Zobacz pełną wersję : eos 20d
katerina
18-09-2005, 04:08
witam wszystich forumowiczów!
Proszę o pomac i podpowidź jaki obiektyw dokupić do eos-a 20d aby móc mieć spokojną głowę o sprzęt a skupić się na swioch własnych umiejętnościach w dziedzine foto.Chciałabym zająć się fotografią ślubną typu plener i reportaż ale nie wiem czy obiektyw który aktualnie posiadam 50mm 1-1.8 jest wystarczający.
Wspomnę że "aparatu" dopiero się uczę ale na pirwszy rzut oka zdjęcia nie wydają mi się ostre(narazie focę na ust.aut).Do tej pory używałam A75 więc w dziedzinie lustrzanek jestem zilona.(mam zamiar to sukcesywnia zmieniać)
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki co do obiektywu i lapy i generalnie za... wszelkie wskazówki!!!. pozdrawiam. :p
Pszczola
18-09-2005, 04:25
Zdecydowanie sugerowalbym wstrzymanie sie na razie z jakimkolwiek zakupem. Jesli posiadana przez Ciebie 50-tka jest ok zalecalbym najpierw solidne poduczenie sie pracy z lustrzanka z tym wlasnie obiektywem, ktory opanowany po przyhreceniu do 20D powinien dac dobre rezultaty. 50-tka rzecz jasna do zaawansowanego i wygodnego pleneru nie wystarczy, do reportazu zas jest troszke za waska. Jednakze z cala pewnoscia po przeskoku z kompakta trzeba dac sobie czas na nauke i czytanie niniejszego forum ;-) I jeszcze jedno. Jesli w perspektywie jest plener slubny i reportaz to sugerowalbym zapomnienie o trybach automatycznych. Czasami sie przydaja, ale trzeba pamietac, ze wyreczaja w mysleniu fotografa (co czesto ogranicza potencjalne mozliwosci wykonania zadawalajacego zdjecia).
katerina
18-09-2005, 08:32
dzięki za radę ale i tak prosze o wskazania jaki obiektyw,lampa z powodu prozaicznego jakim jest cena (wydatek musi nabrać mocy urzędowej a rodzinka zacisnąć pasa, musimy wiedzieć do której dziurki!).Oczywiście wiem foto profesjonalista nie używa auto ale mnie daleko : :mrgreen: : , o parametrach jak przesłona,światło albo iso nie mam pojęcia ale tak jak mówię będę to zmienić.W tej chwili aparat jest ustawiony na ISO 400 bo tak było przy kupnie.
proszę o wszelkie podpowiedzi i oczywiśćie częst będę tu zaglądać aby poczytać
co mają do powiedzenia mąrdre w tej dziedzinie głowy.Zauważyłam jednak że dużo więcej jest ciekawostek dot.300 D albo 350 D niż 20D.
Aaaaaaaaa i jeszcze coś.Czy PS 6.0 jest wystarczający do późniejszej obróbki w komp.czy jest coś może bardziejszego?
a ja podpowiem - http://www.toya.net.pl/~qqraczy/lekcja2.swf
Dla Ciebie IMO lepszym wyborem bedzie 350D + szklo jakies si :)
a ja podpowiem - http://www.toya.net.pl/~qqraczy/lekcja2.swf
:lol: :lol: :lol:
a ja podpowiem - http://www.toya.net.pl/~qqraczy/lekcja2.swf
Hej! bo się dziewczyna obrazi...
Katerina! 1sza z 3ech taryf ulgowych została wykorzystana...
a ja podpowiem - http://www.toya.net.pl/~qqraczy/lekcja2.swf
:lol: :lol: Moge pokazac kolegom Czechom? ;-)
rysiaczek
18-09-2005, 11:36
Katerina, jaki obiektyw to później. Uwagi dot. 300d, 350d czy 20d w postaci: jaki obiektyw, jaka przysłona, co to jest przysłona, jaki czas, iso, ile dopalić lampą etc etc to w pełni uniwersalne są - a to tak jak elementarz dla przedszkolaka.;)
Inną sprawą jest zadawanie pytań na forum - najpierw szukasz, później szukasz w googlach, a później zadajesz pytanie. Wtedy _na_pewno_ dostaniesz rzeczową odpowiedź. I to nie jedną. Tylko, że wtedy pytanie też będzie konkretne i rzeczowe.;)
Miłej nauki!
