Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : 5D czy 1dm2?



oskarkowy
20-09-2005, 14:32
Wybór wcale nie jest prosty. Główne przeznaczenie: śluby, makra, architektura.

Moje radosne przemyślenia:
- Bardzo potrzebuję ff, przy okazji 24-70 będzie świetnym podstawowym szkłem.
- Nie wiem, na co mi te 12mpix (najczęściej max jaki robię to 20x30cm)
- Niestety miałem okazję dowiedzieć się, co znaczy AF w jedynkach. W piątce nie będzie tak fajnie..
- Zdaję sobie sprawę, że od razu nie będzie dobrego softu do konwersji RAW z 5D.
- 1D jest już znaną konstrukcją, 5tka pewnie będzie jeszcze miała swoje bugi.
- Jakby nie patrzeć, 1ka to jednak stara konstrukcja..

Oszklenie chwilowo pomijam, choć w przypadku 5D sprawa jest zdecydowanie prostsza.
Cena obu puszek jest podobna. Nie mam zielonego pojęcia co myśleć. POMOCY!!!!

adamek
20-09-2005, 14:44
Ja bym brał 5D. Co full frame, to full frame. A co do odbitek, to zawsze sięmoże przydarzyć, że będziesz potrzebował większe niż 20x30. No i z tego co mi się zdaje, to 5D będzie bardziej ciche od 1 (śluby).

muflon
20-09-2005, 14:55
- Bardzo potrzebuję ff, przy okazji 24-70 będzie świetnym podstawowym szkłem.
To załatwia resztę. 5D jest dla Ciebie :-) Tylko poczekaj 3-4 miesiące aż inni przetestują ;-) Reszta moim zdaniem pomijalna.

Jurek Plieth
20-09-2005, 14:56
Wybór wcale nie jest prosty. Główne przeznaczenie: śluby, makra, architektura...
Mój znajomy mawiał bardzo mądrze tak - ja ci dobrze radzę, zrób jak chcesz :-D
I to jest naprawdę bardzo dobra rada. Tym bardziej, że tej PiątkiDe jeszcze nikt z nas nie ćwiczył i dopiero za kilka miesięcy okaże się, czy ma jakieś bugi (o czym sam piszesz). Daj Bóg, jesli tylko software'owe; a co jeśli bedą tam jakieś niedoróbki mechaniczne :oops:
Osobiście najbardziej obawiałbym się nieskutecznego AF. No bo jeśli to będzie AF z dziesiątki/dwudziestki opakowany w korpus z matrycą FF, to ja dziękuję. A znając już trochę strategię Canona, to tak może być :-(
Moim zdaniem dylemat jest taki:
- ci którzy mają dużo wiary w sobie, powinni celować w 5D,
- ci zaś, którzy lubią się asekurować powinni celowac w jedynkę, nawet starą.
Wybór należy do Ciebie.

muflon
20-09-2005, 15:01
Jurku, ale jest pewna grupa ludzi (z którą zresztą nie mam nic wspólnego ;-) ) którzy na FF czekają jak na zbawienie... i są ważniejsze niż różnice w AF. I jeśli Jarek się do niej zalicza, to pozostaje mu tylko upewnić się, że nie ma jakichś ewidentnych bugów (stąd trzy miesiące) i siup do sklepu :-)

A tak z drugiej strony, wyczytałem gdzieś, że po dokładnym przeliczeniu 1Dmk2 ma cropa 1.255. To w sumie już nie tak dużo ;-)

gietrzy
20-09-2005, 15:01
Wybór wcale nie jest prosty. Główne przeznaczenie: śluby, makra, architektura.

Moje radosne przemyślenia:
- Bardzo potrzebuję ff, przy okazji 24-70 będzie świetnym podstawowym szkłem.
- Nie wiem, na co mi te 12mpix (najczęściej max jaki robię to 20x30cm)
- Niestety miałem okazję dowiedzieć się, co znaczy AF w jedynkach. W piątce nie będzie tak fajnie..
- Zdaję sobie sprawę, że od razu nie będzie dobrego softu do konwersji RAW z 5D.
- 1D jest już znaną konstrukcją, 5tka pewnie będzie jeszcze miała swoje bugi.
- Jakby nie patrzeć, 1ka to jednak stara konstrukcja..

Oszklenie chwilowo pomijam, choć w przypadku 5D sprawa jest zdecydowanie prostsza.
Cena obu puszek jest podobna. Nie mam zielonego pojęcia co myśleć. POMOCY!!!!

1Dynka. To proste. Jedyną wadą, którą musisz brać pod uwagę to waga. Dasz radę biegać z tym bydlakiem cały ślub i pół wieczora?

Dlaczego 1Dynka:
- dawałeś radę na 1.6 to dasz i na 1.3? - C'mon!
- 1.3 i tak poszerzy Ci trochę horyzonty.
- nie wyciąga wad obiektywów tak jak FF
- 8fps, w razie czego, np. gdy sypią ryż czy inne pszenice przed kościołem
- 5D to czy komuś się to podoba czy nie prototyp
- 5D wbrew pozorom jest drogi.
- mniejsze ryzyko awarii

Dlaczego 5D:
- FF -> cały ślub na upartego zrobisz jednym 24-70L <- duży kurna plus
- focus and recompose masz opanowane, nauka przewijania 45 pkt AF zajmie Ci troszeczkę.

Nie chce mi się pisać dalej. IMHO musisz wybrać czy to Ci się opłaca? W ile zwrócą Ci się ficzery 5D. Sam kiedyś o tym pisałeś.

oskarkowy
20-09-2005, 15:02
Dzięki za rady. Na korzyść piątki przemawia u mnie jeszcze jeden argument: mam wielką ochotę sprawić sobie za jakiś czas 24mm z pokłonem. Przy mnożniku x1.3 trochę mijałoby się to z celem.
Więcej będę pewnie wiedział, gdy uda mi się spotkać z Corwinem (zaproponował mi możliwość pomacania jego sprzętu).
Wiecie coś na temat niezależnego oprogramowania do RAW (np. C1)?

oskarkowy
20-09-2005, 15:10
gietrzy:
- waga 1ki mnie nie przeraża.
- przy x1.3 będę musiał zostawić 17-40, którego nie będę potrzebował przy 5D.
- 8fps to nie dla mnie. Wolę wcześniej pomyśleć, niż później w tym przebierać. Mam jeszcze odruchy ze slajdu, daję sobie radę z 1kl/s ;)
- 45pkt AF znam, bardzo długo miałem EOS3.
- całego ślubiu nie da się zrobić jednym, czy dwoma szkłami. Przynajmniej ja nie potrafię. Do wagi torby i waliz ze światłami już się przyzwyczaiłem ;)
- ficzery (których nie wykorzystam) i cena 5D już jest wliczona w zamiary
- sam nie wiem, czy AF z 1ki jest mi potrzebny. Już bardziej matówka z 5ki do makra.

Nadal nie wiem, co robić ;)

Jurek Plieth
20-09-2005, 15:13
- sam nie wiem, czy AF z 1ki jest mi potrzebny...
To znaczy akceptujesz jakiś procent zdjęć z ostrością "nie wiedzieć czemu w krzakach"...

gietrzy
20-09-2005, 15:13
gietrzy:
- waga 1ki mnie nie przeraża.
- przy x1.3 będę musiał zostawić 17-40, którego nie będę potrzebował przy 5D.
- 8fps to nie dla mnie. Wolę wcześniej pomyśleć, niż później w tym przebierać. Mam jeszcze odruchy ze slajdu, daję sobie radę z 1kl/s ;)
- 45pkt AF znam, bardzo długo miałem EOS3.
- całego ślubiu nie da się zrobić jednym, czy dwoma szkłami. Przynajmniej ja nie potrafię. Do wagi torby i waliz ze światłami już się przyzwyczaiłem ;)
- ficzery (których nie wykorzystam) i cena 5D już jest wliczona w zamiary
- sam nie wiem, czy AF z 1ki jest mi potrzebny. Już bardziej matówka z 5ki do makra.

Nadal nie wiem, co robić ;)

To po jaką cholerę zaśmiecasz forum? ;-)
5D

muflon
20-09-2005, 15:13
Nadal nie wiem, co robić ;)Będę uparty :-) To:
- Bardzo potrzebuję ff, przy okazji 24-70 będzie świetnym podstawowym szkłem.W połączeniu z tym:
- przy x1.3 będę musiał zostawić 17-40, którego nie będę potrzebował przy 5D.
- 8fps to nie dla mnie. Wolę wcześniej pomyśleć, niż później w tym przebierać. Mam jeszcze odruchy ze slajdu, daję sobie radę z 1kl/s ;)
- sam nie wiem, czy AF z 1ki jest mi potrzebny. Już bardziej matówka z 5ki do makra.mówi jednoznacznie - piątka :mrgreen:

Edit: patrząc na powyższe cytaty zastosuj się do rady Jurka - weź to, co chcesz i czego potrzebujesz ;-)

snowboarder
20-09-2005, 15:19
gietrzy:
- 8fps to nie dla mnie. Wolę wcześniej pomyśleć, niż później w tym przebierać. Mam jeszcze odruchy ze slajdu, daję sobie radę z 1kl/s ;)

- sam nie wiem, czy AF z 1ki jest mi potrzebny. Już bardziej matówka z 5ki do makra.

Nadal nie wiem, co robić ;)


No to naprawde trudny wybor :-)
Przeciez kupujac 1D MkII placisz za 8fps i AF. A tu stwierdzasz, ze tego
nie potrzebujesz...

