Zobacz pełną wersję : 350d?
Witam
W związku z tym,że sprzedałem EOSa 30V przyszedł czas na aparat cyfrowy.
I tak sobie wykombinowałem, żeby kupić w miarę niezajechanego 350D i do tego 17-40L. Mam zamiar zmieścić się w 4000zł.
Jak chodzi o plastikowość aparatu to nie mam nic przeciwko.
Da się tym jeszcze robić amatorsko zdjęcia?
sebcio80
20-07-2009, 01:55
a dlaczego ma sie nie dac? technologicznie ten aparat w zasadzie malo odbiega od nowosci, moze jedynie LCD lekko denerwowac no i dosc maly wizjer (odczujesz to na pewno po przesiadce z analoga)
wujek
da się robić nim zdjęcia mam go ponad 3 lata już i nadal tak samo pstryka
Na pewno się da, ale proponowałbym poszukać 400D ze względu na LCD. Na 2,5 cala będziesz juz widział efekty swojej pracy, a różnica w cenie nie powinna przekroczyć 200zł
Tak jak przedmówcy - dać się da, a do tego wyjdą dobre zdjęcia. Aparat sam zdjęć nie robi ;). Mnie w tym aparacie denerwują jedynie dwie rzeczy: AF - szału nie ma, ale jak się człowiek nauczy z nim żyć to nie ma tragedii. LCD - właściwie nie można na nim nic ocenić.
Dlatego też tak jak przedmówca proponuję, abyś dozbierał do 400D. Lepszy lcd i AF z 30D z pewnością nie załatwia tych dwóch problemów w 100% ale jest to spory skok, który naprawdę bardzo zwiększa komfort pracy w przeciwieństwie do dupereli typu liveview czy filmy hd. 350D to dobry amatorski aparat, ale warto dozbierać i kupić 400D. W sumie nawet kosztem 17-40L, która bym odradzał. To jest UWA pod pełną klatkę, a nie standart na cropa. Moim zdaniem nie ma co brać tak małego i ciemnego zooma tylko dlatego, że ma L w nazwie. Moim zdaniem lepiej by było gdybyś zakupił 400D + tamron 17-50/2.8 + 50 1.8. W 4000 spokojnie się zmieścisz ceny są mniej więcej na poziomie 1500+ 1700 + 400 = 3600, więc zostaje na karty pamięci, torbę, może jakiś statywik czy filtr polaryzacyjny...
ja tez sobie chwalilem 350d ale jesli masz mozliwosc - kup 400'tke ze wzgledu na af.. jesli chcesz miec podpiety tylko 17-40 to roznicy nie zauwazysz ale jesli najdzie Cie ochota na jasne stalki (chocby 50'tke 1,8) to af 350d potrafi wyczyniac cuda :wink:
mnie przynajmniej trafial raz za, innym razem przed celem.. na tym samym szkle podpietym do 400d nie bylo takich problemow..
SirDuncan
20-07-2009, 13:49
a ja raczej bym doradzal 40D i T17-50. za pozostala kase lampe, torbe, karty, albo wrzucic do skarbonki i zbierac dalej na tele/jasna stalke (w zaleznosci od potrzeb)
dziękuję za porady
jak chodzi o korpus to stawiam na 400d z gripem
myslidar
20-07-2009, 14:54
W 400d nie ma dodatkowego ekranu z parametrami ustawień :)
Kolekcjoner
20-07-2009, 15:12
Ja sobie zestaw 350D + 17-40/4 bardzo chwalę :D.
Ja mam 350d + Sigme 18-200. Po 2,5 roku użytkowania, na prawde męczy wizjer i LCD. Z reszta czyszczenia matrycy brak. Mimo tych wad, da się robić zdjęcia. Chwalę sobie tę puchę, ale myślę, że czas na zmianę ;D. Za rok planuje 50d zakupić i nowe szkła :D
W 400d nie ma dodatkowego ekranu z ustawień :)
też nad tym boleję
na szczęście 400 ma czujnik zbliżeniowy
też nad tym boleję
na szczęście 400 ma czujnik zbliżeniowy
Tylko, że ja nie widzę zastosowania tego czujnika w (przykładowo) w ostrym słońcu. ;)
Mam 350D + EF 85/1.8, i AF jakoś nie sprawia problemów.
...nie kupuj 400d absolutnie; wg mnie to niewypal; ktos tu twierdzi ze 400d ma inny AF od 350d? pierwszo slysze; tylko uklad pkt; dostaniesz wieksza matryce na tej samej powierzhcni czyli mniejsze pixele -wiadomo co za tym idzie; bez ekranu 2cale czy tam 2,5 obejdziesz sie spokojnie i bez czyszczenia matrycy zwlaszcza ze chcesz miec 17-40 L i tylko to szklo- gdzies jest napisane inaczej?- 350d to leciwy aczkolwiek bardzo udany korpus, w mojej opini niedoceniony, sam mialem i pozbylem sie z koniecznosci; ten mono ekran w 350d jak ktos napisal bywa bardzo przydatny naprawde; szkoda ze nie ma kontynuacji w innych modelach; podobno 450d sprawuje sie ok ale 400d to porazka jak dla mnie; najlepiej kup 20d i bedzie cacy.a 17-40 darowalbym sobie; tamron 17-35 ewentualnie 17-50, moze sigma 15-30 jesli ma byc do krajobrazu...
mi osobiscie przeszkadza w 350-tce iso (ziarno już od 800)
AF- nawet z L nie pomaga (masakra),ale jak do amatorskiego cykania to wystarczy ;)
jeżeli AF w 400-tce poprawili to warto mz. dołożyć.
