PDA

Zobacz pełną wersję : moja opinia o lider 24



Strony : [1] 2

an197512
11-12-2009, 10:46
Pisze na to forum, co prawda chciałem kupić telewizor ale poprzednio aparat, widziałem, że aparaty też mają w super cenach Canon. Nauczony przykrymi doświadczeniami chciałem OSTRZEC wszystkich przed sklepem lider24.media.pl. Mam nadzieję, że moje opinie o lider24 nie znikną z internetu ku przestrodze. Historia jest długa ale w skrócie, w zeszłym roku złożyłem zamówienie w sklepie bluesklep.pl, oto jego opinie, wtedy miał dobre opinie i był polecany: http://www.opineo.pl/opinie/bluesklep-pl. Cena niska, obsługa nalegała na zrobienie przedpłaty, wpłaciłem, cierpliwie czekałem i… nie mam anie towaru ani pieniędzy. Kwota mała ale… no cóż sklep przestał istnieć, pomyślałem, mam nauczkę. Kilka dni temu nosiłem się z zamiarem zakupu telewizora i trafiłem na wyjątkowo atrakcyjna ofertę sklepi lider24. Złożyłem zamówienie pomny poprzednich doświadczeń z opcją za pobraniem - już teraz tylko taką opcję wybieram. Jakiez było moje zdziwienie gdy w koszyku sklep zablokował mi tą opcjęna poziomie składania zamówienia. Zadzwoniłem do sklepu i ku mojemu przerażeniu usłyszałem dobrze znany z blusklep głos pracownika: proszę wpłacic pieniążki na konto, to jest bezpieczne, gwarantujemy dostawę! Sprzedawca na moje pytanie zaprzeczył, że jest to ten sam sklep co blusklep ale po kilku kliknięciach w internecie okazało się, że jest to DOKŁADNIE ten sam sklep (firma HANDEY), wystarczy zobaczyć na ich aukcję allegro, niedawno domena bluesklep została podlinkowana do ich strony teraz jest usunięta. Być może za sprawą kilku wpisów w internecie na ich temat które łatwo odszukać na przykład na forum hydepark na cyberfoto.pl. Wracając do sprawy, powiedziełem ok, odbiorę osobiście - cena jest dobra. Na co sprzedawca powiedział, że nie sprowadzi towaru do sklepu dokąd za niego nie zapłacę! Byłem zszokowany takim niezgodnym z prawem podejściem do klienta, teraz już wiem, że prawdopodbnie stracił bym te pieniądze. To straszne, że takie sklepy jeszcze istnieją. Jeśli chcesz wiedzieć więcej pisz na: an197512@wp.pl. Ostrzegam bo potem bedzie jak z japanfoto o ktorym tyle czytałem albo jak z 1agdrtv.com. Kupujcie tylko za pobraniem.

HuleLam
11-12-2009, 11:06
...Historia jest długa ale w skrócie, w zeszłym roku złożyłem zamówienie w sklepie bluesklep.pl, oto jego opinie, wtedy miał dobre opinie i był polecany: http://www.opineo.pl/opinie/bluesklep-pl. Cena niska, obsługa nalegała na zrobienie przedpłaty, wpłaciłem, cierpliwie czekałem i… nie mam anie towaru ani pieniędzy. ...Zadzwoniłem do sklepu i ku mojemu przerażeniu usłyszałem dobrze znany z blusklep głos pracownika: proszę wpłacic pieniążki na konto, to jest bezpieczne, gwarantujemy dostawę! Sprzedawca na moje pytanie zaprzeczył, że jest to ten sam sklep co blusklep ale po kilku kliknięciach w internecie okazało się, że jest to DOKŁADNIE ten sam sklep (firma HANDEY), wystarczy zobaczyć na ich aukcję allegro, niedawno domena bluesklep została podlinkowana do ich strony teraz jest usunięta.

Pismo od prawnika o zwrot zaliczki, a potem do Proroka
zdRAWki i życzę powodzenia!

rauf
13-12-2009, 22:51
Pisze na to forum,(...)

Pytanie retoryczne, czy w tym sklepie znalazłeś najtańszą ofertę? :twisted:

Przed świętami jest zwykle wysyp firm biorących sobie do serca motto: "śmierć frajerom".:oops:
Z drugiej strony, chcącemu nie dzieję się krzywda, co? ;-)

Gdybym miał sumę, pewnie niemała, na zakup nowego TV czy aparatu, to spojrzałbym na ogólną wartość, oszacował ryzyko jakie wiąże się z różnicą w cenie zakupu DROGO-TANIO i wybrał...tam gdzie jest pewny zakup8-)

lider24
14-12-2009, 18:03
Jest mi bardzo przykro, że konkurencja zniża się do tak niskiego poziomu i wypisuje kłamstwa na temat naszego sklepu na forach internetowych. Proszę zauważyć nieścisłości, które ten Pan podaje w swojej wypowiedzi. Po 1. Jeżeli ktoś wpłaciłby jakąkolwiek kwotę na poczet aparatu, którego nie dostał, na pewno chciałby ją odzyskać - są ku temu odpowiednie instytucje takie jak policja, sąd, rzecznik praw konsumenta. NIGDY NIE BYŁO W NASZYM SKLEPIE SYTUACJI, ABY KLIENT ZOSTAŁ BEZ TOWARU I PIENIĘDZY.
Po 2., gdy sklep zmieniał nazwę, to był czas, gdy istniał pod dwoma i NIGDY NIE ZNIKNĄŁ Z RYNKU. Po 3. Czy nie widzą Państwo, że tą opinię napisała/ły dokładnie te same osoby, co "ostrzeżenie" na innej stronie.

A oto oficjalna odpowiedź sklepu na te bezpodstawne zarzuty:
Odpowiadając na bezpodstawne zarzuty tzw. "uczciwych sprzedawców", którzy nie mają na tyle cywilnej odwagi, by ujawnić swoich danych, tak jak przedstawili naszą firmę.

Czy ktoś, kto nie ma sobie nic do zarzucenia wysyła meile z groźbami...., składa zamówienia w sklepie, których nawet nie ma zamiaru odebrać i ukrywa swoją tożsamość pod nr ip ze Stanów Zjednoczonych ......????????
Nasz firma nie ma NIC wspólnego z japanfoto!!!! ŻADEN klient nie został NIGDY przez nas oszukany. Jeżeli nie byliśmy w stanie zrealizować zamówienia, zawsze klient był o tym informowany i nie ponosił w związku z tym żądnych kosztów.

Kupując u nas jakikolwiek sprzęt wystawiamy fakturę Vat lub paragon fiskalny, z czego rozliczamy się regularnie z Urzędem Skarbowym.
Bezpodstawny jest również zarzut, iż za każde zamówienie żądamy przedpłaty na konto. Opcja pobraniowa jest jak najbardziej dostępna. Nieuczciwa konkurencja, które rzekomo sprawdziła dogłębnie nasz sklep, złożyła w nim kilkanaście zamówień, na sprzęt o bardzo wysokiej wartości, sprowadzany tylko na zamówienie. Ponieważ mieliśmy bardzo wiele przypadków, gdzie klient zamawiający takie aparaty, po prostu ich nie odebrał, zostaliśmy zmuszeniu do pobierania, w takich wypadkach, chociażby zaliczki, aby w ten sposób sprawdzić uczciwe zamiary klienta. Jak widać nie jest to bezpodstawne. Owi "uczciwi sprzedawcy" zamawiali bardzo drogi sprzęt, sprowadzany na zamówienie i z tego co widać nie mieli zamiaru go odebrać. Dzwoniąc na numery telefonu podawane w zamówieniach w celu weryfikacji, osoby odbierające telefony nic nie wiedziała o jakichkolwiek zamówieniach w naszym sklepie. Konkurencja podpisuje się więc fałszywymi danymi, a zamówienia zostały złożone z ip ze Stanów Zjednoczonych.

W takiej sytuacji wolimy realizować zamówienia rzetelnych klientów, którym naprawdę zależy na towarze.
Sprzęt sprzedawany przez nasz sklep jest NOWY i NIEUŻYWANY. Ostatnio wprowadziliśmy opcję pozostawienia starego sprzętu w rozliczeniu, z czego klienci bardzo są zadowoleni. Sprzęt odkupywany od klientów jest sprzedawany jako używany, co znajdą Państwo na naszej stronie.

Opinie wystawione bluesklep, są adekwatne do powyższego wpisu, co utwierdza nas w przekonaniu, że nagonka na nasz sklep trwała od dłuższego czasu. Proszę zwrócić uwagę, że negatywne wypowiedzi na temat sklepu zaczęły się od określonego momentu, a wcześniej jego opinia była nienaganna. Dopiero w chwili obecnej zaczęliśmy sprawdzać wszystkich naszych klientów pod względem ich rzetelności, co upewniło nas w przekonaniu, iż wszystko to zostało napisane przez "uczciwych sprzedawców".
Nasza firma istnieje nieprzerwanie od 2001 roku, co można sprawdzić. Taki długi czas współpracy z naszymi dostawcami pozwolił na wynegocjowanie bardzo atrakcyjnych cen, a fakt, iż nie zatrudniamy całej rzeszy ludzi i nie musimy utrzymywać magazynów, pomniejsza marże narzucane na towar. Dzięki temu mogą Państwo taniej kupić sprzęt o którym marzą. A ci "uczciwi sprzedawcy" zapętlili się w kosztach i przegrywają z uczciwą konkurencją łapiąc się podłej, nieuczciwej gry.

Wszelkie zmiany jakich dokonaliśmy, są zasługą Państwa - ZADOWOLONYCH KLIENTÓW - których opinii ZAWSZE wysłuchujemy i których szanujemy. Dziękujemy Państwu za zaufanie, którym nas Państwo obdarzyli i mamy nadzieję, że nie dadzą się Państwo wykorzystać do takich brudnych, nieuczciwych gier.

Warto podkreślić, że nasz sklep działa również stacjonarnie i wszelkich zakupów można dokonać na miejscu w Pruszczu Gdańskim.

NA WSZELKIE PAŃSTWA PYTANIA I WĄTPLIWOŚCI CHĘTNIE ODPOWIEMY DROGĄ MEILOWĄ LUB TELEFONICZNĄ.

Fakt naruszenie dobrego imienia i wysyłania meili z groźbami został zgłoszony na policję.
A oto nr IP: 66.230.230.230, z którego składane były zamówienia oraz wysłany został list z pogróżkami. Zainteresowanym możemy udostępnić log.

Strony, na których można sprawdzić wiarygodność numerów IP osób piszących oczerniające opinie sklepu lider24 (Kalifornia, USA) to:
http://www.db.ripe.net/whois
albo tu: http://cqcounter.com/whois/

rauf
14-12-2009, 19:05
Albo to sklep sobie organizuje takie wojenki robiąc małego wirusa marketingowego :evil:

Niby jak mamy to sprawdzić??
Sorry, nie przesądzam po czyjej stronie jest racja. Po prostu obecnie sprzedawca na forum to zło. Powinno się dać takiemu specjalny status, zaznaczyć kolorem, automatyczny podpis "uważaj, jestem tutaj w pracy"...

Inaczej cała wymiana opinii nie ma sensu...a takie po cichaczu akcje po prostu niszczą to co w internecie najcenniejszego.

P.S. zobaczcie po wylogowaniu kto wykupił reklamę na boardzie :mrgreen:

Agencja Opcom wkońcu przestała sobie robić żarty i reklamuje się jak powinna od samego początku. Nie wciskając nam kitu z brainstormu:
-bo jestem pasjonatem
-bo brak takiego miejsca w necie
-bo tu nie ma takich informacji
-bo wypełniam lukę...

Tylko płacą uczciwie za dotarcie do klienta.


Teraz wciągają w to jeszcze za friko forumowiczów z wszystkich innych forów foto i video (wystarczy wpisać sobie: filmowanie lustrzanką bev).
Dla kogo ta śliczna akcja okaże się jak za jakiś czas wpiszą sobie klienta do CV ;)

Pytanie, czy ten klient uważa, że to dobra forma promocji? Czy kpiny z takiego podejścia są dobrą reklamą?
I finalnie, czy to było fair kolego Krzysztofie A.?

jacapa
14-12-2009, 19:51
Kolega an197512 wkleił identyczny tekst na optyczne.pl .
Tam też zarejestrował się tylko w tym celu. Nawet założył sobie skrzynkę pocztową na wp.pl . Jak dla mnie jego tekst jest mało wiarygodny , bo bardziej przemawiają do mnie fakty http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=12079924&type=fb_seller.
Mamy słowo kogoś kto przedstawił się i realnie istnieje przeciw jakiemuś wirtualnemu bytowi istniejącemu od 3 dni.
Nie twierdzę, że lider24 czy bluesklep to ideały i nie zaliczają wpadek , ale przedstawianie ich jako oszustów wyciągających kasę i znikających z rynku jest co najmniej nie halo.
Ja do tekstu an197512 podchodzę z bardzo dużą rezerwą.

rauf
14-12-2009, 20:13
Mamy słowo kogoś kto przedstawił się i realnie istnieje przeciw jakiemuś wirtualnemu bytowi istniejącemu od 3 dni.

Ale zauważ, że sklep opisał sytuacje równiez nie podając żadnych personaliów, danych kontaktowych itd.
Zostal anonimowy mail:k_arola@wp.pl i tyle...

Mój mail biznesowy składa się z pełnego imienia i nazwiska, podaje pełny kontak, kapitał zakładowy etc. Tutaj tego zabrakło i dla mnie ciągle nie wygląda to poważnie...

Anyway, powtórze, nie osądzam żadnej ze stron. Nie wnikam.
Nie ustalam. I w sumie mało mnie to obchodzi. Inaczej bym to załatwiał i dla mnie wygląda to po prostu niejasno....

Czyli, Kartaginę należy zniszczyć a sprzedawcy musza być naznaczeni, da capo al fine...:cool:

an197512
14-12-2009, 20:47
Witajcie, sklep pisze do mnie pogróżki, to skandal! Dzwoniłem do Federacji Konsumenta powiedzieli bym poszedł na policję. Piszą do mnie ludzie z internetu, że jak kupowali od tego sklepu to nigdy nie dostawali paragonów a jedyne jakieś wydruki z drukarki atramentowej, że niby to paragon. Że były problemy ze zwrotami, instrukcjami obsługi i gwarancjami. Pytają czy odzyskałem pieniądze.
Opinie o http://www.opineo.pl/opinie/bluesklep-pl są prawdziwe co sklep przyznaje, ale tłumaczenie takiej ilości opini nagonka konkurencji jest po prostu śmieszne! Przecież opineo to monitoruje jakoś. Poza tym z tego co widze opinie zaczeły się jak euro podrożało, teraz staniało i sklep się reaktywował. Czytając opinie na blogu wp.pl doszedłem do wniosku, że jak nie mogli kupowac w niemczech bez VAT bo kurs euro był wysoki to nic nie sprzedawali, dlatego nazbierali tyle opini. Wiem o mówię bo sam importuję nasiona. Tłumaczeni sklepu nie trzyma się kupy! Uważajcie na nich.
Do sklepu - prosze i nie grozić! Wszystko co opisałem to prawda, głupi byłem, że od razu nie poszedłem na policje!

lider24
14-12-2009, 21:01
Bardzo dziękuję za Państwa opinie. Zgadzam się, że takie fora służą do innych celów i nie powinno się ich używać do żadnej reklamy. W obecnej sytuacji zostałem jednak zmuszony do bronienia dobrego imienia mojej firmy. Konto na forum było zakładane szybko i (mój błąd) bez przemyślenia. ;) (żona rejestrowała - eh te kobiety)

Oto mój meil: p.maszycki@lider24.media.pl
tel. 516183651
www.lider24.media.pl - dla sprawdzenia mojej rzetelności

Z wyrazami szacunku
PM

jacapa
14-12-2009, 21:42
Ale zauważ, że sklep opisał sytuacje równiez nie podając żadnych personaliów, danych kontaktowych itd.
Zostal anonimowy mail:k_arola@wp.pl i tyle...



No tak, rzeczywiście nie przedstawił się , ale podał wystarczająco dużo informacji aby go zidentyfikować.
Większość forumowiczów ma jakąś internetową tożsamość która go uwiarygodnia.
lider24 istnieje i nie jest oszustem. Może być co najwyżej handlowcem o niezbyt dobrym podejściu do klienta , ale to na pewno się wyjaśni.
Znajdzie się zapewne więcej ocen i będzie można wyrobić sobie obiektywną opinię. Jak dla mnie bardziej wiarygodną postacią jak na razie jest lider24 niż an197512.

woyd
14-12-2009, 21:54
Za kilka dni będę w stanie wypowiedzieć się na temat rzetelności tej firmy. Właśnie dokonałem zakupu poprzez allegro body 30D. Jak zobaczyłem tekst na CB to mnie zmroziło, bo przed chwilą puściłem też przelew. Ale zgodnie z sugestią kolegi jacapa bardziej stawiam na nieuczciwą (żeby nie powiedzieć - chamską) konkurencję niż na nierzetelność firmy Lider24.

Pozdrawiam
Wojtek

lider24
14-12-2009, 22:03
sklep pisze do mnie pogróżki, to skandal! Dzwoniłem do Federacji Konsumenta powiedzieli bym poszedł na policję.

Trudno jest pisać pogróżki do osoby, której w ogóle się nie zna.

Jeżeli poczuł się Pan jako klient oszukany, prosimy o publiczne ujawnienie się tzn. imię nazwisko i nr zamówienia.

Uważam, że nie jest to odpowiednie miejsce do prowadzenia takich wojen, jednak nie pozostawia mi Pan, Panie an197512 żądnego wyboru.
Ja jako właściciel sklepu mam czyste sumienie, wiem, że nikogo nie oszukałem i to jest najważniejsze. A jeżeli Panu okłamywanie ludzi nie sprawia żadnych trudności i może Pan spać spokojnie z myślą, że rujnuje Pan komuś życie, to tylko i wyłącznie sprawa Pana sumienia.

Pozdrawiamy konkurencję z Warszawy.

A wszystkim forumowiczom bardzo dziękuję za resztkę zaufania i za to, że nie dają Państwo sobą manipulować.
Jeszcze raz z poważaniem
PM

molinski
14-12-2009, 23:07
Piszę tą opinie dla wszystkich zainteresowanych kupowaniem w tym sklepie. Osobiście byłem dzisiaj w siedzibie sklepu. Miałem dość daleko prawie 300 km. I powiem Wam jedno rewelacja, bardzo polecam ten sklep. Kupowałem i nadal będę tam robił zakupy. Zostałem bardzo dobrze przyjęty, rewelacyjna atmosfera podczas kupowania. Te wszystkie brednie które czytam są dla mnie bez znaczenia. Pozdrawiam sklep lider24.media.:razz:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Wojtek kupowałem dużo więcej od Ciebie. Sklep jest super i na pewno nie będziesz zawiedziony. Godny polecenia.:razz:

jacapa
14-12-2009, 23:13
Taa , no ta opinia zaufania chyba nie wzbudzi. :wink:
Niedźwiedzia przysługa.

molinski
14-12-2009, 23:26
Każdy sądzi według siebie... każdy ma prawo do własnego zdania. Ja swoje zdanie już mam i nie zmienię.

szuler
15-12-2009, 00:26
o drugi post :) wiarygodność rośnie

woyd
05-01-2010, 09:00
Witam,

Jestem już po zakupach w BlueSklep (czy lider24) i mam same pozytywne wrażenia. Kupowałem body 30D (używane). Sprzęt trafił szybko (po przedpłacie na konto), jest w świetnym stanie a do tego dostałem na niego 6 miesięcy sklepowej gwarancji. Nikt inny na allegro ani spośród ofert forumowej giełdy nie oferował ani takiej ceny ani takiego serwisu w ogólnym tego słowa znaczeniu.

Pozdrawiam
Wojtek Dobrucki

roshuu
14-07-2010, 13:19
Ja czekam juz 14 dni. Zobaczymy co dalej..

roshuu
14-07-2010, 23:39
No i sie wyjasnilo.
Po wplacie pieniedzy przez punkt tanich oplat z winy sklepu wyniklo opoznienie - nie przeczytali tytulu a zwrocili uwage na nadawce przelewu (konto). Po interwencji w koncu udalo sie potwierdzic wplyw pieniedzy (okolo tygodnia!). Etap drugi czekanie na przesylke - nie bede sie rozpisywal w skrocie "towar bedzie jutro" i tak mina kolejny tydzien. W sobote mam zlecenie a dzisiaj sroda. Po nerwach zjedzonych przeze mnie a zwlaszcza zone, kilkunastu telefonach do sklepu sprzedawca sam anulowal zamowienie tlumaczac sie faktem braku towaru (na allegro wystawiaja ten sprzet). I teraz mam klopot - zlecenie za kilka dni a ja z reka w nocniku czekam na zwrot kasy..
Nie polecam tego sklepu. Szkoda nerwow. Zreszta poszukajcie w necie opini na ich temat.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Aha widnieja jako Rzetelna Firma ale opoznienie i nerwy nic nie dadza - musza zostac wpisani do rejestru dluznikow zeby stracic ten status - wiec nic im nie zrobicie. Firma jest rzetelna pomimo komplikacji, oszukiwania itp..

kubak1988
15-07-2010, 02:12
Ja właśnie miałem tam kupować cały sprzęt, ale jakoś nie widziało mi się przelewać im 11000zł i czekać na sprzęt. Jakoś nie wierzę w te terminy dostaw, szczególnie przy np 5dmkII. Taki sprzęt najlepiej kupować od ręki w okolicach swojego miejsca zamieszkania/pobytu.

hajski
15-07-2010, 12:11
U mnie podobnie jak u roshuu, z tym że ja jeszcze czekam na zwrot pieniędzy.

Nie polecam!!!

roshuu
15-07-2010, 14:11
Ja właśnie miałem tam kupować cały sprzęt, ale jakoś nie widziało mi się przelewać im 11000zł i czekać na sprzęt. Jakoś nie wierzę w te terminy dostaw, szczególnie przy np 5dmkII. Taki sprzęt najlepiej kupować od ręki w okolicach swojego miejsca zamieszkania/pobytu.

Kup nawet drozej ale nie tam. Ja sie tez polasilem na nizsza cene i pasuje to stwierdzic "chytry dwa razy płaci".

Ale sa i zadowoleni klienci, nie mowie ze tak zalatwiaja wszystkich. Jesli chodzi o mnie to ja odradzam jak ognia.

j0seph
17-07-2010, 15:36
Ale sa i zadowoleni klienci, nie mowie ze tak zalatwiaja wszystkich. Jesli chodzi o mnie to ja odradzam jak ognia.

Ja należę raczej do tych zadowolonych klientów, co prawda na 5DmarkII trochę się naczekałem, ~3 tyg., jednak cena w pełni to rekompensuje: http://allegro.pl/item1072423209_canon_eos_5d_mark_ii_body_gw_12m_ku p_teraz_7200.html
Sprzęt jest u mnie, komentarz wystawie gdy lepiej go przetestuję.

Nie winił bym w pełni sklepu za czas oczekiwania, gdy pojawiły się problemy z dostępnością 5DMarkII, oraz mocne wahania kursu złotówki oferta zniknęła z Allegro. Źle że sprzedają sprzęt którego nie mają fizycznie na półce - jednak tak działa większość firm oferujących dobre ceny. Kontakt telefoniczny był na bieżąco.

roshuu
17-07-2010, 15:58
Kontakt telefoniczny był na bieżąco.

Ze mna tez sie kontaktowali ale nie potrafili nic sprecyzowac. Nie rajcuja mnie obiecanki "ze bedzie na jutro". Jak ma byc to ma byc i koniec.

OrzelPiotr
23-08-2010, 10:28
Zakupiłem eos'a 7d w opcji wymień starty aparat. Czekałem 14 dni sprzęt doszedł, podbita gwarancja, komplet instrukcji (w tym PL), dowód zakupu. W sumie muszę przyznać, że sklep jest godny zaufania (lider24.media.pl), są oczywiście drobne niuanse (czasem nie działał telefon, nie doszedł mail, itp.). Paczki się doczekałem. Jedno co mi się nie podoba to płatność z góry, kurier przyjmuje tylko do 1000 zł - nie jest to wielkie pocieszenie jak się wydaje kilka tysięcy. Nie czułem się zbyt komfortowo przez okres realizacji zamówienia - na co wpływ miało przeczytanie powyższych opinii.

Na wybór sklepu nie skusiłem się ze względu na ceny (które to tak się złożyło były najniższe w momencie złożenia zamówienia - jednak czas realizacji zrównał je z konkurencją) a ze względu na możliwość oddania swojego sprzętu w rozliczeniu.

P.S. Zaufanie, zaufaniem ale nie ma to jak płatność przy odbiorze.

lider24
06-09-2010, 19:35
Ja właśnie miałem tam kupować cały sprzęt, ale jakoś nie widziało mi się przelewać im 11000zł i czekać na sprzęt. Jakoś nie wierzę w te terminy dostaw, szczególnie przy np 5dmkII. Taki sprzęt najlepiej kupować od ręki w okolicach swojego miejsca zamieszkania/pobytu.



witamy

jak ktoś chciałby poczytać nasze opinie pisane przez uczciwych klinów
zapraszam do poczytania naszych komentarzy na allegro

http://allegro.pl/show_user.php?uid=12079924

pozdrawiam

glasseye
07-09-2010, 19:49
ludzie, zamknijcie ten wątek, bo to przestaje być śmieszne. ile kont jeszcze założą sobie "zadowoleni klienci"?

Merde
10-09-2010, 07:29
Jedno co mi się nie podoba to płatność z góry, kurier przyjmuje tylko do 1000 zł - nie jest to wielkie pocieszenie jak się wydaje kilka tysięcy.

Bardzo dziwna sprawa. Zazwyczaj kwota pobrania wpływa na koszt wysyłki (w mojej umowie jest to 9 zł netto za każdy rozpoczęty tysiąc złotych), ale żeby nie było możliwości zapłacić większej kwoty za pobraniem w ogóle?

model
16-09-2010, 16:51
Ja też robiłem ostatnio zakupy w tej firmie. Zamówiłem 17-40/4 i 70-200/2.8 Ceny były bardzo atrakcyjne (najniższe na allegro), a w dodatku mogłem zostawić w rozliczeniu 70-200/4 - co było dla mnie niewątpliwie dużym plusem. Na początku też zostałem poproszony o przelanie całej kwoty na konto, lecz dogadałem się tak, że zapłacę całość przy odbiorze osobistym przy okazji zostawiając stare szkło w rozliczeniu. No i wszystko było by fajnie gdyby nie czas oczekiwania. Na 17-40 czekałem prawie 3 tygodnie i w końcu musiałem zrezygnować (potrzebowałem go do zlecenia) i kupić w innym sklepie. Na 70-200 czekałem jeszcze dłużej, ale z racji tego, że nie był mi potrzebny tak bardzo, odebrałem go po prawie miesiącu. Byłem w sklepie w Pruszczu, potwierdzam jego istnienie ;) wszystko zakończyło się pozytywnie, ale jednak tak długi czas oczekiwania jest nie do przyjęcia. Dla porównania w cyfrowe.pl odebrałem sprzęt w tym samym dniu, w którym zamówiłem (z tym, że ponad 200 zł drożej).

mk307
29-09-2010, 07:56
Jeśli chcesz trochę zaoszczędzić warto poszukać wcześniejszego modelu 580 równie dobra, jak następca, bardziej smukła, szybsza w kręceniu głowicą, a prędkość ładowania zupełnie podobna. Cena za to sporo niższa...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
SORKI ale nie wiem czemu pisząc o wątku lampy tu się to znalazło ...

