dosc pilne :) wycena [Archiwum]

Zobacz pełną wersję : dosc pilne :) wycena

asterix

11-09-2005, 00:34

wlasnie wrocilem z koncertu Marka Torzewskiego.. nawiasem mowiac dal czadu razem z cala swoja rodzina.. jego menager poprosil mnie o sprzedanie paru zdjec (po ogladnieciu) na plakat jego koncertow.. zdjecia na szczescie wyszly ostre i w dobrych kadrach.. a ja bladego pojecia nie mam na ile wyceniac zdjecia ktore maja isc na glowny jego plakat

help me :)

ripek

11-09-2005, 00:48

Targuj sie - PAP sobie zyczy za fotke od 130zl :)
Ja za kilka zdjęc miasta do gazety zainkasowalem 100$

Pszczola

11-09-2005, 08:15

Jesli jest to fotka pstryknieta 'przy okazji' a nie na specjalne zamowienie (czyli rozliczana na zupelnie innych zasadach) to ja byz sugerowal min. 300 zl przy jednorazowym wykorzystaniu plakatowym, a min. 500 zl jesli kupujacy ma ochote do dowolnego wykorzystywania zdjecia (inne publikatory). No chyna, ze 'kupujacy' albo artysta to znajomy, wowczas kasy bym nie bral i liczyl jedynie na "slawe i rozglos". Zreszta ja ogolnie wyznaje zasade, ze jak cos robie dla kogos to albo za sensowna kase (trzeba sie cenic) albo "za slawe, chwale i dziekuje". Juz kilka razy rezygnowalem z wynagrodzenia ("redakcja moze zaplacic tyle i tyle" - jakies smieszne pieniadze) i albo odmawialem sprzedazy, albo w ramach "niepalenia" mostow lub checi zrobienia kumus przyjemnosci dawalem zdjecia za darmo. Raz tylko zrobilem awantuje jak diabli, jak pod moim zdjeciem pojawil sie napis: fot. Iks Ygrekowski.

heniek

11-09-2005, 08:37

kolega trochę robi dla damskiego czasopisma i kasuje ich srednio 300-500 pln za szt.

Jac

11-09-2005, 09:00

tak jak piszal Pszczola, znajomy zdjecie sprzedane przypadkowo = slawa i chwala, w innych wypadkach masz to http://www.zpaf.pl/test/content/prawa_aut/tabele.php i w zaleznosci od upodoban dolicz swoja marze :-) ... zeby pozniej bylo z czego schodzic :-)

Venio

11-09-2005, 10:44

a jest jakas wycena zdjęcia które wstawia sie na www ? Pytam sie bo nie widze w tym linku podanym przez Jac'a

jdw

11-09-2005, 10:55

a jest jakas wycena zdjęcia które wstawia sie na www ? Pytam sie bo nie widze w tym linku podanym przez Jac'a
http://www.zpaf.pl/test/content/prawa_aut/inne.php?PHPSESSID=a43602ba4d1817c710338f2e4f8d0b9 8

Pszczola

11-09-2005, 12:21

a jest jakas wycena zdjęcia które wstawia sie na www ? Pytam sie bo nie widze w tym linku podanym przez Jac'a

Ale i do tego trzeba podejsc z glowa. Jak zglosil sie do mnie jakis fascynat grzybologiczny z prosba o zezwolenie na wystawienie zdjec grzybow (ktore kiedys zrobilem) na jego stronne www o grzybach wlasnie, to zgodzilem sie bez problemow zastrzegajac tylko aby na tamtych stronach zdjecia byly dokladnie opisane co do ich autora.

ripek

11-09-2005, 14:47

Ale i do tego trzeba podejsc z glowa.

Rabujmy bogatych, za darmo dajmy biednym :twisted:

asterix

11-09-2005, 16:15

wlasnie wrocilem ze spotkania z menagerem.. ogolnie w zamian za cieple przyjecie.. no i to, ze troche sobie pogadalem z tenorem postanowilem, jako ze jestem zupelnym amatorem w fotografii oddac zdjecia za darmo. Jedynie podpis na plakatach wyrazny z moim nazwiskiem i kontaktem :) a plakaty sa na cala europe wiec bede sie teraz szczycil :) w kazdym razie pojade tez z nimi do Rzymu na koncert z pelna akredytacja do robienia fotek

muflon

11-09-2005, 16:28

Asterix, bardzo zdrowe podejście :D

asterix

11-09-2005, 16:34

thx.. no i tez kilka postanowien po koncercie.. 70-200 2.8 z IS, databank - bedzie wydatek :).. sigma mimo, ze spisala sie dobrze niestety w partiach 2 czesci koncertu wogole nie dawala rady - slabe swiatlo sceniczne dawalo mi czasy rzedu 1/15 1/30 i 1/60 (iso 1600). Corke Torzewskiego nie szlo focic.. latwiej rakiete przy starcie zlapac :)

W kazdym razie w trakcie koncertu zaprosil mnie na scene i kazal spiewac do paru tysiecy ludzi osolemijo hehe :) i poprosil innych fotografujacych o zrobienie mi zdjec bym poczul sie tak jak on podczas wystepu :)

bylo fajnie a mi pozostaly bardzo pozytywne wrazenia

Pszczola

11-09-2005, 23:15

Rabujmy bogatych, za darmo dajmy biednym :twisted:

Rabujmy? Zartujesz chyba? Jak przychodzi do mnie pracodawca/zleceniodawca i oferuje mi okreslone wynagrodzenie, na ktore ja sie nie zgadzam to wowczas jest to rabunek?! Oj chyba niedokladnie historie Janosika czy innego Robina kaptura zrozumiales.

Pszczola

11-09-2005, 23:16