a L 4.0 to dalej 4.0
i 17mm na FF to na cropp-ie już (aż!!!) 30mm- no ale zależy do czego Ci taki zestaw potrzebny?
wybacz, ale nie moglem sie powstrzymac przed rozlozeniem twojego postu na elementy ktore IMHO sie zupelnie kupy nie trzymaja:
...nie kupuj 400d absolutnie; wg mnie to niewypal;
czy mozesz podac jakies konkrety?? co dokladnie sprawia ze to niewypal - poza oczywiscie twoja blizej nie sprecyzowana opinia :roll:
ktos tu twierdzi ze 400d ma inny AF od 350d? pierwszo slysze; tylko uklad pkt;
widac wiec malo slyszales.. za to duzo piszesz :-P
af jest z 30d - zamiast 7 masz 9 punktów (wiec jak widzisz nie tylko uklad sie zmienil), z czego srodkowy jest krzyzowy.. z jasnymi szklami jest duza roznica na + ..
dostaniesz wieksza matryce na tej samej powierzhcni czyli mniejsze pixele -wiadomo co za tym idzie;
podobno 450d sprawuje sie ok ale 400d to porazka jak dla mnie;
podobno?? tzn. czytales czy uzywales?? i przy okazji - troche sie to kloci z tym co napisales o szumach przy 10mpix w 400d vs 8mpix w 350d.. przeciez 450d ma 12mpix wiec o co Ci chodzi ??
ps. 500d to juz sie lepiej nie tykac - ten szum na iso 100 przy 15mpix - kaszana ;-)
chcesz miec 17-40 L i tylko to szklo- gdzies jest napisane inaczej?
a gdzie jest napisane ze nigdy nie kupi innego szkla ??
najlepiej kup 20d i bedzie cacy.a 17-40 darowalbym sobie; tamron 17-35 ewentualnie 17-50, moze sigma 15-30 jesli ma byc do krajobrazu...
no tak - do krajobrazu 2,8 jest nieocenione ;-) .. mialem juz pare tamronow i pomijajac ze sa dobre optycznie, to mechanicznie leza i kwicza..
mi osobiscie przeszkadza w 350-tce iso (ziarno już od 800)
AF- nawet z L nie pomaga (masakra),ale jak do amatorskiego cykania to wystarczy ;)
...
i 17mm na FF to na cropp-ie już (aż!!!) 30mm- no ale zależy do czego Ci taki zestaw potrzebny?
1. zgadzam się ISO-800 jest już średnie, ale da się*używać
2. z jasnymi stałkami radzi sobie średnio, wiem bo miałem 50/1.8 teraz mam 50/1.4; ale z 70-200/4L to ja tym zestawem robię zdjęcia na wyścigach WSMP/DSMP i się wyrabia, a samochody tam nie jeżdzą 50km/h.
3. 27mm a to i tak mz szeroko
2. z jasnymi stałkami radzi sobie średnio, wiem bo miałem 50/1.8 teraz mam 50/1.4; ale z 70-200/4L to ja tym zestawem robię zdjęcia na wyścigach WSMP/DSMP i się wyrabia, a samochody tam nie jeżdzą 50km/h.
dokladnie.. ja uzywalem go z sigma 50-500 do ptaków.. czasem nawet z tc - i dawal rade !! problem byl wylacznie z jasnymi stalkami (glownie z 50 1.4).. z czasem to zaczelo irytowac i zmienilem puche..
panmateusz
20-07-2009, 21:07
Nie, nie, nie - ja już nigdy więcej nie kupię aparatu z serii xxxD. Tylko xxD! Może 20D/30D?
Kolekcjoner
21-07-2009, 01:49
ktos tu twierdzi ze 400d ma inny AF od 350d? pierwszo slysze; tylko uklad pkt;
Jest to nieprawda. Może jednak warto sprawdzić zanim się coś napisze, bo ktoś może wyciągnąć niewłaściwe wnioski na podstawie takiej "wiedzy".
Nie, nie, nie - ja już nigdy więcej nie kupię aparatu z serii xxxD. Tylko xxD! Może 20D/30D?
I co w związku z tym? 8)
Cóż napisać...wiele napisano wyżej, pozostaje wyrazić własne zdanie:
350D, mimo że jest na skraju muzeum, dalej daje radę i potrafi 'wypluć' naprawdę niezłe pliki. Czy 400D jest znacząco lepszy? Moim zdaniem nie.
Różnica w pracy AF? Osobiście dla mnie najbardziej jest widoczna na papierze.
Różnica w wielkości LCD? Cóż z tego. Zarówno ten w 350D, jak i ten w 400D, nadają się jedynie do oglądania menu i histogramu. Nic poważnego więcej z tego się nie wyciśnie.
Plastikowy tandetny Tamronik zamiast solidnego szkiełka? Moim zdaniem nie warto.
Mam 350tkę kilka lat i jestem zadowolony ;-) ma wady do których się przyzwyczaiłem.
Do zastosowań amatorskich w zupełności wystarcza, z czasem myślę o przesiadce na 40D. Aparaty z serii xxxD wszystkie jak dla mnie są podobne, niewielkie marketingowe różnice.
Miałem 350D i uważam że to udany aparacik. Z Canonem 50mm 1.8 tak sobie sobie radził. Mam 400D i zdecydowanie mi wystarcza. Nic mu nie mogę zarzucić. Do amatorskiej fotografii jak znalazł. Miałem też 30D ale był dla mnie za duży i za ciężki. Jeśli myślisz o 350/400D z gripem to może warto się zastanowić nad 20D ?
