PDA

Zobacz pełną wersję : Ile płaciliście za wymianę migawki ?



thorin
04-09-2005, 08:47
tak jak w topicu, prosze wpisujcie , jaki model analoga, gdzie dokonywano naprawy, i ile cala impreza kosztowala, niedlugo dostane 600 chora na migawke i juz zaczynam sie rozgladac za dobrym miejscem do naprawy... pozdrawiam...

mcdenko
04-09-2005, 08:54
Ja w 10D placilem 630 na Zytniej. Kilka miesiecy temu.

thorin
04-09-2005, 09:12
no tak ale na szczescie koszta wymiany w analogu sa wysoce nizsze :)

Vitez
04-09-2005, 12:36
no tak ale na szczescie koszta wymiany w analogu sa wysoce nizsze :)

A skad wiesz?

thorin
04-09-2005, 14:13
w krakowie okolo 250 zl w warszawie niewiem ile, sam tam bede dzwonil, ceny wahaja si eod 150 do 250 zl chcialem sie upewnic gdzie jest pewnie a gdzie jest taniej... i czy foto tronik bedzie lepszy od zytniej..

Rob
05-09-2005, 11:32
Przede wszystkim witam na Grupie! To pierwszy mój post tutaj :smile: Tyle tytułem wstępu.

Odnosząc się do tytułowego postu, chciałbym zaproponować, abyście podawali również "przebieg" migawki do czasu jej wymiany. Moja prośba wynika stąd, że jest wiele sprzecznych informacji na temat wytrzymałości (liczba cykli) migawek w lustrzankach cyfrowych. Domyślam sie, że nie ma tutaj żadnej reguły, ale zawsze warto przynajmniej w przybliżeniu wiedzieć, jak długo nasz sprzęt powinien jeszcze bezawaryjnie popracować.

Pozdrawiam

Robert

Rob
05-09-2005, 12:54
No tak, mowa o analogach, ale odpowiedzi dotyczyły również cyfry, więc mam nadzieję, że nie będziecie mieli mi za złe, że podczepiam się tutaj z pytaniami o lustrzanki cyfrowe.

thorin
05-09-2005, 14:41
nie Rob, nie martw sie nie mam(y) za zle :) rzecz w tym ze nikt nie odpowiada... a migawka, no coz gdzie juz taki watek byl, w analogach to jest od 30k do nawet 100k w zaleznosci od modelu, a niewiem czy ktos potrafi policzyc po jakim czasie szlag mu migawke trafil, a i czy na zytniej podaja choc w przyblizeniu takie rzeczy, mowa oczywiscie o wszystkich analogach...

chomsky
05-09-2005, 21:53
Thorin-dwa lata masz jak w banku a potem za cene wymiany hamulca migawki kupisz całą lustrzanke,pamiętaj mam jeszcze eosa5 za dwa lata bedzie wart 150 zł :razz: W nim hamulce migawki nie siadają.
Cześc.Ch.

thorin
05-09-2005, 22:15
true... true...
ale mam sentyment do 600tki, mialem 100 ale to nie to samo :) zawsze mi sie 600tka marzyla :)

Scaramanga
06-09-2005, 13:12
eosa5 za dwa lata bedzie wart 150 zł :razz: W nim hamulce migawki nie siadają.
Cześc.Ch.

Siadaja,siadaja,a jesli nie to beda siadac.Po 16-tu latach nie bedzie mocnych...
Skoro teraz wart jest 1500 to za dwa lata moze co najmniej kosztowac 800-1000...

chomsky
06-09-2005, 21:44
Scaramanga-mogę Ci cały wór piątek sprzedać po 500 zł,w tym swój własny.Hamulec migawki rozłazi sie w serii 600,1000,100,10,500 i pochodne.Ciekawe bo w analogowej serii A nie(ale lustro gwizda) a to aparaty mające 25 lat.Serwisant canona zapewnial,że migawka w 5/3/1 jest innej konstrukcji i hamulec się nie rozłazi.Tyle wiem.
cześć.Ch.

Canonman
25-09-2005, 10:32
A może ktoś wie ile może kosztować wymiana migawki w EOSie 1N? Mojemu nic nie dolega (odpukać...) ale pytam z czystej ciekawości, może ktoś już to zlecał gdzieś w serwisie.
Pozdrawiam.

Scaramanga
25-09-2005, 14:42
Scaramanga-mogę Ci cały wór piątek sprzedać po 500 zł,w tym swój własny.

Wiesz,ja naprawiajac swoja 630-tke tez rozmawialem o hamulcach w innych eosach i na potwierdzenie serwisant pokazal mi body 5-tki,ktora cierpiala wlasnie na to samo.Moze to tylko wyjatek potwierdzajacy regole,a moze ktos mial pecha...
Chetnie kupie z 5 stow,tylko co??? :)
Pozdrawiam!

Fotos
26-09-2005, 12:38
Czytalem gdzies, ze w 600-kach hamulec rozlazi sie glownie przy duzych temperaturach. Gosc pisal, ze swoja dokladnie sprawdzil i wszystko bylo ok, a jak pojechal na pustynie, to calkiem sie spaprala. Ja robie swoja malo zdjec i nic nie widze na razie zlego, bardziej boje sie padu wyswietlacza.
Przy okazji pytanie - czy ktos wymienial matowke w 600 na klin ?
Czy to jest osiagalne w serwisie i ile moze kosztowac ?

chomsky
26-09-2005, 16:33
Wydaje mi się, że hamulec migawki parcieje i rozpaćkuje sie ze względu na wiek i własnie temperaturę a w mniejszym stopniu ze względu na ilość pstryknięć?
Zobaczymy jak będzie w piatkach?
cześć.Ch.

Scaramanga
27-09-2005, 12:05
w 600-kach hamulec rozlazi sie glownie przy duzych temperaturach. Gosc pisal, ze swoja dokladnie sprawdzil i wszystko bylo ok, a jak pojechal na pustynie, to calkiem sie spaprala.
Przy okazji pytanie - czy ktos wymienial matowke w 600 na klin ?
Czy to jest osiagalne w serwisie i ile moze kosztowac ?

Mi wlasnie hamulec padl latem w "skwar"...
Matowka z klinem jest trudna do zdobycia,a wymiana nie kosztuje nic poniewaz kazdy sam moze ja wymienic specjalnym uchwytem dolaczanym firmowo wraz z matowka...

jharv
27-09-2005, 20:22
Jeśli chodzi o wymianę hamulca, to polecam serwis Roberta Bokija z Grudziądza. Info można znaleźć w sieci. Sam serwisuje tam swój sprzęt i jestem bardzo zadowolony.

Fotos
29-09-2005, 11:09
>>Matowka z klinem jest trudna do zdobycia,

I dzieki tej prowokacji, nabylem takowa za 45 zeta w trybie natychmiastowym i mam teraz rewelacyjnego Zenita :-)
Stara i tak byla nieco zapylona, a teraz mam slownie jeden pylek.
No i moge sobie popatrzec jak AF ustawia pieknie kliny :-)

thorin
29-09-2005, 14:09
>>Matowka z klinem jest trudna do zdobycia,

I dzieki tej prowokacji, nabylem takowa za 45 zeta w trybie natychmiastowym i mam teraz rewelacyjnego Zenita :-)
Stara i tak byla nieco zapylona, a teraz mam slownie jeden pylek.
No i moge sobie popatrzec jak AF ustawia pieknie kliny :-)


ale masz 60 % krycia kadru :)