PDA

Zobacz pełną wersję : EOS Utility - Trojan!



djaras
02-12-2009, 23:43
Od kilku dni nie mogłem odpalić EOS Utility (program wykonal nieprawidlową operacje...) Kilkakrotnie wywalałem go i instalowalem z oryginalnej płytki, ale problem nie zniknął.
Dziś zrobiłem skan mks'em online i ku mojemu zaskoczeniu znalazł on w katalogu C:\Program Files\Canon 6 plików z trojanem Worm.Sobig.f.dam.. pliki usunałem, zainstalowałem ponownie cały soft z oryginalnego CD i.... trojan znów się pojawił...
Na stronie Canona są tylko Update'y, skąd moge ściągnąć pełną wersje...?
No i co z tą płytą?? Uzywalem tej wersji przez rok i było OK? Nie ogarniam tego... Pls o pomoc

Lipski
02-12-2009, 23:46
to są uroki PCtów ...przeskanuj cały komputer może coś znajdzie kaspersky online scaner możesz poszukać szczepionki na tego wirusa.. na 99,999% to nie problem płyty ... spróbuj z online scanerem

djaras
03-12-2009, 00:02
Skanowalem cały komp mks'em online - nic nie znalazl... Kaspersky nie działa chwilowo... szukam dalej

Maroos
03-12-2009, 00:35
odinstaluj, usuń resztki katalogu, potem ręcznie oczyść rejestr windowsa, potem dla pewności np. odkurzacz. dopiero instaluj na nowo. Z tego co napisałeś wnioskuję, że windkowi się porypało w rejestrze. Miałem coś podobnego i to bez trojana. Czasami tak jest. po odinstalowaniu w rejestrze windowsa pozostaje dużo rożnego śmiecia i ręcznie trzeba powywalać. zrobiłem jak napisałem na początku - u mnie pomogło.

sid
03-12-2009, 08:56
Ja bym jednak zaczął od przeskanowania całego komputera porządnym antywirusem. Z braku innego możesz spróbować jeszcze innymi antywirusami online jak:
http://www.eset.pl/onlinescan
http://www.pandasecurity.com/activescan/index/?track=1&Lang=en-US&IdPais=63
Czy jeszcze innymi, ale chyba większą pewność daje albo kupno normalnego antywirusa albo zwyczajnie format i instalacja wszystkiego na świeżo. Przy okazji formatu komputer zacznie szybciej i pewniej działać :)

czterymarce
03-12-2009, 19:20
ze strony dobreprogramy możesz pobrać wersje 30-to dniowe Norton Internet Cecurity 2010, McAffe, czy Kaspersky - próbój jednym, drugim itp może któryś w końcu pomoże.

Tezet-gdynia
03-12-2009, 20:12
Jak sie zalapie wirusa to tylko jedno rozwiazanie jest naprawde pewne: formac c: i inne wszystkie partycje/dyski tez :P Kiedys dla testow skanowalem komputer chyba wszystkimi mozliwymi antywirusami online - kazdy znajdowal coraz to nowsze i dziwniejsze odmiany wirusow, a pewnie i tak czesc tego by pozostala. Polecial format i po problemie ;)

Vitez
03-12-2009, 20:32
No i co z tą płytą?? Uzywalem tej wersji przez rok i było OK? Nie ogarniam tego... Pls o pomoc

Na moje oko to nie masz problemu z instlką EOS Utility. Tylko gdzies Ci na dysku siedzi wirus który na dzień dobry infekuje wszelkie świeżo zainstalowane programy, stąd wrażenie że instalka jest na dzień dobry zainfekowana.


Jak sie zalapie wirusa to tylko jedno rozwiazanie jest naprawde pewne: formac c: i inne wszystkie partycje/dyski tez :P

E tam. Ja jak złapię wirusa to wszystkie dyski do kosza na śmieci i kupuje nowe, a no i koniecznie zupełnie nowe instalki systemu i programów załątwiam na świeżych płytach DVD.


(Hint: tak, uważam że przesadzasz, próbuj tylko "markowych" antywirusów bo niektóre darmowe i mniej markowe są specjalnie pisane tak by cokolwiek wykrywać by wydawały się potrzebne...)

djaras
03-12-2009, 22:17
Skanowałem ESET'em, Panda Active Scan, Mks on-line poznajdywały mi różne inne (niekoniecznie szkodliwe) pliki. Przeorałem rejestr i nic podejżanego nie znalazlem, wg instrukcji usuwania tego trojana i nic... Wygląda na to że szybciej będzie jednak zrobić format C (ostatnio robiłem miesiąc temu po ponad 2 latach!(!)), robie już archiwizacje danych. Tak sie zastanawiam że może się pokusze na 7-ke? :) Mam P4 2,4GHz, 1GB ram...Myslicie że pójdzie?