mxdanish
18-09-2005, 11:39
a ja podpowiem - http://www.toya.net.pl/~qqraczy/lekcja2.swf
niezłe :mrgreen: :lol:
:lol: :lol: Moge pokazac kolegom Czechom? ;-)
Tylko im przetlumacz o co chodzi, no chyba ze znaja polski :)
mxdanish
18-09-2005, 11:46
Tylko im przetlumacz o co chodzi, no chyba ze znaja polski :)
Czech to sprytna bestia i Polaka zrozumie. Można się zdziwić :)
katerina
18-09-2005, 11:48
marciniegreen nie obrażam się tak szybko :razz: :razz: :razz: czachę zapewniam że potrafię szukać jeśli trzeba tyle tylko że miałam nadziję że jakiś foto galernik "od ślubów" co by miał 20D i przepis na zadowolenie MłODEJ PARY
da mi prostą receptę na sprzęt a ja już zajmę się resztą.No ale widze,że bywalcy mają niezły ubaw z"młodego kota"(żeby nie pomylić z moim sędziwym wiekiem).
No ale poczekajcie trochę jak się tylko rozeznam w sztuce, choćby miało to trwać wieków kilka to....sama wam coś mądrego wyklikam.miłej niedzieli życzę i JESZCZE TU WRÓCĘ!!!! :twisted:
mxdanish
18-09-2005, 11:53
JESZCZE TU WRÓCĘ!!!! :twisted:
Ależ nikt w to nie wątpi.
To nie jest tak łatwo stąd uciec :mrgreen:
Tylko im przetlumacz o co chodzi, no chyba ze znaja polski :)
Oni zrozumieją... przynajmniej jedno słowo, to najczęściej powtarzające się :mrgreen:
witam wszystich forumowiczów!
Proszę o pomac i podpowidź jaki obiektyw dokupić do eos-a 20d aby móc mieć spokojną głowę o sprzęt a skupić się na swioch własnych umiejętnościach w dziedzine foto.Chciałabym zająć się fotografią ślubną typu plener i reportaż ale nie wiem czy obiektyw który aktualnie posiadam 50mm 1-1.8 jest wystarczający.
reportaż na 20D
16-35L
24-70L
plener
70-200L IS + siłownia
Oczywiście wiem foto profesjonalista nie używa auto ale mnie daleko : :mrgreen: : , o parametrach jak przesłona,światło albo iso nie mam pojęcia ale tak jak mówię będę to zmienić.W tej chwili aparat jest ustawiony na ISO 400 bo tak było przy kupnie.
Jesli nie masz pojecia o parametrach czy obiektywach, czyli praktycznie o fotografii to mam nadzieje ze za plenery i reportaze slubne wezmiesz sie zarobkowo dopiero gdy bedziesz miala pojecie.
A gdy bedziesz miala pojecie to wtedy bez problemu dobierzesz sobie sama potrzebn ci obiektyw.
Bo prawda jest taka ze robi sie tego typu zdjecia takim sprzetem jaki komu osobiscie pasuje a nie "standardowym zestawem slubopstrykacza" .
Mozna ci podac kilka typowych, popularnych konfiguracji... ale to ze to jest popularna konfiguracja nie znaczy od razu ze tez musisz takiego zestawu uzywac. Jedni wola Tamrona 28-75, inni Canona 24-70, jedni Canona 16-35, inni Canona 17-40. Jeszcze inni mowia "tylko jasne stalki" . A jeszcze inni licza ze nowy Canon 24-105 4L wystarczy jako jedyne szklo - kazdy woli co innego i standardowych zestawow jest co najmniej kilka wariantow.
I by wybrac zestaw dla siebie - nie wystarczy zadac pytanie na forum - trzeba sie nauczyc fotografii, poznac wady i zalety ogniskowych, przyslon, roznych obiektywow... fotografowania z blyskiem jak i bez. I dopiero wtedy zabierac sie za powazne robienie zarobkowo czyichs jedynych zdjec w zyciu.
Bo jak zamierzasz to robic gdy masz aparat ustawiony na iso400 "bo tak byl przy kupnie" to... wspolczuje tym biednym parom mlodym :(
co mają do powiedzenia mąrdre w tej dziedzinie głowy.Zauważyłam jednak że dużo więcej jest ciekawostek dot.300 D albo 350 D niż 20D.
Aaaaaaaaa i jeszcze coś.Czy PS 6.0 jest wystarczający do późniejszej obróbki w komp.czy jest coś może bardziejszego?[/QUOTE]
Jesli nie masz pojecia
mam nadzieje ze za plenery i reportaze slubne wezmiesz sie zarobkowo dopiero gdy bedziesz miala pojecie.
