Zobacz pełną wersję : nowosci canona?
FOTOGRAF
04-09-2005, 10:39
czy canon ma zamiar wypuscis jeszcez w tym roku jakas nowa lustrzanke cyfrowa?? dla pol-profesjonalistow? albo lustrzanke analogowa?
Plotki mowia ze jeszcze w tym roku bedzie 3000d, ma to byc os dl zupelnyh amatorow (byl watek na forum na ten temat). Ale na 100% dowiemy sie .... 31-go grudnia ;)
Czy to ma dyć "idioten lustrzanka"? Taka, żebyś mógł powiedzieć mam dSLR ;)
Czy to ma dyć "idioten lustrzanka"? Taka, żebyś mógł powiedzieć mam dSLR ;)
Dokladnie taka :D
Dodam jeszcze linka http://canon-board.info/showthread.php?t=4998&highlight=3000d
FOTOGRAF
04-09-2005, 15:23
uuu a cos lepszego to nie bedzie?
"Cos lepszego" juz sie pojawilo ;)
Teraz Canon poszukuje mniej zasodnych rynków na "lustrzankę dla mas" coś jak Fiat z modelem 126p albo VW z garbusem.
FOTOGRAF
04-09-2005, 19:35
"Cos lepszego" juz sie pojawilo ;)no tak ale na to cos lepszego kasy juz nie bede mial :/ a wiecie cos moze czy bedzie cos nowego w lustrzankach analogowych?
a po co ma byc cos nowego w analogach?
jest 1v.. jest 3.. jest 30v/33v ... i basta
nie ma tu juz nic do poprawiania moim zdaniem
a po co ma byc cos nowego w analogach?
jest 1v.. jest 3.. jest 30v/33v ... i basta
nie ma tu juz nic do poprawiania moim zdaniem
Moglyby filmiki krecic i miec obrotowe LCD :roll: ;)
no tak ale na to cos lepszego kasy juz nie bede mial :/ a wiecie cos moze czy bedzie cos nowego w lustrzankach analogowych?
a co d60 juz sie znudzilo ? :)
czy canon ma zamiar wypuscis jeszcez w tym roku jakas nowa lustrzanke cyfrowa?? dla pol-profesjonalistow? albo lustrzanke analogowa?
A po jaką cholerę!!!
Dla pół-profesjonalistów wypuścił 5D ( pół ceny 1DsmkII) i to chyba wystarczy w jednym roku. 20D trzyma się dobrze, 350D sprzedaje się jak ciepłe bułeczki. Czego więcej chcieć? Jest tyle sprzętu, że aż nadto. A przecież jeszcze cała masa niezłych kompaktów, nie wspominając o wciąż popularnych analogach.
A na marginesie: kto to jest pół-profesjonalista?
A na marginesie: kto to jest pół-profesjonalista?
Leniwy profesjonalista? :-)
ten kto kto jest fotografem z zawodu tylko nikt jego fotek nie chce kupowac :D
ten kto kto jest fotografem z zawodu tylko nikt jego fotek nie chce kupowac :D
Albo ktoś kto ma sprzęt za conajmniej 10.000 i używa go na imieninach
nie nie.. juz kiedys to zostalo zdefiniowane - masz dwa body, jestes polprofesjonalista :lol:
Albo ktoś kto ma sprzęt za conajmniej 10.000 i używa go na imieninach
na urodzinach, na imieninach używam 350D żony - nie ta ranga imprezy :mrgreen:
nie nie.. juz kiedys to zostalo zdefiniowane - masz dwa body, jestes polprofesjonalista :lol:
f*ckin' sh*t !
od dzis mowcie do mnie Mr. SEMI-PROFI !
:mrgreen: :lol: :mrgreen: :lol: :mrgreen:
nie nie.. juz kiedys to zostalo zdefiniowane - masz dwa body, jestes polprofesjonalista :lol:
No to ja sie juz zdegradowalem z powrotem do full amatora 8)
Tomasz Golinski
05-09-2005, 15:51
A jak dodam trzecie (Zenita), to już będę całkiem profi?
