PDA

Zobacz pełną wersję : Nowy Hasselblad H4D



Bahrd
26-09-2009, 17:49
Optyczni: http://optyczne.pl/2253-nowo%C5%9B%C4%87-Hasselblad_H4D.html
Strona producenta: http://press.hasselblad.com/press-releases/press-releases-2009/2009-09-25-camera_phocus/camera.aspx

Ciekawy pomysł: True focus - ustawiamy ostrość (jedynym) punktem centralnym, zmieniamy kadr, a czujnik przyspieszeń w aparacie koryguje ostrość w razie potrzeby.

HuleLam
26-09-2009, 20:49
Ciekawy pomysł: True focus - ustawiamy ostrość (jedynym) punktem centralnym, zmieniamy kadr, a czujnik przyspieszeń w aparacie koryguje ostrość w razie potrzeby.

Pomysł ciekawy, ale:
1. Przewiduję jeszcze więcej błędów niż przy klasycznym AF śledzącym (nasze "ulubione" S(ci)erwo z 20D/5D)
2. Kto używa AF w Hassiorze?

Chyba ta funkcjonalność to tylko "chłyt meterkingowy"
zdRAWki.

paproszek_na_kredensie
28-09-2009, 22:42
Pomysł ciekawy, ale:
2. Kto używa AF w Hassiorze?


A czemu miałby ktoś nie używać?

Kolekcjoner
28-09-2009, 22:45
Ciekawy pomysł: True focus - ustawiamy ostrość (jedynym) punktem centralnym, zmieniamy kadr, a czujnik przyspieszeń w aparacie koryguje ostrość w razie potrzeby.
Wpływ leicy S2 ;)?

HuleLam
28-09-2009, 23:00
A czemu miałby ktoś nie używać?

Odwrócenie pytania nie liczy się jako odpowiedź ;-)
Czemu? A po co (że tak odwrócę apiat')? W studio AF może tylko przeszkadzać. PRzy fotografii krajobrazowej większość fotografów i tak fotografuje "na lupę" (powiększa matówkę i ostrość łapie tam i tak, jak chce)... i tak dalej.
Oczywiście zaawanasowany AF w Hasslu to fajna zabawka, ale nie sądzę, że "selling point" w tym segmencie.

EDIT:
W nawiązaniu do wypowiedzi Kolekcjonera - Leica S2 ma tworzyć nowy segment aparatów fotograficznych - "polowy" średni format (tak, wiem że już było... ale dawno i nieprawda). Hassel raczej kojarzy się (mnie, profanowi) ze studio i ewentualnie krajobrazami, nie z weselichami (oprócz pozowanych groupshots'ów), nie z reporterką.

Bahrd
28-09-2009, 23:33
Wpływ leicy S2 ;)?
Możliwe, ale też taki sposób pracy z AF wydaje mi się całkiem naturalny (i zdaje się, że wielu kolegów go używa) i, co myślę równie istotne, nie ogranicza do wbudowanych punktów.

Ja łapię się czasem na tym, że przy jasnym szkle i ciasnym portrecie poświęcam trochę kompozycję całego kadru pilnując, żeby mi ostrość trafiła w któryś z czerwonych prostokątów.
No i brzegi potem docinam na komputerze.

Poza tym ten True Focus kojarzy mi się jeszcze z koncepcją "fire'n'forget" z myśliwców ;)

paproszek_na_kredensie
28-09-2009, 23:51
[QUOTE=HuleLam;708184]Odwrócenie pytania nie liczy się jako odpowiedź W studio AF może tylko przeszkadzać. PRzy fotografii krajobrazowej większość fotografów i tak fotografuje "na lupę" (powiększa matówkę i ostrość łapie tam i tak, jak chce)... i tak dalej.
/QUOTE]

Czyli cała ta pogoń za szybkim i celnym Auto Focusem to o kant **** rozbić?

AF w studio jest zbędny? Jezus Maria, takich dyrdymałów to ja już dawno nie czytałem...

Edit: Sorry, cytat mi trochę nie wyszedł...

sirgerwazy
29-09-2009, 22:51
True focus - moim zdaniem bardzo przydatna funkcja przy żywej aktywnej sesji.
mam nadzieje ze kiedyś canon wprowadzi ja również do swoich puszek bo jak na razie na H4D - no coz po prostu mnie nie stać ;)
o kurcze losowanie LOTTO już było - muszę sprawdzić wyniki ;)