Proszę adminów o wykasowanie tej wypowiedzi

pawgaw
29-09-2010, 09:26
dla mnie lider24.media.pl jest również sklepem, z którego jestem zadowolony.
Owszem, czekałem na 550d trochę, ale z terminu się wywiązali i informowali o wszystkim.

Nie mogę złego słowa o nich powiedzieć.

Teutates
28-12-2010, 20:22
Skuszony możliwością zostawienia w rozliczeniu używanego przez siebie sprzętu zdecydowałem się na zakupy w tym sklepie.
21.10 złożyłem zamówienie (zostawiając 2 obiektywy jako część rozliczenia)

przez kolejne cztery tygodnie obsługa zamówienia wygląda w następujący sposób:
1. dzwonię lub piszę z prośbą o informacje o stanie realizacji zamówienia
2. pracownik sklepu informuje mnie, że obiektyw będzie za 2-3 dni do odbioru o czym zostanę poinformowany
3. mijają 3 dni - nikt się nie odzywa
4. (wróć do punktu 1)

zniechęcony ciągłym niedotrzymywaniem terminów/obietnic poprosiłem o anulowanie zamówienia (16.11) i zwrot obiektywów
jeden z obiektywów wrócił do mnie bez dekli, drugi ... okazało się, że został sprzedany

teraz powtórka z rozrywki:
1. przypomnij o pieniądzach i deklach
2. informacja ze sklepu "już wysyłamy"
3. (wróć do punktu 1)

po trzech tygodniach pieniądze trafiają na konto
dekli nie otrzymałem do tej pory (1,5 miesiąca od anulowania zamówienia)

wymiotować mi się już chce na samą myśl o tym, że muszę znowu przypominać się o zwrot swojej własności

to są fakty, to co myślę o profesjonaliźmie firmy pozostawię do swojej wiadomości.

marfot
30-12-2010, 23:11
Zamówiłem 5Dmk2 w lider24 i "wstrzeliłem się" w okres totalnego braku tego body na rynku i gwałtownego wzrostu cen. Poczekałem swoje ale atrakcyjną cenę ocaliłem dzięki przedpłacie. Mogłem oczywiście anulować zamówienie ale się uparłem bo ceny wzrosły niebezpiecznie w innych sklepach a z dostępnością i tak było marnie. Kontakt oceniam jako bardzo dobry.
Zmartwiło mnie natomiast to stwierdzenie:

...Byłem w sklepie w Pruszczu, potwierdzam jego istnienie ;) ...
Przy zakupie sprzętu foto, zwłaszcza obiektywów, staram się wybierać sklep internetowy, który jest w małej miejscowości, nie ma sklepu z możliwością zakupu osobistego i nie ma towaru na stanie. Myślałem, że lider24 to taki właśnie sklep a tu masz ci los...

model
31-12-2010, 02:04
Przy zakupie sprzętu foto, zwłaszcza obiektywów, staram się wybierać sklep internetowy, który jest w małej miejscowości, nie ma sklepu z możliwością zakupu osobistego i nie ma towaru na stanie.

A jeśli można wiedzieć to dlaczego? Chodzi o to żeby nikt poza pracownikami nie przebierał w obiektywach?

Dla pocieszenia dodam, że lider24 to malutki sklepik i obiektywów raczej nie mają na stanie, bo zamawiają je u dystrybutora (stąd długi czas oczekiwania). Ale za to na szczęście istnieje opcja odbioru osobistego. Ja w życiu nie zdecydowałbym się na wysyłkę szkła kurierem czy inną pocztą...

allxages
31-12-2010, 04:08
Ja w życiu nie zdecydowałbym się na wysyłkę szkła kurierem czy inną pocztą...

A myślisz, że jak one dochodzą do punktów z których je odbierasz?

mc_iek
31-12-2010, 09:59
A myślisz, że jak one dochodzą do punktów z których je odbierasz?

No jak to? Właściciel sklepu zakłada trampki. Na plecy zarzuca plecak (oczywiście z usztywnieniami i piankowymi zabezpieczeniami) i dyga na piechotę do fabryki. Stad nieraz takie długie czasy oczekiwania, bo blisko nie jest...:grin:

model
31-12-2010, 12:38
Oj tam, marudzicie :P z każdą kolejną wysyłką ryzyko uszkodzenia wzrasta :P

marfot
31-12-2010, 16:39
A jeśli można wiedzieć to dlaczego? Chodzi o to żeby nikt poza pracownikami nie przebierał w obiektywach?

Dla pocieszenia dodam, że lider24 to malutki sklepik i obiektywów raczej nie mają na stanie, bo zamawiają je u dystrybutora (stąd długi czas oczekiwania). Ale za to na szczęście istnieje opcja odbioru osobistego. Ja w życiu nie zdecydowałbym się na wysyłkę szkła kurierem czy inną pocztą...

Niestety, tak jak zauważyłeś chodzi mi o to żeby do sprzedaży wysyłkowej nie szły wyłącznie sztuki niesprzedawalne w sklepie "normalnym", odrzucane w czasie tak cenionego na CB testowania osobistego. O żadnym swoim obiektywie nie mogę powiedzieć, że był "wybierany spośród n sztuk". Wszystkie kupowałem wysyłkowo. Po prostu chciałbym uczestniczyć w uczciwym losowaniu.

Błajo
16-03-2011, 11:12
Czy ktoś ostatnio kupował u nich 5tkę? Chcę kupić dwie sztuki i wynegocjowałem cenę 14000 PLN. Jedyne co mnie martwi, że mam wpłacić całość przed...

agupio
27-03-2011, 18:34
Starałem się kupić od nich 7d. Efekt: ponad 2 miesiące wysłuchiwania kłamstw i mydlenia oczu. Ceny atrakcyjne ale nic nie mają w magazynie. Przygoda moja po wysłaniu dziesiątków maili zakończyła się na szczęście zwrotem pieniędzy. Podczas całego zajścia i walki o zwrot pieniędzy ceny aparatu urosły do prawie 5000zł.
Absolutnie nie polecam, chyba ,że ktoś ma nerwy ze stali i może sobie pozwolić na wielomiesięczne oczekiwanie na zakupiony i zapłacony sprzęt.
Porażka.

jamaicaaroma
28-03-2011, 00:25
Lider24... bez komentarza... Zamówiłam u nich w maju zeszłego roku, Eosa 550 D. Historia powtórzyła się jak u kolegów, miał być w 3 dni, a skończyło się ponad miesięcznym użeraniem o zwrot kasy. Dopiero wypowiedzenie umowy na piśmie i telefoniczna rozmowa z właścicielem i powoływanie się na konkretne przepisy prawne poskutkowały zwrotem kasy. (Najlepsze jest to, że w momencie tej rozmowy, Pan właściciel oznajmił, że niestety ale właśnie akurat w tym dniu rano aparat został do mnie wysłany, co okazało się oczywiście bzdurą).

Co ciekawe, w internecie chodzą pogłoski, że firma działa w ten sposób, że kasę od klientów wpłaca na różne dziwne lokaty i w ten sposób generuje zyski (to tłumaczy opieszłość w wysyłce sprzętu), a jego sprzedaż, jest tylko "ubocznym procesem" kiedy klient za bardzo się piekli o kasę (część klientów obsługują normalnie, żeby nie mieć samych negatywnych opinii)

jimmibaton
27-05-2011, 07:53
Kupiłem u nich 400d za 700 pln . Najpierw dostałem body bez muszli ocznej i znaczka 400d, lecz całość w stanie BDB. Napisałem e-maila, że brakuje mi tych dwóch elementów. Po dwóch dniach kurier przywiózł mi inne body praktycznie bez śladów użytkowania, w stanie idealnym. Z dostawą i kontaktem nie było najmniejszych problemów. Ze swojej strony polecam.

przemasban
12-06-2011, 08:25
witam!!! ja również dorzuce swoje 3 grosze. W połowie kwietnia tj 16 kwietnia bodajże zakupiłem w lider24 canona 7d+17-55 czekałem miesiąc (jestem cierpliwy). Po miesiącu tj okolice 15 maja 2011 spytano mailowo czy dalej będę oczekiwał na sprzęt czy zwrot kasy, poprosiłem o zwrot. Do dziś pieniędzy nie ma na koncie. Około tydzień po mailu o zwrocie kasy zaczałem dzwonić, tłumaczenie, że księgowa zawaliła, przepraszamy pana za sytuacje, wydawało mi się, że sprawa już będzie załtwiona, kolejny tydzień kasy nie ma. Postanowiłem wezwać pisemne wezwanie do zwrotu pieniędzy. Lider 24 odebrał pismo tydzień temu (dałem im 7 dni na zwrot pieniędzy). Jutro wale na policje, ponieważ jest to skrajna bezczelność i chamstwo. Dodam, że w czwartek tj 9 czerwca rozmawiałem z gościem ze sklepu telfonicznie - jaki zdziwiony!!! Miał za chwilkę oddzwonić, żeby wyjaśnić - myślicie, że oddwonił??? To utwierdza mnie w tym, że z takim buractwem trzeba walczyć. Ja ze swojej strony postaram się, żeby w sieci było możliwie dużo informacji, żę ten sklep i obsługa pozostawiają wiele do życzenia, pozdrawiam

N00bek
12-06-2011, 09:27
postaram się, żeby w sieci było możliwie dużo informacji, żę ten sklep i obsługa pozostawiają wiele do życzenia, pozdrawiam

Co z tego, że się postarasz? To tak samo jak na autostradzie zgłasza się wariatów lecących ponad 200 i trąbiących na wszystkich - daje to tyle ile nic.

W PL brakuje organu, który by kontrolował takie sklepy. Podobne historie zdarzają się ludziom kupujących na allegro w sklepach o zaznaczonej miejscowości: INTERNET. Dzieje się tak samo. Natomiast organy ścigania nic sobie z tego nie robią.

W lider 24 zamówiłem kartę pamięci, skusiła mnie wyjątkowo niska cena i szybkość gdyż potrzebowałem jej na sesję. Karta przyszła nie w przeciągu trzech dni, ale tygodnie w dodatku miałem wpłatę na konto, a kurier chciał zapłaty...

Użeranie się z nimi poskutkowało zgłoszeniem na policję. Minęło już pół roku, a pieniądze znalazły się na koncie dopiero w kwietniu. Policja zareagowała tak jak się spodziewałem - cisza... Nic więcej.

HuleLam
13-06-2011, 09:19
Użeranie się z nimi poskutkowało zgłoszeniem na policję. Minęło już pół roku, a pieniądze znalazły się na koncie dopiero w kwietniu. Policja zareagowała tak jak się spodziewałem - cisza... Nic więcej.
A co miała zrobić Policja? Pojechać i ich spałować? Takie sprawy się raczej do Proroka zgłasza...

a co do instytucyj - właśnie mamy ich za dużo - np. PIH, Rzecznik Konsumentów...

zdRAWki

przemasban
15-06-2011, 10:11
Co do mojej sytuacji muszę dodać, że wczoraj tj 14.06.2011r. zwrócono mi pieniądze wraz z należytymi odsetkami, nie wiem czy jest to związane z kilkoma opiniami jakie pozwoliłem sobie zamieścić w sieci, czy po interwencji znajomej "prawnik"


Kolego N00Bek, trzeba przestrzegać przed takimi instytucjami, pomyśl tylko, że masz zamiar coś kupić w lider24, trafiasz tutaj i być może zaoszczędzisz sobie problemów, które miało wiele osób, pozdrawiam

wally666
16-06-2011, 21:17
przestrzegam przed lider24 - pawel m. wlasciciel to klamca, oszust i pieprzony partacz.

Zamowilem w polowie kwietnia obiektyw i lampe, cena byla fajna wiec cala kase przelalem od razu. Po tygodniu zaczalem sie niepokoic i dopytywac kiedy bedzie realizacja - okazalo sie, ze sprzet bedzie w ciagu 7 dni roboczych. Co ciekawe na allegro pojawila sie kolejna aukcja z tym samym obiektywem wiec zalozylem, ze nie mieli ich na stanie ale juz niedlugo beta - czekalem. Po kolejnych 7 dniach po zrobieniu "delikatnego" rabanu dostalem maila z pytaniem, czy bede czekal kolejne 7 dni. Czekalem juz dlugo wiec powiedzialem ok. Po kolejnych 7 dniach zadzwonilem, powiedzialem co o nich mysle i zarzadalem zwrotu kasy. Kasy nie bylo, nikt nie dzwonil wiec zadzwonilem ponownie i zjebalem do suchej nitki ktora powtarzala mi, ze maja 14 dni na zwrot kasy i powiedzialem, ze zrobie im reklame w internecie i zaangazuje w to allego i ceneo. Nie pomoglo wiec napisalem paszkwila na ceneo. ZADZIALALO - koles oddzwonil do mnie z morda ze kase mi zwrocili i zebym anulowal komentarz. Wysmialem go i usiadomilem co mysle o jego praktykach. Kasa znalazla sie na moim koncie po kilku minutach po naszej rozmowie. Kolesiowi chyba zmiekla pala i na mailu poprosil mnie o usuniecie komentarza i wtedy wysle mi moj sprzet + 2 filtry. O jaki ja bylem glupi - anulowalem komentarz a on oczywiscie zgodnie z umowa "wyslal" mi sprzet. Po kilku dniach wylaczonego telefonu pawla m. udalo mi sie z nim skontaktowac no i posypaly sie kolejne sciemy: ze paczka wrocila, pozniej ze adres byl zly, pozniej ze magazyn zle wyslal itp. Bujalem sie tak przez kolejne kilka tygodni az w koncu zadzwonilem i powiedzialem mu "dziekuje".

UWAGA: proponuje, aby kazdy wyrolowany przez lider24 napisal odpowiedni komentarz na ceneo oraz skrobnal maila ze swoja historia do allegro. W koncu to ich 2 podstawowej kanaly reklamowe - na ceneo wygrywaja cena na swoje wirtualne produkty, a na allegro dziala ich sklep. POLECAM
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
no tak, nie da sie edytowac wiadomosci... bez sensu...

tak czy inaczej, odradzam kontaktow z firma Lider24

Jacky_K
17-06-2011, 15:36
To może i ja dopiszę swoją historię.
Zamówiłem u nich w zeszłym roku C 70-300 is w bardzo atrakcyjnej cenie 1440 zł. Dostałem go, lecz dopiero po 4 tygodniach gdy już traciłem nadzieję że w ogóle go dostanę. W białym pudełku więc pewnie z jakiegoś zestawu. . Bez jakichś wielkich kłótni bo jestem cierpliwy i spokojny. Tak że historia z happy endem ale i z pewnym niesmakiem. Kolejny raz raczej nie skorzystam.

igor58
17-06-2011, 16:36
Tam trzeba posłać nie policję, ale paru łysych; oni wiedzą, jak szybko i skutecznie załatwiać podobne sprawy. Właściciel dawno powinien siedzieć... (albo prosić o litość).

James
05-07-2011, 17:58
Tragedia!!!!!
Najpierw mówili, że produkt będą mieli do 4 dni - więc zamówiłem u nich Canona 5d + obiektyw + lampa. Chciałem zapłacić przy odbiorze ale okazało się że niema takiej możliwości..więc wpłaciłem na konto. Po siedmiu dniach zniecierpliwiony zadzwoniłem i gość poinformował mnie łaskawie, że jeszcze nie dostali towaru.. Potem dzwoniłem popędzając ich conajmniej 10 razy dziennie - zawsze podawali mi inną wersję. Wyglądało to tak jakby oni mi łaskę robili!! Po trzech tygodniach wycofałem zamówienie. Pieniądze mieli mi zwrócić odrazu, ale trwało to kolejne dwa tygodnie...Masakra. Nigdy nie spotkałem się z tak nieprofesjonalną, niemiłą i kłamliwą obsługą!! Lider 24 na pewno jest liderem w oszukiwaniu ludzi wśród sklepów ze sprzętem fotograficznym. Podejrzewam, że to jest jakaś pralnia pieniędzy - bo nie rozumiem na 4 tygodnie 12000zł. Powinny tą firmę skontrolować.

stormur
05-07-2011, 23:21
Panowie i Panie !

Kazdy z Was wie, ze :
a.niska cena to bardzo prawdopodobna pulapka
b.nie ufa sie firmie, ktora nie wysle za pobraniem, bo to juz na pewno pulapka

i wiecie , ze polaczenie a i b to niemal 100% wtopa.

a pchacie sie sami jak mucha do ..... ... .

Sami jestescie sobie winni.

Gubi Was chciwosc. Przykre, ale prawdziwe.

Na najnizszych instynktach ZAWSZE dobrze sie "zarabialo"


I cwaniak (-cy) na tym zeruja .... I nie wysforowywalbym sie z tymi "lysymi", bo byc moze wlasnie na nich trafiliscie... . A to dopiero moglaby byc przykra niespodzianka. Numery kont bankowych, kart kredytowych adresy, lista sprzetu w domku ( bo przeciez zrealizowaliscie zamowienie/zapewne/ tylko gdzie indziej...). Taki "sklep" ma calkiem "fajna" baze informacji na Wasz temat.

Poza tym szczerze podziwiam niektorych zaufanie do polskiego wymiaru sprawiedliwosci. Naprawde imponujaca wiara.

astar6
29-12-2011, 15:10
Tia, sklep uparcie broni się że klienci nadpobudliwi, że konkurencja której coś się nie udaje...
A ja wam powiem tak, niech wygra prawda wkleję screeny

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img197.imageshack.us/img197/2935/zam1m.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img717.imageshack.us/img717/604/zam2l.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img535.imageshack.us/img535/4613/zam3.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img806.imageshack.us/img806/1093/zam4.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img15.imageshack.us/img15/2682/zam5.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/f/853/zam6.jpg/)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img37.imageshack.us/img37/2458/zam7m.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img805.imageshack.us/img805/5629/zam8.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img515.imageshack.us/img515/9125/zam9.jpg)
Jako że sklep ma zwyczaj również twierdzić pod negatywnymi komentami że oni już zapłacili... pozwoliłem sobie dodać wyciąg z mojego konta. Radzę patrzeć na daty maili i zastanowić się kilka razy zanim zaczniecie robić zakupy w tym miejscu.

januszP.
29-12-2011, 16:38
Chcesz mieć spokój? Omijaj ten sklep WIELKIM ŁUKIEM!
były klient

caveman
29-12-2011, 19:08
Szwagier zamówił u nich Nikona D7000, bo mieli na niego bardzo dobrą cenę. Po tygodniu od wpłaty poinformowali, że nie mają na stanie i proszą o cierpliwość. Po kolejnym tygodniu podobna gadka. Poradziłem szwagrowi, żeby żądał zwrotu kasy, a jak nie to na policje. Po tej interwencji obiecali zwrócić kasę na konto. Po tej informacji 2 tygodnie później pieniążki faktycznie wróciły na konto. Finał całej tej sprawy o tyle szczęśliwy, że dostał stówkę więcej niż wpłacił, ale po około 5 tygodniach. Lepiej dopłacić trochę więcej $$$ i kupić w pewnym miejscu niż później walczyć o swoje pieniądze.

Salesman
30-12-2011, 00:24
Podobno lider24 to ci sami ludzie którzy mieli kiedyś bluesklep-komputer czy jakoś tak nazywał się sklep, ale zostali przegonieni za przekręty skarbowe, drukowanie paragonów na drukarce zwykłej zamiast na drukarce fiskalnej itp. Też super niskie ceny, ale zniknęli z rynku, teraz się przenieśli.

No ale jak widzę jest sporo ryzykantów aby te 100-200 zł oszczędzić to i obroty spore mają, taki polski naród :)

tomfoot
30-12-2011, 09:46
Gdy widzę na allegro te transakcje przeprowadzane ze sprzedawcami, o których aż huczy w necie i którzy na samym allegro mają dziesiątki negatwynych komentarzy, to przestaje mnie dziwić obraz Polaka kupującego "złoto" na parkingu pod Berlinem od cyganki.
Głupoty nic nie uleczy, żadne forum ani żaden inny zbiór opinii. Pazerność zaś może i dobrze, że jest karana chocby w ten sposób.

Em Es
30-12-2011, 11:00
astar6 - ale z ostatniego screena nie wynika czy i kiedy zwrócili kasę (i ile) - ja przynajmniej nie jestem jasnowidzem :)

sevcio
02-01-2012, 00:27
uff ale się ob....rałem. Właśnie miałem zamówić obiektyw i trafiłem na te opisy. Zarobiłbym z 500,00 albo nie miałbym nic przez m-c. Danke:p
Kupuję gdzie indziej

marfot
02-01-2012, 00:48
uff ale się ob....rałem. Właśnie miałem zamówić obiektyw i trafiłem na te opisy. Zarobiłbym z 500,00 albo nie miałbym nic przez m-c. Danke:p
Kupuję gdzie indziej

Zarobiłbyś 500 zł i nie miał nic przez miesiąc (albo półtora). W końcu dostałbyś ten obiektyw. Taka jest formuła tego sklepu i albo się to akceptuje albo nie. Kupowałem tam sam, kupują moi znajomi i procedura jest zawsze podobna - problemy z dostawą, opóźnienia itp. Ale towar w końcu dochodził a cena była atraktyjna. Przyznam, że jestem trochę zdumiony tym zgłaszaniem na policję, odzyskiwaniem kasy itp. Jak się już swoje odczekało to moim zdaniem warto brać sprzęt w zaakceptowanej cenie. A jak się liczy na szybką dostawę to nie ten sklep.

nowart
02-01-2012, 22:58
Taka jest formuła tego sklepu i albo się to akceptuje albo nie. .

Mógłbyś wskazać gdzie w regulaminie jest jasno i wyraźnie opisana ta "formuła" ?

marfot
04-01-2012, 22:37
Mógłbyś wskazać gdzie w regulaminie jest jasno i wyraźnie opisana ta "formuła" ?

Oczywiście, że w regulaminie tego nie ma. Ze strony www nie można też ustalić czy towar jest na stanie czy go nie ma (najczęściej nie ma). Jedyna jawnie podana szykana to koniecznośc zapłaty z góry przy zakupie ponad 1000 zł i to ewentualnie powinno dawać do myślenia.
Pisząc "formuła" miałem na myśli powiązanie zakupu sprzętu z "pożyczką" kasy na ok. 4 tygodnie w zamian za względnie atrakcyjną cenę.

nowart
05-01-2012, 00:26
Zatem nie pisz o "akceptacji lub nie" ów formuły bo niestety nie każdy przed zakupem sprawdza opinie o sprzedawcy a ta praktyka nie jest jasno i wyraźnie opisana na ich stronie więc nie jest to tak jasne dla każdego.
My tu ślęczymy na forach i dzielimy się takimi informacjami ale tak naprawdę to znakomita większość kupujących ma gdzieś fora i nawet nie wie co to i z czym to się je :)

katia
05-01-2012, 16:39
Czytam ten wątek z coraz większym przerażeniem. Szkoda, że wcześniej tutaj nie trafiłam. 10.12.2011 zamówiłam w tym sklepie Canon EF-S 17-55 mm f/2.8 IS USM. Kiedy dzwonię w sprawie zamówienia otrzymuję informację, że nie dotarł do nich ten obiektyw od dystrybutora, i że wyślą paczkę do mnie jak sami otrzymają sprzęt. Tak już było kilka razy. Do przyszłego tygodnia czekam na przesyłkę. Zobaczę co będzie dalej. Mam nadzieję, że pomimo długiego czasu oczekiwania, dostanę przesyłkę bez większych problemów. Po zakończonej transakcji zamieszczę dokładny opis całej sprawy.

Merde
05-01-2012, 16:49
Pisząc "formuła" miałem na myśli powiązanie zakupu sprzętu z "pożyczką" kasy na ok. 4 tygodnie w zamian za względnie atrakcyjną cenę.

Największy problem jest w tym, że znaczny odsetek sklepów internetowych które działały wg., jak to ładnie nazwałeś, formuły po jakimś czasie brały pożyczkę na wieczne nieoddanie.

xxkomarxx
05-01-2012, 20:56
Moja znajoma kupiła u nich 16-35, 50L 85L 135L i 5dmk2. Było wszystko poza 85L
Też się trochę naczekała na zwrot kasy. Ale reszta towaru dojechała bez problemów.
No nie licząc faktu że 50L miała potężnego BF.

avchome
08-01-2012, 19:52
Odradzam wszystkim zakupy w firmie lider24 (ma tez konto na allegro) za aparat cyfrowy Nikon d5100 + 18-105vr zapłaciłem 22 listopada 2011. Po wielu telefonach i mailach o przesunięciu terminu dostawy 23 grudnia zostałem poinformowany, że jednak nie są w stanie zrealizować mojego zamówienia i proponują zwrot gotówki. Do dnia dzisiejszego nie mam gotówki na koncie. Próbowałem złożyć negatywną opinie na portalu .opineo.pl gdzie lider24 ma jakiś układ bo do dnia dzisiejszego moja opinia nie pojawiła się. Owszem lider 24 bronił się twierdząc, że pieniądze zostały przelane tylko gdzie. !!! Droga nauczka, której nie polecam innym!!

astar6
09-01-2012, 18:36
Em Es, z ostatniego screena wynika że nie wpłacili kasy wcale ;)

Dzisiaj znowu miałem rozmowę ze sklepem, wysłali kasę w czwartek, magicznie nie doszła...
Jutro poleconym wezwanie do zapłaty, tydzień i rzecznik... no innej drogi nie widzę.

Pytanie tylko czemu nikt im tego sklepu jeszcze nie zdemolował...

Em Es
09-01-2012, 20:40
inna droga - zawsze możesz zgłosić oszustwo , zapłaciłeś - nie dostałeś ani towaru ani zwrotu kasy za to jesteś okłamywany

adam_j1969
10-01-2012, 10:43
Heh, poczytajcie sobie:
http://www.dodajoszusta.pl/historia/2252-uwaga-oszusci-falszuja-numery-listow-przewozowych-policja-i-sad-rejonowy.html
http://www.cyberfoto.pl/hyde-park/104834-opinie-o-sklepie-lider24.htm
ostatnio jest wysyp takich opini, a już w 2009 roku ktoś przed nimi ostrzegał ale ludzie jak te za przeproszeniem głupki kupują bo tanio. W sieci jest pełno informacji na ich temat.

katia
16-01-2012, 13:52
Czytam ten wątek z coraz większym przerażeniem. Szkoda, że wcześniej tutaj nie trafiłam. 10.12.2011 zamówiłam w tym sklepie Canon EF-S 17-55 mm f/2.8 IS USM. Kiedy dzwonię w sprawie zamówienia otrzymuję informację, że nie dotarł do nich ten obiektyw od dystrybutora, i że wyślą paczkę do mnie jak sami otrzymają sprzęt. Tak już było kilka razy. Do przyszłego tygodnia czekam na przesyłkę. Zobaczę co będzie dalej. Mam nadzieję, że pomimo długiego czasu oczekiwania, dostanę przesyłkę bez większych problemów. Po zakończonej transakcji zamieszczę dokładny opis całej sprawy.

13.01.2012 otrzymałam zamówiony obiektyw.

