PDA

Zobacz pełną wersję : Canon eos 100FN



darek-td
23-08-2005, 20:55
Od niedawna jestem posiadaczem canona 100fn - bardzo jestem dumny z tego aparatu. Chciałbym zasięgnąć opinii na temat tego sprzętu. poprzednio miałem canona Al-1 , ale czas było go zmienić, wybór padł na tą starą lustrzankę.

thorin
23-08-2005, 21:13
100 Fn ? a czym on sie rozni od 100 ? ja mialem 100 qd czyli japonska wersje z tylna scianka datownicza, bardzo bylem zadowolony poza rozjechana migawka, jak dla mnie bardzo udana konstrukcja...

Krzychu
23-08-2005, 21:37
A nie 1000fn przypadkiem ?

darek-td
24-08-2005, 09:33
Faktycznie moja pomyłka - chodzi o aparat 1000 FN

Krzychu
24-08-2005, 10:03
Faktycznie moja pomyłka - chodzi o aparat 1000 FN

A czemu akurat ten ? W tej chwili za - w sumie śmieszne pieniądze - można kupić EOS'a 50 czy nawet 33...

thorin
24-08-2005, 10:13
100 a 1000 fn to zupelnie inne bajki... 1000 fn to prawie ta sama bajka co moj niegdysiejszy 3000 N, pozawolalem wydanego 1000 zl juz w dniu jego zakupu :)

Silent Planet
24-08-2005, 10:17
A ja mam 1000fn do dziś, mój pierwszy Canonowy korpus AF.
Chodzi do dziś, a od daty produkcji minęło myślę, że 10 lat.
I co?
I nic.
Wolny, duży... ale zdjęcia robi takie, jaki obiektyw podepniesz.
Nie rozumiem co się tak ciskacie...

thorin
24-08-2005, 10:51
A ja mam 1000fn do dziś, mój pierwszy Canonowy korpus AF.
Chodzi do dziś, a od daty produkcji minęło myślę, że 10 lat.
I co?
I nic.
Wolny, duży... ale zdjęcia robi takie, jaki obiektyw podepniesz.
Nie rozumiem co się tak ciskacie...


ja sie nie ciskam, tylko zachwycam 100 :) bardzo brakuje mi w moim trabancie wiekszosci jego funkcji... blysk na druga lamelke, wstepne podnoszenie lustra, flash ze zmienna ogniskowa, custom functions, szybkosrzelnosc tych funksji przynajmniej jest mi strasznie brak, jesli idzi jednak o zwykle strzelanie fotek, to tak jak Silent Planet napisal, we wszystkich aparatach to to samo, zalezy od obiektywu...

darek-td
24-08-2005, 14:15
kupiłem akurat ten bo zapłaciłem 100 zł a jego stan techniczny i wizualny przypominał sprzęt prosto ze sklepu. Nie był praktycznie uzywany. Jak go zobaczyłem - nie sposób było go nie kupić za te pieniądze.

chomsky
24-08-2005, 17:00
Darek-jeśli migawka czysta to aparat jest wart każdej wydanej złotówki z tych 100.
Cześć.Ch.

thorin
24-08-2005, 18:00
Darek-jeśli migawka czysta to aparat jest wart każdej wydanej złotówki z tych 100.
Cześć.Ch.


i to jest cenna wypowiedz prawdziwego znawcy, bez uszczypliwosci, pozdrawiam Ch.

jharv
27-09-2005, 20:28
1000FN ma jedną ekstra funkcję dla której warto go kupić: SF naświetlanie klatki (2-krotne) raz ostro, raz nieostro, efekt jest niesamowity. Teraz mam 100 i właściwie wszystko jest lepsze, za wyjątkiem braku tej funkcji. Naprawdę warto wypróbować tą funkcję. Ja sprawdziłem ją dopiero po kilku latach i mnie bardzo miło zaskoczyła.

Silent Planet
27-09-2005, 20:43
Nom, soft focus.
Teraz do tego kupuje się specjalne obiektywy, a w tym korpusie masz SF z każdym.

Pawouek
27-09-2005, 23:39
I nie mozna zapominac o wbudowanych melodyjkach przy samowyzwalaczu.... :twisted:
A na serio: Sam jestem dumnym posiadaczem 1000FN - nie zawiodł ani razu od roku 1990.