PDA

Zobacz pełną wersję : przekonajcie mnie do G11



pro_fill
19-11-2009, 10:10
witam serdecznie.

chciałbym prosić o zawziętą dyskusje na temat dwóch modeli: sx 20 a G11 (lub G10).
nie ukrywam, że obecnie jestem w posiadaniu SX20, lecz służy mi on tylko do imprez rodzinnych czy też wycieczek (wakacji itp.)

chodzi mi tylko o te modele, ponieważ nie rozumiem róznic cenowych a ich rozpiętość jest (jak dla mnie) olbrzymia. jak przysłowiowy laik, porównałem te modele na stronie....

www.canon.pl/for_home/...] (http://www.canon.pl/for_home/compare_products/loadcomparator.asp?prod=3632B002AA;3633B002AA;&lang=PL&country=PL&dir=/for_home/product_finder/cameras/digital_camera/powershot/)
czy kanonem producentów jest, że aparat zapisujący w RAW musi kosztować powyżej 2K?
nie zamierzam biegać z kompaktem między profesjonalistami :p czy drukować plakatów, a jedynie zdjęcia nie większe od A4.

poczytałem również opinie użytowników serii G i rozumiem ich zachwyt, a nawet sam byłbym zachwycony, gdybym pstrykał więcej zdjęć.

które funkce wg was w modelach G powinny mnie przekonać mając na uwadze charakter wykorzystywania aparatu. jednym słowem: czy jest sens?

uszanuję każdą wypowiedź oraz słowa krytyki, że np. zrobiłem zły zakup, wystarczyło dołożyć kilkaset złotych (czy podobne) i sam chętnie włączę się do dyskusji ;)

x-mac
19-11-2009, 10:54
No dobrze, SX20 masz, więc jakieś pojęcie o nim również. Czy w kwestii G11 czytałeś już opinie na forum i czegoś tam nie było, co by Cię intrygowało?:
http://canon-board.info/showthread.php?t=51420
szerzej: CB-Google (http://www.google.com/cse?cx=003005888035685482133%3Avn1jrxypte8&ie=UTF-8&q=G11&sa=Szukaj)

andrewjohn
19-11-2009, 10:57
czy kanonem producentów jest, że aparat zapisujący w RAW musi kosztować powyżej 2K?


Nie. Mój stary kompakt panasonic FZ8, kupiony jakies dwa lata temu zapisuje zdjęcia w RAW, a kosztował wtedy ok. 800 zł.
Natomiast wracając do tematu, jeżeli robisz fotografujesz głównie na wakacjach i imprezach rodzinnych to moim zdaniem pozostań przy tym co masz, a zaoszczędzone pieniądze przeznacz właśnie na wakacje. Nie sądzę, żebyś potrzebował tak zaawansowanego aparatu jak G11, bo pewnie nie wykorzytasz jego mozliwości...

2marekm
19-11-2009, 12:50
Ja nie mam zamiaru Ciebie przekonywać. Kupisz, a jak nie kupisz też będzie dobrze.

pro_fill
19-11-2009, 12:55
Czy w kwestii G11 czytałeś już opinie na forum i czegoś tam nie było, co by Cię intrygowało?:
http://canon-board.info/showthread.php?t=51420
tak, przeczytałem ten wątek (na szczęście ma niewiele stron) i zasadniczo dwie rzeczy nie przemawiaja na korzyść G11 - dedykowana bateria(akumulatro) oraz wizjer.... (nie wiem czy użyję właciwych słów), który nie spogląda przez obiektyw (czy to prawda?). w specyfikacji czytam:

Wizjer optyczny z powiększeniem typu Real-image
na czym polega to powiększenie?

wg specyfikacji, jasność optyki przy szerokim kącie jest taka sama.
ISO w modelu G11 max. 3200 w SX20 1600

RAW - wiem, widziałem, ale czy ja bym korzystał z tego formatu?

wspomniana bateria - po przejściach w wakacje zawiodłem się na dedykowanych akumulatorach - 2/3 stanu pojemności a po 10 zdjęciach aparat padł. akumulatorki AA są tańszą inwestycją.

ogniskowa w modelu G11 ma mniejszy zakres a migawkę ciut [moje zdanie] szybszą.