Vitez
20-09-2005, 15:22
Wady i zalety wymienione powyzej to ja tylko dopisze egoistycznie - jak dla mnie 1DmkII lepszy.
Nigdy nie odczuwalem potrzeby fullframe a to jedyna zauwazalna dla mnie przewaga 5D... 1DMkII ma tych zalet nad 5D sporo wiecej.
A ze nie najnowsza konstrukcja? Ludzie nadal 1Ds kupuja i nie narzekaja ;) .
Sprawdzona konstrukcja, bugi naprawione, nowego mozna brac praktycznie w ciemno ze bedzie super a nastepcy co najmniej 1,5 roku nie bedzie widac (chyba ze bridge, ale to raczej nie na ta wiosne).

oskarkowy
20-09-2005, 15:24
To znaczy akceptujesz jakiś procent zdjęć z ostrością "nie wiedzieć czemu w krzakach"...
Nie, nauczyłem się pracować na AF w 20D. Nie jest doskonały, ale jest bardzo przewidywalny. Nie wiem, czy mam 2% zdjęć z ostrością w krzakach..

oskarkowy
20-09-2005, 15:26
Dobra, chyba rozjaśniliście mi w głowie.
Będzie 5D i już więcej nad tym nie myślę..

muflon
20-09-2005, 15:35
Będzie 5D i już więcej nad tym nie myślę..
Mogę zamknąć wątek? ;-) :mrgreen:

Vitez
20-09-2005, 15:36
Nie wiem, czy mam 2% zdjęć z ostrością w krzakach..

... czy 20% ;)

Kubaman
20-09-2005, 15:51
Jurek, co do tego AF w 5D to chyba będzie lepszy :roll: No nie trochę podpuszczam, ale wiemy, że w trybie servo ma te ukryte sześć dodatkowych punktów. Wygląda obiecująco - Canon cos w tej materii robi 8-)

oskarkowy
20-09-2005, 15:57
... czy 20% ;)
Ja Cię uprzejmie przepraszam: co to niby ma znaczyć?
Dwa nieostre zdjęcia na 100 to i tak za dużo przy tym, co robię.
Inna rzecz, że pewnie półtora z tych dwóch to i tak moja wina....
Zauważyłem, że wielu tutaj psioczy na możliwości aparatów zupełnie ich nie znając. I nieprzypadkowo pisze akurat pod Twoim tekstem :grin:

Jurek Plieth
20-09-2005, 17:36
Dwa nieostre zdjęcia na 100 to i tak za dużo przy tym, co robię.
Jarek, jak weźmiemy pod uwagę te 100 Twoich statystycznych zdjęć, to ile procent z nich jest robionych z lampą? Nawet tylko w trybie Does'nt emit/Fires, ale z lampą?

Il fuoco
20-09-2005, 17:37
5d. poprostu 5d...

oskarkowy
20-09-2005, 17:53
Jarek, jak weźmiemy pod uwagę te 100 Twoich statystycznych zdjęć, to ile procent z nich jest robionych z lampą? Nawet tylko w trybie Does'nt emit/Fires, ale z lampą?
W różnych kombinacjach pewnie całe 100% (gołe, zmiękczane, studyjne, łączone w podczerwieni). Oczywiście piszę o sytuacjach, gdy używam AF. Pomijam na przykład makra.
Do czego zmierzasz i jaki ma to związek z niewłaściwą pracą AF?

Jurek Plieth
20-09-2005, 18:42
W różnych kombinacjach pewnie całe 100% (gołe, zmiękczane, studyjne, łączone w podczerwieni). Oczywiście piszę o sytuacjach, gdy używam AF. Pomijam na przykład makra.
Do czego zmierzasz i jaki ma to związek z niewłaściwą pracą AF?
To mi wszystko tłumaczy jeśli idzie o ten fantastyczny wynik 2% uwalonych zdjęć.
Nie wszystko rozumiem do końca od strony technicznej, ale wspomaganie autofokusa tym marniutkim podczerwonym oczkiem przynosi fantastyczne rezultaty. Czego jesteś dowodem. Nie bez powodu niektórzy producenci, choćby Minolta, pakują tą podczerwoną diodkę wspomagającą AF do korpusu.
Gdybyś robił zdjęcia bez lampy, to jestem pewien, że wynik byłby dużo gorszy, bliższy tego, który podawał Vitez :(

Vitez
20-09-2005, 18:47
Ja Cię uprzejmie przepraszam: co to niby ma znaczyć?

To ze to byl zwykly dowcip (vide smiley) ktorego ty sie niepotrzebnie czepiles i rozwinales :?

A Jurek ma sporo racji co do zdjec z lampa. Podpinaj 70-200 4 i zasuwaj do ZOO bez lampy robic - pochwal sie procentami trafien ostrosci ;)

Kubaman
20-09-2005, 18:49
wynik, jeśli jest prawdziwy, faktycznie kapitalny. Kiedyś przy okazji zagadnienia FF/BF podawałem linka (ale już go zgubiłem) do stronki szeroko opisującej działanie AF w SLR. Była tam równiez statystyka precyzji działania układów AF.
Z tego co pamiętam zakładając brak błędów ze strony fotografa i właściwe warunki mamy około 20-30% prawdopodobieństwo na zepsucie ostrości.

Wraz z pogarszającymi się warunkami ta wartość dosyć szybko rosła do jakiś koszmarnych 60% czy więcej procent..

oskarkowy
20-09-2005, 19:13
Słuchajcie, to jest niemożliwe..
Ja nie jestem jakiś cudowny, nie mam też specjalnie robionego aparatu z wersji "limited".
Prawdą natomiast jest, że znam swój sprzęt i jego wady. Wiem, że aparat gubi się na pomiarach innych niż środkowym punktem. Im dalej od środka, tym gorzej.
A ustawienie na automatyczne wybieranie punktu przez aparat to samóbójstwo.

Dlatego jakoś nie przejmuję się gorszym AF w 5d bo wiem, że i na takim da się z całą pewnością pracować.
Pewnie, zawsze można napisać, że "za tyle kasy, to powinno być dobrze". Jednak skoro technika jest na takim a nie innym poziomie, to trzeba nauczyć się z tym żyć.

Cieszcie się, że nie macie d70. Ostatnio obrabiam całą masę plików z tego cuda. Fotografa nie podejrzewam o partolenie roboty, za to to, co pokazuje ichniejszy AF to jakaś paranoja. Czasem wszystko jest ok, a czasem 2 zdjęcia na 3 są nieostre bez jakichkolwiek przyczyn. I nie pytajcie mnie dlaczego..
Jak to było? "Nikon - odwagi"? Chyba chodziło o przeglądanie efektu finalnego ;)
MSPANC

Jurek Plieth
20-09-2005, 19:32
Słuchajcie, to jest niemożliwe..
Ja nie jestem jakiś cudowny, nie mam też specjalnie robionego aparatu z wersji "limited".
Ja też w to nie wierzę abyś Ty jeden był taki genialny, a my wszyscy tacy durni :mrgreen: Tudzież w to, abyś miał jakiś cudowny sprzęt. No, chyba, że jest to 1DsMkII :wink:
Krótko mówiąc porób identyczne testy bez lampy. I żeby to nie były zdjęcia architektury z maksymalną GO!

oskarkowy
20-09-2005, 19:50
Ja robię głównie portrety. Maksymalna przysłona jakiej z reguły używam to f/5.6. Nie widzę powodów, żeby Tobie coś udowadniać, skoro u mnie wszystko działa jak należy. Nie mam też zamiaru z tego powodu zmieniać swoich przyzwyczajeń fotograficznych.

Być może Vitez ma rację, że na długich ogniskowych w zoo wszystko wyglądałoby inaczej. Jednak małpy mi nie zapłacą, więc po co mam tracić czas na przekonywanie się, kto ma rację? Przecież to Wasze sprzęty nie działają, mój sprawdza się wyśmienicie.

maku
20-09-2005, 19:56
A Jurek ma sporo racji co do zdjec z lampa. Podpinaj 70-200 4 i zasuwaj do ZOO bez lampy robic - pochwal sie procentami trafien ostrosci ;)

Vitez jestem zdumiony.

Jeszcze nie tak dawno byłeś gotów zagadać na śmierć każdego kto psioczył na AF w 10D.

Czyżbyś wreszcie trafił na aparat w którym to działa jak należy?

Bo wychodzi na to że dopiero teraz jesteś w stanie przyznać że nie było tak cudownie!?

snowboarder
20-09-2005, 20:04
Ja też w to nie wierzę abyś Ty jeden był taki genialny, a my wszyscy tacy durni :mrgreen: Tudzież w to, abyś miał jakiś cudowny sprzęt. No, chyba, że jest to 1DsMkII :wink:
Krótko mówiąc porób identyczne testy bez lampy. I żeby to nie były zdjęcia architektury z maksymalną GO!

Sorry, ale ja robie zdjecia bez lampy i jakbym mial 20% zlych, to bym
chyba zmienil aparat ;-) Chyba, ze ty fotografujesz tylko po ciemku,
trudno sie spodziewac cudow...

oskarkowy
20-09-2005, 20:07
Sorry, ale ja robie zdjecia bez lampy i jakbym mial 20% zlych, to bym
chyba zmienil aparat ;-) Chyba, ze ty fotografujesz tylko po ciemku,
trudno sie spodziewac cudow...
W dodatku na łapu capu...
Wystarczy odrobina uwagi, żeby af działał jak należy.

Arkan
20-09-2005, 20:37
W dodatku na łapu capu...
Wystarczy odrobina uwagi, żeby af działał jak należy.
No proszę, to ja tu wydaję fortunę na sprzęt, a tu sie okazuje, ze wystarczyło zostać przy 300D i być bardziej uważnym. Zapraszam Cie Kolego w wolnej chwili na kawę. Podepniesz mój 135/2L i zrobisz portret w świetle zastanym przy f2.8 najpierw swoim aparatem (oczywiście zrobisz go bardzo uważnie), a potem ja zrobię w tych samych warunkach moim 1ds (zrobię go bez odrobiny uwagi). Potem z odrobiną uwagi obejrzysz wyniki i sam wyciągniesz wnioski i przestaniesz udzielać innym rad na łapu capu...

