Zobacz pełną wersję : 5D vs 20D - to all beloved Nikon shooters
Czyli jak podniosłem szczękę z podłogi.
Wszystko przeczytacie i obejrzycie w linku. Ja dodam od siebie, że następca 5D będzie mój!
Na podstawie sampli z linku stwierdzam, że dla mnie 5D mniej (ładniej) szumi na 3200 niż 20D na 1600.
Porównanie na 6400 nie pozostawia żadnych wątpliwości.
Zapraszam do dyskusji opartej na samplach z linku
http://www.virtualtraveller.org/5dv20d/5dv20d.htm
Ale porównanie - 17-85 IS do 24-105 L. Ciekawe ile jest różnicy między aparatami a ile między lensami?
Ja sie tak srednio znam, ale skad w 20D ISO 6400?
Tomasz Golinski
25-09-2005, 13:12
Stąd skąd i 3200. Wyciągane z rawu. Tyle, że ręcznie. Tak, jak zostalo to opisane :roll:
Mnie z kolei kopara nie opadła. Szumy mniejsze nieco, ale nie aż tyle, żeby się zachwycać, najważniejsze różnice na + w 5d to po prostu większy wizjer i matryca FF. A jakość zdjęć nie będzie pewnie jakoś drastycznie lepsza niż w 20d.
Oczywiście dodam, że totalnyn nonsensem jest porównywać body z podpiętymi różnymi szkłami.. Zwłaszcza, że prawdopodobna różnica w jakości L i EF-s jest ogromna.
Oczywiście dodam, że totalnyn nonsensem jest porównywać body z podpiętymi różnymi szkłami.. Zwłaszcza, że prawdopodobna różnica w jakości L i EF-s jest ogromna.
przepaść zauważalna gołym okiem, jak by były obie L`ki to test byłby bardziej wiarygodny
przepaść zauważalna gołym okiem, jak by były obie L`ki to test byłby bardziej wiarygodny
No właśnie masz rację!
Są dwie L-ki. Jest i 24-105 i 200/2.8. I rzeczywiście przepaść jest zauważalna gołym okiem!
Z racji tego, że lubię sobie popstrykać na 1600+ interesują mnie szumy ze zdjęć "zwykłych" użytkowników.
Tu 5D (a właściwie full frame) pokazuje pazur.
Oczywiście dodam, że totalnyn nonsensem jest porównywać body z podpiętymi różnymi szkłami.. Zwłaszcza, że prawdopodobna różnica w jakości L i EF-s jest ogromna.
Autor w topiku na dpreview pisze, że porównał te szkła ze względu na ich charakter. Obydwa szkła służą mu za szkła podstawowe. Jedno na 20D, drugie na 5D. Na prośbę czytelników podpiął 200/2.8 i teraz wiem co do mnie mówił Arkan i inni, wiem dlaczego stałki 1.4L tyle kosztują. Teraz wiem, że zoomy to są dobre szkła, ale nie dla mnie :) No może 80-200L
bardziej to wyglada na porownanie dwoch szkiel niz dwoch aparatow :-) ale wiadmo ze 5D jest lepsze od 20D. wystarczy ze jest mlodsze od 20d o niecaly rok... a ile w elektronice sie zmienia w ciagu roku kazdy wie... tyle ze zamiast 5D to ja bym sobie kupil dwie dwudziestki i bym byl bardziej happy niz z jednym 5D... ja czekam na wieksza rozpietosc tonalna matrycy... i to bedzie dla mnie sygnal do zmiany body... wiec chyba sobie troche poczekam :-(
a ile w elektronice sie zmienia w ciagu roku kazdy wie
Dla mnie to jest ta sama technologia. Digic2, może po lekkiej kosmetyce w rozmiarach FF. Fakt istnienia bandingu w wyższych, niedoświetlonych ISO w 5D wyraźnie na to wskazuje.
Szumi mniej bo to FF.
ja czekam na wieksza rozpietosc tonalna matrycy... i to bedzie dla mnie sygnal do zmiany body... wiec chyba sobie troche poczekam :-(
Hmmm, powodzenia. Następny przystanek to luty 2006. Wtedy zobaczymy.
Czyli jak podniosłem szczękę z podłogi.
