Zobacz pełną wersję : mleczne zdjęcia z 350d
kedar6890
12-09-2005, 14:32
jak w tytule.Sprawdzałem z różnymi obiektywami i zdjęcia wychodzą mleczne, niekontrastowe.Czy ktoś już spotkał się z takim problemem??
moze bys pokazal takie mleczne zdjecie. Bedzie nam łatwiej.
Tomasz Golinski
12-09-2005, 14:43
moze pokaz jakis przyklad?
kedar6890
12-09-2005, 14:45
wrzuce legitymacyjne
kedar6890
12-09-2005, 14:50
sprawdzałem na wszystkie sposoby i nic
DoMiNiQuE
12-09-2005, 15:01
sprawdzałem na wszystkie sposoby i nic
a w PSie? ;)
PS.
troszke z kompresja przesadzilem ;)
nie masz przypadkiem kontrastu ustawionego na minimum?
kedar6890
12-09-2005, 15:03
jeżeli dorzuce kontrastu to wychodzi nieciekawie.Może już czas zmnienić aparat
Tomasz Golinski
12-09-2005, 15:03
dslry tak mają, że zdjęcia powinno się obrabiać, choćby autolevels często wystarcza
kedar6890
12-09-2005, 15:03
kontrast ustawiałem na różne sposoby i nic
Nie jestem specem od portretów ale IMHO ta scena jest do bani. Zobacz histogram. Wszystko masz z prawej strony. Skoryguj szopem np. na Levels, wygląda od razu lepiej.
Tło jest za jasne...
Robisz w RAW czy jpg?
DoMiNiQuE
12-09-2005, 15:06
z 10D 'wychodza' lesze-bardziej kontrastowe (te same ujecia)?
kedar6890
12-09-2005, 15:13
wcześniej wychodziły ok, starm się nie ingerować zbytnio w zdjęcia
dużo białego
trzeba rzucić światło na ściane i prześwietlić całosć albo dac spota na twarz, albo dać spota na ściane i modelke wyrównać lampą
kedar6890
12-09-2005, 15:28
mam chyba jakiś wadliwy model, 2 razy spalił się bezpiecznik, teraz to...Znowu 4 tygodnie bez aparatu
kedar6890-mi również wychodzily takie mleczne zdjecia,może nie aż tak ale jakby za szybą,czy celofanem.bez wzgledu na to czy z lampą czy z zastanym.Sceny kontrastowe wychodzily lepiej.Po następnych próbach z drugim egzemplarzem doszedlem do wniosku,że ten typ tak ma.Jeśli focisz w studio z blyskiem pomyśl może o czyms innym,twalym,pewnym(niezawodnym) i z dobrym obrazem.
Cześć.Ch.
kedar6890
12-09-2005, 15:38
Dzięki za pomoc, jutro wysyłam go do serwisu
Nie zdziwiłbym się jeśli z serwisu wróci i będzie działał tak samo. Chyba że placebo zadziała... no bo jak po serwisie to na pewno będzie robił lepsze ;). Ja też obstawiam, że zbyt blada scena - koszulka, tło, twarz - spróbuj w żywszym kolorystycznie ciuszku i na ciekawszym tle.
pozdrawiam
kedar6890
12-09-2005, 16:09
ale ja robie kilkadziesiąt zdjęć dziennie, obrabiam w programie i wywołuje.Znam oświetlenie w moim studio na tyle, że jestem przekonany że to wina aparatu
to musisz zacząc robić ich kilkaset.
kedar6890
12-09-2005, 16:55
nie będe się kłócił z zawodowcem.
Nie no ludzie, nie kloccie sie bez sensu. To tak samo jak z nagonka na BF/FF - to ze wielu nie umie robic zdjec i zrzuca wine na aparat nie znaczy ze problem nie istnieje w ogole.