W dniu 10.12.2011 zamówiłam w firmie Lider24 obiektyw Canon EF-S 17-55 mm f/2.8 IS USM. Otrzymałam informację, że czas realizacji zamówienia to około 7-10 dni. Zadzwoniłam do firmy kilka dni przed Świętami Bożego Narodzenia, żeby upewnić się, czy dotrze do mnie przesyłka na święta. Pani, z którą rozmawiałam powiedziała, że oczywiście. Tuż przed świętami zadzwoniłam ponownie, gdyż zorientowałam się, że paczka raczej nie dojdzie przed świętami. Chciałam się dowiedzieć, czy otrzymam paczkę po świętach. Odpowiedź była pozytywna. Ponownie zadzwoniłam po świętach, aby dowiedzieć się kiedy dojdzie do mnie przesyłka, bo nadal jej nie mam. Pani powiedziała, że przed Nowym Rokiem na pewno dotrze. Po Nowym Roku zaczęłam się denerwować, do przesyłki nadal nie było. Zaczęłam ponaglać firmę w sprawie zamówienia, gdyż chciałam zaksięgować fakturę na ten obiektyw. Faktura była grudniowa, więc sprawa była pilna, bo księgowa nie mogła zakończyć roku. Denerwowałam się coraz bardziej i za każdym razem jak dzwoniłam, wysyłałam maila, otrzymywałam taką samą wiadomość

W dalszym ciągu oczekujemy na dostawę, obiektyw nie dotarł jeszcze od dystrybutora. itp. itd.

W końcu 9 stycznia zadzwoniłam do tej firmy i powiedziałam, że nagłośnię sprawę w telewizji, jeżeli transakcja nie zakończy się pomyślnie dla mnie do końca tygodnia. Pan, z którym rozmawiałam zapewnił mnie, że otrzymam paczkę do końca tygodnia. Zadzwoniłam ponownie 12 stycznia, aby upewnić się, czy paczka z zamówionym obiektywem została nadana. Otrzymałam list przewozowy i w dniu 13 stycznia przyjechał kurier z przesyłką.

Co mogę powiedzieć, o zakupach w Lider24?

Sklep dla cierpliwych. Osobiście będę omijać ten sklep szerokim łukiem. Dla mnie, to strata czasu. Szkoda zdrowia. Straciłam sporo pieniędzy na telefony. Kosztowało mnie to również sporo nerwów. Nie wiem, jak mogłam nie sprawdzić tej firmy. Zawsze, jak kupowałam cokolwiek w sklepach internetowych, sprawdzałam opinie. W tym jednym przypadku nie zrobiłam tego. Przypuszczam, że zaślepiła mnie stosunkowo niska cena w porównaniu z innymi sklepami. Teraz wiem, że należy uważać na tego typu okazje.

adam_j1969
16-01-2012, 16:53
Witajcie, właśnie dzisiaj wycieli wątek na cyberfoto po ponad 2 latach a był moim zdaniem przestrogą. Dlatego zrebloguję póki google go pamięta go bo stanowił kolejną wskazówkę gdzi enie kupować. Myślę, że to ważne, im mniej ludzi oszukają tym lepiej. Myślę, że ta firma niebawem się zamknie a w jej miejsce powstanie kolejna, niestety. Już wiemy, że ich kolejna domena to: PlanetFoto.pl

------------------------

Opinie o lider24 OSTRZEGAMY!

Witam, jesteśmy grupą polskich przedsiębiorców płacących podatki, zatrudniających ludzi i działających legalnie na rynku. Grupą, która postanowiła powiedzieć NIE szarej strefie, oszustom złodziejom i naciągaczom. Od lat obserwujemy polski rynek internetowy i ostrzegamy. Wszyscy pamiętają sprawę niesławnego japanfoto.pl. To my ostrzegaliśmy przed tym sklepem zaślepionych niskimi cenami klientów z własnej głupoty wpłacających złodziejowi pieniądze na konto. Bo taniej! Wtedy nikt nas nie słuchał. Może posłucha teraz. Oszustów i naciągaczy jest w polskiej sieci sporo. Jednym z bardziej znanych przedsiębiorców nieuczciwej szarej strefy jest firma:

HANDEY
ul. Kochanowskigo 1c 
83-000 Pruszcz Gdański 
NIP: 973-056-18-04 
REGON: 971320709

właściciel marki:
http://www.lider24.media.pl

kiedyś sklep bluseklep.pl – ten sam właściciel oto ich opinie:
http://www.opineo.pl/opinie/bluesklep-pl

podobnie rodzina właściciela prowadzi sklep: http://fotopermium.pl/

Bracia Maszyccy są od lat znani w branży – dane właścicieli są jawne i dostępna na ich stronach – jako osoby działające w szarej strefie.

Sklep ten wielokrotnie zmieniał swój wizerunek, domenę, markę by wprowadzać świadomie w błąd konsumentów. Podszywał się nawet pod znana niemiecką sieć difox. Schemat działania zawsze ten sam – towar kupowany w niemczech lub innym kraju UE, często z podejrzanego źródła za cenę netto (szara strefa bez podatku), bez podatku wprowadzany na rynek bez księgowania, paragony wystawiane na drukarkach laserowych, ogromne obroty, które nie są wykazywane w żaden sposób i od których nie są odprowadzane podatki.
Sklep zawsze pozycjonuje się na wyszukiwarce typu skąpiec, przebijając najwyższą ofertę, czasem wręcz nie możliwie, i łapie klienta. Jak klient wpadnie i kupi, bo ma tanio to zaczynają się schody. Sklep ZAWSZE żąda wpłaty za droższe towary (za tańsze koło 100-200 zł nie sprawdzaliśmy), mimo że ma w regulaminie opcję wysyłki za pobraniem (za duże pieniądze poniekąd). Sklep NIGDY nie ma towaru na stanie co łatwo sprawdzić – stany jakie podaje są nieadekwatne do stanu rzeczywistego. Sklep ZAWSZE urabia klienta telefonicznie, przekonuje, dogaduje się. Sklep NICZYM nie ryzykuje, bierze pieniądze i martwi się skąd zdobyć towar.
Jeden z klientów zgłaszał, na co mamy dowody mailowe, że sklep zaszantażował go, że zrealizuje zamówienie na produkt będący podobno w magazynie, TYLKO jeżeli klient WPŁACI pieniądze na konto sklepu! Odmówił realizacji w inny sposób, niegodnie z prawem, intencje jasne. WPŁĄĆ! Wpłacisz TWÓJ PROBLEM!

Ponieważ sklep ceny ma dumpingowe i niemożliwe do uzyskania na uczciwym rynku, sprowadza towar nielegalnie i wprowadza na rynek bez rozliczania się z Państwem – o ile uda się mu towar sprowadzić, jak nie poczytajcie komentarze dotyczące zwrotu środków. Sprowadza sprzęt używany i sprzedaje jako nowy, ostatnio nawet skupuje sprzęt używany by po odczyszczeniu sprzedać jako nowy! Zobacz komentarze na opineo!

Ja sklep się spali, bo ma za dużo negatywnych komentarzy HANDEY natychmiast otwiera nowy sklep i pozycjonuje go od początku. Nie wierzysz? Zamów u nich towar. Twoje pieniądze poleżą na ich koncie, może je odzyskasz a może będziesz jednym z tych który ich już nigdy nie zobaczy. Czy to nie wygodne? Zbierać od ludzi kasę i trzymać kilka miesięcy, można w ten sposób utrzymywać całkiem solidna lokatę i zbierać odsetki Zobaczcie jak drogie produkty sprzedają. A co będzie jak im się znudzi? Zobacz japanfoto. Pomyśl czy warto wspierać oszustów.

Sukces takiego sklepu? Bo TANIEJ! Nie nauczyłeś się jeszcze, że taniej nie zawsze znaczy w dobrej cenie? Pomyśl. Kupuj w legalnych i sprawdzonych na rynku sklepach. Nie wspieraj oszustów. Kupując nielegalnie sprzęt sam stajesz się częścią procederu z wszystkimi konsekwencjami! Pamiętaj – serwisy maja ewidencję numerów seryjnych, sprzedawca może opowiadać dowolne bajki ale prawda zawsze wyjdzie na jaw!

Sklep okrada nas wszystkich i stwarza bardzo nieuczciwą konkurencję dla firm respektujących prawa konsumentów, uczciwie płacących podatki. Ostrzegamy! Długo sklep nie prowadził działalności, teraz powrócił z nowymi cenami, super niskimi. Zastanów się czy chcesz kupić kilka % taniej i dać zarobić złodziejowi, lub stracić pieniądze jak w przypadku klientów Japanfoto.
Czytaj:
http://www.opineo.pl/opinie/japanfoto-pl
warto?

Dokąd będziemy wspierać takie sklepy w Polsce panować będzie szara strefa i nigdy nie będzie lepiej. Ty płacisz podatki, dlaczego HANDEY oszukuje nas wszystkich ich nie płacąc? Bierzesz fakturę? Poczekaj do kontroli, okaże się, ze HANDEY wyrzucił ją do kosza, oni będą mieć problem? NIE! Problem będziesz miał TY! Zapytaj księgowej! W radiuzet o tym ostatnio mówili!
Sprawa została oczywiście zgłoszona do odpowiednich służb, jednak polskie urzędy działają bardzo powoli i nieudolnie. Dokąd TY wpierasz takich oszustów, oni będą działać. Myślisz, że kupujesz taniej? Że to okazja? Że oszczędzasz? Przypomnij sobie Japanfoto. Nawet jeśli dostaniesz towar po wszystkich nerwach na jakie się narazisz, miej w świadomości oszczędziłeś kilka złotych ale wsparłeś oszusta. Czytaj komentarze:

http://www.opineo.pl/opinie/bluesklep-pl

zobacz ile osób oszukali obietnicą niskich cen i towaru! Chcesz wpłacić im pieniądze? Chcesz mieć towar czy nadzieje? Ostrzegamy przed firmą HANDEY! My nieuczciwie grającym oszustom mówimy NIE. Niska cena to nie wszystko! Uświadom to sobie! Oszuści tak działają!
Zobacz niską cenę, skuś się, wpłać i się martw! Może dostaniesz towar, może nie! Jak dostaniesz możesz być pewny, że będzie to towar nielegalny, nierozliczony z VAT. Lubisz ruletkę? Czy jasne zasady?

Apelujemy do polskich służb i urzędów – zróbcie porządek z firma HANDEY! Przypomnijcie sobie sprawę japanfoto.

-----------------------

lider24 OSZUST
Niestety jestem kolejnym już niezadowolonym klientem. Zamówiłem 14 kwietnia aparat Nikon D90 + obiektyw. Zależało mi, aby aparat doszedł do świąt, ponieważ miał być dany jako prezent. Obiecano mi, że aparat do tego czasu na pewno dojdzie. Jak można się domyślić oczywiście aparat nie doszedł na czas.. co więcej czekałem na niego aż do 11 maja. Czyli zamówienie było realizowane ok. miesiąca. W tym czasie byłem wielokrotnie zapewniany czy to mailowo czy telefonicznie, że aparat już będzie lada dzień.. obiecanki cacanki.

Piszę, aby przestrzec kupujących przed firmą LIDER24 strona: lider24.media.pl Sam wcześniej wpadłem na kilka negatywnych komentarzy, ale cóż liczyłem, że mnie to samo nie spotka. Obawiam się, że negatywnych komentarzy byłoby jeszcze dużo dużo więcej, ale nie każdemu chce się opisywać problem na forum. Łatwiej przymknąć oko.

Podejrzewam, że tak długi czas przesyłki wynika z celowej polityki firmy, aby przytrzymać jak najdłużej pieniądze u siebie (dokonałem przelewu 14 kwietnia). Jest to polityka krzywdząca i nieprofesjonalna dla klienta. Taka informacja powinna być odnotowana na stronie bądź w regulaminie o wydłużonym czasie przesyłki.

Lider24 wykorzystuje tu prawnie maksymalny okres wysyłki czyli 30 dni. Niektóre punkty regulaminu również budzą wiele zastrzeżeń. Lider24 zastrzega sobie prawo nawet do odwołania zamówienia, jeśli sprzęt nie będzie na stanie, a to dobra wymówka, żeby odwołać dosłownie każde zamówienie z byle przyczyny przytrzymując wcześniej pieniądze.

Chcesz zapłacić o te kilka złotych mniej i kupić w Lider24 Twoja sprawa, ale licz się z tym, że okres przesyłki będzie mocno wydłużony.

Co do akcesorii nie mam nawet Polskiej instrukcji obsługi do aparatu (300stron), wszystko załatwiam na swój koszt dodatkowo. Jeśli chodzi o jakiś prezent za wydłużony czas przesyłki również możesz zapomnieć..

Sklep Lider 24 jest dla mnie skreślony i z pewnością więcej nic już tam nie zamówię tak samo odradziłem to mojej rodzinie i znajomym oraz przestrzegam osoby, które jeszcze nie miały okazji mieć do czynienia z ów sklepem.

Mam maile i dowody, że faktycznie takie zdarzenie jakie opisuję miało miejsce, prześlę na życzenie zainteresowanym/niedowierzającym.


---------------------

Moje przykre doświadczenie ze sklepem Lider24 !!!
Z góry przepraszam za tak obszerny opis, ale w inny sposób nie można opisać niezadowolenia z zakupów w sklepie „Lider24”. Jeśli CHCESZ na DŁUGI CZAS POZBYĆ SIĘ PIENIĘDZY i ZYSKAĆ TYLKO ZSZARGANE NERWY, to Lider24 jest w tej materii prawdziwym „liderem”. Prawda jest taka, że sklep ten w ofercie swojej ma towary, których fizycznie nie ma na magazynie i także nie ma zagwarantowanych dostaw ! Poniżej cała historia transakcji :
1) 17.03.2011 po sprawdzeniu telefonicznym czy zestaw Canon EOS 600D+18-135 IS jest dostępny (otrzymałem informację, że tak i dostawa 2-4 dni robocze !) więc złożyłem zamówienie. Wybrałem płatność przy odbiorze. Zestaw ten był (i w dalszym ciągu jest) oferowany jako PROMOCJA !!!
2) W tym samym dniu zamówienie zostało przyjęte i otrzymałem maila, że dla takiej wartości sklep nie realizuje dostawy z płatnością przy odbiorze (pierwsza przykra niespodzianka !!!) więc powinienem dokonać przelewu przed wysłaniem towaru. W tym samym mailu otrzymałem potwierdzenie kwoty do zapłaty (łącznie z kosztami przesyłki kwota 3.275,- PLN). Sklep ten dla kwot zamówienia ponad 1000 PLN wymaga WYŁĄCZNIE przedpłaty na konto, także dla opcji „płatność przy odbiorze osobistym” !!! Jeszcze jeden dowód, że oferują do sprzedaży towar „wirtualny” !!!
3) W dniu 18.03.2011 ten zestaw kosztował w sklepie Lider24 już 3.790,- PLN
4) Ponieważ cena była BARDZO ATRAKCYJNA kwotę podaną w mailu przez Sprzedawcę 3.275,- PLN w dniu 19.03.2011 roku przelałem na wskazane przez niego konto bankowe. Sprzedawca potwierdził także, że zakupiony zestaw otrzymam najpóźniej do 25.03.2011.
5) Pierwszy termin dostawy nie został dotrzymany. Na moje zapytanie mailowe Sprzedawca odpowiedział, że nie jest w stanie określić terminu dostawy gdyż uzależniony jest od dystrybutora. Otrzymałem odpowiedź, że może otrzymają go 29.03.2011, a może w dniu 01.04.2011. Te terminy też nie zostały dotrzymane.
6) Przez te wszystkie dni sklep prowadził sprzedaż (dla ścisłości na stronie internetowej sklepu była oferta sprzedaży) tego zestawu w cenie 3.790,- PLN oczywiście bez adnotacji, że np. jest chwilowo niedostępny.
7) W mailu z 30.03.2011 sprzedawca oznajmił, że nie może zagwarantować konkretnego terminu dostawy i zaproponował zwrot pieniędzy.
8 ) Ze względu na bardzo atrakcyjną cenę odpowiedź moja (mailem) była jednoznaczna, że nie chcę zwrotu pieniędzy i oczekuję wywiązania się z transakcji czyli zawartej umowy kupna-sprzedaży. W tym samym mailu z mojej strony wyszła propozycja, aby sklep wykonał swoje zobowiązanie przez spełnienie świadczenia zastępczego, odpowiadającego tej samej jakości i przeznaczeniu.
9) Propozycja moja została odrzucona i w dniu 31.03.2011 otrzymałem maila o treści : „Po konsultacji z naszym prawnikiem mamy prawo zwrócić Panu pieniądze”. I dalej „Informujemy Pana, że zamówienie zostało anulowane do czego mamy prawo i kwota zapłaconych pieniędzy zostanie zwrócona na konto, z którego przelew został dokonany”
10) W dniu 05.04.2011 na koncie klienta sklepu bez mojej zgody i wbrew mojej woli oczekiwania na zakupiony zestaw został zmieniony status na „Klient prosi o zwrot pieniędzy”. W tym samum dniu wysłałem do sprzedawcy maila, w którym powtórnie wyraziłem swoją wolę, że „Nie chcę zwrotu pieniędzy i oczekuję wykonania zawartej umowy kupna-sprzedaży czyli dostawy zakupionego zestawu CANON EOS 600D+18-135 IS”
11) W mailu w dniu 07.04.2011 Sprzedawca odpowiedział m.in. : „nie jesteśmy w stanie zrealizować Panu zamówienia ponieważ dostawa towaru może potrwać nawet do 14 dni roboczych” i dalej „nie obiecujemy że będzie on na pewno w tym terminie i nie zagwarantujemy Panu że nie będzie dalszych opóźnień”.
12) W dniu 09.04.2011 Sprzedawca prowadził sprzedaż tego zestawu także na portalu aukcyjnym, oferowany identyczny zestaw w cenie 3.850,- PLN (aukcja 1533872586) – na zapytanie o dostępność otrzymałem odpowiedź : „Czas realizacji zamówienia ok. 3-4 dni roboczych” – na marginesie wszystkie oferowane tam produkty przez ten sklep nie mają opcji „KUP TERAZ” czyli potwierdza to fakt oferowania do sprzedaży towarów fikcyjnych !!!
13) W dniu 11.04.2011 na moim koncie klienta Sprzedawca zmienił status transakcji na „anulowana” z adnotacją : „ODDANO 11.04. z PKO BP”. Oczywiście wszystkie te zmiany dokonał jednostronnie bez mojej zgody !
14) W dniu 12.04.2011 otrzymałem przelewem na konto zwrot wpłaconych wcześniej pieniędzy. Tak więc moje pieniądze były na koncie Sprzedawcy aż 22 dni !!! O ile znaleźli więcej takich naiwnych to w taki sposób można zgromadzić całkiem spory kapitał obrotowy !!! Posiadam pełną dokumentację powyżej opisanych faktów odnośnie tej nieszczęsnej transakcji. Co więcej posiadam także dowody, że w czasie jak Lider24 informował mnie, że dostawa może potrwać nawet 14 dni lub dłużej, sklep przyjmował nowe zamówienia na ten sam produkt (oczywiście w tej wyższej cenie) oferując czas dostawy max. 7 dni roboczych !!!
Opisałem tylko "suche" fakty, ocenę co do rzetelności i uczciwości sklepu Lider24 pozostawiam czytelnikom. Z moich przykrych doświadczeń mogę tylko podsumować - ODRADZAM ZAKUPY W SKLEPIE LIDER24 !!!

---------------------------

Firma Lider24, prawdopodobnie sprzedażą aparatów zajmuje się przy okazji. Główne zyski czerpią z oszustw finansowych, i przetrzymywania pieniędzy klientów. Moja fatalna przygoda ze „sklepem”, zaczęła się 23 listopada 2011, kiedy to naiwnie przelałam im kwotę 4,525 zł za aparat Nikon D7000 z obiektywem. Zapobiegawczo spytałam pani ze słuchawki (która nigdy nie miała zwyczaju przedstawiania się) czy te wszystkie złe komentarze mają jakieś uzasadnienie? Pani odpowiedziała bez zająknięcia, że są to opinie od nadpobudliwych klientów. Dopiero teraz zdaję sobie sprawę, że już wtedy słysząc lekceważącą odpowiedź tej pani powinnam przewidzieć, że sama stanę się tą niewygodna klientką.
Przebieg sytuacji wyglądał jak w większości przypadków opisanych na forach, czyli nieustanne zwodzenie, usprawiedliwianie się niedostarczeniem sprzętu przez dystrybutora. Raz nawet dowiedziałam się, że aparat już został do mnie wysłany ale się zepsuł po drodze.
Na którymś z forum przeczytałam w wyjaśnieniach lider24, że „NIGDY nie oszukali klienta”, mnie oszukiwali za każdym razem mówiąc o terminie przesyłki oraz o zwrocie moich pieniędzy, łącznie około 50 razy. Ponieważ z czasem częstotliwość mojego telefonowania mocno wzrosła. Do momentu, kiedy przestano odbierać rozmowy przychodzące z mojego numeru.
W wigilię br zgłosiłam sprawę na komisariacie Policji w Chełmnie. Niestety panów policjantów obowiązują procedury i muszą czekać z wszczęciem postępowania. 27 grudnia, panu policjantowi udało dodzwonić się w mojej obecności do lider24, ale pani sprzedała mu tą sama historie, która ja słyszałam wielokrotnie, czyli, że pieniądze zostały przekazane do księgowości i przelew będzie wykonany do końca tygodnia. Nawet po policyjnej interwencji nie okazują skruchy, i nadal przetrzymują pieniądze.
Posiadam całą dokumentacje mailową, gdzie oprócz notorycznych kłamstw, widnieje również masa literówek i błędów gramatycznych, jakby maile były pisane w wielkim pośpiechu. Zresztą podczas jednej z moich konwersacji i pytaniu czemu dostaje odpowiedź po 48 godzinach, dowiedziałam się od pani, że w magazynie maja bardzo dużo maili. Teraz gdy widzę skale ich oszustw, wiem, skąd ten pospiech i zdawkowość w odpisywaniu.
Moja sytuacja jest o tyle fatalna, że jeśli oni postanowią ukraść moje pieniądze będę musiała zwróci 24,5 tysiąca dotacji.
Nikomu nie życzę tylu zmartwień i takiego braku szacunku, jakie miałam okazję doświadczyć ze strony tych ludzi:
KAROLINA BLANDZI MASZYCKA LIDER24
83-000 Pruszcz Gdański, Prof. Mariana Raciborskiego 1A
NIP: 9730609356
HANDEY MASZYCKI PAWEŁ
83-000 Pruszcz Gdański, Jana Kochanowskiego 1C
NIP: 9730561804
Ludzie Ci nie są godni zaufania, rozmawiając osobiście z klientem kłamią bez skrupułów. Ich obietnice są kompletnie bez pokrycia. Ci ludzie nie maja wstydu, bo gdyby go mieli choć trochę to dawno zamknęli by sklep i zajęli się czymś innym.

--------------------------

Po 30 dniach oczekiwania na realizacje zamówienia i 7 dniach proszenia, grożenia i nieustannych próbach komunikacji odzyskałam pieniądze. Łącznie ze składaniem zeznań na policji, publikowaniem negatywnych opinii na forach fotograficznych, kosztowało mnie to wiele stresu. Pani rzecznik praw konsumenta w Pruszczu nie jest w stanie pomóc. Pani prawnik z ogólnopolskiej infolinii dla pokrzywdzonych konsumentów, nie potrafiła powiedziec czym się dokładnie zajmuje. Przez ten czas straciłam wiele zleceń, bo nie miałam sprzętu do pracy. Nowy aparat zamówiłam w internetowym sklepie cyfrowe.pl i przyszedł do mnie następnego dnia. Kosztował tyle samo co w lider24. Nikomu nie polecam tego sklepu, chyba, że ktoś potrzebuje silnych wrażeń i wielu dni oczekiwania w stresie.
Fatalna przygoda z pseudo sklepem była na pewno lekcją życia, po której dowiedziałam się, że nie warto zgłaszac się o pomoc do państwowych instytucji takich jak policja, UOKiK itp. Jeśli ktoś wplączę się w transakcje z lider24, jedynym wyjściem jest próba nagłośnienia sprawy w mediach. Nikomu nie życzę takich przeżyc ze sklepem internetowym bezkarnie przetrzymującym pieniądze klientów.

-------------------------

Witam, moja przygoda ze sklepem lider24 zaczęła się kilka miesięcy temu. Skuszona niską ofertą z ceneo zakupiłam aparat lustrzankę, chciałam zapłacić przy odbiorze. Niestety sklep zablokował mi taka możliwość twierdząc, że przy takiej kwocie muszę przepłacić ze względów bezpieczeństwa bo chcą mieć pewność, ze sprzęt odbiorę. Przemyślałam sprawę bo cena była na prawdę świetna a opinie na opineo zachęcające i wpłaciłam pieniądze. Dodatkowo zamówiłam obiektyw. I tu zaczął się koszmar, sklep prze 2 miesiące zwodził mnie z dostawą, nie chcieli oddać pieniędzy. Towar miał być już zaraz, w tym tygodniu itd. To ile nerwów straciłam skutecznie oduczy mnie zakupów w takich sklepach. Ale to jeszcze nie koniec całej historii, sprzęt w końcu otrzymałam (w mocno sfatygowanym opakowaniu). Niestety nie otrzymałam żadnego dowodu zakupu i do dzisiaj nie mogę się o niego doprosić. Nie będę mogła w razie czego zrealizować gwarancji. A najlepsze zostawiam na koniec - ponieważ aparat wymagał kalibracji z obiektywem bo miał back focus, wysłałam go do serwisu gdzie regulacja została wykonana warunkowo. Gdy serwis odesłał doi mnie zestaw zadzwonił miły pan z serwisu i powiedział abym jak najszybciej wyjaśniła sprawę z dostawca, ponieważ numer seryjny mojego aparatu jest na liście poszukiwanej sprzętu który został nielegalnie wprowadzony do dystrybucji. Poprosił o podanie nazwy sklepu gdzie kupiłam aparat i zaznaczył, że dzwoni wyłącznie grzecznościowo. Zmroziło mnie i natychmiast postanowiłam wyjaśnić sprawę ze sklepem, który wyparł się, że sprzedał mi ten aparat! A ja nawet nie mam dowodu zakupu. Szczerze powiem nie wiem co ma z tematem zrobić. Boję się, ze jak pójdę na policję zabiorą mi sprzęt. Dlatego ostrzegam wszystkich przed sklepem lider24. Nie warto wierzyć w bajki, że coś jest tańsze o 20% niż u innych i wszystko z tym OK.