Miałem 350D kilka lat i jeżeli nie planuje się fotografować szybko poruszających się obiektów (np. samoloty) z wykorzystaniem servo w dużej rozdzielczości to jak najbardziej wystarczy. Dobra, mała puszka dająca jak dla mnie przyzwoite zdjęcia do ISO 400.
Największe wady to słaby AF, kiepski wizjer i LCD, i bolący mały palec przy dłuższym użytkowaniu ;-)
Pstrykam 350tka juz pare lat. Fajna puszka jak na amatorskie body. Ten mały dodatkowy LCD baaardzo przydatny moim zdaniem. AF taki sobie ale da sie przeżyć. Generalnie jak zmienie to tylko na dwie pólki wyżej czyli na 5D II. pozdro.
...nie kupuj 400d absolutnie;
Nie kupuj 400d. 350d jest lepsze. Ale 350d też nie kupuj, bo 300d jest lepszy. 17-40 też niewypał, w ogóle jak wskazuje literka "L" przy nazwie. L to skrót od angielskiego "niewypał". :mrgreen:
Cóż napisać...wiele napisano wyżej, pozostaje wyrazić własne zdanie:
350D, mimo że jest na skraju muzeum, dalej daje radę i potrafi 'wypluć' naprawdę niezłe pliki. Czy 400D jest znacząco lepszy? Moim zdaniem nie.
Różnica w pracy AF? Osobiście dla mnie najbardziej jest widoczna na papierze.
Różnica w wielkości LCD? Cóż z tego. Zarówno ten w 350D, jak i ten w 400D, nadają się jedynie do oglądania menu i histogramu. Nic poważnego więcej z tego się nie wyciśnie.
Plastikowy tandetny Tamronik zamiast solidnego szkiełka? Moim zdaniem nie warto.
Praca AF jest znacząca, gdy się podpina 50/1.4 czy 85/1.8. Środkowy punkt krzyżowy w 400D radzi sobie znacznie lepiej niż liniowy w 350D. Tutaj nie chodzi o prędkość, a o dokładność. 350D ma małą dokładność pomiaru przez co dla niego "ostre" to może być już lekko przed GO. Takie są moje spostrzeżenia przy ręcznym ostrzeniu na tej puszcze. 400D ma lepszy, zauważalnie AF i to jest fakt ;)
LCD na 400D to nie to samo co obecnie w 50D, lecz w porównaniu do tego wypierdka w 350D to niebo a ziemia. Prędzej na 400D ocenię ostrość, jasność itd, niż na 350D gdzie właściwie mogę ocenić czy zdjęcie jest zrobione czy też nie.
Robiąc mała dygresję, to "plastikowy" można ująć za komplement. Obecnie produkowane tworzywa sztuczne mają lepsze parametry mechaniczne od stali. Technologia poszła do przodu i nie trzeba dawać ciężkich i drogich metali, aby coś było wytrzymałe. Inną kwestią, że takich materiałów do budowy szkieł jednak nie dają ;)
Wracając do tamrona... Plastikowy i tandetny czy słabo wykonany... Ile jest takich sytuacji, że szkło zawodzi dlatego bo jest nie uszczelnione czy nie ma magnezowego korpusu jak L? Przy ludzkim, normalnym użytkowaniu to ma znaczenie może za 20 lat. Nawet na tym forum, nie ma wiele sytuacji (poza 50 1.8) że jakieś szkło się po prostu rozleciało od użytkowania. Sam posiadam tamrona i 350D od 3lat, robiłem zdjęcia w deszczu, na pustyni jak i w wilgotnych motylarniach. Korpus i Tamron mają się dobrze, nic nie trzeszczy, nie odpada, nie luzuje się, pierścienie śmigają jak od nowości. Jak się dba to się nic nie stanie, a obiektyw kosztował mnie 1100 zł jako nowy, optycznie jest bardzo dobrym szkłem, a prędkość AF mi wystarcza, bo nauczyłem się z niego korzystać.
Podtrzymuję swoją subiektywną opinię: 400D + T17-50/2.8. Wybór należy do wujka ;)
preinwher
21-07-2009, 10:27
350d to świetna puszka na początek zabawy z cyfrowym body. Chociaż teraz wybrał bym 20d. Cokolwiek kupisz powinieneś być zadowolony.
sebcio80
21-07-2009, 10:55
zaleta serii xxxD na rynku wtornym sa dosc male przebiegi tych aparatow, seria 3fps duzo zobic nie mozna
20D w swoich czasach byl podstawowym body reporterskim, i ciezko trafic sztuke z malym przebiegiem
ja moim 350D przez 2 lata fotografowalem sport, pilke, koszykowke, zuzel, wiec z AF nie jest tak tragicznie
myslidar
21-07-2009, 11:21
Tak jak pisze Seba. Czyta się opinie, że np. 350d nie nadaje się do sportu, ale nikt nie wyjaśnia o co dokładnie chodzi. Oczywiście przy tym aparacie otrzymamy więcej zdjęć nie trafionych przy servo, ale przecież przy i tak robi się seriami, a przy takiej pracy AF to i na xxD często jest loteria i to ba... na szkłach L. 1D się nie bawiłem, ale pewnie tez nie wszystko jest super trafione. Wydaje mi się, że pewnych rzeczy się trzeba nauczyć, jak daną puszką robić dobre zdjęcia.
Co do ISO to nie będę wchodził w głębsza polemikę, bo każdy ma swoje zdanie na ten temat. Na tym koncercie http://dynamitesofsexy.az.pl/ (350D + Tamron 28-75, wszystko na f2,8-3,2) robiłem zdjęcia tylko na ISO 1600, warunki oświetleniowe były tragiczne, więc dodatkowo były czasem podciągane. Rewelacji nie ma, ale moim zdaniem taka czułość jest również w pełni używalna.
