Zobacz pełną wersję : T 17-50 a C 28-135 IS
Witam, mam takie dość nietypowe pytanie - czy ktoś może posiadał te dwa obiektywy i może coś powiedzieć o różnicy między nimi. Chodzi mi głównie o jakość zdjęć i autofocus.
Wiem że to inny zakres ogniskowych i inne światło ale to jakby pomińmy.
Mam możliwość tanio odkupienia pełnej klatki i szukam czegoś w zamian.
L-ki jak na razie odpadają (ze względu na cenę)
Jeśli chodzi o powtarzanie tematu to od razu piszę że nie zależy mi głównie na opiniach o 28-135 tylko o porównanie jakości obrazu tych dwóch obiektywów.
Mam T17-50 mialem C28-135IS. Zapomnij o tym 2gim.
Roznica szybkosci AFa nie jest jakas drastyczna, cichszy i to duzo jest USM - w kontekscie AF wygrywa C. Jesli chodzi o jakosc obrazu to nie ma co porownywac - T wygrywa.
Sprawe ISa przemilcze bo niby pomaga robic nieporuszone zdjecia ALE ... f/2.8 a f/5.6 nie mozna przemilczec - tu jest roznica kolosalna
Chodzi mi głównie o jakość zdjęć i autofocus..
Jakość zdjęć to ciężko powiedzieć jednoznacznie ale: ostrość lepszy Tamron, kolory lepszy Canon, plastyka lepszy Canon. Autofokus Canona jest dużo lepszy jak Tamrona. Zdjęcia z Canona są "miękkie", żylety nim nie osiągniesz. To są tylko moje odczucia, bez testów, inni mogą inaczej oceniać.
dzięki o to mi chodziło, pomijając dwie pierwsze odpowiedzi:)
pomyliło mi się - ale i tak każdy wie o co biega.
Martwi mnie fakt że muszę coś wybrać do pełnej klatki a na elkę trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.
według tego co wyczytałem na forum Tamrony są ok ale są do kitu a Canony są fajne ale za odpowiednią cenę.
Oj będzie ciężko...
Tamrony są ok ale są do kitu
Ciekawe stwierdzenie:)
Z tego co masz wpisane w stopce ja zamienił bym Tamrona 17-55 na T 28-75 i po problemie. Jak masz niedaleko do mnie to Ci moge pożyczyć 28-135 do przetestowania.
Oj będzie ciężko...
Czemu ciężko? :) Jak rozumiem jesteś w miarę zadowolony z posiadanego Tamrona 17-50 i szukasz odpowiednika dla pełnej klatki? Jeśli eLki za drogie, a amatorskie zoomy Canona za kiepskie, to logicznym wyjściem wydaje się Tamron 28-75/2.8.
Na temat tego obiektywu napisano bardzo dużo, ze swoich doświadczeń (używam obecnie z 5D, wcześniej z 350D i 20D):
- konstrukcja, jakość wykonania, szybkość i głośność AF - bardzo podobna jak w 17-50, więc jeśli przesiadasz sie z jednego na drugi, nic Cię nie powinno zaskoczyć/rozczarować
- problemów FF/BF nie uświadczyłem z żadną z puszek
- ostrość: porówywalna z 24-70L (porównywałem z dwoma egzemplarzami tej eLki)
- zachowanie pod światło: tak sobie. Może nie łapie dużo blików, ale jeśli źródło światła jest tuż poza kadrem, widać znaczny spadek ostrości, pomaga używanie osłony przeciwsłonecznej, która mogłaby być jednak większa.
Co do opinii że trafiają się słabe (nieostre) egzemplarze Tamronów: polecam zakup u sprzedawcy który testuje je przed sprzedażą, znajdziesz takich na forum :)
Tamrony są ok ale są do kitu
Ciekawe stwierdzenie:)
Chodziło mi o to że przeczytałem sporo na tym forum opinii na temat tego obiektywu i zdania się bardzo różnią.
A co do reszty, to faktycznie może jest dobre rozwiązanie z tym tamronem 28-75.
Przyznam się szczerze, że (długa historia) ale dostanę praktycznie w prezencie nowego 5d II i jak na tej klasy aparat szklarnię mam trochę słabą.
Chociaż 50-kę i 85-kę chcę zostawić i sprzedać tamiego.
Dominik K
12-07-2009, 08:31
Ogólnie amatorskie zoomy Canona są kiepskie i nie potrafią stawić czoła Tamronowi 17-50.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.