-----------------------

Polecam kolejny przypadek, źródło:
http://www.dodajoszusta.pl/historia/...-rejonowy.html


UWAGA oszuści! Fałszują numery listów przewozowych, POLICJA I SĄD REJONOWY
Zgłoś nadużycieDodano: 30.12.2011 | Dodał: bosmanlublin
Nazwa: PlanetFoto.pl
Dnia 30-09-2011 złożyłem zamówienie za 23100zł. Napisano mi, że aparat, obiektywy i lampa błyskowa będą za 7-10 dni

roboczych. Zapłaciłem przelewem 1 i 2 października 2011.
Zamówienie było z DOTACJI UNIJNEJ. Pytałem, czy miesiąc im wystarczy na zrealizowanie zamówienie, bo muszę się rozliczyć z

fundacją a za niedotrzymanie terminu są kary!!! Ze śmiechem stwierdzono, że na milion procent będzie za max 10 dni.
Po trzech tygodniach zacząłem wydzwaniać i dopytywać o sprzęt. Początkowo odbierali, ale w końcu przestali. Zmienili 4 razy

numery komórek.
UWAGA: Po blisko siedmiu tygodniach dostałem część zamówienia! Nadal nie otrzymałem sprzętu za 10600zł. Domagałem się

natychmiastowego zwrotu gotówki lub przysłania sprzętu. Obiecywali, że na 200% będzie za 7 dni. Poczekałem. Po dwóch

miesiącach od złożenia zamówienia, gdy nie było żadnego odzewu z ich strony zgłosiłem sprawę na Policję - 28 listopada 2011.

Zaświadczenie o prowadzonym postępowaniu na życzenie przyślę (proszę o maila na bosmanlublin@wp.pl). Na skutek daleszego

braku kontaktu i za poleceniem UOKIK i funkcjonariuszy złożyłęm pozew przeciw właścicielce sklepu (na prośbę przyślę skan na

maila). Podczas prowadzenia postępowania właściciele wprowadzili również w błąd funkcjonariuszy odnośnie terminu przysłąnia

sprzętu.
Dnia 20 grudnia 2011 na skutek prowadzonego postępowania i złożonego powództwa cywilnego w Sądzie Rejonowym w Lublinie

zwrócono mi gotówkę. Nieststey było to blisko 3 miesiące od złożenia zamóienie i zapłaty. W tym czasie wszystko podrożało i

musiałęm dołożyć ponad 1100zł nba taki sam sprzęt w innym sklepie.
Zamóienie, o którym piszę, to zamówienie nr 125 / 30 września 2011 - na innych serwisach z opiniami sprzedawca kłamał, że

nie ma takiego zamóienia. Skan tego zamówienie z numeram, skan faktury proforma przyślę na życzenie na maila - mam całą

dokumentację.
Jako, że zgłoszenie na policji musiałem wycofać, bo przecież po prawie 3 miesiącach dostałęm zwrot pieniędzy, to pozwu nie

wycofałem, ponieważ:
- sprzedawca podsyłał fałszywe nr listów przewozowych, abym się "odczepił", próbując przekonać mnie, że sprzęt już wysłano
- przez ten okres sprzęt podrożał i kupiłem go gdzie indziej (z dnia na dzień - polecam pasazfoto i redcoon - tam kupiłem

od ręki i po 16 godzinach miałem sprzęt w ręku!!!) ale dołożyłęm 1150zł
- sprzedawca obracał moimi pieniędzmi a ja poniosłem karę z funduszu za pośrednictwem któego dostałem dotację za

nierozliczenie w terminie
- sprzedawca Lider24 (UWAGA: to samo, co planetfoto.pl) zmienił kilkukrotnie nr telefonów (postarałęm się o bilingi i

dostarczyłęm do Policji)
- sprzedawca obiecał zaświadczenie do fundacjim, że to opóźnienie to ich wina, ale nigdy tego dokumentu nie otrzymałem
- sprzedawca odmówił wyrównania poniesionych przeze mnie dodatkowych kosztów (między innymi te roszczenia są w pozwie)
- sprzedawca sprzedaje sprzęt, którego nie ma!!!
- sprzedawca odmówił zakupienia sprzętu gdzie indziej i odsprzedania mi, - tak proponowałem czterokrotnie, aby skończyć tę

sprawę polubownieapeli.
- sprzedawca do końca utrzymywał, że to moja wina, i "zacząłem latać po policji" i dlatego jestem kiepskim klientem
- nie odbierali ode mnie telefonó
- zmianiali numery telefonów
- nie odpisywali na maile, totalna ignorancja moich próśb, pytań,

PRZESTRZEGAM wszystkich kupujących - wystrzegajcie się, chyba, że chcecie się włóczyć po komisariatach i sądach, tak jak ja.

Firmę Prowadzi i przeciwko niej jest pozew: Karolina Masycka
Osoba, z którą rpwadziłęm ten nieszczęsny zakup, to Paweł Maszycki.

Fragment z innych wpisów: "Sklep ZAWSZE urabia klienta telefonicznie, przekonuje, dogaduje się. Sklep NICZYM nie ryzykuje,

bierze pieniądze i martwi się skąd zdobyć towar."

W Internecie jetst sporo niepoekojęcych informacji na ich temat, linki podałem na samym końcu.

OŚWIADCZAM, że:
- cała historia mailowa z fałszowanymi nr przewozowymi firmy K-EX, obiecankami, ze będzie "w czwartek", "za 3 dni na 200%"

itp,
- bilingi telefoniczne
- zaświadczenie o prowadzonym postępowaniu przez Policję
- pozew sądowy
- złożone zamówienie nr 125
- dowód wpłaty 23100zł
jestem gotów udostęnić na życznie, aby poprzeć dowodami, ze wszystko, co tu napisałęm, to prawda. Wystrzegajcie się Lider24

(planetfoto.pl) z Pruszcza Gdańskiego, bo oszukują i kłamią.

Na innych portalach można o nich poczytać, że zmieniali już nazwę w przeszłości ze względu na liczne negatywne opinie, i np.

kiedyś nazywali się "bluesklep" http://ww.canon-board.info/showthread.php?t=56126

Oto inne podobne opinie o tym sklepie:
http://www.cyberfoto.pl/hyde-park/10...ie-lider24.htm
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?p=176906
Tu oficjalny artykuł: Przestrzegamy przed sklepem lider24.media.pl http://www.foto.sos.pl/przestrzegamy/
http://www.lider24opinie.e-blogi.pl/...rze,37118.html

Pozdrawiam i zachęcam do kontaktu ze mną

katia
16-01-2012, 21:21
Mam nadzieję, że odpowiednie służby zrobią wreszcie porządek z tą firmą.

Sunders
16-01-2012, 21:32
Mam nadzieję, że odpowiednie służby zrobią wreszcie porządek z tą firmą.

Pokrzywdzeni musza te sluzby dopingowac :evil:

katia
23-01-2012, 12:14
Pokrzywdzeni musza te sluzby dopingowac :evil:

Oczywiście zgadzam się z Tobą. Gdyby moja transakcja nie zakończyła się pomyślnie, zgłosiłabym tą sprawę odpowiednim organom ścigania. Najgorsze jest to, że niektórzy nie zgłaszają tego typu przypadków. Dzięki temu, takie firmy jak Lider24 działają na rynku bezkarnie.

adam_j1969
30-01-2012, 13:04
Proponuję zainteresować się:
http://www.e-fotka.sklep.pl/
jak się okazało, Panowie się znają z liderem i ściśle współpracują. Uważajcie!

MariuszM
01-02-2012, 15:15
Proponuję zainteresować się:
http://www.e-fotka.sklep.pl/
jak się okazało, Panowie się znają z liderem i ściśle współpracują. Uważajcie!

Deklarują na stronie możliwość odbioru osobistego za 0PLN.
Ciekawe czy jak złożę zamówienie nie dostanę e-maila z prośbą o wpłatę na konto.
Swoją drogą szukam regulaminu zakupów i jakichkolwiek danych firmy...poza adresem i numerem kom. nie ma nic.

Przy składaniu zamówienia trzeba zaznaczyć, że akceptuję regulamin sklepu:D

Drithor
06-02-2012, 16:03
Kurcze, no jestem trochę przerażony tym, co tutaj czytam.. zamówiłem u nich obiektyw dosyć drogi za 8000, przelałem pieniądze. Więc jestem na początku tej drogi. Kontakt mailowy jak na razie jest błyskawiczny. Pytałem też o filtr do obietywu, ale tutaj (uczciwie), że nie mają w ofercie... no nie wiem... nie chciałbym dołączyć do grona niezadowolonych. A czy jest ktoś, kto zrealizował z nimi transakcję bez żadnych problemów? Chociaż zadowoleni pewno nie wchodza i nie piszą na forach na ogół... na Allegro mnóstwo mają pozytywów. Na pewno napiszę, jak przebiegła transakcja..

model
06-02-2012, 16:48
Trochę nie rozumiem, dlaczego wydając 8000 zł na obiektyw nie chciało Ci się pofatygować osobiście do jakiegoś sklepu i odebrać sprzęt osobiście...

allxages
06-02-2012, 16:49
Trochę nie rozumiem, dlaczego wydając 8000 zł na obiektyw nie chciało Ci się pofatygować osobiście do jakiegoś sklepu i odebrać sprzęt osobiście...

Co w tym dziwnego?

kacper_1968
06-02-2012, 18:06
Uwaga! Oszuści – Lider24!

Moja historia : znajduję na ceneo.pl najtańszą ofertę na Canon 5d mk II oczywiście w sklepie Lider24.
Po kilku mailach, że można oddać również stary sprzęt w zamian, składam zamówienie 9.01.2012.
Od razu telefon od miłego szefa, że nie ma co się obawiać tylko trzeba wysłać na ich konto brakującą kwotę. Nawet załatwili kuriera, który zjawia się u mnie w pół godziny od złożenia zamówienia. Więc wysyłam mój aparat z obiektywem i wysyłam pieniądze. Resztę można przeczytać w innych komentarzach. Kilka maili że już na pewno otrzymam a to w środę a to w piątek. Potem dzwonię, miła Pani mówi, że już wysyłają, i tak wysyłają już 4 tygodnie. Dziś (06.02.2012) dzwonię do „szefa” mówi, że odzwoni, Pani ze sklepu też obiecuje i co i nic. Składam jutro sprawę do Prokuratury w Pruszczu Gdańskim.

model
06-02-2012, 18:06
A czy ja mówię, że to coś dziwnego?

Po prostu nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego ludzie nie chcą poświęcić trochę czasu na to, żeby osobiście zobaczyć sprzęt przed zakupem. Tym bardziej wydając sporą kasę.

allxages
06-02-2012, 18:20
A czy ja mówię, że to coś dziwnego?

Po prostu nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego ludzie nie chcą poświęcić trochę czasu na to, żeby osobiście zobaczyć sprzęt przed zakupem. Tym bardziej wydając sporą kasę.

Kwestia indywidualna. Dla jednego tak. Dla drugiego załatwienie sprawy osobiście (powiedzmy 3-4 godziny dojazdu, zakupu i powrotu) to np. podwojony koszt zakupów. A jeszcze inni mają zwyczajnie takie sprawy w 4 literkach.

Drithor
07-02-2012, 09:28
Trochę nie rozumiem, dlaczego wydając 8000 zł na obiektyw nie chciało Ci się pofatygować osobiście do jakiegoś sklepu i odebrać sprzęt osobiście...

Zwyczajnie skusiła mnie atrakcyjna cena - nazwij naiwnym albo chciwym (tego nie rozumiem, ale ok). Po prostu każdy chce kupić tam, gdzie taniej, korzystałem w życiu z wielu atrakcyjnych ofert i nigdy nie było żadnych problemów. Jeśli sklep istnieje, odpisują błyskawicznie, 98% pozytywnych komentarzy na allegro, to myślę, nie ma czego się obawiać. Zresztą ja nie mam na razie powodów do niepokoju, gdyż mój sprzęt został - jak informuje sprzedawca - zamówiony w piątek, a dzisiaj jest dopiero wtorek. Dostałem informację o 7 dniach roboczych, więc na razie luz. Po prostu tylko zacząłem (może niepotrzebnie..) czytać ten wątek... Oczywiście, że chciało mi się pofatygować, ale oferty w mojej okolicy (śląsk) oscylowały w okolicach 9000, a do pruszcza jakoś mi nie po drodze te 800 km...

agkf
07-02-2012, 12:31
Jedno jest pewne, każdy kto choć raz miał takie problemy będzie następnym razem czujniejszy i np. tak jak ja nigdy już nie kupi płacąc wcześniej przelewem (oczywiście konkretniejsze kwoty i pierwsze zakupy u danego sprzedawcy). Dla mnie po tym jak na allegro kupiłem dzieciakowi bujaczek (oczywiście najtaniej jak tylko można było) i bujałem się z odzyskaniem kasy, powyżej 200zł istnieje już tylko POBRANIE. Co prawda czekam teraz na dostawę pocztą ale mniejsze kwoty od mega-pixel i Systembank, a kupiłem bez pobrania bo to nie pierwsze zakupy od Nich.

model
07-02-2012, 14:21
Zwyczajnie skusiła mnie atrakcyjna cena - nazwij naiwnym albo chciwym (tego nie rozumiem, ale ok). Po prostu każdy chce kupić tam, gdzie taniej, korzystałem w życiu z wielu atrakcyjnych ofert i nigdy nie było żadnych problemów. Jeśli sklep istnieje, odpisują błyskawicznie, 98% pozytywnych komentarzy na allegro, to myślę, nie ma czego się obawiać. Zresztą ja nie mam na razie powodów do niepokoju, gdyż mój sprzęt został - jak informuje sprzedawca - zamówiony w piątek, a dzisiaj jest dopiero wtorek. Dostałem informację o 7 dniach roboczych, więc na razie luz. Po prostu tylko zacząłem (może niepotrzebnie..) czytać ten wątek... Oczywiście, że chciało mi się pofatygować, ale oferty w mojej okolicy (śląsk) oscylowały w okolicach 9000, a do pruszcza jakoś mi nie po drodze te 800 km...

No widzisz, ja po prostu wychodzę z trochę innego założenia, kupując sprzęt za kilka tysięcy złotych nie zwracam zbytnio uwagi na cenę, bo zazwyczaj różnice w sklepach są niewielkie i zazwyczaj nie warte tego, żeby przy ewentualnych problemach odsyłać sprzęt, albo czekać na niego w nieskończoność.
Miałem np. kiedyś taką sytuację, że odbierałem obiektyw osobiście i się okazało że miał porysowaną soczewkę. Jakbym miał to odsyłać, udowadniać że to nie ja porysowałem, czekać i się denerwować, to dziękuję bardzo. A tak poszedłem za dwa dni do sklepu i dali mi inny egzemplarz.

Niemniej jednak życzę pomyślnej transakcji :)

kawo
07-02-2012, 19:42
Zwyczajnie skusiła mnie atrakcyjna cena - nazwij naiwnym albo chciwym (tego nie rozumiem, ale ok). Po prostu każdy chce kupić tam, gdzie taniej, korzystałem w życiu z wielu atrakcyjnych ofert i nigdy nie było żadnych problemów. Jeśli sklep istnieje, odpisują błyskawicznie, 98% pozytywnych komentarzy na allegro, to myślę, nie ma czego się obawiać. Zresztą ja nie mam na razie powodów do niepokoju, gdyż mój sprzęt został - jak informuje sprzedawca - zamówiony w piątek, a dzisiaj jest dopiero wtorek. Dostałem informację o 7 dniach roboczych, więc na razie luz. Po prostu tylko zacząłem (może niepotrzebnie..) czytać ten wątek... Oczywiście, że chciało mi się pofatygować, ale oferty w mojej okolicy (śląsk) oscylowały w okolicach 9000, a do pruszcza jakoś mi nie po drodze te 800 km...

dla ścisłości: ze śląska do pruszcza maks. 600 km...

rafalp88
08-02-2012, 00:44
Ja w Lider24 kupiłem 5dmk2 jakieś 2 lata temu. Transakcja przebiegła bezproblemowo. Wpłaciłem im kasę na konto i chyba po 3 czy 5 dniach robaczych sprzęt był u mnie. Jedynie z tego co pamiętam fakturę dosłali mi później pocztą. Ja już dostałem nauczkę poprzez zakup sprzętu za znaczną kwotę i teraz preferuje sieci sklepów z odbiorem osobistym w moim mieście i płatność gotówką !!! Może warto dołożyć 200 czy 500 zł więcej a mieć pewność że sprzęt do nas dojdzie ;)

Drithor
08-02-2012, 09:33
@kawo: racja, racja, ok. 600, walnąłem z grubsza, niemniej jednak - wciąż słabo po drodze :D

@rafalp88: no widzisz, kupiłeś i wszystko skończyło się dobrze. Wiadomo, że takie transakcje obarczone są ryzykiem. Być może mnóstwo ludzi tam kupuje, wszystko gra i buczy, nie wchodzą na fora, później (skoro gra i buczy) nie wystawiają opinii (bo i po co, skoro gra i buczy), a negatywne oczywiście wypływają, bo ludzi z frustracji (i słusznie pewnie) piszą gdzie mogą. Dlatego mówię, że ja na swoje nieszczęście trafiłem przypadkiem na te opinie i uległem złej sugestii. Jak na razie złożyłem zamówienie i czekam. Oczywiście można sobie iść do sklepu, gdzie ten obiektyw jest, wydać 1000 zł więcej (lub kilkaset) i wziąść go od razu. Ale jeśli sklep zamawia towar, czemu trochę się nie dziwię, bo gdyby chcieli mieć po kilka sztuk wszystkiego, co kosztuje grube pieniądze, to rośnie ryzyko magazynowania, trzymania gotówki w sprzęcie, który przecież nie schodzi codziennie jak bułki, itp. Więc sprowadzają na zamówienie i trzeba poczekać. Niektórzy oczekują, że będą mieli po 2 dniach i zaczynają wojnę. Chyba trzeba troszkę rozsądku w tym wszystkim. Oczywiście czekanie miesiącami to przesada, nie bronię sklepu w takich przypadkach. Jednak większość tych negatywnych opinii polega na "długo czekałem (z reg. 2-3 tyg.), najadłem się nerwów, ale w końcu dostałem". Jeśli komuś tak bardzo zależy na tym, żeby po prostu isć i kupić i przy tak dużym wydatku dodatkowy 1k zł nie jest dla niego znaczący, niechaj kupuje. Dla mnie 1k to dużo, nawet jeśli kupuję coś za 8k. Inna sprawa to zwodzenie i mówienie, że "już wysyłam", gdy jest to nieprawdą. To oczywiście poza tematem, natomiast jeszcze raz: jeśli sprzęt jest zamawiany, to uważam za wysoce niecierpliwe oczekiwać go w ciągu kilku dni roboczych. Tak myślę na tą chwilę i mam nadzieję, że się nie mylę w swej naiwności i że moja przygoda z Lider24 skończy się podobnie do Twojej z 5dMK2, czyli dostanę sprzęt i już. PS. Rozumiem, że ta "nauczka" nie była związana z L24?

kacper_1968
08-02-2012, 18:22
Moja opinia - fakty:
09- 01- 2012 - składam zamówienie na sprzęt Canon 5d mark II, tego samego dnia wysyłają kuriera wysyłam mój aparat z obiektywem w rozliczeniu.
10-01-2012 - po telefonicznej rozmowie z szefem sklepu wpłacam pieniądze na konto sklepu.
16-01-2012 5D maja byc w piatek
23-01-2012 będzie aparat dla pana na pewno w tym tytoniu do środy max
25-01-2012 wczoraj dojechały do naszego magazynu 5D dziś przesyłają do nas juro wysyłamy do pana
7-02-2012 kurier będzie około 15 tej zadzwonie rano bede wiedzial dokladnie o której będzie kurier
08-02- 2012 telefon ze sklepu, że jest sprzęt. Odbieram osobiście. Koniec przygód z Lider24.

adam_j1969
09-02-2012, 13:23
Ludzie kochani, gapicie się jak te za przeproszeniem matoły w cenę a nie widzicie, że koleś działa nielegalnie, i oszukuje na podatkach. Nie ma możliwości by jeden jedyny sklep w Polsce no może jeden z dwóch podobnych, miał tak niskie ceny i wszystko było ze sprzętem ok. Myślenie - tanio to zaryzykuję - gratulacje. I co z tego, że dostałeś sprzęt skoro o ile nawet nie kradziony, to został wprowadzony na rynek bez obowiązku fiskalnego. Okradłeś więc sam siebie i dałeś zarobić cwaniakowi po to by oszczędzić kilka stówek. Już pal sześć podatki ale ta firma działa nieuczciwie a kupując tam tylko ją wspieracie. Cały ten sklep jak i jego praktyki są niezgodne z prawem (na przykład branie przedpłat) ale co tam, cena dobra to kupuję.

kacper_1968 - widzę, ze szybko przygłaskali sprawę jak tylko zacząłeś smarować na forum. Napisz czy to wszystko było warte nerwów i czasu jaki temu poświęciłeś ;)

Drithor
09-02-2012, 14:49
@adam_j1969: z całym szacunkiem, masz prawo do swojej opini, niemniej jednak nie szafowałbym tak lekko "matołami". Jeśli kupując różne rzeczy nie starasz się oszczędzać lub nie zwracasz uwagę na ceną, albo - jeszcze lepiej - kupujesz tam, gdzie drożej, mogę Ci tylko pozazdrościć. Widocznie Cię stać. Można napisać, że skoro wydaję 8k na coś, to stać mnie dołożyć ten 1k. Można, ale z prawdą ma to niewiele wspólnego. Czasem ludzie zbierają bardzo długo, żeby kupić coś za 8k i ten dodatkowy tysiąc to mimo wszystko dużo.
Druga rzecz, oskarżenia o przestępstwa podatkowe to poważna rzecz i jeśli masz dowody - idź z tym do odpowiednich instytucji. Skoro masz taką pewność co do tego oraz przekonania moralne, to w czym problem? Tak powinieneś zrobić. Natomiast - domniemuję - nie masz na to dowodów i tak sobie piszesz. Jednak firma istnieje i nikt jej nie zamyka. Wiele firm niestety funkcjonuje tak, że zamówienie składają po przedpłacie - być może to niezgodne z prawem, ale czasem realia zwyczajnie nie pozwalają inaczej. Znam mnóstwo ludzi, którzy prowadzą firmy, zamówili towar na swój koszt i już nikt go nie odebrał (zła konkurencja, nieuczciwi kontrahenci, obojętne...), zostali z towarem i brakiem gotówki, czasem też brakiem miejsca do magazynowania. Jeszcze raz - ja nie bronię tego sklepu. Ale niskie jest określanie matołami ludzi, którzy zwyczajnie chcą kupić coś taniej, nie rozumiem tego. Nie przekonuje mnie też wymyślanie ludziom od oszustów podatkowych. Tak na forum można napisać o każdym. Ma to małą wartość merytoryczną.

adam_j1969
09-02-2012, 15:39
@adam_j1969: z całym szacunkiem, masz prawo do swojej opini, niemniej jednak nie szafowałbym tak lekko "matołami". Jeśli kupując różne rzeczy nie starasz się oszczędzać lub nie zwracasz uwagę na ceną, albo - jeszcze lepiej - kupujesz tam, gdzie drożej, mogę Ci tylko pozazdrościć. Widocznie Cię stać. Można napisać, że skoro wydaję 8k na coś, to stać mnie dołożyć ten 1k. Można, ale z prawdą ma to niewiele wspólnego. Czasem ludzie zbierają bardzo długo, żeby kupić coś za 8k i ten dodatkowy tysiąc to mimo wszystko dużo.

I oczywiście w pełni usprawiedliwia to zakupy u oszusta. To może lepiej od razu zacząć kraść, będzie jeszcze taniej. Abstrahując od faktu czy sklep dostarcza towary czy nie, załóżmy, że dostarcza, jeżeli w kilku miejscach w sieci napisano co napisano i mam świadomość, że ktoś z dużym prawdopodobieństwem jest oszustem to nie kupuję u niego, nawet gdyby miał towar i najlepsze ceny na świecie. Ponieważ to jest złe i życzę powodzenia tym, którzy tego nie widzą lub widzieć nie chcą.


Druga rzecz, oskarżenia o przestępstwa podatkowe to poważna rzecz i jeśli masz dowody - idź z tym do odpowiednich instytucji.

Myślę, ze nie tylko ja dysponuje odpowiednią dokumentacją. Konia z rzędem temu co zeskanuje paragon fiskalny pochodzący z urządzenia do rejestracji fiskalnej wydany przez ten sklep. To tylko mały przykład.


Skoro masz taką pewność co do tego oraz przekonania moralne, to w czym problem? Tak powinieneś zrobić. Natomiast - domniemuję - nie masz na to dowodów i tak sobie piszesz.

Zawiadomienie zostało dawno złożone przez wiele osób. Najpierw na bluesklep (ten sam właściciel), który z tego powodu nie istnieje. Problem polega na tym, że zamknięcie jednej działalności nic nie zmieni dokąd ludzie będą wspierali oszustów.


Jednak firma istnieje i nikt jej nie zamyka.

I to w 100% potwierdza to, że działa legalnie, bzdura.


Wiele firm niestety funkcjonuje tak, że zamówienie składają po przedpłacie - być może to niezgodne z prawem, ale czasem realia zwyczajnie nie pozwalają inaczej. Znam mnóstwo ludzi, którzy prowadzą firmy, zamówili towar na swój koszt i już nikt go nie odebrał (zła konkurencja, nieuczciwi kontrahenci, obojętne...), zostali z towarem i brakiem gotówki, czasem też brakiem miejsca do magazynowania. Jeszcze raz - ja nie bronię tego sklepu.

Primo, jest to działanie niezgodne z Kodeksem, jest też na to klauzula abuzywna odpowiednio zapisana. Sekundo, trzeba być niespełna rozumu by po takiej ilości historii w sieci (co nie czyni całego obrazu procederu), twierdzić, że robią to tylko po to by bronić się przed tymi "niedobrymi klientami" co kupują i nie odbierają. Poza tym to jest ryzyko prowadzenia biznesu a towar konsument może zwrócić więc po co przedpłata? Nie będę się powtarzał, poczytaj wcześniej. Przypominają mi się niesprawne automaty na dworcach. Wrzuć pieniążek do maszyny a jak nic nie wypadnie to musisz mocno trzepać w obudowę by dostać kasę z powrotem albo produkt.



Ale niskie jest określanie matołami ludzi, którzy zwyczajnie chcą kupić coś taniej, nie rozumiem tego.

Nazywam matołami ludzi, którzy mimo tylu ostrzeżeń nadal kupują w tym sklepie. Chyba, że ich nie czytali.

Merde
09-02-2012, 16:12
Cały ten sklep jak i jego praktyki są niezgodne z prawem (na przykład branie przedpłat) ale co tam, cena dobra to kupuję.

Bardzo proszę o wskazanie podstawy prawnej na to wytłuszczone powyżej.

adam_j1969
09-02-2012, 16:34
Bardzo proszę:

Ustawa z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. z dnia 31 marca 2000 r.)

Art. 11. 1. Umowa nie może nakładać na konsumenta obowiązku zapłaty ceny lub wynagrodzenia przed otrzymaniem świadczenia.

i kolejne paragrafy pod które podpadają:

1. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, przedsiębiorca powinien wykonać umowę zawartą na odległość najpózniej w terminie trzydziestu dni po złożeniu przez konsumenta oświadczenia woli o zawarciu umowy.

Nadmienię iż ustawa wskazuje, że w ogóle nie wolno brać przedpłat, więc kuriozum jest pozbawianie możliwości decyzji klienta.

Merde
09-02-2012, 16:43
Nadmienię iż ustawa wskazuje, że w ogóle nie wolno brać przedpłat, więc kuriozum jest pozbawianie możliwości decyzji klienta.

