PDA

Zobacz pełną wersję : Wie ktoś jak zrobić hard reset canona 1000d?



gmz
20-08-2009, 11:19
Mam ze swoim aparatem problem który wydaje się być czysto software'owy i nie rozwiązuje go ani "reset" baterią, ani "przywrócenie ustawień fabrycznych" w menu, ani firmware update. Zresztą żadne z tych nie resetuje aparatu do ustawień fabrycznych. Dowód na to taki, że zachowuje się chociażby taka rzecz, jak numeracja zdjęć. Data i godzina chyba też.

Da się w canonach zrobić coś w stylu twardego resetu? Może jest jakaś kombinacja klawiszy lub jakaś inna sztuczka? Bo szkoda mi na to wydawać pieniędzy w serwisie, gdybym mógł się z tym pobawić w domu.

mate00sh
20-08-2009, 11:21
A jaki to problem? Rozumiem, że wyciągałeś baterię podtrzymującą? Data powinna się wyzerować, ale co do numeracji nie mam pewności.

IGI
20-08-2009, 11:27
Numeracja zdjęć jest zapisana na karcie, i ewentualnie po takim resecie musiałbyś też sformatować swoje karty w czytniku w komputerze, bo nawet jak aparat wyzeruje numerację to po wsadzeniu karty pamięci przejmie z powrotem tą zapisaną na karcie.

gmz
20-08-2009, 11:35
Nie, nie wyciągnąłem baterii podtrzymującej :) Gdzie ona się znajduje? Bo nie mogę się dopatrzeć żadnej baterii poza główną :) Nie trzeba rozkręcać aparatu?

A problem jest taki, że jak wyłączę/włączę aparat (lub jeżeli się sam wyłączy po ustawionym czasie) to przy pierwszej próbie zrobienia zdjęcia wyskakuje error99 i trzeba wyjąć/włożyć baterię.
Muszę więc przed każdym włączeniem aparatu wyjmować baterię żeby zadziałał. Niby można z tym żyć, ale po co się męczyć :) A że oprócz tego kilka rzeczy z menu mi się nie zapisuje na stałe (po włączeniu/wyłączeniu jest znowu defaultowe) to coś mi się widzi że to jest przez software.

A co do tej numeracji zdjęć, jak już się zagłębiać, to wygląda u mnie tak, że zawsze po wsadzeniu czystej karty numeruje mi od 543. Jak są zdjęcia na karcie to kontynuuje numerację, ale poza tym zawsze od 543. Taki już kupiłem, swoją drogą kupiłem go kilka tygodni temu za śmieszne pieniądze w stanach w komisie (125$) a stan fizyczny jest idealny poza jedną rysą na obiektywie. Zdjęcia też robi ładne :) Tzn na tyle ładne na ile się robi kitem, ale jak najbardziej wszystko sprawnie działa. Pewnie ktoś się wystraszył ze zepsute i sprzedał do komisu, bo u nich lepiej kupić nowy niż naprawiać bo naprawa jest strasznie droga. A jak domyślnie było auto wyłączenie na 30sec to co 30sec się wieszał i faktycznie można się zdenerwować jak się nie wymyśli przez co :)

jotes25
20-08-2009, 12:03
Zdaje się, że w korpusach "entry" nie jest to teraz takie proste. Zaglądałem ostatnio do 500d i co prawda widać w komorze baterii również bateryjkę podtrzymującą, ale nie ma do niej dostępu takiego jak w korpusach xxd.

mate00sh
20-08-2009, 12:11
Rzeczywiście w instrukcji nie ma nic na temat baterii podtrzymującej... Zwykle jest do niej dostęp od spodu aparatu (to jest najczęściej taka płaska bateria jak w zegarkach). Tu jej nie widzę więc możliwe, że trzeba rozebrać spód aparatu a to raczej bym powierzył serwisowi. Jak masz aparat na gwarancji to zrobią Ci to darmo z wysyłką na ich koszt (o ile dobrze pamiętam).

scanus
20-08-2009, 12:13
Tak czy inaczej jest to raczej problem sprzętowy.
Powinieneś poczytać tutaj: http://canon-board.info/showthread.php?t=13877

Pozdrawiam

gmz
20-08-2009, 12:19
Niestety, gwarancji nie mam, ale przejadę się do jakiegoś (miejmy nadzieję) rozsądnego serwisu. Coś tam szukałem na googlach, w Krakowie mamy kilka serwisów foto i wszystkie w śródmieściu, przejadę się i na który wypadnie, tam oddam aparat :)

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi!

Misss_tq
22-08-2009, 00:16
po 10 miesiącach uzywania moj 1000d (kupiony nowy, ale samo body), wystąpił u mnie dokłądnie ten sam problem! Dodatkowo były jakies problemy ze stylami obrazu. I w serwisie na gwarancji wymieniono mi płyte głowną. Wiec nie wiem czy to na pewno problem jedynie softwerowy ;) (chociaz z drugiej storny cos nie bardzo wierze, ze to rzeczywiscie był problem z płytą głowną, ale moja wiedza na temat wnętrza aparatów jest chyba tak minimalna, że nie mam co sie kłocić z serwisem)

gmz
22-08-2009, 11:03
No właśnie możliwe że to się skończy wymianą płyty głównej :) Byłem w 2 serwisach, w pierwszym (na siennej) gość powiedział że to nie jest nic prostego więc może się tym zająć w połowie września bo teraz ma dużo zleceń. A na Czapskich gościu co prawda nie naprawił, ale za to z nim porozmawiałem, posłuchał o co chodzi, obejrzał i coś tam mi potłumaczył. Powiedział że migawka to na pewno nie jest, tyle dobrze. Powiedział że raczej muszę to odesłać do wwy, tam może podepną do komputera serwisowego i coś z tym zrobią, a w najgorszym wypadku wymiana płyty głównej.
Myślę żeby to wysłać do europaserwisu, też wymienią płytę (jak będzie trzeba) a na pewno policzą sobie za to dużo mniej niż serwis canona.

Miałem nadzieję że to jest coś z elektroniką, co prawda na budowie aparatu się nie znam, ale dziwne takie. Wygląda jakby soft coś "pieprzył" przy wyłączaniu aparatu, a zawieszanie było związane z numeracją zdjęć. Bo mimo, że jest ustawione numerowanie "continous" to aparat zawsze numeruje od 543, a mało tego, puki na karcie nie ma zapisanego żadnego zdjęcia, to się nie wiesza. Niby takie softwarowe, ale może być zrąbana jakaś pamięć czy coś co działa przy wyłączaniu aparatu.

parabellum
25-01-2010, 18:21
I jak postępy z walką z err99? Bo mam ten sam problem, i nie wiem na jakie koszta się nastwiać. :-?