Zobacz pełną wersję : Lampa na ślubie - światło
Desperado
01-11-2009, 19:35
Witam.
zrobiłem w życiu mym kolejny ślub 450D + 17-50 2.8 Tamronem i 580 EX
Nie to żebym się chwalił ale już po jakimś czasie zaczynają mi się podobać moje fotki (żona mówiła już od początku, że są lepsze niż te z naszego ślubu :D), w sumie ważne że młodym się podobają.
Pierwszy raz robiłem z lampą tego typu (co widać niestety na kilku pierwszych fotkach w kościele :D).
I w sumie naprawdę wsio jest ok, poza jednym. Udało mi się uniknąć masakrycznego światła lampy na ludziach i przedmiotach :), lampę dałem do góry i wyszło naprawdę nieźle, jest jasno i wszystko wyraźne ale właśnie...
jak gdzieś jest w kadrze lampion czy żyrandol, widać że światło zastane kościelne jest przytłumione przez to z lampy. Tzn. wsio jest wyraźne i ok. tylko po prostu brakuje mi trochę światła tego co było w kościele, po za tym, że to z lampy naprawdę wyszło ok, w sensie bardzo zbliżona temp. światła do takiego światła żarówkowego :).
Jak doświetlić lampą tak żeby było jasno i wyraźnie dookoła, ale żeby za razem wykorzystać jak najwięcej światła zastanego i je zmieszać...?
powiem tylko na koniec, że robiłem na M z czasem 1/80 - 1/100 s.
sebcio80
01-11-2009, 19:40
jeżeli juz koniecznie musisz robić z lampą (ja polecam robić w kosciele bez) to ustaw eskozycje na M tak zeby bez lampy zdjecia byly prawidlowo naswietlone, wtedy lampa bedzie tylko doswietlec
MM-architekci
01-11-2009, 19:44
za niska iso , za dlugi czas , za duza przyslona , mozna tak strzelac bo nie napisales nic wiecej ani przykladowego foto nie wkleiles
poza tym jak wyzej kolega napisal , ty lampa swieciles a to blad stad taki efekt , badz na pograniczu tego
maciej76
01-11-2009, 19:50
Daj dłuższy czas, więcej zastanego złapiesz, a błysk i tak zrobi swoje.
Krótki czas-sporo flesza / "długi" czas- duzo zastanego.
Janusz Body
01-11-2009, 20:28
Lampy trzeba się trochę naumieć. Lampy ma nie być widać na zdjęciu. Niby dwie prose prawdy ale... wcale nie takie proste dobrze to robić.
Zasady ogólne:
1. Długie czasy 1/30 do 1/100 i wysokie ISO - max używalne w aparacie. Nie bać się wysokich iso. Przysłona? Hmmmm... taka jak trzeba do zdjęcia ale bardzo rzadko otwór mniejszy niż 4 max 5.6.
2. Palnik prawie NIGDY na wprost na obiekt (owszem są wyjątki). W pomieszczeniach myśleć, myśleć i jeszcze raz myśleć od czego odbić światło. Palnik do góry? niekoniecznie! często może być lepiej kierować palnik za siebie - całkiem do tyłu nad głową. Często palnik w bok, lekko do tyłu. Nie da się ustalić reguły ale pomieszczeniach typu kościół, sala balowa itp BARDZO CZĘSTO najskuteczniejsze jest ustawienie palnika DO TYŁU!
3. Blik w oczach zwykle jest potrzebny - palnik do góry, ciut do tyłu i wyciągnięta ta plastikowa klapka postawiona na sztorc.
4. Palnik na wprost? tak ale zwykle TYLKO na zewnątrz, żeby doświetlić cienie na twarzach. Zwłaszcza w słoneczny dzień dobłyśnięcie palnikiem z ustawieniem na -1 do -2EV na lampie stosuje się nawet w południe w pełnym słońcu.
Trening, trening i jeszcze raz trening. :-)
Desperado
01-11-2009, 20:40
to jedna próbka, zaraz będzie druga
http://img691.imageshack.us/img691/5233/mg4044.jpg
Janusz Body
01-11-2009, 20:47
Zacznij od umieszczenia zdjęć zapisanych w sRGB - nie AdobeRGB. :-)
Desperado
01-11-2009, 20:51
i druga, tutaj właśnie widać najlepiej żyrandole, które są "oślepione" lampą :/ w tym wypadku, przez to że był to szeroki i daleki :) kąt lampa była na wprost. Generalnie unikam jak ognia lampy na wprost ale z takimi kadrami sobie inaczej nie radzę, tym bardziej, że miejsce z którego robiłem miało "dość" nisko sufit, a a wszędzie tam gdzie jest forum publicum był już duużo wyżej
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img217.imageshack.us/img217/5716/mg4060.jpg)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Zacznij od umieszczenia zdjęć zapisanych w sRGB - nie AdobeRGB. :-)
wielkie dzięki :) a jeśli można czemu?
i za tamte podpowiedzi też :) część już wprowadzam w życie od jakiegoś czasu
MM-architekci
01-11-2009, 20:53
800px na dluzszym , zostawiaj 3:2 bo tak to nijak , exifa nie usuwaj
edit
takich fot to sie z lampa w ogole jak dla mnie nie robi... dopalac caly kosciol to przegiecie
Ernest_DLRS
01-11-2009, 20:57
Polecam dość ciekawy nazwijmy to "podręcznik" właściwego błyskania:
"FLASH PHOTOGRAPHY WITH CANON EOS CAMERAS" (eng.)
http://www.photonotes.org/articles/eos-flash/
oraz drugi, świetny artykuł, tym razem w naszym ojczystym języku:
"TECHNIKI FOTOGRAFOWANIA Z LAMPĄ BŁYSKOWĄ"
http://www.foto.jasiu.pl/index.html
Janusz Body
01-11-2009, 20:59
...
wielkie dzięki :) a jeśli można czemu?
....
Są ludzie, którzy nie używają Firefoxa. :-)
Przeglądarki nie obsługują Color Management i Twoje zdjęcia oglądane w IE mogą wyglądać okropnie.
Są ludzie, którzy nie używają Firefoxa. :-)
Przeglądarki nie obsługują Color Management i Twoje zdjęcia oglądane w IE mogą wyglądać okropnie.
Janusz jesteś pewien że firefox jest w stanie ,,zobaczyć,, większą przestrzeń niż sRGB. ?
Janusz Body
01-11-2009, 21:47
Janusz jesteś pewien że firefox jest w stanie ,,zobaczyć,, większą przestrzeń niż sRGB. ?
Czyżbym coś takiego napisał? :mrgreen: To nie o to chodzi. Jak wrzucisz zdjęcie otagowane z AdobeRGB to FireFox będzie to "widział" jako AdobeRGB i odpowiednio je wyświetli (pod warunkiem, że albo FF jest 3.0.1 albo profile w Twoim systemie są w standardzie v2). Poczytaj Kolaja tu: http://canon-board.info/showthread.php?t=49488
Przeglądarki traktują wszystkie zdjęcia jako sRGB i czyli zdjęcie zapisane w AdobeRGB albo w ProPhoto zostanie poddane niejawnej konwersji - właściwie interpretacji - i kolorki mogę być hmmmm.... cokolwiek zaburzone.
Ja dalej używam FF 3.0.1 bo mój Color Navigator generuje profile v4 i jest diupa. :-) kolorki z AdobeRGB wychodzą oczojebne i dalekie od prawdy.
W zasadzie zdjęcia z netu i tak najlepiej oglądać jakimś FastStonem na czarnym (ciemnoszarym) tle bo tło Canon Board jest też do bani. FF pozwala na style i CB oglądam w przyjemnych ciemnych odcieniach szarości.
na tym zdjęciu mogłeś dać spokojnie iso 800, no i pamiętaj że obróbka też jest ważna:-)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img99.imageshack.us/img99/562/mg4044kopia.jpg)
Janusz Body
01-11-2009, 21:59
Tak mi jeszcze "przyszło do głowy" - w tym kościele są białe ściany! Rewelka. Lampa do tyłu nad głową i masz ogromne powierzchnie do odbijania światła :) - No i tak jak heniek napisał obróbka, balans bieli (Twoje zdjęcie jast za mocno zażółcone) też mają znaczenie. :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Teraz ,,kumam,,
A ja właśnie znalazłęm :-) http://hazan.emiasto.com.pl/showpost.php?p=640381&postcount=1199
Desperado
01-11-2009, 23:01
Tak mi jeszcze "przyszło do głowy" - w tym kościele są białe ściany! Rewelka. Lampa do tyłu nad głową i masz ogromne powierzchnie do odbijania światła :) - No i tak jak heniek napisał obróbka, balans bieli (Twoje zdjęcie jast za mocno zażółcone) też mają znaczenie. :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A ja właśnie znalazłęm :-) http://hazan.emiasto.com.pl/showpost.php?p=640381&postcount=1199
no właśnie i tu zależy wszystko od tego jakie było światło....
Szczerze mówiąc to to akurat skorygowane przez Heńka jest zupełnie nienaturalne patrząc pod kątem światła jakie tam było. Teraz wyszło zupełnie biało / niebiesko, a światło było bliżej tego co ja zrobiłem. Generalnie tam był pewien klimat świetlny z tą temp. światła. i właśnie moje pytanie tyczyło się między innymi jak odbijać, tudzież ustawić lampę, żeby skorzystać z tego światła nie dodając / zmieniając temp. lampą. Ta skorygowana fotka to nie jest ta temp. Chyba, że chodzi o to, żeby skorygować najasność a nie to co było?
sebcio80
01-11-2009, 23:39
po pierwsze jak chcesz uwieczniac co co widzisz to zapomnij o lampie błyskowej, to siebie wylkucza
po drugie zawsze ustawiaj ekspozycje, kolory, balans bieli na skórę Pary Młodej, to przecież oni są najważniejsi, zasada ta nie tyczy się panoram kościoła i szerszych kadrow, gdzie możesz pokazywać klimat kościoła
po trzecie, ustaw sobie monitor, no skoro widzisz coś niebieskiego na swoim przerobionym zdjęciu to wiele wyjaśnia dlaczego Twoje zdjecia są takie żółte, jeśli uzywasz laptopa to one przeważnie mają ustawione bardzo chłodne kolory
MM-architekci
01-11-2009, 23:47
btw kazdy robi jak chce , ale jak wyzej , balans bieli glownie ustawia sie pod kolor skory mlodych co jak co , a nie po to zeby w takim ujeciu akurat , uzyskac swiatlo jakie bylo w kosciele ( pewnie pomieszane rozne barwy + lampa twoja )
btw kazdy robi jak chce , ale jak wyzej , balans bieli glownie ustawia sie pod kolor skory mlodych co jak co , a nie po to zeby w takim ujeciu akurat , uzyskac swiatlo jakie bylo w kosciele[...] I to jest dla mnie, chyba już do końca życia wiecznie początkującego fotografującego, istotna informacja. Ja, podobnie jak Desperado, desperacko dążę do ustawienia balansu bieli, coby był zgodny z tym co widziałem.
Janusz Body
02-11-2009, 09:24
... Ta skorygowana fotka to nie jest ta temp. Chyba, że chodzi o to, żeby skorygować najasność a nie to co było?
Hmmmm... powtórzę za innymi. WB ma być prawidłowy na skórze młodych. Musisz oprofilować monitor. Im gorszy monitor tym potrzeba oprofilowania większa - przy okazji drastycznie zmniejsza gamut :-)
Jest bardzo prosty sposób na niezależne od monitora "sprawdzenie" dominanty w zdjęciu w Photoshopie:
1. Ctrl J - czyli kopia warstwy
2. Filter->Blur->Average - i tu od razu widać JAKI kolorek dominuje w zdjęciu.
EDIT: na nieoprofilowanym monitorze warto sprawdzić pipetką. wszystkie wartosci RGB powinny być sobie równe - wówczas nie ma dominanty. Jeśli jest więcej jednej lub dwóch składowych to mamy zwichrowany WB.
Wciśnięcie Ctrl + i plus zmiana przenikania warstw z normal na overlay (albo soft light) jest jednym ze sposobów (nieco kulawym) poprawienia WB jpega - najlepiej robić to na poziomie RAW. Suwaczkiem % można pozostawić nieco "klimatu" czyli dominanty jaka była oryginalnie na zdjęciu.
Desperado
02-11-2009, 13:33
Wszystkim wielkie dzięki za porady :) coś już więcej wiem, a czy wiem i rozumiem okaże się w praktyce:mrgreen:
to teraz jeszcze z innej beczki, jak POPRAWNIE i czym można skalibrować monitor?