BTW. Łomo liczy się jako 50%? ;)
nie wiem, pytaj tego kto to wymyslil :mrgreen:
Profesjonalista liczy się od 2,5 kg sprzętu w górę ;)
Vitez chetnie bym zobaczyl jakies foty z twojej 50tki 1,4, tak z ciekawosci chcialbym zobaczyc jak to pracuje z 20stka
To już chyba oficjalna wiadomość. Na stronach DIGITAL WONDER WORLD pojawił się w sprzedaży pojawił się EOS 3500D z "kitem" i kartą CF 1GB za 888 EUR, 5D za 2873, i EOS 1D MarkII N za 3549 EUR
dalej nie rozumiem po co Canon wypuszcza puszke w klasie total-amateur, przeciez w takim segmencie lustrzanka kompletnie z kompaktami przegrywa, zbyt ciemne szklo, zbyt maly zoom, zbyt mala GO. przepalone niebo, to wszystko tych ludzi zniecheci do jedynej slusznej firmy... prorokuje ze to bedzie jakas porazka i nietrafiony pomysl...
ja jednak sądze ze spece z canona wiedza co robią
Il fuoco
11-09-2005, 12:49
moim zdaniem ten pomysł jest z góry skazany na niepowodzenie. ludzie dalej będą kupować albo 300 albo 350 a nie coś co ma mieć plastikowy bagnet
Ja bym chciał kupić tanią lustrzankę to bym kupił używany 300D w dobrym stanie z ruskim softem… tani a więcej funkcji. Ale canonowi bardziej na rękę jest żebyśmy właśnie kupowali nowe modele.
To już lepiej wypuściliby następcę pro 1
Il fuoco
11-09-2005, 13:00
zgadzam sie z marem. po co komu fiat 125p jak jest seicento?!
moim zdaniem ten pomysł jest z góry skazany na niepowodzenie. ludzie dalej będą kupować albo 300 albo 350 a nie coś co ma mieć plastikowy bagnet
tak tak, wlasnie plastikowy bagnet dyskryminuje ten aparat :/
badzmy powazni, Panowie.
zgadzam sie z marem. po co komu fiat 125p jak jest seicento?!
ja bym to okreslil inaczej, po co komu nowe seicento skoro moze miec uzywana bete 8) :)
tak jak ludzie uzywali analogow z serii 3000, tak samo beda uzywali cyfrowego odpowiednika - kazdy ma inne wymagania.. a to ze ktos tego nie rozumie swiadczy raczej o waskich horyzontach myslowych, a nie pomylce marketingowcow Canona :-P
;)
wszystkie te działania mają na celu przyciągnięcie nowych urzytkowników dSLR`ów bo jak mają aparat to kupią kiedyś pozostałe akcesoria, a dopiero to przynosi największą kase dla firmy, a jak się zepsuje taania lustrzanka z plastikowym bagnetem jak już będzie miał akcesoria i tak będzie to kupi drugą lepszą i droższą i tak koło się zamyka
rysiaczek
11-09-2005, 16:49
będzie szło jak świeże bułeczki - jest mnóstwo ludzi, którzy marzą o 'lustrze', zresztą wystarczy poczytać gazety tematyczne - wszędzie mówione, że 'coś tam' profesjonalną 'lustrzanką' (a że lustro lustrze nierówne to już inna kwestia). Aparat będzie miał niską cenę (czyt. wystarczająco niską, by była atrakcyjna) i przyciągnie wielu amatorów, którym on wystarczy całkowicie (co więcej, mogę śmiało powiedzieć, iż niektórzy wyciągną z niego więcej, niż coponiektórzy posiadacze np. 20D, ale to inna inszość). Jeżeli amator poczuje niedosyt, to zgadnijcie, komu da swoje pieniążki... no... no? Właśnie tak.
moim zdaniem ten pomysł jest z góry skazany na niepowodzenie. ludzie dalej będą kupować albo 300 albo 350 a nie coś co ma mieć plastikowy bagnet
Taa, szkoda że większość nabywców:
1. Nie zauważy tego 'szczegółu'
2. Nie odczuje, że to plastik/alu/tytan/whatever - i tak nie zmienią obiektywu, a jak będą zmieniać to i tak się nic nie stanie - mocno przesadzone farmazony są o lichości plastikowych bagnetów...
Olac bagnet, taka "porzadnie amatorska lustrzanka" moze sluzyc jako zapasowy korpus, prezent dla dziecka (no bo nie kazdy daje dziecku pod choinke "jedynke"), itp.