IMHO muszą być jakieś artykuły, które dopuszczają wyjątki od powyższego. Jak inaczej wytłumaczysz funkcjonujące legalnie w handlu pojęcia zadatek/zaliczka? (uprzedzając pytanie: może być w wysokości 100%).

adam_j1969
09-02-2012, 17:56
Odpowiedź na to pytanie jest prosta. W przypadku przedsiębiorców niech sobie robią co chcą, choć to i tak ich nie zabezpieczy bo zaliczka jest zwrotna a pobierając zadatek bardzo dużo ryzykują - bo w razie czego oddają razy dwa. Przy ich terminowości wiele osób było by już bogaczami (przypominam, że na wykonanie świadczenia mają 30 dni a tu takie terminy). Więc gadanie o jakiś zabezpieczeniach to mrzonka, tym bardziej, że regularnie przyjmują "zaliczki" w wysokości 100% i nie ma innej opcji. Więc nie może tu być w ogóle mowy o zaliczkowaniu ponieważ zaliczka nie jest obligatoryjna oraz w tej sytuacji równa się zapłacie za towar co oczywiste. Sklep co pobiera określa w regulaminie. Cytat z regulaminu:

za pobraniem – wówczas zapłata następuje gotówką przy odbiorze towaru,ale dotyczy to tylko zamówień do kwoty 1000zł powyżej musi być dokonana wpłata na konto.
+
Warunkiem wydania towaru jest zapłata za towar i przesyłkę.


Więc co to jest to 100% co trzeba wpłacić na konto? Bo na pewno nie zaliczka.

i cytuję komentarz sklepu z otyczne.pl

Ponieważ mieliśmy bardzo wiele przypadków, gdzie klient zamawiający takie aparaty, po prostu ich nie odebrał, zostaliśmy zmuszeniu do pobierania, w takich wypadkach, chociażby zaliczki, aby w ten sposób sprawdzić uczciwe zamiary klienta.(...)W takiej sytuacji wolimy realizować zamówienia rzetelnych klientów, którym naprawdę zależy na towarze.

Nadmienię iż taki rzetelny klient to wyłącznie taki co wpłaca 100% kasy, bo reszta to oszuści co masowo nie odbierają sprzętu - zadziwiające bo przy takich cenach to chyba nie problem go potem sprzedać. A "chociażby zaliczka" wynosi 100%.

Poza tym ich regulaminu wynika, że to odnosi się do płatności a nie do zaliczki, mało tego warunkuje wydanie towaru od przedpłaty na konto.

W przypadku konsumentów jakiekolwiek ograniczenie ich praw, tym bardziej pisemne to kryminał. Jakiekolwiek ograniczenia ich woli, uzależnianie realizacji zamówienia od wpłacenia zaliczki czy wpłacenia 100% kwoty z góry to nieuczciwa praktyka gospodarcza i do tego niezgodna z prawem. I znane są decyzje UOKiK w podobnych sprawach:
http://www.naszawokanda.pl/orzeczenie/a0d2z/uokik,DDK-61-47-03-04-ISz,ochrona_zbiorowych_interesow_konsumentow_dzial alnosc_organizatorow_turystyki_posrednikow_i_agent ow/
chodzi tu o ocenę merytoryczną i interpretację przepisów jako całości. W mojej ocenie to działanie nastawione na efekt, niejasne zasady, ograniczenia, ale co z tego jak niska cena. Wpłać i się martw.

Kolekcjoner
09-02-2012, 18:59
@adam_j1969: z całym szacunkiem, masz prawo do swojej opini, niemniej jednak nie szafowałbym tak lekko "matołami".


Nazywam matołami ludzi, którzy mimo tylu ostrzeżeń nadal kupują w tym sklepie. Chyba, że ich nie czytali.
A nazywaj jak chcesz ale tu na forum nie będziemy tolerować takich odzywek :rolleyes:.

Janusz Body
09-02-2012, 19:18
1. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, przedsiębiorca powinien wykonać umowę zawartą na odległość najpózniej w terminie trzydziestu dni po złożeniu przez konsumenta oświadczenia woli o zawarciu umowy......

No właśnie. "Jeżeli strony nie umówiły się inaczej....". Canon sprzedaje aparaty na pre-order. W styczniu w Singapurze przyjmowali zamówienia z przedpłatą z terminem dostawy w maju. U nas też można zrobić pre-order na 1Dx. Bez dokładnej znajomości umowy wszystko jest wróżeniem z fusów albo szklanej kuli. Wszyscy klikamy w "akceptuję regulamin sklepu" najczęściej go nie czytając. Czyż nie?

adam_j1969
09-02-2012, 19:29
A nazywaj jak chcesz ale tu na forum nie będziemy tolerować takich odzywek :rolleyes:.

Przepraszam ew. urażonych to się nie powtórzy.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Bez dokładnej znajomości umowy wszystko jest wróżeniem z fusów albo szklanej kuli. Wszyscy klikamy w "akceptuję regulamin sklepu" najczęściej go nie czytając. Czyż nie?

Problem w tym, że ten regulamin jeśli jest jest w dużej mierze niezgodny z prawem a więc nie obowiązuje to raz, dwa w odniesieniu do kodeksu który w tym momencie używamy zamiast reg. te działania to w ogóle kryminał. A terminy? Toż mówią: będzie za tydzień, proszę wpłacić. Ja mam na to sposób. Piszcie: proszę podać termin, po podaniu piszcie: wpłacam ZADATEK. Nie dotrzymają płacą razy dwa. Myślę, że w takiej sytuacji zadatek chroni interesy obu stron po równo. Taka ma rada.

mirasb
09-02-2012, 20:20
Witam
Jeśli zaakceptowałeś regulamin sklapu i zgodnie z nim ma być wpłacona zaliczka to , że napiszesz , ża wpłacasz zadatek wcale zadatkiem być nie musi.

Pozdrawiam
Mirek

adam_j1969
09-02-2012, 20:27
Witam
Jeśli zaakceptowałeś regulamin sklapu i zgodnie z nim ma być wpłacona zaliczka to , że napiszesz , ża wpłacasz zadatek wcale zadatkiem być nie musi.


Pod warunkiem, że w regulaminie jest taki zapis i/a/lub nie ustalisz, ze sprzedawcą inaczej.

Merde
09-02-2012, 21:24
Przy ich terminowości wiele osób było by już bogaczami (przypominam, że na wykonanie świadczenia mają 30 dni a tu takie terminy).

A co w przypadku sprowadzanego/produkowanego na zamówienie, gdzie rzeczywisty czas realizacji może wynościć 6-8 tygodni z przyczyn obiektywnych i niezależnych od sprzedawcy?


Więc gadanie o jakiś zabezpieczeniach to mrzonka

Tak tak, mrzonka... Mam tej mrzonki w firmie na magazynie za ładnych paręnaście tysięcy :oops:


Więc nie może tu być w ogóle mowy o zaliczkowaniu ponieważ zaliczka nie jest obligatoryjna

A odbiór i zapłata za zamówiony towar jest obligatoryjna czy to jest ograniczenie praw konsumenta?


W przypadku konsumentów jakiekolwiek ograniczenie ich praw, tym bardziej pisemne to kryminał.

IMHO nie ma żadnego ograniczenia praw, klientowi przecież pozostaje prawo wyboru innego sprzedawcy jeśli warunki mu nie odpowiadają, prawda?


Jakiekolwiek ograniczenia ich woli, uzależnianie realizacji zamówienia od wpłacenia zaliczki czy wpłacenia 100% kwoty z góry to nieuczciwa praktyka gospodarcza i do tego niezgodna z prawem. I znane są decyzje UOKiK w podobnych sprawach:

To, co linkujesz to jest sprawa jakiegoś przekrętasa i nie ma wiele wspólnego z zaliczkowaniem w normalnych sytuacjach. Zresztą sam to zauważyłeś.

Nie zrozum mnie źle - nie bronię firmy z tematu wątku, bo uważam że działają celowo. Gdyby byli w porządku, to pisaliby wprost - termin realizacji zamówienia to miesiąc-dwa i wszystko byłoby OK. Pasuje - kupujesz. Nie pasuje - szukasz gdzie indziej. Najważniejsze, by zasady, terminy realizacji i płatności były jasne od samego początku.

adam_j1969
09-02-2012, 22:02
Merde, wychodzę z założenia, że podstawą działalności legalnego sklepu jest umowa która nie pozostawia wątpliwości co do sytuacji spornych i jest zgodna z prawem jeśli chodzi o wymagane postanowienia. Jakie powinna nosić zapisy, ustawodawca określa w stosownej ustawie. Brak tej umowy, zwanej regulaminem, stanowi naruszenie prawa. Złe zapisy w tej umowie również:
http://forumprawne.org/prawa-konsumenta/231409-wezwanie-do-zaprzestania-stosowania-klauzul-niedozwolonych.html
to jest dowód, na kórym ktoś sobie zarabia, głośna sprawa a tu orzeczenia:
http://www.uokik.gov.pl/rejestr_klauzul_niedozwolonych2.php
jeśli firma nie ma jasnej i zgodnej z prawem umowy i do tego ślizga się po niewiedzy kupujących w niecnych celach jak lider mamy kuriozum. Pamietaj, że lider robi coś znacznie gorszego niż tylko niejasny zapis w umowie:
http://www.opineo.pl/opinie/bluesklep-pl
tu masz jak skończyli w 2008 roku.


A co w przypadku sprowadzanego/produkowanego na zamówienie, gdzie rzeczywisty czas realizacji może wynościć 6-8 tygodni z przyczyn obiektywnych i niezależnych od sprzedawcy?


to jest zupełnie inna sprawa. To można zapisać w umowie, jeśli nie jest zapisane, termin wynosi 30 dni z ustawy. Poza tym nie należy mylić produktów będących w regularnej ofercie z produktami sprowadzanymi na indywidualne zamówienie klienta, produktami o określonych właściwościach. Idąc tą droga ten sklep ma same takie produkty.



A odbiór i zapłata za zamówiony towar jest obligatoryjna czy to jest ograniczenie praw konsumenta?
IMHO nie ma żadnego ograniczenia praw, klientowi przecież pozostaje prawo wyboru innego sprzedawcy jeśli warunki mu nie odpowiadają, prawda?


Mylisz się. Jeżeli przedsiębiorca prowadzi działalność legalnie i zgodnie z prawem musi spełniać określone warunki zgodne z ustawą. Jeżeli ich nie spełnia, lub sugeruje ograniczenia których swoboda gwarantowana jest przez prawo (polskie czy też UE) działa niezgodnie z prawem. Przedsiębiorca nie ma prawa wpływać na decyzję konsumenta w sposób niezgodny z prawem, to podstawa wolnej konkurencji na rynku. Dlatego klauzule typu:
http://decyzje.uokik.gov.pl/nd_wz_um.nsf/WWW-wszystkie?SearchView&Query=(%5BFORM%5D%3DPostanowienie)%20AND%20(%5BBra nza%5D%20%3D%20%22Handel%20elektroniczny%22)&SearchOrder=4&SearchMax=500
mogące wprowadzić w błąd konsumenta są niedozwolone.
Konsument zawsze traktowany jest jako strona słabsza i tej swoistej świętej krowie należą się jasne i klarowne zasady oraz gwarancja, że treść umowy i postępowanie sklepu zgodne jest z prawem.



To, co linkujesz to jest sprawa jakiegoś przekrętasa i nie ma wiele wspólnego z zaliczkowaniem w normalnych sytuacjach. Zresztą sam to zauważyłeś.


Podałem to jako przykład w jaki sposób UOKiK podchodzi do zapisów które chociażby w najmniejszym stopniu próbują ograniczyć prawo konsumenta sugerując mu, że skoro umowa mówi tak, to tak jest mimo, że prawo mówi inaczej.


Nie zrozum mnie źle - nie bronię firmy z tematu wątku, bo uważam że działają celowo. Gdyby byli w porządku, to pisaliby wprost - termin realizacji zamówienia to miesiąc-dwa i wszystko byłoby OK. Pasuje - kupujesz. Nie pasuje - szukasz gdzie indziej. Najważniejsze, by zasady, terminy realizacji i płatności były jasne od samego początku.

Moim zdaniem nie tylko powinny być jasne, ale zgodne z prawem i przestrzegane - tyle dla konsumenta.

Swoją drogą poczytajcie sobie:
http://decyzje.uokik.gov.pl/nd_wz_um.nsf/WWW-wszystkie?SearchView&Query=(%5BFORM%5D%3DPostanowienie)%20AND%20(%5BBra nza%5D%20%3D%20%22Handel%20elektroniczny%22)&SearchOrder=4&SearchMax=500
za jakie zapisy i praktyki sklepy dostają kary.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Swoją drogą gdyby wybór o którym piszesz był usankcjonowany prawnie w ten sposób mieli byśmy wysyp oszustów i pękającą ze śmiechu policję z wielkim napisem na drzwiach: "daliście się nabrać choć mieliście wybór, nie czytacie umów wasza sprawa". Prawo ma chronić kupujących bo nie każdy czyta umowy, nie każdy je rozumie i nie ma to nic wspólnego z prawem wyboru w którym sklepie kupuję.

Drithor
09-02-2012, 22:18
Widzę, że rozpętałem małe "piekło" :)

Słusznie, zauważa Kolekcjoner - trzymajmy poziom dyskusji. Każdy z nas uważa jednych za "matołów", a innych nie, zachowajmy to dla siebie.

Ja na razie nie mam powodów do zmartwień. Nie jestem prawnikiem, na moją niekorzyść - nie znam się na tym. Widzę sklep, sprawdziłem komentarze na allegro, napisałem, zamówiłem. Przysłali mi fakturę proformę i poprosili o wpłatę. Po ludzku, rozumiem to zabezpieczenie (czy zwał, jak zwał). Dla mnie taka transakcja zakłada (naiwnie?) uczciwość. Poinformowano mnie, że czas oczekiwania to 3-7 dni roboczych, bo sprzęt będzie zamawiany. Informację, że zamawiają dostałem w piątek. Dzisiaj jest dopiero czwartek, więc w zasadzie upływa 4 dzień roboczy (już nie liczę piątku). Wiem, że nieznajomość prawa szkodzi i tak dalej, jednak większość zwyczajnie coś kupuje i już, nie czyta przy tym kodeksów dopóki coś się nie dzieje.. Jeszcze raz powtarzam: ja obecnie nie mam powodów do niepokojów. Rozumiem, że mogę czekać na ten sprzęt dłużej, gdyż nie leży u sprzedawcy na półce. Rozumiem, że zgodnie z ustawą mogę czekać 30 dni roboczych, tak? Po upływie obiecanych przez sklep 7 dni, napiszę i dowiem się, jak wygląda status mojego zamówienia. Oczywiście zrelacjonuję moje zamówienie tutaj do końca:)

adam_j1969
09-02-2012, 22:22
Rozumiem, że zgodnie z ustawą mogę czekać 30 dni roboczych, tak? Po upływie obiecanych przez sklep 7 dni, napiszę i dowiem się, jak wygląda status mojego zamówienia. Oczywiście zrelacjonuję moje zamówienie tutaj do końca:)

Tak, 30 dni. Powodzenia, mam nadzieję, że zaoszczędzisz sobie nerwów i wszystko przebiegnie pomyślnie. Napisz, czy czytałeś komentarze zanim zamówiłeś w tym sklepie? Jeśli tak, co skłoniło Cię do zakupu?

Drithor
09-02-2012, 22:37
30 - to wiem, ale roboczych? Dzięki, ja też mam taką nadzieję, na razie nie histeryzuję;) Nie czytałem komentarzy wcześniej, sprawdzałem tylko komentarze na allegro, wszedłem na stronę sklepu, wydawało się być ok. Do zakupu skłoniła mnie cena oczywiście, no i brak tego obiektywu w zestawie:) Gdybym znalazł te opinie wcześniej, pewnie wstrzymałbym się z tym zakupem. Jeśli zapłacić mam czasem oczekiwania, trudno, jakoś przeżyję. Po prostu nie chcę stracić kasy... Gdzie mogę się udać w razie czego? Rozumiem, że policja, UOKiK...?

adam_j1969
09-02-2012, 22:49
30 dni kalendarzowych. Lider na pewno czyta ten wątek, myślę, że po małej sugestii co do tego wątku szybko posprzątają dostarczając towar lub zwracając kasę, z tego co wiem jak się robi gorąco szybko zamiatają po sobie. Okres dobry bo euro w miarę tanie ale może sprzętu nie być.
W razie czego napisz do mnie na priv powiem co robić. Na allegro mają faktycznie komentarze pozytywne, tak jak niejaka e-fotka, które nabijają na sprzedaży używanych gratów, albumików i bateryjek. Zauważ, że ich grube oferty na allegro nigdy nie są "kup teraz" co skutecznie blokuje klientów takich jak i ty, tym samym rozwiązując problem komentarzy i sprawy allegro jako strony. A cena ściąga, łapią kontakt i "szyją" poza serwisem allegro.

http://www.opineo.pl/opinie/lider24-media-pl
http://www.ceneo.pl/5732-0a
tu są prawdziwe opinie

nie muszę dodawać, ze dawno wylecieli ze skąpca i z ceneo z hukiem

Drithor
09-02-2012, 23:14
Być może czytają, być może nie, ale jeśli to ma pomóc, to niech czytają. Zgodnie z umową z nimi, napisali, że termin realizacji to 3-7 dni roboczych. 7ego dnia zapytam, co i jak, później. Gdybym miał jakiś problem, na pewno napiszę. Kontaktowałem się też ze znajomym prawnikiem, który twierdzi, że dopóki niczego nie zrobią źle, niczego nie można zrobić. Dlatego nie panikuję, raczej... zbieram informacje prewencyjnie ze względu na te wątki. Będziemy zatem w kontakcie, na razie czekam i napiszę we wtorek, no chyba, że wcześniej dostanę obiektyw:)

retrikal
10-02-2012, 00:27
witam kolegów,
niestety, również trafiłem do grupy ludzi, która dała się nabrać na system firmy lider24..
nie zwracałem za bardzo uwagi na cenę produktu (w moim przypadku body 550d), ale na opcję zostawienia starego sprzętu w rozliczeniu... problemy zaczęły się już przy ustalaniu ceny za stary sprzęt... telefonicznie wszystko ok, cena ustalona, wysyłam aparat (przesyłka ubezpieczona 48zł), za dwa dni dostaje maila, że na wyświetlaczu jest ryska...hmmm wątpliwa sprawa, więc po kilku rozmowach w końcu udało się ustalić zadowalającą obie strony cenę...więc robię przelew (dopłata do nowego body), od momentu zaksięgowania przelewu na koncie firmy lider do dziś mija dokładnie 14 dni roboczych, a 20 dni kalendarzowych....bez sprzętu jestem już prawie 4 tygodnie, lżejszy o tysiąc złotych...
od zeszłego czwartku dzwonię codziennie, pani która odbiera telefony kłamie jak z nut, a to dystrybutor nawalił, a to kurier nie przyjechał, a to damy panu kartę pamięci lub czytnik kart gratis - co pan wybiera?hmmm przez chwilę pomyślałem, że może rzeczywiście wywiążą się z umowy.... aż tu dziś rano, kiedy kolejny raz usłyszałem bajkę, że od dwóch dni jest aparat, ale nie ma kuriera, zrobiłem totalną jazdę telefoniczną i nagle po około godzinie otrzymałem mail z numerem listu przewozowego firmy k-ex, oraz informacją iż przesyłkę mogę zacząć śledzić po godzinie 16, a w dniu jutrzejszym oczekiwać kuriera...
po godzinie 16 sprawdzam status przesyłki, a tu zonk: Status: Wprowadzona do systemu i oczekuje na przyjazd kuriera

WTF??? pierwszy raz widzę takie coś...

i dopiero po tym fakcie wpisałem magiczne hasło lider24 - opinie....

teraz już wiem, że na paczkę nie ma co liczyć, bo historie z kurierem i numerem listu niejeden oszukany już przeżył, więc jutro od rana planuje dzwonić i postawić sprawę jasno...zwrot aparatu, kasy lub zgłoszenie sprawy na policję...

co radzicie? iść od razu z kompletem maili, dowodem nadania paczki i przelewu na policję, czy dać im czas na wysyłkę i przelew???

ktoś może doradzić jakiś dobry ruch?

Merde
10-02-2012, 00:37
po godzinie 16 sprawdzam status przesyłki, a tu zonk: Status: Wprowadzona do systemu i oczekuje na przyjazd kuriera


Weź na wstrzymanie. Taki status to standard, przesyłkę zlecono, być może już odebrano, ale system nie zarejestrował jeszcze zlecenia. Jeśli nie zmieni się do jutra, to dzwoń do spedytora o rzeczywisty status.

Janusz Body
10-02-2012, 09:26
..... oraz informacją iż przesyłkę mogę zacząć śledzić po godzinie 16, a w dniu jutrzejszym oczekiwać kuriera...
po godzinie 16 sprawdzam status przesyłki, a tu zonk: Status: Wprowadzona do systemu i oczekuje na przyjazd kuriera....

Prawie wszystko z wyjątkiem odzieży i żarcia kupuję przez net. Taki status to w wielu firmach kurierskich standard. Na bieżąco są TNT i UPS. K-Ex to coś nowego na rynku i ze trzy razy przesyłkę już odebrałem a status na stronie był "oczekuje na kuriera" :-)

retrikal
10-02-2012, 09:34
muszę powiedzieć, że dość optymistyczne wieści od Was słyszę, ale co to będzie, czas pokaże... na pewno dam znać jak się sprawy mają...póki co, status bez zmian...

Merde
10-02-2012, 09:41
K-Ex to coś nowego na rynku

A w życiu, to jest dawny Kolporter Express.
Swoją drogą - nie polecam usług tej firmy, zawsze miałem z nimi najwięcej problemów.

Drithor
10-02-2012, 11:39
@retrikal: Jestem w podobnej sytuacji, tzn. też jestem w trakcie transakcji ze sklepem, przy czym czekam na obiektyw, przelałem kasę. Myślę, że grunt to nie panikować, oboje mamy na tyle mocne dowody transakcji, że wsześniej czy później odzyskamy sprzęt lub pieniądze, więc don't worry:) Póki co - u mnie na razie nie ma termin nie został przekroczony. Rozmawiałem wstępnie ze znajomym prawnikiem, mówi, że jeśli upłynie termin a kontrahent nie wywiąże się z umowy, wtedy piszesz oświadczenie, że termin minął i dajesz im termin na albo wywiązanie się z umowy, albo zwrot gotówki. Wysyłasz mailem oraz pocztą z potwierdzeniem odbioru (przy czym nie muszą odebrać, żeby oświadczenie o odstąpieniu od umowy było skuteczne!). Jeśli po upływie wyznaczonego im terminu nie dostaniesz ani sprzętu ani pieniędzy, idziesz do sądu vel składasz sprawę na policję. Myślę, że - poza czasem oczekiwania i zamrożoną gotówką - nie mamy tutaj nic do stracenia, więc oszczędzajmy nerwy:)

retrikal
10-02-2012, 21:09
no wiesz trudno w mojej sytuacji mówić o spokoju, bo różnica polega na tym, że ja od miesiąca nie mam czym cykać zdjęć i nagrywać, a ty masz...ja zostałem bez sprzętu i bez kasy więc moja sytuacja po 21 jeden dniach kalendarzowych od przelania kasy wygląda mało ciekawie...

tym bardziej, że cyrku ciąg dalszy... dziś rozmawiałem z niejakim właścicielem firmy, i znowu gadka, że kurier z firmy k-ex nie dojechał i teraz będą wysyłać DHLem... masakra, po godzinie od rozmowy telefonicznej dostałem maila z numerem paczki tym razem niby DHL... niby, bo oczywiście nikt w DHL nie jest w stanie sprawdzić tego numeru, bo takowy nie istnieje.... masakra...kolejna pompa, żeby mieć wolny weekend, bo w soboty nie pracują i wiadomo, że będę ich dopiero atakował od poniedziałku....dramat...to już 4 zepsuty weekend, bez sprzętu, z zimą, jakiej 6 lat nie było w moim regionie Kotliny Kłodzkiej...ma ktoś pożyczyć strzelbę :):):)

MacRo
12-02-2012, 18:19
Niestety również miałem nieprzyjemne przeboje z tą firmą. Mając na uwadze wiele negatywnych opinii na temat tego sklepu postanowiłem wcześniej skontaktować się z firmą lider24 by zapytać o dostępność EF 70-200 (mniej więcej 8k zł). Miły pan odpisał mi "czas realziacji od zaksięgowania wpłaty to ok 7-10 dni roboczych". Myślę sobie spoko, tyle mogę poczekać. W ten sam dzień dokonałem zakupu i przelewu. Po 12 dniach dostaje na e-miala z informacje, że obiektyw w dalszym ciągu do nich nie dotarł. Przez kolejne 1,5 miesiąca uraczają mnie wyłącznie takimi informacjami :

-"Wczoraj przyszły dostawy tylko z nikonem dostawy z canonem zapowiedziane są na wtorek, "

-"Niestety do dnia dzisiejszego nie otrzymalismy dostawy z zamówionym przez Pana obiektywem.Po interwencji szefa kolejna dostawa ma byc do końca tygodnia"

-"Niestety dostawa która miała być w zeszłym tygodniu nie miała w sobie zamówionego przez pana obiektywu. "

-"Jutro mamy mieć dostawę na magazynie więc proszę oczekiwac na infomację jutro popołudniu lub w piątek do 11 "

-"obiektyw nie został jeszcze wysłany ponieważ ma być dopiero w czwartek i mamy nadzieję że bylo to ostatnie przesunięcie w dostawie "

Po tym wszystkim dostałem informacje "pogrążającą"
- "otrzymaliśmy informacje od dostawcy że dostawa która w dniu dzisiejszym miala byc u nas nie dojedzie i aby nie przedłużać Pana zamówienia poprosimy o podanie numru konta do zwrotu pieniędzy"

Jednocześnie bez mojej zgody anulowali zamówienie. To oczywiście był nie koniec kłopotów. W końcu trzeba było jakoś odzyskać pieniądze, a to był kolejny horror.
-"Dane do przelewu zostały przekazane do księgowej aby ta mogła go dokonać."
Po miesiącu:
-"Niestety nie mamy informacji aby przelew do Pana był wykonany, niestety ani my ani pracownicy sklepu go nie dokonujemy robi je księgowa do 7 dni roboczych od dnia rezygnacji z zamówienia"

Z tym że nie minęło 7 dni, a ponad 30... W końcu po nieprzyjemnych rozmowach telefonicznych z przeogromną łaską oddali mi moje pieniądze.

Podsumowując wpłaty pieniędzy dokonałem 01-11-2011 a zwrot otrzymałem 04-01-2012.
Łącznie wychodzi 65 dni dysponowania przez nich moimi pieniędzmi w kwocie niecałych 8 tysięcy.
Powiedzmy teraz, że sklep lider24 wpłaca moje 8 tysięcy na swoją lokatę jednodniową oprocentowaną na 3%. Przez 65 dni mają z moich pieniędzy 41zł zysku.
Biorąc pod uwagę ile ludzi daje się oszukać przez tą formę na znacznie większe kwoty, to ich lewe dochody mogą być całkiem pokaźne.

