Zobacz pełną wersję : CANON 50mm f/1,4 - NAPRAWA?
Witam :)
Użytkuję 50 z 5D mk II.
Ma nieco luzów na pierścieniu od ostrzenia a także tubus po wysunięciu jest nieco poluźniony. ( nie są to nie wiadomo jakie rozluźnienia, ale słyszalne jak przechylę obiektyw i nieco nim potrząsnę, albo jak poruszam pierścieniem, wszystko się wyczuwa i słyszy)
AF trafia różnie, czyli losowo. Raz trafi raz nie. Z 85 nie mam takich problemów ale też nie mam luzów jakichkolwiek.
Czy poluzowania są winą loteryjnego AF ? Czy można je naprawić w serwisie ? Może ktoś miał podobny przypadek?
Dziękuję za odpowiedzi
Pozdawiam
Witam :)
Użytkuję 50 z 5D mk II.
Ma nieco luzów na pierścieniu od ostrzenia a także tubus po wysunięciu jest nieco poluźniony.
Luzy w tym obiektywie to normalna sprawa. AF w nim nigdy nie będzie tak precyzyjny jak w 85mm Swego czasu padł mi w nim micro USM i w serwisie wstawili nowy jednak luzy są nadal.
iktorn92
09-10-2009, 06:52
Luzy są były i będą :D
kuźwa no to kiepsko :/
Ale przynajmniej wiem, że nie zepsuł mi się a jest to normalna sprawa.
Szybko kasy na 50 1,2 nie uzbieram :/
Dzięki serdeczne
kuźwa no to kiepsko :/
Ale przynajmniej wiem, że nie zepsuł mi się a jest to normalna sprawa.
Szybko kasy na 50 1,2 nie uzbieram :/
Dzięki serdeczne
AF jest w tym szkle bardzo delikatny. Uważaj abyś nie stuknął gdzieś tubusem bo może być problem.
IMO warto do tego szkiełka(jak i każdego innego ;] ) zainwestowac w oslone przeciwsloneczna. Sama 50tka jest dość mała, i nawet z ciągle założoną osłoną dużo miejsca w torbie nie zajmuje, a tubus jest chroniony przed jakimikolwiek uszkodzeniami.
IMO warto do tego szkiełka(jak i każdego innego ;] ) zainwestowac w oslone przeciwsloneczna. Sama 50tka jest dość mała, i nawet z ciągle założoną osłoną dużo miejsca w torbie nie zajmuje, a tubus jest chroniony przed jakimikolwiek uszkodzeniami.
Nie posiadam osłony jednak za każdym razem gdy chowam szkło do plecaka to skręcam pierścień ostrości aby schował się tubus. Podobny manewr robię z 35/2 :)
kuźwa no to kiepsko :/ ...
Możesz spróbować zmniejszyć luz samemu.
http://canon-board.info/showthread.php?t=50512&page=2
uhh :)
wolę jednak pozostać przy tym jaki mam.
A swoją drogą z tym delikatnym tubusem wiem co jest i uważam na niego.
raz jeszcze dziękuję za odpowiedzi.
Mariusz_C
11-10-2009, 11:25
Nie posiadam osłony jednak za każdym razem gdy chowam szkło do plecaka to skręcam pierścień ostrości aby schował się tubus. Podobny manewr robię z 35/2 :)
Ja też tak robie z 35/2. Wydaje mi się że 35 jest nawet lepiej spasowana niż 50 bo ma mniejsze luzy. Na 50 mam osłonę. Nie oryginalna kosztuje mniej niż 100zł a zawsze jakoś tam osłoni szkiełko od uderzeń w tubus.
Mam problem z moją 50/1,4.
Mianowicie przestał nagle działać autofokus.
W położeniu ręcznej nastawy ostrości aparat działa jak należy,a po przełączeniu na AF aparat nie ustawia ostrości ( nie kręci tubusem) i po przyciśnieciu spustu do połowy sygnalizuje podświetleniem punktu (np.centralnego,bo tego używam do nastawiania ostrości) ustawienie ostrości mimo tego,że ta ostrość nie jest ustawiona.
Dodam,że obiektywu nie używałem ostatnio,a kiedy go jeszcze używałem to działał bez zarzutu.Wprawdzie obiektyw nie był używany przez ostatnie 4 miesiące,bo ciągle leżał sobie w plecaku, to zaliczył np. kilka wesel.
