PDA

Zobacz pełną wersję : Canon 100-400 vs 70-200 f4is+ 400 f5.6



waka
18-12-2009, 19:25
Witam.
Stanąłem przed wyborem obiektywu z długą ogniskową. Będzie on używany głownie do pejzaży i przyrody. Zakres jaki chciałbym uzyskać to do 400mm.
W grę wchodzą canon 70-200 f4 is, a do niego 300 f4 is z extenderem 1.4, albo 400 f5.6. Alternatywą dla tych obiektywów jest jeden canon 100-400 f4,5-5.6. Proszę o doradzenie gdyż chciałbym aby był to trafny wybór. Jaki zestaw będzie lepszy pod względem optycznym? Jakie są za i przeciw za jednym i drugim zestawem.
Dzięki i pozdrawiam

chrislab
18-12-2009, 19:32
Powiem z doświadczenia.
Najpierw miałem 70-200/f4 - super ostry żyleta, ale krótko (tylko 200mm). Mam też do niego ex 1.4x.
Potem dokupiłem 400/5.6 - super ostry, rewelacyjnie szybki AF, ale mało elastyczny
No i kupiłem 100-400 bo dolar był tani - mniej ostry, wolniejszy AF, ale za to cholernie elastyczny, choć ciężki
Myślałem co zamienić na co - nie oddam 400/5.6, bo świetnie rysuje (przyroda, ptaki w locie, etc.), nie oddam 100-400, bo jest elastyczny (pokazy lotnicze, przyroda na wyjazdach, gdzie liczy się waga i stałki nie zabiorę), nie oddam 70-200 bo mały lekki i rewelacyjne zdjęcia robi.
Rozwiązałem ten dylemat zachowując 3 obiektywy - nie potrafię inaczej.
Rozważałem w którymś momencie 300/f4 IS, ale on z EX 1.4 daje obraz gorszy, niż 400/5.6 (a cena identyczna). Jeżeli 300 to albo f4 bez IS (stary) albo 300/2.8. Może kiedyś (jak mnie będzie stać) zamienię 400/5.6 na 300/2.8 lub 500/f4.
Tak więc moje doświadczenie mówi, że masz ciężki wybór :)

_igi
18-12-2009, 21:14
Ja bym wziął 100-400. Sam bym to szkiełko przygarnął, ale generalnie fundusze jakiekolwiek mówią zdecydowane nie.

I jeszcze tak - jeśli chcesz brać 70-200, to bierz wersję 2,8. Nie musi być ze stabilizacją, byle by światełko było, bo z f/4 czasem bywa ostra kiszka. Szkło bez IS'a można spokojnie wyrwać za okolice 3000zł.

Do warunków gdzie mamy dużo świateła, 100-400 jest IMO najfajniejszy z tych zestawów - mniej mamy do dźwigania (niż w przypadku 70-200 i 400), nie trzeba się martwić w jakiś deszcz o przepinanie obiektywów, do tego IMO najwygodniejszy sposób zmiany ogniskowej w zoomach ;)

piotrek72t
18-12-2009, 21:33
Przerabiałem wszystkie z wymienionych przez Ciebie obiektywów, i podsumowując 100-400 jakość porównywalna ( jak nie lepsza ) od 300 4.0 IS z ekstanderem 1.4, 400 5.6 jakość bardzo dobra ale tylko statyw i zasiadka. O 70-200 nie będę sie rozpisywał bo jeśli oczekujesz ogniskowej 400 mm, to konieczny ekst x 2, co skutecznie zblokuje Ci możliwość pracy z AF( oczywiście można zaklejać styki , ale....ech nie będę się na temat rozpisywał ).
Więc o ile preferujesz fotografowanie z zasiadki i ze statywem to zdecydowanie 400 5.6, jeśli szeroko rozumianą reporterkę to 100-400 , 300 4.0 to taki półśrodek ( ale zdecydowanie wart rozważenia ), przy 300 mm jakość bardzo dobra, przy użyciu ekst. 1.4też całkiem niezła, a masz dodatkowo masz IS.
I na zakończenie 100-400 jako zoom jest notorycznie porównywany do stałki 400 5.6, a porównywanie zooma do stałki jest lekko nie na miejscu.

Jago
19-12-2009, 08:23
............O 70-200 nie będę sie rozpisywał bo jeśli oczekujesz ogniskowej 400 mm, to konieczny ekst x 2............