@kedar6890: masz 350d i 10d. wczytaj im ustawienia fabryczne i zrob kilka zdjec w tych samych warunkach obydwoma aparatami. Najepiej cos w studio, cos w plenerze przy swietle slonecznym, cos z lampa. Pokaz wyniki z obydwu aparatow.
A kto powiedział ze muszą robic identycznie ?
aparatu trzeba sie nauczyć. Ale zeby to zrobic trzeba strzelić kilka setek właśnie. Byc moze ustawienie i siła śwatła z 10 D nie będż sie sprawdzac ? nie wiem. wiem tylko ze z 350 da sie wyciągnąc dobry efekt.
jestem przekonany że to wina aparatu
Twoj wybor ale nas a dokladniej np mnie i paru innych osob w tym watku - nie przekonales... nie tym przykladowym zdjeciem ktore pokazales bo na nim brak kontrastu wynika z powodow przytoczonych wyzej :
za malo kontrastowa scena, wszystko sie zlewa, wszystko jest jasne - ubranie, tlo, cera, wlosy, histogram leci w prawo, brak obrobki, rownania levelsow itd.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://members.lycos.co.uk/wrobeleg1/5.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://members.lycos.co.uk/wrobeleg1/6.jpg)
OK teraz wyjaśniam po co to wszystko.
Też mam 350D i podobnie miałem wrażenie że zdjęcia są blade.
Do góry masz dwie fotki. Właściwie jest to jedna fotka w dwóch różnych wersjach. Pierwsze foto to jpg pomniejszony i wyostrzony. Druga to ten sam jpg ale poprawiony funkcja autolevels z ACDSee 5 (oryginalna pełna wersja dostępna z Chip foto video) pomniejszona i wyostrzona.
Widzisz różnicę??? A tak niewiele trzeba... 8-)
[QUOTE=Gregg ACDSee 5 (oryginalna pełna wersja dostępna z Chip foto video) pomniejszona i wyostrzona.
Widzisz różnicę??? A tak niewiele trzeba... 8-)[/QUOTE]
ktory numer
nie będe się kłócił z zawodowcem.
chlopie tez mam taki sam aparat tez robie legitymacje i naprawde nawet dziewczyna co siedzi na labie nie pozwala uzywac autolevels naprawde jest ok
drobny retusz i tylko troche jaskrawosci i intensywnosci ( corel) i bron boze ruszac kontrast
To był tylko przykład...
Numer wrześniowy. Na płytce jest pełna wersja ACDSee 5.0.
Wszelki funkcje z przedrostkiem Auto-coś tam to sie nadają hm hm piiii .. wymoderowano
Krzywymi mozesz zrobić takie rzezy że bajka. Polecam.
przecież napisałem że to tylko taki przykład. Miało nie byc mleczne i nie jest.:)
spoko.
w zasadzie to pisałem do otwierającego wątek. ale on pewnie o tym wie. no więc sam juz nie wiem do kogo pisałem :confused:
dslry tak mają, że zdjęcia powinno się obrabiać...
To dlaczego do aparatu nie dorzucają komputera?
DoMiNiQuE
13-09-2005, 21:31
To dlaczego do aparatu nie dorzucają komputera?
A dlaczego do analoga nie dorzucaja labu?
SyncMarek
14-09-2005, 11:23
dslry tak mają, że zdjęcia powinno się obrabiać...
Strasznie niebezpieczna teoria. ktoś się nią rzeczywiście przejmie i nigdy nie kupi dslra!
DoMiNiQuE
14-09-2005, 11:29
Strasznie niebezpieczna teoria. ktoś się nią rzeczywiście przejmie i nigdy nie kupi dslra!
Gorzej jak ktos sie tym nie przejmnie i bedzie zawiedziony. Zrob test. Pstryknij pare zdjec i oddaj karte pamieci do LABu zeby zrobili Ci odbitki ...najlepiej 30x20 (i jeszcze popros aby nic nie poprawiali!). Ciekawe czy bedziesz zadowolony. :rolleyes:
Strasznie niebezpieczna teoria. ktoś się nią rzeczywiście przejmie i nigdy nie kupi dslra!
