Zobacz pełną wersję : jak podpisywac fotografie?
jaki jest najlepszy sposob na podpisywanie fotografii? zeby nie razilo widza, a bylo wizytowka, gdy ktos skopiuje sobie zdjecie
z 2giej strony, widze jak wiele serwisow typu boston.com publikuje bardzo ladne zdjecia bez podpisow, chodz np national geographic robi ramke i podpis
publikuje tez czesc zdjec jako dziennikarz obywatelski, takie fotki moga miec podpis?
Fotograf1995
03-07-2009, 18:59
To dział "Dla Początkujących" początkujący nie podpisują zdjęć.
http://img14.imageshack.us/img14/6558/ng018.jpg jaka to moze byc czcionka to na dole w lewym rogu? bo to chyba najlepszy sposob, taki maly podpis bialy zawsze z lekkim cieniem
przyjelo sie ze publikujacy decyduje o sposobie umieszczenia informacji o autorze badz tytułów własności, ale jak chcesz uniknac linkowania twoich obrazow to warto w prawym dolnym rogu, tam zawsze przy kazdym zdjeciu wedruje wzrok wiec kazdy to dostrzeże.
polskie portale dla przykladu stosuja tekst pod zdjeciem albo przypis.
a jak mam zrobiona warstwe w photoshopie, to jak teraz zrobic zeby zawsze dodawal dokladnie w tym miejscu (odstep od krawedzi) niezaleznie od wielkosci fotki? jakos z automatu
To dział "Dla Początkujących" początkujący nie podpisują zdjęć.
Nie wiem co ten komentarz ma na celu.
@topic:
Podpis mały, neutralną czcionką, półprzezroczysty w prawym dolnym rogu w zupełności wystarczy.
Jeśli chcesz to zautomatyzować to nagraj akcję. ;)
talarczyk
03-07-2009, 20:33
Ew można też dodać czarną ramkę do zdjęcia, np.
2px
2px 2px
14px
i podpis umieścić na tym dolnym nieco szerszym pasku :)
Podpis mały, neutralną czcionką, półprzezroczysty w prawym dolnym rogu w zupełności wystarczy.
Jeśli chcesz to zautomatyzować to nagraj akcję. ;)
http://img40.imageshack.us/img40/8270/watermarkg.png
prototyp (ala NG), problem tylko jak nagrac bo jak beda pionowe fotki to bedzie 600x900, a poziome sa 900x600, kiedys jak tak probowalem to w pionowych sie na srodku robilo ;(
Fotograf1995
03-07-2009, 21:02
Spróbuj w Lightroomie
talarczyk
03-07-2009, 21:06
Lightroom + Imagemagic + LR Mogrify (http://timothyarmes.com/lrmogrify.php)
A ja inaczej nakładam podpis. W PS stworzyłem sobie szablon podpisu, adres strony na czarnym tle. Następnie wsadowo w XnView konwertuję zdjęcia do np. 840x560 pikseli z jednoczesnym nałożeniem podpisu. Poniżej przykład.
http://www.foto.cichomski.eu/wp-content/uploads/2009/06/IMG_1022.JPG
A ja inaczej nakładam podpis. W PS stworzyłem sobie szablon podpisu, adres strony na czarnym tle. Następnie wsadowo w XnView konwertuję zdjęcia do np. 840x560 pikseli z jednoczesnym nałożeniem podpisu. Poniżej przykład.
http://www.foto.cichomski.eu/wp-content/uploads/2009/06/IMG_1022.JPG
to wyglada tragicznie :P
Nie chce was martwic, drodzy koledzy, ale te wszystkie nakladane podpisy i adresy stron sa ohydne i preszkadzaja w ogladaniu zdjec. Jesli chcecie zeby ogladajacy was traktowal powaznie to nie robcie polprzezroczystych nakladek z adresem jakbyscie byli jednym z wielu smiesznych polskich portali co wszystko obrandowuja.
Niech was reprezentuja jakosc zdjec, a nie podpisy. W zadnym portfolio naprawde wartym obejrzenia nie widzialem zeby autor sie wyglupial w ramki i podpisy i to co sprawilo ze galeria autora zyskala duza popularnosc nie byl jakis obrzydliwy napis na fotce, natomiast czesto sie amatorzy w to bawia z obawy ze przepadnie im jakas wymarzona szansa na milion dolcow. Jest to rownie i piekne co data wydrukowana na odbitce (pamietacie to?).
Tylko moje przydlugie 0.02PLN. Zapewne wielu sie nie zgodzi, ich wybor.
to wyglada tragicznie :P
Kwestia gustu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jesli chcecie zeby ogladajacy was traktowal powaznie to nie robcie polprzezroczystych nakladek z adresem jakbyscie byli jednym z wielu polskich portali co wszystko obrandowuja.
natomiast czesto sie amatorzy w to bawia z obawy ze przepadnie im jakas wymarzona szansa na milion dolcow.
