PDA

Zobacz pełną wersję : Canon 450D - teleobiektyw



Willy
30-10-2009, 23:43
Witam
Nie bede ukrywal, ze jestem kompletnie nowym uzytkownikiem na tym forum. Znalazlem je przypadkowo w internecie i jako, ze zauwazylem duza ilosc watkow postanowilem zadac dosc skomplikowane pytanie na ktore nie moge znalesc nigdzie odpowiedzi ( w sumie sie nie dziwie, raczej ujalbym ze "nie moge sie zdecydowac" ). Ale juz przechodze do sedna.

Z gory chcialbym zaznaczyc, ze nie jestem osoba, ktora nic wczesniej nie zrobila, nic nie przeczytalem i nie kiwnalem palcem zeby odpowiedziec na swoje pytanie tylko od razu wale na forum. Wrecz przeciwnie, calymi dniami siedzialem czytajac na roznych stronach opinie o przeroznych obiektywach.
Otoz posiadam od pewnego czasu dosc fajnego Canona 450D ( fajnego tzn podoba mi sie, spelnia moje niezbyt wyszukane wymagania ) oraz podstawowy obiektyw dolaczony do niego ( ten 18-55mm ) ale juz od dobrych dwoch miesiecy doskwiera mi brak czegos... lepszego?
Przede wszystkim chcialbym zaznaczyc, ze nie dysponuje 20 000Euro na obiektyw. Nie jestem jakims tam profesjonalista z National Geographic. Jestem raczej zwyklym Kowalskim, ktory od czasu do czasu lubi sie pobawic cykajac zdjecia. No moze nie lubie, cos wiecej, robie to z pasja oczywiscie mieszczaca sie w granicach rozsadku i zasobnosci portfela...
Lubie fotografowac przyrode, nature, ale z obiektywem 18-55 raczej musze podejsc blisko do obiektu zeby zrobic efektowne zdjecie, a jak juz podejde to jestem w odleglosci takiej ze slepe zwierze by mnie zauwazylo, wiec potrzebuje jakiegos zooma.
Z gory mowie ze odpada obiektyw staloogniskowy. Nie bede tu tlumaczyl. Po prostu nie. Moze i przebija najlepsze zoomy o glowe ale to nie dla mnie. Mala uniwersalnosc w ogniskowej.
Po przeczytaniu ( jak komus sie jeszcze chce... ) tego posta pomyslicie sobie - No ok, chcesz zooma to kup sobie jakiegos w granicach budzetu. Otoz w tym problem. Na pewnej stronie ( domyslam sie ze reklama zabroniona ) naczytalem mnooostwo testow obiektywow. Od tych po 15 000zl do tych po 1,5zl i zamiast rozwiazac swoj problem to jeszcze bardziej go skomplikowalem. Jest obiektyw Canon 70-200 f/4L USM. No podobno najlepszy wedlug ocen. Wspanialy, zaskakujacy, olsniewajacy, po prostu idealny, oprocz ceny - okolo 2 000zl. Niby jestem w stanie sobie na to pozwolic, nie mniej jednak nie chce wpakowac kasy w cos, co moze mi sie tak naprawde okazac niepotrzebne. Zaczalem wiec szukac czegos tanszego, powiedzmy sobie 700-1000zl i dosc dobrze ocenianego. No i owszem, znalazlem juz nie pamietam jaki obiektyw (tez Canona) ale okazalo sie, ze w tescie wyszlo mu dosc duzo minusow i tak naprawde nie oplaca sie go kupowac.
Wiec teraz zadam pytania:
1. Jaki teleobiektyw polecacie? Ktory jest wedlug Was najlepszy dla takiego powiedzmy sobie amatora z zadatkiem na zaawansowanego?
2. Wystarczy tani, a sredni czy lepiej drogi, a bardzo dobry?
3. Czy moze nie zgadzacie sie z moim przekonaniem o zmiennoogniskowym i MIMO wszystko lepszy bedzie staloogniskowy? Jak tak to jaki?