Pytanie jest takie : mogło coś stać się napędowi silnika od samego leżenia w przegrodzie plecaka w takich warunkach?
Nie wiem na ile jest poważna usterka,moje przypuszczenia są takie,że mogło coś się wysprzęglić i w takim wypadku wolałbym sam obiektyw rozebrać i zerknąć na mechanizm niż oddawać go na Żytnią,bo szkiełko selekcjonowałem spośród licznego grona i jestem z niego naprawdę kontent.
Co o tym myślicie : oddać je do serwisu( gwarancja dawno się skończyła),czy samemu je rozłożyć,mieliście podobny problem ?
Mamy Ci powiedzieć czy masz odpowiednie umiejętności manualne do złożenia(bo rozłożyć to każdy potrafi) tego obiektywu?
Jak czujesz się na siłach to rozkładaj, jak nie to wysyłaj do serwisu. Jeśli chcesz to mogę Ci pdfa serwisowego podesłać, dużo w nim nie ma(lista części i proste schematy) ale zawsze to coś.
bartmika
29-10-2009, 10:34
Częsty problem tego szkła jak widać po postach:
http://www.flickr.com/groups/canon_50mm/discuss/72157603775874649/
Poza tym polecam link, jak samemu naprawić AF:
http://www.fotomozaic.ro/artikel.php?idstory=225&s=1
W mojej 50 1.4 również bez żadnego powodu przestał działać AF. - tak jak u kolegi vengo po wyjęciu z torby nie działał a 2 dni wcześniej spisywał się bez zarzutów.
Naprawiałem na żytniej - płaciłem około 400 zł. - dają 6 miesięcy gwarancji na usługę, ale jak to na żytniej mogą coś skopać.
U mnie akurat na szczęście wszystko było o.k.
Wojkij,nie chodzi o to,czy mam jakieś zdolności manualne,tylko o to, na ile może być skomplikowana taka operacja,czy jest możliwa naprawa takiej bliżej nieokreślonej usterki w domowych warunkach.Pdf-a możesz podesłać jak chcesz,e-mail:radzio@aster.pl.Dzięki!
Dziękuję też bartmika za linka,szczególnie tego drugiego,jak napisał azgar jego operacja na Żytniej kosztowała 400 zł,więc to jest kpina i dowcip dolnego pułapu za koszt takiej naprawy.Będę próbował sam zmierzyć się z zagadnieniem.
Jakby ktoś miał podobne doświadczenia to wskazówki mile widziane.
Z góry dzięks!
damian26
29-10-2009, 15:42
Ja sam naprawiałem moją 50-tke. Miałem też przypadłość taką że były pokrzywione prowadnice i obiektyw miał problemy z ostrzeniem powyżej skali 1.6m do nieskończoności. Wyprostowałem prowadnice i chodzi ale wolno jakoś. Właściwie to nie wiem do końca jak chodzi sprawny 100% bo kupiłem uszkodzony, ale w porównaniu do moich L-ek ale nawet do wersji 1.8 jakoś wolniej biega.
Ale odnosząc się do tej drugiej usterki to nie mam pojęcia co mu dolega. Czy próbuje wogóle kręcić silniczkiem? Spróbujcie na wszelki wypadek styki przeczyścić. Teraz sobie przypominam że mój też mi taz tak zrobił, że nie zaostrzył wcale a ściemniał że ma ostrość. Parę razy wcisnąłem spust do połowy i gitara:)
Ale odnosząc się do tej drugiej usterki to nie mam pojęcia co mu dolega. Czy próbuje wogóle kręcić silniczkiem? Spróbujcie na wszelki wypadek styki przeczyścić. Teraz sobie przypominam że mój też mi taz tak zrobił, że nie zaostrzył wcale a ściemniał że ma ostrość. Parę razy wcisnąłem spust do połowy i gitara:)
Nie kręci w ogóle,a styki czyściłem,więc to raczej nie to.
Skłaniam się ku opcji,że może przełącznik af/mf coś nie zaskakuje.
W manualu wszystko działa,przymyka przysłonę i można przede wszystkim wyzwolić migawkę w tym trybie,a przy af nie daje rady.
Szkoda mi oddawać to szkiełko do serwisu,bo obawiam się,że może wrócić trochę inny układ optyczny-w sensie "ulepsiony".
szymekgd
29-10-2009, 16:32
Za 400zl to pewnie koledze azgar silnik micro USM wymienili, pewnie w Twoim przypadku tez padl..