G11 synchronizację lampy ma 4-krotnie lepszą.

brak histogramu w czasie rzeczywistym.

czy czegoś konkretnego nie wymieniłem? nie mam w tym miejscu na myśli programów tematycznych, bo większość się powtarza a nie zamierzam szczegółowo tego porównywać, bo tak, jakbyśmy porównywali C+ do N



Nie sądzę, żebyś potrzebował tak zaawansowanego aparatu jak G11, bo pewnie nie wykorzytasz jego mozliwości...
a możesz wymienić te "zaawansowane różnice"? może właśnie ja ich nie dostrzegam.

pank
19-11-2009, 14:13
oraz wizjer.... (nie wiem czy użyję właciwych słów), który nie spogląda przez obiektyw (czy to prawda?).

Chcesz mieć podgląd przez obiektyw to kup sobie lustrzankę. Właśnie dla tego lustrzanka tak się nazywa, żaden inny aparat tego nie ma. Co się zaś tyczy przekonywania, jest tyle recenzji i porównań w internecie że wystarczy trochę poczytać, chcesz się przekonać, nie bądź leń i zrób to sam, tu nikt nie ma interesu w tym żebyś kupił ten czy inny aparat.

pro_fill
19-11-2009, 14:22
Chcesz mieć podgląd przez obiektyw to kup sobie lustrzankę. Właśnie dla tego lustrzanka tak się nazywa, żaden inny aparat tego nie ma. [...]
śmiem zaprzeczyć, ale właśnie w serii SX (i innych kompaktach innych firm) w wizjerze wyświetla się dokładnie to co na wyświetlaczu - czyli widzę to co obiektyw, a jednak nie jest lustrzanką (przetworzony obraz z matrycy i wyświetlony na mniejszym wyświetlaczu)

jeśli potwierdzasz brak "rzeczywistego" obrazu w wizjerze, to w tym wypadku - G11 - uznaję to za minus.

x-mac
19-11-2009, 14:24
Pank dobrze prawi, choć nie każdemu to lustro potrzebne (wraz z $$$ i kilogramami z tym związanymi:roll:)...


na czym polega to powiększenie?
OVF - Optical ViewFinder, czyli wizjer optyczny, nie elektroniczny jak np. w przypadku micro4/3 (EVF) czy zwykłe LCD. Wizjer ma wbudowany zoom, coś nowego na rynku kompaktów, działa chyba na zasadzie teleskopu, nie mam pojęcia. I zgłębiać dalej tematu też mi się nie chce, wystarczy że pokrycie kadru przez wizjer wynosi 77% i do tego jaka "małość"! - czy to użyteczne? - niech sobie potencjalny nabywca odpowie sam.
http://www.canong11.net/canon_g11_viewfinder.html
http://www.neocamera.com/feature_viewfinders_2.html
http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1010&message=33619932


wg specyfikacji, jasność optyki przy szerokim kącie jest taka sama.
ISO w modelu G11 max. 3200 w SX20 1600
Nie przyzwyczajałbym się zbytnio do cyferek... Ok, jest Digic4, ale z małej matrycy (1/1.7") przy ISO3200 dobrego obrazka nie będzie, chyba że...

RAW - wiem, widziałem, ale czy ja bym korzystał z tego formatu?
...byś jednak skorzystał i odszumił swój cyfrowy negatyw (RAW)+obróbka zdjęcia. Dodatkowo, bardzo się przydaje przy źle dobranej ekspozycji (bez przesady, oczywiście) i/lub WB. No i możesz dokonywać bezstratnej obróbki. Ale o RAWach to na kilka miesięcy czytania już było na forum:)

<...>
czy czegoś konkretnego nie wymieniłem?
Ergonomia i wykonanie: metalowa, dość solidna obudowa, obsługa przypominająca dawne rozwiązania z epoki MF, wygląd a la aparat dalmierzowy (rangefinder, pseudo-Leica M;)).

a możesz wymienić te "zaawansowane różnice"? może właśnie ja ich nie dostrzegam.
Sam wymieniłeś różnice, czy one będą dla Ciebie istotne to inna sprawa. "Zaawansowane, istotne, ważne,..." to tylko frazeologia lub ...marketing;)
http://www.photoxels.com/canon-g11.html
http://store.uniquephoto.com/e/index.php/canon-powershot-g11-digital-camera.html
http://www.luminous-landscape.com/reviews/cameras/g11.shtml
http://www.digitalcamerareview.com/default.asp?newsID=4137
http://photography-on-the.net/forum/search.php?searchid=13710447

pank
19-11-2009, 14:26
jeśli potwierdzasz brak "rzeczywistego" obrazu w wizjerze, to w tym wypadku - G11 - uznaję to za minus.