I by wybrac zestaw dla siebie - nie wystarczy zadac pytanie na forum
trzeba sie nauczyc fotografii,
I dopiero wtedy zabierac sie za powazne robienie zarobkowo czyichs jedynych zdjec w zyciu.
wspolczuje tym biednym parom mlodym :(
Żenada!!!
Kim Ty Vitez _***a jesteś?
Odpowiedz na jasno postawione pytanie. Nie umiesz, nie chcesz pomóc to stól _**k!
Czy ktoś z moderatorów / admin może mi pomóc zablokować posty Viteza?
Żenada!!!
Kim Ty Vitez _***a jesteś?
Odpowiedz na jasno postawione pytanie. Nie umiesz, nie chcesz pomóc to stól _**k!
Czy ktoś z moderatorów / admin może mi pomóc zablokować posty Viteza?
No i idzie kolejny flame :(
KuchateK
18-09-2005, 18:08
No nie wiem czy Vitez akurat tak bardzo zle napisal. Reportarz ze slubu (impreza niepowtarzalna i wazna) to raczej nie czas i miejsce na douczanie sie obslugi aparatu i z podstaw fotografii. Tam juz trzeba sie pilnowac i wszystko miec dobrze poukladane, bo byle *******a wylazi.
Co do sprzetu? Lampy. Z gory na dol... 580ex, 430ex, Sigma EF500 DG Super, 420ex... Nizej chyba nie ma co schodzic. Na lampe jakis softbox (im wiekszy tym lepszy :) ).
A obiektywy jak najjasniejsze... Albo topowe zoom'y albo worek stalek... Tutaj juz wszystko zalezy od preferencji. Wybor jest za duzy zeby ot tak sobie wylistowac.
Pszczola
18-09-2005, 18:14
Żenada!!!
Kim Ty Vitez _***a jesteś?
Odpowiedz na jasno postawione pytanie. Nie umiesz, nie chcesz pomóc to stól _**k!
Czy ktoś z moderatorów / admin może mi pomóc zablokować posty Viteza?
Jestem pewien, ze Vitez napisal to wszystko w dobrej wierze. I jak sadze merytorycznie ma racje. Przeciez moglby podac jakis sensowny zestawik i co? Nasza forumowiczka kupilaby dajmy na to te szkla i z duza pewnoscia bylaby niezadowolona z efektow pracy aparatu. A co na to para mloda? Post Viteza to poprostu ostrzezenie (jak mniemam z dobrej woli napisane).
Kim Ty Vitez _***a jesteś?
Kims kto chce dobrze zarowno dla autorki watku jak i ewentualnych par mlodych z ktorymi mialaby wspolpracowac.
Odpowiedz na jasno postawione pytanie. Nie umiesz, nie chcesz pomóc to stól _**k!
Odpowiedzialem na jasno postawione pytanie w najlepszy wg mnie mozliwy sposob, w przeciwienstwie do twojego jakze wiele wnoszacego do dyskusji postu.
Dla ciebie tez mam rade - idz na piwo.
Ode mnie EOT.
katerina
18-09-2005, 19:05
Pięknę dzięki za rady Vitez i inni.Zdaję sobie w pełni sprawę, że klimaty ślubne to poważny temat i tak też do tego podchdzę.Cenię sobie doświadczenie i mądrość tych którzy etap rozpracowywania podstaw mają już za sobą.Wiem równiąż że czytając recenzję i testy trzeba wziąć poprawkę, że w praktyce to róznie bywa, dlatego pytam tych co tę praktykę posiadają(chylę czoło!)
Oj czeka mnie dużo pracy, bo im więcej czytam tym mniej wiem.tzn.dociera do mnie, że tak mało wiem.Życze sobie więc dużo zaparcia
a galernikom forum dużo cierpliwości i wyrozumiałości dla laików ze mną na czele, co tu dużo mówić,którym szczęki opadają czytając wasze posty i oglądając foty.
Pozdrawiam i naturalnie będę tu zaglądać! :-P
Dla ciebie tez mam rade - idz na piwo.
Dzięki.
Vitez, po Twoich wcześniejszych wyczynach nie jestem w stanie uwierzyć, że napisałeś cokolwiek bez szczypty złośliwości i/lub "wyższości".
Celem podsumowania:
koleżanka pyta co kupić aby mieć spokojną głowę. Doskonale ją rozumiem. Pierwszą lustrzankę wybrałem tylko ze względu na brak opóźnień w stosunku do kompaktowego G3. Pierwszy obiektyw 24-70L kupiłem tylko dlatego bo na luminous Reichmann napisał, że jest super trooper...
