Zobacz pełną wersję : Canon 40D vs 500D
misiekwp
25-07-2009, 18:04
Witam!
Pewnie takich tematów było już wiele ale jakoś nie mogę ich odszukać. Zastanawiam się nad kupnem lustrzanki. Mam na oku 40D i 500D. Moze doradzicie mi który aparat wybrać. Obydwa są z obiektywami KIT. Ale mam zamiar dokupić coś lepszego jak będę czul potrzebę. Licze na Wasza pomoc.
Z góry dziękuje.
sirgerwazy
25-07-2009, 18:28
Witam!
Pewnie takich tematów było już wiele ale jakoś nie mogę ich odszukać. Zastanawiam się nad kupnem . Mam na oku 40D i 500D. Moze doradzicie mi który aparat wybrać. Obydwa są z KIT. Ale mam zamiar dokupić coś lepszego jak będę czul potrzebę. Licze na Wasza pomoc.
Z dziękuje.
hmm tak rada ... idz obejrzyj na zywo oba body.
ja zdecydujesz ktora waga/rozmiar bardziej Ci odpowiada to ten kup.
Prawda jest taka ze 40d jest wykonany z lepszych materialow - inny segment rynku. xxxd to segment amatorski a xxd to segment tak zwany pol-profi. Wiadomo ze 500d jest nowsza konstrukcja wiec ma wiecej cech marketingowych ;)
pozdrawiam
miałam taki sam dylemat. poszłam do MM, pomacałam oby dwa, i musiałam powiedzieć 'sorry' czterdziestce. jestem kobietą i nie mam łap jak goryl, ani nie ważę 100kilo żeby drugie tyle nosić na szyi.
500d mam na razie z kitem, i nawet jak na kit jestem bardzo zadowolona.
Tak się składa, że akurat używam obu tych korpusów. Ale wybór należy do Ciebie w zależności od osobistych preferencji i uprawianego rodzaju fotografii. Jedno co tylko trochę dziwi, że Canon każe sobie tak słono płacić za 500d...
jak potrzebujesz kręcić filmy aparatem to nie masz wyboru ;) 500d.. jak chcesz mieć solidny kawałek aparatu to 40d ..
poza tym temat rzeka.. wszystko zależy od tego do czego będziesz używać aparatu.. pozdrawiam
Ja miałem podobny problem z EOS 20D i EOS 500D. Wygrał EOS 500D. Nowsza konstrukcja, lepszy procek, czyszczenie matrycy z kurzu(!) i nagrywanie filmów HD które najbardziej mnie interesują :D
xxxd to segment amatorski a xxd to segment tak zwany pol-profi
xxD to segment zaawansowanych amatorów, pół-profi to 5D :).
Ja bym wybrał 40D.
pół-profi to 5D .
No wybacz ale nie bardzo:) 5d, to sama półka co jedynki, tylko inne przeznaczenie.
A ja bym się nie zastanawiał, 40 leży w dłoni idealnie, szybkostrzelna jest, lepsza materiałowo (co dla mnie, jako terminatora dla elektorniki było kluczowe;) no i - na chwilę obecną z tego co się orientuję tańsza.
No, a o wygodzie płynącej z użytkowania drugiego pokrętła i joya nawet nie wspominam:)
Pytania "co kupić" zadajemy w tym podforum, do którego przeniosłem ten wątek.
No wybacz ale nie bardzo:) 5d, to sama półka co jedynki, tylko inne przeznaczenie.
Niekoniecznie ta sama półka. Użytkownicy piątek odczuwają aż nadto różnicę w stosunku do jedynek - AF zdecydowanie innej klasy, brak uszczelnień korpusu chociażby. To cechy lokujące je jako semi-profi. xxd - zaawansowane amatorskie, xxxd - amatorskie, xxxxd - to entry level (dla początkujących).
No wybacz ale nie bardzo:) 5d, to sama półka co jedynki, tylko inne przeznaczenie.
Że jak?
No wybacz ale nie bardzo:) 5d, to sama półka co jedynki, tylko inne przeznaczenie.
Bardzo bym chciał, żeby tak było szczególnie, że 5-kę można kupić ponad 2 razy taniej. Weź do ręki 1-kę i 5-kę, zrób trochę zdjęć a od razu zobaczysz różnicę bo widać, że chyba nie miałeś takiej okazji.
Jest tak jak napisał Mellan.
eclipsis
26-12-2009, 16:36
Sorry za OT, ale 5D jest raczej do studia, a w studiu nie pada deszcz i modelki nie uciekają przed fotografem. Każda puszka jest stworzona "do czegoś" innego. Np do reporterki od 5D lepsza będzie 40D (z oczywistych powodów). To, że 1 jest 2x tańsza, nie znaczy, że nie jest PRO.
