Zobacz pełną wersję : Dylemat 70-200/4 czy 70-200/4 IS
mr.darecki
02-11-2009, 15:06
Ha, wiem że takich tematów dużo ale jakoś nie zostałem porównaniami przekonany na zasadzie "... ze specyfkacji wynika...".
Potrzebuje kupić teleobiektyw i właściwie zdecydowałem się (choć nie do końca) na światło 4 ze względu na wagę (przede wszystkim). Pozostało więc skupienie się na dwóch modelach. Fotografuje zazwyczaj z ręki jakieś obrazki natury tym zoomem lub ludzi w ruchu.
Możecie podzielić się spostrzeżeniami na ile wykorzystujecie IS. Różnica w cenie jest dwukrotna i choć sprzęt przywiozę z Nowego Jorku to za stabilizację trzeba dopłacić cenę drugiego obiektywu. Warto aż tak? A może poświęcić kilka zdjęć lub podciągnąć ISO i zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na Extender 1.4x który by mi się przydał (ok. 900 PLN więcej). Dzięki za info.
1. Wersja z IS jest ostrzejsza. Przy 10 Mpix może nie mieć większego znaczenia, ale na 7D będzie to widoczne
2. Podnoszenie iso nie zawsze się sprawdza. Do czego będziesz go używał? Jeśli urządza cię robienie zdjęć przy dobrym świetle i z czasami >=1/320 sekundy, to wystarczy wersja stara. Ale panoramowanie z zachowaniem rozmycia (tła, kół, śmigieł, whatever) z czasami 1/60-1/100 sekundy bez IS to będzie pain in the ass. Jak chcesz używać extendera, to tym bardziej IS - "bezpieczny" czas skraca się do 1/400-1/500 sekundy.
mr.darecki
02-11-2009, 15:35
Dzięki merde, ale przy zakupie 4L lub 2.8 (są praktycznie w tej samej cenie) na razie extender musi poczekać. Zazwyczaj zdjęcia robione są przy dobrym świetle (80%) i rękę też mam stabilną (mimo wieku :)) Korci mnie cały czas światło 2.8 bo dzięki temu od 24 do 200 miałbym pięknie jasno, ale ... ta waga. Ja rozumiem że lepiej IS ale czy wart jest swojej ceny, jeśli będziemy brać pod uwagę zdjęcia w średnich warunkach, czyli nie za ciemno, nie skakanie z obiektywem. Uwaga o ostrości jest bardzo ważna. Dzięki Merde.
Ja rozumiem że lepiej IS ale czy wart jest swojej ceny, jeśli będziemy brać pod uwagę zdjęcia w średnich warunkach, czyli nie za ciemno, nie skakanie z obiektywem.
Ja tele używam bardzo rzadko, ale jak już go potrzebuję, to w sytuacjach kiedy IS bardzo by się przydał. Gdybym jeszcze raz kupował ten zakres, to przy braku odpowiednich środków zamiast używki za gotówkę wybrałbym wersję stabilizowaną na raty. A może po prostu za cienki jestem na panoramowanie z ręki? :)
mr.darecki
02-11-2009, 15:51
no to może byś kupił 2.8 bez stabilizatora zamiast 4 ze stabilizatorem (cena odpowiednio 3500 i 3250 PLN)
Sprawdzenie ile klatek "musiałbyś poświęcić" nie powinno być zbyt dużym problemem, poklikać trochę po EXIF'ach i już coś wiadomo (ogólna zasada znana, wiesz też jak ma się ona do Ciebie na przykładzie choćby tych 70mm).
Ja w tym zakresie szkła bez IS bym nie kupował (ale uchwyt mam nie taki stabilny) i uważam, że sam IS jest już wart dopłaty (czy tak dużej...). W tym przypadku jednak dopłacasz nie tylko za IS -dostajesz lepszą rozdzielczość, lepszą pracę pod światło (wada starszych wersji 70-200), uszczelnienia... IMHO gdyby jeszcze dorzucili do kompletu mocowanie statywowe, to nie byłoby nad czym się zastanawiać, ale dla Ciebie to i tak bez znaczenia (piszesz, że zasadniczo z ręki). Jeśli światło 2.8 nie jest wymogiem, to EF 70-20/4L IS jest bliski doskonałości i IMHO wart jest swojej ceny.
no to może byś kupił 2.8 bez stabilizatora zamiast 4 ze stabilizatorem (cena odpowiednio 3500 i 3250 PLN)
Nie sądzę. Światło 2.8 nie załatwia sprawy panoramowania na długich czasach. Gdyby zależało mi tylko na f/2.8, to z dużym prawdopodobieństwem kupiłbym stare 80-200/2.8L. Koszt zbliżony do 70-200/4 bez stabilizacji i jest czarny :-D
mr.darecki
02-11-2009, 16:02
Jak mówią górnicy ... nigdy światła za mało. To tak jak z pieniędzmi. ok - czyli 4 IS.
Miałem szczerze mówiąc jakiś czas temu 70-200/4 i bardzo ładnie mi się nim pstrykało ale przy starym body i robieniu fotek F1 - bardzo zapragnąłem coś lepszego. To tak w kwestii czasów historycznych. Wtedy nie widziałem IS. ok. Dzięki wielkie za pomoc.
Zdecydowanie 4IS. A co do panoramowania, to IS duzo daje w tym trybie.
Ja robię ostre foty na 200 mm przy 1/200 na 40d.
A panoramuje na 1/60-1/100 (żużel)
Ja, prędzej wymieniał bym na f/2.8, niż na f/4 is. :)
borkomar
02-11-2009, 17:13
Jako użytkownik tego szkła i poprzedniej wersji bez IS powiem tyle - nie kupię już szkła tele bez IS szczególnie do CROPA - na FF jest nieco inaczej ale IS na długim końcu jest poprostu nie do przecenienia.
Tym bardziej, że na długim końcu nawet w "słoneczny" czytaj pogodny dzień często bywają sytuacje gdzie czas jest dość wydłużony i wtedy IS bardzo się sprawdza.
Sam wiem ile fotek skopałem bedąć na Kubie i nie mając świadomości, że czasu 1/250 na 200mm +crop nie będę czasem wstanie utrzymać.
Tak więc nie zastanawiaj się ;) - jeśli tylko fundusze pozwolą bierz wersję ze stabilizacją.
Tylko IS albo statyw. Mam wersję bez IS więc pozostaje mi na okrągło statyw - nawet w pełnym słońcu.
Ha, wiem że takich tematów dużo ale jakoś nie zostałem porównaniami przekonany na zasadzie "... ze specyfkacji wynika...".
Kiepska wymówka na łamanie 3. Punktu Regulaminu. Nie rób tak więcej.
http://canon-board.info/announcement.php?f=21&a=3
"3. Zanim założysz nowy temat, sprawdź w wyszukiwarce, czy nie był on już wcześniej poruszany na forum. W 90% przypadków był. Wskazane jest również uprzednie skorzystanie z google. Jeśli masz pytania związane z takim tematem, dopisz nowego posta do istniejącego wątku (o ile już nie ma w nim na nie odpowiedzi)."
Alternatywne wyszukiwarki masz tu: http://canon-board.info/announcement.php?f=11&a=20 . Powodzenia.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.