To nie jest teoria tylko fakt. Ktoś, kto chce mieć gotowe zdjęcia prosto z aparatu powinien zapomnieć o dsrl, a kupic kompakta.
Musze się z tym zgodzić. W swoim życiu przezyłem szok 2 razy.
Pierwszy - jak kupiłem skaner do negatywów i zobaczyłem co tak naprawde jest na kliszy i ile poprawek wprowadza laboludek
Drugi - przy dlsr właśnie. A ze kosztowało to wtedy sporo to w pierwszej chwilichciałem walnąć nim o ściane :D. A jak zobaczyłem RAWa to juz kompletna rozpacz.
...Pierwszy - jak kupiłem skaner do negatywów i zobaczyłem co tak naprawde jest na kliszy i ile poprawek wprowadza laboludek....
Jaki skaner kupiłeś?
kedar6890
14-09-2005, 13:13
zacznij skanować na labie
juz go dawno sprzedałem. odkąd kupiłem digital robie góra 5 rolek rocznie, a to tylko jesli nie mieszcze sie kadrem ( wiadome 1.6 ) więc skanowanie w labie nie jest tak obciąrzające
był to jakiś tani microtek za 900 zeta.
zacznij skanować na labie
przy zużyciu sięgającym 15 rolek/mies cięzko skanowac w labie nawet za te marne 10 zł/rolka ;)
kedar6890
14-09-2005, 14:15
Też używałem microteka, od tamtej pory uważam, że najlepsze rezultaty uzyskuje sie z filmu wywołanego na maszynie analogowej
']Gorzej jak ktos sie tym nie przejmnie i bedzie zawiedziony. Zrob test. Pstryknij pare zdjec i oddaj karte pamieci do LABu zeby zrobili Ci odbitki ...najlepiej 30x20 (i jeszcze popros aby nic nie poprawiali!). Ciekawe czy bedziesz zadowolony. :rolleyes:
Robię tak od jakiegoś pół roku (sporadycznie również na formacie 30X20) i podobnych zjawisk nie uświadczyłem.
Ze zdjęć jestem zadowolony, no może technicznie (kadrowanie) nie jest jeszcze może wysokich lotów, ale jest na najlepszej drodze.
pozdrawiam
DoMiNiQuE
14-09-2005, 22:34
Robię tak od jakiegoś pół roku (sporadycznie również na formacie 30X20) i podobnych zjawisk nie uświadczyłem.
Ze zdjęć jestem zadowolony (...)
A jestes pewien, ze LAB nie poprawia tych fotek za Ciebie? (autolevels/kontrast/nasycenie...) Moze lepiej zrobic to samemu? :)
']A jestes pewien, ze LAB nie poprawia tych fotek za Ciebie? (autolevels/kontrast/nasycenie...) Moze lepiej zrobic to samemu? :)
[DoMiNiQuE] - widzę, że ty nawet wiesz, co lab robi z moimi fotkami.
Tytuł - Forumowy mądrala - chyba cię zobowiązuje
Robię tak od jakiegoś pół roku (sporadycznie również na formacie 30X20) i podobnych zjawisk nie uświadczyłem.
Ze zdjęć jestem zadowolony, no może technicznie (kadrowanie) nie jest jeszcze może wysokich lotów, ale jest na najlepszej drodze.
pozdrawiam
1. czy możesz pokazać takie zdjęcie?
2. jak masz ustawione parametry w aparacie?
DoMiNiQuE
14-09-2005, 22:56
[DoMiNiQuE] - widzę, że ty nawet wiesz, co lab robi z moimi fotkami.
Szkoda, ze Ty nie wiesz ...nie wymadrzalbys sie tak ;)
Dla mnie EOT bo widze, ze takie zagadnienia jak obrobka zdjec sa Ci zupelnie obce.