Oczywiście wiem, że jest masa prostych i szybkich "kalibratorów" w necie, ale to chyba nie o to...
?
MM-architekci
02-11-2009, 14:03
poczytaj troche forum moze bo juz o tym nie raz bylo
Janusz Body
02-11-2009, 14:16
...
to teraz jeszcze z innej beczki, jak POPRAWNIE i czym można skalibrować monitor?
...
?
Nie ma rozwiązań połowicznych. http://www.cyfrowaciemnia.pl/index.php/product/show/id/481 albo najtańsze Munki za ok 600 zł
Inaczej kalibruje/profiluje się monitor do wydruków (fotolabu) a inaczej do zdjęć w necie. Nawet jak ktoś ci toto oprofiluje to i tak za jakiś czas trzeba profilowanie powtórzyć a zmiana z temp barwowej 5000K na 6500K bez kalibratora to się nie da - no chyba, że masz jakieś Eizo Color Edge ;-) bo tam to się przełącza jednym kliknięciem :-)
sebcio80
02-11-2009, 15:24
oczywiscie od biedy skalibrowac monitor mozesz na oko, tzn wywolujesz sobie zdjęcie w duzym formacie + jakas tablica kolorow,
np: http://www.babelcolor.com/download/ColorChecker_sRGB_from_Avg.tif
potem trzymajac odbitki w rece bawisz sie kolorami, saturacja, konrastem, ustawiajac kolory aby byly jak najblizej tego co widzisz na zdjeciach,
oczywiscie bardzo wazny jest LAB, aby profil kolorow ktorego uzywa byl taki jak Ty masz ustawiony na monitorze, przy takiej kalibracji lepiej nie bawic sie w inne profile kolorow jak sRBG
Janusz Body
02-11-2009, 15:46
oczywiscie od biedy skalibrowac monitor mozesz na oko, tzn wywolujesz sobie zdjęcie w duzym formacie + jakas tablica kolorow, ....
A gwoździe można wbijać młotkiem albo własną głową. :mrgreen:
"Kalibracja" na oko to czyste zawracanie głowy. Nawet Adobe się wycofało z dołączania programiku kalibracyjnego bo to po prostu nie działa (Adobe Gamma si toto nayzwało). Zwłaszcza na tańszych LCD, notebookach i innych tanich monitorach gdzie odchylenie są różne w światłach a inne w cieniach to się naprawdę nie da. Wychodzi z tego "cuś uśrednionego" czyli dalej to samo. Jest tyle zmiennych, że się po prostu nie da zrobić tego nawet przyzwoicie.
"Kalibracja" na zdjęcia z labu to... ^&%&%%$##%* i jeszcze raz @!$^^%&*...
EDIT: pod znaczki $^$# można wstawić dowolne przekleństwa :-)
The Pretender
02-11-2009, 16:19
oczywiscie od biedy skalibrowac monitor mozesz na oko
Moja Babcia mawia, że na "oko to facet w szpitalu umarł" :) Zgadzam się z tym co napisał Janusz Body. Jeżeli chce się mieć porawne kolor trzeba zainwestować w kalibrator. Osobiście używam huey pro - który dodatkowo kontroluje co minute poziom światła padającego na monitor i dostosowuje jego jasność. Kalibrowanie na "oko" czy na wzorzec w postaci zdjęcia jest zwykłą stratą czasu. A rezultat i tak bedzie rozczarowujący. Ponadto monitor powinien być kalibrowany co pewien okres czasu - i nie wierzę, że istnieje możliwość identycznego skalibrowania monitora na "oko" Kalibracja na "oko" lub w/g jakiś wzorców może przybliżyć do właściwego wyniku, ale napewno się go nie uzyska - a jak wiemy "PRAWIE robi dużą różnicę" :D
sebcio80
02-11-2009, 16:23
ja mojego HP'ka 30 cali tak mam wlasnie "skalibrowanego" i powiem szczerze ze jest idealnie, w sumie niewiele trzeba bylo przy nim robic
wiadomo ze im slabszy monitor to i nawet sprzetowa kalibracja niewiele da, dotyczy sie to sporej czesci laptopow, na ktorych niestety sporo osob obrabia zdjecia, zawsze radze w takich wypadkach kupno nawet taniego 19 calowego LCD
Janusz Body
02-11-2009, 16:57
ja mojego HP'ka 30 cali tak mam wlasnie "skalibrowanego" i powiem szczerze ze jest idealnie, w sumie niewiele trzeba bylo przy nim robic...
Dokładnie tak mówią wszyscy, którzy nie mają oprofilowanego monitora. ZAWSZE zmieniają zdanie po oprofilowaniu. Mogłeś oczywiście mieć szczęście i trafić na wyjątkowo dobry egzemplarz. Problem w tym, że nawet najlepsze monitory powoli się rozjeżdzają. Nawet te z wbudowanymi układami korekcji i innymi cudami. Fakt, że drogie stacje graficzne są fantastycznie zestrojone w fabryce i profilowanie jest zwykle tylko potwierdzeniem, że dalej jest dobrze.
Laptopy to temat opisywany 1000 razy - wszystkie mają mocno podbite niebieskie i tego się nie da zmienić żadnym programem "na oko".
sebcio80
02-11-2009, 17:08
nie neguje sprzętowej kalibracji, chodzi mi o to, że skoro widzę na monitorze i na odbitkach to samo to nie mam sobie po co nią zawracać glowy, dotyczy to sie i druku z LABu i naświetlanych rozkladowek z fotoksiążkach,
z zasady staram się nie ruszać tego co działa dobrze, byc może jak monitor w przysłosci sie rozjedzie pomysle o jakims hardware do kalibracji
Ja zauważyłem u siebie skłonność akomodacji oczy do nawet najbardziej ,,rozjechanego,,zdjęcia . Im dłużej się wpatruje w monitor tym bardziej zdjęcie samo mi się koryguje. A wystarczy że zrobię sobie kilka minut przerwy to włosy mi się jeżą jak ponownie na nie patrzę . Tak to właśnie wygląda z korekcją na oko. To już lepiej korygować według kanałów RGB.
Tak, wszystko się zgadza, kalibracja sprzętowa niby jest najlepsza.
Ale...
Co wam to da jak odbierzecie zdjęcia z labu i okazuje się, że kolory są zupełnie inne.
I co? kto będzie lab korygował? Każdy lab ma nieco inną przestrzeń barwną a dodatkowo nakłada się na to papier itd. Również laby, które nie dodają swoich 3 groszy aby "ulepszyć" kolory.
Na przeciętnych LCD i tak nie da się idealnie ustawić kolorów, zawsze w którąś stronę trzeba przeciągnąć i pogodzić się z kompromisem.
A do tego WSZYSTKIEGO dochodzi jeszcze rodzaj światła jaki pada na fotografię i monitor. Inaczej na oko będzie przy świetle dziennym a inaczej przy żarówce. Dodatkowo monitor sam w sobie świeci i też modyfikuje kolor fotografii na papierze jeśli jest na tyle blisko itd itp.
Ja mam w planach, skonstruowania sobie jakiegoś jednolitego zbliżonego do dziennego oświetlenia nad monitorem, dodatkowo roleta do oddzielenia się od otoczenia. Może coś z tego wyjdzie na +.
Tak mi jeszcze "przyszło do głowy" - w tym kościele są białe ściany! Rewelka[...] A gdybyście mieli możliwość przemalowania sali konferencyjnej (mieszącej ponad 100 osób, wysokiej na ok. 3,5m), nad jakimi kolorami zastanawialibyście się, biorąc pod uwagę, że w przyszłości będziecie w niej fotografować? Myślę o sali do której nie wpada światło dzienne, ona sama oświetlona jest jarzeniówkami i czasem trzeba fotografować z użyciem lampy. Tylko nie mówcie, że najlepszym kolorem jest seledyn!
Tak, wszystko się zgadza, kalibracja sprzętowa niby jest najlepsza.
Ale...
Co wam to da jak odbierzecie zdjęcia z labu i okazuje się, że kolory są zupełnie inne.
I co? kto będzie lab korygował? Każdy lab ma nieco inną przestrzeń barwną a dodatkowo nakłada się na to papier itd. Również laby, które nie dodają swoich 3 groszy aby "ulepszyć" kolory.
Na przeciętnych LCD i tak nie da się idealnie ustawić kolorów, zawsze w którąś stronę trzeba przeciągnąć i pogodzić się z kompromisem.
A do tego WSZYSTKIEGO dochodzi jeszcze rodzaj światła jaki pada na fotografię i monitor. Inaczej na oko będzie przy świetle dziennym a inaczej przy żarówce. Dodatkowo monitor sam w sobie świeci i też modyfikuje kolor fotografii na papierze jeśli jest na tyle blisko itd itp.
Ja mam w planach, skonstruowania sobie jakiegoś jednolitego zbliżonego do dziennego oświetlenia nad monitorem, dodatkowo roleta do oddzielenia się od otoczenia. Może coś z tego wyjdzie na +.
I właśnie dlatego tak ważna jest kalibracja. Po to abyś nie musiał się zastanawiać, czy to kolorki się rozjechały czy może to wesoły promyk stuwatowej żarówki za plecami zdecyduje o zabarwieniu zdjęć. Pamiętam jak kiedyś musiałem awaryjnie obrobić pliki na czarnobiałym maleńkim monitorze kierując się tylko kroplomierzem i składową kanałów. Ale po co się tak męczyć. I jeszcze jedno, Korekcje należy robić przy rozgrzanym monitorze. I to nie tylko chodzi o kolory ale nawet o geometrię o kontraście już nie wspominając.
Janusz Body
02-11-2009, 20:00
T...
A do tego WSZYSTKIEGO dochodzi jeszcze rodzaj światła jaki pada na fotografię....
Wiesz, że przygotowując zdjęcia na wystawę uwzględnia się rodzaj i temperaturę barwową oświetlenia? Tak przygotowane zdjęcie w danym oświetleniu wygląda tak jak powinno a np. w świetle dziennym wygląda paskudnie.
Oświetlenie "dzienne" do oceny wydruków nie kosztuje dużo. Żarówka halogenowa Solux to ok. 40 zł bodajże. Lampki typu GrafiLite są droższe ale wygodniejsze na biurku. Naprawdę nietrudno zrobić sobie miejsce z "dziennym" światłem.
Laby (te dobre) udostępniają profile dla każdego papieru. Monitory kalibruje/profiluje się INACZEJ do przygotowania odbitek/wydruku a INACZEJ do weba.
Wygląda na to, że wszystko co napisałeś jest jedynie wymówką...
Monitory kalibruje/profiluje się INACZEJ do przygotowania odbitek/wydruku a INACZEJ do weba. Inaczej do pracy przy monitorze przy dziennym świetle, a inaczej przy lampce (można stworzyć sobie różne profile).
Wiesz, że przygotowując zdjęcia na wystawę uwzględnia się rodzaj i temperaturę barwową oświetlenia? Tak przygotowane zdjęcie w danym oświetleniu wygląda tak jak powinno a np. w świetle dziennym wygląda paskudnie.
Zgadza się, niemniej jednak zdjęcia ślubne najczęściej idą do albumu i chyba najlepiej dostosowywać się do słońca
Oświetlenie "dzienne" do oceny wydruków nie kosztuje dużo. Żarówka halogenowa Solux to ok. 40 zł bodajże. Lampki typu GrafiLite są droższe ale wygodniejsze na biurku. Naprawdę nietrudno zrobić sobie miejsce z "dziennym" światłem.
Tutaj chętnie posłucham o sprawdzonych patentach :)
Nie bardzo bym chciał wydawać conajmniej 2kzl na wzorcowe światło laboratoryjne.
Laby (te dobre) udostępniają profile dla każdego papieru. Monitory kalibruje/profiluje się INACZEJ do przygotowania odbitek/wydruku a INACZEJ do weba.
Wygląda na to, że wszystko co napisałeś jest jedynie wymówką...
Też się zgadza, ale różnie to w praktyce wygląda, niestety.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A gdybyście mieli możliwość przemalowania sali konferencyjnej (mieszącej ponad 100 osób, wysokiej na ok. 3,5m), nad jakimi kolorami zastanawialibyście się, biorąc pod uwagę, że w przyszłości będziecie w niej fotografować? Myślę o sali do której nie wpada światło dzienne, ona sama oświetlona jest jarzeniówkami i czasem trzeba fotografować z użyciem lampy. Tylko nie mówcie, że najlepszym kolorem jest seledyn!
