PDA

Zobacz pełną wersję : Problem



Lewy91
10-07-2009, 12:55
Witam mam kolejny problem...W aparacie canon a590 podczas użytkowania rozlała mi się bateria alkaliczna i teraz aparat ciągle pokazuje,że jest rozładowany i nie działają żadne przyciski oprócz tego do robienia i usuwania zdjęć,co mam w takiej sytuacji robić?

poszukiwacz2006
10-07-2009, 14:53
Jak potrafisz to rozkręć i wyczyść, a jak nie to serwis. Pozdrawiam.

Lewy91
10-07-2009, 15:38
A bardzo to skomplikowane i czy na pewno zadziała?:P

Dominik K
10-07-2009, 16:40
To jest skomplikowane i nie jest pewne, że zadziała. Polecam wysłąnie do serwisu...

Lewy91
10-07-2009, 18:39
No już tylko to mi zostało,a można +/- stwierdzić koszt takiej naprawy?Aha i on ma 3 tyg,jeśli oddałbym na gwarancji to mam szansę,że mi ją uznają?

HenrykG
10-07-2009, 19:49
on ma 3 tyg

Trochę dziwne, że w przeciągu trzech tygodni zdążyła Ci się rozlać bateria w aparacie... :-?

Yoshitaka
10-07-2009, 20:40
Trochę dziwne, że w przeciągu trzech tygodni zdążyła Ci się rozlać w aparacie... :-?

Nie dolewaj oliwy, bo zaraz zacznie się kolejna wojna :mrgreen:

Mellan
10-07-2009, 22:11
W ramach gwarancji raczej Ci tego nie zrobią, bo to ewidentna wina użytkownika/producenta baterii, nie wady aparatu. Na twoim miejscu skontaktowałbym się z serwisem i zapytał o możliwe koszta. Dopiero wtedy, gdy naprawa nie byłaby opłacalna brałbym się za samodzielne czyszczenie (duże ryzyko uszkodzenia i małe szanse na powodzenie, ale "a nuż zadziała" skoro i tak potencjalnie do wyrzucenia...).
Nieciekawie...3 tyg. :( Baterie zawierają substancje przewodzące prąd więc ryzyko powstania niekontrolowanych zwarć w elektronice duże. Ale to gdybanie, fachowcem nie jestem.

Lewy91
16-07-2009, 15:21
Ostatnio raz zadziałało mi przybliżenie,ale aparat zaczął sam robić zdjęcia.A jeśli oddał bym go na gwarancję i nie napisał,że rozlała się bateria,tylko po prostu napisał,że przestał działać,to czy by się skapnęli,bo pewnie robią wszystko tak,żeby tylko nie uznać gwarancji,a przecież to nie moja wina...

Bogdan56_Ch
16-07-2009, 15:27
Ostatnio raz zadziałało mi przybliżenie,ale aparat zaczął sam robić zdjęcia.A jeśli oddał bym go na gwarancję i nie napisał,że rozlała się bateria,tylko po prostu napisał,że przestał działać,to czy by się skapnęli,bo pewnie robią wszystko tak,żeby tylko nie uznać gwarancji,a przecież to nie moja wina...

Tego nie da się ukryć. Bateria ma środki żrące które skutecznie potrafią wypalić obwody el. Możliwe że ciecz spowodowała zwarcie i wystarczy tylko przeczyścić ale nie liczyłbym na to za bardzo.

canis_lupus
16-07-2009, 18:12
w przypadku rozlania jakichkolwiek akumulatorów czy baterii 80% powodzenia to szybka reakcja.

Lewy91
17-07-2009, 14:42
kolega taty powiedział,żebym spróbował położyc na 15 min aparat na parapecie i może odparuje ma to jakieś szanse powodzenia?

Yoshitaka
17-07-2009, 15:01
kolega taty powiedział,żebym spróbował położyc na 15 min aparat na parapecie i może odparuje ma to jakieś szanse powodzenia?

Nie !! To nie mokry podkoszulek :mrgreen:
Trzeba było działać od razu po zalaniu, jak koledzy wcześniej radzili,
albo ustalić ile serwis orientacyjnie będzie chciał albo rozkręcić i używając preparatów do czyszczenia elektroniki wyczyścić.
Jak układy na płycie uległy już przeżarciu to nic z tym aparatem nie zrobisz !

Lewy91
17-07-2009, 15:35
Ostatnio zaczęły działać dwa klawisze,ostatni po tym jak w komorę,gdzie są baterie spryskałem sprayem do laptopów ActiveJet.

Yoshitaka
17-07-2009, 15:47
Ostatnio zaczęły działać dwa klawisze,ostatni po tym jak w komorę,gdzie są spryskałem sprayem do laptopów ActiveJet.

Właściwe narzędzie do właściwej roboty :mrgreen:

Zanieś lepiej tego sprzęta do zakładu gdzie naprawiają elektronikę, chyba, że lubisz eksperymentować, ale sukcesu nie wróżę.
To, że coś zaczęło działać nie świadczy o tym, że nagle sam się aparat naprawi.
Został zalany i teraz trzeba z niego ten syf usunąć. Jak masz szczęście to może się go uratuje, ale oddaj go komuś doświadczonemu do roboty.

Lewy91
18-07-2009, 22:00
Ostatnie moje pytanie już,bo przeczytałem gdzieś,że na Żytniej jeśli mam gwarancję wyczyszczą mi za free,a w innym wypadku za 50 zł,czy to prawda?

Yoshitaka
18-07-2009, 22:17
Ostatnie moje pytanie już,bo przeczytałem gdzieś,że na Żytniej jeśli mam wyczyszczą mi za free,a w innym za 50 zł,czy to prawda?

Chyba :mrgreen:
Zalałeś aparat. Wina użytkownika, żaden serwis ci tego nie zrobi na za darmo !
Idziesz do serwisu, goście robią ekspertyzę, mówią jaka kasa lub "nic z tego nie będzie" i decydujesz.
Proste jak budowa cepa a ty się doktoryzujesz nie wiadomo nad czym.
Wydatki cię nie miną jak chcesz zdjęcia w przyszłości robić.
Pytanie tylko jak duże ? Ale na to odpowiedzi na forum nie znajdziesz.
Nikt za ciebie nie będzie z twoim aparatem jeździł do serwisu.
Więcej inicjatywy !!

BTW: podaj linka do tej wiadomości, w której ktoś napisał, że za 50PLN wyczyszczą.

Lewy91
23-07-2009, 14:25
Hehe chyba stał się cud,bo postał otwarty z komora,gdzie znajdują się baterie z 6 dni i wszystko działa teraz:P thx za wszystkie podpowiedzi:)