Mamy inne podejście do problemu - ja obrabiam tylko wtedy kiedy muszę, a nie na codzień. Bardziej mnie rajcują fotki prosto z aparatu niż z fotoshopa.
Ale odchodzimy od tematu.
....- ja obrabiam tylko wtedy kiedy muszę, a nie na codzień. ....
a kiedy musisz, to co robisz w trakcie obróbki?
Mamy inne podejście do problemu - ja obrabiam tylko wtedy kiedy muszę, a nie na codzień. Bardziej mnie rajcują fotki prosto z aparatu niż z fotoshopa.
Ale odchodzimy od tematu.
Widocznie robisz rewelacyjne zdjęcia. Ja tam niewiele umiem, mam słaby aparat i słabe obiektywy i niestety musze poprawiać :mrgreen:
A tak poważnie: niestety zdjęcie nie kończy się na zrobieniu "pstryk" niezależnie od tego czy posługujesz się techniką cyfrową czy analogową.
Po pierwsze balans bieli. Nie będę się rozwodził że właściwie to nie ma koloru białego, tylko nam się tak wydaje :)
Oko, a dokładniej mózg, czy chcesz czy nie, koryguje kolory które widzisz. Jak nie wierzysz, załóż na pół godziny żółte gogle narciarskie (takie do mgły), a potem zdejmij. Przez chwilę świat będzie niebieski, i to bez LSD :lol:
Tymczasem element światłoczuły rejestruje kolory takimi jakie są, więc przy slajdach przydają sie barwne filtry, przy negatywach obróbka w labie przy skanowaniu/odbitkach, a przy cyfrze - trochę zabawy np. w photoshopie.
Kolejna sprawa: levels, czyli "poprawianie histogramu". Świetnie jeśli jesteś w zawsze ustalić prawidłową ekspozycje, ale czasem ze względu na rodzaj sceny jest to trudne, albo nawet niemożliwe (za duży kontrast). Wtedy zawsze można sobie pomóc programowo. I to też jest fotografia
I tak dalej.....
A że ja nie umiem robić zdjęć to inna sprawa :)
Robię tak od jakiegoś pół roku (sporadycznie również na formacie 30X20) i podobnych zjawisk nie uświadczyłem.
Ale na pewno oddajesz do labu z zastrzezeniem "bez korekt!!!" ?
Przyglądając sie waszej dyskusji musze zwrócić uwage na pare rzeczy:
1) prawie każdą lustrzankę dSLR można podregulować (parametry obrazu typu saturation/sharpness/contrast i uzyskać efekty zbliżone do tych z kompaktu, czyli ready-to-print.
2) na rynku pojawił sie Nikon D50, którego ostatnio testowałem (Współpracuje z gazetą "Fotografia & aparaty cyfrowe" - testuje i pisze dla nich recenzje do przeglądu) i jest on stworzony wlasnie dla takich odbiorców, którzy chcą odrazu ładować kartę z fotkami do labu. Ustawienia obrazu "default" mozna jednak zmienic tak aby przypominały standardowe DSLR i samemu obrabiać. Nie mniej jednak zdjecia wychodzą jak z kompaktu - mocne nasycenie, wyostrzenie i kontrast.
3) Moja opinia na temat pstryka: pstryk zdjęcia nie czyni, to jedynie materiał do dalszego wykorzystania. Zarówno w analogu jak i w przypadku cyfry. Wierzenie w to jakoby dobre zdjęcie bez obróbki miało w sobię jakąś większą magię od podobnego powstałego w wyniku poprawek jest wg mnie zbędnym romantyzmem. :) Liczy się efekt końcowy.