Nie wiem, na jaki, ale na pewno wiem jakiego nie polecam. Zieleń wg mnie najbardziej masakruje zdjęcia.
Janusz Body
02-11-2009, 20:52
Tutaj chętnie posłucham o sprawdzonych patentach :)
Nie bardzo bym chciał wydawać conajmniej 2kzl na wzorcowe światło laboratoryjne.
http://www.cyfrowaciemnia.pl/index.php/product/list/id_category/108/producer_id
Oo fajnie, dzięki.
Zastanawia mnie jedno - które będą lepsze, świetlówki czy te Soluxy? Jak wypada porównanie mocy/jasności no i koloru światła?
Świetlówka wygląda dość fajnie ale boje się, że będzie miała mimo wszystko efekt migotania jak inne świetlówki.
A gdybyście mieli możliwość przemalowania sali konferencyjnej (mieszącej ponad 100 osób, wysokiej na ok. 3,5m), nad jakimi kolorami zastanawialibyście się, biorąc pod uwagę, że w przyszłości będziecie w niej fotografować? Myślę o sali do której nie wpada światło dzienne, ona sama oświetlona jest jarzeniówkami i czasem trzeba fotografować z użyciem lampy. Tylko nie mówcie, że najlepszym kolorem jest seledyn!
Nie wiem, na jaki, ale na pewno wiem jakiego nie polecam. Zieleń wg mnie najbardziej masakruje zdjęcia. Dzięki. Jakieś inne sugestie?
Janusz Body
03-11-2009, 21:03
Oo fajnie, dzięki.
Zastanawia mnie jedno - które będą lepsze, świetlówki czy te Soluxy? Jak wypada porównanie mocy/jasności no i koloru światła?
Świetlówka wygląda dość fajnie ale boje się, że będzie miała mimo wszystko efekt migotania jak inne świetlówki.
Soluxy są lepsze ale jest problem z oprawkami - są na 12V
Hmm, to się jakiś pakiet oświetleniowy zrobi, troszkę z elektryką maiłem do czynienia :)
sebcio80
04-11-2009, 00:20
może, wróćmy trochę do tematu tego wątku
czy ktoś używał lamp, czy to studyjnych czy innych w kościele? ewentualnie zna kogos kto uzywał i moze pokazać efekty?
ja osobiscie dodatkowego oświetlenia nie uznaje ale z ciakawosci bym sobie obejrzał efekty
no i sprawa oświetlenia na sali weselnej, ostatnio po zakupie pocketwizardów poeksperymentowałem na jednym weselu i ustawiłem dwie lampy w rogach sali, efekty interesujące, na pewno lepsze niż jak lampa jest na aparacie, są tez wady, czasami cienie na ścianach, czasami nie doświetli jak trzeba ale to akurat zawsze mozna ratować w memencie obróbki
raczej nie zamierzam startować z lampami studyjnymi na sali, za duzo sprzetu i statywów, 580EX mogę sobie postawić lub zaczepić gdzieś i nikomu nie przeszkadzaja
chciałem jednak zapytać jakie konfiguracje dadza najlepsze efekty?
najlepiej by pewnie bylo postawić 4 lampy w każdym rogu,
póki co mam 3x 580EX (ostatnia kupiona niedawno) i dwa odbiorniki PW,
rzecz jasna nie całe wesele strzelam z lampami a ile to już zalezy od sali a dokladniej nawet to od zespołu muzycznego i ich oświetlenia
Nie, no w kościele to raczej odpadają lampy, bez przesady.
Powodów jest wiele, od mobilności do zapatrywań księdza na instalację. Rozpraszałyby zbytnio publiczność. Prędzej jakieś ciągłe światło, ale to raczej kameruni.
Na sali można eksperymentować ale nie jest prosto, zwłaszcza lampy na manualu. Miałem raz sale zupełnie bez światła tzn, były tylko świeczki na stołach i palenisko gdzieś w rogu... wtedy 2 lampa od czasu do czasu coś wnosiła, że nie było ciemnicy w tle, ale to nie było łatwe.
sebcio80-patrzę na Twoją stopkę i się zastanawiam co Ty kombinujesz?jedna lampa do podbicia kolorów wystarcza-widziałam na maxmodels jeden fotografik miał na aparacie szynę z dwiema lampami-odbijał od bocznych ścian światło.kilka lamp może i by zdało egzamin-ale jak nie będzie kameruna na ceremoni
sebcio nie wiem jak u ciebie ale u mnie to kazdy jeden ksiadz by pogonil ... to ceremonia nie cyrk, od fotografa wymaga sie subtelnosci i wyczucia a nie zdjecia za wszelka cene, na kazdym szkoleniu w kurii jest kladziony na to nacisk, jezeli jednak znajdziesz ksiedza ktory sie na to zgodzi to spoko twoja sprawa, nie mniej jednak w kosciele wzorem innych jak najmniej lamp
sebcio80
04-11-2009, 18:12
pytanie o kosciol i lampy bylo tylko z ciekawości, nie mam zamiaru w kosciolach blyskac, widzialem kiedys jakies filmiki z ceremoni gdzie kameruni mieli caly mega zestaw swiatel, ciekawilo mnie czy jakis mega prof fotograf, ktory bierze za slub mega wielkie pieniadze tez bawi sie w takie oswietlenie
raczej mega fotograf bawi sie w bardzo dobrej jakosci jasne szkla
sebcio80
05-11-2009, 06:56
raczej mega fotograf bawi sie w bardzo dobrej jakosci jasne szkla
sam nie wiem, ogladajac filmy na youtube wszyscy najbardziej znani fotografowie robią zdjecia w plenerze 70-200 2.8, nikt nie uzywa 85L i 135L
ja osobiscie sobie nie moge wyobrazic sesji bez zapinania 135L a i 85L to tylko kwestia czasu
plener i kościół to dwie różne sprawy
Poohutch
05-11-2009, 10:18
raczej mega fotograf bawi sie w bardzo dobrej jakosci jasne szkla
I z tych mega jasnych szkieł bez przymykania wyciąga odpowiednią GO? Bo raczej młodzi chcą kilka zdjęć, gdzie obydwoje się zmieścili w GO.
I z tych mega jasnych szkieł bez przymykania wyciąga odpowiednią GO? Bo raczej młodzi chcą kilka zdjęć, gdzie obydwoje się zmieścili w GO.
Trzy kroki wstecz, 24L zalozone i zrobione :)
yellowpliszka
05-11-2009, 17:53
Nie ma rozwiązań połowicznych. http://www.cyfrowaciemnia.pl/index.php/product/show/id/481 albo najtańsze Munki za ok 600 zł
Inaczej kalibruje/profiluje się monitor do wydruków (fotolabu) a inaczej do zdjęć w necie. Nawet jak ktoś ci toto oprofiluje to i tak za jakiś czas trzeba profilowanie powtórzyć a zmiana z temp barwowej 5000K na 6500K bez kalibratora to się nie da - no chyba, że masz jakieś Eizo Color Edge ;-) bo tam to się przełącza jednym kliknięciem :-)
a to zawsze monitor ma byc ustawipny na 5600K? Mam kalinrator do swojego Della 2408 wfp, nazywa sie Spyder 2 mam nadzieje ze kalibruje disc dobrze.. Skalibrowanie (do drily) mozna sprawdzic jedynie drukujac odbitki? No wychodzi ze to bardzo subiektywna ocena czy to dobrze czy zle.
Janusz Body
05-11-2009, 18:39
Tak ogólnie to monitor kalibruje się ZWYKLE na coś około:
1. Do web, graphic design na 6500 K i ok 80cdm2
2. do przygotowania wydruków lub odbitek na 5000 K i ok 80 cdm2
3. Do gier :-) na 6500 i ok 100 - 110 cdm2
jasność bardzo zależy od oświetlenia w pokoju.
yellowpliszka
05-11-2009, 19:00
Tak ogólnie to monitor kalibruje się ZWYKLE na coś około:
1. Do web, graphic design na 6500 K i ok 80cdm2
2. do przygotowania wydruków lub odbitek na 5000 K i ok 80 cdm2
3. Do gier :-) na 6500 i ok 100 - 110 cdm2
jasność bardzo zależy od oświetlenia w pokoju.
Czyli gdybyśmy chcieli być dokładni to zdjęcia z jednego wesela należałoby obrabia dwa razy, pod dwa różne ustawienia monitora, no bo galeria online i odbitki dla mlodej. Czy napewno?
Janusz Body
05-11-2009, 19:11
Czyli gdybyśmy chcieli być dokładni to zdjęcia z jednego wesela należałoby obrabia dwa razy, pod dwa różne ustawienia monitora, no bo galeria online i odbitki dla mlodej. Czy napewno?
Jest znacznie gorzej niż myślisz. :mrgreen: Do różnych papierów przygotowuje się osobne pliki.
yellowpliszka
05-11-2009, 20:21
Oj, czyli w codzinnosci nalezy znalezc zloty srodek, cos pomiedzy 5000 a 6500 i tak obrabiac te powiedzmy 1000 zdjec... Ale gdyby byc skrupulatnym to rozumiem ze te do odbitek: ustawiamy monitor na 5000 i tak ustawionym monitorku precyzujemy balnas bieli. Na WEB analogocznie, 6500 i to samo - balans. Co prawda w moim Dell 2408wfp nie moge tego ustawic, bo nie mam takiej funkicji ale wiedza sie przyda :)
Janusz Body
05-11-2009, 20:41
Oj, czyli w codzinnosci nalezy znalezc zloty srodek, cos pomiedzy 5000 a 6500 i tak obrabiac te powiedzmy 1000 zdjec... Ale gdyby byc skrupulatnym to rozumiem ze te do odbitek: ustawiamy monitor na 5000 i tak ustawionym monitorku precyzujemy balnas bieli. Na WEB analogocznie, 6500 i to samo - balans. Co prawda w moim Dell 2408wfp nie moge tego ustawic, bo nie mam takiej funkicji ale wiedza sie przyda :)
Oj, nie. Obrabiamy albo 6500 K albo 5000 K - po cholerę komplikować sobie życie i poprawiać 2 razy?
Po zmianie temperatury barwowej zwykle poprawki nie są duże. Często gorzej jest z papierami - gamut mają dużo mniejszy i niektórych barw nie widać co może dość poważnie zmieniać sposób obróbki zdjęcia ale to widać w PS przy symulacji papieru.
O...A jak się symuluje papier w PS ?
Janusz Body
05-11-2009, 21:10
O...A jak się symuluje papier w PS ?
google wysiadły?
http://www.bwkomorowscy.com/ar/ar006.html
i scroll do "soft proofing"
yellowpliszka
14-05-2010, 02:50
A jakie ustawienia macie zazwyczaj na takiej ciemnej sali? Powiedzmy ze na 5d zalozoba lampa 580EXll I 16-35 2.8 Lepiej podbiesc iso czy podkrecic lampe? Jak nisko schodzicie z czasem chcac zachowac ostrosc tanczacych ludzi?
Szczerze powiedziawszy nie ma uniwersalnych nastawów. Każda sala każde miejsce wymaga kilku pstrykow i wówczas na wyświetlaczu widzisz jak to wygląda i wprowadzasz korektę. Podczas tańców ciekawe efekty daje synchronizacja na druga kurtynę.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ostatnio na weselu tez na ciemnej sali jednak wykorzystując światła zespołu bez podpiętej lampy tez uzyskałem ciekawe klimatyczne zdjęcia. Nastawy f/2.2 iso 3200
Jak dasz błysk na 2 kurtynę to będzie ostro, fajne efekty wychodzą nawet z czasami 1/10 s. Warunek, musisz wpuścić dużo światła, np. tyle ile wyjdzie na Av z korekcją -1-2 Ev.
A to już zależy, jak orkiestra ma jakieś dynamiczne światła to u mnie lepiej się spisuje ettl.
ja tam sporadycznie wale palnikiem na wprost, czesciej odbijam lub wyzwalam wiec norma ze pracuje na manualu, pozatym moim zdaniem na druga kurtyne lepiej sie sprawuje lampa w manualu chyba ze sie myle to mnie poprawcie
MM-architekci
14-05-2010, 16:10
No to właśnie wspomniano , o ile warunki nie zmieniają się manual lepszy ale różnie to bywa jak orkiestra ma swoje oświetlenie.
A jakie ustawienia macie zazwyczaj na takiej ciemnej sali?