W topiku padają słowa, trzeba się nauczyć tego, tamtego. Trzeba sobie wybrać zestaw (ogniskowych) dla siebie. Z postu koleżanki wnioskuję, że nie wie, które są tymi właściwymi do ślubu. To teraz niech ktoś mądry powie jak mam sobie ten zestaw w Polsce znaleźć. Gdzie w Polsce jest sklep gdzie mogę zakręcić "do testów" 16-35L, 24-70L, 70-200LIS bez wywalania kasy w błoto jeśli się okaże, że to jednak nie te ogniskowe. Nie wspomnę o 35L, 85L, 135L, którymi też można cały ślub cyknąć.
Moja wypowiedź koleżance daje jakieś odniesienie.
Czy ktoś tu na forum jest w stanie powiedzieć: mając 16-35, 24-70, 70-200LIS nie zrobisz dobrze ślubu?
KuchateK: worek stałek to jest dobry na popołudniowy spacer z rodziną. Na takich imprezach imho zoomy są niezbędne. No chyba, że ktoś lubi ze 3 korpusy na szyi nosić.
Następna sprawa: zdajecie sobie sprawę z faktu, że są ludzie, którzy cały ślub robią analogiem z Tamronem 28-105 (chyba, nie pamiętam dokładnie). Klikają na Programie! tylko 2 klisze i biorą za to 1150 zł. Nie możliwe? A jednak terminy ma kumpel zarezerwowane do przodu.
Ostatnio kumpel był na weselu starszym. Zdjęcia robiła kobitka D70. Kliknęła i oddała około 1000 tys. fot! Zdjęcia na zamku: 20 zdjęć (prób chyba ;-) ) przy jednej armacie, 20 zdjęć obok przy drugiej! Może młody wejdzie do studni i tylko głowę wystawi a młoda mu winogron wsadzi do ust.
No i co moi drodzy powiało profi co ...
Młodzi byli bardzo zadowoleni. I to się liczy a nie to, że na forum Canona większości z nas fotki się delikatnie mówiąc nie spodobają.
I właśnie dlatego nie trzeba umieć tego, tamtego. Rynek jest i dla "Oskarkowych" i dla tych co na Auto jadą. Jedną jest pewne każdy pracuje na własną opinię. I nie sądzę by posty w stylu Viteza, nawet jeśli pisane w dobrej wierze, powstrzymają koleżankę przed robiem ślubów.
P.S. Koleżanko: raz robiłem chrzciny, nie to żebym się przechwalał, ale tak jakby mam troszeczkę więcej w torbie niż 50mm i byłem bardziej zdenerwowany, spocony od rodziców. Relację foto uratowałem stosując zbiór rad jak klikać poprawnie w kościele autorstwa Jarka Grabka i Viteza.
Czy ktoś tu na forum jest w stanie powiedzieć: mając 16-35, 24-70, 70-200LIS nie zrobisz dobrze ślubu?
Ja nie zrobię :mrgreen:
Ja nie zrobię :mrgreen:
Ty się nie liczysz. Nie masz za grosz talentu :mrgreen:
KuchateK
18-09-2005, 19:55
Czy ktoś tu na forum jest w stanie powiedzieć: mając 16-35, 24-70, 70-200LIS nie zrobisz dobrze ślubu?
Moge tak powiedziec. Nawet 1Ds mark II na wiele sie nie zda jak nie wiadomo co i jak nim robic.
KuchateK: worek stałek to jest dobry na popołudniowy spacer z rodziną. Na takich imprezach imho zoomy są niezbędne. No chyba, że ktoś lubi ze 3 korpusy na szyi nosić.
Tez obstawiam zoom'y. Choc trafiaja sie ludzie ze stalkami i jakos tam tym robia.
Mysle ze na poczatek (oprocz lampy oczywiscie) ktorys z w miare uniwersalnych zoomow srodkowym zakresie, czyli canon (24-70 2.8 ), tamron (28-75 2.8 ), sigma (24-70 2.8 ) to swietny wybor i mozna tym cala impreze z powodzeniem pokryc. Wybor zalezny od zasobnosci konta/etc. Do tego spora ilosc kart albo databank. Dalej to juz kwestia upodobania.
Mysle ze na poczatek (oprocz lampy oczywiscie) ktorys z zoomow srodkowym zakresie, czyli canon (24-70 2.8), tamron (28-75 2.8), sigma (24-70 2.8) to swietny wybor i mozna tym cala impreze z powodzeniem pokryc.
Pamiętaj, że mówimy o 20D - crop 1.6.
Moim zdaniem 16-35L to mus, chyba, że zdjęcie grupowe to zdjęcie młodych ze świadkami.
KuchateK
18-09-2005, 20:11
Pamietam pamietam...
