mtata
22-07-2009, 10:30
Rozgryzam właśnie dosyć irytujący mnie problem. Dostałem z labu odbitki - wszystkie na Kodak Endura. I na wszystkich widać irytującą, żółtawo-cytrynową dominantę. Pomyślałem - nieskalibrowany papier. Na moją prośbę lab powtórzył kilka odbitek - efekt ten sam. Wypuszczam więc wydruk na drukarkę - dostaję to co na ekranie, tak jak chciałem...
Poprzedni materiał robiony na tym samym zestawie (monitor kalibrowany sprzętowo) i w tym samym labie dał efekt poprawny.
Pytanie: skąd ta żółta dominanta? Jak jej uniknąć?
W długich dyskusjach z laboludkiem padały różne propozycje, z najbardziej absurdalną: żebym ręcznie "dokalibrował" monitor do fotek z labu.
Najnowsza teoria jest taka: żółta dominanta spowodowana jest tym, że pracuję cały czas na przestrzeni barw Adobe RGB. I mimo, że przed wysłaniem zdjęć do labu robię konwersję na sRGB, to podobno lab sobie nie radzi. Sugestia labu: robić wszystko na sRGB to będzie dobrze.
Czy rzeczywiście ma znaczenie, że cały proces obróbki zachodzi w Adobe a dopiero na koniec jest konwertowany do sRGB?
Poprzedni materiał robiony na tym samym zestawie (monitor kalibrowany sprzętowo) i w tym samym labie dał efekt poprawny.
Pytanie: skąd ta żółta dominanta? Jak jej uniknąć?
W długich dyskusjach z laboludkiem padały różne propozycje, z najbardziej absurdalną: żebym ręcznie "dokalibrował" monitor do fotek z labu.
Najnowsza teoria jest taka: żółta dominanta spowodowana jest tym, że pracuję cały czas na przestrzeni barw Adobe RGB. I mimo, że przed wysłaniem zdjęć do labu robię konwersję na sRGB, to podobno lab sobie nie radzi. Sugestia labu: robić wszystko na sRGB to będzie dobrze.
Czy rzeczywiście ma znaczenie, że cały proces obróbki zachodzi w Adobe a dopiero na koniec jest konwertowany do sRGB?