Każdy ma inną technikę błyskania i chyba nie oczekujesz gotowych ustawień... :/
A swoja droga jak kontrolujecie aparta w trybie M na weselu? Ekspozycja zmienia sie mimo wszystko w zaleznosci od kierunku padania swiatla. Trzymacie na sztywno np. 1/60 i 2.8 lub 4? Co z ekspozucja w wypadku zmiany sceny?
Trzymacie na sztywno np. 1/60 i 2.8 lub 4? Co z ekspozucja w wypadku zmiany sceny?
Ale... pytasz : z lampą, czy bez ?
W zasadzie najlepiej i tak i tak :) Z lampa zawsze wyjdzie w ETTL ekspozcja prawidlowa (albo blysnie mocniej albo nie). Natomiast bez lampy czesto korzystalem z Tv ustawionego na swiatlo zastane i wysokie ISO.
W zasadzie najlepiej i tak i tak :) Z lampa zawsze wyjdzie w ETTL ekspozcja prawidlowa (albo blysnie mocniej albo nie).
No właśnie. Dlatego M sprawdza się z lampą najlepiej.
Natomiast bez lampy czesto korzystalem z Tv ustawionego na swiatlo zastane i wysokie ISO.
Ale co rozumiesz przez "Tv ustawione na światło zastane", bo wg mnie preselekcja czasu (krótkiego) bez lampy da w ciemnej sali niedoświetlenie :sad:
Wbudowany w aparat światłomierz w dowolnym (Tv, Av, P, M ...) trybie z lampą i bez lampy zawsze mierzy światło zastane.
Ale co rozumiesz przez "Tv ustawione na światło zastane", bo wg mnie preselekcja czasu (krótkiego) bez lampy da w ciemnej sali niedoświetlenie :sad:
Wbudowany w aparat światłomierz w dowolnym (Tv, Av, P, M ...) trybie z lampą i bez lampy zawsze mierzy światło zastane.
Moze inaczej. Mam problem z utrzymaniem aparat ponizej 1/60 stad zeby zarejsetrowac jak najwiecej zastanego swiatla ustawiam 1/60 a przeslona dobiera sie automatycznie. Fakt moze sie zdarzyc sytuacja, ze zabraknie otworu ale jeszcze mi sie nie zdarzylo. Wprawdzie od przeslony zaleza rozne efekty ale akurat przyjmijmy, ze w tym wypadku priorytetem bedzie czas. Natomias w Av czasem czas jest za dlugi i koniec. W M najlatwiej ale jak ustawimy na sztywno przeslone i czas a nastepnie przekadrujemy to znow moze pojawic sie niedoswietlenie. W zwiazku z tym rownie dobrze mozna korzystac z AV, TV lub M - w kazdym z tych trybow mozemy tez modyfikowac wartosci automatycznie ustawiane kolkiem :)
To ja mam trochę inne podejście.
Po pierwsze, przysłona - od niej najbardziej zależy wygląd zdjęcia, zatem Av.
Ponadto, automatyka w trybie Tv ustawi Ci np. przysłonę na "mydlane" f/1.8, kiedy przymknięcie do f/2 daje o niebo lepsze zdjęcie (mam na myśli Twoją 28/1.8). W Tv nie panujesz nad tym. O ewentualnym niedoświetleniu już mówiliśmy.
Po drugie, czas - jeśli wychodzi zbyt długi, podbijam ISO.
Tutaj brakuje mi porządnego Auto ISO, czyli takiego, które po prostu dobierze czułość do zafiksowanej pary czas-przysłona.
Tak naprawdę, dla prawidłowego naświetlenia nie ma żadnego znaczenia z którego trybu korzystamy, więc jest to tylko nasza "cecha osobnicza". Będę się jednak upierał, że ŚWIADOMY dobór przysłony daje bardziej przewidywalny efekt na zdjęciu. I tego się trzymajmy :)
To ja mam trochę inne podejście.
Po pierwsze, przysłona - od niej najbardziej zależy wygląd zdjęcia, zatem Av.
Ponadto, automatyka w trybie Tv ustawi Ci np. przysłonę na "mydlane" f/1.8, kiedy przymknięcie do f/2 daje o niebo lepsze zdjęcie (mam na myśli Twoją 28/1.8). W Tv nie panujesz nad tym. O ewentualnym niedoświetleniu już mówiliśmy.
Po drugie, czas - jeśli wychodzi zbyt długi, podbijam ISO.
Tutaj brakuje mi porządnego Auto ISO, czyli takiego, które po prostu dobierze czułość do zafiksowanej pary czas-przysłona.
Tak naprawdę, dla prawidłowego naświetlenia nie ma żadnego znaczenia z którego trybu korzystamy, więc jest to tylko nasza "cecha osobnicza". Będę się jednak upierał, że ŚWIADOMY dobór przysłony daje bardziej przewidywalny efekt na zdjęciu. I tego się trzymajmy :)
Z tym Tv to zrobilem kilka zdjec testowych dla samego siebie :) W wiekszosci ustawiam na M i jak robi sie za ciemno bawie sie czasem. Chcialem tylko dostac odpowiedz dotyczaca pracy w M. Aha chodzi oczysicie o punktowy pomiar na twarz pary mlodej. Mimo iz drabinka skacze to staram sie nie zwracac na nia uwagi jesli swiatlo padajace na pare mloda jest takie samo jak przy pomiarze ale kiedy juz np. dojda blyskotki zastanawiam sie czy korygowac ekspo czy olac i zostawic juz ustawiona wczesniej. W sumie wszystko i tak mozna poprawic a ACR i wszystkie kombinacje mozna odpuscic po za histogramem jak najbardziej z prawej :D
Przyłącze się do dyskusji i poproszę - jeżeli ktoś może wie - o kilka sugestii.
Jasne jest, że najlepiej nie używać lampy błyskowej - ale czasem się nie da; Jeżeli już trzeba to lepiej odbić od sufitu/ściany - dalej się zgadam; ale są wypadki gdy już używamy lampy błyskowej i dobijamy światło od ściany/sufitu, lub też walimy na wprost (bo czasem tak trzeba). Problem pojawia się gdy ściany w pomieszczeniu (sala weselna, kościół, itp.) mają inny kolor niż biały. Co w przypadku gdzie jest dużo elementów drewnianych (boazeria)? Jak zbilansować biel gdy pierwszy plan jest dobrze naświetlony (kolory się zgadzają z rzeczywistością) a drugi plan wpada w żółć, zieleń czy czerwień ze względu na panujące oświetlenie żarowe lub jakiekolwiek inne i kolory ścian? Jak sobie z tym radzicie?
Jak ktoś znajdzie wątek na tym lub innym forum dotyczący jakiegokolwiek z powyższych zagadnień proszę podesłać. Może pominąłem.
Ekspertem nie jestem, ale wydaje mi się że balans bieli najprościej będzie ustawić już w trakcie obróbki na komputerze :)
A co do niezależnej obróbki pierwszego i drugiego planu to myślę że już trzeba by pobawić się warstwami w PSie.
Od korekty barwy błysku są specjalne filtry na lampę.
Przyłącze się do dyskusji i poproszę - jeżeli ktoś może wie - o kilka sugestii.
Jasne jest, że najlepiej nie używać lampy błyskowej - ale czasem się nie da; Jeżeli już trzeba to lepiej odbić od sufitu/ściany - dalej się zgadam; ale są wypadki gdy już używamy lampy błyskowej i dobijamy światło od ściany/sufitu, lub też walimy na wprost (bo czasem tak trzeba). Problem pojawia się gdy ściany w pomieszczeniu (sala weselna, kościół, itp.) mają inny kolor niż biały. Co w przypadku gdzie jest dużo elementów drewnianych (boazeria)? Jak zbilansować biel gdy pierwszy plan jest dobrze naświetlony (kolory się zgadzają z rzeczywistością) a drugi plan wpada w żółć, zieleń czy czerwień ze względu na panujące oświetlenie żarowe lub jakiekolwiek inne i kolory ścian? Jak sobie z tym radzicie?
Jak ktoś znajdzie wątek na tym lub innym forum dotyczący jakiegokolwiek z powyższych zagadnień proszę podesłać. Może pominąłem.
Jesli robisz w RAWach to WB nie ma znaczenia. Jesli w jpg to nakladki na lampe napewno sie przydadza :)
Jesli robisz w RAWach to WB nie ma znaczenia. Jesli w jpg to nakladki na lampe napewno sie przydadza :)
No właśnie że ma znaczenie. Bo nawet w trakcie obróbki RAW muszę się zdecydować na to co uznam za białe na zdjęciu. I jeżeli uznam, że elementy na pierwszym planie mają być białe, to w tym wypadku "białe" elementy na dalszym planie na skutek innego rodzju oświetlenia będą w innym kolorze. Szczerze mówiąc słabo sobe radzę z dobrym wywołaniem RAWa na którym są takie rozbieżności.
Dla mnie jest to dość trudne i szukam rozwiązań jakie mógłbym zastosować aby sprostać temu problemowi.
No właśnie że ma znaczenie. Bo nawet w trakcie obróbki RAW muszę się zdecydować na to co uznam za białe na zdjęciu. I jeżeli uznam, że elementy na pierwszym planie mają być białe, to w tym wypadku "białe" elementy na dalszym planie na skutek innego rodzju oświetlenia będą w innym kolorze. Szczerze mówiąc słabo sobe radzę z dobrym wywołaniem RAWa na którym są takie rozbieżności.
Dla mnie jest to dość trudne i szukam rozwiązań jakie mógłbym zastosować aby sprostać temu problemowi.
Ja zawsze staram sie, zeby dobry WB mial glowny temat zdjecia np. panna mloda. Reszta sama sie ustawia pod w/w WB. Jesli nie lubisz poprawiac w RAW to kup nakladki na lampe.
MM-architekci
17-05-2010, 15:12
Ale bez nakladki reszta się sama nie ustawi :D , albo albo.No chyba że cudownym fartem barwa tego sztucznego światła z sali będzie jak lampy , co jest chyba wybrykiem natury ;]
sebcio80
17-05-2010, 15:36
ja uzywam żółtych nakladek na lampy, jakieś tanie w stylu stofena, nie jest to idealne rozwiazanie, bo barwia ona troche na zielono, co oczywiscie mozna zlikwidowac (chociaz nie zawsze jest idealny efekt),
bede musial jeszcze poszukac jakis innych odcieni zoltego,
ogolnie jednak nie wyobrazam sobie na sali robic bez nich,
Ale bez nakladki reszta się sama nie ustawi :D , albo albo.No chyba że cudownym fartem barwa tego sztucznego światła z sali będzie jak lampy , co jest chyba wybrykiem natury ;]
No tak to racja ale innego rozwiazania nie widze. Albo nakladka + RAW albo RAW i ustawianie na glowny obiekt czyli mlodych.
Bo nawet w trakcie obróbki RAW muszę się zdecydować na to co uznam za białe na zdjęciu. .
W chwili obecnej jest dużo gadżetów typu kartka szara biała lub różnego rodzaju pryzmaty które pomagają przy kalibracji WB w danym miejscu i w danym oświetleniu. Można tego spróbować. Zdania na ten temat są podzielone nie mniej jednak każdy powinien sam spróbować i określić w jakim stopniu jest to rozwiązanie dla niego dobre. Nalezy pamiętać ze często perfekcyjnie dobrany WB zabija klimat zdjęcia.
Według tego co zaobserwowałem kolorystyka zdjęć ciepła jest lepiej przyjmowana przez odbiorce niż zdjęcia zimne
MM-architekci
17-05-2010, 20:33
W chwili obecnej jest dużo gadżetów typu kartka szara biała lub różnego rodzaju pryzmaty które pomagają przy kalibracji WB w danym miejscu i w danym oświetleniu. Można tego spróbować. Zdania na ten temat są podzielone nie mniej jednak każdy powinien sam spróbować i określić w jakim stopniu jest to rozwiązanie dla niego dobre. Nalezy pamiętać ze często perfekcyjnie dobrany WB zabija klimat zdjęcia.
Według tego co zaobserwowałem kolorystyka zdjęć ciepła jest lepiej przyjmowana przez odbiorce niż zdjęcia zimne
Właśnie. Tak patrze na ostatni ślub i zdjęcia z sali to z prawidłowym wb jest lipa a ocieplone mocniej są lepsze w odbiorze.
Tak WB na pipete w ACR czasem kompletnie zmienia charakter zdjecia na gorsze..