Wszystko przeczytacie i obejrzycie w linku. Ja dodam od siebie, że następca 5D będzie mój!
Na podstawie sampli z linku stwierdzam, że dla mnie 5D mniej (ładniej) szumi na 3200 niż 20D na 1600.
Porównanie na 6400 nie pozostawia żadnych wątpliwości.
Zapraszam do dyskusji opartej na samplach z linku
http://www.virtualtraveller.org/5dv20d/5dv20d.htm
Bez sensu jest moim zdaniem, "podniecanie się" szumami. To nie jest główne kryterium wyboru ;) . To dziwna praktyka - jakieś nowe body i od razu: "jakie szumy ?"
Poza tym 2 różne obiektywy - to troche bez sensu porównanie - przynajmniej mogły być te same, nie koniecznie L ale te same. Poza tym ta różnica w szumach - ciekawe jak będzie zauważala na odbitce ;) Licze pixeli itp. jest troszkę "dziwne".
ms714033
25-09-2005, 16:07
... jak by były obie L`ki to test byłby bardziej wiarygodny
Nie rozumiem ... w takim przypadku dla mnie test nie jest w żadnym stopniu wiarygodny. To tak jak napisał Jac test dotyczył szkieł, a nie body.
snowboarder
25-09-2005, 16:39
... ja czekam na wieksza rozpietosc tonalna matrycy... i to bedzie dla mnie sygnal do zmiany body... wiec chyba sobie troche poczekam :-(
Sorry, ale zes troche przywalil. Nie wiem, czego ty sie spodziewasz od
aparatu, ale ja wlasnie obrabiam moje zdjecia z wakacji i trafilem
na taki przyklad. O ile lepiej moze byc?
Na moje oko tu jest pewnie z 10 stopow... I wszystko widac.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.wildlifeland.com/shuttle/IMG_0884.jpg)
Jedna rzecz mnie uderzyła - gdybym miał tak rozmazany obraz na moim 20D jak ten koleś przy f8.0 zastanowiłbym się porządnie nad zmianą obiektywu. Przecież to jest jakiś dowcip...
Też podoba mi się 5D, tez może kiedyś sobie go kupię, ale taki porównanie oprócz zestawienia obiektywów nic mi nie pokazało (no może szumy, ale ich "wygląd" też zależy od jakości bokeh - czyli szkła)
snowboarder
25-09-2005, 16:44
Zapraszam do dyskusji opartej na samplach z linku
http://www.virtualtraveller.org/5dv20d/5dv20d.htm
Test fajny, zawsze cos nowego ;-)
Ne serio problemem jest, ze Canon nie ma nic takiego jak 200 f2.8L
w szerokim zakresie. Ja moj 5D podepne do 24-70 f2.8L i pewnie nie
bede go ruszal, ale nie ukrywam, ze przy body z takimi mozliwosciami
chetnie bym go uzywal z 20 f1.4/f2L o jakosci 200 f2.8L
Sens tego aparatu dla mnie, to szeroki koniec. 200 f2.8L to ja bede nadal
uzywal z 20D...
Sorry, ale zes troche przywalil. Nie wiem, czego ty sie spodziewasz od
aparatu, ale ja wlasnie obrabiam moje zdjecia z wakacji i trafilem
na taki przyklad. O ile lepiej moze byc?
Na moje oko tu jest pewnie z 10 stopow... I wszystko widac.
tylko czy taki obraz uzyskałeś prosto z body, czy też pomogłeś nieco w PS? Wydaje mi się, że tu się akurat zgodzę, że większa rozpiętośc by się przydała - prosto z puszki, bez softu.
snowboarder
25-09-2005, 16:49
tylko czy taki obraz uzyskałeś prosto z body, czy też pomogłeś nieco w PS? Wydaje mi się, że tu się akurat zgodzę, że większa rozpiętośc by się przydała - prosto z puszki, bez softu.
Przeciez to RAW, jakby tam zadnej informacji nie bylo, to bym nic
nie mogl "wyciagnac" ;-)
Porównanie 20D z 5D ma się mniej więcej tak samo jak porównanie Fiata Stilo 1.4 16v Fresh w najuboższej wersji (45 900 zł) z Toyotą Avensis w wersji (Prestige) full wypas (106 200 zł).
tylko czy taki obraz uzyskałeś prosto z body, czy też pomogłeś nieco w PS? Wydaje mi się, że tu się akurat zgodzę, że większa rozpiętośc by się przydała - prosto z puszki, bez softu.
