PDA

Zobacz pełną wersję : AE-1 Canon



tomlodz
30-11-2009, 15:58
Witam

Pisze do was Nikonowiec ;) Dostałem od wujka lustrzankę Canon AE-1 z obiektywem 50mm f 1,8 z lampą Osram. Zanim doszedłem do tego jak to się obsługuje troszke zajęło szczególnie otwarcie tylnej klapki ;)

Dzisiaj kupiłem nową baterię i aparat śmiga jak nowy poza tym też tak wygląda, lustro klapie migawka śmiga. Światłomierz też pokazuje wartości że tak powiem zgodne z rozumem i adekwatne do ustawionego czasu migawki.

Teraz moje pytanie co można jeszcze sprawdzić, co może być nie tak ? Chciałbym go sprzedać bo jakoś nie mam sentymentu do analogów i chciałbym żeby nowy właściciel był zadowolony. I jestem zaskoczony jak ten sprzęt jest wykonany nieporównywalnie lepiej do obecnych DSLR.

Zdjećia:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img16.imageshack.us/img16/3192/dsc3977.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img17.imageshack.us/img17/6525/dsc3980y.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img16.imageshack.us/img16/7104/dsc3981p.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img686.imageshack.us/img686/4558/dsc3983.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img686.imageshack.us/img686/1170/dsc3985.jpg)

Z góry dzięki za odpowiedź

PS
Ile mogę za cały zestaw wołać ?

airhead
30-11-2009, 16:31
można sprawdzić, czy migawka trzyma czasy i czy puszka jest światłoszczelna
(potrzebujesz do tego jakiś film :P)

XLesio
30-11-2009, 22:13
Ta aukcja nie będzie idealnym przykładem, ale myślę że może dać ci jakieś pojęcie o cenach AE-1:

http://cgi.ebay.com/Canon-AE1-35mm-SLR-Camera-with-Lens-Bag-Flash-AE-1-Film_W0QQitemZ360212338065QQcmdZViewItemQQptZFilm_ Cameras?hash=item53de541591
<dla tych którym link już nie działa ;) : AE-1 z 50/1.8, lampa, komplet filtrów z Cokinami włącznie, manual, całość w dużej torbie - cena finalna $47>

Posługuję się eBayem, ponieważ samemu nie szukam takich rzeczy na allegro (w czasach kiedy AE1 sprzedawał się na rynku, w Polsce raczej niewielu "szczęśliwców" miało do niego dostęp [1976 rok!]). Na "zBóju", ceny mieszczą się w przedziale $30-45. Oczywiście cena jest uzależniona od stanu puszki i załączonych akcesoriów. Jednak samo body jest zazwyczaj sprzedawane z identycznym jak twój, kitowym 50/1.8. Jeśli twoja lampa jest sprawna (w co wątpię, a co jest do sprawdzenia jak wspomniał airhead - dopiero po 'zrobieniu' kliszy) ,cena mogłaby wzrosnąć do jakichś $50. Słowem - myślę że możesz być szczęśliwy, jeśli sprzedasz go za ~ 200 PLN.

Warto???

Jako analogowiec będę nie_obiektywny, ale może za cenę paru rolek 35mm warto poszerzyć "horyzonty"? (Nie dość że nie cyfra, to jeszcze CANON... :mrgreen:)

tomlodz
01-12-2009, 14:42
No tak patrze i chyba faktycznie nie opłaca się go sprzedawać. A im dłużej go mam tym bardziej mnie ciągnie żeby zrobić nim parę zdjęć :) Niedługo kupie film i pstrykne parę fot.

FlatEric
01-12-2009, 16:58
Jeśli twoja lampa jest sprawna (w co wątpię

A to dlaczego? :shock:

Pzdr

Grzesiu

XLesio
01-12-2009, 17:17
A to dlaczego? :shock:

Bo miałem w rękach:
30 letnią lampę do Minolty X700 (Minolta)
25 letnią lampę do AE-1 Program (Sunpak siakiś)
2O letnią lampę do Eosów (Canon 300ez)

Dwie pierwsze po złożeniu do szuflady (sprawne) nasćie lat temu wyszły z niej już niesprawne (należały do rodziny więc znam warunki w jakich były przechowywane). Eosowa błyskałka (wykorzystywana amatorsko, a potem leżakująca 10 lat), przy dziesiątym błysku straciła żarnik.

;)

Uzasadniłem swoje przekonanie?
Może tylko ja mam takiego pecha, ale ta wątpliwość jest we mnie na tyle silna, że się nią dzielę :lol:

tomlodz
01-12-2009, 17:53
Hmm

Lampa błyska jak nowa. Tak ze 50 razy już strzeliła i jest OK. W ko0ńcu Osram.8)

Teraz mam pytanie jaki film do tego kupić bo się kompletnie na tym nie znam. Nie wiem czy jest różnica w jakości czy nie. Oświećcie mnie.

