PDA

Zobacz pełną wersję : problem z Canonem 350D



fifak
05-11-2009, 19:04
Witam! Mam problem z moim Canonem 350D, mianowicie bylem 2 dni w gorach i robilem zdjecia na mrozie, sniegu, temp. ok. -11 stopni itd. Po zrobieniu zdjec schowalem aparat do torby. Po 15 minutach wyciagnalem aparat i zaczalem robic zdjecia na temperaturze okolo 0 stopni. Aparat dzialal bez zastrzezen, ale nagle sie wylaczyl i juz sie nie chcial wlaczyc. Myslalem, ze to bateria padla, wiec podladowalem ja i wlozylem do aparatu. Niestety aparat nie zadzialal. Stalo sie to wczoraj, dzisiaj dopiero o tym pisze, poniewaz wczesniej nie mialem dostepu do internetu. Jako, ze jestem nowy, nie wiedzialem o pewnych rzeczach, np. o tym, ze powinno sie odczekac pewien czas po robieniu zdjec na mrozie. Aparat do tej pory nie chce sie wlaczyc, a po wlozeniu baterii nie mruga sie zadna lampka ani nic. I teraz moje pytanie. Czy jest jeszcze jakas szansa na uruchomienie go? Odrazu mowie, ze niestety nie posiadam gwarancji. Moze ktos juz kiedys mial taki przypadek? Prosze o odpowiedz! Pozdrawiam serdecznie ! Filip M.

Chris_11
06-11-2009, 13:28
Najprawdopodobniej dopuściłeś do skroplenia się wody wewnątrz aparatu w wyniku czego doszło do jakiegoś spięcia na płycie głównej lub w układzie zasilania.
Pozostaje chyba tylko serwis.

fifak
06-11-2009, 14:08
Przegladalem troche forum i znalazlem informacje na temat naprawy tego sprzetu w sytuacji nieco podobnej do mojej. Koszt naprawy to okolo 1200zl. a wartosc sprzetu nie przekracza tej kwoty, wiec mysle, ze nie ma sensu bawic sie w serwis, lecz trzeba kupic nowy sprzet. Jak myslicie?

remol71
06-11-2009, 14:11
Oddaj do ekspertyzy, IMHO warto zaryzykować.

Chris_11
06-11-2009, 14:15
Tak, jak Remol napisał, oddaj do ekspertyzy. Chyba, że stać Cię na nowy aparat.

Patryk_mirek
06-11-2009, 14:19
Odłóż dziada na kilka dni w suche i ciepłe miejsce - MOŻE pomoże...
Jeśli nie, to pisali wyżej -oddanie do ekspertyzy do serwisu nie zaszkodzi...

Niestety w najgorszy możliwy sposób się dowiedziałeś, że elektronika nie lubi nagłych zmian temperatury o jak wspomniałeś 10-15 stopni i ujemnych temperatur...

W takim przypadku (jak się nie włącza) należy niezwłocznie wyjąć wszelkie baterie i dać się spokojnie, powoli ogrzać w suchym miejscu

Dominik K
06-11-2009, 19:39
Tak jak mówili przedmówcy.
Zostaw aparat w suchym miejscu.
Miałem podobny przypadek i po 2 dniach pobytu w ciepłym miejscu aparat nagle odżył :)
.... działa do dziś.
Pozdrawiam.

fifak
08-11-2009, 15:04
Dziekuje za pomoc. Aparat jak narazie sie 'suszy i wietrzy' :) Zobaczymy czy mu cos pomoze. Jeszcze raz dziekuje! Pozdrawiam Filip

fifak
21-11-2009, 10:39
Niestety suszenie go nic nie dalo, ale zanioslem aparat do serwisu na czapskich w krakowie i naprawili go w 2h i wzieli 300zl. za wszystko. Jezeli ktos szuka serwisu w Krakowie lub okolicach Krakowa to na ulicy czapskich najlepszy! Bardzo polecam!

poszukiwacz2006
21-11-2009, 18:23
no to dalej pstrykaj foty:-P
Pochwal się, skoro wszystko się dobrze skończyło, gdzie były te góry z takim mrozem? Pokaż jakieś fotki.