Przecież własnie duża rozpiętośc jest - tylko trzeba to np. w Photoshopie wykorzystać - inaczej się nie da.
Aparatem o małej rozpiętości musiałbyś kontrastową scenę naświetlić dwa razy - raz na światla , raz na cienie i oba zdjęcia nałożyć w w jakimś programie używając masek.
5D pozwala Ci z jednego RAWa wywołać 2 zdjęcia - jedno ze szczegółami w światłach, drugie w cieniach. Je też trzeba potem połączyć maskując - ale odpada już konieczność użycia statywu :)
Nawiasem mówiąc 20D, 350D też to umożliwiają - może w nieco innym zakresie.
Nie chciałbym mieć na co dzień prosto z aparatu widocznej pełnej rozpiętości tonalnej :) To by wyglądało jak ustawienie suwaka kontrastu na minimum :)
Wolę mieć zarejestrowane dane i samą tylko możliwość ich wykorzystania.
To nie jest główne kryterium wyboru ;) .
Dla mnie powoli jest. Każda cyfra począwszy od 350D ma relatywnie szybki AF, opóźnienie migawki pomijalne, więc co jeśli nie sensor, oprogramowanie nim sterujące (redukcja szumów) i co z tego wynika jakość obrazu jest ważniejsze?
Oczywiście narazie pomijam marzenia o większej dynamice, prosumer FF za 3000 PLN, etc.
To dziwna praktyka - jakieś nowe body i od razu: "jakie szumy ?"
A o co Ty pytasz widząc nowe body?
Poza tym 2 różne obiektywy - to troche bez sensu porównanie - przynajmniej mogły być te same, nie koniecznie L ale te same.
Przeczytaj co odpisałem Cichemu.
Poza tym ta różnica w szumach - ciekawe jak będzie zauważala na odbitce ;)
Oczywiście, że nie. Przyjamniej do 15x21. Sprawdziłem na niedoświetlonym 3200 z 20D
Licze pixeli itp. jest troszkę "dziwne".
Nikt tu nie pisze (podnieca się) przewagą megapixeli w 5D.
Dla mnie to "wada" bo komputer mam stary, ale są magicy co ze zdjęć z 1Ds robią fajne, duże kalendarze ;-), inni potrzebują duży plakat wydrukować. Oni liczą każdy pixel i nie ma w tym nic złego.
5D pozwala Ci z jednego RAWa wywołać 2 zdjęcia - jedno ze szczegółami w światłach, drugie w cieniach. Je też trzeba potem połączyć maskując - ale odpada już konieczność użycia statywu :)to można zrobić i z 20D i z D30 i z niektórymi kompaktami. Nie o to idzie.
Nie chciałbym mieć na co dzień prosto z aparatu widocznej pełnej rozpiętości tonalnej :) To by wyglądało jak ustawienie suwaka kontrastu na minimum :)
Wolę mieć zarejestrowane dane i samą tylko możliwość ich wykorzystania.
no ale właśnie taki jest kierunek postępowania u ludzi chcących większej rozpiętości tonalnej. Niejaka Daniella, która wypowiada się często na forum dpreview.com i wspaniale fotografuje dzikie patki, zaleca właśnie zmniejszanie ustawień kontrastu na -2 w jpg. Komputer (monitor) rodzi skłonność do mocno kontrastowych ustawień.
Niejaka Daniella, która wypowiada się często na forum dpreview.com i wspaniale fotografuje dzikie patki, zaleca właśnie zmniejszanie ustawień kontrastu na -2 w jpg. Komputer (monitor) rodzi skłonność do mocno kontrastowych ustawień.
Sam napisałeś: "w jpg" - a jak potem uzna, że za malo kontrastowe? W RAW nie będzie problemu.
Monitor mi DOKŁADNIE pokazuje w photoshopie to, co dostanę potem z labu (color management) - więc nie mam problemu z zafałszowaniem kontrastu.
Jeszcze jeden link - bez komentarza :mrgreen:
http://www.photo.net/photodb/photo?photo_id=3774768&size=lg
Bądźmy szczerzy. Spoko można się bawić w ISO 6400 jak nie 12800 !!!