P.S
Jurek ma racje co do wpływu lampy na dokładność AF w 10D - podpisuję się pod jego obserwacjami.

sv
20-09-2005, 21:07
Jarku; 5d wyglada na papierze super, ale:

jezeli af nie jest poprawiony w stosunku do 20 to przy mniejszej GO (koniec koncow FF), mozesz sie mocno zdziwic.

osobiscie poczekam do wiosny i dopiero wtedy zdecyduje. uwazam, ze nowy 1d mkIIn to sytuacja mocno przejsciowa i bardzo szybko pojawi sie nastepca ktory bedzie mial 12 mpix i ff. bedzie pewnie kosztowal tyle ile teraz kosztuje 1d mk IIn lub mniej, a co jedynka to jedynka.

oskarkowy
20-09-2005, 21:11
No proszę, to ja tu wydaję fortunę na sprzęt, a tu sie okazuje, ze wystarczyło zostać przy 300D i być bardziej uważnym. Zapraszam Cie Kolego w wolnej chwili na kawę. Podepniesz mój 135/2L i zrobisz portret w świetle zastanym przy f2.8 najpierw swoim aparatem (oczywiście zrobisz go bardzo uważnie), a potem ja zrobię w tych samych warunkach moim 1ds (zrobię go bez odrobiny uwagi). Potem z odrobiną uwagi obejrzysz wyniki i sam wyciągniesz wnioski i przestaniesz udzielać innym rad na łapu capu...

P.S
Jurek ma racje co do wpływu lampy na dokładność AF w 10D - podpisuję się pod jego obserwacjami.
To teraz przekonaj mnie jeszcze, dlaczego mam używać Twojego 135 i robić na świetle zastanym. Pewnie, że Twój ds ma lepszy AF, tutaj nie musisz mnie przekonywać. Chciałem jednak zauważyć, że i na gorszych aparatach da się pracować.

Tak sobie czytam Twój post 3x z rzędu i nadal dochodzę tylko do jednego wniosku. Co miałeś na celu? Pochwalić się sprzętem?

Przecież ja od początku piszę, że w odpowiednich warunkach, przy odpowiedniej uwadze na to, co się robi 20D nie ma problemów z AF. A tu nagle wszyscy starają mi się udowodnić, że jak się zmienią warunki, nie będzie się uważało to będzie źle, a jak się porówna to ze sprzętem za 20kzł więcej to w ogóle będzie kupa. Pełna zgoda, tylko jak się to ma do tego, co ja napisałem?

oskarkowy
20-09-2005, 21:15
Sven, z pewnością nie kupię tego sprzętu jako pierwszy. Trafia mi się jednak okazja kupienia go w ogóle, więc chcę z niej skorzystać. Za pół roku, czy rok nie będę mógł wydać takiej kasy na aparat.
Też trafiłem gdzieś (nie wiem, czy nawet nie na tym forum) na informacje, że AF jest przeniesiony z 20D. Mam nadzieję, że będzie choć trochę lepszy (pewniejszy). Jeśli jednak nie, to tragedii nie będzie. Zdaję sobie sprawę z tego, że przy mniejszej głębii pojawią się większe problemy, ale na pewno nie będą tak duże, żeby dyskwalifikowały aparat.
Na razie to, co robimy to wróżenie z fusów. Trzeba trochę poczekać.

Jurek Plieth
20-09-2005, 21:26
W dodatku na łapu capu...
Wystarczy odrobina uwagi, żeby af działał jak należy.
Chłopaki, może ja naprawdę coś spieprzyłem :shock: Bo ja zaglądam przy robieniu zdjęcia w ten słoik z przodu. Kiepsko tam widać, ale nie takie rzeczy my ze szwagrem robili...

sv
20-09-2005, 21:37
Sven, z pewnością nie kupię tego sprzętu jako pierwszy. Trafia mi się jednak okazja kupienia go w ogóle, więc chcę z niej skorzystać. Za pół roku, czy rok nie będę mógł wydać takiej kasy na aparat.
Też trafiłem gdzieś (nie wiem, czy nawet nie na tym forum) na informacje, że AF jest przeniesiony z 20D. Mam nadzieję, że będzie choć trochę lepszy (pewniejszy). Jeśli jednak nie, to tragedii nie będzie. Zdaję sobie sprawę z tego, że przy mniejszej głębii pojawią się większe problemy, ale na pewno nie będą tak duże, żeby dyskwalifikowały aparat.
Na razie to, co robimy to wróżenie z fusów. Trzeba trochę poczekać.

Jarku, nie chce cie odwodzic od zakupu :) ja tez mam ochote na to body, ale troche jeszcze poczekam (mam juz body 12 mpix i jak potrzebuje duze powiekszenia to mam czym focic)
pozdrawiam

Arkan
20-09-2005, 22:02
To teraz przekonaj mnie jeszcze, dlaczego mam używać Twojego 135 i robić na świetle zastanym.
OK, nie będziemy się kłocić o szczegóły - możesz użyć swojego i zrobić w takim świetle jakie chcesz.

Tak sobie czytam Twój post 3x z rzędu i nadal dochodzę tylko do jednego wniosku. Co miałeś na celu? Pochwalić się sprzętem?

Nie, po prostu przedstawić Ci nieco inny punkt widzenia. Nie udało - mea culpa - następnym razem będzie prościej.

Przecież ja od początku piszę, że w odpowiednich warunkach, przy odpowiedniej uwadze na to, co się robi 20D nie ma problemów z AF. A tu nagle wszyscy starają mi się udowodnić, że jak się zmienią warunki, nie będzie się uważało to będzie źle, a jak się porówna to ze sprzętem za 20kzł więcej to w ogóle będzie kupa. Pełna zgoda, tylko jak się to ma do tego, co ja napisałem?
Nikt nie stara Ci się niczego udowadniać - wiem już, że małpy Ci nie płacą i nie będziesz robił w zastanym, jeśli Cię nie przekonam. Dziś jestem już troche zmęczony, ale może jutro ładnie się ubiorę, kupię jakiś kwiatuszek i jakoś Cię przekonam. I nie bedę małpą - zapłacę.

Jarek Jaworski
20-09-2005, 22:31
Witam wszystkich, to moj pierwszy post tutaj.

Wracajac do tego co pisal Jarek. Tez sie zastanawiam nad zmiana 20D i tak naprawde zdecydowalem sie na 5D, a jedyne o co sie boje to AF w slabym swietle, bez wspomagania lampa.
Ale poniewaz moje zastosowanie to reportaz i chec korzystania znowu z dobrodziejstw 35-piatki, to moje uwagi moga byc malo pomocne.
Majac korpus z mnoznikiem 1,3 lub 1,6 i uzywajac zooma da sie zyc, ale ze staloogniskowymi obiektywami i starymi przyzwyczajeniami, moje dwa lata z cyfra to raczej meczenie sie.


Pozdrawiam,


Jarek

Jarek Jaworski
20-09-2005, 22:50
aaa i oczywiscie jeszcze jeden drobiazg program do konwersji RAW. Pamietam moje zdziwienie jak chcialem otworzyc rok temu zdjecia z 20D w C1. Teraz sobie spokojnie poczekam.

Arkan
20-09-2005, 23:04
...Ale poniewaz moje zastosowanie to reportaz i chec korzystania znowu z dobrodziejstw 35-piatki....
Witaj, a próbowałeś zestawu 20D + Sigma 20/1.8? Wiem, że to nie ta perspektywa co 35mm, ale dużo taniej niż 5D.

Jarek Jaworski
20-09-2005, 23:21
Jest to jakas ewentualnosc, nawet o tym myslalem i mialem probowac (moja kolezanka ma taki zestaw), ale stwierdzilem, ze jesli mozna ten problem definitywnie rozwiazac, to juz nie chce sie meczyc :) Zreszta srednica filtra polaryzacyjnego do sigmy przyprawia o bol glowy :D

Vitez
21-09-2005, 00:56
Przecież ja od początku piszę, że w odpowiednich warunkach, przy odpowiedniej uwadze na to, co się robi 20D nie ma problemów z AF.

Kruczek tkwi wlasnie w tych "odpowiednich warunkach" .

Bo ze tylko punkt centralny i darowac sobie automatyczny wybor punktow AF (przy paru wyjatkach ale tylko potwierdzajacych regule ;) ) - to wiadomo.

Ale jesli do tego dojda srednie warunki pogodowo-oswietleniowe i trudniejsze ogniskowe - to wtedy nie bedzie to 2% a wlasnie ok 20% nieudanych.

I to nalezy wziac pod uwage przy doborze body czy szkiel - warunki do jakich potrzebny jest sprzet.
Jarek pstryka 100% z lampa - wiadomo ze 5D nie wnikajac w to z jakiej puszki wzial AF bo gorzej niz w 20D raczej nie bedzie :roll: .

Dla osob o nieco innym rozrzucie fotografowanych tematow i uzywanych zrodel swiatla - ani 20D ani 5D moze nie do konca podpasowac.

A kolege maku prosze o nie trollowanie tylko czytanie ze zrozumieniem :roll: .

Krakers
21-09-2005, 07:55
oskarkowy bierz 5D i sie niezastanawiaj

C41photocrew
21-09-2005, 09:09
A ja (na chwile obecna przynajmniej) wybral byl 1nke....nie wiem jakos strach przed nieznanym ... no i 1nka to 1nka a czy 5yka bedzie warta swojej ceny to sie zobaczyz:)

oskarkowy
21-09-2005, 09:34
No i właśnie.. Co użytkownik, to opinia. Czyli wszystko nie jest takie proste.
Już praktycznie zdecydowałem się na 5D, dwa zgrzyty dotyczą głównie tego, o czym pisał C41 oraz wstępnych kłopotów z oprogramowaniem do konwersji RAW.