Zdjęcia z 4 Cross (Sigma 70-200) - http://www.karolczyk.az.pl/index.php?s=foto&foto=four_cross_szczawno_zdroj_2009
Czyli się da.
Praca AF jest znacząca, gdy się podpina 50/1.4 czy 85/1.8. Środkowy punkt krzyżowy w 400D radzi sobie znacznie lepiej niż liniowy w 350D. Tutaj nie chodzi o prędkość, a o dokładność. 350D ma małą dokładność pomiaru przez co dla niego "ostre" to może być już lekko przed GO. Takie są moje spostrzeżenia przy ręcznym ostrzeniu na tej puszcze. 400D ma lepszy, zauważalnie AF i to jest fakt ;)
LCD na 400D to nie to samo co obecnie w 50D, lecz w do tego wypierdka w 350D to niebo a ziemia. Prędzej na 400D ocenię ostrość, jasność itd, niż na 350D gdzie właściwie mogę ocenić czy zdjęcie jest zrobione czy też nie.
Robiąc mała dygresję, to "plastikowy" można ująć za komplement. Obecnie produkowane tworzywa sztuczne mają lepsze mechaniczne od stali. Technologia poszła do przodu i nie trzeba dawać ciężkich i drogich metali, aby coś było wytrzymałe. Inną kwestią, że takich materiałów do budowy szkieł jednak nie dają ;)
Wracając do tamrona... Plastikowy i tandetny czy słabo wykonany... Ile jest takich sytuacji, że szkło zawodzi dlatego bo jest nie uszczelnione czy nie ma magnezowego korpusu jak L? Przy ludzkim, normalnym użytkowaniu to ma znaczenie może za 20 lat. Nawet na tym forum, nie ma wiele sytuacji (poza 50 1.8) że jakieś szkło się po prostu rozleciało od użytkowania. Sam posiadam tamrona i 350D od 3lat, robiłem zdjęcia w deszczu, na pustyni jak i w wilgotnych motylarniach. Korpus i Tamron mają się dobrze, nic nie trzeszczy, nie odpada, nie luzuje się, pierścienie śmigają jak od nowości. Jak się dba to się nic nie stanie, a obiektyw kosztował mnie 1100 zł jako nowy, optycznie jest bardzo dobrym szkłem, a prędkość AF mi wystarcza, bo nauczyłem się z niego korzystać.
Podtrzymuję swoją subiektywną opinię: 400D + T17-50/2.8. Wybór należy do wujka ;)
Pozwoliłem sobie wytłuścić to i owo.
Piszesz o faktach, ale to są (jak zresztą widać po całym wątku) tylko twoje osobiste fakty. W wątku można tych faktów znaleźć na pęczki...
Mimo posiadania 2ch lepszych korpusów, czasami się bawię również i 350tką. I również jasnymi szkiełkami. I chyba mam jakieś straszliwe szczęście, bo moja 350tka działa dosyć dosyć z f jaśniej od 2.0. Oczywiście, nie jest to 1D3 czy 40D, ale bez przesady - zna swoje miejsce w szeregu i nie ma jakiegoś zjawiska katastrofalnego spadku jakości pracy. W stosunku do poziomu i ceny sprzętu, praca jest akceptowalna.
I to jest fakt. Mój:) I teraz, jak to z tymi faktami jest? Bo się robi kilka różnych, nie do końca pokrywających się, faktów.
Piszesz o 350D że ma małą dokładność pomiaru...to 400D jest takie cudowne, że ma zauważalnie większą? To dalej przecież stara zabawka XXXD jest...
Ocena na LCD - tutaj też różnie bywa. Osobiście nie widzę dużego sensu oceny jasności/kolorów/ostrości na żadnym z LCD (poza 5D2/50D, gdzie jest o wiele lepiej z ostrością). Te LCD to nie są jakieś szerokogamutowe genialne wyświetlacze, które się ogląda w powtarzalnych warunkach - wyniki ich pracy generalnie można sobie khe khe...:P
Co do szklarni - rozumiem że kolega ma właśnie tego Tamrona i nie posiada "L" i nie widzi potrzeby posiadania czegoś, co działa szybciej i bardziej niezawodnie (choć z drugiej strony w przypadku korpusu kolega już bezwzględnie chce lepszej niż w 350D jakości pracy AF w 400D). Ktoś inny może jednak myśleć inaczej. I chcieć posiadać lepszy obiektyw kosztem gorszego trochę korpusu...
Tak więc, to racja, każda opinia jest subiektywna.
Fakty w zasadzie są pomijalne...
:)
Kubak82- nie mozna oczywiscie miec wszystkich body kazdego probowac po trochu; moje opinie o 400d sa poparte wieloma opiniami przeczytanymi w necie ktorych mozna znalezc cala mase; co do tych pkt w 400d napisalem ze pierwszo slysze a nie ze jestem przekonany na 100% o tym; dostrzegasz te roznice? czy moze wykorzystujesz kazda okazje by pojechac komus ironia i zlosliwosci by podniesc swoje ego? ( co zreszta jest typowe tutaj dla madralinskich forumowiczow); dalszych slow twych nawet mi sie nie chce komentowac i prostowac moich skoro toczy cie jad i zalosne ironizowanie; cale CB...
Pozwoliłem sobie wytłuścić to i owo.