Kurde dziecko cyfry jestem :mrgreen:

FlatEric
01-12-2009, 18:10
Uzasadniłem swoje przekonanie?
Może tylko ja mam takiego pecha, ale ta wątpliwość jest we mnie na tyle silna, że się nią dzielę
No nie bardzo. ;)
Chyba, że to te nowomodne elektroniczne zabawki tak się sypią - ja spokojnie używam 20-letniego Unomata, a mam i lampy 30- i 40-letnie. Działają.

Co do filmów - na początek może być coś taniego, choćby Rossmann 100 lub 200 - byle na razie aparat sprawdzić. :) Albo Fuji Superia.

Pzdr

Grzesiu

MacGyver
01-12-2009, 20:02
Albo Kodak ProFoto 400 BW. Ładna miękka czarnobiel do wywołania w każdym labie który jeszcze bawi się w mokrą robotę (proces C41, taki jak dla kolorowych negatywów).

XLesio
01-12-2009, 20:35
No to biję się w piersi, i obiecuje nie psuć już więcej opinii starszym lampom błyskowym ;)

A wracając do sprawy klisz:


Rossmann / Kodak Gold / Fuji Superia - wg. mnie ta sama półka, do kupienia za parę złotych. Dla amatorsko_ulicznego pstrykania w sam raz. Sam wielokrotnie kupowałem je do np. przetestowania obiektywów. Nie raz i nie dwa zaskakiwały mnie baaardzo na plus.


Tak jak sugeruje Mac - ProFoto 400BW. Dla mnie najlepszy wybór jakość/cena w BW pod C41. Prywatna rada dla wszystkich analogowców: SZUKAJCIE TYCH FILMÓW W EMPIKACH! Oczywiście w tych w których poniewiera sę jeszcze jakiś regał foto :) Ostatnio w kilku salonach w różnych częściach kraju trafiłem na przecenione resztki 400 BW (z terminem do marca 2010), wystawiane po (bodaj) 6.99 :)


Mój ulubiony o tej porze roku - Fuji XTRA 400. Do kupienia za jakieś 10 PLN.


ŻYCZĘ UDANEJ ZABAWY ;)

FlatEric
02-12-2009, 10:50
No to biję się w piersi, i obiecuje nie psuć już więcej opinii starszym lampom błyskowym
:) Wiesz, problem może być jeszcze taki, że długo nieużywana lampa błyskowa potrafi się za pierwszym razem bardzo długo ładować - z sieciowymi lampami zdarzało mi się nawet kilkanaście minut do zapalenia kontrolki, dla bateryjnych ten czas może być pewnie jeszcze dłuższy, co może sprawić wrażenie, że lampa nie działa.


Mój ulubiony o tej porze roku - Fuji XTRA 400. Do kupienia za jakieś 10 PLN.
Film faktycznie przedni i uniwersalny - ale spotkałem się ostatnio na AT z opinią, że m.in. ten film nie osiąga obecnie deklarowanej czułości i bliżej mu do 200 ASA. Niby takie jednostkowe bla bla, ale kilka dni wcześniej sam skończyłem XTRę 400 - i właśnie jakaś skąpo naświetlona wyszła. Sam już nie wiem... :neutral:

Pzdr

Grzesiu

XLesio
02-12-2009, 11:52
...długo nieużywana lampa błyskowa potrafi się za pierwszym razem bardzo długo ładować... - z sieciowymi lampami zdarzało mi się nawet kilkanaście minut do zapalenia kontrolki

- Tak też podejrzewałem - przerobiłem to przy sieciówce do Zenita. I rzeczywiście jedna z moich szufladowych błyskałek (sunpak do AE1) ma dokładnie takie objawy. Wyciągnąłem ją wczoraj z szuflady - ładuje około 10 min. Niestety nie tylko przy pierwszym uruchomieniu. Ładuje się 10 minut PRZY KAŻDYM STRZALE :) Minolta jak wczoraj sprawdziłem, przy pierwszym (najprawdopodobniej) uruchomieniu straciła palnik. W efekcie jedynym sensownie działającym zabytkiem, jest... LAMPA DO CMENY :twisted:



Film faktycznie przedni i uniwersalny - ale spotkałem się ostatnio na AT z opinią, że m.in. ten film nie osiąga obecnie deklarowanej czułości i bliżej mu do 200 ASA. <...> kilka dni wcześniej sam skończyłem XTRę 400 - i właśnie jakaś skąpo naświetlona wyszła.