Ale 16-35, 17-40 czy cos w tym zakresie to jednak kupil bym jako drugie szklo. Zdjecia grupowe najczesciej sa robione na sporych przestrzeniach, wiec to 38mm po cropie sie jeszcze w miare nadaje.
Jak pisalem, szkla to juz duzo bardziej kwestia upodobania. Tego jest duzo duzo wiecej jak te cztery lampy do canona i kazdy robi po swojemu dobierajac do tego narzedzia.
Raz kiedyś robiłem zdjęcia na ślubie kolegi w UC w Poznaniu.
95% zdjęć robiłem 16-35L. Przykręciłem też 24-70L i nawet 70-200L ale to raczej bardziej by sprawdzić „jak to będzie”. Generalnie 16-35 w tamtych warunkach był idealny jako uniwersalny. Oczywiście do jakichś zbliżeń polecałbym raczej 24-70L. Bądź też polecanego często na forum Tamrona. Do portretowych ujęć 70-200. Oczywiście to jeśli chodzi o zoomy. Wymieniony już w tym wątku zestaw stałek 35L, 85L, 135L na pewno pobije wspomniane przeze mnie zoomy jakością tyle tylko że będą na pewno nieocenione w „pozowanym” plenerze gdzie coś można ustawić i jest czas. Natomiast w czasie realnego ślubu za zestaw podstawowy uznałbym 15-35L bądź też 17-40L + 24-70L lub 28-70(wspominany Tamron).
A poza tym polecam dużo prób ze zdjęciami w trudnych warunkach oświetleniowych z zewnętrzną lampą i bez (myślę raczej że o wbudowanej można zapomnieć)
Mysle ze na poczatek (oprocz lampy oczywiscie) ktorys z w miare uniwersalnych zoomow srodkowym zakresie, czyli canon (24-70 2.8 ), tamron (28-75 2.8 ), sigma (24-70 2.8 ) to swietny wybor i mozna tym cala impreze z powodzeniem pokryc.
Na poczatek tak... i "mozna" to dobre okreslenie.
A dla kontrprzykladu to ja w ta sobote 95% zdjec zrobilem 17-35 2.8L (USC i sala weselna + kilka w plenerze) bo ciasniutko bylo, pozostale 5% 70-200 (droga do USC i z USC na wesele - bryczkami :roll: ). Tamrona mialem, zapialem raz, przymierzylem sie i zdjalem. Za to lampa i dobre jej opanowanie oraz ogolny refleks i dopasowanie nastawow do okolicznosci - to mus.
Dlatego wlasnie nie mozna dokladnie wytypowac uniwersalnego szkla/zestawu.
Gietrzy - odnosnie tych tysiecy zdjec robionych jednym szklem na programie - mlodzi zazwyczaj sa zadowoleni z jakichkolwiek zdjec.
Do czasu gdy:
- minie troche czasu po slubie
- zobacza zdjecia znajomych/rodziny ... nieco lepsze niz ich
Tak... zadowolenie mlodych sie liczy wlasnie w ten sposob - oddac im z tego dnia jak najlepiej zachowane wspomnienia ... a nie jak najwiecej (ale jak najprostszym sposobem zrobione) bo i tak beda zadowoleni :? .
Wiecej informacji na ten temat uzyskasz tu: http://forumslubne.pl/forum
Scaramanga
19-09-2005, 14:21
.Chciałabym zająć się fotografią ślubną typu plener i reportaż ale nie wiem czy obiektyw który aktualnie posiadam 50mm 1-1.8 jest wystarczający.
Wspomnę że "aparatu" dopiero się uczę ale
o parametrach jak przesłona,światło albo iso nie mam pojęcia ale tak jak mówię będę to zmienić
Droga Katerino!
Brzmi to pieknie,ale musi minac wiele lat i uplynac jeszcze wiele wody w Wisle abys sie tym zajela oczywiscie z pomyslnym skutkiem...
Fotografia slubna i reportaz sensu stricte wymaga duzego doswiadczenia i opanowania wszystkich tajnikow tej dziedziny.Jesli nie odroznia sie przyslony od paralaksy to kupowanie drogiego aparatu bedzie skutkowalo tym,ze wykorzystac bedziesz potrafila zaledwie 2-3% mozliwosci tego aparatu,a zdjecia i tak beda takie same jak robione Twoim poprzednim aparatem.Kupno zaawansowanej lustrzanki nie zrobi z Ciebie fotografa...Nie tedy droga.