Kefir
21-09-2005, 12:43
To moze i ja sie wtrace jako ze od czasu do czasu popełniam sluby rowniez. Wlasnie glownie ze wzgledu na AF w 20D zdecydowalem sie na przesiadke na 1Ds. A czemu? Bo swiatlo sztuczne swietnie sprawdza sie w studio ale nie koniecznie w kosciele jak ksiadz nie zgadza sie na lampe blyskowa. Poza tym mlodzi czasami chca z wesela miec zdjecia bardziej nastrojowe i klimatyczne niz przywalone lampa z gigant cieniami i bez naturalnego, kolorowego oswietlenia. I tu wlasnie 20D sie nie sprawdzal zupelnie a 1Ds radzi sobie doskonale. Ale moze dziwny jestem :) Za cene 5D mozna miec uzywanego 1Ds i koniec problemow. Nawiasem mowiac to tez jest FF.

Jarek Jaworski
21-09-2005, 12:51
To ja czegos nie rozumiem, czy chodzi o to ze AF w 20D nie sprawdza sie bez lampy, czy tez o to ze 20D nie sprawdza sie w swietle sztucznym (wysokie ISO)? Bo o ile AF w 1Ds jest lepszy, to wysokie ISO jest lepsze w 20D. Pytanie o ile te rzeczy sa lepsze od siebie.

Krakers
21-09-2005, 12:53
To moze i ja sie wtrace jako ze od czasu do czasu popełniam sluby rowniez. Wlasnie glownie ze wzgledu na AF w 20D zdecydowalem sie na przesiadke na 1Ds. A czemu? Bo swiatlo sztuczne swietnie sprawdza sie w studio ale nie koniecznie w kosciele jak ksiadz nie zgadza sie na lampe blyskowa. Poza tym mlodzi czasami chca z wesela miec zdjecia bardziej nastrojowe i klimatyczne niz przywalone lampa z gigant cieniami i bez naturalnego, kolorowego oswietlenia. I tu wlasnie 20D sie nie sprawdzal zupelnie a 1Ds radzi sobie doskonale. Ale moze dziwny jestem :) Za cene 5D mozna miec uzywanego 1Ds i koniec problemow. Nawiasem mowiac to tez jest FF.
No i powiem ze tesz masz racje , powiedz mi jescze gdzie mozna i za ile nabyc 1ds,a

Kefir
21-09-2005, 12:57
AF w 20D gubi sie przy slabym oswietleniu i jedyne co go ratuje to 'drabinka' wyswietlana przez lampe. Poza tym przy zdjeciach dynamicznych AF w 20D byl dla mnie po prostu za wolny i za malo precyzyjny. Oczywiscie przy dobrym swietle i ostrzeniu na centralnym punkcie nie mialem zastrzezen, ale czasem potrzeba cos wiecej.

Co do ISO to szumy przy wysokich iso w 1Ds sa niceo inne, trudno powiedziec ze wieksze. Bez problemu poddaja sie Neat Image. 20D ma wyzsze iso, 1Ds konczy na 1250 ale mi i tak wiecej nie potrzeba.

Krakers
21-09-2005, 12:59
tylko ze jednak 5D to nowsza technologia i niesadze ze focus bedzie zblizony do 20d no bo to nieta poleczka

Kefir
21-09-2005, 12:59
No i powiem ze tesz masz racje , powiedz mi jescze gdzie mozna i za ile nabyc 1ds,a

Trzeba polowac albo w PL albo na ebay. I za cene nowego 5D + grip mozna ustrzelic uzywanego 1Ds bez wiekszego problemu - w idealnym stanie. Ja kupilem body zweryfikowane w serwisie na 2800 klatek za cene zblizona do 5D.

Ostatnio bbyl na allegro od tommiego za chyba 16k pln.

A i jeszcze jedno - niektore sluby nie odbywaja sie przy pieknej slonecznej pogodzie. A wtedy gumowe uszczelnienia 1Ds sie przydaja.

Jurek Plieth
21-09-2005, 13:12
... Poza tym przy zdjeciach dynamicznych AF w 20D byl dla mnie po prostu za wolny i za malo precyzyjny.
Mam dziesiątkę, ale widzę, że w dwudziestce niewiele sie zmieniło na plus. Pisałem o tym kilka dni temu w innym wątku. Dynamiczny AF to moim zdaniem porażka, niezależnie od tego czy używa się szkieł niezależnych producentów, czy oryginalnych eL'ek canonowskich. Do fotografowania pewnych dyscyplin sportu (w moim przyopadku chodziło o kolarstwo) po prostu kompletnie się nie nadaje. Natomiast do innych, nawet w słabym świetle (choćby podnoszenie ciężarów) może być OK. Toteż nie przekreślałbym go a'priori do wszystkich sportowych zastosowań.
To nie są moje doświadczenia, ale od użytkowników jedynek słyszę, że u nich dynamiczny AF działa perfekcyjnie.
Któż jednak odgadnie jak będzie w 5D? No bo sam fakt, że jest to nowszy korpus moim zdaniem dokładnie nic nie znaczy :confused:

muflon
21-09-2005, 13:40
Mam dziesiątkę, ale widzę, że w dwudziestce niewiele sie zmieniło na plus. Ale coś się zmieniło. Ostatnio miałem okazję przez cały dzień poużywać naprzemiennie jednego i drugiego (miałem jakieś problemy z gripem w 20-ce i nie miałem czasu zastanawiać się co to) i z tymi samymi obiektywami (70-200, 100-400) różnica jest widoczna. Nie ogromna, ale widoczna :-)


Za cene 5D mozna miec uzywanego 1Ds i koniec problemow. Nawiasem mowiac to tez jest FF.O, a to jest skądinąd doskonała rada. Arkan pewnie coś może powiedzieć na ten temat :-)

Krakers
21-09-2005, 13:45
tylko ze 1Ds kosztuje uzywany okolo 16 kawalkow a za 5D mam stronke z gdanska co ma kosztowac 11800 wiec , czasem oplaca sie zrobic te 20% wiecje zdjec i miec 4000 w kieszeni , tylko ze jak narazie to my z gory zakladamy ze 5D bedzie mial gorszy focus od 1Ds , czas pokaze , mam nadzieje ze juz za miesiac 5tka bedzie na polkach i bedzi eokazja to sprawdzic

Kefir
21-09-2005, 13:46
O, a to jest skądinąd doskonała rada. Arkan pewnie coś może powiedzieć na ten temat :-)

Rozmawialismy o tym ostatnio z Arkanem przy kawce :) Ja na 1Ds w dobrym stanie i za rozsadne pieniadze polowalem prawie 3 miesiace - dokladnie odkad mialem okazje zrobic sesje 1Ds MkII... I teraz moge jedno powiedziec - ten sprzet to po prostu inna klasa, jakosc i komfort pracy. Trzeba tylko sie przyzwyczaic do nieco innej filozofii pracy (przycisk + kolko) i dziwnej metody obslugi menu. Ale potem - miodzio pod kazdym wzgledem...

muflon
21-09-2005, 13:47
tylko ze 1Ds kosztuje uzywany okolo 16 kawalkow a za 5D mam stronke z gdanska co ma kosztowac 11800 wiec , czasem oplaca sie zrobic te 20% wiecje zdjec i miec 4000 w kieszeni
Ja myślę, że cena za używane 1Ds spadnie - właśnie z powodu wejścia 5D :-)

Jurek Plieth
21-09-2005, 13:48
Ale coś się zmieniło. Ostatnio miałem okazję przez cały dzień poużywać naprzemiennie jednego i drugiego (miałem jakieś problemy z gripem w 20-ce i nie miałem czasu zastanawiać się co to) i z tymi samymi obiektywami (70-200, 100-400) różnica jest widoczna. Nie ogromna, ale widoczna :-)

Ale to są takie zmiany jakie praktykuje Jelena Isinbajewa poprawiając rekord świata o 1 cm. Skądinąd i tu i tam ekonomia (jestem tylko biedną rosyjską dziewczyną, jak mawia) :mrgreen:

mxdanish
21-09-2005, 13:51
Ja myślę, że cena za używane 1Ds spadnie - właśnie z powodu wejścia 5D :-)
Mówisz że trzeba zacząć oszczędzanie na 1Ds? :mrgreen:
BTW wstyd sie przyznać ale nawet nie miałem okazji dłużej się takim sprzętem pobawić niż 5 min. :sad:

mxdanish
21-09-2005, 13:53
(jestem tylko biedną rosyjską dziewczyną, jak mawia) :mrgreen:
tak jak inny biedny chłopczyk Siergiej :mrgreen:

Jurek Plieth
21-09-2005, 13:53
...tylko ze jak narazie to my z gory zakladamy ze 5D bedzie mial gorszy focus od 1Ds ,
A czemu miałby miec lepszy, albo chociaż taki sam? Czemu piątka ma być jedynką tylko w nieco gorszej obudowie? Przecież to nie ma sensu ekonomicznego! Piątka jest IMHO dwudziestką z matrycą FF i to wszystko.

Kefir
21-09-2005, 13:53
Ja myślę, że cena za używane 1Ds spadnie - właśnie z powodu wejścia 5D :-)

Moze troszke tak, ale nie widze zadnego racjonalnego powodu, dlaczego ktos mialby z 1Ds a tym bardziej z MkII przesiadac sie na 5D. To ciagle jest tylko FF i 12mpix w prostej dosc amatorskiej puszce. Moze dla niektorych bedzie miala znaczenie nieco nizsza waga i rozmiary choc i tak pewnie uzbroja body w gripa.

