Zobacz pełną wersję : Canon EOS 100 i zabrudzona migawka
Witam.
Będąc ostatnio na pchlim targu kupiłem Canona EOS 100 z szkłem 28-80 3.5-5.6 II USM. W sumie sam aparat był dekielkiem do szkła, ale postanowiłem się pobawić. Niby wsio było ok ale po założeniu filmu i pstryknięciu kilku fotek można było zauważyć, że czasami migawka otwierała się na dłuższy czas niż powinna - blokowała się. Po otwarciu aparatu okazało się, że migawka jest jakim cholerstwem upaskudzona. Teraz moje pytanie - czym to można wyczyścić ?
https://canon-board.info/imgimported/2009/09/DSCF6714-1.jpg
źródło (http://lh4.ggpht.com/_cnR3xJpLNcI/Sp1jhSWx3jI/AAAAAAAAW5g/kLgqU8rvLV4/s800/DSCF6714.jpg)
Delikatnie, miękką szmatką alkoholem izopropylowym.
nic nie da czyszczenie
nadal będzie wychodzić ten smar i smieniać czasy migawki
zostaje serwis
u mnie zaczęła działać dopiero po serwisie bez zarzutu w EFm
A w serwisie różnica jest taka, że wykręcają migawkę i moczą w izopropylu, sam tak robiłem w moim 50e. Z tego co pamiętam, to usługa kosztuje prawie tyle samo, co wymiana na nową. Migawka do tego modelu w kanale serwisowaym Canona kosztuje 20 euro netto.
molmagic
02-09-2009, 22:09
Warto się pobawić skoro nie ma nic do stracenia. Ja od siebie polecam stosować "czyściki" które nie zostawiają zanieczyszczeń np. włókien. Z tego co wiem takie zabrudzenie spowodowane jest przez zużyty hamulec migawki, w serwisie ten hamulec wymieniany jest raczej na nowy przy czyszczeniu. Jednak naprawa może kosztować sporo, a czyszczenie alkoholem może dać zadowalające rezultaty - prosty wniosek, brać się za robotę:)
Witam.
Będąc ostatnio na pchlim targu kupiłem Canona EOS 100 z szkłem 28-80 3.5-5.6 II USM. W sumie sam aparat był dekielkiem do szkła, ale postanowiłem się pobawić. Niby wsio było ok ale po założeniu filmu i pstryknięciu kilku fotek można było zauważyć, że czasami migawka otwierała się na dłuższy czas niż powinna - blokowała się. Po otwarciu aparatu okazało się, że migawka jest jakim cholerstwem upaskudzona. Teraz moje pytanie - czym to można wyczyścić ?
To sa slady gumy z hamulca mogawki. Po latach guma parcieje, splywa i zakleja lamelki. Ma te przypadlosc migawka z EOS serii 6**.
Czyszczenie nie pomoze. Tylko wymiana gumeczki na nowa i masz nascie lat spokoju. Wymiane robilem w serwisie na Czapskich w Krakowie.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Na razie poprzestanę na czyszczeniu chyba że znacie jakiś dobry serwis w Niemczech.
EDIT:
Spirytus Gdański 95% dał radę, aż szkoda było do tego go użyć ;)
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Na razie poprzestanę na czyszczeniu chyba że znacie jakiś dobry serwis w Niemczech.
EDIT:
Spirytus Gdański 95% dał radę, aż szkoda było do tego go użyć ;)
Ale na razie moze nie rob nim waznych zdjec. Guma hamulca nadal moze splywac.
Powiem Ci tak mrek - tym EOSem to się bawię w sumie, ale co jak co - na samym początku przez sklejającą się migawkę poszło kilka klatek, które zostały prześwietlone zaś reszta całkiem sensownie wyszła. A 400D zawsze obok w plecaku czeka ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.