szymekgd
21-11-2009, 22:47
Podali co uleglo uszkodzeniu?

fifak
22-11-2009, 10:51
Tak, podali. Podobno gniazko karty pamieci uleglo uszkodzeniu i jakas srubka przytrzymujaca plytke sie odkrecila i zrobila zwarcie. Koles mowil, ze to praktycznie norma dla canonow.
Te piekne gory, w ktorych bylo tak zimno, to Kasprowy Wierch w Zakopanem :) Zdjecia oczywiscie dodam, ale pozniej na swojego bloga. Adres w moim podpisie. Pozdrawiam! I dziekuje :) Filip M.

szymekgd
22-11-2009, 14:08
Tak, podali. Podobno gniazko karty pamieci uleglo uszkodzeniu i jakas srubka przytrzymujaca plytke sie odkrecila i zrobila zwarcie. Koles mowil, ze to praktycznie norma dla canonow.
Te piekne gory, w ktorych bylo tak zimno, to Kasprowy Wierch w Zakopanem :) Zdjecia oczywiscie dodam, ale pozniej na swojego bloga. Adres w moim podpisie. Pozdrawiam! I dziekuje :) Filip M.

Czyli uszkodzenie niekoniecznie bylo spowodowane temperatura.

p.s. brakuje podpisu;)

Owidius
22-11-2009, 15:08
O jak dobrze widzieć użytkowników 400D. Przeglądam i nie znalazłem wzmianki czy w okolicach Łodzi jest jakiś punkt napraw canona. 400 używam jako zapas, a w planach jest sprzedaż i dobrze by był w pełni sprawny. Padło otwieranie lampy błyskowej, nie reaguje na tryb auto ani na ręczne otwarcie czy może ktoś miał podobny przypadek i to naprawiał. Jak tak to z jakimi kosztami muszę się liczyć?

milus
25-11-2009, 15:09
Też to miałem w swoim 400D ale to jest zazwyczaj pierdoła , którą można samemu naprawić... pewnie uzywałeś zewnętrznej lampy błyskowej i zaciął sie mały bolec który jest pod balszką z prawej strony sanek ( patrzac od strony wyświetlacza ) wystarczy delikatnie spileczką go wyciagnąć i trochę nim poruszać i powinno być ok jak już wyskoczy.
Ja dodatkowo nasmarowałem go oliwką do maszyn do szycia, jest trochę lepiej ale nieraz tez sie zacina...ot taka przypadłość 400D.

Owidius
25-11-2009, 20:01
Kolego zaoszczędziłeś mi pewnie ładnych parę złotych. Tak jak pisałeś zdjęcia robiłem praktycznie tylko z zewnętrzną lampą błyskową, lekko poruszałem bolczykiem i wyskoczył. Działa bez problemów. Jeszcze raz wielkie dzięki.

a tak na marginesie widzę że masz fisha canona i tokine, jeśli możesz parę słów powiedzieć o tych 2 szkiełkach bo cały czas biję się z myślami który?

milus
26-11-2009, 02:43
Po twojej stopce wnioskuje, że potrzebujesz fisha do cropa i tu tylko Tokina. Canon 15mm pełne 180stopni osiąga tylko na pełnej klatce, na cropie jest ok 100stopni i robi się tylko szeroki kąt z małymi zniekształceniami, a własnie o te zniekształcenia nam chodzi, wiec Canon odpada. Tokina ciemniejsza, ale budowa solidna, obrazek generuje przyzwoity choć canon na FF jest sporo lepszy-ostrzejszy, ładniejsze kolorki, kontrast. Tokina do cropa idealna, bo tak naprawdę nie ma lepszej alternatywy, a na FF tez działa po skręceniu na 15mm :-) i generuje obrazek o kącie widzenia tak jak canon tylko troszkę gorszy jakościowo.
Tokina ma również bardzo fajny zakres 10-17 więc można lekko zoomować. Moim zdaniem Tokina to najlepszy wybór do cropa...bo lepszego nie ma :-( i zdjęcia z niej przyzwoite :-)