Duty
21-09-2005, 18:46
(...) nie widze zadnego racjonalnego powodu, dlaczego ktos mialby z 1Ds a tym bardziej z MkII przesiadac sie na 5D. To ciagle jest tylko FF i 12mpix w prostej dosc amatorskiej puszce. Moze dla niektorych bedzie miala znaczenie nieco nizsza waga i rozmiary choc i tak pewnie uzbroja body w gripa.

Dlaczego przesiadać? Planując nowy zakup trzeba wybierać albo-albo. Jeśli 5D ma być jedynym aparatem do fotografii ślubnej - to zdecydowanie wygrywa z 1Ds.
Powody:
1. mniejsze szumy przy wyższych czułościach
2. większa rozdzielczość (niewiele, ale jednak)
3. lżejszy
4. tańsze baterie - można sobie pozwolić na ich większy zapas
5. większy ekran - można podczas pracy w studiu wygodnie pokazać klientowi jak wyszlo zdjęcie. Jak pokazuję ekranik 1DMKII młodym - to ja juz z boku widzę obraz jakby negatywowy - i nie jestem do konca pewien, czy oni widzą OK. 5D ma mieć szeroki zakres kątów oglądania.
6. Na pokrętle pozycja z indywidualnym zestawem parametrów - wreszcie!
Jak wychodzę z kościoła z czułością 800-1600 i ustawieniem AV, AFservo to się muszę sporo nagimnastykować, żeby zejśc na niższą czułość , sprawdzić czy nie przekroczę czasu synchronizacji i przestawić na zdjęcia seryjne do np. sypania ryżu/pieniążków/puszczania gołąbków/etc. :)
7. cena - 5D z kitowym 24-105 wychodzi u dystrybutora dokładnie tyle samo, co 1DMKIIN (samo body). 1Ds musiałby byc sporo używany, zeby osiągnąć taką cenę (nie mowiąc o 1DsMKII)

Szczelność? jak się wyjdzie na zewnątrz z założoną lampą - to i tak trzeba sprzęt osłaniać :) Nie miałem jeszcze takiej sytuacji z 1DMKII + 24-70L żebym je musiał ręcznikiem wycierac :) ledwie parę kropel...

Wychodzę z założenia, że ślub jest tak ważny, że fotograf powinien mieć zdublowany każdy istotny element sprzętu - dlatego zapasowy 350D wymieniam za kilka dni na 5D.
W studiu ponadto 5D będzie głównym aparatem.

Pozdrawiam

Dagmar

Polaco
21-09-2005, 18:50
4. tańsze baterie - można sobie pozwolić na ich większy zapas

No bez jaj, przeciez DSLR'y pobieraja bardzo malo pradu, wiec nie ma co panikowac :)

Duty
21-09-2005, 19:07
No bez jaj, przeciez DSLR'y pobieraja bardzo malo pradu, wiec nie ma co panikowac :)

:) Za 1 zapasowy akumulator do 1DMKII można kupić 10 podróbek do 5D. Jak zapomnę naładować ten jedyny, zapasowy - to któryś z 10 do 5D będzie chyba naładowany w torbie? :)

oskarkowy
21-09-2005, 19:14
Trzeba polowac albo w PL albo na ebay. I za cene nowego 5D + grip mozna ustrzelic uzywanego 1Ds bez wiekszego problemu - w idealnym stanie. Ja kupilem body zweryfikowane w serwisie na 2800 klatek za cene zblizona do 5D.

Ostatnio bbyl na allegro od tommiego za chyba 16k pln.


Tak.. I idę o zakład, że to dokładnie ten sam egzemplarz, którym się bawiłem u Tomka rok temu :D

oskarkowy
21-09-2005, 19:25
Duty, wysmarowałeś niemały elaborat, więc całości nie będę cytował. Zgadzam się ze wszystkim poza kwestią z punktu 2. Pewnie w studio będziesz miał uzasadnione potrzeby posiadania więcej mpix na duże portrety. Poza studiem 12mpix będzie tylko produkowało niepotrzebne ilości danych, których nie zobaczysz na 20x30.
Dorzucę jeszcze tylko, że śluby to nie fotografowanie kolarstwa, czy innych wyścigów samochodowych: nie te ogniskowe, szybkość pracy i nie trzeba tylu kl/s. Musicie o tym pamiętać.
A po haśle, że na ślub trzeba mieć szczelną puchę "bo warunki", zaliczyłem rotfla ;)

chomsky
21-09-2005, 19:26
Piątka bedzie miala większe lustro, takie jak w normalnych analogowych lustrzankach. To lustro wpuści wiecej swiatła. Pozwoli to skonstruowac większy i jasniejszy wizjer. Ale takze dostanie się nieco więcej światełka czujnikowi pomiaru swiatła no i pomiarowi AF. Będzie więc zapewne to system czulszy- wiec lepszy. Panowie wiedzą zapewne coś o drodze jaką przebiega swiatło z lustra przez pryzmat i pod nim i jeszcze po katach. Bo z dyskusji to nie wynika (z wyjątkiem Jurka P ), jest długa nudna i na wyjątkowo niskim poziomie. Miejcie litość, generujecie tony cybermakulatury. Pozwolę sobie pozostać nadal w tym tonie. Jeszcze niedawno wpadliście w bojowy szal, gdy napisałem, że Canon kisi zdjęcia i je muli a jego AF (nie tylko AF) to bubel. Dziś w tym temacie każdy prześciguje się by udowodnic jak dziadowski jest AF w Canonie - schizofremia paranoidalna? Nawet w ZOO jest nieostro? Może sie używa wszystkich punktow AF, może nie wyłącza się serwo, może to wina taniego kita? Za trzy stówki? Może nie przeczytało się instrukcji, albo literatury? Nie będe panów złośliwie przepytywał. Polecam jedynie przeczytać własne zlośliwosci jakie prawicie każdemu kto napotyka na trudności z systemem cyfrowym Canona.
Cześć.Ch.

Duty
21-09-2005, 20:03
Zgadzam się ze wszystkim poza kwestią z punktu 2. Pewnie w studio będziesz miał uzasadnione potrzeby posiadania więcej mpix na duże portrety. Poza studiem 12mpix będzie tylko produkowało niepotrzebne ilości danych, których nie zobaczysz na 20x30.


A nie ucieszyłaby Cię możliwość robienia zdjęć z lampą w poziomie z szerokim kątem i podczas obróbki RAWów kadrowania z tego pionu (jeśli zajdzie potrzeba) - odpada problem lampy z boku, cienie się ładnie układają... tylko nie wiem, po co zamówiłem Custom Brackets, skoro to piszę :)

gietrzy
21-09-2005, 20:22
Tak.. I idę o zakład, że to dokładnie ten sam egzemplarz, którym się bawiłem u Tomka rok temu :D
Okrutny typ z Ciebie ;-)

Krakers
21-09-2005, 20:23
Okrutny typ z Ciebie ;-)
tylko niemow mu ze ci upadl podczas ogladania:)

oskarkowy
21-09-2005, 20:26
tylko niemow mu ze ci upadl podczas ogladania:)
Heheheee :mrgreen:
Nie, ale ręce mi się zdrowo trzęsły z wrażenia ;)
I 20D, które wtedy kupiłem nie sprawiało mi już takiej przyjemności :roll:

gietrzy
21-09-2005, 20:27
...panów...
chomsky tu na forum to po nicku jedziemy. Albo kolego, koledzy. Poza tym tu na forum jest pełna urody graficzka. Nie zapominaj ;-)
pozdrawiam

chomsky
21-09-2005, 20:32
Gietrzy- kobiety są mądrzejsze od nas "samców"- nie pakują się w taaakie dyskusje.
Wolę panowie jak koledzy, zgadnij dlaczego?
Cześć.Ch.

Kefir
21-09-2005, 21:22
A po haśle, że na ślub trzeba mieć szczelną puchę "bo warunki", zaliczyłem rotfla ;)

A ja nie zaliczyłem rotfla jak w 2004 roku w marcu zaplacilem prawie 700zł w serwisie za naprawe 10D po paru kroplach desczu wlasnie i sie mordowalem do konca sesji plenerowej miedzy slubem a weselem backupowa minolta analogowa z kitowym obiektywem gdy to 10D padlo. I nie zaliczylem rotfla gdy w zeszlym roku robilem zdjecia tym samym 10D w saunie (reklama) - wtedy akurat 10D wytrzymalo ale serce mialem w gardle. I nie zaliczylem tez rotfla gdy robilem zdjecia tego lata na plazy nad polskim morzem moim 20D razem z kolega (tez 20D) i jego body nie wytrzymalo tego pleneru - piach mial wszedzie.


Dorzucę jeszcze tylko, że śluby to nie fotografowanie kolarstwa, czy innych wyścigów samochodowych: nie te ogniskowe, szybkość pracy i nie trzeba tylu kl/s. Musicie o tym pamiętać.
A fotografowales kiedys na weselu? Jestes w stanie trafic dokladnie w moent rzucenia wiązanki przez panne mloda lub muchy przez pana mlodego? A czy przed kosciolem nie zdarza sie, ze jest sypany ryz? A plenery robisz tylko statyczne - ladnie i grzecznie pozowane?


Jeszcze niedawno wpadliście w bojowy szal, gdy napisałem, że Canon kisi zdjęcia i je muli a jego AF (nie tylko AF) to bubel. Dziś w tym temacie każdy prześciguje się by udowodnic jak dziadowski jest AF w Canonie - schizofremia paranoidalna? Nawet w ZOO jest nieostro? Może sie używa wszystkich punktow AF, może nie wyłącza się serwo, może to wina taniego kita? Za trzy stówki? Może nie przeczytało się instrukcji, albo literatury? Nie będe panów złośliwie przepytywał. Polecam jedynie przeczytać własne zlośliwosci jakie prawicie każdemu kto napotyka na trudności z systemem cyfrowym Canona.
Ja nigdy nie twierdzilem ze AF w 20D jest super albo zły. Jak na te cene i klase sprzetu jest wiecej niz akceptowalny szczegolnie w porownaniu z konkurencja na podobnym poziomie. Oczywiscie ze pelna klatka to wieksze lustro i tym samym wiecej swiatla w wiekszym wizjerze ale ilosc punktow AF w 5D o ile wiem pozostala bez zmian i nadal tylko centralny jest krzyzowy (ale moge sie mylic, nie mialem 5D w reku) - a nie zawsze jest mozliwosc ostrzenia na centralny i przekadrowania.

