PDA

Zobacz pełną wersję : Pomoc w wyborze lustrzanki



Ice
11-08-2009, 16:00
Witam
Mam pytanie odnośnie kupna aparatu. Sprawa wygląda następująco. Zajmuje się zawodowo videofilmowaniem i powiedzmy półprofesjonalnie fotografowaniem. Fotografowałem kilka ślubów dla znajomych. Zdjęcia się podobają i weszło kilka zamówień, w tym jeszcze 2 na ten rok. Do tej pory używałem Canona 50D z 17-55 f/2.8 oraz 85/f 1.8. I tu zaczyna się problem. Zastanawiam się nad kupnem drugiego body + lampa + może jeszcze jakiś obiektyw. Budżet na tą chwilę chciałbym zamknąć w 5-6 tys.
Zastanawiam się czy warto kupować używanego 5D mimo jego niewątpliwych zalet (nie pewność co do jego faktycznego stanu), czy może 40D lub kolejną 50-tkę, a do nich lampa i może jakaś jasna stałka.
Kusi 5D Mark II ale jego obecna cena to jakieś nieporozumienie, natomiast 5D boję się kupować używane a nie znam nikogo pewnego.
Czy macie jakąś radę i propozycję? Z góry dzięki.

Mellan
11-08-2009, 18:19
Jak do ślubów, to 5DI, przyczaić się i kupić. 17-55 nie podepniesz, więc jeszcze szkiełko musisz dokupić, a to nieco podraża zakup :)
Pomijając kontestowane kwestie: plastyki, nieco elastyczniejszego rawa czy niskiego poziomu szumów, jedno jest pewne co daje FF - możesz być bliżej i objąć szerszy plan.
To zdaje się w Twojej robocie jest istotne.

Ice
11-08-2009, 18:47
Co do walorów 5D to się jak najbardziej zgadzam, jednak pozostaje kwestia kupna niezajechanego i pewnego body w rozsądnej cenie. Kwoty za jakie pojawiają się na allegro są lekko wygórowane 5 -5,5tys za używane body?! Do tego dochodzi brak gwarancji. Tak rozumując lepiej wyłożyć 5 tys. na 5D Mark II i reszta na raty. No i znów to ale… to kwota ok. 10 tys. I tak w kółko.
Dlatego myślałem o zakupie czegoś pośredniego + szkła i lampa. Rozważam już różne opcje od 450D poprzez 500D, 30D; 40D i 50D. Jednak trudno znaleźć ten złoty środek.

Mellan
11-08-2009, 20:46
No cóż, przy obecnych cenach za używkę do 50tys. klapnięć to tak będzie. Tyle na dziś jest wart. Zrobisz parę ślubów i Ci się zwróci.
Ale jeżeli zatysfakcjonuje cię obrazek z 50D, to zaczaj się na 40-stkę + lepsze szkło.
Opcje typu 1000D lepiej zostawić dla nastolatków.

pank
12-08-2009, 10:26
Jak możesz się nawet półprofesjonalnie zajmować fotografowaniem skoro nawet wybranie body jest dla Ciebie problemem? Jednego cropa już masz, wybór oczywisty, poluj na 5D i nie marudź.

dreamstorm
12-08-2009, 17:11
Wybór jest taki wg mnie: albo zmieniasz na FF i polujesz ciągle to na kolejne L-ki (które przeważnie kosztują 3-5 tys), albo polecam kupno backupu w postacji 20D,30D lub nawet 400D, no chyba, że będziesz jechał naraz na 2 aparaty, co też jest świetnym rozwiązaniem bo nie zmienia się szkieł (tak często) - wtedy 30D lub 40D.
Z cropa też można sporo wyciągnąć, choć FF to trochę inna bajka :)
Pozdrawiam

Ice
12-08-2009, 17:34
Coraz bardziej skłaniam się do rozwiązania typu 40D (ew. 30D) +430EXII. Na 40D zapięty obiektyw 85 f/1.8 na 50D 17-55 f/2.8. Pozostała kwota odłożona na lepsze lepsze szkła.

pank
13-08-2009, 10:19
A kto powiedział że jak FF to tylko Lki? Ja korzystam z 3 stałek USM i owszem, prędzej czy później zmienię je na Lki ale nie ma to nic wspólnego FF. Światło przyda się również na cropie.

adi760303
13-08-2009, 10:31
Coraz bardziej skłaniam się do rozwiązania typu 40D (ew. 30D) +430EXII. Na 40D zapięty obiektyw 85 f/1.8 na 50D 17-55 f/2.8. Pozostała kwota odłożona na lepsze lepsze szkła.

Cropem nie zrobisz takich zdjęc jak 5D :) - ale możesz próbować.

Loome
13-08-2009, 10:35
pank Ty tym całym dobytkiem żonglujesz na jednym 5d?

pank
13-08-2009, 10:46
Nie, zazwyczaj jadę na 2 5D, jeszcze się bekapu FF nie dorobiłem, ale moja szanowna mamusia też ma więc nie ma problemu. No i w dniu ślubu tylko stałki, 70-200 tylko plener, a 24-105 to taki spacer zum rodzinny.