Nie sądzę, żeby poprawnie naświetlona klatka pod 12800 była problemem dla NeatImage i podobnych.
Linkownia dotychczasowych wrażeń z 5D
http://www.pbase.com/dlcmh/canon_5d_reviews
Il fuoco
03-10-2005, 11:34
no pięknie to wyszło... tylko po co komu w codziennej fotografii 6400 albo 12800 o którym mówicie? skoro i tak aparat tego nei robi tylko już w domu można to wyciągnąć z rawa.
Il fuoco
03-10-2005, 11:35
no to ja nie mam pytań. wpadłem w kompleksy z moim iso 1600 w 300D.
wiadomo że nie ten przedział cenowy i klasowy, ale tak czy siak 5D wymiata.
w sumie po odszumieniu takiego rawa na 3200 z 5d wyjdzie coś pięknego.
no pięknie to wyszło... tylko po co komu w codziennej fotografii 6400 albo 12800 o którym mówicie? skoro i tak aparat tego nei robi tylko już w domu można to wyciągnąć z rawa.
Tak jak napisałem wyżej -> dla zabawy.
Ci co jeszcze na filmie jadą dla porównania czy to już ten moment czy jeszcze nie.
Poza tym można zobaczyć czego można oczekiwać po przyszłej technologii aka Digic III.
Il fuoco
03-10-2005, 11:55
:D DIGIC III i iso 100- 6400 plus 12800 w rozszerzonym trybie:) hehe
:D DIGIC III i iso 100- 6400 plus 12800 w rozszerzonym trybie:) hehe
Az sie rozmazylem... Tylko dlaczego nie zaczyna sie od ISO 50 ? :D
Il fuoco
03-10-2005, 17:04
nie można mieć wszystkiego naraz Polaco;) bo "samo przez sie" się rozumie że ceny Lek zejdą do poziomu trzycyfrowych kwot w polskiej walucie jak już wejdzie DIGIC III. ale narazie te wiadomości są tak tajne że nawet Canon nie wie że tak będzie;)
ja czekam na wieksza rozpietosc tonalna matrycy... i to bedzie dla mnie sygnal do zmiany body... wiec chyba sobie troche poczekam :-(
Święte słowa :-)
nie można mieć wszystkiego naraz Polaco;) bo "samo przez sie" się rozumie że ceny Lek zejdą do poziomu trzycyfrowych kwot w polskiej walucie jak już wejdzie DIGIC III. ale narazie te wiadomości są tak tajne że nawet Canon nie wie że tak będzie;)
Hehehehe, ja juz widze jak L'ki spadaja "do poziomu trzycyfrowych kwot w polskiej walucie" :)
Il fuoco
04-10-2005, 14:28
a co? pomarzyć już nie wolno:P ??:)
Hehehehe, ja juz widze jak L'ki spadaja "do poziomu trzycyfrowych kwot w polskiej walucie" :)Za parę lat... kiedy juz polską waluta będzie euro... :mrgreen:
no pięknie to wyszło... tylko po co komu w codziennej fotografii 6400 albo 12800 o którym mówicie?
Nie wiem po co komu, mnie by się tam przydało. Czasem pstrykam sobie w warunkach w których przy ISO 1600 i f2,8 daje mi czasy 1/30-1/20s, co przy ogniskowych rzędu 50-80mm*crop jest trudne do utrzymania.
Próbowałem niedoświetlać i wyciągać przy pomocy RAWa ale efekt jest... buuu...
Oczywiście zawsze alternatywą jest wypicie kolejnego piwa (taki jakby to powiedzieć, IS:) ), ale co moja wątroba na to....?
Naliczylem dzisiaj 10 ogloszen (deklaracji) na dpreview o sprzedazy 20D :):) Juz widze te lecące w dół ceny YES! :):) Uwielbiam jak wchodzi nowa cyfra, po prostu uwielbiam :)
Czyżbyś miał ochotę na 20D zamiast 10D do "strzelania" do ptaków? Aż taka różnica?