Piszesz o faktach, ale to są (jak zresztą widać po całym wątku) tylko twoje osobiste fakty.
nie tylko - ja tez sie pod tym podpisze.. i mysle ze wiecej osob tez mialo podobne odczucia :-) .. co oczywiscie ine znaczy ze Ty nie mozesz miec innych doswiadczen z tym body :!:
W stosunku do poziomu i ceny sprzętu, praca jest akceptowalna.
o ile 400d jest drozszy od 350d?? 200zl ;-) ?? mysle ze to juz nie jest dylemat jak przy kupnie nowego body ;-)
I teraz, jak to z tymi faktami jest? Bo się robi kilka różnych, nie do końca pokrywających się, faktów.
Piszesz o 350D że ma małą dokładność pomiaru...to 400D jest takie cudowne, że ma zauważalnie większą? To dalej przecież stara zabawka XXXD jest...
to jak 30d i 40d - tez juz starymi w sumie zabawkami sa a jednak 40d ma lepszy af od 30d.. co tu jest nielogicznego :-) ??
Ocena na LCD - tutaj też różnie bywa.
tu akurat sam wolalbym miec mniejszy lcd.. zre to mniej pradu a na przegladanie zdjec i tak zwykle nie mam czasu.. selekcje mozna na kompie zrobic ;-)
Ktoś inny może jednak myśleć inaczej. I chcieć posiadać lepszy obiektyw kosztem gorszego trochę korpusu...
Tak więc, to racja, każda opinia jest subiektywna.
Fakty w zasadzie są pomijalne...
:)
zgadza sie - to indywidualna sprawa.. ale skoro autor watku chce podjac swiadoma decyzje to niech wie o wszystkich plusach i minusach.. jeszcze raz przypomne - teraz roznica w cenie miedzy 350d a 400d jrest po prostu smieszna :-)
o do tych pkt w 400d napisalem ze pierwszo slysze a nie ze jestem przekonany na 100% o tym; dostrzegasz te roznice?
cytuje " ktos tu twierdzi ze 400d ma inny AF od 350d? pierwszo slysze; tylko uklad pkt; " - ja to rozumiem jako bardzo pewny siebie ton (przeczacy niestaty rzeczywistosci).. zreszta nie tylko ja tak zareagowalem na to zdanie :roll:
czy moze wykorzystujesz kazda okazje by pojechac komus ironia i zlosliwosci by podniesc swoje ego? ( co zreszta jest typowe tutaj dla madralinskich forumowiczow); dalszych slow twych nawet mi sie nie chce komentowac i prostowac moich skoro toczy cie jad i zalosne ironizowanie; cale CB...
wiesz, to po prostu jest irytujace jesli "ktos cos przeczyta" a potem robi z siebie wyrocznie uzywajac słów jak "niewypal" itp zupelnie nie majac w tym zakresie wlasnych doswiadczen jako argumentów..
odnies sie merytorycznie do tego co napisalem - wtedy porozmawiamy.. a jesli brak Ci argumentów to prosze - nie rozsiewaj "gdzies przeczytanych" informacji w ktore ktos moze potem opacznie uwierzyc..
ps. skoro tak ci zle na CB to czemu sie tu udzielasz :roll:
Witam wszystkich
Postanowiłem trzymać się numeru 30 (przedtem miałem 30V a teraz będzie 30D)
w sumie to kupiłem go przed godziną, klamka zapadła
Być może nowsze korpusy typu 500D/40D/50D są lepsze ale:
1. mam na głowie tyle wydatków że nowy 40D za 3000 lub używany za 2500 nie wchodzi w grę
2. spodziewam się małych szumów matrycy 8MP
3. dużo tu czytam o wpadkach z jakością wykonania nowych Canonów i mam nadzieję, że aparat z roku 2006 wykonany był w odrobinę wyższym reżimie technologicznym niż obecny
4. jak chodzi o EF17-40 to rzeczywiście chyba za wysokie progi, pewnie stanie na Tamronie, na razie pomęczę się z 28-135 no i 50/1.8
pozdrawiam i dziękuję za uwagę
jeśli teraz rozpęta się burza 30Dvs40Dvs50D to proszę admina o zamknięcie wątku8)
Środkowy punkt krzyżowy w 400D radzi sobie znacznie lepiej niż liniowy w 350D.Nie chce Cie martwić, ale środkowy punkt w 350D jest krzyżowy. Poza tym jego krzyżowość nie ma za wiele wspólnego z czułością jako taką.
ref:
http://www.imaging-resource.com/PRODS/EXT/EXTP.HTM
sebcio80
21-07-2009, 19:52
oczywiście 350D środkowy punkt ma krzyzowy, nawet 300D miał krzyzowy, zreszta oba ten uklad AF mialy chyba bezposrednio z jakiegos analoga
Robiąc mała dygresję, to "plastikowy" można ująć za komplement. Obecnie produkowane tworzywa sztuczne mają lepsze parametry mechaniczne od stali. Technologia poszła do przodu i nie trzeba dawać ciężkich i drogich metali, aby coś było wytrzymałe.
I dlatego korpusy serii x0D oraz xD wykonywane są ze stopu magnezu.
...oba ten uklad AF mialy chyba bezposrednio z jakiegos analoga
Tak, z EOS-a 30.
W sumie nawet kosztem 17-40L, która bym odradzał. To jest UWA pod pełną klatkę, a nie standart na cropa. Moim zdaniem nie ma co brać tak małego i ciemnego zooma tylko dlatego, że ma L w nazwie.