W chwili obecnej jest dużo gadżetów typu kartka szara biała lub różnego rodzaju pryzmaty które pomagają przy kalibracji WB w danym miejscu i w danym oświetleniu. Można tego spróbować. Zdania na ten temat są podzielone nie mniej jednak każdy powinien sam spróbować i określić w jakim stopniu jest to rozwiązanie dla niego dobre. Nalezy pamiętać ze często perfekcyjnie dobrany WB zabija klimat zdjęcia.
Bardzo przydatne jak latasz po sali gdzie w jednym końcu stoją stoły i oświetlenie to żarówki albo świetlówki a w drugim końcu jest parkiet i światło jest zupełnie inne.
opanowanie światła na weselach to ciężki kawałek chleba ale jak by nie patrzeć odróżnia fotografa od pstrykacza
MM-architekci
17-05-2010, 20:47
No ja bym polemizował co odróżnia pstrykacza od fotografa ;]
wiesz rozmiesza mnie to jak podchodzi człowiek i widzi poprawnie zrobione zdjecie technicznie i pod względem kolorystyki i mówi ... kurcze fajny aparat tez będę musiał sobie taki sprawić to zdjęcia będą lepsze :)
To prawda, teksty w stylu "dobry masz aparat, bo takie fajne zdjęcia robisz" to standard, w zasadzie słysząc to od razu kończę temat, bo szary człowiek i tak nie zrozumie tego co chciałbym mu powiedzieć. Już oduczyłem się zagłębiania w szczegóły techniczne dotyczące fotografii, czy sprzętu wśród ludzi, którzy nie mają o tym pojęcie, bo potem tylko krzywo na mnie patrzą :D
A co do tematu to ja tam ufam tylko pełnemu manualowi w aparacie. Pomiar punktowy, sprawdzam cienie, sprawdzam światła, sprawdzam średnie tony, szybko myślę co w tym konkretnym zdjęciu jest najważniejsze i według drabinki ustawiam ekspozycje (przysłona z góry ustalona, dobieram czas iso, chyba, że robię z lampami w plenerze to wtedy 1/200 z góry i przysłona i iso do tego). A jak są z czymś problemy to kombinuje w trakcie, kilka prób i zawsze dojdzie się do optymalnego ustawienia. Jedynie lampę na body mam w ettlu, bo automatyka skoryguje mi niewielkie różnice w oświetleniu pomieszczenia/sceny.
*Dotyczy to wszelkiego rodzaju fotografii, ale jeszcze nie ślubnej. W czerwcu napiszę, czy tam sprawdza się to równie dobrze, ale myślę, że nie będzie problemów ;)
*Dotyczy to wszelkiego rodzaju fotografii, ale jeszcze nie ślubnej. W czerwcu napiszę, czy tam sprawdza się to równie dobrze, ale myślę, że nie będzie problemów ;)
Pewnie że nie, poprosisz młodych żeby się wstrzymali z wejściem/obrączkami/powitaniem/pierwszym tańcem/oczepinami/tortem/cymtamjeszcze bo musisz sprawdzić cienia, światła, średnie tony, szybko pomyśleć co w tym konkretnym zdjęciu jest najważniejsze i według drabinki ustawić ekspozycję. Powodzenia ;)
oskarkowy
17-05-2010, 21:40
A co do tematu to ja tam ufam tylko pełnemu manualowi w aparacie. Pomiar punktowy, sprawdzam cienie, sprawdzam światła, sprawdzam średnie tony, szybko myślę co w tym konkretnym zdjęciu jest najważniejsze i według drabinki ustawiam ekspozycje (przysłona z góry ustalona, dobieram czas iso, chyba, że robię z lampami w plenerze to wtedy 1/200 z góry i przysłona i iso do tego). A jak są z czymś problemy to kombinuje w trakcie, kilka prób i zawsze dojdzie się do optymalnego ustawienia...
Później to już zostaje tylko Młodych dobudzić i brać się do roboty :mrgreen:
Szczera rada: Miclesa nie przeskoczysz, możesz odpuścić :-D
Nie mam zamiaru konkurować z miclesem :D Może źle napisałem to co miałem do przekazania, w kążdym razie czynności tych nie wykonuję przy każdym kolejnym zdjęciu. Rozpakowuję się w konkretnym miejscu i na samym początku ustawiam co trzeba i do roboty, w kościele, czy na dworze światło raczej zawsze takie samo. A przy wyjściu/wejściu z/do kościoła ustawiam av i jest szybciej. Zresztą i tak odwiedzę miejsca, w których będzie się to wszystko odbywało przed dniem ślubu, sprawdzę co i jak, żebym miał pogląd jak to najlepiej rozegrać. Doświadczenie nie mam w ślubach, więc muszę się przygotować wcześniej.
MM-architekci
17-05-2010, 22:44
W kościele prawnie nigdy nie jest docelowo włączone takie światło jakie jest podczas ceremoni. Na sali bywa różnie , raz się świeci mniej raz więcej.
to ja mam jeszcze inne pytanie:
Kiedy robię zdjecie z palnikiem "na wprost" + ettl sprawa jest banalna. Automatyka zawsze poprawnie naswietli zdjęcie.
A co jeśli lampa ustawiona na sufit ? Albo dodatkowo sufit + zrobiony własnoręcznie dyfuzor ? Ja wtedy uzywam w 100% pełnego manuala, a tymczasem Wy piszecie, ze automatyka spisuje się na tyle dobrze, ze używacie jej na slubach. Może tez powinienem spróbowac ?
Czasem trzeba dać +1 Ev, czasem +2 a czasem nie trzeba.
można pyknąć FELem
mozesz rozwinąć ?:oops:
Ja tam na slubie w kosciele ustawiam w wiekszosc na stalce (28/1.8) przyslone 2.2, pomiar lapie punktem na twarz pary mlodej i daje + 1, nastepnie bawie sie czasem i iso, zeby uzyskac czas do zrobienia z reki bez lampy i w/w ekspozycje. Oczywiscie tryb M. Czasem stalka nie wystarcza bo jest na tyle ciemno, ze nie utrzymam i daje wtedy f/4 1/60 iso 800 lub 1600 i lampa w gore w ettl. Jak nie ma od czeg odobic to obnizam do -2 i wale frontalnie. Przy lampie nie potrafie do konca opanowac punktowego i pomiaru na twarz..
Plener na AF z palnikiem ustawionym centralnie na -1 -2. Tutaj przeslony i czas sa rozne ale i warunki zdecydowanie lepsze.
Sala podobnie jak kosciol ale tu juz zawsze z lampa w gore. Bez lampy i stalka tylko przy torcie.
MM-architekci
18-05-2010, 12:19
Ale skoro robisz na M to po co ci ciagłe pkt mierzenie ?
Ale skoro robisz na M to po co ci ciagłe pkt mierzenie ?
Jak to?
MM-architekci
18-05-2010, 19:20
A co ma pomiar światła przy trybie M fotografowania ? ;]
może wykorzystując światłomierz na bierzaco wprowadza korekty bo sam nie wiem
Kiedy robię zdjecie z palnikiem "na wprost" + ettl sprawa jest banalna. Automatyka zawsze poprawnie naswietli zdjęcie.
A co jeśli lampa ustawiona na sufit ? Albo dodatkowo sufit + zrobiony własnoręcznie dyfuzor ?
A cóż to za nowości ?
Czyżby E-TTL przestawał u Ciebie działać wraz z obróceniem palnika lampy ?
U mnie działa normalnie - także z palnikiem skierowanym na sufit :rolleyes:
A co ma pomiar światła przy trybie M fotografowania ? ;]
Moze cos zle zrozumialem ale zawsze punktowym mierze w trybie M i ustawiam drabinke na srodek - to ekspozycja standardowa ktora ustawilby aparat, nastepnie albo dodaje albo odejmuje w zaleznosci od obiektu.
Jesli cos zle robie to mnie poprawcie :)
MM-architekci
19-05-2010, 08:01
Ok rozumiem o co ci chodzi już , ja po prostu ustawiam światło polegając na własnym oku/wyświetlaczu/histo a nie ten sposób jaki napisałeś który sugerował że automatycznie ustawia tobie światło w M ;]
Ok rozumiem o co ci chodzi już , ja po prostu ustawiam światło polegając na własnym oku/wyświetlaczu/histo a nie ten sposób jaki napisałeś który sugerował że automatycznie ustawia tobie światło w M ;]
Ufff.. :) Zdziwilo mnie Twoje wczesniejsze pytanie na temat M ale na szczescie sprawa jasne.
A swoja droga jak juz ustawisz wedlug swoich metod tryb M, to co robisz z lapma? Tez ustawiasz manualem czy polegasz na ettl z korekta?
MM-architekci
19-05-2010, 10:04
Lampy używam tylko na sali do długich czasów , na 2 kurtynę , czasem do życzenia itp zdjęć ale wtedy nieco krótszy czas. Tak , lampa jest w ettl , rzadko manual potrzebny.
Lampy używam tylko na sali do długich czasów , na 2 kurtynę , czasem do życzenia itp zdjęć ale wtedy nieco krótszy czas. Tak , lampa jest w ettl , rzadko manual potrzebny.
A powiedz mi czy zawsze robisz kosciol bez lampy? Jak klienci reaguja na GO, ktora jest dosc mala na przeslonach 2-2.2?
Rozumiem, ze w ettl rowniez korygujesz sile?
oskarkowy
19-05-2010, 16:20
A co ma pomiar światła przy trybie M fotografowania ? ;]
Przecież lampa ma swój automat, zupełnie niezależny od tego w aparacie. Jak rany, jak Wy te zdjęcia robicie?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A powiedz mi czy zawsze robisz kosciol bez lampy? Jak klienci reaguja na GO, ktora jest dosc mala na przeslonach 2-2.2?
No i jeszcze napisz, jak klienci reagują na te fajne cienie i przynajmniej połowę czarno-białych zdjęć? :mrgreen:
sebcio80
19-05-2010, 18:27
Przecież lampa ma swój automat, zupełnie niezależny od tego w aparacie. Jak rany, jak Wy te zdjęcia robicie?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
No i jeszcze napisz, jak klienci reagują na te fajne cienie i przynajmniej połowę czarno-białych zdjęć? :mrgreen:
jak dla mnie to właśnie zdjęcia z lampą w kosciele czesciej trzeba przerabiac na B&W niz bez,
kazde rozwiazanie ma wady i zalety,
lampa = swiecaca skora, zly balans bieli w tle, i ogolnie odczucie sztucznosci
bez lampy = czasami cienie pod oczami, gorsza jakosc fotek
oskarkowy
19-05-2010, 18:30
lampa = swiecaca skora, zly balans bieli w tle, i ogolnie odczucie sztucznosci
bez lampy = czasami cienie pod oczami, gorsza jakosc fotek
Jest jeszcze trzecie wyjście, na pewno o nim słyszałeś. Dołączyć do lampy takiego, który wie jak ona działa..
Da__FreaK
19-05-2010, 18:45
Czasem trzeba dać +1 Ev, czasem +2 a czasem nie trzeba.
Tylko ze takie dawanie na + czy - ma sie nijak w programie M :) Piszcie czasami w jakim trybie ( presekekcja czasu, przeslony ) dodajecie Ev zeby pozniej nie bylo postow ze w trybie M nie mozna dodac korekty ekspozycji:) ( wiem po sobie jak uczylem sie podstaw obslugi aparatu ) :)
oskarkowy
19-05-2010, 18:48
Tylko ze takie dawanie na + czy - ma sie nijak w programie M :)
A teraz weź aparat, sprawdź swoją teorię, przyjdź jak już sprawdzisz i przeproś, że piszesz głupoty.
sebcio80
19-05-2010, 18:51
Jest jeszcze trzecie wyjście, na pewno o nim słyszałeś. Dołączyć do lampy takiego, który wie jak ona działa..
tak, jasne,
wystarczy wejsc do Twojej galerii zeby zobaczyc zdjecia z lampa, ktore wlasnie pokazuja wszystkie wady,
http://www.grabek.pl/gallery/ceremonia/043.jpg
http://www.grabek.pl/gallery/ceremonia/023.jpg
http://www.grabek.pl/gallery/ceremonia/020.jpg
i nie pisze tego zlosliwie, bo wcale nie robie od Ciebie lepszych zdjec,
wiem po prostu ze nawet bedac mistrzem w blyskaniu pewnych rzeczy przeskoczyc sie nie da w reportazu,
Ty jestes zwolennikiem lampy, ja kiedys jej uzywalem, teraz dopalam tylko na sali (ale nie mam lampy na body), nigdy wiecej w kosciele lampy nie uzyje,
Da__FreaK
19-05-2010, 18:53
A teraz weź aparat, sprawdź swoją teorię, przyjdź jak już sprawdzisz i przeproś, że piszesz głupoty.