Swoją drogą to złoty interes. Tak po prostu sprzedawać przedmioty których się nie ma, za grube tysiące złotych. Pieniądze od kupujących ładować na lokaty, a po 30 dniach liczyć, że odstąpią od umowy, zwracać im kasę i zarobioną prowizje z lokaty schować pod poduszkę

Krótko mówiąc - Nie poleciłbym tego sklepu nawet największemu wrogowi.

retrikal
13-02-2012, 19:17
u mnie sprawa po części rozwiązana, w piątek o 22 zmienił się status przesyłki i dziś kurier z firmy DHL zapukał do mych drzwi :) temat aparatu prawie zakończony, bo oczywiście jakiś kwas musi być... nie ma żadnego dowodu sprzedaży, w zamówieniu prosiłem o fakturę, nie ma również obiecanej gratisowej karty pamięci... jestem już po kolejnej rozmowie tel. i teoretycznie mają wszystko dosłać... nie ma też polskiej instrukcji, i tutaj mam pytanie - podobno nie można sprzedawać w pl przedmiotów, bez polskiej instrukcji? orientujecie się jak to wygląda?

MC_
13-02-2012, 19:18
Ano nie można.
Sprzedawca ma obowiązek dołączyć instrukcję w języku polskim. W przypadku sprzętu elektronicznego może się ona znajdować na nośniku danych.

retrikal
13-02-2012, 19:22
no niestety takiej też nie ma, wygląda na to, że to sprzęt gdzieś z Holandii, instrukcje DE, FR, NL, BE... trochę lipa, co prawda na stronie canona jest wersja pl, ale co książka to książka, jakoś nie mogę się przyzwyczaić do czytania e-booków :)

Drithor
14-02-2012, 12:32
@retrikal: hej, cieszę się, że w Twoim przypadku (mimo dłuższego czasu oczekiwania) sprawa zakończyła się w miarę szczęśliwie. Oczywiście powinieneś ich cisnąć już może nie o instrukcję, ale o dowód zakupu, który jest przecież podstawą jakiejkolwiek gwarancji.. natomiast już o wiele łatwiej walczyć o kawałek papieru, jak się ma sprzęt w ręku. Ja dostałem informację, że mój obiektyw ma przyjść do sklepu ok. środy, czwartku i że gdy to nastąpi, wysyłają. Jeśil to nie nastąpi, to rezygnuję, bo obiektyw muszę mieć po przyszłym łikendzie, inaczej przepadnie zlecenie, więc pójdzie pismo i w razie czego walka prawna. Nie mogę sobie pozwolić na ani chwilę zwłoki.. Ale nie tracę nadziei zatem, naprawdę chciałbym napisać tutaj też coś dobrego o tym sklepie, więc mam nadzieję, że jeśli L24 czyta ten wątek, to dołoży starań, żeby mieć zadowolonego klienta. Taki zawsze wraca, a przecież o to w biznesie chodzi:)

darecky
15-02-2012, 09:52
... nie ma żadnego dowodu sprzedaży, w zamówieniu prosiłem o fakturę, nie ma również obiecanej gratisowej karty pamięci... orientujecie się jak to wygląda?

W sprawie instrukcji to już wspomianio ci, że każdy towar sprzedawany na terytorium RP musi mieć opis w języku ojczystym.
Co do faktury to gadki przez telefon nic ci nie dadzą. Pewnie nie wystawiają i nie mogą, bo może kupują na faktury z nipem UE bez VAT tylko go w Polsce nie opłacają. Mam radę olej telefony. Mają 7 dni na wystawienie faktury na firmę oraz do 60 na os.fizyczną pisz do mich maila i do wiadomości ich najbliższy Urząd Skarbowy. W żądaniu opisz co i jak, że nie dostałeś faktury z aparatem a zgłaszałeś to od początku, że rozmawiałeś telefonicznie i ...... oraz nadmień o datach kiedy wpłaciłeś i kiedy otrzymałeś towar. TO BARDZO WAŻNE. W przypadkach przelania więcej niż połowa kwoty za towar firma musi wystawić fakturę na daną przelaną kwotę jako zaliczka (tak było do niedawna, pewnie tak jest i teraz).

Tak samo zrób listownie do wiadomości US właściwy dla ich miejsca prowadzenia działalności gospodarczej.

adam_j1969
15-02-2012, 10:45
nie ma żadnego dowodu sprzedaży, w zamówieniu prosiłem o fakturę, nie ma również obiecanej gratisowej karty pamięci...

Kolega powyżej napisał co z fakturą, ja rozjaśnię Ci temat:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=56126&page=8
czytaj wpis z cyberfoto ten pierwszy. Z niestety doświadczenia wiem, że jeśli nawet dostaniesz fakturę to nie będzie ona wiele warta gdyż lider po prostu jej nie zaksięguje, gdyż towar jaki kupują (jak już im się uda kupić), kupują w cenie netto na zachodzie (nadmienię w miejscu o wątpliwej reputacji do legalności) i nie odprowadzają VATu. To jest właśnie tajemnica superniskiej ceny, mają zakupy o 23% taniej niż legalnie działający sklep. To oczywiście perfidne złodziejstwo ale póki co niewiele można na to poradzić dokąd kupujący będą ich wspierać a z radości, że wogóle dostali towar nie będą drążyć tematu i zgłaszać go gdzie trzeba.

adam_j1969
23-02-2012, 12:55
Proponuję zwrócić uwagę, że opineo wykasowało im połowę pozytywnych opinii - widać wystawiali je sobie sami. Czy kolega dostał fakturę? Niech się pochwali ;)

retrikal
24-02-2012, 16:03
wygląda na to, że jednak moja przygoda z firmą lider zakończyła się w miarę pozytywnie...
list pocztą polską rzeczywiście był wysłany... doszła faktura, wypełniona i podbita gwarancja oraz gratis (karta pamięci 4gb class10)...
ponieważ faktura została dziwnie wystawiona, zrobiłem jazdę telefoniczną, w ciągu paru minut dostałem poprawnie wystawioną e-fakturę, a wieczorem miałem już numer listu przewozowego ze zmienionym statusem przez kuriera, z nową fakturą i kolejnymi gratisami....
paczka doszła, faktura wystawiona poprawnie, podbita, podpisania, księgowa nie miała żadnych zastrzeżeń, kolejna karta pamięci 4gb class10 i jeszcze czytnik kart pamięci :)
z tą fakturą to szczegół był, bo ta pierwsza miała w danych nabywcy dwukrotnie wpisane dane... dane były poprawne, więc wiadomo, że to system podwójnie wklepał dane, ale ponieważ informowałem ich, że teraz ja będę wredny klient i nie odpuszczę tego tematu choć bym miał stracić nowy aparat, to wygląda na to, że jednak trochę się przestraszyli...
finalnie wychodzi, że wszystko skończyło się pomyślnie choć trwało w czasie...

Drithor
25-02-2012, 01:41
@retrikal: cieszę się, że wszystko się zakończyło. Ja niestety nadal czekam. Dostałem wiadomość, że mój obiektyw jest, w środę miał być wysłany do nich z magazynu i w czwartek do mnie między 15 a 18. Oczywiście dzisiaj nic do mnie nie dotarło... :( dwukrotne maile z prośbą o podanie mi numeru paczki dzisiaj pozostały bez odpowiedzi :/ W międzyczasie, po konsultacji z prawnikiem, wysłałem im ze zwrotką wezwanie do wykonania umowy i dałem czas do piątku czyli do 24.02. W poniedziałek zatem odstępuję od umowy i idę żądam zwrotu pieniędzy. Potrzebowałem tego sprzętu szybko, no to mam... zamówiłem 02.02, za niedługo minie miesiąc. Cierpliwość się skończyła, jeśli nie oddadzą kasy, to sąd, ewentualnie policja, i pozamiatane, nie mam zamiaru tam dzwonić i prosić się o moją własność. Trzymajcie zatem kciuki. Jeśli macie jeszcze jakieś rady, jak szybko odzyskać kasę, chętnie posłucham.

adam_j1969
26-02-2012, 11:37
"moja przygoda z firmą lider zakończyła się w miarę pozytywnie" retrikal, myślę, że nazywanie tego pozytywnym zakończeniem to spory eufemizm. Wpłacić komuś pieniądze, walczyć o wydanie towaru, walczyć o poprawne wydanie dokumentu, tracić czas, nerwy - ja bym tego nie nazwał tak jak Ty. Tym bardziej, że sprawa ma drugie dno o czym warto poczytać tu i tam. Drithor - musisz być bardzo przepraszam za wyrażenie "upierdliwy" tu nie ma na co czekać. Trzeba działać.

Quadrifoglio
26-02-2012, 13:34
Kolega powyżej napisał co z fakturą, ja rozjaśnię Ci temat:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=56126&page=8
czytaj wpis z cyberfoto ten pierwszy. Z niestety doświadczenia wiem, że jeśli nawet dostaniesz fakturę to nie będzie ona wiele warta gdyż lider po prostu jej nie zaksięguje, gdyż towar jaki kupują (jak już im się uda kupić), kupują w cenie netto na zachodzie (nadmienię w miejscu o wątpliwej reputacji do legalności) i nie odprowadzają VATu. To jest właśnie tajemnica superniskiej ceny, mają zakupy o 23% taniej niż legalnie działający sklep. To oczywiście perfidne złodziejstwo ale póki co niewiele można na to poradzić dokąd kupujący będą ich wspierać a z radości, że wogóle dostali towar nie będą drążyć tematu i zgłaszać go gdzie trzeba.

Na oszustów podatkowych jest jedna, skuteczna rada - pismo (podpisane - nie donos) do Urzędu Skarbowego.

retrikal
26-02-2012, 16:16
"...zakończyła się w miarę pozytywnie..." - miało oznaczać to, że w końcu się zakończyła, a " w miarę" - ma oznaczać to, co się może stać przy wysłaniu aparatu na gwarancję... to się jeszcze okaże, czy na podstawie tych dokumentów, które dostarczyła firma lider, serwis uzna gwarancję....
to jak wyglądała moja przygoda, opisałem w postach wyżej, za jednego dostałem nawet ostrzeżenie od modów :) (wykropkowane przekleństwa to też przekleństwa :))
możliwe, że ostatnią wypowiedź, troszeczkę za bardzo złagodziłem, ale swoje żale wylałem już wcześniej...
pismo do urzędu skarbowego wiązać się będzie zapewne z oddaniem sprzętu, a że stary oddałem w rozliczeniu, to jakoś nie za bardzo już mi się uśmiecha walczyć dla zasady...

foto-grafika
26-02-2012, 21:45
Ja podobnie walczę z lider24 od miesiąca. Zamówiłem 5d marka, baterie x2, obiektyw canon 50mm f1,2 i do tej pory po dziesiątkach telefonów, maili i osobistym pojawieniu się w firmie otrzymałem aparat i baterie. Obiektywu nie ma do tej pory i Pan Paweł dalej leci w kulki. Zwodzi mnie i okłamuje. Mam już pismo napisane przez prawnika i jutro wysyłam poleconym żądanie zwrotu pieniędzy. Jesli nie wpłyną to kieruje sprawe do sądu. Do tej pory pluje sobie w brodę że nie poczytałem opini o tym sklepie zanim zamówilem sprzęt. Dużo nerwów i nieprzespanych nocy. Z czymś takim się jeszcze nie spotkałem.

Drithor
28-02-2012, 20:07
Ech, no oczywiście mój obiektyw nie został wysłany, potwierdzałem to zarówno w dhl'u i w k-ex'ie. Zatem, mimo informacji od Lider24, że "rozwiążą problem" odstąpiłem od niewykonanej z ich strony umowy, chyba także dołączę do grona ludzi opisujących swoją smutną historię na każdym możliwym portalu. Na zwrot kasy dałem im czas do piątku. Już byłem u prawnika, idę z tym na drogę cywilną, jeśli pieniędzy w piątek nie zobaczę. No i informuję każdą możliwą instytucję, która przyjdzie mi do głowy... :/

foto-grafika
29-02-2012, 13:15
informuję każdą możliwą instytucję, która przyjdzie mi do głowy... :/

Ja im sprawę założę jak mi kasy nie oddadzą i dla zasady obciążę wszystkimi możliwymi kosztami - chociażby że musiałem zerwać umowę z klientem z przyczyny braku sprzętu. Swoją drogą to US też się ucieszy - nie dostałem do aparatu faktury ani paragonu. Tylko proformę mam.
Nie rozumiem człowieka jak można tak firmę prowadzić.

darecky
29-02-2012, 14:50
Ja im sprawę założę jak mi kasy nie oddadzą i dla zasady obciążę wszystkimi możliwymi kosztami - chociażby że musiałem zerwać umowę z klientem z przyczyny braku sprzętu. Swoją drogą to US też się ucieszy - nie dostałem do aparatu faktury ani paragonu. Tylko proformę mam.
Nie rozumiem człowieka jak można tak firmę prowadzić.

Faktura pro-forma, jak sama nazwa wskazuje jest pro forma (można ją w odpowiednim miejscu gdzie król piechotą chodzi powiesić). Nie jest dokumentem "urzędowym". W chili otrzymania pieniążków firma obowiązana jest wystawić fakturę VAT i opłacić należne podatki. Zacznij od tego. Gdzie zgłosić brak tego faktu nie muszę wskazywać palcem. Proste jak drut. Nie wiem dlaczego tyle wałków i do US żadna skarga tego typu nie wpłynęła. Gdyby weszło ich ileśnaście w ciągu chwili pewnie działoby się już w tej sprawie dużo.

pozdrawiam i życzę rychłego pozytywnego zakończenia sprawy.

Uzupełnię:
link (http://www.vat.pl/faktury_zaliczkowe_w_vat_komentarz_vat_interpretac je_2894.php)


cyt z powyżej:
"(...) W przypadku dostawy krajowej i eksportu obowiązek podatkowy powstaje już w momencie otrzymania zaliczki. (...)"
"(...) Zgodnie z art. 106 ust. 3 ustawy o VAT, faktury VAT wystawia się w przypadku otrzymania części należności. Szczegółowo kwestię wystawiania faktur zaliczkowych reguluje § 14 rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie zwrotu podatku niektórym podatnikom, zaliczkowego zwrotu podatku, wystawiania faktur, sposobu ich przechowywania oraz listy towarów i usług, do których nie mają zastosowania zwolnienia od podatku od towarów i usług.

Regulacje wspomnianego rozporządzenia MF stanowią, że fakturę zaliczkową wystawia się nie później niż 7 dnia od dnia, w którym otrzymano część lub całość należności od nabywcy. Zasada ta dotyczy otrzymania każdej kolejnej części. Zasadniczo taka faktura powinna spełniać te same wymogi co standardowa faktura VAT. Powinna jednak zawierać ponadto dane dotyczące zamówienia lub umowy, np. nazwę towaru (usługi), cenę netto, ilość zamówionych towarów, stawki podatku, kwoty podatku oraz wartość brutto zamówienia lub umowy a także daty i numery poprzednich faktur oraz sumę kwot pobranych wcześniej części należności brutto.(...)"
"(...) podatnicy (którzy nie wystawiają FV zaliczkowych) powinni się liczyć w odpowiedzialności karną skarbową przewidzianą w art. 62 Kodeksu karnego skarbowego, stwierdzającego, że „kto wbrew obowiązkowi nie wystawia faktury lub rachunku za wykonanie świadczenia, wystawia je w sposób wadliwy albo odmawia ich wydania, podlega karze grzywny do 180 stawek dziennych”. (...)"
;))))

adam_j1969
29-02-2012, 15:39
Ale co Wy się dziwicie, na 8 stronie tego wątku jest napisane dlaczego nie wystawiają faktur lub co one są warte. Nie trzeba być geniuszem by wpaść na to, że jak się kradnie podatek to faktury się raczej rozliczyć nie da.

OrzelPiotr
29-02-2012, 18:21
Zaksięgować możesz, najwyżej się okaże przy kontroli krzyżowej, że musisz oddać VAT:)

A tak swoją drogą to jak znam US to raczej nie przebierają w środkach, więc sprzedawca zbyt dużo takich faktur nie może wystawić. Nie jestem w stanie uwierzyć, że żaden z kupujących nigdy nie miał kontroli i sprawa z fv nie wyszła - zwykle kwoty za foto są duże, tym samym na wstępie urzędnicy za takie fv właśnie się biorą. Możliwe, że nie chcą od razu wystawiać fv ale jak jesteś uparty to na pewno dostaniesz. Co innego w sprzedaży paragonowej, tu można troszkę "inaczej" - sam brałem od nich aparat i na paragonie jest napisane tylko aparat a jaki to już się nie zmieściło - ale to jest akurat dozwolone.

doroshka
29-02-2012, 18:59
Niestety, niepochlebne opinie o sklepie lider24 to nie działanie konkurencji, lecz głosy poszkodowanych klientów. Sama się do nich zaliczam. Dwa i pół miesiąca temu zamówilam tam aparat wart ok.2000 zł i do dnia dzisiejszego nie otrzymałam ani aparatu ani zwrotu pieniędzy. Na moje maile z prośbą o oddanie pieniędzy, otrzYmuję zapenienia, że owszem otrzymam zwrot, lecz na tym się kończy. Teraz mam już pewność, że padłam ofiarą naciągaczy. Sprawą zajmie się prawnik. Nikomu nie polecam tak przykrych doświadczeń. NIE DAJCIE SIĘ ZWIEŚĆ DOBREJ CENIE - LIDER24 ZALICZA SIĘ DO NIEUCZCIWYCH SPRZEDAWCÓW.

Em Es
29-02-2012, 20:54
nie rozumiem dlaczego nie zgłaszacie takich spraw na Policji ? oszustwo to dość poważna sprawa...

adr
01-03-2012, 16:18
Ja jestem kolejnym poszkodowanym. Sytuacja w której się znalazłem jest niemal identyczna jak moich poprzedników więc nie ma co się rozpisywać. Nie udało mi się dodać opinii na opineo więc założyłem forum i zachęcam wszystkich do opisania swojej sytuacji na nim. Oto adres http://www.lider24mediaoszusci.pun.pl/
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ps jutro idę na Policję

MacRo
01-03-2012, 20:46
ps jutro idę na Policję

Może postąpiłem źle, może nie, ale na forum porad prawnych napisali mi ze to mi i tak nic nie da. Szczerze powiedziawszy to miałem wtedy ochotę pojechać osobiście do tego sklepu zwanego lider24 i zrobić dym, że policja sama by przyjechała.

foto-grafika
01-03-2012, 21:44
i zrobić dym, że policja sama by przyjechała.

Ja u nich juz byłem i tam niema z kim gadać. Gówniarze i kłamcy. Tylko prawnie można się z nimi porachować.

darecky
01-03-2012, 23:03
Jest coś takiego jak pozew zbiorowy. To podobno się opłaca i działa sprawniej niż pojedyńcze cywilne. Druga sprawa zawiadamiacie UPKiK oraz UKS-y oraz prawo (MO ;) ) i robicie pozwy cywilne. Forum, forumem, ale poza wypłakaniem się innym trzeba coś zrobić. Samo się nie da. Osobiste odwiedziny i dym razczej oprócz pogorszenia swojej sytuacji nic nie dadzą.
Na pewno sądownie można taki biznes zamknąć, a kto wie czy nie uzyskać zakazu prowadzenia działalności gosp.

MacRo
02-03-2012, 00:06
Tacy ludzie powinni mieć dożywotni zakaz prowadzenia działalności.
Pozew zbiorowy powiadasz.... Tylko teraz z jakich paragrafów? Niewywiązywanie się z umowy kupna sprzedaży?

MC_
02-03-2012, 08:44
Idź do prawnika. Aż takie proste to nie jest.

darecky
02-03-2012, 11:59
proste nie, ale w grupie siła.
link do większej garści wiedzy:
link (http://www.pozew-zbiorowy.com.pl/)
więcej można wygooglać, niemniej wspólną cechą bezie pewnie niewywiązanie się przez pozwanego z umowy o dostawę towarów zgodnie z jej obietnicą.

Zróbcie wspólny front burzę mózgów, prawników, pewnie ktoś podjąłby się prowadzenia sprawy za jakieś zyski z wygranej. Nie wiem, jak to w realu wygląda, bo ta działka jest mi obca, ale było już głośno o takich pozwach, w których stroną byli deweloperzy, bank czy chyba ZUS w sprawie opłacania składek na urlopach wychowawczych.

foto-grafika
02-03-2012, 13:34
Ze mną już długo się bawił. Ma czas do przyszłego czwartku na oddanie kasy albo sprzetu. Dostał stosowne pismo poleconym za potwierdzeniem odbioru. Potem pisze pozew do sądu i zakładam sprawę. Poradziłem się znajomego prawnika i trochę mi pomógł i naprowadził na właściwą drogę. Sprawa jest banalna i bez problemu do wygrania. Całe szczęście że płacone było przelewem a nie gotówką z góry i w tytule napisałem za co dokładnie płacę. Dam znać na forum jak się sprawa zakończy.

Quadrifoglio
02-03-2012, 18:33
Panowie ... pozwy cywilne pozwami cywilnymi ale takie sprawy załatwia się sładająj zawiadomienie do prokuratury albo na Policji (i to najlepiej w miejscu ich działania).

Em Es
02-03-2012, 21:16
oczywiście że tak - oszustwo to oszustwo (a takowym jest łatwe do wykazania działanie w złej wierze i wielokrotne wprowadzanie klientów w błąd)

Arni
03-03-2012, 00:38
Wow, masakra, 3 godziny cieszyłem się, że w końcu, po długim zastanawianiu się nad tym, co mam kupić, zamówiłem sprzęt w tym sklepie. Dostałem wiadomość, że mam wysłać im takowe przez ich stronę lub przez zwykły e-mail. Miałem po jego wysłaniu dostać proformę, na podstawie której miełem wykonać przedpłatę. Sprzęt mógłbym odebrać osobiście (tak chciałem) po ok. 4-ech dniach od zaksięgowania wpłaty na ich koncie.
Przypadkiem trafiłem jednak na ten temat, przeczydałem i za chwilę wysyłam rezygnację z zamówienia podpierając się przepisami:
"Ustawa z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. z dnia 31 marca 2000 r.)
Art. 11. 1. Umowa nie może nakładać na konsumenta obowiązku zapłaty ceny lub wynagrodzenia przed otrzymaniem świadczenia."
Jutro odwiedzę "normalny" sklep i wydam w "normalny" sposób trochę więcej pieniędzy na "normalny" sprzęt.

Em Es
03-03-2012, 04:43
sprzęt możesz kupić na odległość w sklepach zaufanych - wystarczy poszperać na forum
celowo nie piszę kogo mam na myśli żeby nie było że reklamuję - ale są takie sklepy - będzie ciut drożej niż w sklepie o którym jest ten wątek ale zapewne taniej niż w stacjonarnych

Drithor
04-03-2012, 21:16
U mnie sprawa nabiera tempa: otóż jestem już w stałym kontakcie z prawnikiem. Wysłałem im odstąpienie poleconym ze zwrotką (tylko taka forma ma sens, gdyż odstąpienie musi być pisemne). Dałem im termin na zwrot kasy do tego piątku, oczywiście jej nie zwrócili zasłaniając się 7 dniami roboczymi, co jest bzdurą, bo nie ma żadnego przepisu, który daje taki termin. Jest ich regulamin, którego mi nie przedstawiono przy zakupie (zakup na maila) i którego nie akceptowałem, a nawet jeśli - to w odstąpieniu od niewykonanej w terminie przez LIder24 umowy, wyznaczam im termin i nic mnie już nie interesuje. Teraz sprawa trafia do kancelarii i kontaktuje się już z nimi prawnik. Prawnik wysyła wezwanie ostateczne przedsądowe. Dzwonienie tam nie ma sensu, bo to ludzie niekompetentni i nasze dzwonienie i krzyki po nich spływają - szkoda naszych nerwów. Policja - jak najbardziej, ale wg prawnika - oszustwo to bardzo trudna rzecz do udowodnienia i raczej zawiadomienie policji nie będzie skuteczne. Polecam wszystkim pozew cywilny - koszt 300 zł (niestety...) i koszty prawnika (1200), ale sprawa jest oczywista i dosyć prosta, więc stracimy jedynie czas, przez który przetrzymują kasę. Nie ma innej drogi, ja już tam nie dzwonię, to nie ma sensu. Po prostu wytaczam pozew, nakaz zapłaty, komornik i już. Jeśli więcej ludzi złożyłoby pozwy, to myślę, że Lider24 szybko znalazłby się tam, gdzie trzeba.

MC_
04-03-2012, 21:35
Co do kosztow sadowych, to zeza od dochodzonej kwoty.
A koszt zastepstwa procesowego obciaza strone przegrana.

Drithor
04-03-2012, 21:41
Zgadza się, w moim przypadku ok. 1200, natomiast jest dosyć jasne, kto przegra:)

foto-grafika
05-03-2012, 10:27
nie zwrócili zasłaniając się 7 dniami roboczymi, co jest bzdurą, bo nie ma żadnego przepisu, który daje taki termin.

maja tą w regulaminie niestety
"8.W razie odstąpienia od umowy i anulowania zamówienia zwroty płatności dokonywane są w ciągu 7dni roboczych "

Jesli kupowane było przez sklep www to zatwierdziłeś ich regulamin.

Poczekaj dla świetego spokoju te 2 dni i dopiero działaj.

adam_j1969
05-03-2012, 12:56
foto-grafika - regulaminy niezgodne z prawem nie mają mocy prawnej ;) a tego zapisu i tak nie dotrzymują chociaż on akurat zgodny z prawem jest

foto-grafika
05-03-2012, 15:37
Ja też czekam na zwrot gotówki ale maja czas do czwartku jeśli liczone jest 7dni kalendarzowych. Nie wiem jakie to ma znaczenie dla Lider24 skoro i tak muszą zwrócić pieniądze. Totalna strata czasu - i tak pieniądze muszą oddać czy to sądowo czy normalnie. Więc nie wiem po co te kłamstwa z ich strony i zwodzenie.
Pomijając to wszystko to nie dostałem faktury na część sprzętu który udało się zrealizować.

MC_
05-03-2012, 15:39
Choćby możliwość obrotu sporymi kwotami. Jak ktoś ma głowę na karku, to trochę na tym zarobi.

foto-grafika
05-03-2012, 16:07
Choćby możliwość obrotu sporymi kwotami. Jak ktoś ma głowę na karku, to trochę na tym zarobi.

Nie wiem czy zarobi jak zostanie obciążony kosztami sądowymi i odsetkami.

MC_
05-03-2012, 16:15
Jak zapłaci przed wniesieniem pozwu, to niczym nie będzie obciążony, a klient wyda na prawnika.

foto-grafika
05-03-2012, 16:36
racja

adam_j1969
05-03-2012, 16:48
Przypominam, że konsumentom należą się odsetki od przedpłat, poczytajcie jest w ustawie ;) Tak tylko podpowiadam.
"Jeżeli konsument dokonał jakichkolwiek przedpłat, należą się od nich odsetki ustawowe od daty dokonania przedpłaty."
http://www.infor.pl/kalkulatory/odsetki_ustawowe.html
za miesiąc przetrzymywania 10k zł - 117 zł, sugeruję walczyć o swoje!

Drithor
05-03-2012, 23:33
maja tą w regulaminie niestety
"8.W razie odstąpienia od umowy i anulowania zamówienia zwroty płatności dokonywane są w ciągu 7dni roboczych "

Jesli kupowane było przez sklep www to zatwierdziłeś ich regulamin.

Poczekaj dla świetego spokoju te 2 dni i dopiero działaj.

