PDA

Zobacz pełną wersję : eos 500d + fomex dr ray = problem



Matias
15-12-2009, 14:49
Mam nowego 500d. Wystąpił dziwny problem. Gdy chcę wyzwalać radiowo lampy studyjne (nadajniki montowane na gorącą stopkę) czasem działa, czasem nie.... zazwyczaj nie. Sprawdzałem aparat z zestawem Quantuum Fomex Dr Ray, oraz jakimś innym wyzwalaczem. Jak aparat przesztawał pracować z jednym- z drugim też nie chciał. Oba wyzwalacze pracowały natomiast z moim zapasowym body (eos 400). Wygląda to więc na wadę aparatu. Oddałem go do serwisu, tam upierają się że aparat jest sprawny (bo pracuje z systemowymi lampami błyskowymi).

Czy ktoś z Was podpinał nadajniki do 500d? Jak wrażenia?
A może jest jakiś właściciel 500d z Warszawy, który zechciałby się umówić na 5 minutowy test? Chętnie odwdzięczę się piwkiem :D

Matias
19-01-2010, 22:20
puki co udało mi się przetestować fomexowy wyzwalacz jeszcze na 450d (problemy takie same jak w przypadku 450d) oraz na 5d mk I- działało bez problemu.

może to stopki nowszych modeli są jakieś inne?

radioel
24-01-2010, 19:18
ja obstawiam problem z bocznymi stykami w wyzwalaczu, które mają za zadanie stykać się z sankami (robią chyba masę). Spróbuj wsunąć wyzwalacz radiowy do konca i delikatnie przekrecić go w bok tak aby dotykał którejś ze ścianek sanek.

Matias
16-04-2010, 20:59
Opracowałem ostatnio metodę, która wygląda podobnie do Twojej. Gdy nie działa, odrobinę cofam nadajnik (tak jakbym chciał go wyciągnąć z sanek). Metoda sprawdza się za każdym razem :)