Ale ja sie nie znam :(

Arkan
21-09-2005, 21:38
:) Za 1 zapasowy akumulator do 1DMKII można kupić 10 podróbek do 5D. Jak zapomnę naładować ten jedyny, zapasowy - to któryś z 10 do 5D będzie chyba naładowany w torbie? :)
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=65042034 - polecam, właśnie kupuje drugi. świetnie zrobiony, uszczelniony. Bedę wdzięczny za rewanż gdzie akumulatory do 5D można kupić po 16,90 ;-)

Kefir
21-09-2005, 21:43
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=65042034 - polecam, właśnie kupuje drugi. świetnie zrobiony, uszczelniony. Bedę wdzięczny za rewanż gdzie akumulatory do 5D można kupić po 16,90 ;-)

Arkan poczekaj :) Te same akumulatory sa po 129.00 w sklepie internetowym ktory ten czlowiek chyba reprezentuje (akumulatorki.pl). Pozostaje pytanie - gdzie mozna kupic BP-511 po 12,90 :)

sv
21-09-2005, 21:46
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=65042034 - polecam, właśnie kupuje drugi. świetnie zrobiony, uszczelniony. Bedę wdzięczny za rewanż gdzie akumulatory do 5D można kupić po 16,90 ;-)

Arkan, ostatnio kupilem takie (lub podobne) aku. Kupowalem w Bartimpexie (tak to sie chyba nazywalo). Niestety musialem odeslac, bo blokada nie od odsuwala sie do konca i nie dalo sie go wsunac do aparatu. jezeli masz dobre doswiadczenia z tym dostawca, to chetnie nabede w drodze kupna :)
pozdrawiam

Duty
21-09-2005, 21:53
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=65042034 - polecam, właśnie kupuje drugi. świetnie zrobiony, uszczelniony. Bedę wdzięczny za rewanż gdzie akumulatory do 5D można kupić po 16,90 ;-)

Skrót myślowy to był - mam zapasowy akku do 1D - oryginał, wiem ile za niego zapłaciłem: http://www.digitalfotoclub.com/sc/product-features.asp?id=964584280 i wiem ile kosztują podróbki do 5D - http://www.allegro.pl/show_item.php?item=63458450 ,
Nie będę dla oszczędności z USA akku do 5D ściągał - jak kupię w Polsce, to mi na 10 mniej więcej wystarczy. Polska cena oryginalnego NP-E3 jest i tak 2x wyższa.

Duty
21-09-2005, 21:56
Skrót myślowy to był - mam zapasowy akku do 1D - oryginał, wiem ile za niego zapłaciłem: http://www.digitalfotoclub.com/sc/product-features.asp?id=964584280 i wiem ile kosztują podróbki do 5D - http://www.allegro.pl/show_item.php?item=63458450 ,
Nie będę dla oszczędności z USA akku do 5D ściągał - jak kupię w Polsce, to mi na 10 mniej więcej wystarczy. Polska cena oryginalnego NP-E3 jest i tak 2x wyższa.

BTW - legendarna niezawodność serii 1 i nieoryginalny akku? coś tu się kłóci :)

Arkan
21-09-2005, 21:56
Moze troszke tak, ale nie widze zadnego racjonalnego powodu, dlaczego ktos mialby z 1Ds a tym bardziej z MkII przesiadac sie na 5D. To ciagle jest tylko FF i 12mpix w prostej dosc amatorskiej puszce. Moze dla niektorych bedzie miala znaczenie nieco nizsza waga i rozmiary choc i tak pewnie uzbroja body w gripa.
Po pierwsze, fajnie że w końcu trafiłeś na dobra puszkę :-). Po drugie, nie wydaje mi się abyśmy mogli przekonać kolegów na forum do wybrania używanego 1ds zamiast nowego 5d. Powód tego jest bardzo prosty - marketing firmy C ma DUUUUUUUUUUUUUUUUUUŻO większą siłę oddziaływania niż opinia kilku kolesi z netu. Zauważ w jakim obszarze argumentów się poruszamy - tańsze baterie, większy ekranik, 12mpx vs 11mpx. Najlepszy jest argument o szumach - otóż w kwestii wyjaśnienia dla osób, które nie bawiły sie 1ds. Szumy są takie jak w 10D, ale ponieważ to jest 11mpx to odbitki z ISO 800 (20x30) wychodzą gładko. Ja wiecej nie potrzebuję. Ciekawą rzeczą jest to że koledzy od ślubów nie zwrócili uwagi na jedyną rzecz która jest zdecydowanie lepsza w 5d niż w 1ds. To E-TTL II. Reszta to marketingowy bełkot lub/i sprawa osobistych preferencji.
To co mogę dradzić niezdecydowanym, to zrobić parę zdjęć jednym i drugim aparatem. Wyniki oceńcie sami. Polecam szczególnie portret - tam widac najlepiej co potrafi 1ds z dobrym szkłem.

P.S.
kefir, musimy się namówic w wolnej chwili na herbatę - moja żona będzie miała sprawę do Twojej odnośnie malowania ;-)

Arkan
21-09-2005, 22:03
Arkan, ostatnio kupilem takie (lub podobne) aku. Kupowalem w Bartimpexie (tak to sie chyba nazywalo). Niestety musialem odeslac, bo blokada nie od odsuwala sie do konca i nie dalo sie go wsunac do aparatu. jezeli masz dobre doswiadczenia z tym dostawca, to chetnie nabede w drodze kupna :)
pozdrawiam
Kupiłem już jeden od tego gościa i jest OK - blokada i guma uszczelniająca jest jak należy.


BTW - legendarna niezawodność serii 1 i nieoryginalny akku? coś tu się kłóci
Nie wiem, czy się kłoci czy nie - wszyscy robią te akku u skośnookich, a potem naklejają różne naklejki. Kupiłem 1 na próbę, zdał egzamin to biorę następny. Jeśli nie muszę to nie przepłacam.

czeczot
22-09-2005, 18:11
Wybór wcale nie jest prosty. Główne przeznaczenie: śluby, makra, architektura.
Ja nie rozumiem twojego dylematy. Zależy ci na 24mm z obiektywem 24-70, z 1D tego nie osiągniesz. Nie zależy ci na szczelności bo nawet jak będziesz fotografował wyjście z kościoła w deszczu to sobie potrzymasz przez chwile parasol, para młoda i gości i tak za długo na deszczu nie wytrzymają wiec szczelność jest ci mało potrzebna. 8 klatek/s nie potrzebujesz do ślubu chyba że będziesz chciał sfotografować uciekającego pana młodego sprzed ołtarza :). Lepszy AF to jest argument ale skoro focisz głównie z lampa i AF 20D jest dla ciebie dobry to nie masz się czym przejmować.

5D i koniec :)

ps. A ja mam problem bo mi na szczelności zależy (zdjęcia na plaży, rajdy w kurzu, chciałem porobić zdjęcia miasto w deszczu itd.) i mi zależy na FF – 1Ds mk2 nie dam rady :(

oskarkowy
22-09-2005, 18:21
[...]
A fotografowales kiedys na weselu? Jestes w stanie trafic dokladnie w moent rzucenia wiązanki przez panne mloda lub muchy przez pana mlodego? A czy przed kosciolem nie zdarza sie, ze jest sypany ryz? A plenery robisz tylko statyczne - ladnie i grzecznie pozowane?

Ale ja sie nie znam :(
Nie, ja nigdy nie fotografowałem na weselu, nigdy nie udałeo mi się złapać wiązanki w locie i pewnie dlatego na wakacje wyjeżdżam w listopadzie. Gdybyś zajrzał do mnie na stronę, oszczędziłbyś sobie walenia w klawisze.

Kefir
22-09-2005, 18:35
Ja nie rozumiem twojego dylematy. Zależy ci na 24mm z obiektywem 24-70, z 1D tego nie osiągniesz.

1Ds ma FF i o tym body chyba glownie mowilismy w kategorii jedynek...


Nie, ja nigdy nie fotografowałem na weselu, nigdy nie udałeo mi się złapać wiązanki w locie i pewnie dlatego na wakacje wyjeżdżam w listopadzie. Gdybyś zajrzał do mnie na stronę, oszczędziłbyś sobie walenia w klawisze.

Nie zrozumiałeś chyba mojej wypowiedzi. Takie sformułowanie nie było pytaniem czy to robiłeś lecz dowodem, ze moim zdaniem szybki AF bardzo sie przydaje właśnie m.in na weselach. Ale coż, na przyszłość postaram sie pisać na tyle dokładnie żebyś nie miał problemów z interpretacja.

oskarkowy
22-09-2005, 18:54
Nie zrozumiałeś chyba mojej wypowiedzi. Takie sformułowanie nie było pytaniem czy to robiłeś lecz dowodem, ze moim zdaniem szybki AF bardzo sie przydaje właśnie m.in na weselach. Ale coż, na przyszłość postaram sie pisać na tyle dokładnie żebyś nie miał problemów z interpretacja.
Nie mam problemów z interpretacją. Fakt jest taki, że Młoda najczęściej siedzi lub stoi rzucajac wiązanką a fotograf ma z minutę na ustawienie ostrości właśnie na nią. Nie bardzo rozumiem, po co tu szybki AF...
Przy odrobinie doświadczenia udaje się zrobić tylko jedno zdjęcie zamiast trzech i późniejszego przebierania..