Powtórzę jeszcze raz, rzeczywisty obraz w wizjerze jest TYLKO w lustrzankach. W kompaktach jest albo to co na matrycy, czyli taki Live Viev przez wizjer albo po prostu okienko. Jak jest w G11 nie wiem, ale na pewno jest to napisane na jakiejkolwiek stronie z testem lub opisem tego aparatu.

mamiyka
19-11-2009, 14:43
Pro_fill,ja z kolei będę Ciebie przekonywał do niekupowania G11,ani niczego z serii G.
Powód : prześledź sobie całą historię kompaktów z tej linii,a przekonasz się,jaki to jest zbójecki marketing Cwanona,którego możesz paść ofiarą.

Kiedyś sprawnie funkcjonawało powiedzenie:
"Na zachodzie bez zmian",
dzisiaj śmiało można parafrazować te słowa na modłę:
" U Canona bez zmian".... :evil:

pro_fill
19-11-2009, 14:54
ok - podziękował wam wszystkim - chylę czoło przed waszą wiedzą i za wasze rady/wskazówki.

jeśli mogę, to pozwolę sobie na małe (własne) podsumowanie, co może mieć wpływ na taką różnicę cenową między tymi modelami:
- możliwość zapisu w RAW
- większe ISO
- lepsza synchronizacja lampy
- szybsza migawka
i ostatnia rzecz o jakiej nie wiedziałem a wymienił ją x-mac
- metalowa obudowa

rzeczywiście jest nad czym rozmyślać, czy owe "plusy" modelu G11 są warte tych kilkuset PLN. wiem, że wszystko zależy od własnych przekonań, wymagań.

poddałem dyskusji ten problem - dziękuję osobom, które się wypowiedziały - bo chciałem się przekonać, czy byłby sens takiej inwestycji [jeśli chodzi o moją osobę].
może zmienię zdanie, jak sprzęt upadnie mi i się sam nie podniesie [plastykowa obudowa], ale odpukać...... - w końcu kupując nie myślałem o rzucaniu.

wiadomo też, że pewne plusy dla drugiej osoby będą minusami [np. owa dedykowana bateria] - to temat rzeka i nie do opanowania.

mamiyka - ciekawe spostrzeżenia, wywołały uśmiech na twarzy. :grin:

x-mac
19-11-2009, 15:38
może zmienię zdanie, jak sprzęt upadnie mi i się sam nie podniesie [plastykowa obudowa], ale odpukać...... - w końcu kupując nie myślałem o rzucaniu.
Obudowa G11 wygląda bardzo solidnie, to dokładnie metal+kompozyt (podobnie jak lustra Canona wyższych serii) z metalowymi pokrętłami - a i tak szybciej byś zapewne rozwalił obiektyw:-?
Jeżeli wytrzymałość na "rzucanie" sprzętem jest priorytetem to zdecydowanie lepiej wybrać np. TAKI (http://www2.olympus.pl/consumer/29_digital_camera_mju_tough-8000_20624.htm) kompakcik;)

:arrow:Jeżeli nie G11 to co... ?? (http://www.canon-board.info/showthread.php?t=52945)

Najlepiej zobacz sobie ten sprzęcik na żywo (np. FJ, MM, itp.), jak leży w dłoni, strzel kilka fotek próbnych w dobrych i słabych warunkach oświetleniowych (również RAW - do obróbki), możesz obejrzeć fotki zamieszczone w sieci i sam oceń czy obrazek Cię satysfakcjonuje.
Miałem kilka kompaktów Canona, wybrałem lustro. Miłego procesu decyzyjnego!:)

pro_fill
19-11-2009, 16:11
Najlepiej zobacz sobie ten sprzęcik na żywo (np. FJ, MM, itp.), jak leży w dłoni, strzel kilka fotek próbnych w dobrych i słabych warunkach oświetleniowych (również RAW - do obróbki),
masz rację - o tym nie pomyślałem, że włożyć kartę, popstrykać i w domu obejrzeć - super pomysł

podany wyżej wątek czytałem wcześniej - podziękował.

ponieważ obecnie mam co mam - dajcie się nacieszyć:razz:- to przyjrzę się aparatom z serii G, a może w między czasie pojawi się coś bardziej godnego uwadze.

może warto założyć wątek "jeśi nie seria G to co?" :roll:
nie, nie warto - tylu ilu forumowiczów - tyle rad. faktem jest, że decyzję i tak podejmuje kupujący, a nie ogół.
problematyczny jest jednak wybór - wydać tak, aby nie żałować. tak się chyba nie da.