Przepraszac nie zamierzam :) Nie powiedzialem ze sie nauczylem :) Tylko ze z tego co sie do tej pory nauczylem wiem ze dodawac wartosc Ev mozna w presekelkcji czasu i przeslony. U mnie ma M nie dziala nic takiego jak dodawanie wartosci Ev, jest jak by zablokowane.
Widzisz, madry ten ktory nie probuje wyjasnic, tylko ten co sprowadza do parteru ..
Adamek13
19-05-2010, 19:31
Przepraszac nie zamierzam :) Nie powiedzialem ze sie nauczylem :) Tylko ze z tego co sie do tej pory nauczylem wiem ze dodawac wartosc Ev mozna w presekelkcji czasu i przeslony. U mnie ma M nie dziala nic takiego jak dodawanie wartosci Ev, jest jak by zablokowane.
Widzisz, madry ten ktory nie probuje wyjasnic, tylko ten co sprowadza do parteru ..
Jeszcze raz przeczytaj to co poniżej...
to ja mam jeszcze inne pytanie:
Kiedy robię zdjecie z palnikiem "na wprost" + ettl sprawa jest banalna. Automatyka zawsze poprawnie naswietli zdjęcie.
A co jeśli lampa ustawiona na sufit ? Albo dodatkowo sufit + zrobiony własnoręcznie dyfuzor ? Ja wtedy uzywam w 100% pełnego manuala, a tymczasem Wy piszecie, ze automatyka spisuje się na tyle dobrze, ze używacie jej na slubach. Może tez powinienem spróbowac ?
Czasem trzeba dać +1 Ev, czasem +2 a czasem nie trzeba.
...i zastanów się, czy to co napisał pank dotyczy trybu M w body?
Bo mi się wydaje że chodzi o lampę i to też nie w trybie manualnym...:roll:
Da__FreaK
19-05-2010, 19:37
Zwracam honor :) Fajtycznie, chodzilo o lampe :) Ale jak widzisz bez cytatow czasem ciezko ogarnac :)
oskarkowy
19-05-2010, 19:54
i nie pisze tego zlosliwie, bo wcale nie robie od Ciebie lepszych zdjec,
wiem po prostu ze nawet bedac mistrzem w blyskaniu pewnych rzeczy przeskoczyc sie nie da w reportazu,
Środkowe z tych, które pokazałeś zostawiłem tam specjalnie na takie okazje. A co, jeśli napiszę, że wszystkie zdjęcia z tej galerii są zrobione z lampą? No właśnie :-D
Przepraszac nie zamierzam :) Nie powiedzialem ze sie nauczylem :) Tylko ze z tego co sie do tej pory nauczylem wiem ze dodawac wartosc Ev mozna w presekelkcji czasu i przeslony. U mnie ma M nie dziala nic takiego jak dodawanie wartosci Ev, jest jak by zablokowane.
Widzisz, madry ten ktory nie probuje wyjasnic, tylko ten co sprowadza do parteru ..
Ręce opadają, przepraszam, nie podejmuję polemiki.
Hej,
nie wiem już czy czegoś nie rozumiem, czy coś jest nie tak ze sprzętem. Mam nadzieję, że to pierwsze. Sytuacja jest następująca:
fotografuję pokój, na środku kadru jest okno (zajmuje jakieś 20% kadru). Światło jest ustawione na okno (na zewnątrz jest całkiem całkiem jasno, w środku dość ciemno). Lampą chcę oświetlić pokój, odbijam światło od ścian, od sufitu, obojętne. Ustawienia aparatu (350D): f4, 1/20s, 0EV, tryb M. Lampa (430EX), 0EV.
Jeśli po prostu robię zdjęcie, to lampa błyska, ale pokój jest nadal ciemny.
Jeśli tuż przed wykonaniem zdjęcia nacisnę FEL (na dokładnie tym samym kadrze), to wszystko jest poprawnie naświetlone.
Na czym polega problem, dlaczego muszę FEL używać?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
OK, zmieniłem CF8 (Custom Function # 8 controls whether the E-TTL II autoflash system operates in its evaluative mode or its averaging mode) i wygląda na to, że teraz działa. Nie rozumiem niestety co zmieniłem. Tzn. technicznie nie rozumiem na czym polega zmiana, a nie językowo. Bym był bardzo wdzięczny jakby ktoś wytłumaczył o co chodzi.
Analogicznie do trybów pomiaru światła zastanego : matrycowego (evaluative) i średnio-ważonego (average) w E-TTL-u występują dwa tryby pomiaru ekspozycji z błyskiem.
Za pomocą tej funkcji przełączasz się pomiędzy tymi dwoma trybami pomiaru ekspozycji z błyskiem w E-TTL-u.
Czym się one różnią ?
Pewnie tym samym co przy pomiarze światła zastanego : średnio-ważony to... po prostu średnio-ważony (pomiar dla całego kadru z uwypukleniem tego co się znajduje w centrum), zaś matrycowy pewnie uwzględnia wybrany punkt AF i dobiera siłę błysku wedle narzuconego przez twórców systemu algorytmu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Co do Twojego problemu z naświetleniem to jest dość oczywiste, że jak mierzysz światło na okno i ustawiasz wg tego okna ekspozycję na światło zastane, to lampa uznaje, że nie ma czego doświetlać i mrugnie sobie co najwyżej pozostawiając niedoświetlone wnętrze pokoju.
jak dla mnie to właśnie zdjęcia z lampą w kosciele czesciej trzeba przerabiac na B&W niz bez,
kazde rozwiazanie ma wady i zalety,
lampa = swiecaca skora, zly balans bieli w tle, i ogolnie odczucie sztucznosci
bez lampy = czasami cienie pod oczami, gorsza jakosc fotek
No wlasnie ten dylemat.. Ja akurat korzystam/lem z aparatow z iso max 3200 wiec nie poszaleje i na brak szumu - wole miec lampa w gotowosci (jestem szumofobem niestety).
Ciezko w kosciele pracowac z lampa (przynajmniej mi) - nie ma za bardzo od czego odbic, a walenie na wprost nawet z - ekspo. daje srednie efekty. Co innego sala..
Dacie jakas recepte?
yellowpliszka
21-05-2010, 01:16
A jakie beda optymalne ustawinia aparatu, dla pokoju z duzym oknem i zarowka na suficie a postacia na tle okna? Jak zlapac troche tego co na zewnatrz za oknem a lampa oswietlic postac? Rozumiem ze doswiecic lampa i zdominowac zarowke blyskiem. Blysnac i to chyba mocno bo aparat bedzie myslal ze jest bardzo jasno majac te postac na tle okna. Prosze o rady!
dla optymalnych rozwiązań dla ciebie i twojego sprzętu nie widzę nic innego jak potrenowanie na sucho w warunkach domowych ... każdy tak robi na zasadzie prób i błędów ... to co u mnie działa nie musi u ciebie zadziałać
A jakie beda optymalne ustawinia aparatu, dla pokoju z duzym oknem i zarowka na suficie a postacia na tle okna? Jak zlapac troche tego co na zewnatrz za oknem a lampa oswietlic postac? Rozumiem ze doswiecic lampa i zdominowac zarowke blyskiem. Blysnac i to chyba mocno bo aparat bedzie myslal ze jest bardzo jasno majac te postac na tle okna. Prosze o rady!
zerknij tu: http://foto.jasiu.pl/09.html
BartasPL
22-05-2010, 01:39
Cześć!
mam dylemat bo nie zdążyłem na czas kupić sprzętu tj. lampy na ślub. Czy mając wsparcie 1 fotografa na 5D i z lampą dam radę zrobić jasno ślub zaopatrzony w 5DmkII i C50mm f1.2 plus C16-35 2.8, C24-70 2.8? Czy lepiej kupić na wariata (chcę za tydzień wziąć 580exII, na którą teraz nie mam kasy) Nissina 622Di i sprzedać ze stratą?
Nie potrzebuję Nissina bo sprzedałem 430exII, więc czy dam radę zrobić zdjęcia na ślubie o g.19 samym body i stałką?
Muszę to rozwiązać do południa. Co myślicie?
PZDR!
luc_october
22-05-2010, 01:44
Miałem dokładnie tą sytuację. Kupiłem niedawno nissina 622 żeby mieć zwłaszcza na wesele gdzie będzie najciemniej. Sprzedam lub wymienię jak będę mieć kaskę na 580 :)
il Dottore
22-05-2010, 03:25
Nigdy jeszcze nie miałem sytuacji bym potrzebował lampy do 5DMkII.
No ale ja nie robię ślubów i czy moje zdjęcia będą miały wartość komercyjną czy nie, to dla mnie jeden grzyb. :)
Generalnie, to nie po to kupiłem takie body, żebym błyskał lampą jak radiowóz... :D
Jak byś uważnie poczytał wątek tasiemiec to byś się dowiedział :mrgreen:
Ja bym bez lampy się nie ruszył. Mamy maj i kapryśną pogodę, a co zrobisz jak w momencie ceromoni przyjdzie burza i na dworzu zrobi się nagle ciemno? No chyba że liczysz na tego drugiego fotografa, a Ty jako drugi , wtedy to co innego.
[...]
Ja bym bez lampy się nie ruszył. Mamy maj i kapryśną pogodę, a co zrobisz jak w momencie ceromoni przyjdzie burza i na dworzu zrobi się nagle ciemno? [...]
Bez przesady znowu, 5dmkII na wysokim iso + 1.2 da rade bez lampy.
Nawet o 19.00 czy 20.00, nie damy sie zwariowac ;)
Fakt ze dobrze jest miec lampe w torbie dla komfortu psychicznego, ale o 19.00 jest jeszcze sporo swiatla jak na te puszke i szklo.
manfred1
22-05-2010, 08:38
Wysokie iso ;-) 800 odpowiednia przesłona oraz czas tak aby nie prześwietlić za bardzo okna. Lampa z głowicą skierowaną za plecy no chyba, że za plecami jest jakaś wściekła kolorystycznie ściana. Lampa w ttl z korekcją na minus. Strzelam na próbę i dokonuje korekty. Prawda, że łatwe
BartasPL
22-05-2010, 09:08
Dzięki za błyskawiczne odpowiedzi!!! Na Was zawsze można liczyć :) Tak czy inaczej nie kupuję lampy. Podzielę się info jak już wrócę i będę wiedział jak wyszło.
udanego weekendu!
MM-architekci
22-05-2010, 09:20
Że można by wpierw do wróżki iść , najtaniej będzie ale i ryzyko ... pomyśl , warunki są różne w różnych miejscach , jak się zachmurzy to też będzie do kitu , jak ksiondz nie zapali światła też może być problem , generalnie wróżenie z fusów
daje 70-30 że ci wystarczy
Dzięki za błyskawiczne odpowiedzi!!! Na Was zawsze można liczyć :) Tak czy inaczej nie kupuję lampy. Podzielę się info jak już wrócę i będę wiedział jak wyszło.
udanego weekendu!
5dmkII ma to do siebie, ze nie szumi na 1600 lub 3200 jak np. 30D, 40D czy moj 1DMkII :) Ale na Twoim miejscu lepiej miec lampe w zapasie. Slub to nie zabawa i tej "sesji" nie powtorzysz nastepnego dnia.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Wysokie iso ;-) 800 odpowiednia przesłona oraz czas tak aby nie prześwietlić za bardzo okna. Lampa z głowicą skierowaną za plecy no chyba, że za plecami jest jakaś wściekła kolorystycznie ściana. Lampa w ttl z korekcją na minus. Strzelam na próbę i dokonuje korekty. Prawda, że łatwe
A jak nie masz za soba sciany? Co jak trzeba walic frontalnie?
nie niestety sa tez kościoły ciemne i wyłożone boazeria .... ciemno i żółto jak cholera :) do tego mimo ze jest od czego odbijać to odbijanie jest samobójstwem ... zafarb na zdjęciach jak cholera wiec artyzm można sobie schować do kieszeni i walić lampa na wprost ... choc widziałem magików co działali na odbłyśnikach własnej konstrukcji .... czy to akurat pomaga .... nie wiem
Odblysnik to podstawowa sprawa w lampie i nawet własnej roboty załatwi sprawę. A co do jasnych stałek to jest jedno ale... Mała glebia ostrosci potrafi nieraz popsuc zdjęcie. Bo jest wiele sytuacji np. zdjęcie z profilu pary młodej, gdzie ciężko jest wybrać które z młodych ma być ostre. Wiadomo ze są różne szkoły fotografii ślubnej, ale z własnego, może niewielkiego doświadczenia wiem ze lepiej już nieraz walnac lampa po oczach. Na ostatnim ślubie, gdzie robiłem zdjęcia znajomym po kolezensku, moje zdjęcia okazały się lepsze od wynajetego fotografa, własnie z powodu nieuniejetnego stosowania głębi ostrosci.