Z gory dziekuje za wytrwanie do konca tego posta, a jeszcze bardziej dziekuje za odpowiedz i wszelkie niezbedne rady.
Pozdrawiam
Marek

Merde
31-10-2009, 00:09
EF 70-210 3,5-4,5, nawet ktoś aktualnie próbuje go sprzedać w naszej giełdzie.
Dostępny wyłącznie z drugiej ręki.

airhead
31-10-2009, 02:09
Z gory mowie ze odpada obiektyw staloogniskowy. Nie bede tu tlumaczyl. Po prostu nie. Moze i przebija najlepsze zoomy o glowe ale to nie dla mnie. Mala uniwersalnosc w ogniskowej.
no tak, bo takie 70-200 jest bardzo uniwersalne :D
ja bym polecił 85/1,8, ale w budżecie się nie zmieścisz (chyba)

mist_a
31-10-2009, 10:06
Moim zdaniem zacznij od Canon EF-S 55-250 mm f/4-5.6 IS. Na ceneo od 898,00 zł - zmiescisz sie w budzecie i przetestujesz czy Ci taki obiektyw bedzie pasowal. Nie jest ona super jasny ale na sloneczne i pogodne dni wystarcza.

APP
31-10-2009, 10:30
Willy, jeśli nie chcesz dopłacać za "dodatki" z klasy L, to pewnie Canon EF-S 55-250/4-5.6 IS będzie dobrym rozwiązaniem -pasuje idealnie w budżet i do zestawu z kit'em (na którego najwyraźniej nie narzekasz), jest przyzwoity optycznie (biorąc pod uwagę Twój opis), ma te 250mm i IS. Gdybyś chciał sprawę potraktować ambitniej, to poleciłbym Canon EF 70-300/4-5.6 IS USM, ale to już inny budżet (nawiązując: 70-200/4L to świetny obiektyw za znośne pieniądze, ale dla wybitnie amatorskiego fotografowania przyrody te dodatkowe 100mm i parę stówek w kieszeni ma chyba więcej zalet).
Jeśli nie straszny Ci sprzęt z dugiej (trzeciej? czwartej?) ręki, to Merde polecił już Canon EF 70-210/3.5-4.5.
Swojego czasu dużą popuplarnością (jako budżetowe tele) cieszyła się Sigma 70-300/4-5,6 APO DG Macro, ale od wejścia EF 55-250 IS jakoś o niej (subiektywnie) ucichło...

EDIT:
mist_a mnie ubiegł... tylko z tymi słonecznymi/pogodnymi dniami trochę przesadził ;)

andrewjohn
31-10-2009, 10:34
Moim zdaniem zacznij od Canon EF-S 55-250 mm f/4-5.6 IS. Na ceneo od 898,00 zł - zmiescisz sie w budzecie i przetestujesz czy Ci taki obiektyw bedzie pasowal. Nie jest ona super jasny ale na sloneczne i pogodne dni wystarcza.

Popieram. Jak ma być niedrogo i dobrze jak dla amatora-to bierz ten.
A na temat tego obiektywu było te z wiele razy na tym forum, musisz sobie poczytać.
Nie rozumiem tylko dlaczego umieściłeś to pytanie w temacie: sprzęt analogowy?

Willy
31-10-2009, 12:10
Rzeczywiscie, zastanawialem sie dlugo nad tym 55-250 ale w testach mial pare wad - widac nie na tyle istotnych skoro go tak polecacie.
Dziekuje za wszelka pomoc :)
Pozdrawiam

kondrat
31-10-2009, 12:51
Warto także dodąć, że 200 mm to wcale nie jest tak dużo jeżeli chcesz się bawić w fotografię przyrody. Jak dla mnie to 70-200 f/4 + extender 1.4x powinien Ci spasować, ale to już całkiem spora sumka- 3 tysiące...

Sam posiadam 70-200 f/4 L i nie zamieniłbym go na żaden inny tele canona (no, chyba, że jąsniejszy ^^)
Jeśli go kupisz to będzie wydatek na dłuuuugie lata. Te obiektywy nie zawodzą :)

Willy
31-10-2009, 14:37
No tak, moze i takie 200mm nie starczy, ale mimo wszystko chyba lepsze niz takie 50 :)

mikee
31-10-2009, 15:07
Wszystko zalezy do czego ma to byc, ja mialem C18-55 IS oraz C55-250 IS i uwazam, ze sa to bdb szkla dla amatora jak ja. jednak glownie fotografuje miasta, krajobrazy itp, nie pasowalo mi zmienianie obiektywow, tym bardziej ze mam zone niecierpliwa ;-) ...zdecydowalem tamte szkla sprzedac i czekam na C18-200 IS. moze cos strace, ale tragedii nie bedzie, tym bardziej ze czekam tez na 50/1.8.

znacie ten sklep? http://www.simplyelectronics.net/ ...zastanawiam sie czy warto placic za IS ok. €400?