Całkowicie nie rozumiem. Oprócz tego, że rzeczywiście do najjaściejszych ten zoom nie należy ja nie widze u niego więcej wad. A jeżeli jest do FF, to na cropie nie da rady??? Ja go z 350D rok używałem, później prawie 2 lata z 30D a teraz z 5DMkII i za nic go nie wymienię.
Moim zdaniem lepiej by było gdybyś zakupił 400D + tamron 17-50/2.8 + 50 1.8.
Taaaa, super propozycja, myślę o T17-50. Ja ten obiektyw zamieniłem na 17-40/4L. Używałem go kilka tygodni z 350D i FF na krótkim końcu psuje cały jego urok, a ostry jest niesamowicie. A miałem naprawdę dobry egzemplarz od Cichego. Dodatkowo wolny i głośny AF. Jeżeli ktoś lubi ostrzyć na 50mm i zjeżdżać do 17, to OK. Wspomniana eLka bije go pod każdym względem pomijając światło. Ludzisna narzekają na jej ostrość a mój egzemplarz nie odstaje od tamrona i kilka osób z tego forum to potwierdziło.
Osobiście polecam 350D/30D + 17-40/4L + 50/1.8. Później będziesz w miarę możliwości powoli dokupował sprzęt.
Praca AF jest znacząca, gdy się podpina 50/1.4 czy 85/1.8. Środkowy punkt krzyżowy w 400D radzi sobie znacznie lepiej niż liniowy w 350D. Tutaj nie chodzi o prędkość, a o dokładność. 350D ma małą dokładność pomiaru przez co dla niego "ostre" to może być już lekko przed GO. Takie są moje spostrzeżenia przy ręcznym ostrzeniu na tej puszcze. 400D ma lepszy, zauważalnie AF i to jest fakt ;)
Po przesiadce z 350D na 30D nie zauważyłem przepaści co do AF - ten sam co w 400D. Tyle samo miałem nietrafionych ujęć. Na pewno AF nie byłby podstawą do zamiany 350D na 400D. A wogóle co to znaczy ostre prze GO?? Albo ostre albo nie. A szczerze gratuluję ostrzenia ręcznego z wizjerem xxxD - mały, ciemny itd. Nie dziwię się, że wychodzi poza GO :).
jagular: Nie powiedziałem, że AF w 400D jest cudowny czy samo 400D jest cudowne tylko, że jest "zauważalnie lepszy" od 350D i mając do wyboru 350D lub 400D doradzam dopłacić do 400D. Faktem jest, że AF jest lepszy w 400D i ma większy ekran LCD. To czy ja czy Ty odczuwamy tą różnicę to już jest subiektywizm, który nazwałeś nie pokrywającymi się faktami. Co do szkieł to przechodziłem przez obiektywy takie jak sigma 70-300 aż po 85/1.8 więc porównanie co do prędkości AF mam wydaje mi się spore. Nie ma wątpliwości, że USM działa najpewniej i najszybciej. Tutaj jednak wchodzi znowu strefa subiektywna i mi najzwyczajniej nie potrzeba na tym zakresie USM. Jeżeli tobie potrzeba - no i trzeba dopłacać do L. Kupuję sprzęt na miarę swoich potrzeb. Nie widzę sensu wydawać 2gie tyle na krótszą i ciemniejszą L ze względu na szybszy AF, który mi nie jest potrzebny na tym zakresie do komfortowej pracy. Ja oczywiście szanuje twoje zdanie i odczucie o 350D i szkłach, po to jest forum aby sobie takie dyskusje właśnie przeprowadzać ;) Mam nadzieję, że nie poczułeś jakiegoś "narzucania" swoich racji z mojej strony.
axk: wykonane z porządnych plastików nie ważyły by ok 750gr tylko ok 500gr ;) Poza tym... Przy upadku magnezowy korpus się nie rozleci ale elektronikę najprawdopodobniej szlak trafi..
Matsil: Ja ze swoim tamronem nie mam problemow z ostrzeniem. Na 17mm mi trafia tak samo jak i na 50mm, na ostrość również nie narzekam. Z wolny i głośny to jak pisałem wyżej: sprawa subiektywna. Dla mnie jest wystarczająco szybki, a dźwięk mi nie przeszkadza. Może to dlatego, że sporo czasu robiłem zdjęcia sigmą 70-300 i nauczyłem się pracować z prawdziwą wiertarką. Wspomniana Lka, przebrana z wielu sztuk ) nie pobije również przebranego tamrona 17-50 pod względem ostrości i światła. Natomiast twój bardzo dobry egzemplarz 17-40 na pewno dorówna temu co średnio prezentuje tamron. Tylko, że należy brać poprawkę, że nie każdemu dane jest posiadać troszke lepiej skręconą sztukę... Kolorystyka i plastyka to również kwestia subiektywna więc pozwolę sobie tę kwestie pominąć. 17-40 Ma na pewno szybszy i pewniejszy AF i lepszą budowę. Optycznie moim zdaniem lepszy jest tamron. Ogólnie lepsze jest 17-40.
Co do ostrości to istnieje przecież możliwość MF. Działa wtedy potwierdzenie ostrości więc matówka nie ma tutaj nic do rzeczy. Z moich obserwacji wynika, że 350D potwierdzi ostrość nawet w miejscu gdzie się ona dopiero zaczyna lub kończy, co w praktyce jest już na granicy GO. Ostrość nie ma formatu 0/1 tylko zmienia się jakoś tam funkcyjnie. Jest miejsce gdzie jest większa ostrość w GO i mniejsza. 350D nie koniecznie ustawi ostrość tam gdzie ona jest bliska maksimum tylko tam gdzie uzna, że jest już w miarę ostro.
...wykonane z porządnych plastików nie ważyły by ok 750gr tylko ok 500gr...