Za 400zl to pewnie koledze azgar silnik micro USM wymienili, pewnie w Twoim przypadku tez padl..
Hmmm,to zła wiadomość.
Dziwi mnie tylko,jak to mogło się stać,skoro ostatnio używany przy packshotach śmigał,jak tralala,a ostatnio przy próbie cyknięcia czegośtam zaniemówił.Jak mógł paść silnik micro USM,skoro cały czas siedział sobie w szczelnym plecaku?No,chyba ,że tak potrafi:?
damian26
30-10-2009, 10:28
Jeżeli kolego nie chcesz oddawać go od razu do serwisu spróbuj sam zajżeć do wewnątrz :mrgreen:. Wystarczy że odkręcisz bagnet i sprawdź chociaż sam przełącznik miernikiem czy łączy. Musisz postępować delikatnie, żeby nie zerwać tasiemki, jest bardzo krótka. Sam bagnet u mnie był jeszcze dodatkowo lekko przyklejony i użyj plastikowego "podważaka" żeby je oddzielić. Tam na płytce znajdziesz nogi owego przełącznika. Powodzenia
Jeżeli kolego nie chcesz oddawać go od razu do serwisu spróbuj sam zajżeć do wewnątrz :mrgreen:. Wystarczy że odkręcisz bagnet i sprawdź chociaż sam przełącznik miernikiem czy łączy. Musisz postępować delikatnie, żeby nie zerwać tasiemki, jest bardzo krótka. Sam bagnet u mnie był jeszcze dodatkowo lekko przyklejony i użyj plastikowego "podważaka" żeby je oddzielić. Tam na płytce znajdziesz nogi owego przełącznika. Powodzenia
Oooo,widzę,że jednak można samemu zmierzyć się z zagadnieniem.
W tym lensie jest "wysprzęglacz' z położenia AF do MF po ręcznym obróceniu pierścieniem ostrości.Może to on się wykrzaczył,nie silniczek?
W każdym razie spróbuję sam pogrzebać.Dzięki za rady!
Czołem,
wczoraj w wyniku nieuwagi moje 50mm F/1.4 spadło z jakichś 140cm na podłogę. Po obejrzeniu wydawało się, że jest ok - nic nie grzechocze, szkła całe. Po podłączeniu do aparatu okazało się, że podczas ostrzenia z małych odległości na duże (i odwrotnie) pierścień blokuje się w 80% przypadków na 0,8m i nie chce się kręcić dalej. Czasami po poprawieniu ręką załapie i wskoczy. Przy ostrzeniu manualnym jest to samo - zwiesza się na 0,8m i dopiero przy parokrotnym poprawieniu załapuje.
Obiektyw jest po gwarancji.
Chciałbym się was spytać o radę, czy próbować go naprawić na własną rękę (ktoś inny w innym, podobnym wątku podał link http://www.fotomozaic.ro/artikel.php?idstory=225&s=1 ale trochę się boję to sam rozkręcać), oddać na Żytnią czy spróbować gdzieś lokalnie? Gdzie w Trójmieście mogę coś takiego zrobić?
Pozdrawiam serdecznie.
szymekgd
31-10-2009, 09:32
Patrzac na tutka te stronki: http://www.fotomozaic.ro/artikel.php?idstory=225&s=1 i przy odrobinie zdolnosci manualnych mozna smialo pokusic sie o rozebranie szkla i zlokalizowanie usterki, do serwisu zawsze mozesz oddac, nawet w czesciach;) W trojmiescie mozesz sprobowac oddac tu: http://www.okserwis.com.pl/sklep/ind...d=11&Itemid=26 , http://www.fotocomplex.pl , http://foto-technika.pl.
marekmarus
24-06-2010, 19:00
w ostatni weekend zaliczyłem właśnie pad mojej 50-tki na ziemię - wylądowała w trawie, ale wystarczyło żeby odmówiła posłuszeństwa.
co gorsza stało się to na początku pleneru z "młodymi" wiec ... :?
Przechodząc do rzeczy - po rozbiórce okazało się, że wygięły się oczywiście prowadnice tego trefnego elementu.
oczywiście tutorial z fotomozaic - bezcenny, dogięcie tego aluminiowego elementu nie jest takie proste - bolą palce ;) od dociskania
ale ostatecznie szkiełko znów funkcjonuje.
pozdrawiam, dziękuję za fachowe rady.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.