Ja nie zamawiałem przez stronkę, ale mailowo. Nie został mi przedstawiony żaden regulamin do akceptacji, tym bardziej na żaden się nie zgadzałem. 7 dni roboczych w ustach Lider24 nie ma zapewne żadnej wartości, więc nie ma na co czekać, ani liczyć, że dotrzymają tych 7 dni. Druga rzecz - w momencie, gdy umowa nie została wykonana, tj. nie został dotrzymany przez Lider24 okres, w którym zobowiązali się dostarczyć mi obiektyw (vel. zrealizować zamówienie), a ja zdecydowałem się odstąpić od umowy (po wcześniejszym wezwaniu do jej wykonania) - nie obowiązuje mnie już ten regulamin, nawet gdybym go zaakceptował. Dlatego Lider24 miał czas do piątku i nie dotrzymał tego terminu. Obecnie sprawa jest już w kancelarii, przed chwilą kontaktowałem się z prawnikiem, który jest w trakcie pisania ostatecznego wezwania do zapłaty oraz pozwu. Ja z Lider24 kontaktować się już nie zamierzam. Jeśli zwrócą kasę przed złożeniem pozwu - będą mieć szczęście, zaoszczędzą ok 1500 zł (co pewnie przy obrocie dużymi kwotami jest dla nich mało znaczące, ale gdyby każdy tak zamiast się zastanawiać, pozywał Lider24, to może coś by się w ich postrzeganiu świata pozmieniało - ja nie mam zamiaru się z nimi szarpać, prowadzić walk na telefony i maile). Jednak z prawnikiem będziemy chcieli ich jak najszybciej pozwać, dla niego to łatwy zarobek:) Oczywiście jest we mnie jakaś nadzieją, że jednak w tym tygodniu zobaczę kasę z powrotem, ale wygrywa realizm, więc działamy.

foto-grafika
06-03-2012, 09:54
Drithor daj znać jak Ci poszło i czy oddali kasę. Ja tylko jedno pismo im wysłałem z zaznaczeniem że jest to jedyne ponaglenie i wiecej nie bedzie. Też tak można tylko trzeba zaznaczyć to. W pt prawnik mi zacznie przygotowywać pozew do sądu. Jedyną rzeczą jaką będę musiał zrobić to jechać na sprawę - ale to formalność będzie.

Drithor
06-03-2012, 11:07
@foto-grafika: Oczywiście, że dam znać... na niejednym forum!:) Można jedno pismo, ja zrobiłem maksymalnie "po bożemu", co by sąd nie miał najmniejszych wątpliwości, tj. wezwanie do wykonania umowy (jako ostatnia szansa), odstąpienie od umowy, teraz wezwanie do zapłaty już z kancelarii i pozew. Ale nie będziesz musiał jechać - pogadaj z prawnikiem o właściwości sądu, my wykazujemy właściwość sądu tam, gdzie mieszkam, bo tam de facto zawierana była umowa. A po drugie, jeśli udzielisz pełnomocnictwa, to prawnik załatwi do za Ciebie. Poza tym, sąd od razu wyśle do Lider24 nakaz zapłaty, gdzie obciąży ich oprócz tego, co mają Ci zwrócić - kosztami wniesienia pozwu oraz kosztami zastepstwa radcowskiego. Nie będzie sprawy, jeśli wykonają ten nakaz. Będę dawał znać o swojej sprawie na bieżąco. Ty także pisz, jak u Ciebie, ale pozwu nie odpuszczę, chyba że zwróca kase przed jego wniesieniem. A wtedy zastanowię się nad dochodzeniem odsetek. Pozdrawiam.

adam_j1969
07-03-2012, 12:06
A może by tak Panowie zawiadomili UOKiK o tym sklepie? W końcu może się nimi zajmą jak ludzie przestaną odpuszczać z radości, że dostali kasę z powrotem ;)

Drithor
08-03-2012, 00:13
Ja na pewno nie odpuszczę, dzisiaj kontaktowałem się z lider24 i usłyszałem po raz kolejny stek bzdur, że "tydzień", że to, że tamto. Tylko że tydzień nie obowiązuje, a nawet jeśli, to minął wczoraj ;) na tą wieść znudzona pani poinformowała mnie, że zadzwoni do księgowej i oddzwoni. I o dziwo oddzwoniła upychając mi kit, że księgowa przeleje pieniądze zaraz po tym, jak otrzyma "fakturę korygującą". Nie wiem, do czego ta faktura korygująca, chyba do faktury proforma :D To upewniło mnie tylko, że nie śpieszy im się przelewem, zatem mnie się pospieszyło. Sprawa trafiła do prawnika i wytaczamy pozew. Musieli by zdążyć zwrócić kasę przed złożeniem pozwu. Wątpię, by dali radę. No i oczywiście, nawet jeśli zwrócą kasę, zawiadomię też UOKiK. Radość radością, ale na pewne rzeczy godzić się nie należy.

pan.kolega
08-03-2012, 07:26
A jakie to sankcje przewiduje prawo za opóźnienie rzędu miesięcy w wysyłce towaru albo zwrotu pieniędzy typu paręset czy parę tysięcy PLN ?

Zgaduję, że nie pięć lat ciężkich robót, tylko raczej nic. Bo jaka to szkoda w pieniądzach? Oprocentowanie? Czyli ile? Jaki sąd chce się takim drobiazgiem zajmować?

Dlatego tego typu "biznes model" jest popularny. Bo realnie, kiedy sklep w końcu oddaje, to klient może takiemu sklepowi skoczyć tam gdzie klient może ten sklep w .... pocałować.

Ale, kiedy ten sam klient wyjdzie z supermarketu z gumą do żucia bez zapłacenia, to może wkrótce leżec na glebie w kajdanach a policja zjawi sie w ciagu 30 sekund. Takie jest prawo dżungli (czyli jarzmo kapitalizmu).

Dlatego u nas w Ameryce płaci sie nie przelewami tylko tak zwanymi "kartami kredytowymi". Długo by tłumaczyć, ale jest bezpieczniej.

MC_
08-03-2012, 08:43
Panie.kolego, mijasz się Pan z prawdą.

Sankcji karnych nie ma, ale jest odpowiedzialność cywilna - odsetki za zwłokę. Ale w tym celu trzeba pilnować swoich interesów.
Co do kradzieży gumy, to nie wiem skąd takie informacje zostały zaczerpnięte, ale obawiam się, że co najwyżej z filmów made in USA z Seagalem w roli głównej... :roll:

pan.kolega
08-03-2012, 09:57
Tu jest historia o sierżancie Leszczynskim, który został aresztowany wraz z żoną w Honolulu za wyniesienie ze sklepu (ponoć przez pomyłkę) kanapki, która jedli w czasie zakupów. Dziecko (2 czy 3-letnie) oddano do opieki społecznej a rodzice poszli za kraty na bodaj 18 godzin.

http://www.usatoday.com/news/nation/story/2011-11-04/safeway-sandwich-arrest/51069028/1

A parę miesięcy odsetek za jakąś elkę to ile? 50 złotych? A jeszcze oferowano wielokrotnie zwrot pieniędzy a pazerny klient upierał się , że poczeka na towar, choć sprzedawca tłumaczył, że są trudności z dostawami?

Edit: to żona była sierźantem i w dodatku w ciąży.

MC_
08-03-2012, 10:00
A w Afganistanie by ich może zastrzelili. Piszemy chyba o polskich realiach, prawda?

Odsetki ustawowe to obecnie 13% w skali rocznej, więc i tak dużo lepiej niż na jakiejś lokacie w banku.

adam_j1969
08-03-2012, 10:31
Panowie, pamiętajcie, że działania które podejmuje ten sklep na wejściu są niezgodne z prawem. U nas mówi się, że to zbrodnie przeciwko konsumentom. Działania sklepu internetowego są sankcjonowane przez prawo i wystarczy tylko prowadzić interes niezgodnie z nim by narazić się na dotkliwe kary, pod warunkiem, że urząd się za to zabierze. Już sam regulamin tego sklepu zawiera tyle klauzul abuzywnych i nie zawiera treści wymaganych, że już za sam ten fakt podlega penalizacji co do zasady. Naciąganie klienta w ten sposób to tylko wisienka na torcie tego "biznesu" i nie można powiedzieć - samiście sobie winni bo chcieliście kupić taniej. Myślę, że to kwestia czasu zanim zajmie się nimi ktoś z wywiadu skarbowego, UOKiK czy nawet GIODO. BTW moja sugestia jest taka, jak ktoś robi zdjęcia zawodowo i ma termin - aparat będzie za 7 dni, to jak będzie za 14 niech przez te 7 dni notuje i dokumentuje straty i potem dochodzi swoich racji polubownie a następnie w sądzie. Ważna jest dokumentacja. Pomijam już fakt, że tak ewidentne działania są niedopuszczalne moralnie i nie istnieje żaden kodeks etyczny którym kieruje się tego typu sklep. Co już powinno dawać do myślenia nie tylko klientom ale również tym, którzy powinni chronić konsumenta przed takimi działaniami. Ludzie są różni, również naiwni, ale w cywilizowanym państwie są od tego instytucje by chronić ich przed własną naiwnością i tego należy od nich wymagać. Nawet dla zasady.

foto-grafika
08-03-2012, 13:54
No i stało się :) Właśnie dzisiaj mają kontrole skarbową i policje gospodarczą na głowie. Tak się złożyło że wysłałem szwagra po fakturę której nie otrzymałem do tej pory. W sam raz trafił na kontrol. Dzisiaj minął termin oddania kasy bądź obiektywu. Po rozmowie z urzednikami uzyskał ważne informacje. Padłem ofiarą oszustwa i zajmie się tym policja skarbowa. Pan Paweł twierdzi ze jutro bedzie obiektyw (kłamstwo). Jeśli jutro nie będzie miał to sprawa idzie do prokuratury. Wszystkie wskazówki oszukanym osobą napiszę jutro jak mi szwagier ze szczegółami przekaże co i jak po kolei zrobić.

adam_j1969
08-03-2012, 15:30
http://www.pruszcz.com/forum/4-Co-si%C4%99-dzieje-w-Pruszczu-Gda%C5%84skim/16749-Lider24---sklep-oszust%C3%B3w-z-Pruszcza-Gda%C5%84skiego
https://www.facebook.com/groups/119760434820477/

robi się ciepło :)

foto-grafika
08-03-2012, 16:45
Bardzo ciepło bo własnie uzyskałem informację ze oddadzą pieniądze a ich zapewnienia są tyle warte co ciągłe kłamstwa i zwodzenie. Sprawę kieruję na prokuraturę a brak faktury do US. Jak to zrobić i gdzie złożyć dokumenty opiszę jutro.

tombas
08-03-2012, 18:11
czyżby zbliżał się koniec "błyskotliwej" działalności biznesowej tego powiedzmy sklepu? :mrgreen:

marfot
08-03-2012, 18:31
Przyznam, że jestem pod wrażeniem determinacji klientów tego sklepu.
Może jest nadzieja, że rozszerzy się krąg branych pod lupę "sklepów fotograficznych". Właśnie przejrzałem swoje "dowody zakupu" w specjalistycznych sklepach fotograficznych (jeszcze z czasów zanim zacząłem kupować sprzęt foto w sklepach AGD). Wychodzi mi , że otrzymane od 5 różnych sprzedawców (cieszących się pozytywną opinią na tym forum:() kwitki na łączną kwotę 8140 zł i 2333 Euro to jakieś samoróby, które nawet nie próbują udawać faktury VAT albo paragonu fiskalnego.

foto-grafika
08-03-2012, 19:23
czyżby zbliżał się koniec "błyskotliwej" działalności biznesowej tego powiedzmy sklepu? :mrgreen:

Ja już się o to postaram. Tyle co oni mi zdrowia zmarnowali to jeszcze nikomu się nie udało. Trzeba tępić oszustów. Nie wiem czy dla Pana Pawła nie skończy się to kratkami bo wesoło to nie wygląda.

MC_
08-03-2012, 19:24
Żeby się jeszcze nie okazało, że niedoszli szczęśliwi nabywcy sprzętu nie otrzymają zwrotu pieniędzy, bo nie ma z czego zwracać...

adam_j1969
08-03-2012, 19:41
Żeby się jeszcze nie okazało, że niedoszli szczęśliwi nabywcy sprzętu nie otrzymają zwrotu pieniędzy, bo nie ma z czego zwracać...

Prędzej czy później wszystko odda o co zadba komornik doliczając egzekucję i odsetki.

MC_
08-03-2012, 19:50
Raczysz żartować.

Jak ktoś ma trochę oleju w głowie, to będzie się bujał i tak upłynni majątek, że jakakolwiek egzekucja będzie bezskuteczna.
A mam wrażenie, że właściciele tego sklepu nie są w ciemię bici.

adam_j1969
08-03-2012, 20:05
MC_ - życzę Ci obyś się nigdy nie przekonał jak skuteczny potrafi być komornik :)

MC_
08-03-2012, 20:09
O skutecznosci komornikow notorycznie sie przekonuje w pracy.
Gdy przychodzi postanowienie o umorzeniu egzekucji z powodu bezskutecznosci.
Niestety, tak sie dzieje w ok.85% przypadkow. Ale nie prowadzimy co do zasady drobnych spraw, wiec dluznicy nie zalegaja z kwota 300zl, a kilkadziesiat lub kilkaset tysiecy.
I jakos dziwnie nie maja majatku, nie pracuja itp itd etc.

foto-grafika
08-03-2012, 20:10
Zawsze coś by się znalazło jako fant dla komornika :) tudzież elegancki citroen właściciela.
MC_ nie wiem czy Ty widziałeś tych ludzi na żywo - to zwykli amatorzy a sam właściciel to człowiek około 30lat któremu już się ręce trzęsą z nerwów. Nie wyglądają mi na zbyt cwanych ludzi tym bardziej że w taki sposób jak firmę prowadzą to są łatwym obiektem do namierzenia i pozwania do sądu. Profesjonalni oszuści pracują w ukryciu. To jest jakaś dziwna pralnia pieniędzy i tyle. Czy są wypłacalni tego nie wiem ale co by się stało z powpłacanymi przez ludzmi pieniędzmi.

MC_
08-03-2012, 20:12
Co by sie stalo z pienkedzmi to nie ma znaczenia. Sa na to niestety sposoby.

adam_j1969
08-03-2012, 20:15
MC_ - piszesz o przedsiębiorstwach? Tu mamy firmę której właściciel odpowiada własnym majątkiem. Nie ma czegoś takiego jak umorzenie. Jeśli tylko wykaże dochód, zostanie zajęty, jeśli zasili konto, zostanie zajęte etc. Wyobrażasz sobie życie do końca życia bez legalnej pracy, dochodu, konta itp? Jeśli dłużnikiem jest konkretna osoba, jak w tym przypadku, to napiszę wprost - ma przekichane, chyba, że zostanie partyzantem bez konta i adresu.

MC_
08-03-2012, 20:19
Piszę zarówno o spółkach jak i jednoosobowej działalności gospodarczej.
I owszem, komornik umorzy z powodu bezskuteczności. A konto jest pierwszym co się zajmuje. Tyle, że najczęściej na tym koncie jest równe 0 zł.
Jeśli chodzi o pracę, to przypominam, że dopiero powyżej pewnej kwoty wynagrodzenie może być zajęte. I jakimś dziwnym trafem dłużnicy najczęściej zarabiają najniższą krajową...

Nie wiem jakie jest Twoje doświadczenie od strony reprezentowania wierzyciela w postępowaniu egzekucyjnym, ale z mojego wynika, że dosyć prosto jest uniknąć egzekucji.

adam_j1969
08-03-2012, 20:31
MC_ - w przypadku takich osób jak ten gość z lider24 skuteczność windykacyjna przy założeniu, że polega się na profesjonalnym pełnomocniku jest bardzo wysoka. Sam nakaz zapłaty i egzekucja komornicza jako drogo urzędowa oczywiście nie wystarcza. Jest wiele legalnych i humanitarnych sposobów by zwindykować z takiego człowieka należność. Masz racje, dość prosto jest uniknąć egzekucji - pozostaje pytanie jakim kosztem od strony funkcjonowania takiego dłużnika i czy on o tym pomyślał zanim zorientował się co robi.
W tym przypadku to w mojej ocenie amatorzy, a obserwuję sprawę od dawna, jeszcze od czasów bluesklep. Takich ludzi można łatwo zniszczyć, ta kobieta np. pracuje jako wykładowca na uniwersytecie. To nie jest banda cwaniaków którzy przemyśleli co robią i szyją po cichu, to para ludzi którym do tej pory się udawało i czuli się bezpiecznie. Przez wiele lat.

MC_
08-03-2012, 20:32
Miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie.

Przypominam tylko, że są pewne zasady zaliczania kwot uzyskanych w drodze egzekucji i należności wierzyciela znajdują się tam na szarym końcu...

Drithor
08-03-2012, 21:22
Ech.. temat się nie kończy. Mój prawnik dzisiaj wysłał do nich przedsądowe wezwanie do zapłaty. Jedno jest pewne - trzeba działać, trzeba informować kogo się da, nawet jeśli skuteczność oceniana jest na niską. Ja, po przeczytaniu tego, co piszecie, zacząłem się poważnie zastanawiać, czy odzyskam pieniądze... Jutro jeszcze będę tam pisał, no i w przyszłym tygodniu, choć nie mam nadziei, że to coś da. Odsetki owszem - nie są duże, ale gdyby każdej osobie chciało się walczyć, to oszuści z Lider24 przekonaliby się, że nie tędy droga. Wraz ze złożeniem powództwa, wyślę też zawiadomienie do prokuratury oraz poinformuję UOKiK... ciekawe czy w ogóle odzyskam kasę, droga nauczka za naiwność:/

pan.kolega
10-03-2012, 10:08
BTW moja sugestia jest taka, jak ktoś robi zdjęcia zawodowo i ma termin - aparat będzie za 7 dni, to jak będzie za 14 niech przez te 7 dni notuje i dokumentuje straty i potem dochodzi swoich racji polubownie a następnie w sądzie.

A jak ktoś zamówi długopis do podpisania kontraktów na miliardy i długopis przyjdzie za późno, i przedsiębiorca wykaże wielkie straty wskutek tego, i że nie miał innego narzędzia do podpisania, to należy mu się w Polsce wysokie odszkodowanie? Dlaczego nie? :rolleyes:

MC_
10-03-2012, 10:24
Bo na szczęście nie jesteśmy w USA i nie ma u nas aż takich absurdów.

pan.kolega
11-03-2012, 07:39
Bo na szczęście nie jesteśmy w USA i nie ma u nas aż takich absurdów.

Sądząc po wypowiedziach w tym wątku to absurdy są całkiem imponujące.

Jak np. clenie towarów których w Polsce sie nie produkuje. :lol:

sprocket73
11-03-2012, 10:29
Najlepsza oferta na allegro na nowy 60D to: SKLEP@LIDER24.MEDIA.PL
Odbiór osobisty po przedpłacie: Pruszcz Gdański
Ktoś chętny :mrgreen:

adam_j1969
11-03-2012, 13:23
"Od kilku miesięcy do komendy policji, prokuratury oraz urzędu skarbowego w Pruszczu Gdańskim docierały informacje, że działający na terenie miasta internetowy sklep zajmujący się sprzedażą wysyłkową sprzętu fotograficznego nie działa w sposób prawidłowy. Podjęto działa, które miały sprawdzić jak faktycznie wygląda sytuacja. Przedwczoraj policjanci z pruszczańskiej komendy wspólnie z wydziałem kontroli skarbowej skontrolowali sklep oraz prowadzoną przez pracowników dokumentację. Jeżeli chodzi o stanowisko policji, to możemy potwierdzić, że wpłynęła do nas znaczna ilość zawiadomień o przestępstwie oraz wiele pism osób pokrzywdzonych przez firmę Lider.24. Z całego kraju otrzymujemy zgłoszenia, że wiele osób które złożyły zamówienia w tej firmie - nie otrzymało zamówionego towaru, pomimo wpłaty pieniędzy. Właściciele firmy twierdzą, iż nie zamierzali nikogo oszukać, natomiast ich firma ma kłopoty finansowe. Starają się w miarę możliwości zwracać pieniądze za niezrealizowane zamówienia. W tej sprawie policja prowadzi czynności sprawdzające. Odrębne postępowanie w tej sprawie prowadzi również pruszczański urząd skarbowy i tam należy zwrócić się z pytaniem o jego efekty.

Marzena Szwed-Sobańska - rzecznik prasowy Policji w Pruszczu Gdańskim"

zarty! Kase biora dalej!

Drithor
12-03-2012, 21:43
Dzisiaj złożyłem zawiadomienie na komendzie miejskiej policji. Do Lider24 dzwonilem pytając, gdzie są moje pieniądze i gdzie jest przelew i teraz Pani ma zawężone kompetencje - otóż nie zajmuje się przelewami, ale robi to "pan paweł". Teraz informuję ich, że sprawa oprócz prawnika wylądowała także na policji... c.d.n.

foto-grafika
13-03-2012, 12:59
Dzisiaj złożyłem zawiadomienie na komendzie miejskiej policji. Do Lider24 dzwonilem pytając, gdzie są moje pieniądze i gdzie jest przelew i teraz Pani ma zawężone kompetencje - otóż nie zajmuje się przelewami, ale robi to "pan paweł". Teraz informuję ich, że sprawa oprócz prawnika wylądowała także na policji... c.d.n.

Oddadzą Ci kasę jak będą ją mieli. Poprostu spłacili jakiegoś innego klienta Twoimi pieniędzmi - tak działa ten sklep. Ja też nie mam kasy i wiszą mi 5800zł
Z tym że ja im sprawę wytoczę. Sprawe zapewne wygram i skonczy się na komorniku albo firmie windykacyjnej.

Drithor
13-03-2012, 21:48
Mnie wiszą 8080 zł... ale nawet gdyby wisieli 10 zł - kasa to kasa i nauczono mnie, że jeśli nie jest moja, to nie mam żadnego prawa jej mieć i należy ją zwrócić temu, do kogo ona należy. Po prostu nie nie mieści mi się to, że tak można traktować drugiego człowieka. Wczoraj spisałem na komendzie zeznania, sprawa najprawdopodobniej zostanie przekazana do katowickiej prokuratury, a stamtąd do pruszcza. 2go lutego wpłaciłem, dzisiaj jest 13sty... wiem, że pewnie jeszcze brakuje do rekordu, z tym, że w poniedziałek mój prawnik składa pozew. Nawet jeśli oddadzą kasę w tym tygodniu, to i tak złożę pozew o odsetki, choćby z satysfakcji, że nie zarobili na moich pieniądzach...

@foto-grafika: ja myślałem, że już Ci oddali kasę, kiedy wytaczasz pozew?

adam_j1969
14-03-2012, 10:08
Panowie, im szybciej tym lepiej. Jeśli to klasyczna piramida, a wszystko na to skazuje to zalecam jak najszybsza windykację. Przypomnę głośną sprawę:

http://oszukany.host22.com/
gość się wyślizgał i kupujący dostali po 400 zł "odszkodowania", przy wpłacie 3-4 tys. Tutaj jest tekst:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Zaplacili-za-elektronike-dostali-fige-n30519.html

w tej sprawie gość zmył się z kasą i w skrócie, ściągnęli go przed oblicze sprawiedliwości ale miał świetnego prawnika. Nie muszę chyba mówić z jakiej kasy go opłacił.
Mnie zastanawia jedna rzecz - dlaczego lider24 ma nadal powieszoną ofertę w sieci, nadal bierze od ludzi pieniądze.

foto-grafika
14-03-2012, 11:59
@foto-grafika: ja myślałem, że już Ci oddali kasę, kiedy wytaczasz pozew?

Nie oddali i nie pali im się do tego. Czekam na postępowanie prokuratury w Pruszczu Gdańskim. Jak oni nic nie zadziałają to wtedy sprawe z powództwa cywilnego składam. Niechcę tego zabardzo robić bo nie mam czasu na jeźdzenie po sądach, przesłuchaniach i wywalić około 1500zł na prwnika i sprawę nie wiedząc czy lider24 jest wypłacalny. Jednak jeśli prokurator nic nie zrobi to oczywiście zakładam sprawę.
Jestem tak wkurzony na tego Tępaka z Lider że z chęcią bym go rozszarpał ale nie tędy droga.

adam_j1969
14-03-2012, 12:04
Niechcę tego zabardzo robić bo nie mam czasu na jeźdzenie po sądach, przesłuchaniach i wywalić około 1500zł .

Mylisz się, jesteś w stanie sam napisać pozew w postępowaniu upominawczym, nie trzeba jeździć po sądach. Składasz w miejscu zamieszkania. Koszty nie są wysokie a i tak płaci je strona przegrana. Dostaną pocztą wyrok wydany zaocznie z nakazem zapłaty + koszty. Oczywiście nie zapomnij im wcześniej wysłać poleconym za potwierdzeniem odbioru ostatecznego wezwania do zapłaty, nie zapomnij o odsetkach. Wzory pozwu znajdziesz w internecie.

MC_
14-03-2012, 12:43
Adam_j1969, to trochę nie tak... ale po kolei.

Przede wszystkim - na prokuraturę nie ma co czekać - składaj pozew.
Co do kosztów, to poniżej 10 tys. faktycznie w upominawczym, a tam koszt wpisu nie jest wyższy niż 300 zł.
Kolega w poście #198 pobłądził trochę - sąd nie wyda wyroku, lecz nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Różnica jest kolosalna...
Jeśli pozwany nie złoży w terminie sprzeciwu, to będzie musiał zapłacić 1/4 kosztów, natomiast 3/4 sąd zwróci na konto powoda.

I jeszcze jedna mała uwaga: w postępowaniu upominawczym jest prekluzja dowodowa. Radzę o tym pamiętać.

OrzelPiotr
14-03-2012, 12:49
Wszystko można załatwić bez wychodzenia z domu - ja korzystam z https://www.e-sad.gov.pl kwestia założenia konta i sklecenia pozwu.

foto-grafika
14-03-2012, 12:59
Prokuratura wezwie go na przesłuchanie.Jeśli Lider24 odda kasę to prokuratura umorzy śledztwo i nie zostanie ukarany lider24. Z kolei ze zdobytych informacji wiem że jeśli nie odda mi kasy to postepowanie bedzie kontynuowane i jakieś sankcje zostaną wyciągnięte. Za oszustwa grozi 6-8 lat wiezienia.

Jeśli chodzi o sąd to mam przeczucie że na tym się skończy :(

MC_
14-03-2012, 13:03
"Grozi" a to ile będzie w rzeczywistości to kolosalna różnica. Czekaj dalej, aż nie będzie z czego egzekwować.

nowart
14-03-2012, 13:15
Jest jeszcze opcja trzecia między 'odda' a 'nie odda' - mianowicie najczęściej uprawiany sposób na szybki biznes w tym kraju, czyli w dobrej wierze będzie oddawał na raty. po jakieś kilka stówek raz na jakiś czas :D Intencje dobre? Dobre. Oddaje? Oddaje.
Wielu szybkich karierowiczów z tego działu tak się dorobiło, cieszą się wolnością i mają się nad wyraz dobrze :D

MC_
14-03-2012, 13:17
Oczywiście, bo wtedy nie można mówić o oszustwie.

foto-grafika
14-03-2012, 14:01
"Grozi" Czekaj dalej, aż nie będzie z czego egzekwować.