MM-architekci
23-05-2010, 16:26
Odblysnik to podstawowa sprawa w lampie i nawet własnej roboty załatwi sprawę. A co do jasnych stałek to jest jedno ale... Mała glebia ostrosci potrafi nieraz popsuc zdjęcie. Bo jest wiele sytuacji np. zdjęcie z profilu pary młodej, gdzie ciężko jest wybrać które z młodych ma być ostre. Wiadomo ze są różne szkoły fotografii ślubnej, ale z własnego, może niewielkiego doświadczenia wiem ze lepiej już nieraz walnac lampa po oczach. Na ostatnim ślubie, gdzie robiłem zdjęcia znajomym po kolezensku, moje zdjęcia okazały się lepsze od wynajetego fotografa, własnie z powodu nieuniejetnego stosowania głębi ostrosci.
Nie umiejętnego , to bym polemizował , para ogląda zdjęcia i widzi inne , które są podobne. Zazwyczaj rodzina płacze później że zdjęcia nie ostre.
Generalnie jedynie w kościele przy mocnych kątach i ciasnym kadrze taki efekt jest najbardziej widoczny , kiedy czasem chciało by się żeby obie osoby były w głebi ostrości. I tak bez problemu można zrobić dwa zdjęcia i skleić. Jedno takie rozwiązuje sprawe.
Nie umiejętnego , to bym polemizował , para ogląda zdjęcia i widzi inne , które są podobne. Zazwyczaj rodzina płacze później że zdjęcia nie ostre.
Może faktycznie "nieumiejętnego" to złe słowo, bo fotograf na pewno był dumny z siebie, że udało mu się zrobić fajnie artystyczne zdjęcie. Jest tylko jedno "ale": to para młoda i wspomniana przez Ciebie rodzina ma być zadowolona, a nie fotograf.
Trzasnąłeś ludziom w twarz lampą i cieszysz się że spisałeś się lepiej od wynajętego fotografa? Raczej ludzie byli nastawieni bardziej na fotoziutkową jakość niż "fanaberie".
Fotoziutkowa jakość??? Hmm takiego określenie jeszcze nie słyszałem... Ale najwyraźniej Ty musisz się z nim spotykać...
lukaszlada
24-05-2010, 01:29
Fotoziutkowa jakość??? Hmm takiego określenie jeszcze nie słyszałem... Ale najwyraźniej Ty musisz się z nim spotykać...
No to pokaż te swoje fotki ;) Zobaczymy coś tam zmajstrował.. A tak to wiesz mówił ślepy tęczy..
Raczej przeglądając portfolio panka nie przeszło mi przez myśl fotoziutek ;)
Mam pytanko czy ktoś stosował technikę doświetlania wesela opisaną tu:
http://neilvn.com/tangents/2010/05/19/mixing-ttl-flash-with-manual-flash/
w skrócie:
- dwie lampy na statywach pracujące w manualu odpalane radiem z gniazda pc (do doświetlenie drugiego planu);
- lampa na stopce pracująca w ettl - doświetla pierwszy plan.
Zastanawia mnie ta technika ale wydaje się logiczna. Myslałem o zakupie pixelii by lampy pracowały w ettl ale widzę że można wykonać doświetlenie sali weselnej taniej.
Pytanie tylko jak się będą synchronizowały lampy na radiu?
MM-architekci
24-05-2010, 08:29
Może faktycznie "nieumiejętnego" to złe słowo, bo fotograf na pewno był dumny z siebie, że udało mu się zrobić fajnie artystyczne zdjęcie. Jest tylko jedno "ale": to para młoda i wspomniana przez Ciebie rodzina ma być zadowolona, a nie fotograf.
Jeśli dla ciebie , zrobienie zdjęcia na które młoda tylko jest ostra , nazywasz artystycznym , to chyba co nieco ci się pomyliło.
Przychodzi do mnie para , oglądą , podobają im się zdjęcia z mała głębią. Niektórzy z nich fotografują i wiedzą jak to wygląda w praniu. Świadomie wybierają taką fotografie. Robię zdjęcia dla NICH a nie dla rodziny :lol: , no bez przesady...
dokładnie tak jak mówisz, jest świadomość wyboru, ludzie zanim wybiorą oglądają PF wiedza jakie fotografie sie wykonuje ... poza tym jest spotkanie i rozmowa gdzie poznaje sie oczekiwania klienta, nie mówiąc już o tym ze głównym płatnikiem sa młodzi wiec normalne ze to oni maja być zadowoleni
dokładnie tak jak mówisz, jest świadomość wyboru, ludzie zanim wybiorą oglądają PF wiedza jakie fotografie sie wykonuje ... poza tym jest spotkanie i rozmowa gdzie poznaje sie oczekiwania klienta, nie mówiąc już o tym ze głównym płatnikiem sa młodzi wiec normalne ze to oni maja być zadowoleni
Zgadza sie. Wszystko trzeba ustalic. Jesli pojedziesz bez przygotowania czyt. rozmowy z klientem na temat jesgo oczekiwan to faktycznie moze sie okazac, ze mala GO bedzie bledem i klient nie bedzie zadowolony ze zdjec. Takie rzeczy nalezy ustalac!
Powiem ze swojego doswiadczenia (niewielkiego), ze wiekszosc par mimo wszystko woli jak zdjecie jest ostre po calosc :) Stad lepiej jest miec lampe w zapasie jak robimy stalka i domyklad dla wiekszego GO.
Ale co, domkniesz, błyśniesz, go będzie większa ale 2 plan ciemny. To takie fajne? IMHO, jedynym sensownym rozwiązaniem na dużą GO jest szeroki kont, np. 24.
Zgadza sie. Wszystko trzeba ustalic. Jesli pojedziesz bez przygotowania czyt. rozmowy z klientem na temat jesgo oczekiwan to faktycznie moze sie okazac, ze mala GO bedzie bledem i klient nie bedzie zadowolony ze zdjec. Takie rzeczy nalezy ustalac!
Powiem ze swojego doswiadczenia (niewielkiego), ze wiekszosc par mimo wszystko woli jak zdjecie jest ostre po calosc :) Stad lepiej jest miec lampe w zapasie jak robimy stalka i domyklad dla wiekszego GO.
A i mam pytanko.
Jesli robie z lampa i musze walic frontalnie to w wiekszosci na jak najszerszym kacie. Aktualnie mam tylko 28mm. Zauwazylem, ze lampa jakos niedoswietla mi bokow. Czy jesli przychodzi juz koniecznosc walenia centralnie to czy nie lepiej zdjec stefana i wlaczyc dyfuzor lampy (ten na 14mm)? W tym wypadku na ogniskowej 28mm mam ladnie rozproszone swiatlo po calym zdjeciu? Robicie tak?
Aha i jak tam ma sie sprawa dyfuzora? Korzysta ktos?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ale co, domkniesz, błyśniesz, go będzie większa ale 2 plan ciemny. To takie fajne? IMHO, jedynym sensownym rozwiązaniem na dużą GO jest szeroki kont, np. 24.
Drugi plan ciemy, ale jak zmierzysz swiatlo z drugiego planu i tak ustawisz czas a nastepnie doswietlisz pare mloda lampa, to tlo raczej nie bedzie az tak ciemne..
Zreszta co my tu gadamy - wszystko zalezy od jasnosci kosciola.
MM-architekci
24-05-2010, 10:46
Polemizował bym że większość. Nie miałem do tej pory pary która cokolwiek by powiedziała że chce mieć cały kadr ostry itp motyw. Zresztą szeroki kąt i tak w 95% daje efekt że wszystko jest ostre , więc wystarcza.
Drugi plan ciemy, ale jak zmierzysz swiatlo z drugiego planu i tak ustawisz czas a nastepnie doswietlisz pare mloda lampa, to tlo raczej nie bedzie az tak ciemne..
Zreszta co my tu gadamy - wszystko zalezy od jasnosci kosciola.
Ale to nie plener. Zazwyczaj w kościołach światło się rozkłada podobnie lub wręcz im dalej tym ciemniej, jakbyś zmierzył ekspozycję na 2 plan nie będziesz miał po co błyskać bo pierwszy prawdopodobnie i tak będzie prześwietlony.
Ale to nie plener. Zazwyczaj w kościołach światło się rozkłada podobnie lub wręcz im dalej tym ciemniej, jakbyś zmierzył ekspozycję na 2 plan nie będziesz miał po co błyskać bo pierwszy prawdopodobnie i tak będzie prześwietlony.
No widzisz ja nie umniem robic zdjeci z lampa ustawiona na wprost. W tej kwestii potrzebuje porad, bo narazie to na slubach uzywam stalki a lampe wlacze sobie dla testu (gdy trzeba frontalnie blyskac) i zdjecie zrobie dla siebie, zeby zobaczyc jak to zrobic zeby nie bylo malpkowego efektu :)
Puki co doszedlem do wnioskow ze lepiej wyciagnac dyfuzor lampy dla pokrycia swiatlem calego kadru (chodzi o rogi) i jak juz ettl to z kompensacja -1 -2. Czas mninimalny dla zarejestrowania tla 1/60 albo 1/30.
Piotrek mozesz cos poradzic?
Ja nie błyskam w kościele, ale jak błyskałem to odbijałem światło od czego się dało.
Ja nie błyskam w kościele, ale jak błyskałem to odbijałem światło od czego się dało.
a jak nie masz od czego odbic?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Polemizował bym że większość. Nie miałem do tej pory pary która cokolwiek by powiedziała że chce mieć cały kadr ostry itp motyw. Zresztą szeroki kąt i tak w 95% daje efekt że wszystko jest ostre , więc wystarcza.
ja nie mowie, ze wszyscy :) Wiekszosc moich "klientow" a bylo ich raptem 8 :)
Ale jak to, kościoła nie ma?
Ale jak to, kościoła nie ma?
Np. sciany masz brazowe, sufit za wysoko, od scian daleko np.
kociol (http://www.diecezja.waw.pl/kobielska/dokument.php?id=57)
Od wszystkiego można odbić światło, problem może być z jego temperaturą ale można to załatwić albo filtrami albo przy wywołaniu rawa.
michal_sokolowski
24-05-2010, 11:25
ja tam nie błyskam w kościele. Pomijając fakt ładniejszego obrazka, to
dochodzi też kwestia "quasi filozofii" - jak sobie pomyślę o tym, czy wolałbym na swoim ślubie widzieć fotografa który błyska i takiego który nie błyska to wybrałbym bez lampy...
jakoś ta "błyskająca dyskoteka" w kościele mi nie pasuje.
ISO 1600 i jasne szkło - rozwiązuje problem w większości kościołów moim zdaniem.
MM-architekci
24-05-2010, 11:28
ISO 1600 i jasne szkło - rozwiązuje problem w większości kościołów moim zdaniem.
do czasu ;]
manfred1
24-05-2010, 11:32
A 2500 czy nawet 3200 to nie można? Ależ oczywiście można i jest git.
A 2500 czy nawet 3200 to nie można? Ależ oczywiście można i jest git.
Git szum :)
I co z tego że szum? Na odbitkach nie będzie widać.
I co z tego że szum? Na odbitkach nie będzie widać.
Skoro mowisz, ze ludziom to nie przeszkada to Ci zaufam. Ja jestem niestety chory na punkcie szumow..
MM-architekci
24-05-2010, 12:03
Jeśli się nie robi odbitek itp faktycznie można chorować. Już dawno się z tego wyleczyłem ;]
oskarkowy
24-05-2010, 12:20
Mam pytanko czy ktoś stosował technikę doświetlania wesela opisaną tu:
http://neilvn.com/tangents/2010/05/19/mixing-ttl-flash-with-manual-flash/
I podoba Ci się to?