oczywiscie klocimy sie miast isc ku porozumieniu :) ale powiedzcie mi, ktory z was chcialby taka 3000 D kupic ? :) mi wystarczylo ze dawno dawno temu mialem 3000N, nie zeby mizle naswietlal lub uragal, ale denerwowala mnie jego ubogosc i gotowosc praktycznie tylko w trybie "zielone okienko" po co pejzazyscie priorytet przyslony skoro nie ma podgladu glebi ostrosci? po co spotterowi czas rzedu 1/2000 s skoro nie wydala bufor a szybkostrzelnosc jest w granicach jednego zdjecia na sekunde, fakt kazdym aparatem da sie robic zdjecie, ale ilu juz tu na forum narzekalo na 300d ? mi sie tym fajnie foci ma akurat to co mi potrzeba, ale gdyby mialo mniej, odczulbym to bardzo, a plastik ? hmmm bagnet jak bagnet tyle ze plastik szybciej sie zuzyje (w moim 3000N po kupnie pierwszego tele po miesiacu juz byl zmasakowany ze klekajcie narody...) moze i to 3000d to jakas droga zeby wyciagnac kase... ja za te pieniadze wolalbym kupic 300d, no ilez mozna robic dumping ? d30 po premierze kosztowalo prawie 10k zl 300d okolo 5k a 350d 3,5k ilez mozna schodzic z ceny? gdzie jest ta granica ? niech kazdy kupuje co chce ja zamozny nie jestem ale na 3000d sie nie rzuce...
thorin ale to stwierdzeni pojawiało się już dziesiątki razy :-) To naprawdę mało ważne, co Ty, ja albo jakiś inny z tysiąca forumowiczów "by kupił". Ważne jest to, co kupią szare masy - i jeśli marketing Canona sobie tak wykoncypował, to widocznie jest takie zapotrzebowanie. Może i aparatów idealnych nie robią, ale ich sprzedawanie mają opanowane do perfekcji :-)
podchodze do tego sceptyczni muflon, 300d jest na takim poziomie "zaawansowania" ze ludzie zastanawiaja sie czy warto brac to lustro skoro mozna miec pare innych bajerow ktore im sie podobaja.. jesli juz przy trabancie spekuluja, to co bedzie kiedy dostana do wyboru jego znacznie bardziej okrojona wersje ? Spece od marketingu moze i sa madrzejsi ode mnie ale przeciez nie sa nieomylni przykladem niech beda modele Canona ktor nie odniosly specjalnego rynkowego sukcesu a dzis o nich malo kto pamieta (EF-M, lub 750 - jesli pomylilem modele prosze mnie poprawic, pierwszy mial bagnet na AF ale brak autofocusa a drugi model byl calkowicie zautomatyzowany czyt "zielone okienko") wydaje mi sie i jest to moja subiektywna opinia ze bedzie to klapa...
Ja tam wiem swoje ;-) Jeśli jest jakaś jedna dziedzina w której ufam firmie na C, to jest to właśnie umiejętność wyciągania $$$ z kieszeni :mrgreen: EF-M to baaardzo stare dzieje - wtedy w ogóle świat wyglądał trochę inaczej ;-)
Muflon jesli bedziesz mial racje i to bedzie wielki rynkowy sukces, to posle Ci do Genewy Gorzka Zoladkowa :) jesli jednak ja bede mial racje licze na absintha :mrgreen:
cena uzdrowi popyt a za np. 1500 to kazdy se na to cos bedzie mogl pozwolic a od przybytku glowa nie boli . Panowie niezachowujcie sie jak panienki nie nam sie martwic czy warto czy niewarto kupic amatorski model , szcegolnie wy ktorzy preferujecie modele zaawansowane - jestescie hepi to tak trzymac , dla wszystkich jest cos co go ucieszy i chyba to jest najwazniejsze ze canon trafia do wszystkich
z mala poprawka Krakers 880 euro to nie 1500 zl...
Jestem w trakcie wyszywania napisu canon na czapce uszatce ,,syberyjce,,:) , o waciaku niewspomne:)
pozdrow ode mnie Jakuba Wędrowycza :)
pozdrow ode mnie Jakuba Wędrowycza :)
jesli to do mnie to chyba go nieznam
jesli to do mnie to chyba go nieznam
poczytaj Andrzeja Pilipiuka to pokochasz Wędrowycza, jego waciak gumofilce i rzadkie wlosy przeczesywane skorka od boczku :)
poczytaj Andrzeja Pilipiuka to pokochasz Wędrowycza, jego waciak gumofilce i rzadkie wlosy przeczesywane skorka od boczku :)
AAAA no spoko zajarzylem:)
poczytaj Andrzeja Pilipiuka to pokochasz Wędrowycza, jego waciak gumofilce i rzadkie wlosy przeczesywane skorka od boczku :)
daj linka to se poczytam :)
Silent Planet
11-09-2005, 22:07
Tak patrzę sobie na ten Digital Wonder, liczę te ojro i wychodzi mi na to, że to chyba jest literówka i im chodzi o 350d z przypadkowo dopisanym jednym zerem... :roll:
podchodze do tego sceptyczni muflon, 300d jest na takim poziomie "zaawansowania" ze ludzie zastanawiaja sie czy warto brac to lustro skoro mozna miec pare innych bajerow ktore im sie podobaja.. jesli juz przy trabancie spekuluja, to co bedzie kiedy dostana do wyboru jego znacznie bardziej okrojona wersje ?