A powracając do tematu głównego, czyli mlecznych fotek, to jestem pewien, że mój 350D na standardowych ustawieniach poradziłby sobie o wiele lepiej w tych samuch warunkach niż w przypadku załączonego zdjęcia. Coś w nim musi siedzieć, ale nie uważam zeby tego nie można było poprostu poprawić softwareowo. Pewność będziesz miał, gdy poprosisz kolegę z 350D i zrobicie te same zdjęcia na tych samych ustawieniach z tym samym obiektywem. Pozdrawiam.
Mamy inne podejście do problemu - ja obrabiam tylko wtedy kiedy muszę, a nie na codzień. Bardziej mnie rajcują fotki prosto z aparatu niż z fotoshopa.
To tak samo jak ja.
Pozdr
kedar6890
16-09-2005, 13:01
nie jest sztuką "przewalić " zdjęćie o 2 przysłony i nadrabiać to w ps.
DoMiNiQuE
16-09-2005, 13:08
nie jest sztuką "przewalić " zdjęćie o 2 przysłony i nadrabiać to w ps.
chyba zbyt doslownie odebrales ta obrobke.
po pierwsze to nie zdarza mi sie produkowac takich fotek
a po drugie, jak juz sie takie przytrafi to idzie od razu do kosza. nie wyciagam RAWow o 2 EV bo jakosc wtedy drastycznie spada :rolleyes:
Tomasz Golinski
16-09-2005, 13:21
nie jest sztuką "przewalić " zdjęćie o 2 przysłony i nadrabiać to w ps.
duzo wieksza sztuka jest nadrobic w PS 2EV niz zrobic braketing.
zacznij skanować na labie
jeśli masz w okolicy porządny lab :???: 3 jakie znam FotoJoker, Kodak Express i Fujitop ... nie będę używał niecenzuralnych słów jakich używałem przed kompem by z tych ..."skanów"... cokolwiek nadawało się do publikacji elektronicznych
2) na rynku pojawił sie Nikon D50, którego ostatnio testowałem (Współpracuje z gazetą "Fotografia & aparaty cyfrowe" - testuje i pisze dla nich recenzje do przeglądu) i jest on stworzony wlasnie dla takich odbiorców, którzy chcą odrazu ładować kartę z fotkami do labu. Ustawienia obrazu "default" mozna jednak zmienic tak aby przypominały standardowe DSLR i samemu obrabiać. Nie mniej jednak zdjecia wychodzą jak z kompaktu - mocne nasycenie, wyostrzenie i kontrast.
.
Kolega ostatnio na pikniku firmowym focił własnie D50, ja 350d. Obaj na ustawieniach domyślnych i obaj stwierdzilismy, że większej obróbki będą wymagały własnie te z D50.
Oczywiście - jestem tylko amatorem, nie żadnym ekspertem i moje oko może być niewyrobione, czy wypaczone, ale Seb jest po studiach plastycznych, czy innych gdzie uczył się na fotoreportera. Tam przywiązał się do filozofii Nikona i jest wierny jej do dziś.
na co narzekaliśmy w D50 ?? ano na zbyt małą ostrość fotek, zdjęcia za "mleczne". Co wydawało nam się lepsze w D50 to wierniejsze oddawanie kolorów. 350d ma chyba tendencję do "ocieplania" zdjęć..
DoMiNiQuE
16-09-2005, 15:42
na co narzekaliśmy w D50 ?? ano na zbyt małą ostrość fotek, zdjęcia za "mleczne".
Brak ostrosci to jest wina obiektywu a nie body.
']Brak ostrosci to jest wina obiektywu a nie body.
Zapewne masz rację, ale jeśli zdjęcia miałyby być jak z kompaktu (czytaj do druku,odbitek, bez obróbki), to też chyba powinny być ostre. Chyba, że się mylę..