Kefir
22-09-2005, 19:05
OK, masz pewnie racje... Na 90% ślubów ktore ja robiłem (może inna tradycja czy coś), panna młoda tańczyła, kobiety naokoło niej tańczyły w kółku itp. Ale ok, masz racje, moze ja za malo slubow zrobilem bo tylko kilkadziesiat... Nie istotne zreszta... Nie o to w tym wątku chyba chodzilo... Tobie wystarczy wolny (standardowy) AF, ja potrzebuje szybkiego - wygodniej mi się pracuje. I tak niech zostanie. Z mojej strony eot.

sv
22-09-2005, 21:04
zgadzam sie z Jarkiem. rzucanie kieliszkami, muszkami, welonami i innymi badziewiami nie wymaga szybkiego af, taka fote mozna zrobic na manualu (jest dosyc czasu). szybki i skuteczny (czuly) af potrzebny jest na sali w trakcie zabawy.

oskarkowy
23-09-2005, 08:48
Sven, co to za pryszcz Ci się pojawił w podpisie? :mrgreen:

kocis
23-09-2005, 09:33
to tylko prowokacja artystyczna

Vitez
25-09-2005, 21:47
5. większy ekran - można podczas pracy w studiu wygodnie pokazać klientowi jak wyszlo zdjęcie. Jak pokazuję ekranik 1DMKII młodym - to ja juz z boku widzę obraz jakby negatywowy - i nie jestem do konca pewien, czy oni widzą OK. 5D ma mieć szeroki zakres kątów oglądania.

Do tego celu (pokazanie na zachete kilku zdjec mlodym na biezaco) to moge szczerze polecic Epsona z mojego podpisu 8)


6. Na pokrętle pozycja z indywidualnym zestawem parametrów - wreszcie!
Jak wychodzę z kościoła z czułością 800-1600 i ustawieniem AV, AFservo to się muszę sporo nagimnastykować, żeby zejśc na niższą czułość , sprawdzić czy nie przekroczę czasu synchronizacji i przestawić na zdjęcia seryjne do np. sypania ryżu/pieniążków/puszczania gołąbków/etc. :)

Czegos nie rozumiem z tym czasem synchro... czyzbys wbudowanej lampki uzywal ktora ma ograniczenie?

A co do zdjec seryjnych to co za problem miec je caly czas wlaczone tylko wycwiczyc sobie wyczucie spustu i dociskac tylko kiedy trzeba?
Ja tak mam i nie mam problemow z wyczuciem spustu.
Niestety wiekszosc ludzi ktorym daje aparat na chwile wykazuje sie zawsze ciezkim palcem :roll: .


Co do szczelnosci to sie zgodze - przydatna jest, nawet w amatorskim pstrykaniu 8)

Duty
25-09-2005, 22:25
Do tego celu (pokazanie na zachete kilku zdjec mlodym na biezaco) to moge szczerze polecic Epsona z mojego podpisu 8)

Nie ma na to czasu - podczas sesji w studio spoglądam na ekranik - widzę, co trzeba poprawić - podchodzę do młodych - pokazuję im, jak wyszlo - proponuję zmianę - o wiele szybciej chwytają o co chodzi, bo widzieli efekt i im też np. nie pasowalo.
Epson? nieeee, uzywam kart 4GB, mam ich zapas na cały dzien pstrykania :) NIGDY nie kasuję karty przed skopiowaniem jej na 3 dyski ( 2 w różnych komputerach + 1 przenośny w kieszeni)


Czegos nie rozumiem z tym czasem synchro... czyzbys wbudowanej lampki uzywal ktora ma ograniczenie?

Używam 580EX z EOSem 1DMKII. Jeśli masz ustawioną wysoką czułość i tryb AV na np. 2,8 - wyjdziesz na zewnątrz - aparat sam nie przestawi czasu krócej niz synchronizacja i będzie wielki "przepał". Trzeba albo ustawić lampę w "High Speed", albo zmiejszyć czułość/podnieść przysłonę. Właśnie jak nie zdążysz którejś z tych czynności migiem wykonać, to mogą być problemy



A co do zdjec seryjnych to co za problem miec je caly czas wlaczone tylko wycwiczyc sobie wyczucie spustu i dociskac tylko kiedy trzeba?

Pisałem o trybie 8,5 klatki na sekundę :) Dasz radę zrobić po 1 zdjęciu za każdym razem? Za szybko to strzela :)
Używam naprawdę rzadko - ryż, pieniążki itp. Potem wracam do Single shot - tym tez mozna trzepnąć 3-4 klatki/s w 1DMKII - serio.



Co do szczelnosci to sie zgodze - przydatna jest, nawet w amatorskim pstrykaniu 8)

Owszem - ale dla niej nie dopłacę do 1DsMKII. Wystarczy 5D :) Wiesz ile ja już sprzętu dźwigać muszę? ;)

LFB
26-09-2005, 09:42
Witam, właśnie jestem po weselu :) (bez skojażeń proszę). Pogadałem co nieco z fotografem który był na weselu, obejżałem jego sprzęt (17-40 F4L, 24-70 F2.8L, 70-200 F2.8L + 20D + 1Ds Mark I + 550EX + 580EX) i dowiedziałem się czegoś ciekawego, mianowicie według tego fotografa AF w 20D jest UWAGA !!! wyraźnie szybszy niż ten w 1Ds, dla tego też o ile zdjęcia studyjne wykonuje "Jedynką" to do reportażu (kościół, sala) używa 20D. Może ta informacja komuś się do czegoś przyda. Podkreślam że chodzi mi o 1Ds (FF z 11 Mpix)

Vitez
26-09-2005, 17:32
Używam 580EX z EOSem 1DMKII. Jeśli masz ustawioną wysoką czułość i tryb AV na np. 2,8 - wyjdziesz na zewnątrz - aparat sam nie przestawi czasu krócej niz synchronizacja i będzie wielki "przepał". Trzeba albo ustawić lampę w "High Speed", albo zmiejszyć czułość/podnieść przysłonę. Właśnie jak nie zdążysz którejś z tych czynności migiem wykonać, to mogą być problemy

A masz jakis konkretny powod dlaczego nie mozesz miec lampy wiecznie wlaczonej w tryb High-speed tak jak ja?
Lampa uzywa High-speed tylko wtedy kiedy musi (czas krotszy niz synchro) - nie blyska kilkukrotnie ze slabsza moca przy czasach mieszczacych sie w synchro.
Problemy moga byc niezaleznie od lampy - ograniczony czas migawki vs bardzo jasne slonce vs f2.8 vs iso1600 - wtedy Custom Function nr 16 sie klania.



Pisałem o trybie 8,5 klatki na sekundę :) Dasz radę zrobić po 1 zdjęciu za każdym razem? Za szybko to strzela :)

Naprawde nie widze problemu. Mam 5fps, lekki palec i stale wlaczony tryb seryjny. Jak chce pojedyncze zdjecie to robie pojedyncze (po zrobieniu pierwszego zdjecia podnosze palec), jak chce jedno po drugim ale nie serie to paluszek sie napracuje ale pracuje bez problemu - zdjecie, podnosze palec, zdjecie, podnosze itd. Jak chce serie to po prostu nie podnosze palca.
Chyba ze 1DMkII wali serie po pierwszym nacisnieciu spustu - znaczy dociskasz, puszczasz a ten i tak strzela - nie musisz dociskac dluzej palcem spustu? ;) ... ale szczerze watpie 8)


Potem wracam do Single shot - tym tez mozna trzepnąć 3-4 klatki/s w 1DMKII - serio.

Trybem seryjnym raczej tez - lekki palec pracuje, podnosic, opuszczac itd 8)



Owszem - ale dla niej nie dopłacę do 1DsMKII. Wystarczy 5D Wiesz ile ja już sprzętu dźwigać muszę?

Chetnie ci ulze - o tego 1DMkII mozesz miec mniej ;)

Duty
26-09-2005, 19:39
A masz jakis konkretny powod dlaczego nie mozesz miec lampy wiecznie wlaczonej w tryb High-speed tak jak ja?;)

Ano mam - bo na stałe to mam załączoną synchronizację na drugą lamelkę - a z 580EX można albo "2nd curtain" albo "high speed". Razem się nie da. We wnętrzach często się przydaje opcja błysku na drugą lamelkę. Na zewnątrz owszem - często włączam High Speed (ale muszę jednak przełączyć).
Dodatkowo na lampie mam CF 08 i 13 na 1.


Lampa uzywa High-speed tylko wtedy kiedy musi (czas krotszy niz synchro) - nie blyska kilkukrotnie ze slabsza moca przy czasach mieszczacych sie w synchro.
Problemy moga byc niezaleznie od lampy - ograniczony czas migawki vs bardzo jasne slonce vs f2.8 vs iso1600 - wtedy Custom Function nr 16 sie klania.

Masz rację co do High Speed - tak działa. Ale jeśli jej nie włączysz, to nawet przy CF nr16 (tak mam ustawione) aparat z załączoną lampą nie skróci czasu poniżej 1/250 i przepali, czasem tragicznie - dlatego staram się pamiętać o zejściu na czułość ok 200 i sprawdzeniu czy jestem w czasie synchro - wtedy przy zmniejszeniu mocy na lampie do -1, -1,5 (samym ruchem kółka, bez naciskania przycisku - CF13=1) mogę śmiało walnąć serię zdjęć z błyskiem doświetlającym - nawet kilkanaście ujęć (CF08=1 na lampie). Z High Speed i czasem powiedzmy 1/1000 wyszły by może 1-2 błyski.