Wracając do tematu: jak do zdjęć, to bierz 40D, ergonomia i wykonanie o niebo lepsze.
Mam i jednego, i drugiego. I powiem tak - do dużych szkieł, oraz jeśli nie ogranicza nas "wielkość" aparatu (bo w sumie, ni to duże, ni to małe nie jest) - to 40D. Do streetu, albo małych stałek, pokroju 28/1,8, 50/1,8 czy 85/1,8 - 500D jest fantastyczne, przy ISO-H daje naprawdę niezłe możliwości pracy w nocy, bez statywu.
Ergonomia jest lepsza w 40D, niemniej jednak, 500D, porównując do 400D jest naprawdę do przodu - guziki są duże, wypukłe, nie jest trudno namierzyć je w rękawiczkach.
Autofocus - w terenie nie zdarzyło mi się, żeby spudłował któryś z nich (poza 40D, jak miałem krople wody na obiektywie ;)), przy zabawie w focenie jakiegoś dziadostwa w domu, 500D czasami się może zgubić.
No i jeszcze jedna sprawa, 10 vs 15 megapikseli.
Moje wszystkie szkła, za wyjątkiem S10-20, są na 40D ostre. Sigma jest względnie ostra na f/8-11.
Na 500D, przyznam, że ostre było jedynie 28/1,8.
Niemniej jednak ilość detalu, jaką można zarejestrować 500D, miejscami powala ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Wracając do tematu: jak do zdjęć, to bierz 40D, ergonomia i wykonanie o niebo lepsze.
Jeśli chodzi o ergonomię, to 500D z GRIP'em będzie wygodniejsze, niż 40D bez. Oba ciała mają jedną wadę - są za małe! ;)
Jeśli chodzi o ergonomię, to 500D z GRIP'em będzie wygodniejsze, niż 40D bez.
Tylko pod warunkiem, że ergonomię sprowadzimy wyłącznie do wygody trzymania w łapie... Kółka nastaw nie przybędzie, drugiego LCD również, że o guzikologii nie wspomnę.
wiktor2323
27-12-2009, 18:56
Co do ergonomi to tylko i wyłącznie przejść się do sklepu i pomacać.
Merauder
27-12-2009, 19:18
A dla mnie co raz bardziej zaczyna miec znaczenie roznica ukladow AF w seriach xxD i xxxD, zwlaszcza przy jasnych stalkach. Co raz wiecej robie fotek w ciemniejszych miejscach zwlaszcza kosciolach i AF na przeslonach bliskich pelnej dziury w w/w szklach zaczyna byc srednio przewidywalny w mojej 450-tce.
Zgadzam sie z przedmówcą. O ile w dzień na zewnątrz jest ok, nawet na bocznych, o tyle wejście do pomieszczenia, gdzie nawet nie musi być ciemno oznacza dużą loterie, a to jest strasznie niekomfortowe, a wręcz irytujące, gdy nie ma czasu i możliwości na dubla, a okazuje sie, ze AF nie trafił. W tej chwili to najważniejszy z powodów dla którego na wiosne przesiadam sie na 40/50D, chce mieć AF, który mnie nie bedzie zawodził, a robiąc portrety itp. potrzebuje sprawnych punktów bocznych w każdych warunkach.
Ja miałem podobny problem z EOS 20D i EOS 500D. Wygrał EOS 500D. Nowsza konstrukcja, lepszy procek, czyszczenie matrycy z kurzu(!) i nagrywanie filmów HD które najbardziej mnie interesują :D
Ale porównywanie 20d z 500d nie ma najmniejszego sensu... Różni je za duża przepaść technologiczna - więc nie dziwię się, że z obiektywnego punktu widzenia wygrało 500d
mateuszkaratysz
28-12-2009, 19:56
40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 4040 40 40 40 40 40 40 40 4040 40 40 40 40 40 40 40 4040 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 40 D
Konstrukcyjnie nie ma sensu porównywać 40 do 500 bo to klasa półprofesjonalna i amatorska.
zdecydowanie lepiej kupić 40D większe body lepiej trzyma się w ręce, lepiej uszczelnione, tańsze niż nowa 500D, oferuje te same możliwości.
Poza wielkością matrycy 300, 350, 400, 450, 500 D to praktycznie ten sam aparat
Tak samo 30, 40 i 50D z tym że te ostatnie to o wiele lepsza konstrukcja.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.