DoMiNiQuE
16-09-2005, 15:55
Być może, ale jeśli zdjęcia miałyby być jak z kompaktu (czytaj do druku,odbitek, bez obróbki), to też chyba powinny być ostre. Chyba, że się mylę..
przy odbitce 15x10 nie zauwazysz roznicy pomiedzy fotka zrobiona Lka a denkiem od butelki ;)
']przy odbitce 15x10 nie zauwazysz roznicy pomiedzy fotka zrobiona Lka a denkiem od butelki ;)
Nie fociłem ani jednym ani drugim ;-)
Kolega ostatnio na pikniku firmowym focił własnie D50, ja 350d. Obaj na ustawieniach domyślnych i obaj stwierdzilismy, że większej obróbki będą wymagały własnie te z D50.
No cóż, to mogła być tendencja odnosząca się do konkretnej sytuacji oświetleniowej i scenerii. Ja biegałem z D50 4 dni, a sam posiadam 350D i wyraznie zauwazylem ze D50 robi zdjecia bardziej nasycone i ostrzejsze (oba aparaty z kitem). Poza tym, wez pod uwage, ze chociaz kolega jest po studiach plastycznych to moze gorzej od Ciebie radzi sobie jako fotograf ;)
na co narzekaliśmy w D50 ?? ano na zbyt małą ostrość fotek, zdjęcia za "mleczne".
Moje doświadczenie pokazuje zupelnie co innego. D50 standardowo o wiele mocniej wyostrza fotki, może rzeczywiscie cos z obiektywem...
Co wydawało nam się lepsze w D50 to wierniejsze oddawanie kolorów. 350d ma chyba tendencję do "ocieplania" zdjęć..
Mam podobne zdanie na ten temat :)
To był tylko przykład...
Numer wrześniowy. Na płytce jest pełna wersja ACDSee 5.0.
o q... a ja niedawno dałem 60 US$ za to :evil:
coprawda 7.0 + photo slate, ale zawsze. i poza tym i tak nie obsługuje RAWów z 350D...
o q... a ja niedawno dałem 60 US$ za to :evil:
coprawda 7.0 + photo slate, ale zawsze. i poza tym i tak nie obsługuje RAWów z 350D...
Coz, wersja 8 tez nie obsluguje 350d :roll: :evil:
No cóż, to mogła być tendencja odnosząca się do konkretnej sytuacji oświetleniowej i scenerii. Ja biegałem z D50 4 dni, a sam posiadam 350D i wyraznie zauwazylem ze D50 robi zdjecia bardziej nasycone i ostrzejsze (oba aparaty z kitem). Poza tym, wez pod uwage, ze chociaz kolega jest po studiach plastycznych to moze gorzej od Ciebie radzi sobie jako fotograf ;)
he,he,he ... w to nie wierzę. Poza tym on D50 ma od jakiegos czasu, a ja 350d od ... 3 tygodni. Wiec napewno lepiej zna możliwości body.
Co do oświetlenia - może i masz rację, ale Seb ogólnie narzekał na D50. Ma kilka analogowych puszek Nikona, które znacznie wyżej sobie ceni i jeśli robi foty zarobkowo, to używa analogów.
Moje doświadczenie pokazuje zupelnie co innego. D50 standardowo o wiele mocniej wyostrza fotki, może rzeczywiscie cos z obiektywem...
uważam dokładnie odwrotnie. Ostatnio fociłem trochę zestawem 350d + 550EX - niczego nie musiałem poprawiać, oprócz kadrowania kilku klatek. Szkło kitowe, programy "zielony prostokąt" :oops: , portret. Ostrość IMHO bardzo dobra
Mam podobne zdanie na ten temat :)
Ale z lampą 550 EX nie podbarwiał, a przynajmniej tak mi się wydaje
...trzeba pamietac, ze w 350D fabrycznie ustawiony jest "parametr 1" tzn. podbity jest kontrast, ostrosc i nasycenie +1. Tryby automatyczne wykorzystuja tylko ten parametr.
Nie wiem jakie sa ustawienia fabryczne w D50, ale to rowniez moze miec wplyw na efekt koncowy.