Ja czasem (w zależności od możliwości pomieszczeń) stosuję trochę bardziej rozbudowaną wersję tej techniki. Zaletą tej z linka jest to, że jest dziecinnie prosta, wadą bardzo brzydkie światło bez możliwości regulacji i kontroli mocy oraz śmiesznie mała moc lampeczek. Zasięgiem wyzwalaczy raczej się nie przejmuj, dadzą radę. Jak sprawdzałem, to potrafię odpalić swoje flashe z parkingu 150m dalej.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jeśli się nie robi odbitek itp faktycznie można chorować. Już dawno się z tego wyleczyłem ;]
Jak będziesz miał okazję, to podpytaj swoje stare pary ile kopii płytek zrobili dla znajomych w pracy, na studiach itp. Już słyszę te teksty: "tymi brudami się nie przejmujcie, na odbitkach ich nie widać"..
michal_sokolowski
24-05-2010, 12:28
ja tam stary wyjadacz nie jestem, ale powiedziałem sobie, że przed podpisaniem umowy będę pokazywał parze odbitki - również te zaszumione. Wtedy wiem, że nie będzie marudzenia po fakcie.
Czy siła błysku lampy jest również zależna od ustawionego na aparacie iso?
manfred1
24-05-2010, 13:13
Tak - nie są to obce arkana sztuki fotograficznej.
oskarkowy
24-05-2010, 13:16
Tak - nie są to obce arkana sztuki fotograficznej.
Jak widać jednak są.
Przy wyzwalaczach radiowych EXy walą pełną mocą bez możliwości automatycznej regulacji czy kontroli błysku z aparatu. A jak taki EX trafi się w kadrze, to masz przynajmniej -3EV.
MM-architekci
24-05-2010, 13:35
Jak będziesz miał okazję, to podpytaj swoje stare pary ile kopii płytek zrobili dla znajomych w pracy, na studiach itp. Już słyszę te teksty: "tymi brudami się nie przejmujcie, na odbitkach ich nie widać"..
Możliwe , ale to znaczy że co , mam zmienić sposób pracy żeby klient miał mniej zaszumione zdjęcia na płycie ?
wiem że masz inna filozofię i metody pracy , przecież nikt ci nie broni , ale ja robie tak jak robię ( i nie jestem wybrykiem natury )
Możliwe , ale to znaczy że co , mam zmienić sposób pracy żeby klient miał mniej zaszumione zdjęcia na płycie ?
wiem że masz inna filozofię i metody pracy , przecież nikt ci nie broni , ale ja robie tak jak robię ( i nie jestem wybrykiem natury )
Zgadzam sie z Toba - kazdy ma swoja technike.
oskarkowy
24-05-2010, 15:00
Możliwe , ale to znaczy że co , mam zmienić sposób pracy żeby klient miał mniej zaszumione zdjęcia na płycie ?
Zgadzam sie z Toba - kazdy ma swoja technike.
Słuchajcie, ja tylko odniosłem się do tego, że "na odbitkach nie widać". Powiększenia są zwykle bardzo oszczędzane i niewiele osób je ogląda. Zdecydowanie więcej ludzi wyświetla sobie pliki.
A to, jak kto z Was pracuje i co potrafi to mi już zupełnie wisi.
Słuchajcie, ja tylko odniosłem się do tego, że "na odbitkach nie widać". Powiększenia są zwykle bardzo oszczędzane i niewiele osób je ogląda. Zdecydowanie więcej ludzi wyświetla sobie pliki.
A to, jak kto z Was pracuje i co potrafi to mi już zupełnie wisi.
Czyli jak dobrze rozumiem unikasz szumow? Calosc (kosciol, wesele) robisz z lampa?
oskarkowy
24-05-2010, 16:24
Czyli jak dobrze rozumiem unikasz szumow? Calosc (kosciol, wesele) robisz z lampa?
Dokładnie tak, czasem nawet z wieloma. Chcesz porównać efekty? :mrgreen:
Dokładnie tak, czasem nawet z wieloma. Chcesz porównać efekty? :mrgreen:
Hehe..
Kiedys juz bylo takie porownanie...
A jaki armagedon sie z tego zrobil... :D
michal_sokolowski
24-05-2010, 16:39
Hehe..
Kiedys juz bylo takie porownanie...
A jaki armagedon sie z tego zrobil... :D
tamto porównanie było bez sensu moim zdaniem, bo to dwa różne kierunki.
Ale cicho sza, bo zaraz znowu coś wybuchnie.
oskarkowy
24-05-2010, 16:43
tamto porównanie było bez sensu moim zdaniem, bo to dwa różne kierunki.
Ale cicho sza, bo zaraz znowu coś wybuchnie.
Myślałem o czymś innym, ale niech tam..
Kiedyś na innym forum pokazałem kilka zdjęć "z duszą". Ileż tam było gratulacji i zachwytów nad mistrzowską pracą światłem zastanym... Jak napisałem czym i jak to zrobiłem, to ludziom nagle przestało się podobać.
Moim zdaniem zaczynający fotografować ładują sobie pod czapki kupę frazesów typu, że na zastanym jest lepiej, że zawodowcy nie używają lamp itp. Walczyć z tym nie zamierzam, ale przyznaję, że mnie to szczerze śmieszy.
I podoba Ci się to?
Ja czasem (w zależności od możliwości pomieszczeń) stosuję trochę bardziej rozbudowaną wersję tej techniki. Zaletą tej z linka jest to, że jest dziecinnie prosta, wadą bardzo brzydkie światło bez możliwości regulacji i kontroli mocy oraz śmiesznie mała moc lampeczek. Zasięgiem wyzwalaczy raczej się nie przejmuj, dadzą radę. Jak sprawdzałem, to potrafię odpalić swoje flashe z parkingu 150m dalej.
Myślałem żeby lampy porozstawiane na sali były jedynie dopełnieniem światła zastanego na sali tak wię raczej ustawiłbym na je w manualu na powiedzmy 1/32 i niech dopalają. Dodatkowo możnaby na nie zapodać kolorowe filtry.
Ja tam nie błyskam w kościele nie dla tego że sobie wbiłem do czapki że "artyści nie błyskają" tylko dla tego że chociaż sam jestem raczej niewierzący uważam że liturgia to nie czas i miejsce na rozpraszacze. Jeżeli mogę bez błyskania uzyskać zadowalający mnie efekt to wolę nie błyskać żeby nie rozpraszać ludzi i nie zwracać na siebie uwagi, zwłaszcza młodych, nie chcę żeby się ciągle patrzyli w moją stronę. Jasne że fajnie by było sobie rozbić cienie ale nie uważam że jest to konieczne.
Z tym rozpraszaniem ludzi lampą to moim zdaniem trochę przeginanie. Tak naprawde to dużo bardziej rozprasza ludzi sama obecność i poruszanie się fotografa czy kamerzysty w obrębie Pary Młodej bo zawsze ludzie będą z zaciekawieniem oglądać prace "profi". Chcąc być naprade niewidocznym trzebaby zdjęcia robić chyba 300/2,8 IS - z choru albo z przedsionka kościoła :) .
MM-architekci
25-05-2010, 08:15
Wydaje ci się , jeśli robisz ślubu porozmawiaj z parą , na ile w ich oceni jesteś widoczny.
oskarkowy
25-05-2010, 08:44
Z tym rozpraszaniem ludzi lampą to moim zdaniem trochę przeginanie.
Głos rozsądku. Skoro zdaniem Młodych jesteś potrzebny, to musisz tam być i koniec. Zupełnie jak ksiądz, w końcu również w tym momencie zbędny, skoro Młodzi przysięgają sami sobie.
A zresztą co tam błysk flasha przy snopie ciągłego światła z lampy kameruna?
Kto bardziej rozprasza, fotograf z aparatem i stałką, czy kamerun z wielkim klockiem na ramieniu i w wędkarskiej kamizelce? A może kościelny z obrączkami w sandałach i czarnych skarpetach, lub ksiądz zionący czosnkiem na pół kościoła? Tak wiem, stronniczy jestem.
Wydaje ci się , jeśli robisz ślubu porozmawiaj z parą , na ile w ich oceni jesteś widoczny.
Ale oni są tak zdenerwowani, że i tak niczego nie widzą. Pogadaj z jakimiś wymalowanymi ciociami, z tych co to później wszystkim tyłki obrabiają. Powiedzą Ci na jaki węzeł miałeś zawiązane sznurowadła.
Dokładnie tak, czasem nawet z wieloma. Chcesz porównać efekty? :mrgreen:
Lepiej nie, bo bym Cie osmieszyl heheeh :D
A tak serio - ja jak mowilem nie umiem blyskac na wprost. Czasem zlapie swiatlo z lawek i dopale mlodych lampa ale efekty mnie nie zadawalaja..
Widzialem Towja galerie. Skad mierzysz, albo inaczej - jak robisz zdjecia z lampa ustawiona na mlodych w kosciele? Czasem nie ma od czego odbic :/
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Głos rozsądku. Skoro zdaniem Młodych jesteś potrzebny, to musisz tam być i koniec. Zupełnie jak ksiądz, w końcu również w tym momencie zbędny, skoro Młodzi przysięgają sami sobie.
A zresztą co tam błysk flasha przy snopie ciągłego światła z lampy kameruna?
Kto bardziej rozprasza, fotograf z aparatem i stałką, czy kamerun z wielkim klockiem na ramieniu i w wędkarskiej kamizelce? A może kościelny z obrączkami w sandałach i czarnych skarpetach, lub ksiądz zionący czosnkiem na pół kościoła? Tak wiem, stronniczy jestem.
Ale oni są tak zdenerwowani, że i tak niczego nie widzą. Pogadaj z jakimiś wymalowanymi ciociami, z tych co to później wszystkim tyłki obrabiają. Powiedzą Ci na jaki węzeł miałeś zawiązane sznurowadła.
Taa.. raz nawet zapytali mnie dlaczego zdjec nie robilem :)
MM-architekci
25-05-2010, 14:43
Głos rozsądku. Skoro zdaniem Młodych jesteś potrzebny, to musisz tam być i koniec. Zupełnie jak ksiądz, w końcu również w tym momencie zbędny, skoro Młodzi przysięgają sami sobie.
A zresztą co tam błysk flasha przy snopie ciągłego światła z lampy kameruna?
Kto bardziej rozprasza, fotograf z aparatem i stałką, czy kamerun z wielkim klockiem na ramieniu i w wędkarskiej kamizelce? A może kościelny z obrączkami w sandałach i czarnych skarpetach, lub ksiądz zionący czosnkiem na pół kościoła? Tak wiem, stronniczy jestem.
Ale oni są tak zdenerwowani, że i tak niczego nie widzą. Pogadaj z jakimiś wymalowanymi ciociami, z tych co to później wszystkim tyłki obrabiają. Powiedzą Ci na jaki węzeł miałeś zawiązane sznurowadła.
na ciocie klocie to inny temat :mrgreen:
manfred1
27-05-2010, 07:17
A ja mam pytanie czy ktoś z szanownych kolegów stosuje trick jaki zapodał Pan Janusz Body w jednej z lekcji poprawiania koloru skóry? Na marginesie jest jeden fotograf(Radek Radziszewski), który oprócz koloru skóry, kolor wg mnie doprowadził do perfekcji a co najważniejsze ten kolor trzyma na wszystkich zdjęciach. Jak dla mnie coś niesamowitego.
masz racje obejrzałem ta galerie i robi wrażenie
pytanie
ślub, południe, ostre słoneczko, ciężko coś wybalansować aby fota ładnie była naświetlona ... w takich warunkach używacie lampy do zbicia cienia czy odpuszczacie ....
manfred1
27-05-2010, 17:10
Oczywiście, że lampa od biedy trzeba machnąć kilka klatek z nią i bez. Ja coraz bardziej przekonuje się do blendy i przepuszczającej białej i przeźroczystej.
przy reportażu nie będę latał z blendą ale do pleneru owszem używam, przy reportażu nie ma czasu nie ma pomocników chyba ze se trzecia rękę wyhoduje
pytanie
ślub, południe, ostre słoneczko, ciężko coś wybalansować aby fota ładnie była naświetlona ... w takich warunkach używacie lampy do zbicia cienia czy odpuszczacie ....
Ja dopalam.
Ja dopalam.
Różnie bywa. Często przy życzeniach jak jest ostre słońce i doły pod oczami to dopale sobie lekko skręconą na -2, -3 z stofenem.
Różnie bywa. Często przy życzeniach jak jest ostre słońce i doły pod oczami to dopale sobie lekko skręconą na -2, -3 z stofenem.
No wlasnie :) Ale oczywiscie mierzysz na "tlo"?
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.