Aparatu sie uczysz,ale nauke taka mozna porownac do nauki obslugi mysliwca trzeciej generacji...W kokpicie jest duzo roznych przyciskow,przelacznikow i lampek tylko co z tego,skoro nie wie sie do czego to wszystko i po przypadkowym pociagnieciu zoltej dzwigni w czarne pasy mozna wyleciec w powietrze...;)Nalezaloby zaczac raczej od nauki latania na poczatek szybowcem,jesli chce sie dobrze latac w przyszlosci czymkowlwiek szybszym.
Ja znowu sie powtorze,ze nikt nie pozna o co chodzi z ISO,ASA i liczbami przyslon jesli nie przeszedl przez przyslowiowego zenita i czarno-bialy film...
Zaznajamianie sie z cyfrowka bedzie skazana na zabawe w ciemno.
Signum temporis:Coraz wiecej mozliwosci przy coraz mniejszej ilosci wiedzy.
Niestety "biez wodki nie razbieriosz".Czytac ksiazki i pisma przez kilka lat,uczyc sie,cwiczyc,robic bledy,wyciagac wnioski i to wszystko na jak najmniej skomplikowanym sprzecie.Jesli prosty sprzet opanujesz do perfekcji,wtedy mozesz sie pokusic o cos bardziej skomplikowanego.Samo czytanie forum na niewiele sie zda.Rade moze ktos dac,ale co zrobic,jesli tak naprawde nie wiadomo o co spytac,bo ma sie tylko same pytania...
Ja na ślubach w kościele ,na chrztach itp imprezkach robie na analogu eos 5 + metz40mz3 + 28-70 2,8L.
JAk robię plenery to czasami używam 70-200 2,8L.
I to wystarczy!!! zawsze można podejść i zrobic fote z bliska.Długi obiektyw w kościele = czerwone ślepki.Od robienia panoram są kompakty.
Ustawienia.
Priorytet czasu 1/30.Zawsze film Fuji 200.Lanpa ustawiona na druga lamelkę,e-TTL z przedbłyskiem.Robię tak od 5 lat i każdy jest zadowolony.
W sobotę po raz pierwszy robiłem cyfrakiem(Nikon d 70).Wrażenia opisałem w jednym z wątków.
Tyle o sprzęcie.
Praktyka czyni mistrza więc możesz poświęcić kilka(naście,set) sobotnich wieczorów i poobserwować fotografów w pracy.Jakie robią ujecia,z jakich miejsc,jak się ruszają.Możesz też, jak już będziesz miała sprzęt, iśc na ślub i robić zdjęcia nie wchodząc w obiektyw kamerzystom i fotografom .Nikt na ciebie nie zwróci uwagi ,a juz na pewno nie młodzi;).
Potem w domu obejrzyj sobie efekty pracy i porównaj z tym co oferują zakłady foto w tej dziedzinie.
I odpowiedz sobie na pytanie:"- Czy chciałabym miec takie foty ze swojego ślubu?"
Jak tak to szukaj klientów jak nie to ....."Praktyka czyni mistrza"
Lanpa ustawiona na druga lamelkę
a czemu tak ? co zyskuję przy ustawieniu lampy w ten spsób?
Wiekszy udział światła zastanego.W kościołach to bardzo ładnie wygląda.Nie masz czarnego tła i mocno doświetlonego pierwszego planu.Ale żeby to miało sens to trzeba stosować długie czasy rzędu 1/20 ,1/30.
rysiaczek
19-09-2005, 16:07
Agaj nie dam sobie ręki uciąć, więc potraktuj to raczej jako prośbę o wyjaśnienie...
Wiekszy udział światła zastanego.W kościołach to bardzo ładnie wygląda.Nie masz czarnego tła i mocno doświetlonego pierwszego planu.Ale żeby to miało sens to trzeba stosować długie czasy rzędu 1/20 ,1/30.
Czy moc błysku wyzwalanego na pierwszą, jak i na drugą lamelkę nie jest ta sama? A jeżeli tak, to co ma wyzwalanie na tylną kurtynę do światła zastanego? Tyle samo wpadnie tak przed, jak i po błysku...
KuchateK
19-09-2005, 16:13
Po co?
Masz albo zdjecie w zastanym (zapewne z poruszeniami) i na to wyraznie zamrozone lampa (druga kurtyna) albo zamrozone lampa i na tym rozne dziwne smugi z zastanego.
