PDA

Zobacz pełną wersję : Wspolpraca na wylacznosc



MM-architekci
01-10-2009, 15:14
Chcialem sie spytac czy ktorys z kolegow moze wspolpracuje z firma organizujaca sluby , i robi to na wylacznosc - tzn z zadna inna tego typu nie wsp. - ? Na co zwrocic uwage zwierajac taka umowe o wspolprace , tzn z waszego pkt widze czy warto w ogole , jak z korzysciami i jak temat najlepiej ugryzc ;]

Ernest_DLRS
01-10-2009, 15:44
Dla mnie ważne byłoby abym zachował prawo do swoich zdjęć, tj. mógł umieszczać je w swoim portfolio. W zasadzie tylko na tym by mi zależało. Oczywiście honorarium musi być sensowne. Ale to każdy wie.

himi
01-10-2009, 16:55
Wszelkie wyłączności niosą z sobą ograniczenia. W ,,prasówce'' wyłączność oznacza dobrą cenę, lepszą niż za ,,zwykłe'' foty - jakiś rodzaj extrasa. Jak ci dają trzy razy wyższą stawkę niż twoja to pomyśl. Jak dwa razy - dojdziesz sam do tego poziomu cenowego, bo robisz dobre zdjęcia:)

arturs
01-10-2009, 18:04
Chcialem sie spytac czy ktorys z kolegow moze wspolpracuje z firma organizujaca sluby , i robi to na wylacznosc - tzn z zadna inna tego typu nie wsp. - ? Na co zwrocic uwage zwierajac taka umowe o wspolprace , tzn z waszego pkt widze czy warto w ogole , jak z korzysciami i jak temat najlepiej ugryzc ;]

ale czy zapewniają ci robotę stale czy tylko co jakiś czas?
jak stale (tzn. tak jak ci pasuje ) to ok, ale jak co jakiś czas to napisz na co ta wyłączność ma być.. bo trochę to ogólnie napisałeś.. a co z twoimi własnymi zleceniami?

MM-architekci
01-10-2009, 18:10
No wlasnie uklad jest ze , ja swoja oferta mam , za to oferta dla nich ma byc nieco nizsza , na zasadzie takiej ze klientowi oplaca sie korzystac z ich uslug , ja niby mam pewnego klienta. W zasadzie przyszly rok to bedzie moj pierwszy pelny sezon slubny , w tym idzie niezle , lepiej niz zakladalem. Dlatego zastanawiam sie czy jest sens , a jesli jest to jak to rozegrac.

Edit

Uklad jest taki ze klient do nich sie zglasza , oni kompleksowo organizuja slub i np klient wybiera mnie na fotografa , oni mnie reprezentuja wsrod swoich klientow itd wiec zapewniaja hmm mozliwosc szanse wieksza niz ja sam bym mial , reklamuja sie itd , na tej zasadzie. Na chwile obecna bo dopiero maja przygotowac nazwijmy to oferta. A ja w gowienko wdepnac nie chce ;] , stad prosze o porade jak to wedlug was powinno wygladac aby mialo rece i nogi

wojkij
01-10-2009, 18:24
Ja tam jestem zdania że przy zdjęciach które od jakiegoś czasu robisz bez jakichkolwiek układów będziesz miał pełny okład na następny sezon.

Sergiusz
01-10-2009, 18:36
Wiesz, fotograf to wolny zawód, po grzyb ma jeszcze jakiś pośrednik zarabiać na Twoich zdjęciach? Taki układ raczej się nie sprawdza z firmą pośredniczącą. Lepiej zawrzeć pakt z operatorem kamery, kierowcą, orkiestrą. Ty dajesz ich wizytówkę i dodajesz od siebie, że jak orkiestra zagra to sufit się podnosi a oni, że na zdjęciach młodzi wychodzą jak żywi i się kręci. Kręci się bo nie ma prowizji, procentów, obrotów itp.