Willy
31-10-2009, 17:27
Znalazlem na allegro uzywany obiektyw 70-200 f/4L USM za 1 700zl. W porownaniu z cena w sklepie ktora wynosi okolo 2 400zl to sie bardzo oplaca.
To moze lepiej kupic troche drozsza Lke niz gorszego za 1000?

kondrat
31-10-2009, 17:58
Zawsze jest lepiej kupić Lkę ;d

APP
31-10-2009, 18:15
To ja jeszcze raz przypomnę, że jeśli taka kwota wchodzi w grę (~1800pln), to IMO biorąc pod uwagę opisane zastosowanie (położyłeś nacisk na leśną faunę itp.) ciekawiej jawi się EF 70-300 4-5.6 IS (przy czym budżet pozwala nawet na "nówkę"). Jedyna zasadnicza wada, to że kręci mordką (jeśli najdzie Cię na landszafcik z filtrami itp.), resztę każdy amator spokojnie już przełknie, bo to też niezłe szkło (a IS w tym zakresie już swoje robi).

Sam jestem szczęśliwym użytkownikiem L'ki 70-200, ale u mnie "mieszkańcy lasu" to margines... (trochę brzydko zabrzmiało, heh). Wersja f/4 IS jest już bliska ideału, ale IMO to nadal szkło bardziej do "miejskiej dżungli" ;)

Willy
31-10-2009, 18:25
No tak, te dodatkowe 100 zrobi swoje, ale teraz bardziej chodzi o to, czy lepiej w tej samej cenie kupic Lke czy tego 70-300?
Bo sie naczytalem dosc o wadach tych "tanszych" ze autofocus gorzej dziala niz w Lce, czy to tam astygmatyzm tylko nigdy nie widzialem w jak duzym stopniu to jest.

APP
31-10-2009, 19:16
AF'em bym się nie przejomował, chyba że coś przed nami jednak zataiłeś (tak jakoś krążysz ;)).

L'ka rozpieszcza mechaniką i optyką, ale to konkretne 70-300 to też nie pierwsza z brzegu "budżetówka", a optycznie bardziej niż przyzwoite szkło -"wyższość" L'ki w tym przedziale cenowym to bardziej jej zaleta, niż wada 70-300, jeśli rozumiesz co mam na myśli.
70-300 bawiłem się tylko w sklepie, ale swojego czasu też się o nim i o L'kach naczytałem -dla mnie sprawa znalazła dość zaskakujące rozwiązanie, ale wybitnie "na spacer do lasu" brałbym 70-300. Nie brakuje osób, które w ciemno napiszą "bierz L'kę" i taki zakup wcale nie będzie "pudłem", bo L'ka fajna jest... ale f/4 uszczelek też nie ma, a kolorem przyciąga wzrok (niektórym to przeszkadza)... i tak w kółko Macieju.

Jak duży nacisk faktycznie kładziesz na ten las i zwierzaki? Zastanów się z jakich cech obiektywu bardziej skorzystasz -dodatkowe 100mm i IS (!!!) czy ring-type USM z FTM, stałe światło i gabaryty oraz nieruchomy przedni element i plastyczne subtelności. W tym wypadku przeważyć może jedna cecha, co do której masz pewność.

Willy
31-10-2009, 19:33
Hm, nie za bardzo rozumiem co mialbym ukrywac.
Ale wracajac do tematu. Jestem po prostu amatorem, ktory mimo wszystko zanim wyda kase chce wiedziec czy wydal ja z sensem czy wyrzucil w bloto. Wlasnie tak jak piszesz, wszyscy mowia "bierz Lke" nie podajac sensowniejszego powodu ( oczywiscie nie wszyscy ). Nie da sie ukryc ze wolalbym cos o wiele tanszego. To ze znalazlem ja za 1 600zl to czyste szczescie. Sam przyznam ze duza jej wada jest brak IS ( w tym tanszym modelu, o wersji z IS nie ma mowy bo tyle nie mam i miec w najblizszym czasie nie bede :D ). Natomiast moze rzeczywiscie IS i o 100mm wieksza ogniskowa okaze sie bardziej uzyteczna, a z tego co widze to cena Canona 70-300mm 4-5.6 zaczyna sie od 1700 (z hakiem)
Mam rozumiec ze to ten obiektyw?
http://www.ceneo.pl/142672

APP
31-10-2009, 19:45
Tak. Canon EF 70-300/4-5.6 IS USM.