Czy ty wiesz o czym mówisz?Jakie smugi?Jakie poruszenia?Ja zawsze robie na dlugich czasach i nie mam poruszonych zdjęć.Jak masz "normalnie" to najpierw wali lampa a potem cokolwiek światła zastanego.Czyli masz mocno doświetlony pierwszy plan i zero tła,a jak masz "po mojemu" to najpierw jest światło zastane,które czyni nastrój a potem lekkie dopalenie fleszem.Tym sie foty różnią ,że na jednych"normalnych"widać młodą pare ale nie wiadomo w jakim otoczeniu a na "moim" widac dokładnie grę świateł w kościele.I młoda parę też przy okazji.Sprawdza się to od 5 lat...
Sądzę,że moc jest różna bo "normalnie"lampa wali na maxa a "po mojemu" tylko tyle ile potrzeba do prawidłowej ekspozycji.I tak i tak klatki są prawidłówo naświetlone ale jest różnica w nastroju zdjęcia.Warto spróbowac.Zdjęcia w ruchu po ciemku też wyglądają naturalnie ,bo najpierw masz przesunięcie obiektu ,a potem błysk wiec smuga jest ZA obiektem a normalnie najpierw błysk a potem widać ruch wiec smuga jest PRZED obiektem co jest cokolwiek dziwne...
rysiaczek
19-09-2005, 16:58
agaj666, a próbowałeś kiedyś inaczej??? I czy TY na pewno wiesz o czym mówisz???
Bo "po mojemu" to lampa walnie z tą samą mocą zarówno przed, jak i po.
A to, że masz jakiś udział światła zastanego na klatce zależy tylko i wyłącznie od czasu naświetlania.... I do tego właśnie _wcześniej_ nastawionego czasu naświetlania automatyka dobierze moc lampy tak, żeby dopalić.
Synchro na pierwszą drugą lub dziesiątą kurtynę nie ma tu nic do rzeczy... To tak "po mojemu";) Warto spróbować!:)
Co do zdjęć w ruchu się zgadzamy, ale nie o tym mowa...
KuchateK
19-09-2005, 16:59
agaj666, To Ty cos jednak zamotales...
Zmiana pierwsza/druga kurtyna nie powoduje zmiany stosunku swiatla zastanego wzgedem tego z lampy. Zmienia sie jedynie kolejnosc a nie jakies "zero tla".
To o czym ty piszesz to tzw. "slow sync", czyli stosowanie dlugich czasow aby zlapac cokolwiek zastanego. Nie ma to nic wspolnego z tym czy blysk idzie na poczatku czy na koncu ekspozycji a jedynie z ulozeniem warstw i smugami.
http://www.vividlight.com/articles/611.htm
A to ciekawe , bo jak mialem ustawione na 1 lamelke to wychodzily foty czarne a jak mam teraz na 2 to wychodza ładne....Jak zwał tak zwał.Wiadomo o co chodzi.Ja jestem praktykiem, a nie teoretykiem i specjalista od nazewnictwa.
" Zmienia sie jedynie kolejnosc"- własnie tu jest pies pogrzebany.Najpierw św zastane a potem błysk dopelniający albo flesz na maxa a potem..........czarno widzę.
Rear Curtain Sync - o tym piszę cały czas i to stosuje i z tego wychodzi taki efekt jak na zdjeciu NAD tym tytułem.Nie jest ważne nazewnictwo - ważny jest EFEKT i z ato ludzie płacą:)
A to ciekawe , bo jak mialem ustawione na 1 lamelke to wychodzily foty czarne a jak mam teraz na 2 to wychodza ładne....Jak zwał tak zwał.Wiadomo o co chodzi.Ja jestem praktykiem, a nie teoretykiem i specjalista od nazewnictwa.
" Zmienia sie jedynie kolejnosc"- własnie tu jest pies pogrzebany.Najpierw św zastane a potem błysk dopelniający albo flesz na maxa a potem..........czarno widzę.
Rear Curtain Sync - o tym piszę cały czas i to stosuje i z tego wychodzi taki efekt jak na zdjeciu NAD tym tytułem.Nie jest ważne nazewnictwo - ważny jest EFEKT i z ato ludzie płacą:)
fajnie się to czyta ;)
ale tak naprawdę NAD tym tytułem to jest Slow Sync, czyli to o czym piszą koledzy, i to jest to, co powoduje doświetlenie tła na zdjęciu - czyli to, o czym Ty piszesz, a Rear Curtain Sync (synchro na drugą lamelkę) to tylko kolejność - to te dwa zdjęcia z samochodem, ok?
rysiaczek
19-09-2005, 17:46
A to ciekawe , bo jak mialem ustawione na 1 lamelke to wychodzily foty czarne a jak mam teraz na 2 to wychodza ładne....Jak zwał tak zwał.Wiadomo o co chodzi.Ja jestem praktykiem, a nie teoretykiem i specjalista od nazewnictwa.