MM-architekci
01-10-2009, 18:48
Nie no na pewno kazdy kolejny posrednik to mnie kasy w kieszeni. W zasadzie bez tej wylacznosci tez mozemy wspolpracowac , do szczescia ona mi nie jest potrzebna. Tez sie zastanawiam tak naprawde po co takiej firmie taka wylacznosc , chyba az tyle na tym nie zyskuje.

basala
01-10-2009, 19:12
Tez sie zastanawiam tak naprawde po co takiej firmie taka wylacznosc[...] Może po to, żeby Cię wyłączyć z... rynku. ;)

MM-architekci
01-10-2009, 19:23
hehe nie no kobitka jest sensowna ogolnie , firme rozwija , wiec szuka forografow ktorych mogla by przedstawiac swoim klientom , no nic ja chetnie poczytam jakby ktos cos mial jeszcze do dodania i przemysle sprawe

arturs
01-10-2009, 21:07
na wyłączność to w takim wypadku trochę bez sensu - to znaczy jakby gwarantowali że masz robotę cały czas to co innego ale jak w zasadzie od przypadku do przypadku to wg mnie lepiej robić tak że jak Cię wezmą to odpalić im prowizję (czy niech oni się rozliczają z młodymi a Ty z nimi) ale po co w tym całym układzie słowo "wyłączność"..

airhead
01-10-2009, 21:12
za dobre robisz zdjęcia, żeby nie znaleźć sobie klientów msz

h4ry
01-10-2009, 21:20
Kolega który zrobił już parę sesji dostał ofertę od jakiejś agencji. Biorą jego wszystkie terminy na przyszły sezon, tak że nie może zarezerwować tego pod siebie. Dostaje jedną stawkę od sesji, no i jedzie tam gdzie go wyślą. Pieniądze mu zaproponowali, że tak powiem marne i odradzałem. Niby zaczyna, ale robi dobre zdjęcia, ma zlecenia, więc po co się ograniczać i dawać komuś zarabiać swoją pracą.

MM-architekci
01-10-2009, 21:36
Wydaje mi sie w tym wypadku dla tej "firmy" zysk z wylacznosci jest taki ze inna podobna firma nie podejmie wspolpracy i przebije warunkami , co za tym idzie bedzie wieksza moja dostepnosc dla nich. O takim ukladzie jak h4ry napisal to nie ma mowy ;]

Tak czy owak macie racje ze nie ma sensu dopoki ta propozycja faktycznie nie dawala by jakichs wiekszych mozliwosci np zdjec z innego zakresu.

BuRton
01-10-2009, 21:55
Współpraca TAK, wyłączność NIE.
Powodzenia. Uważam, że sam też dasz rade :) .

masahuku
01-10-2009, 22:22
Wyłączność na Ciebie ma dla nich taki sens, że mogą swoim klientom zproponować ślub (i zdjęcia na nim) w dowolnym terminie i mają pewność, że ten termin będziesz miał wolny.
Dla Ciebie taki układ byłby korzystny, gdyby Ci zagwarantowali cały czy prawie cały sezon obłożony robotą w cenie, która by Ci pasowała.
Ogólnie układ może być dobry - chodzisz na wesela jak co rano do pracy i nie przejmujesz się niczym (reklamą, promocją itp.). Pozostaje tylko dograć szczegóły - oczywiście na piśmie i wszystko gra.
Mimo wszystko, większośc fotografów ślubnych pozostaje wolnymi strzelcami.

MM-architekci
01-10-2009, 22:37
No tak tylko w sytuacji kiedy ja jednak wlasnie zakladam ze samemu chce swoja firme rozkrecac to uklad kiedy ja im udostepniam wszystkie terminy przez co sam sobie droge blokuje nie ma sensu na pewno. Z drugiej strony racja ze na glowie wszystkiego nie mam itd ale ja lubie poznac klientow , pogadac z nimi , dowiedziec sie co i jak ,jakos tak lepiej sie pozniej pracuje. Zreszta co tu duzo gadac kazdy pewni wie co i jak ;]

Ok to sie mi wyklarowalo ze nie ma sensu pozostane przy takim ukladzie jaki jest obecnie , dzieki za pomoc.