Coś w tym temacie: http://luminous-landscape.com/reviews/lenses/400v400.shtml

chrislab
19-12-2009, 08:56
Z tym używaniem 400/5.6 ze statywu to lekka przesada - skłaniałbym się raczej używaniu 100-400 ze statywu jeżeli już. 400-tka jest lżejsza i bardziej poręczna, nie przeszkadza zoom, który fatalnie się rozjeżdża (tzw. pompka) w przypadku 100-400. 400/5.6 to jeden z najdłuższych obiektywów spokojnie używalnych z ręki (patrz zdjęcia maskonurów w mojej galerii). Inna sprawa, że na moją styczniową wyprawę zabiorę raczej 100-400, niż zestaw 70-200+400, bo mam ograniczenia wagowe i objętościowe. I dlatego właśnie nie ma dobrej odpowiedzi na pytanie. Czasem trzeba wziąć to, a czasem tamto. Do tego 100-400 przy 400 jest duuużo gorsze, niż 400 przy 400-tu :)
Aha, no i założenie extendera do 400/5.6 powoduje, że AF jeszcze w miarę działa (na 1D) - przy 100-400 już bez extendera z AF-em jest sporo gorzej - powiedziałbym najgorzej z tej trójki obiektywów.

jotes25
19-12-2009, 09:22
Z wymienionych, 300/4 L IS + extender to mój ulubiony zestaw. Obiektyw ostrzejszy na f/4 niż 400/5.6, po przymknięciu sytuacja jeszcze się poprawia. Z extenderem tak samo ostry lub ostrzejszy niż 400/5.6 (!), za to problemem w ostrym świetle czasami są aberracje. Bardzo poręczny (IS, ostrzy od 1,5 metra). 400/5.6 lubię za szybki AF i "szczupłą" sylwetkę, nie trzeba go przymykać wcale. Ale to szkło bez IS i ciemne, więc tylko do dobrego światła lub na statyw.
Jakiś pogląd na temat jakości optycznej możesz sobie wyrobić przeglądając galerie Ocona: http://www.pbase.com/liquidstone/300_vs_400
Chociaż szanse na to, że dostaniesz tak dobry egzemplarz 100-400 są bliskie zeru.

Joshec
19-12-2009, 11:00
Koledzy napisali już prawie wszystko. Osobiście uważam, że musisz sobie przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie: "jakiej ogniskowej najczęściej używam / będę używał?". Jak wielu kolegów przerabiałem kwestię ~400mm za akceptowalną cenę. Od kilku lat mam sigmę 100-300/4 mm i od czasu jak kupiłem Canona 400/5.6 (1,5 roku temu) sigmę, choć to naprawdę świetny obiektyw założyłem tylko kilka razy. Dlaczego? Bo potrzebuję i najczęściej używam 400mm. W tym czasie kilka razy żałowałem, że nie mam ze sobą zoomu, wcześniej co najmniej kilkadziesiąt razy żałowałem, że nie mam 400mm... PS. Mogę potwierdzić wszystko co zostało napisane o 400/5.6. Czy ma wady? Ma swoje cechy, z których trzeba sobie zdawać sprawę i nauczyć się z tym żyć (no IS, 5.6). Ja naprawdę bardzo lubię pracę z tym obiektywem...

Jago
19-12-2009, 13:00
Przerabiałem wszystkie z wymienionych przez Ciebie obiektywów, i podsumowując 100-400 jakość porównywalna ( jak nie lepsza ) od 300 4.0 IS z ekstanderem 1.4, 400 5.6 jakość bardzo dobra ale tylko statyw i zasiadka. O 70-200 nie będę sie rozpisywał bo jeśli oczekujesz ogniskowej 400 mm, to konieczny ekst x 2, co skutecznie zblokuje Ci możliwość pracy z AF( oczywiście można zaklejać styki , ale....ech nie będę się na temat rozpisywał ).
Więc o ile preferujesz fotografowanie z zasiadki i ze statywem to zdecydowanie 400 5.6, jeśli szeroko rozumianą reporterkę to 100-400 , 300 4.0 to taki półśrodek ( ale zdecydowanie wart rozważenia ), przy 300 mm jakość bardzo dobra, przy użyciu ekst. 1.4też całkiem niezła, a masz dodatkowo masz IS.
I na zakończenie 100-400 jako zoom jest notorycznie porównywany do stałki 400 5.6, a porównywanie zooma do stałki jest lekko nie na miejscu.

Pozwolisz, że trochę uzupełnię Twoją wypowiedź: http://www.wildnaturephotography.net/viewtopic.php?f=26&t=366