Zobacz pełną wersję : fuji velvia i skany
witam; natrafil mi sie nastepujacy problem i pytanie czy ktos juz moze tez sie z tym spotkal.
a wiec fuji velvia zakupiona z gwarantowanego miejsca (trzymana w lodowce, odpowiednia cena przyprawiajaca o palpitacje serca), uzyta wkrotce potem, skan na ultra fachowym nikonie w studio i uwaga - oto efekt:
http://img3.imageshack.us/img3/2615/photo1010v.jpg
(~1.5 maga - tak jak dostalem ze studia, do tego tiff ~40mega wygladajacy podobnie). i tak pare rolek...
cwiczenie powtorzylem w innym zakladzie - efekt podobny; jest mozliwosc ze negatywy sa obrabiane w tym samym miejscu bo kazdy zaklad kreci nosem zeby wywolac velvie, wiec zakladam mozliwosc ze wysylaja do jednego punkty zbornego.
pytanie - co poszlo nie tak? (nie skupiajac sie na samej wartosci artystycznej czy ostrosci)
potencjalna list powodow sugerowanych przez zaklady i moje odpowiedzi:
- ekpozycja do bani (bateria padla, zly ekran, itp.) - odpowiedz - nie, ekspozycja byla poprawna; foty byly wykonane rownoczescnie cyfrowym idiota, pomiar swiatla swiatlomierzem, oba aparaty byly nastawione tak samo; na cyfraku wyszly bez zarzutow.
- obiektyw do felerny albo uszkodzony - odpowiedz - i tak seria 10 stalek padla???
- obiektyw 'z niskiej' ligi - odpowiedz - wszystkie z klasy 24/1.4, 55/1.2
- bo velvia to pozytyw - odpowiedz - no i co z tego? negatyw czy pozytyw, kolory nadal do bani
jakies sugestie? z tym zakladam nic sie nie da zrobic juz, ale na przyszlosc?
Najpierw bym to obejrzał na podświetlarce, ewentualnie zaramkował i do rzutnika - wtedy byłoby po pierwsze widać czy to nie przypadkiem skanerzyści, po drugie jak w rzeczywistości wygląda ekspozycja (można na oko też ocenić a najlepiej byłoby pomierzyć densytometrem) - jeżeli tu będzie wszystko OK to bym stawiał na wywołanie...
dark4blade
11-09-2009, 11:22
Mi się też wydaje że to raczej wołanie złe jeżeli chodzi o kolory.
Tak jak mówi Krzychu - sprawdzić slajdy oglądając je w "tradycyjny" dla nich sposób.
Jeśli na orginale tzn. na slajdzie też jest tak skopane to obarczałbym winą obróbkę. Gdyby natomiast slajdy okazałyby się prawidłowe to jednoznacznie wskazuje na proces skanowania.
Jak dla mnie to "obróbka" kuleje.
Wygląda, jakby slajd był forsowany.
Poszukaj zakładu co robi na firmowej chemii Fuji Hunt.
Firmowy proces i masz wszystko jak trzeba-sama słodycz Velvii.
Poszukaj zakładu co robi na firmowej chemii Fuji Hunt.
Firmowy proces i masz wszystko jak trzeba-sama słodycz Velvii.
A może podpowiesz gdzie takie cudo znaleźć, bo ostatnio to znalezienie labu wołającego slajdy na miejscu to już jest pewne wyzwanie, a żeby jeszcze to dobrze robili to pewnie w skali kraju na palcach da się policzyć.
A może podpowiesz gdzie takie cudo znaleźć, bo ostatnio to znalezienie labu wołającego slajdy na miejscu to już jest pewne wyzwanie, a żeby jeszcze to dobrze robili to pewnie w skali kraju na palcach da się policzyć.
Ja Velvię wołałem w Profilabie na ramie w chemii Kodaka i nie miałem jej nic do zarzucenia...