Z EF 70-300/4-5.6 DO IS USM raczej nie pomylisz (ze względu na metkę ;)), natomiast na ew. pomyłki uważaj na rynku wtórnym -EF 75-300/4-5.6 IS USM to mimo podobieństwa jednak obiektyw innej (niższej) klasy.

Chris_11
31-10-2009, 19:48
Dlaczego L-kę?

Bo jest szybka, daje świetne kolory, jest ostra, ma stałe światło i... można jeszcze trochę wymieniać.
Kiedyś też mnie było nie stać i cykałem Tamronem 55-200 f/4-5.6 i uwierz, że przy 300mm w tym Canonie, zrobi Ci się ciemno. A i jakość nie będzie powalała.

Willy
31-10-2009, 19:54
Zrobi sie ciemno
Masz na mysli przy jakim swietle? Bo watpie zeby sie tak dzialo w dziennym ( aczkolwiek nie wiem, nigdy nie robilem takim zdjec ). Ja teleobiektywu bede uzywal glownie w dzien, nie bede robil przy swietle zarowki itp.
APP - wlasnie zauwazylem ze jest jeszcze jakis 75 :)
Dzieki

Chris_11
31-10-2009, 19:56
Hm... Może wyraziłem się nieprecyzyjnie. :)
Zrobi się ciemno to znaczy, że przy 300 mm będziesz miał f/5.6, a to oznacza właśnie ciemność. ;)
Ale jeśli piszesz, że będziesz fotografował w dzień to nie będzie to nie powinno to stanowić problemu.

APP
31-10-2009, 21:03
Hm, nie za bardzo rozumiem co mialbym ukrywac.

Jakieś inne równie istotne przeznaczenie (gdyby nie te zwierzaki pewnie siedziałbym cicho i nie mieszał... ;)), jakieś konkretne (związane z tematem) przykre doświadczenie, którego wolałbyś nie powtarzać... ;)


(...) przy 300mm w tym Canonie, zrobi Ci się ciemno (...)

Bez przesady w tym zakresie (100-300) IS dużo cześciej uratuje sprawę, niż jedna działka przysłony (chyba, że ktoś myśli o portretach i/lub sporcie).


(...) A i jakość nie będzie powalała.

EF 70-200 f/4L to bardzo udane i na tle EF 70-300 IS przyjemnie wysublimowane szkło, ale musiało przecież paść słowo "powalanie"... To teraz pozostaje życzyć Willy'emu miłego wiosłowania po internecie (bo "surfowanie" to to nie będzie) w poszukiwaniu sampli z obu i ewentualnej konkurencji... może któreś faktycznie powalą i problem pryśnie... albo zacznie się $upełnie inny :)

A na poważnie -o kwestii 70-300 IS vs. 70-200/4 już było, wypowiadały się też osoby z praktycznym doświadczeniem i nie wszyscy wybrali 70-200, nie każdego też zadowolił 70-300, ale to już praca domowa dla Willy'ego ;) Życzę przespanych nocy i zadowolenia z wyboru, jakikolwiek będzie.

Willy
31-10-2009, 21:40
Wlasnie to pare godzin temu robilem, porownywalem zdjecia z jednego i z drugiego. Musze przyznac, ze jak dla mnie az tak okropnej roznicy nie ma. Dopiero przy 300 pojawiaja sie jakies niedociagniecia ale w sumie nie sa one az tak widoczne.
Wielkie dzieki wszystkim za nieoceniona pomoc :)
Pozdrawiam

APP
01-11-2009, 13:44
Willy -odnośnie EF 70-300 IS jest jeszcze jeden haczyk, o którym może już czytałeś, niemniej skoro wreszcie odgrzebałem właściwe dane, to zostawię trop dla potomności.

Niedługo po wyjściu na rynek niektórzy użytkownicy obserwowali dziwne zachowanie obiektywu objawiające się widocznym spadkiem jakości obrazu przy pionowych kadrach @300mm, Canon zbadał sprawę i przyznał się do winy zobowiązując się do naprawy (przynajmniej w niektórych krajach... ?).

Zgodnie z oficjalną informacją egzemplarze dotknięte problemem mają "0" lub "1" jako trzecią z ośmiu liczb numeru seryjnego (egzemplarze z cyfrą "2" lub wyższą są wolne od tej wady).

Link do źródła (http://www.usa.canon.com/consumer/controller?act=PgComSmModDisplayAct&fcategoryid=216&modelid=11922&keycode=2112&id=28468)