Tak, te 250 g to istna przepaść jeżeli chodzi o wagę chociaż tak naprawdę to nie tylko o nią się tutaj rozchodzi.
Przy upadku magnezowy korpus się nie rozleci ale elektronikę najprawdopodobniej szlak trafi...
A jak korpus będzie wykonany z plastiku to "elektroniki szlak nie trafi"? Po twoich wypowiedziach wnioskuję iż masz raczej mgliste pojęcie o tematach na które próbujesz (z widocznym skutkiem) się wypowiadać.
axk: wykonane z porządnych plastików nie ważyły by ok 750gr tylko ok 500gr ;) Poza tym... Przy upadku magnezowy korpus się nie rozleci ale elektronikę najprawdopodobniej szlak trafi..
sorry, ale tu się nie zgodzę.. moje 350D zaliczyło już kilka upadków, na podłogę pokrytą gumoleum, na beton i jakoś żyje, wyobraź sobie że nawet nie ma pęknięć na obudowie. jedyne co trochę ucierpiało to sanki, gdy wisiał na RIGu przyczepiony do samochodu (był sankami w dół). sanki wyprostowane i działają bez problemu, tak więc ta marność wykonania u mnie jakoś nie dała się we znaki. oczywiście nie mam przez tą wypowiedź na myśli że xxD są gorzej wykonane, czy że 350D jest tak samo odporne jak 1D, ale nie jest to puszka która się rozleci gdy się ją mocniej ściśnie.
i oby jak najdłużej :)
Mój stary 350d - cały czas działający u nowego właściciela - też kilka razy zaliczył glebę - łącznie z upadkiem w górach - nie stało się z nim nic złego - działa bez problemu.. ten plastik jest całkiem mocny..
Kolorystyka i plastyka to również kwestia subiektywna więc pozwolę sobie tę kwestie pominąć. 17-40 Ma na pewno szybszy i pewniejszy AF i lepszą budowę. Optycznie moim zdaniem lepszy jest tamron. Ogólnie lepsze jest 17-40.
Co do ostrości to istnieje przecież możliwość MF. Działa wtedy potwierdzenie ostrości więc matówka nie ma tutaj nic do rzeczy.
Jeżeli by w ten sposób podchodzić do każdej oceny, że niby subiektywna, to można byłoby wielu ciekawych odkryć dokonać :). Ja oceniam obiektywnie. Kolorystyka i jak to ludzie mówią plastyka, nie bardzo wiem co się pod tym pojęciem kryje ze znaczną przewagą dla canona. Jeżeli AF w tamronie Ci wystarcza, to pełem szacunek :). Też kiedyś miałem sigmę 70-300 więc wiem o czym piszesz.
Pisząc o manualnym ostrzeniu nie miałem na myśli matówki tylko jasność i wielkość wizjera. Co to za sztuka kręcić pierścieniem i czekać na potwierdzenie ostrości przez body - przecież to to samo co pomiar automatyczny.
Najważniejsze, że jesteś z tamrona zadowolony ale dopuść fakt, że są obiektywy lepsze.
jagular: Nie powiedziałem, że AF w 400D jest cudowny czy samo 400D jest cudowne tylko, że jest "zauważalnie lepszy" od 350D i mając do wyboru 350D lub 400D doradzam dopłacić do 400D. Faktem jest, że AF jest lepszy w 400D i ma większy ekran LCD. To czy ja czy Ty odczuwamy tą różnicę to już jest subiektywizm,
I tu znów daje o sobie znać subiektywizm :).
Idąc za tym rozumowaniem to od 400D lepsze są jeszcze 450D i 500D więc może warto trochę dołożyć..., idąc dalej może lepiej kupić 30D, ale zaraz, przecież lepszy jest 40D a może nawet 50D. A co tam, jak ma być 50D, to dorzuć trochę i masz FF w postaci 5D :).
Liczmy możliwości z tym co mamy w kieszeni.
Kolega zadał jasno pytanie - 350D? Kupił 30D i zrobił najlepiej jak mógł - gratuluje wyboru!!!
Chyba przestanę czytać to forum:) Do tej pory T 17-50 starczał mi w zupełności ale im więcej was czytam tym wiekszą ochote mam sprawdzić C 17-40. Zdaje się, że kumpel posiada taki obiektyw więc pożyczę go od niego i sprawdzę na własne oczy czy faktycznie jest wart swych pieniędzy.
sebcio80
24-07-2009, 09:06
Chyba przestanę czytać to forum:) Do tej pory T 17-50 starczał mi w zupełności ale im więcej was czytam tym wiekszą ochote mam sprawdzić C 17-40. Zdaje się, że kumpel posiada taki obiektyw więc pożyczę go od niego i sprawdzę na własne oczy czy faktycznie jest wart swych pieniędzy.
wart jest ale pod FF, bo ciezko znalesc cos innego szekokiego w przyzwoitej cenie, do cropa lepszy bedzie Tamron (pomijajac AF)
Chyba przestanę czytać to forum:) Do tej pory T 17-50 starczał mi w zupełności ale im więcej was czytam tym wiekszą ochote mam sprawdzić C 17-40. Zdaje się, że kumpel posiada taki obiektyw więc pożyczę go od niego i sprawdzę na własne oczy czy faktycznie jest wart swych pieniędzy.