Ja niedługo będę pluł sobie w brodę że nie poczekałem tych kilku miesięcy i kupiłem 350 za 3kpln, bo niedługo za tyle będzie można kupić używaną 20
Roznica zadna w pikselach, jedyna za;eta to szybkosc startu bo tutaj wiele zdjec stracilem czekajac az 10D sie obudzi :) Mysle ze za miesiac ruszy i w Polsce lawina spzredazy 20D , a wowczas to i 3000 za uzywke bedzie dobrą cena :)
Ale to będzie sprzęt dość mocno wyjechany. Przecież każde naciśnięcie spustu zmniejsza wartość o jakieś 7 groszy. To sobie wyobrażam takie 20D od gościa który strzelał 200 fotek przez 350 dni. A jeśli robił 600 dziennie? I po mojemu taki właśnie sprzęt pojawi się w sieci po "szczególnie atrakcyjnych cenach". Tak jak roczne BMW, które pali więcej oleju niż benzyny.
Przecież każde naciśnięcie spustu zmniejsza wartość o jakieś 7 groszy. :shock:
Który uczony to obliczył ??? :shock:
BTW, ciekawe ile kosztuje naciśniecie spustu w żółtym D70?
Przecież każde naciśnięcie spustu zmniejsza wartość o jakieś 7 groszy.
A nieprawda. Bo to zależy jak długo ten spust trzymasz :mrgreen:
No tak! 8,5 x 7! Jak się ma karabin maszynowy i to w dodatku szybkostrzelny to trza uważać. Nie pamiętam gdzie to było, ale słuchałem nagrań różnych aparatów w trybie "seria". 1Dmk2 nie ma sobie równych! Pomijam już wszystko inne.
Ale to będzie sprzęt dość mocno wyjechany. Przecież każde naciśnięcie spustu zmniejsza wartość o jakieś 7 groszy. To sobie wyobrażam takie 20D od gościa który strzelał 200 fotek przez 350 dni. A jeśli robił 600 dziennie? I po mojemu taki właśnie sprzęt pojawi się w sieci po "szczególnie atrakcyjnych cenach". Tak jak roczne BMW, które pali więcej oleju niż benzyny.
Nie każde roczne BMW ma przebieg 200 000 km... :). Tak samo nie każda roczna 20 musi mieć nastukane 70 000 zdjęć. Tym bardziej że tyle może popełnić raczej tylko profesjonalista, a wydaje mi się że nie tylko oni będą zmieniać puszkę na 5D :)
Pawel Woo
10-10-2005, 16:19
Tym bardziej że tyle może popełnić raczej tylko profesjonalista, a wydaje mi się że nie tylko oni będą zmieniać puszkę na 5D :)
No nie wiem...
Kto by tam wypstrykal 70 000 zdjęc i po co? Chyba tylko amator odstawiajacy profi z full predkościa motoru, przy każdej możliwej okazji.:)
Cześć.Ch.
Kto by tam wypstrykal 70 000 zdjęc i po co? Chyba tylko amator odstawiajacy profi z full predkościa motoru, przy każdej możliwej okazji.:)
Cześć.Ch.
Ja tez sobie tego nie wyobrazam, poza chlopcami bawiacymi sie w fotografow wlasnie.
Ja tez sobie tego nie wyobrazam, poza chlopcami bawiacymi sie w fotografow wlasnie.
No to jestem "chłopcem bawiącym się", bo przez rok zrobiłem ponad 50.000... :D:D
No to jestem "chłopcem bawiącym się", bo przez rok zrobiłem ponad 50.000... :D:D
I po co?!?
I po co?!?
Nie wiem, może dlatego, że mi za to płacą...
Pawel Woo
11-10-2005, 10:08
Nie wiem, może dlatego, że mi za to płacą...
Tak z ciekawości, jaki masz "uzysk", tzn. na te 50k ile udało się sprzedać?
Pozdrowienia,
Nie wiem, może dlatego, że mi za to płacą...
Wow! To musisz byc strasznie bogaty, taki Kulczyk polskiej fotografii, 50tys. fotek opychac co chwile...
Tak z ciekawości, jaki masz "uzysk", tzn. na te 50k ile udało się sprzedać?
Pozdrowienia,
Nie mam pojęcia, w przypadku cyfry nigdy tego nie przeliczałem. Chociaż zdjęcia sportowe mają najniższy wskaźnik :D:D
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.