Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Długie czasy w 300D?



mlody911
12-09-2005, 22:30
Mam pytanie do użytkowników tego aparatu.
Czy jak robicie zdjęcia z długimi czasami naświetlania (np 15sek.), to czy następne zdjęcie możecie wykonywać "zaraz po" czy musicie czekać aż przez ileś tam sekund będzie się zapisywało na karcie?
A pytam bo mysle o 300D, a narazie w moim G2 jak 15sek. robie to potem przez 15sekund mi je zapisuje! Troche mnie to wkurza, a na róznych kartach jest tak samo.
Pozdrawiam
Paweł

Il fuoco
12-09-2005, 22:31
robisz następną klatkę chyba że zdjęcie masz takie zrobione że cały bufor zapełniony ale nie widziałem jeszcze takiej sytuacji w moim 300D

DoMiNiQuE
12-09-2005, 22:35
czas ekspozycji nie ma wplywu na czas zapisu zdjecia.

gawryl
12-09-2005, 22:38
jednak jest jakas zaleznosc - chodzi o proces odszumiania/zbierania danych z matrycy CCD i konwersje na jpg-a : przed chila byla burza i staralem sie zlapac pioruna: fotka robiona przez 30sek i chwile trwalo, nim mi ja wyswietlil (chwila = ~5sek).

DoMiNiQuE
12-09-2005, 22:40
300D ma CMOS'a :D
ja nie zauwazylem zbytniej roznicy w czasie. czesto robie w rawach a tam czas zapisu/odczytu jest troszke dluzszy niz w jpg - moze przez to?

gawryl
12-09-2005, 22:46
']300D ma CMOS'a :D
jasne. piszac CCD mialem na mysli MATRYCE. ale moj blad.


']ja nie zauwazylem zbytniej roznicy w czasie. czesto robie w rawach a tam czas zapisu/odczytu jest troszke dluzszy niz w jpg - moze przez to?
jesli mam racje, to robiac w RAWach nie masz odszumiania/kompresji do jpg-a - a tylko zrzuc surowych danych na karte. problem pojawia sie wowczas, jak procek aparaciku obrabia dane z matrycy do JPGa (u Ciebie podczas konwersji RAW->JPG w kompie powinno nastapic lagi w stosunku do ,,standartowych'' fot).

jacam
12-09-2005, 22:55
w kompaktach Canona jest funkcja odszumiana zdjęć, włącza się powyżej 1.3 sek jeśli dobrze pamiętam.
Działa tak że wykonywane jest drugie zdjęcie "dekielka" z takimi samymi parametrami jak ekspozycja i dostajemy szum, aparat "odejmuje" ten szum od zdjęcia.
Dlatego całkowity czas zrobienia zdjęcia się wydłuża

mlody911
12-09-2005, 22:56
No właśnie też przed chwilą była u mnie burza i robiłem właśnie na 15 sekund.
Jednak w Moim G2 jest właśnie zależność czasu zapisu od czasu naświetlania!
Jak dam 5 sek. to zapisuje 5 sek. itd!!!
Ale skoro w 300D to tylko chwilunia to troche mnie to uspokoiło!
Wielkie dzięki!
PS. A takie mi się udało upolować ;-)

Tytus
13-09-2005, 10:12
No właśnie też przed chwilą była u mnie burza i robiłem właśnie na 15 sekund.
Jednak w Moim G2 jest właśnie zależność czasu zapisu od czasu naświetlania!
Jak dam 5 sek. to zapisuje 5 sek. itd!!!
Ale skoro w 300D to tylko chwilunia to troche mnie to uspokoiło!
Wielkie dzięki!
PS. A takie mi się udało upolować ;-)

jakie ISO i przesłona?

sail0r
13-09-2005, 11:45
Jednak w Moim G2 jest właśnie zależność czasu zapisu od czasu naświetlania!
Jak dam 5 sek. to zapisuje 5 sek. itd!!!


to nie jest tak...
jest tak jak ktos juz powyzej napisal...
aparat po 5 sekundach (w tym konkretnym przypadku) strzela druga fotke ale tak jakby mial zalozony dekiel i ta druga fotke naswietla tez w 5sek.. chodzi o to aby zrobil sobie "zdjecie" szumow matrycy, potem prosta funkcja odejmuje szumy matrycy od zrobionego przed momentem zdjecia i wychodzi zdjecie bez/z mala iloscia szumow.

zapisuje tyle ile zdjecie w normalnych warunkach oswietleniowych robione... lub krocej bo pewnie takie zdjecie zajmuje mniej MB.

mlody911
13-09-2005, 12:24
Wiem, wiem rozumiem już tą technike "usuwania szumów".
Tak tylko napisałem ze "zapisuje" tyle samo ile czas naświetlania choć w rzeczywistości robi sobie to drugie zdjęcie!
Efekt jest w każdym bądź razie taki że przez taki sam czas jak ekspozycja jest aparat nie do użycia! - i to mnie właśnie zaczyna wkurzać i dlatego pytałem o 300D!
Wielkie dzięki za to wyjaśnienie!!
A Tytusowi odpowiem że ISO 50, F5.0 a czas to te 15sekund.