Pamiętaj, że zawsze jest też druga strona medalu..:-)
Polecam poczytać:
Narzekania na 17-40 4L (#472 posty) (http://http://canon-board.info/showthread.php?t=18062)
Canon 17-40 f4L vs Canon 17-55 f2.8 IS vs Tamron 17-50 f2.8 a ciemne kościoły (#160 postów) (http://canon-board.info/showthread.php?t=15672)
Canon 17-40/4.0L (#174 posty) (http://canon-board.info/showthread.php?t=541)
Pozdrawiam
Pamiętaj, że zawsze jest też druga strona medalu..:-)
Polecam poczytać:
Narzekania na 17-40 4L (#472 posty) (http://http://canon-board.info/showthread.php?t=18062)
Canon 17-40 f4L vs Canon 17-55 f2.8 IS vs Tamron 17-50 f2.8 a ciemne kościoły (#160 postów) (http://canon-board.info/showthread.php?t=15672)
Canon 17-40/4.0L (#174 posty) (http://canon-board.info/showthread.php?t=541)
Pozdrawiam
Dobra, przeszło mi:) Zostaję przy Tamronie.
af jest z 30d - zamiast 7 masz 9 punktów (wiec jak widzisz nie tylko uklad sie zmienil), z czego srodkowy jest krzyzowy.. z jasnymi szklami jest duza roznica na + ..
Sorry za offtop i lamerskie pytanie, ale co to znaczy, że punkt AF jest krzyżowy? (nie bić :-) )
Pamiętaj, że zawsze jest też druga strona medalu..:-)
Polecam poczytać:
Narzekania na 17-40 4L (#472 posty) (http://http://canon-board.info/showthread.php?t=18062)
Canon 17-40 f4L vs Canon 17-55 f2.8 IS vs Tamron 17-50 f2.8 a ciemne kościoły (#160 postów) (http://canon-board.info/showthread.php?t=15672)
Canon 17-40/4.0L (#174 posty) (http://canon-board.info/showthread.php?t=541)
Pozdrawiam
Jakoś nie widzę tej drugiej strony w zacytowanych wątkach, na 800 postów na palcach jednej ręki można policzyć osoby niezadowolone z 17-40 i są to głównie Ci którzy widzieli go tylko na wystawie sklepowej :). Mało tego dalej często wycofywali się z poprzednich zeznań ;).
Podchodząc obiektywnie: ktoś kto potrzebuje f2.8 na pewno nie kupi 17-40, niektórzy dopatrują się też słabszej ostrości. Ja czasami robię śluby ale używam 5DmkII i to szkło zapinam na kilka ujęć. Z cropem w jaśniejszych kościołach da radę, w ciemniejszych jest już gorzej. Gdybym zapinał je częściej pomyślałbym o zamianie na 16-35, ale aktualna cena bardzo zniechęca. Podsumowując: tym, którzy nie mają wielkiego budżetu można polecić tamrona - to naprawdę dobre szkło warte tej ceny, gdyby tylko udało się jakoś wyeliminować ten FF byłoby świetne. 17-55/2.8 IS - jak dla mnie nie zachwyca przynajmniej w porównaniu z 3-krotnie tańszym tamronem. Gdyby kosztował połowę tego co kosztuje warto byłoby go mieć. A 17-40 jest dla tych, którzy w perspektywie maja przesiadkę na FF - cena jeszcze nie zabija, za nią dostajemy pancerny sprzęt o jakości L. Szkoda, że canon nie ma w swojej ofercie tańszego szkła do cropa o zakresie powiedzmy 17-(50-70)/2.8, mógłby być nawet bez USM w cenie do 2000pln. Takie dyskusje nie miałyby wtedy sensu.
Sorry za offtop i lamerskie pytanie, ale co to znaczy, że punkt AF jest krzyżowy? (nie bić :-) )
ze jest wrazliwy na linie poziome i pionowe.. zwykle punkty (nie krzyzowe) sa wrazliwe tylko na linie poziome :-)
i jeszcze jedno - punkt krzyzowy czesto dziala jako punkt precyzyjny z jasnymi szklami (najczesciej f2.8 i jasniejszymi) - z obiektywami o gorszym swietle pracuje czesto rozpoznajac tylko linie poziome :-)
ze jest wrazliwy na linie poziome i pionowe.. zwykle punkty (nie krzyzowe) sa wrażliwe tylko na linie poziome :-)e-e. Liniowe punkty AF są wrażliwe na różnice kontrastu w pionie lub w poziomie (kwestia tego czy same są poziome czy pionowe) a krzyżowe na jedne i drugie. ;)
e-e. Liniowe punkty AF są wrażliwe na różnice kontrastu w pionie lub w poziomie (kwestia tego czy same są poziome czy pionowe) a krzyżowe na jedne i drugie. ;)
Dlatego Kubak napisał..
..zwykle..
..i miał rację, bo dla przykładu w takim 450D mamy aż 6 punktów czułych na linie poziome, tylko dwa na pionowe i jeden krzyżowy (pewnie podobnie jest w 400D);)
Teraz pytanie za pół punktu: Które punkty na które linie są czułe?:-)
Teraz pytanie za pół punktu: Które punkty na które linie są czułe?:-)
tego mam wrazenie nie wie czasem nawet sam canon ;)
dla przykladu - w white papers 1d mkIII podaja ze punkty krzyzowe dla szkiel f5,6 sa wrazliwe na linie pionowe..
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img33.imageshack.us/i/43343376.jpg/)
za to w instrukcji na stronie 85 pisza juz cyt. "gdy jasnosc obiektywu wynosi f5,6 lub jest nieco lepsza, to wsztstkie punkty AF (główne i pomocnicze) sa wrazliwe tylko na linie poziome"
i teraz na jakie linie wrazliwe sa punkty w 1d mkIII w ciemniejszych szklach :mrgreen: :?:
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.