Już nie ma z czego!

MC_
14-03-2012, 14:03
Skąd wiesz? Znasz cały majątek właścicieli sklepu?

foto-grafika
14-03-2012, 14:07
Można to wywnioskować z tego co piszą ludzie i rzecznik prasowy policji.

nowart
14-03-2012, 14:22
Już nie ma z czego!

Dziwi Cię to ?
Nie po to się ludzi miesiącami okr... znaczy pobierało zaliczki :mrgreen:, żeby teraz byle łajza komornik mógł sobie ot tak wszystko zabrać z powrotem. Jeśli możesz to bierz cokolwiek co mają na stanie w rozliczeniu bo możesz zobaczyć pieniądze jak świnia niebo.
Skojarzcie sobie wcześniejsze historie z tego działu i sami dojdziecie do wniosku jak świetny jest to pomysł na biznes :lol:

Merde
14-03-2012, 14:29
Dziwi Cię to ?

To co, teraz czas na nowy sklep, z nową nazwą i tymi samymi ludźmi?

nowart
14-03-2012, 14:31
Restrukturyzacja w polskim wydaniu :D Ale z takimi pytaniami już nie do mnie, nie mój cyrk, nie moje małpy...

foto-grafika
14-03-2012, 14:32
dobra Panie i Panowie nie nakręcajmy się bo to nic nie da. Każdy kto odzyska kasę niech napisze w jaki sposób udało się to zrobić. Będziemy wiedzieć jak działać z oszustami.

adam_j1969
14-03-2012, 15:10
To co, teraz czas na nowy sklep, z nową nazwą i tymi samymi ludźmi?

Jeśli tak to szybko to wyłapiemy. Jedno jest pewne, jeśli wiszą Wam kasę moja rada jest taka jak MC_ działajcie. MC_ jesteś pewny, że ten nakaz zapłaty nie nazywa się wyrokiem? Dawno nie widziałem takiego pisma ale zdaje się, że słowo wyrok tam jest. Co do odwołania z doświadczenia wiem, że w takiej sytuacji jeśli się odwołają to góra na 3-4 miesiące będą mieli spokój bo nie sądzę by się wybrali na rozprawę lub wynajęli profesjonalnego pełnomocnika w każdej takiej sprawie.

MC_
14-03-2012, 15:11
Jestem pewien.
Dzis wplynely 3 takie sztuki :-)

adam_j1969
14-03-2012, 15:54
http://www.fotospeg.pl/

o i znalazłem!

Merde
14-03-2012, 16:09
http://www.fotospeg.pl/

o i znalazłem!

Cytuję:
2. Właścicielem Sklepu jest: Sklep internetowy fotospeg. z siedzibą w test, test test , NIP: , tel 000000000, adres email: sklep@fotospeg.pl.

:mrgreen:

tombas
14-03-2012, 16:18
no to tak "testowo" :mrgreen: napewno ktos się złapie na te dobre ceny...przerażające!

adam_j1969
14-03-2012, 16:56
http://allegro.pl/sklep/12079924_fotospeg

fotospeg Prowadzony przez: bluesklep_2008 (1030)
a bluesklep już my znamy

:)

Drithor
14-03-2012, 22:45
Potwierdzam, za MC_ oraz adamem - NIE MA NA CO CZEKAĆ! Jak pisałem - ja złożyłem równolegle sprawę na policji oraz staram się odzyskać pieniądze w drodze powództwa + codziennie wysyłam im maile, że czekam na kasę. Dzisiaj nawet odpisali: "Pieniądze zostaną Panu zwrócone do końca następnego tygodnia. Przepraszam za zaistniałą sytuację, nikt nie chce przywłaszczyć Pana pieniędzy, obecnie czekamy na zwrot wpłaconej kwoty od dystrybutora.". Oczywiście kolejna bzdura, ponieważ ja umowę zawierałem z nimi i ich umowy z kimkolwiek innym mnie nie interesują, ale już mniejsza o to.

Jest tak: w ostatecznym przedsądowym wezwaniu do zwrotu zapłaconej kwoty wyznaczyłem im termin na ten piątek, tj. 16 marca - nieprzekraczalny. Brak kasy - w poniedziałek prawnik składa pozew. W tym momencie sąd wydaje NAKAZ zapłaty, gdzie ujęte są już koszty wniesienia pozwu (300 zł), koszty radcy (chyba 1200 zł) oraz odsetki. W tej sytuacji oni mogą wnieść sprzeciw. Jeśli to zrobią, zaczyna się rozprawa. To owszem, może potrwać, ale odsetki rosną, więc nie ma tego złego... nie ma co roztaczać na razie czarnych wizji nie odzyskania kasy - trzeba walczyć wszystkimi możliwymi środkami. Foto-grafika, nie zastanawiaj się ani chwili, składaj pozew, nie czekaj na prokuraturę, oni sobie swoją drogą będą dochodzić! Tak naprawdę najbardziej mogą im zaszkodzić masowo napływające pozwy! Do dzieła!:)

MC_
14-03-2012, 23:03
Gwoli scislosci, to w nakazie bedzie 1280zl tytulem zwrotu kosztow.

Drithor
14-03-2012, 23:28
Gwoli scislosci, to w nakazie bedzie 1280zl tytulem zwrotu kosztow.

Oczywiście, ja nie znam dokładnej terminologii oraz kwot - tym zajmuje się wynajęty do tego celu prawnik:) Ja tylko (pewnie nieporadnie) przekazuję, czego się od niego dowiedziałem. Nie na co dzień jestem w takiej sytuacji, że muszę kogoś pozywać... :/ Wysłałem przed chwilką także kolejnego maila do ekipy Lider24 z żądaniem zwrotu moich pieniędzy. Bezradność jest jednak przeolbrzymia, nie sądzę, żeby ludzie tak bezczelni, bezduszni i działający z taką premedytacją i nastawieniem na oszukiwanie drugiego człowieka, przejęli się mailem. Dlatego uważam, że jak najszybciej należy zgłaszać oszustów, gdzie się tylko da, a przede wszystkim wytaczać im proces.

kawo
15-03-2012, 12:46
Prokuratura wezwie go na przesłuchanie.Jeśli Lider24 odda kasę to prokuratura umorzy śledztwo i nie zostanie ukarany lider24. Z kolei ze zdobytych informacji wiem że jeśli nie odda mi kasy to postepowanie bedzie kontynuowane i jakieś sankcje zostaną wyciągnięte. Za oszustwa grozi 6-8 lat wiezienia.

Jeśli chodzi o sąd to mam przeczucie że na tym się skończy :(

po pierwsze to zwrot kasy nie ma wpływu na umorzenie, bo to przestępstwo ścigane z urzędu i zwrot kasy wpłynie co najwyżej na wysokośc kary. Przestępstwo już się stało i jak postępowanie pójdzie tokoniec. można co prawda umorzyć, ale wtedy, gdy w ogole nie ma podstaw do skierowania aktu oskarżenia.

po drugie te 6-8 lat za oszustwo to chyba w afganistanie w prawie talibów... u nas od 6 m-cy do 8 lat, a w rzeczywistości przy pierwszym skazaniu za jedno przestępstwo to jak sąd da rok w zawieszeniu to wszystko...

snopeus
15-03-2012, 16:31
Witam.

Jestem zainteresowany zakupem Canona 60D z 15-18/3.5/5.6 i od paru dni przeszukuję sieć w poszukiwaniu najkorzystniejszych ofert. W zasadzie sklep LIDER24.MEDIA.PL ma jedną z najniższych cen. W zasadzie tylko FOTOSPEG.PL ma podobne ceny (tj. poniżej 3400 za body i poniżej 2400 za obiektyw).

A jeżeli chodzi o dane prowadzącego działalność, to są one ogólnodostępne na stronie Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej:
https://prod.ceidg.gov.pl/CEIDG/Ceidg.Public.UI/Search.aspx

Wystarczy wpisać
MASZYCKI PAWEŁ + kod z obrazka :D

Następnie wchodzę na stronę Rejestru REGON
http://www.stat.gov.pl/regon/

I wpisuję NIP/REGON podpatrzony na CEIDG + kolejny kod z obrazka.

Jeżeli w pozycji: "Kod i nazwa przeważającego rodzaju działalności wg PKD 2007" mam wpisane "4651Z - SPRZEDAŻ HURTOWA KOMPUTERÓW, URZĄDZEŃ PERYFERYJNYCH I OPROGRAMOWANIA" a sklep ma zupełnie inny asortyment na stronie, to jest to podejrzane.

W następnej kolejności opinie z ceneo/opineo.
Potem tel/mail do sklepu o dostępność towaru i wysyłkę za pobraniem.

Cieszę się, że znalazłem to forum, bo w oparciu o Wasze opinie i doświadczenia mogę skreślić oba ze sklepów z potencjalnej listy.

Mam nadzieję, że już całkiem niedługo będę mógł podzielić się z Wami opisem przebiegu idealnej transakcji z idealnym sklepem (może nawet z idealnymi cenami :D ).

MC_
15-03-2012, 16:39
Niezgodność podanego w REGONie PKD z tym co faktycznie jest głównym przedmiotem działalności jest bardzo częstym przypadkiem i akurat z tego bym nie wyciągał wniosków.

snopeus
15-03-2012, 18:05
Niezgodność podanego w REGONie PKD z tym co faktycznie jest głównym przedmiotem działalności jest bardzo częstym przypadkiem i akurat z tego bym nie wyciągał wniosków.

W zasadzie masz rację.

BioFreak
17-03-2012, 11:44
Witam, jestem kolejnym poszkodowanym przez sklep Lider Media 24 Paweł Maszycki. Od miesiąca nie mam ani aparatu ( canon 60d) ani pieniędzy 3300zł. Nie śpie, daremnie wysyłam maile z prośba o zwrot pieniędzy i dzwonie do firmy gdzie cały czas jestem zwodzony. Z tego stresu sporo schudłem co moze brzmi smiesznie ale smiesznym nie jest. Pieniadze na aparat byly z dofinansowania z UE. Musze przedstawic faktury na zakupy albo wszystko szlag trafi. Sprawe zglosilem juz na policje. Co jeszcze moge zrobic?

MC_
17-03-2012, 11:46
Pozew do sądu, choć kasa i tak będzie trudna do odzyskania.

BioFreak
17-03-2012, 14:25
No to super . Mialem jeszcze jakies nadzieje, poniewaz kolega zamowil u nich rzeczy na 7000zł . Oddali po miesiacu. W PN wysylam listem poleconym wezwanie do zaplaty (czy jak to sie tam nazywa). Potem zaczynam pisac pozew. Ja p*****e....

Moze złozymy jakis grupowy pozew?

Em Es
17-03-2012, 16:19
ciekawe kiedy ta piramidka się zawali na dobre... bo że tak będzie chyba nikt nie ma wątpliwości

kawo
17-03-2012, 17:35
Witam, jestem kolejnym poszkodowanym przez sklep Lider Media 24 Paweł Maszycki. Od miesiąca nie mam ani aparatu ( canon 60d) ani pieniędzy 3300zł. Nie śpie, daremnie wysyłam maile z prośba o zwrot pieniędzy i dzwonie do firmy gdzie cały czas jestem zwodzony. Z tego stresu sporo schudłem co moze brzmi smiesznie ale smiesznym nie jest. Pieniadze na aparat byly z dofinansowania z UE. Musze przedstawic faktury na zakupy albo wszystko szlag trafi. Sprawe zglosilem juz na policje. Co jeszcze moge zrobic?


nic. masz nauczke życiową, a nowy, pachnący 60d w fotojorkerze np. kosztuje raptem ok. 150 zł więcej... dlatego ja np. wole zapłącić te sto czy dwieście więcej i: spać po nocahc, nie martwić sie, ze sprzet jest niewiadomoego pochodzenia, wiedziec, że mam go z poskiej dystrybucji i na gwarancji i tyle. nie chcę Cię absolutnie pouczać, bo nie o to chodzi. po prostu z tego wątku jasno wynika, że czasem lepiej się zastanowić i nie walić jak w dym zawsze tam gdzie jest (minimalnie) taniej.

Drithor
17-03-2012, 20:16
Witam, jestem kolejnym poszkodowanym przez sklep Lider Media 24 Paweł Maszycki. Od miesiąca nie mam ani aparatu ( canon 60d) ani pieniędzy 3300zł. Nie śpie, daremnie wysyłam maile z prośba o zwrot pieniędzy i dzwonie do firmy gdzie cały czas jestem zwodzony. Z tego stresu sporo schudłem co moze brzmi smiesznie ale smiesznym nie jest. Pieniadze na aparat byly z dofinansowania z UE. Musze przedstawic faktury na zakupy albo wszystko szlag trafi. Sprawe zglosilem juz na policje. Co jeszcze moge zrobic?

Nie zastanawiaj się, wal do prawnika i składaj pozew. To jedyna dobra broń na nich. Ja też walczę o kasę i idę taką drogą, a zawiadomienie na policji swoją drogą. Piramidka pewnie się zawali, no cóż... mamy nauczkę, to prawda.. :/ postaraj się nie denerwować, uzbrój w cierpliwość. Stracisz tylko zdrowie, przynajmniej tego im nie oddawaj.

nowart
17-03-2012, 20:25
Tylu poszkodowanych, tylu narzekających ... a na allegro oba ich profile okraszone zaledwie kilkunastoma negatywami z czego z ostatniego roku mniej niż połowa z nich :)
Kupujący tacy łaskawi czy konkurencja taka niedobra..? :D (pomijając najaktywniejszego w tym wątku adama_j1969 vel Foto-net :D)

adam_j1969
17-03-2012, 22:37
Tylu poszkodowanych, tylu narzekających ... a na allegro oba ich profile okraszone zaledwie kilkunastoma negatywami z czego z ostatniego roku mniej niż połowa z nich :))

Na opineo sami sobie wystawiają komentarze, co zresztą wyłapuje system ;) Jeśli chodzi o allegro warto sprawdzić za co dostali pozytywy, za drobiazgi lub używki lub inne rzeczy nie związane z działalnością :) Jestem przyjacielem firmy o której piszesz i od jej pracowników wiem o lider24, mają nawał klientów którzy przychodzą i żalą się na ten sklep (sam byłem świadkiem takich spotkań, gość wpłacił na dotacje i został z niczym). Ponieważ poniekąd zawodowo zajmuję się podobnymi sprawami konsumenckimi jestem aktywny w wątku, co zresztą wychodzi niektórym na dobre, kilku osobom na priv udało mi się pomóc. Myślę, że bycie biernym gdy dzieje się coś niedobrego nie jest dobrym wyjściem a wskazówki bywają pomocne :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
BTW nie nazywajmy konkurencją oszustów, chyba, ze konkurencją dla innych oszustów.

nowart
17-03-2012, 23:26
Na opineo sami sobie wystawiają komentarze, co zresztą wyłapuje system ;)

Piszę o allegro jakbyś nie zauważył. Co robią na portalach, których skuteczność i wiarygodność opinii jest na poziomie zera niezbyt mnie interesuje.


Jestem przyjacielem firmy o której piszesz i od jej pracowników wiem o lider24, mają nawał klientów którzy przychodzą i żalą się na ten sklep (sam byłem świadkiem takich spotkań, gość wpłacił na dotacje i został z niczym). Ponieważ poniekąd zawodowo zajmuję się podobnymi sprawami konsumenckimi jestem aktywny w wątku, co zresztą wychodzi niektórym na dobre, kilku osobom na priv udało mi się pomóc. Myślę, że bycie biernym gdy dzieje się coś niedobrego nie jest dobrym wyjściem a wskazówki bywają pomocne :)

Dobrze, dobrze przyjacielu rodziny :mrgreen: Aleś Ty rycerski. Szkoda tylko, że w momencie krytyki największego lokalnego konkurenta. Jakoś w poprzednich latach, gdy ostrzegałem ludzi przed wieloma innymi mataczami i oszustami Twojej aktywności i chęci pomocy innym nie dostrzegłem...
Poddałem tylko pod wątpliwość (żartobliwie, ale masz tak spięte pośladki, że nie zauważyłeś) kwestię ocen transakcji na allegro a wasze lokalne potyczki i niesnaski guzik mnie obchodzą więc wypisuję się z tego wątku życząc wszystkim poszkodowanym pomyślnego zakończenia.

adam_j1969
18-03-2012, 12:29
Jakoś w poprzednich latach, gdy ostrzegałem ludzi przed wieloma innymi mataczami i oszustami Twojej aktywności i chęci pomocy innym nie dostrzegłem...


Nowart, używając Twoich słów, jako przygodny handlarz przed nikim nie ostrzegałeś tylko tępiłeś konkurencję. A wpadłeś na to, że ktoś może mieć więcej kont? Masz dobrą reputację na tym i innym forum oraz cięty język. Utemperuj go trochę a być może społeczne przyzwolenie na robienie tego co robisz nie zostanie zmącone przez niepokornych. Odbierasz ten wątek zbyt osobiście i obydwoje wiemy dlaczego.

Drithor
18-03-2012, 20:54
Tylu poszkodowanych, tylu narzekających ... a na allegro oba ich profile okraszone zaledwie kilkunastoma negatywami z czego z ostatniego roku mniej niż połowa z nich :)
Kupujący tacy łaskawi czy konkurencja taka niedobra..? :D (pomijając najaktywniejszego w tym wątku adama_j1969 vel Foto-net :D)

Tak, też właśnie na to się naciąłem, na pozytywy Lider24 na allegro. Wszystko prawie za sprzęt używany lub o małej wartości. Przez to nie szukałem dalej. Uważam, że niezależnie kto - konkurencja czy osoba fizyczna - jeśli ma do czynienia z oszustwem, powinna z tym walczyć i tyle. Nowart, ja mieszkam jakieś 500 km od pruszcza, nie prowadzę sklepu, od wpłaty kasy na konto Lider24 mija już przeszło 1,5 miesiąca. Z całym szacunkiem, ale konkurencja w stylu Lider24 powinna zniknąć z powierzchni ziemi, a parający się podobnymi praktykami ludzie - siedzieć w więzieniu. Ja rozumiem, że prawo ma chronić dwie strony, ale w tym przypadku uczciwy sprzedawca przegrywa, bo np. taki naiwniak jak ja połasiłem się na tańszy sprzęt w Lider24, którego właściciele śmieją mi się w twarz żyjąc z moich pieniędzy i mając wszystko gdzieś. Natomiast uczciwy dwoi się i troi, żeby wyjść na swoje, bo kto do niego zawita, jak gdzieś indziej ma taniej, a że później "mądry po szkodzie" to już inna historia. Myślę, że uczciwa konkurencja akurat nie musi się obawiać. Jakoś o Lider24 bardzo dużo w necie, a o tych, którzy nie oszukują, niewiele negatywnych opinii.

BioFreak
19-03-2012, 11:01
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Na prawnika niestety mnie nie stać. Jestem goły i nie do końca wesoły ;) Teraz bym zapłacił nawet 300zł więcej żeby uniknąć tych wszystkich nerwów. Pisał ktoś już taki pozew? Jesli tak to moze moglby sie nim podzielic?

fotocoto
19-03-2012, 17:04
Witajcie, historia mojego szwagra. W zeszłym roku (2011 końcem) dostał dotacje na sprzęt Canona, miał harmonogram opiewający na zakup sprzętu za ponad 20 tys zł. Znalazł ofertę lidera i dogadał sprawę. Wpłacił kasę, w sumie 23 tys zł i czekał. Wszystko odbywało się dokładnie tak jak napisali koledzy, zwodzeniom i kłamstwom nie było końca. Wyprosił (bo inaczej nazwać tego nie można) realizację części zamówienia, był to konkretnie obiektyw 24-70 po 3 miesiącach. Obiektyw otrzymał bez faktury i jakiegokolwiek dowodu zakupu, którego nie otrzymał do tej pory (w każdym razie to co otrzymał to na pewno nie jest faktura). W zasadzie uniemożliwia to rozliczenie dotacji. W międzyczasie minął termin kiedy musiał zakupić sprzęt w/g harmonogramu. Wyobraźcie sobie te nerwy bo warunkiem dofinansowania jest zakup konkretnego sprzętu w konkretnym terminie. W końcu by nie stracić dotacji wziął kredyt komercyjny w banku i zakupił sprzęt w normalnym sklepie, jednocześnie wystosowaliśmy wezwania do zapłaty wszelkimi możliwymi drogami. Do tej pory nie wydarzyło się nic w temacie zwrotów gotówki oprócz tego co opisali na tym i innych forach koledzy. Nie będę się rozpisywał jak wygląda korespondencja bo to już nie jedna osoba emocjonalnie opisała. W każdym razie tydzień temu zostało złożony pozew do sądu i sprawa jest w toku. Żądamy w nim nie tylko zapłaty ale i odsetek oraz pokrycia strat z tytułu zaciągniętego kredytu.

Niemniej jednak zmierzam do pewnej konkluzji, otóż zakupiony 24-70 który jeszcze nie przeszedł w papierach na co mamy nadzieję, trafił do serwisu z powodu niepokojących objawów dotyczących AF. Marek dostał po tygodniu od wysyłki telefon w którym zakwestionowana "dowód zakupu" co raczej nie dziwi, poinformowano go, że znają ten sklep i że numer seryjny obiektywu znajduje się na liście sprzętu, który jest dystrybuowany przez punkt którego legalność budzi poważne wątpliwości, nie tyle co do pochodzenia ale co do wprowadzenia do obrotu na terenie kraju. Przedstawiono również mu wyliczenia na podstawie dowodu zakupu jaki załączył (pytają uprzednio o warunki transakcji), z których wynika, że sklep aby legalnie zakupić u tego niemieckiego dostawcy towar, musiał by dołożyć do całego interesu kilkaset złotych - chodzi o towar owatowany. Wnioski postawiam do wyciągnięcia samemu. W tej sytuacji chodzi nie tylko o uczciwość względem kupującego ale również o uczciwy obrót towarem. Zgadza się, są handlarze którzy parają się sprzedażą "bez faktury taniej" na zasadach bez VAT, co jest oczywiście nielegalne, jednak w tym przypadku jest to jakaś chora piramida finansowa która odbija się nie nie tylko na kieszeni ale na zdrowiu tych co dali się nabrać. Sprawa ma wiele wątków i miejmy nadzieję, że niebawem zakończy się tak jak powinna. Mnie osobiście uderza to, że unia daje kasę na rozpoczęcie legalnej działalności a kasa trafia do oszustów. Na koniec dodam, ze za naprawę obiektywu a w zasadzie diagnozę, bo okazało się, że nic się takiego nie dzieje, trzeba było zapłacić.

O tym jak sprawa się zakończyła poinformuję jak tylko czegoś się dowiem.

MC_
19-03-2012, 17:09
Kasa trafia do oszustow nie przez UE, lecz "przedsiebiorcow".

SoA
19-03-2012, 17:24
Rozumiem oszczędzanie 100-200 zł na sztuce sprzętu jeśli mamy na zestaw ze 4000 zł.
Ale przy zakupach za ponad 20, i to w dodatku wysępionych z "łunii" to już głupota do kwadratu.
A "z końcem 2011" Lider24 miał już bardzo konkretną opinię na swój temat, pisano o nich chyba na każdym forum foto w kraju, także nie tylko głupota ale i lenistwo.

fotocoto
19-03-2012, 17:32
Witam ponownie, oszczędność była spora (nie 300-400 zł) a ryzyko świadome. Chodziło o to, że euro skoczyło względem wyceny z wniosku w momencie przyznania dotacji i musiał by dopłacić do całego zakupu bo ceny były zaporowe. Znał złe opinie ale zaryzykował bo po prostu nie starczyło by mu kasy na wszystko. Ja również uważam, że to głupota ale stało się. Myślę, że nie trzeba oceniać ludzi za ich głupotę bo żyjąc mówiąc górnolotnie w Państwie prawa powinni czuć się bezpiecznie przy zawieraniu umów, a sklep który istnieje od tylu lat i funkcjonuje daje poczucie małego ryzyka, bo jeśli by był nielegalny już by go zamknęli (to nie moje słowa). Być może dlatego ludzie wierzyli z pozytywne komentarze bardziej niż negatywne.

SoA
19-03-2012, 17:44
Sklep zamknęli albo sam się zamknął, Lider24 to nie jest pierwsza firma "Pana" Maszyckiego bo wcześniej był już Bluesklep i działał dokładnie tak samo.
http://www.opineo.pl/opinie/bluesklep-pl,negatywne

fotocoto
19-03-2012, 17:45
MC_ - masz rację w profesjonalnym obrocie przedsiębiorca powinien zdawać sobie sprawę, że cena cuda nie czyni, jednak wiele osób traktuje dotacje jako zakup życia i stara sie zaoszczędzić za wszelką cenę.

marfot
19-03-2012, 21:15
Nie jest taką prostą sprawą wystawić negatywa na Allegro. Raz wytawiłem neutrala (należał się bezwzględny negatyw) i dowiedziałem się w rewanżu sporo niemiłych rzeczy o sobie ("bezczelny oszust i kłamca"- zresztą można sobie poczytać). Później zostałem oszukany w kilku "transakcjach", straciłem kilkaset złotych ale odpuściłem sobie komentarze bo jak się ma do czynienia z profesjonalnym oszustem to się zwyczajnie przegrywa.
Nie są obiektywne informacje w komentarzach - na pewno brakuje tych poważnych negatywnych.
Widać Liderowi24 się też sporo upiekło.

Drithor
19-03-2012, 22:37
Nie będę się rozpisywał jak wygląda korespondencja bo to już nie jedna osoba emocjonalnie opisała.

Dzisiaj przyszła mi zwrotka podpisana przez Karolinę Maszycką. 13 marca Odebrała moje ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty. Jutro pakuję to wszystko do prawnika i też składam pozew. Zaczynam szczerze już wątpić w to, że odzyskam jakiekolwiek pieniądze. Ale, gdybyśmy mieli ich nie odzyskać, miejmy nadzieję, że liczba pozwów cywilnych ich wykończy i będą dłuuuugo spłacać swoich wierzycieli. No i miejmy nadzieję, że wszystkie zawiadomienia na policji doprowadzą tych złodziei, gdzie ich miejsce - do więzienia.

arturs
20-03-2012, 01:06
Tyle że jak ich wsadzą to kasy nie zobaczycie..
i to nawet nie prędko tylko raczej w ogóle..

MC_
20-03-2012, 08:51
Jeśli, co już pisałem, oni mają choć trochę rozumu, to i tak kasy żadnej już dawno nie mają.

SoA
20-03-2012, 10:10
A propos:
http://allegro.pl/canon-eos-5d-mark-iii-3-body-gw-kup-teraz-11800zl-i2219863840.html
ktoś chętny?? Tanio mają! Stówkę mniej niż Nowart :)

MC_
20-03-2012, 10:22
"Pamiętaj masz 10 dni od daty zakupu na zwrot towaru bez podania przyczyny w stanie nie naruszonym jeśli nie spełni twoich oczekiwań".

To brzmi baaardzo wymownie.

SoA
20-03-2012, 10:35
Tak, szczególnie że im pewnie i 100 dni będzie za mało żeby ten towar dostarczyć klientowi :)

fotocoto
20-03-2012, 11:51
Podobnie wymownie brzmi:
GWARANCJA CANON POLSKA 24 m-cy, z tego co wiem w Polsce miesięcy gwarancji jest 24.