Ale nadal... spekuluja ci bardziej uswiadomieni... ci ktorzy sie chwilke zastanawiaja przed zakupem... ten nieliczny odsetek ktory zaglada na fora i grupy dyskusyjne. Zauwaz ze Canon aparatow sprzedaje setki milionow podczas gdy na forach uzytkownikow jest max dziesiatki tysiecy - widzisz roznice skali?
Aparat typu 3000D to bedzie prosty chwyt psychologiczny dla szpanerow i aparat komunijny wlasnie - by taki dzieciak z dzika zlosliwoscia w glosie mogl kolegom powiedziec "a ja mam lustrzanke cyfrowa a wy byle zwykle kompaaaktyyyy, ne ne ne ne" :twisted:
z mala poprawka Krakers 880 euro to nie 1500 zl...
879 euro to u mnie w Makro 350D + kit kosztuje...
i mogę jeszcze VAT zdjąć...
879 euro to u mnie w Makro 350D + kit kosztuje...
i mogę jeszcze VAT zdjąć... Tytus powiedz jak sie to robi z tym watem to moze ja se zrobie podobnie z 5d
Pamiętajcie, że nie wszyscy przyszli użytkownicy aparatów czytują fora jak np. to. Dla nich nie istnieje rynek wtórny i nie ważne że za te same pieniądze można kupić używany aparat z wyższej półki. Po prostu, idzią do sklepu, oglądają aparat na wystawie, kupują i są szczęśliwymi posiadaczami cyberlustrzanki. I trzeba to uszanować. Dla niektórych jest to początek wielkiej pasji, ale przecież nie dla każdego i dobrze bo jak tu przekonać klienta że zrobisz mu lepsze zdjęcia niż jego rodzinka z baterią cyfraków...
A mnie śmieszą te Wasze liczne dywagacje na temat słuszności istnienia nowego-taniego modelu EOSa.
Po pierwsze primo: co to za różnica ile jest "badziewia" na rynku? Chyba im większy wybór tym lepiej.
Po drugie primo: to czy ten model odniesie sukces rynkowy (jak choćby 300D) śni się pewnie po nocach marketspecom z Japonii, bo od tego zależa być może ich tyłki, premie itp. I nikt tego nie jest w stanie przewidzieć jak zareaguje rynek. To się po prostu okaże w praniu.
Spójrzcie na rynek choćby samochodów: co chwile nowe modele nowe wersje starszych ... a trzeba wziąć pod uwagę fakt, ze nad nowym produktem firma pracuje (inwestuje!) znacznie wcześniej. Słowem: taki sobie ten świat urządziliśmy.
pzdr.
Tytus powiedz jak sie to robi z tym watem to moze ja se zrobie podobnie z 5d
Sposob jaki ja znam to kupic na firme (musi byc na fakture VAT), wrzucic w koszta dzialalnosci, dostac zwrot vatu i cieszyc sie z zaoszczedzonych (nie pamietam dokladnie) ok 20%.
Jesli jest jakis inny to rowniez bardzo chetnie poznam :)
Tomasz Golinski
12-09-2005, 13:21
Przypuszczam, że Tytusowi chodziło o zwrot Vatu przy podróżach zagranicznych.
879 euro to u mnie w Makro 350D + kit kosztuje...
i mogę jeszcze VAT zdjąć...
nie przecze, jesli informacje podane przez tomalxx w tym poscie
To już chyba oficjalna wiadomość. Na stronach DIGITAL WONDER WORLD pojawił się w sprzedaży pojawił się EOS 3500D z "kitem" i kartą CF 1GB za 888 EUR, 5D za 2873, i EOS 1D MarkII N za 3549 EUR
sa prawdziwe to wlasnie do tego pilem... nie mam pojecia ile to ma kosztowac, zreszta co mnie to obchodzi i tak tego nie kupie :)
Aparat typu 3000D to bedzie prosty chwyt psychologiczny dla szpanerow i aparat komunijny wlasnie - by taki dzieciak z dzika zlosliwoscia w glosie mogl kolegom powiedziec "a ja mam lustrzanke cyfrowa a wy byle zwykle kompaaaktyyyy, ne ne ne ne" :twisted:
true true...
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.