janhalb
13-08-2009, 21:24
Nie wiem, jak inaczej nazwać to, o co mi chodzi.
Mam aparat jak w podpisie. Noszę go czasami w torbie, czasami w plecaku (Lowepro)... Są jednak sytuacje, w których oba te rozwiązania są niewygodne. Kiedy idę w górach, albo kiedy jestem w drodze i robię zdjęcia - wyjmowanie aparatu z torby / plecaka za każdym razem kiedy chcę pstryknąć bywa męczące. Z drugiej strony noszenie Eosa tak po prostu, na pasku na szyi, bywa ryzykowne: uszkodzenia mechaniczne, kurz z drogi, jakiś nagły deszczyk...Wiadomo.
Za dawnych czasów, kiedy robiło się jeszcze zdjęcia Zenitem i Praktiką, aparat był w futerale, który był do niego "przykręcony" na stałe (do dolnego gniazda, do którego mocowało się statyw). Jak się chciało pstrykać, to się po prostu odpinało przednią część zakrywającą obiektyw... Myślę, że nikomu z tu obecnych nie muszę tłumaczyć o co chodzi :-)
No i pytanie: czy dostanę coś w tym guście na Eosa? A jeśli tak - to gdzie? Macie jakieś sprawdzone adresy, podrzućcie. Z góry dziękuję.
Mam aparat jak w podpisie. Noszę go czasami w torbie, czasami w plecaku (Lowepro)... Są jednak sytuacje, w których oba te rozwiązania są niewygodne. Kiedy idę w górach, albo kiedy jestem w drodze i robię zdjęcia - wyjmowanie aparatu z torby / plecaka za każdym razem kiedy chcę pstryknąć bywa męczące. Z drugiej strony noszenie Eosa tak po prostu, na pasku na szyi, bywa ryzykowne: uszkodzenia mechaniczne, kurz z drogi, jakiś nagły deszczyk...Wiadomo.
Za dawnych czasów, kiedy robiło się jeszcze zdjęcia Zenitem i Praktiką, aparat był w futerale, który był do niego "przykręcony" na stałe (do dolnego gniazda, do którego mocowało się statyw). Jak się chciało pstrykać, to się po prostu odpinało przednią część zakrywającą obiektyw... Myślę, że nikomu z tu obecnych nie muszę tłumaczyć o co chodzi :-)
No i pytanie: czy dostanę coś w tym guście na Eosa? A jeśli tak - to gdzie? Macie jakieś sprawdzone adresy, podrzućcie. Z góry dziękuję.