A nazewnictwo jest jednak ważne, bo odpowiadając komuś krzywdę mu robimy wbijając głupoty do głowy...
" Zmienia sie jedynie kolejnosc"- własnie tu jest pies pogrzebany.Najpierw św zastane a potem błysk dopelniający albo flesz na maxa a potem..........czarno widzę.
I tu jest pies pogrzebany - siła flesza jest _taka_sama, nieważne czy błyśnie przed czy po.
Rear Curtain Sync - o tym piszę cały czas i to stosuje i z tego wychodzi taki efekt jak na zdjeciu NAD tym tytułem.Nie jest ważne nazewnictwo - ważny jest EFEKT i z ato ludzie płacą:)
Nooo agaj, to jednak rzeczywiście "warto spróbować";)
Spróbuj, bo to o czym mówisz to kwestia jedynie nastaw czas/przesłona a nie lampa na pierwszą/drugą lamelkę. Tylko spróbuj nie zmieniając nic w nastawach oprócz wspomnianego trybu wyzwalania lampy....
Juz to przerabialem ,takie inne ustawienie przy takich samych parametrach czas/przeslona i wychodzilo nieciekawie.Dlatego zmienilem ustawienie flesza i jest ok.
Za błędy w nazewnictwie przepraszam.Rzeczywiście można nieżle namotać ale myślę ze za mało było czasu aby ktoś popełnił niewybaczalne będy;)..........lub czasopisma
Scaramanga
19-09-2005, 17:57
Cha,cha,cha,cha :)))))))
Setnie mnie ubawiliscie ta dyskusja.Jest lepsza do piwa niz chipsy...ide do lodowki po trzecia butelke...cha,cha,cha....
KuchateK
19-09-2005, 18:06
Nie wiem co napisac... Widac kolega wie lepiej od wiekszosci na forum, nie mowiac o inzynierach Canona ;)
Lekarstwem by bylo zapewne ogladniecie tych fot (z exifami do sprawdzenia co on tam magicznego ustawil), ale nie wiadomo czy kolega zechce je zaprezentowac.
Inżynierowie Canona po to zapodali po pare guzików w każdym sprzeci żeby można było z nich korzystac w rozmaitych ustawieniach.Robie tak jak mi wygodnie i jak sie klientom podoba ,a że mi się to od 5 lat sprawdza to nie widze powodów do zmian na gorsze.Nie wiem co to są "exify"?Fotki mogę wstawic oczywiście jak będe miał zrobione dla porownania.Opisze je dokladnie co ,jak ,kiedy i jakie miałem tętno,bo przy czasie 1/20 to ważne.
Nie wiem co napisac... Widac kolega wie lepiej od wiekszosci na forum, nie mowiac o inzynierach Canona ;)
he, he, zupełnie nie wiem dlaczego, absolutnie, ale przypomniała mi się pewna anegdotka informatyka:
jakaś baba w biurze trochę denerwowała informatyka nie-naj-mąrzej-szymi pytaniami, więc gdy po raz setny został wezwany - tym razem do awarii komputera, w którym zgasł monitor po kilku minutach bezczynności - wytłumaczył jej ze śmiertelną powagą:
- jeżeli monitor zgaśnie i miga na nim żółta lampka, to jest tylko jeden patent, żeby to naprawić: trzeba mocno uderzyć pięścią w stół - ten typ tak ma - to jakas wadliwa sztuka i nie ma innej rady...
po walnięciu w blat monitor oczywiście się włączał, a cały dział miał prawie przez rok ubaw słysząc co jakiś czas walenie w biurko. i na 100% ta kobitka dałaby sobie rękę uciąć, że do włączania jej monitora służy uderzanie stołu.
oczywiście podkreślam: to było całkowicie bez związku i Off Topic!
KuchateK
19-09-2005, 18:30
Ano fakt... Nie przeczytalem tego posta z lista sprzetu.
Kuchatek, ale jeszcze inżynierowie Canona nie wymyślili analoga co by EXIFy produkował :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Mój jednak produkuje.;)
Cóż. Wspomniani inżynierowie coś pewnie jednak wymyślili w międzyczasie.;)
Tak sobie czytam o tych synchronizacjach... I tak mi przyszło do głowy: Jaki pomiar błysku ma EOS 5? A-TTLa chyba... To co prawda bez sensu, ale może inaczej reaguje na synchro na drugą kurtynę niż puszki z E-TTL? Sam sporo używałem 50 z Metzem 54 MZ3 w której to konfiguracji można wybrac sposób pomiaru błysku, i w A-TTL aparat sprzęt zachowywał sie inaczej niż w E.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.