Zobacz pełną wersję : Filtr Uv I Powłoki
Jakiej firmy waszym zdaniem sa najlepsze filtry UV
Najdrozsze. ;) A w ogole to bylo takich watkow od groma tutaj (uzyj wyszukiwarki). Ogolnie rzecz biorac najwyzsza polka to np. B+W czy Heliopan. Dobre z popularnych to Hoya (czarna seria, czyli SHMC).
a Marumi MC-UV jak oceniacie?
Najdrozsze. ;) A w ogole to bylo takich watkow od groma tutaj (uzyj wyszukiwarki). Ogolnie rzecz biorac najwyzsza polka to np. B+W czy Heliopan. Dobre z popularnych to Hoya (czarna seria, czyli SHMC).
Ważna jest też łatwość czyszczenia. Z niektórych powłok trudno jest usunąć zabrudzenia - o tym też był wątek na forum.
No tak, hoye shmc sie ciezko czysci - to fakt. Chociaz podobno jest jakis dobry sposob z uzyciem pary z czajnika i sciereczki z mikrowlokna, musze to kiedys przetestowac. :)
Pszczola
21-09-2005, 07:16
a Marumi MC-UV jak oceniacie?
Zapomnij, szkoda nerwow
Pszczola
21-09-2005, 07:16
No tak, hoye shmc sie ciezko czysci - to fakt. Chociaz podobno jest jakis dobry sposob z uzyciem pary z czajnika i sciereczki z mikrowlokna, musze to kiedys przetestowac. :)
Plyn do mycia naczyn Ludwik ;-) Powaznie.
Plyn do mycia naczyn Ludwik ;-) Powaznie.
Plyn do naczyn pomaga
Jakiej firmy waszym zdaniem sa najlepsze filtry UV
Najlepsze to takie których ... nie ma :mrgreen:
Nie baw sie w UV. To marketingowy bezsens. Jedyne czego mozesz sie spodziewać to "żabki" ( powtórzone punkty świetlne )
Najlepsze to takie których ... nie ma :mrgreen:
Nie baw sie w UV. To marketingowy bezsens. Jedyne czego mozesz sie spodziewać to "żabki" ( powtórzone punkty świetlne )
Nieobawiasz sie ze po intensywnych czysczeniach co jakis czas wyczyscisz sobie powloke?
Nieobawiasz sie ze po intensywnych czysczeniach co jakis czas wyczyscisz sobie powloke?
stac go kupi sobie drugą
Nieobawiasz sie ze po intensywnych czysczeniach co jakis czas wyczyscisz sobie powloke?
Po pierwsze - kupyje byle badziewną UV i ściągam ją do robienia zdjęć jak już sie tak mam bać
A po drugie - Co chcesz czyścić i co ile ?? Zawieś sobie nitke przez środek obiektywu i zrób zdjęcie ostrząc na 5-7 metr od ciebie. Zgraj zdjęcie i spróbuj znaleść tą nitke na zdjęciu.
Zapomnij, szkoda nerwow
Uzasadnienie poproszę.
Po pierwsze - kupyje byle badziewną UV i ściągam ją do robienia zdjęć jak już sie tak mam bać
A po drugie - Co chcesz czyścić i co ile ?? Zawieś sobie nitke przez środek obiektywu i zrób zdjęcie ostrząc na 5-7 metr od ciebie. Zgraj zdjęcie i spróbuj znaleść tą nitke na zdjęciu.
A wez sobie zrob plamke po kropli wody na obiektywie i potem fotografuj lekko pod slonce
Pszczola
21-09-2005, 13:13
Nie baw sie w UV. To marketingowy bezsens. Jedyne czego mozesz sie spodziewać to "żabki" ( powtórzone punkty świetlne )
A to ciekawe bo przez mojego B&W UV zadne zabki sie nie pojawiaja. Filtr UV rzecz jasna 'jakosc optyczna' nieco psuje. Tyle, ze b. dobre filtry (b. drogie) psuje ja w minimalnym stopniu, a tanie (b. slabe) psuja ja w stopniu znacznym. Dla mnie ochrona obiektywu przez UV jest 'jedynie' wartoscia dodana. UV stosuje, bo go potrzebuje (albo przynajmniej tak mi sie wydaje). A UV-ki stosuje od czasow, jak w Polsce jeszcze o marketingu powszechnie nie slyszano.
A wez sobie zrob plamke po kropli wody na obiektywie i potem fotografuj lekko pod slonce
A czy drobne syfki to ciała stałe czy ciekłe ?
Nawet jeśli złapie kropelke to z 2 min mi odparuje.
A czy drobne syfki to ciała stałe czy ciekłe ?
Nawet jeśli złapie kropelke to z 2 min mi odparuje.
potym co odparuje jest plama i jak ci sie nazbiera tego po jakims czsie zrobisz zdjecie pod slonce i bedziesz mial masakre
potym co odparuje jest plama i jak ci sie nazbiera tego po jakims czsie zrobisz zdjecie pod slonce i bedziesz mial masakre
Odkąd kupiłem szkło ( 2 lata ) nie czyściłem go ani razu i nie mam żadnej plamy z wody nie mam też żadnej masakry na zdjęciach. A robie w warunkach dość ciężkich.
Nie odpowiadam za to że plujecie sobie po sochewkach. To jakaś mania z tą laboratoryjną czystością soczewki
Acha, i zapomniałem dodać. NIGDY nie używam dekielka. :razz:
Pszczola
21-09-2005, 13:25
Uzasadnienie poproszę.
Jak juz sie bawic w filtry UV to osobiscie uwazam, ze niestety trzeba/warto inwestowac w filtry najwyzszej klasy, typu: B+W MRC (+ b. twardzo powloki + łatwosc czyszczenia), szesnastopowlokowe Heliopany SH PMC. A jesli juz Marumi, to wersja dziesieciopowlokowa (bodajze UV WPC), ale o ile dobrze pamietam to filtr ten wymaga strasznej cierpliwosci przy czyszczeniu. Jasne tez, ze topowe marumi jest lepsze od UV za 20 zl z Allegro. Tylko moze warto dolozyc troszke 'grosza' do B+W czy Heliopana. Mi na czyszczenie Marumi nie starczalo cierpliwosci - no chyba, ze cos w tych filtrach upgradeowali.
Oczywiście Pszczoła ma racje. Tylko nadal uważam ze w 90 % taki UV nic do zdjęcia nie wnosi.
No i kto da pare setak za kawałek szybki do szkła za tyśka lub 1.5 kzł. ?
To lepiej dobrego CPLa kupić za 500 powiedzmy i jak juz sie tak ktoś boi to go nie ściągać wogóle.
Pszczola
21-09-2005, 13:46
Moim zdaniem 'troszke' wnosi:
- promieni uv co prawda nie widzimy (a przynajmniej ja nie widze), ale przyanjmniej w analogach czesc tego swiatla po dotarciu do blony moze powodowac lekkie zamglenie zdjecia
- nad morzem, w gorach dodaje moim zadniem kontrastu i wyrazistosci (nieco likwiduje niebieskawa mgielke)
Najlepiej przed zakupem jakiegos ultra drogiej UV warto umowic sie z posiadaczem takiego filtra na jakis plenerek i samemu zrobic testy. Jak pasuje to kupic, jak nie to dac sobie spokoj.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.