Ja wolam w rossmanie i jest swietnie. Jak wyglada sam slajd? Slajd ma wygladac tak jak mialoby byc na ekranie, kolory powinny byc nasycone i wodczna poprawna ekspozycja. Jest ciemy, jasny? Te skany sa spieprzone swoja droga. Sam w domu skanuje na nikonie LS-8000 i nigdy czegos podobnego nie mialem nawet jak wyciagalem jakies straszne cienie.
Pierwszy z brzegu przyklad: velvia + rossman(6.90PLN) + Nikon
http://217.153.45.179/album/album125/caly_nikon.jpg
A dla porownania przy okazji nikon vs pierwsze chwile z zakupionym bebnem ;)
http://gallery.dziki.pl/album125
dzik - jakosc tego co wlasnie pokazales na probke spowodowalo ze przysiadlem z wrazenia. to co ja tutaj otrzymuje jest ehhh... jak widac.
spojrzalem na same negatywy - kolory sa, nawet ostre - slowem nie ma do czego sie doczepic. co jednak mnie bardziej zaskoczylo - zrobilem pare odbitek papierowych w tych samych labach - dokladnie jak na skanie :( 100% poraszki w poraszce.
moral z bajki tak - jak sam sobie nie zrobisz to nic z tego nie bedzie :(
dzik - jakosc tego co wlasnie pokazales na probke spowodowalo ze przysiadlem z wrazenia. to co ja tutaj otrzymuje jest ehhh... jak widac.
spojrzalem na same negatywy - kolory sa, nawet ostre - slowem nie ma do czego sie doczepic. co jednak mnie bardziej zaskoczylo - zrobilem pare odbitek papierowych w tych samych labach - dokladnie jak na skanie :( 100% poraszki w poraszce.
moral z bajki tak - jak sam sobie nie zrobisz to nic z tego nie bedzie :(
Nie załamuj mnie. SLAJDY !! a nie negatywy. A że dostałeś to co na skanie to nie dziwne - przecież naświetlali ze skanu, procesu naświetlania odbitek ze slajdów (Cibachrome) już nie ma dawno temu....
Odbitki ze slajdow sa robione poprzez skanowanie i druk, wiec jesli skan jest do bani podobnie bedzie na odbitkach.
Skan ktory podalem w linku mozna zrobic skanerem za 1000PLN, epsonem np i bedzie wygladal 101 lepiej niz ten co podales.
To jest skan z provii http://gallery.dziki.pl/album125/skan?full=1 (przepraszam za syf na bebnie). Moze potestuj na tanszych sladjach, velvia jest kosztowna.
witam; natrafil mi sie nastepujacy problem i pytanie czy ktos juz moze tez sie z tym spotkal.
a wiec fuji velvia zakupiona z gwarantowanego miejsca (trzymana w lodowce, odpowiednia cena przyprawiajaca o palpitacje serca), uzyta wkrotce potem, skan na ultra fachowym nikonie w studio i uwaga - oto efekt:
Velvia to najtrudniejszy do skanowania slajd: ciemny, gęsty... To test dla skanera, ale te Twoje skany to masakra jakaś. Tam przy oglądaniu w skali mniejszej niż 100% widać regularną morę (poziome paski) - to NIE JEST WINA SLAJDU. W dodatku to niby ziarno... Velvia nie ma prawie ziarna, a już na pewno nie przy 40 megowym skanie nawet z małej klatki, bo to śmiech na sali jakiś jest. Ktoś to po prostu zmasakrował albo w trakcie skanowania (oprzeostrzył i rozjaśnił?) albo bawił się później cholera wie po co w Photoshopie.
jakies sugestie? z tym zakladam nic sie nie da zrobic juz, ale na przyszlosc?
Odezwij się na priva, może da się powalczyć. Na podstawie tych skanów to widać, że się nadają do pieca ale wierzyć mi się nie chce, że można skopać WYWOŁANIE w taki sposób...