...trzeba pamietac, ze w 350D fabrycznie ustawiony jest "parametr 1" tzn. podbity jest kontrast, ostrosc i nasycenie +1. Tryby automatyczne wykorzystuja tylko ten parametr.
Nie wiem jakie sa ustawienia fabryczne w D50, ale to rowniez moze miec wplyw na efekt koncowy.
dzisiaj wyjątkowo szary dzionek. Ustawię "parametr 2" i zobaczymy jakie to przyniesie zmiany. Byłbym bardzo zadowolony gdyby znikło owo "ocieplanie" kolorów.
Coz, wersja 8 tez nie obsluguje 350d :roll: :evil:
taaa, i do tego za upgrade z 7 do 8 wołają 40 baksów, powariowali :evil:
Mały spacerek do pobliskiego lasu. Seria zdjęć z Av, Tv i P przy ustawieniach "Parameter 2" , seria w trybach automatycznych - gdzie chyba używany jest "Parameter 1" oraz seryjka Av z "Parameter 2" wykazały, że przy moich kiepskich szkłach (kit i Sigma 22-80/3.5-5.6) ustawienia "Parameter 2" (czyli ostrzenie, kontrast, nasycenie barw i ton barw ustawione na 0) dają owe "mleczne" i "mydlane" zdjęcia wymagające podniesienia kontrastu oraz wyostrzenia na kompie.
Co mnie ucieszyło - nie zauważyłem owego wyraźnego "ocieplania" zdjęć. Stworzyłem więc własny zestaw ustawień "Set 1" : kontrast i ostrość na +1, nasycenie i tonacja barw na 0. Wkrótce, może nawet dziś przetesuję to.
...wykazały, że przy moich kiepskich szkłach (kit i Sigma 22-80/3.5-5.6) ustawienia "Parameter 2" (czyli ostrzenie, kontrast, nasycenie barw i ton barw ustawione na 0) dają owe "mleczne" i "mydlane" zdjęcia wymagające podniesienia kontrastu oraz wyostrzenia na kompie.
A no właśnie, szkła... Spróbuj podpiąć do tego 350D jakieś dobre szkło i powtórz test... IMHO wydawanie opini że puszka robi "mleczne" zdjęcia na podstawie testów z kitem to lekkie nieporozumienie.
Sam nie mam rewelacyjnych szkieł, ale przypadkowo wiem że mój 350D z kitem i z 50/1,8 to 2 różne aparaty :)
A no właśnie, szkła... Spróbuj podpiąć do tego 350D jakieś dobre szkło i powtórz test... IMHO wydawanie opini że puszka robi "mleczne" zdjęcia na podstawie testów z kitem to lekkie nieporozumienie.
Sam nie mam rewelacyjnych szkieł, ale przypadkowo wiem że mój 350D z kitem i z 50/1,8 to 2 różne aparaty :)
Ukasz - dopiero wgryzam się w foto cyfrowe, pozmaje nowe body. Na lepsze szkła też przyjdzie czas, niestety póki co nie zarabiam kroci ;-) Na razie nie mam nawet tego 50/f1.8 - zamierzam go nabyć po najbliższej wypłacie :-) A jeśli utrzymam się w pracy, to może do wakacji będę miał jakiś komplecik eLek :razz: Marzenie to: 17-40, 100-400 :rolleyes: , coś pośrodku
Zobaczyłem ten wątek, nie widziałem u siebie "mlecznych" fotek, więc test był po to by sprawdzić w jakich warunkach mogą one powstać.
Słowa napisane wyżej to moje pierwsze wnioski. Z premedytacją napisałem też, że dla moich słabych szkieł stworzyłem "Set 1". Dziś może go przetestuję. Dla 50/f1.8 czy innych jasnych szkieł, moze będzie potrzebny "Set2", dla innych jeszcze coś innego ;-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.