dinderi
03-12-2009, 22:36
Pójdzie, tylko po co ;)

sid
03-12-2009, 23:22
Pamiętaj, że wirus mógł zainfekować również te pliki które backupujesz. Skoro i tak będziesz robił format, zainstaluj najpierw 30 dniowego triala Nortona Internet Security 2010, zakutualizuj go i restartuj do skutku, aż powie, że więcej aktualizacji nie ma, a następnie przeskanuj najpierw cały system(complete system scan) a następnie każdy dysk z osobna. Ostrożności nigdy za wiele, zwłaszcza jak już wiesz, że wirusa miałeś i że coś zainfekował.

djaras
03-12-2009, 23:37
Dane które archiwizuje to fotki i muza...także za bradzo nie ma jak sie cokolwiek przyczepic. A jeśli chodzi o Nortona to nie mam najlepszego zdania o tym i innych antywirusach instalowanych "na stałe", miałem go kiedys i żadnego pożytku nie bylo z niego tylko zamulał skutecznie system. Poprzednia instalka XP chodziła mi ponad 2 lata bez żadnego antyvira, jedynie tylko z zaporą windowsa i wszystkimi aktualizacjami... No oprócz tego trzeba mieć głowe na karku i wiedziec jak sie nie "zarazić"

A co do 7-ki to chyba zwykła ciekawość nowego... ale chyba zostane przy poczciwym XP

Art Mag
03-12-2009, 23:45
Użyj ComboFix'a

djaras
04-12-2009, 00:37
Jeszcze wracając do tematu... zastanawia mnie fakt, dlaczego akurat EOS Utility ma problem? Z całego pakietu Canona wszystko "chodzi" z wyjątkiem Utility, jak również soft instalowany później...
Dziwna rzecz jest tez taka że kiedy odpalam ręcznie ze ścieżki C:\Program Files\Canon\EOS Utility\EOS Utility (nie wiem czy prawidłowo jest podwójnie EOS Utility?) plik EOS Utility.exe odpala się... ale po podłączeniu aparatu wyskakuje błąd "nie rozpoznano modelu aparatu..."

dinderi
04-12-2009, 00:42
Ten błąd występowal i u mnie. To jakis bug w oprogramowaniu a nie trojan. Odinstaluj EOS Utillity, wyczysc rejestr i zainstaluj ponownie. Powinno zacząć działać.

djaras
04-12-2009, 00:53
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://djaras.republika.pl/cam.jpg)

Odinstalowywalem go juz z 7 razy... a z rejestru wywalałem wszystko co mialo związek z canonem... chyba że coś jeszcze? Co jeszcze wyczyścic?

dinderi
04-12-2009, 10:18
hmmm, tak sie zastanawiam bardziej analitycznie i jedno co mi przychodzi do glowy to http://canon-board.info/showthread.php?p=691390#post691390

Jaki masz soft w puszce?

djaras
04-12-2009, 23:51
Niestety nic nie pomaga... Na dodatek cos sie pierd... z pocztą i protokołem smtp. Na jutro zaplanowałem operacje format C: szkoda czasu ... jesli macie jeszcze jakies pomysly to do jutra sie wstrzymuje.

dinderi
04-12-2009, 23:58
W tym przypadku, ja bym nie czekał z formatem.

sid
05-12-2009, 00:12
Poprzednia instalka XP chodziła mi ponad 2 lata bez żadnego antyvira, jedynie tylko z zaporą windowsa i wszystkimi aktualizacjami... No oprócz tego trzeba mieć głowe na karku i wiedziec jak sie nie "zarazić"

Jeżeli masz głowę na karku, to co się w takim razie stało? Skąd wiesz, że to nie wirus? Skąd wiesz, że wcześniej też nie miałeś wirusów?

djaras
08-12-2009, 22:32
Z pocztą sprawa sie wyjasnila chodzilo o blokade portu 25 przez tp (zapomnialem zmienić), z braku czasu nie zrobiłem jeszcze formata. Wszystko chodzi ok, z wyjątkiem EOS Utility.
Możecie mi podpowiedzieć jeszcze raz dokładniej gdzie trzeba usunąć wpisy w rejestrze tego softu? Bo mam wrażenie że nie wszystko wywalam i zostaje gdzies jakis mały "pryszcz"...

Maroos
08-12-2009, 22:41
start-uruchom-wpisujesz "regedit"-edycja-znajdź- wpisujesz "eos" - i po kolei wszystkie klucze gdzie znajdziesz "eos utility" (następny szukany wpis wpis to F3)
potem restart systemu i ponowna instalacja "eos utility"
Przed rebotem systemu nie zaszkodzi jeszcze jakimś odkurzaczem czy ccleanerem rejestru nie przeczyścić.
U mnie pomogło. zawsze to krócej niż cały system na nowo stawiać.

Art Mag
09-12-2009, 00:33
Zmien numer portów serwera SMTP z 25 na 587. TP zmieniła to 1 grudnia.