Trochę racji w tym jest.. Chociaż różnicy "o jedną działkę" bym mu nie dawał ;) Ciężko to przełożyć na rzeczywistość, ale to takie ISO 300-350. Na dodatek nie przy wszystkich sztukach - tak jakby fuji miało problem z utrzymaniem jakości produkcji, albo tak się na nich odbijały warunki przechowywania.

FlatEric
02-12-2009, 12:12
Czytałem kilka instrukcji do radzieckich sieciówek - zasadniczo, uśredniając podawane w nich procedury, jeśli lampa nie była używana ponad miesiąc to zalecają oni przed użyciem godzinne, czy nawet dwugodzinne ładowanie bez wyzwalania błysków (za to z kontrolą temperatury), zaś pierwszych kilka błysków nie częściej niż co minutę. I szczerze mówiąc, o ile takie pierwsze ładowanie rzeczywiście potrafi iść w minuty, czy kwadrans, to potem już wszystko wraca do normy. Niemcy do którejś Elgawy (N 128 czy Miniluxa) zalecali, o ile pamiętam, pół godziny na takie 'rozruchowe' ładowanie.
Z kolei w instrukcji bateryjnego Sunpaka czy innego Unomata napisali jeno, że po dłuższym okresie bezczynności lampa może się długo ładować - ale nie ma żadnych specjalnych procedur.
A dla Vivitara 2500 zalecają po dłuższej niż 30-dniowej przerwie w użytkowaniu formowanie kondensatora przez wyzwolenie 5 pełnych błysków w odstępach 10 s. tak więc co lampa, to inna szkoła. :)

Ups, odbiegliśmy nieco za bardzo od tematu - więc buzia na kłódkę, już się nie odzywam.

Pzdr

Grzesiu

tomlodz
02-12-2009, 14:45
Odchodząc od lamp mam pytanie. Dobra właśnie kupiłem film Rossman ISO 200 ;) rozumiem że ISO a ASA to to samo ?

I kolejne pytanie może ktoś wie gdzie wywołać film szybko, sprawnie i tanio w Łodzi ze skanowaniem. Bo odbitek to nie chce na razie z tego bo nie wiem czy w ogóle cos wyjdzie.

Pozdro.

XLesio
02-12-2009, 16:46
Uuu...
To teraz pojechałeś ;)

Zaraz Vitez, albo MacGyver powiedzą "wyszukiwanie nie boli" i sypną linkami do szukajki :twisted:
ALE JA ICH WYRĘCZĘ! :lol:

Wątek o Labach:
http://canon-board.info/showthread.php?t=22104

Szukajka którą posługuj się w przyszłości:
http://www.google.com/cse/home?cx=003005888035685482133%3Avn1jrxypte8

tomlodz
02-12-2009, 17:06
Sorry szukałem ale widocznie nie dość dokładnie i wnikliwie. Niech MacGyver się na mnie nie denerwuje to mój idol z młodych lat ;)

Dzieki za linki.

vado
02-12-2009, 21:32
Najlepszy to byłby Kodakowski Tri-X :-) i zabawa w ciemni. Zupełnie inna plastyka, nawet z takim szkiełkiem 1:1,8

XLesio
02-12-2009, 21:45
"Nawet" z "TAKIM" szkiełkiem jak 1:1.8? ;)
A CO TY MASZ DO NIEGO? :)

A poza tym nie proponuj koledze z pierwszą kupioną kliszą (chyba 'ever' jak mniemam) domowego wołania :)
Mierzmy siły na zamiary :twisted:

edit:

...rozumiem że ISO a ASA to to samo ? ...

Jakoś przegapiłem ;)
Tak, to to samo. Masz tutaj link do wyczerpującego wyjaśnienia na wiki:
http://en.wikipedia.org/wiki/Film_speed
ASO (ISO) to tzw. arytmetyczna skala czułości, a stare dobre DIN (znane choćby z popularnych w PRLu materiałów ORWO) to skala logarytmiczna.
Ale o sso dokładnie chodzi to już mnie nie pytaj :mrgreen:

tomlodz
02-12-2009, 23:34
No nie pierwszy film kupiony w życiu ale pierwszy od jakichś 15 lat. Aż taki młody nie jestem ;)

Dawno dawno się robiło zdjęcia zwykłymi aparatami bo nie było innych.

XLesio
02-12-2009, 23:49
"się wywoływało" w łazience też, czy jednak foto laby? :)

tomlodz
03-12-2009, 00:14
Niestety tego stopnia wtajemniczenia nie przekroczyłem. FOTOLAB :oops:

jacab1
03-12-2009, 08:45
15lat temu miałem AE-1 program, robiłem nim zdjęcia i niestety sprzedałem....
Niedawno z sentymentu zakupiłem AE-1 program .... założyłem Kodaka Golda i jestem szczęśliwy...