ps.
jeśli chodzi o potrzebę RAW, to chyba odpowiedziałem sobie czytając ten artykuł:

http://www.fotal.pl/raw-lepszy-niz-jpeg/
edit:

http://www.dfv.pl/szkola-podstawy-fotografia.html?id=386
http://www.dfv.pl/szkola-zaawansowani-foto.html?id=109

Skoro RAW jest taki super, to dlaczego nie używać go zawsze? Jest kilka powodów. Po pierwsze, pliki RAW są duże, a więc karty pamięci szybciej się zapełniają. Zdjęcie z 10-megapikselowego aparatu zajmuje w formacie JPEG około 3 MB, zaś jako RAW powyżej 10, a bywają aparaty, które „zużywają” na surowy plik nawet 20 MB. Zapisywanie tak dużych plików dłużej też trwa. W przypadku szybkostrzelnych lustrzanek z dużym buforem nie ma to może większego znaczenia, ale kompakt, który nie pozwoli na zrobienie drugiego zdjęcia, zanim pierwsze nie zostanie zapisane, może zostać mocno spowolniony po uaktywnieniu formatu RAW. Kolejną kłopotliwą kwestią jest konieczność obróbki wszystkich zdjęć w specjalnym programie przed ich archiwizacją czy wykonaniem na przykład pokazu slajdów dla rodziny. O ile pliki CRW (Canon) czy NEF (Nikon) są czytane przynajmniej przez niektóre programy katalogująco-prezentacyjne, o tyle przy mniej popularnych formatach może się okazać, że nawet przeglądarki tak wszechstronne jak Irfan View sobie nie radzą.
czytając takie informacje, zwykły śmiertelnik może łatwo zniechęcić się do formatu RAW.

moje zdanie: robisz fotki do albumu - daj sobie spokój z tym formatem.

mamiyka
19-11-2009, 20:01
mamiyka - ciekawe spostrzeżenia, wywołały uśmiech na twarzy. :grin:

Mnie jest raczej nie do śmiechu,bo chcę również kupić dobry kompaktowy aparat.
Wiadomo nie od dziś,że najlepszy aparat to taki,który mamy zawsze pod ręką,a właśnie wymiary wydają się być kluczem do tego szczęścia.
Dobrze byłoby,żeby taki aparat miał,przy odrobinie przyzwoitości,kilka nowych (w trendzie technologicznym) funkcji i pozbawiony był niedoróbek i leciwych parametrów.
Tymczasem marketing Canona (tzw.cwanoning :evil:) jest na tyle głupio-cwany,żeby na siłę unieszczęśliwiać potencjalnych użytkowników,chyba licząc na to,że po wypuszczaniu kolejnej serii klienci kupią sobie nowe "canonuszko".
I tak systematycznie od kilku pokoleń wprowdzane są zmiany niekoniecznie na lepsze:a to raz zabiorą obrotowe lcd,raz dodadzą,a przy okazji zmniejszą np. rozdzielczość filmowania i tak można długo wymieniać.
Generalnie,jak wychodzi nowe G można zacząć porównywać co tym razem dodali,a co zabrali:!:

pro_fill
19-11-2009, 20:32
to raz zabiorą obrotowe lcd,raz dodadzą,a przy okazji zmniejszą np. rozdzielczość filmowania i tak można długo wymieniać.
czytałem o tym i też nie mogłem zrozumieć tej decyzji z obrotowym LCD.

yaneq
11-01-2011, 22:08
Odkopuję temat. Odesłałem kolejny G11 do sklepu. Powód? Hot pixele. Masakra, dwa aparaty i na każdej matrycy trzy cztery białe krowy. Po zwrocie pieniędzy będę miał nie lada dylemat. Chciałem go, niestety Canon mnie zawiódł na całej linii.

_igi
13-01-2011, 00:27
Nie pamietam ile to ma pikseli, ale jesli 10, czy 12, to co to za problem? Za raz sie znajdzie ktos kto odeslal 15 g11 ze wzgledu na back/front focus... :d

jajannik
13-02-2011, 22:26
...Po zwrocie pieniędzy będę miał nie lada dylemat.

Eee.. problem..
Samsung EX1 (bardzo chwalony na forach)
Olek XZ1 - nowość, ale zapowiada się dobrze
LX5 - ponoć też b. dobry

No i jeszcze pozostają 4/3 lub np. pośredni Sasmung NX5 lub NX10

do wyboru do koloru

Ja po długich macaniach, pstrykaniach i rozważaniach (który z w/w wybrać) właśnie kupiłem G11 i jestem b. zadowolony.

pozdro