Dany a spróbuj zrobić kompaktem fotę tej velwii w ten sposób
http://www.flickr.com/photos/melizadecastro/2345093116/
jeśli wołanie masz poprawne to fotografia slajdu powinna być ok
Motylek poruszony i wygląda na niedoświetlony ale jak piszesz jesli klatka jest ok to skan powinien być również ok
napisz jeszcze która to była velvia 100f czy 50
tu masz kilka linków o velvii K.Rockwella
http://www.kenrockwell.com/fuji/velvia100.htm
http://www.kenrockwell.com/fuji/velvia-50.htm
http://www.kenrockwell.com/tech/velvia100f.htm
i karta danych velvii 50
http://www.fujifilm.com/products/professional_films/pdf/velvia_50_datasheet.pdf
Dany a spróbuj zrobić kompaktem fotę tej velwii w ten sposób
Skanowałeś kiedyś Velvię? Płaskie skanery nie potrafią jej dobrze zeskanować a Ty chcesz ją serio fotografować kompaktem?
napisz jeszcze która to była velvia 100f czy 50
Nie sądzę, żeby to miało jakieś znaczenie - żadna Velvia tak nie wygląda. Nawet przeterminowana 5 lat...
Tą ktoś najwyraźniej potraktował drobnym papierem ściernym...
enter: o! i to do mnie przemawia; przyszly wikend mam luzniejszy wiec pobawie sie w slodowego.
same negatywy ogladalem juz parokrotnie - nie ma sie do czego przyczepic; kolory sa glebokie, soczyste; a co do samych klatek polemizowalbym czy aby napewno nieostre jak na skanach; lupa, stol, podswietlenie wskazuja ze az tak zle nie jest - ale moge wszystkiego nie widziec.
co do samego skanu, mam wrazenie ze negatyw nie byl plasko w czasie samego skanowania (stad problemy z ostroscia); utrata kolorow i ogolny papier scierny - zakladam ze 3 miesieczny oragngutan siedzial przed klawiatura.
mamy tu full wypas - velvia 50-tka /135
Skanowałeś kiedyś Velvię? Płaskie skanery nie potrafią jej dobrze zeskanować a Ty chcesz ją serio fotografować kompaktem?
[...]
Testowo na pewno wyjdzie lepiej niż to co masz na tym co pokazał kolega
tu masz przykład tylko velvia 120 robiona właśnie pudełkiem ;)
http://www.obiektywni.pl/upload/real/81/403212_741543.jpg
fotografia kolegi ROA
http://www.roa-photography.net
na podstawie wątku
http://forum.stock-photo.pl/viewtopic.php?p=36826&highlight=butach#36826
tak wiem 135mm jest dużo mniejsza formatowo ale efekt na 100% będzie lepszy od pokazanego wcześniej
Testowo na pewno wyjdzie lepiej niż to co masz na tym co pokazał kolega
Nie będzie tego idiotycznego ziarna, którego na 100% nie ma na kliszy. Tego to nawet nie trzeba sprawdzać, bo widać, że to jakiś orzeł wyprodukował czort wie po co.
tu masz przykład tylko velvia 120 robiona właśnie pudełkiem ;)
I podoba Ci się to? Jedno mi się otworzyło, kolorystycznie dramat, szczegóły zeżarło... Tyle, że ziarna nie ma, ale velvia w ogóle nie ma ziarna, więc to nieduży sukces... ;)
Poza tym chciałbym zobaczyć wycinek w takiej skali, jak te ziarniste skany, i też wyjęte z 40 megowego pliku. Bo w formacie 10x10 cm na ekranie monitora to już z komórki się da oglądać, po co komu velvia?
tak wiem 135mm jest dużo mniejsza formatowo ale efekt na 100% będzie lepszy od pokazanego wcześniej
No bo ciężko uzyskać gorszy, to fakt... Ale to nie zasługa fotografowania kliszy cyfrówką tylko ogromny talent "skanerzysty".
A robienie zdjęć na średnim formacie po to żeby go fotografować... Nie przemawia do mnie ;)
ostatnio dialuksa 300 mi sprzątnęli z aukcji więc slajdy leżą i się kurzą
a skanowanie średnich klatek to hobbystycznie spore koszta
a prevki 6x6cm to sobie mogę zrobić pudełkiem po butach ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.