...Chyba ze 1DMkII wali serie po pierwszym nacisnieciu spustu - znaczy dociskasz, puszczasz a ten i tak strzela - nie musisz dociskac dluzej palcem spustu? ;) ... ale szczerze watpie 8)

No tak nie jest, że sam serię ciągnie :) - ale uwierz mi - za pierwszym naciśnięciem spustu zrobisz 1 zdjęcie, za drugim już 2 - prawie zawsze - tego się nie da wyczuć permanentnie - w "ferworze walki" często popełnia się serie 2-3 zdjęć. Wiesz jak to może wkurzyć księdza? :) Wolę Single Shot wewnątrz - 8,5 klatki okazjonalnie na zewnątrz.
W końcu po to są różne opcje, żeby ich używać w miarę potrzeby, a nie mieć włączone na stałe.

Z ciekawszych ustawień na aparacie-
Używam takiej kombinacji: spust nie ustawia AF, tylko ekspozycję. Z tyłu, pod kciukiem, na przycisku WB mam AF na środkowy punkt, a pod gwiazdką - na prawo od WB, też pod kciukiem - mam AF z automatycznym wyborem punktów.
Tryb AF można mieć na stałe w Servo (ale nie ma potwierdzenia AF dźwiękiem)- wtedy naciskam WB - ustawia ostrośc na 1 punkt - puszczam i mogę robić zdjęcia z tą ostrością, łapiąc przyciskiem spustu ekspozycję gdzie mi się spodoba (przydatne, gdy niebo jest w kadrze).
Jeśli zaczyna się ruch - np młodzi wychodzą z kościoła - naciskam gwiazdkę i trzymam - aparat utrzymuje ostrośc i używa do tego wielu punktów - nawet mu to wychodzi :).
W każdej chwili mogę zacząć ostrzyć ręcznie - spust aparatu nie zepsuje mi ostrosci :)

muflon
26-09-2005, 20:52
za pierwszym naciśnięciem spustu zrobisz 1 zdjęcie, za drugim już 2 - prawie zawsze - tego się nie da wyczuć permanentnie - w "ferworze walki" często popełnia się serie 2-3 zdjęć. Wiesz jak to może wkurzyć księdza? :) Wolę Single Shot wewnątrz - 8,5 klatki okazjonalnie na zewnątrz.
W kwestii formalnej (bo co do zasady się zgadzam)... przecież można sobie zaprogramować tryb L na np. 3fps?

Vitez
26-09-2005, 21:20
Ano mam - bo na stałe to mam załączoną synchronizację na drugą lamelkę - a z 580EX można albo "2nd curtain" albo "high speed". Razem się nie da. We wnętrzach często się przydaje opcja błysku na drugą lamelkę. Na zewnątrz owszem - często włączam High Speed (ale muszę jednak przełączyć).

No nareszcie to z ciebie wymeczylem 8) .
Rzeczywiscie sie nie da... co nie zmienia faktu ze ja ustawienia naswietlania w kosciele mam takie ze nigdy jeszcze nie potrzebowalem blysku na druga lamelke.
Co innego wesela - rozjasniles mi jedna tajemnice z niedawnego wesela gdzie bylem zbyt zmeczony by ja rozgryzc na biezaco a cholerstwo nie chcialo blyskac wlasnie na druga kurtyne... wot uparta lampa a ja sie wnerwialem a tu instrukcja obslugi sie klania 8)


Dodatkowo na lampie mam CF 08 i 13 na 1.

Przelaczylem i potestuje :twisted:


Masz rację co do High Speed - tak działa. Ale jeśli jej nie włączysz, to nawet przy CF nr16 (tak mam ustawione) aparat z załączoną lampą nie skróci czasu poniżej 1/250 i przepali

To wiem. O CF 16 wspomnialem juz niezaleznie od lampy.


No tak nie jest, że sam serię ciągnie :) - ale uwierz mi - za pierwszym naciśnięciem spustu zrobisz 1 zdjęcie, za drugim już 2 - prawie zawsze - tego się nie da wyczuć permanentnie - w "ferworze walki" często popełnia się serie 2-3 zdjęć.

No to ty mi musisz uwierzyc ze ja tego problemu nie mam - przyciskajac za kazdym kolejnym razem mam palec na tyle miekki ze jak potrzebuje to zawsze wyjdzie jedno. Nawet w ferworze walki. Dlatego bez obaw mam na stale seryjne wlaczone i uzywam serii gdy potrzebuje.


W końcu po to są różne opcje, żeby ich używać w miarę potrzeby, a nie mieć włączone na stałe.

Jesli wlaczenie na stale nie sprawia zadnych klopotow a przelaczanie gdy jest potrzeba - zajmuje czas i sprawia klopot (jak w tym przykladzie) - to po co na sile mam przelaczac? Tylko dlatego ze mam taka mozliwosc? Wole jednak zostawic tak jak mi wygodnie.
Miedzy E-TTL II Evaluative a Average tez zonglujesz bo sa to "rozne opcje" ? ;)



Z ciekawszych ustawień na aparacie-
Używam takiej kombinacji: spust nie ustawia AF, tylko ekspozycję. Z tyłu, pod kciukiem, na przycisku WB mam AF na środkowy punkt, a pod gwiazdką - na prawo od WB, też pod kciukiem - mam AF z automatycznym wyborem punktów.

W 20D prawie niewykonalne - brak przycisku WB pod kciukiem.
Mozna stosowac polsrodek - pod spustem ekspozycja, pod gwiazdka AF (Servo) srodkowym punktem i w razie potrzeby sledzic tylko srodkowym punktem.
Ewentualnie da sie pod Home Position (na prawo od * ) ustawic wybor wszystkich punktow AF a pod joystick 'normalny' wybor punktow AF, wtedy wcisniecie joysticka = srodkowy punkt, wcisniecie HP = wszystkie punkty i mozna szalec z Servo...
Ja kiedys mialem zamienione * ze spustem migawki ale nie udalo mi sie przyzwyczaic - koty (na wystawach) zbyt ruchliwe, Servo zbyt niedokladne, trzeba co chwile AF od nowa lapac a ekspozycja mniej wazna bo i tak lampka doswietla.

oskarkowy
26-09-2005, 21:22
W kwestii formalnej (bo co do zasady się zgadzam)... przecież można sobie zaprogramować tryb L na np. 3fps?
W kwestii formalnej: gdzie w tym wszystkim jest fotografia? Bo tak czytam i czytam, jak sobie utrudniacie życie... Chyba teraz wiem, po co Wam ISO w wizjerze.. Jak Wy to spamiętujecie?
Gdybym zaczął ustawiać sobie trzy różne przyciski do zrobienia jednego zdjęcia, to chyba po imprezie wróciłbym z pustymi kartami :mrgreen:
IMHO co z tego, że można, jak tradycyjnie zrobi się to prościej i szybciej? A w międzyczasie jest jeszcze chwila na pomyślenie o kadrze?

adamek
26-09-2005, 22:33
Oj oj Jarku. Nie przesadzaj. Ja też sobie pozamieniałem parę rpzycisków - właśnie tpo to, by później móc jedynie myśleć o kadrze, a nei przejmować się zmieniainem ustawień/pokręteł. I jest mi teraz wygodniej. :)

Duty
26-09-2005, 23:10
W kwestii formalnej: gdzie w tym wszystkim jest fotografia? Bo tak czytam i czytam, jak sobie utrudniacie życie... Chyba teraz wiem, po co Wam ISO w wizjerze.. Jak Wy to spamiętujecie?

Wybacz - ja nie teoretyzuję - opisałem jak pracuję, takie ustawienia mi się sprawdzają. Mogę całkowicie skupić się na temacie, a nie na narzędziu, którego używam. Pamiętam co i jak działa - więc nie muszę się zastanawiać.
ISO w wizjerze mi nie jest potrzebne.


Gdybym zaczął ustawiać sobie trzy różne przyciski do zrobienia jednego zdjęcia, to chyba po imprezie wróciłbym z pustymi kartami :mrgreen:
IMHO co z tego, że można, jak tradycyjnie zrobi się to prościej i szybciej? A w międzyczasie jest jeszcze chwila na pomyślenie o kadrze?

Tradycyjnie? A co dzisiaj jest tradycyjne? :) Może fotografia cyfrowa? :)

Vitez
27-09-2005, 14:47
W kwestii formalnej: gdzie w tym wszystkim jest fotografia? Bo tak czytam i czytam, jak sobie utrudniacie życie... Chyba teraz wiem, po co Wam ISO w wizjerze.. Jak Wy to spamiętujecie?

Wlasnie po to ustawiamy sprzet by byl jak najwygodniejszy w obsludze i by nie myslec o ustawianiu a wlasnie o fotografii :roll: .
W mysl prostej zasady - jak sobie poscielesz tak sie wyspisz.


Gdybym zaczął ustawiać sobie trzy różne przyciski do zrobienia jednego zdjęcia, to chyba po imprezie wróciłbym z pustymi kartami :mrgreen:
IMHO co z tego, że można, jak tradycyjnie zrobi się to prościej i szybciej? A w międzyczasie jest jeszcze chwila na pomyślenie o kadrze?

Rzecz gustu ( a DGCC :p ). Jesli komus wygodniej jest ustawic sobie przyciski tak jak umozliwia to aparat to raczej robi to swiadomie i znajduje czas na kadrowanie.
Powyzsze opisy sa przykladami "jesli niewygodnie ci sie robi zdjecia w takim ustawieniu to sprobuj - ja mam tak i mi wygodnie" .
A nie "rob tak jak ja" .
Jednym grip przeszkadza, inni nie wyobrazaja sobie robic bez niego. Jednym AF pod spustem migawki zawadza - wola blokowac tam ekspozycje, inni na odwrot - w ogole nie wiem do czego pijesz?
Kazdy robi jak mu wygodnie i jesli wygodnie mu robic wlasnie tak zdjecia to dobrze - na pewno jak jest wygodniej to i jest wiecej czasu na fotografie a mniej zuzywa sie czasu na walke z aparatem.