Czasami nie ma wyjścia. Pewnego rodzaju zdjęcia często są podpie... ze strony.
A jak ktos ci wezmie fotke z podpisem to wtedy jest juz wspaniale. Natomiast wyciecie podpisu, jesli by komus zalezalo, wymaga technologii kosmicznych i lat pracy.
To jak ty zaprezentowales swoja wersje podpisu sprawia, ze nie rozumiem po co bawisz sie w kompozycje kadru skoro na koniec i tak wrzucisz cos w rog. Gdyby tam byla czyjas glowa albo palec to bys ja wycial, po czym wrzuciles prostokat.
Nie chce zebys odebral osobiscie, bo mowie ogolnie - ludzie z solidnym portfolio, ktore przegladaja tysiace osob bo sa linkowane ze wzgledu na jakosc, nie martwia sie o takie bzdety i nie szpeca swoich zdjec, natomiast wielu newbes pragnacych slawy zyje w paranoi, ze ktos zabierze ich cenny pstryk i 20 osob ktore je obejrzy nie pozna nazwiska. Sa mechanizmy, ktore chronia prawo wlasnosci i kiedy sprawa jest tego warta mozna je stosowac. Sa tez mechanizmy do promocji siebie jako autora i swoich galerii. Natomiast wrzucajac podpis na fotke autor nie zyskuje $0.01, za to zyskuje smieszne oszpecenie zdjecia.
Jak juz wspomnialem, to oczywiscie prywatny wybor, nikomu nie zabroni nikt przeciez wstawiania podpisu nawet na 1/4 kadru.
Eberloth
04-07-2009, 00:20
Arial 20-tka, bold, italic, centralnie w środku, na pomarańczowo ;) ... Nie podpisywać!
sebcio80
04-07-2009, 01:35
moje zdjecia dosc furtowo laduja na naszej klasie, ludzie sciagaja ze strony i sobie wrzucaja w profile
nie mam nic przeciwko dopoki jest niewyciety podpis, niektorzy wycinaja (podpis daje na ramce a nie na zdjeciu)
niewyobrazam sobie niepodpisywac zdjec, to po prostu byla by GŁUPOTA
sa takie zdjecia na ktore bezczelnie daje znaki wodne przechodzace przez cale fotki, sa to na ogol zdjecia reprezentacji Polski w piłkę, gdzie akredytacje jest ciezko dostac
Nie chce was martwic, drodzy koledzy, ale te wszystkie nakladane podpisy i adresy stron sa ohydne i preszkadzaja w ogladaniu zdjec. Jesli chcecie zeby ogladajacy was traktowal powaznie to nie robcie polprzezroczystych nakladek z adresem jakbyscie byli jednym z wielu smiesznych polskich portali co wszystko obrandowuja.
Niech was reprezentuja jakosc zdjec, a nie podpisy. W zadnym portfolio naprawde wartym obejrzenia nie widzialem zeby autor sie wyglupial w ramki i podpisy i to co sprawilo ze galeria autora zyskala duza popularnosc nie byl jakis obrzydliwy napis na fotce, natomiast czesto sie amatorzy w to bawia z obawy ze przepadnie im jakas wymarzona szansa na milion dolcow. Jest to rownie i piekne co data wydrukowana na odbitce (pamietacie to?).
Tylko moje przydlugie 0.02PLN. Zapewne wielu sie nie zgodzi, ich wybor.
To niewiele galerii wartych obejrzenia oglądałeś.
Czy podpis szpeci zdjęcie? TAK, nie ma tu najmniejszych wątpliwości.
I o to chodzi. Podobnie jak z brandowaniem muzyki w stacjach radiowych.
To zwykła konieczność ograniczająca kopiowanie przez kogokolwiek w jakimkolwiek celu bez wiedzy i zgody autora, skoro sobie tego nie życzy.
Zdjęcie w internecie w miniaturze nie ma na celu wywoływać zachwytu u widza, a jedynie informować że taki to a taki robi to czy tamto i ułatwić z nim ew. kontakt.
Nie chodzi w tym o szansę na milion dolców, tylko zwykłą regulację praw do zdjęcia uzyskanego niejednokrotnie w wyniku zainwestowanych pieniędzy w akredytacje, modelki, studia, stylistów, kosmetyczki i Bóg jeden wie co jeszcze, o własnym czasie i sprzęcie nie wspominając.
To zdecydowanie łatwiejsza i prostsza metoda na dochodzenie roszczeń, niż sądy.
Nie można skopiować? Można ale ten "ochydny podpis", albo za małe zdjęcie?
Zrób lepsze, nie podpisuj i prezentuj w pełnych rozmiarach wywołując zachwyt u gawiedzi na NK! Dodaj swoją cegiełkę do światowych dóbr kutury!
Czy coś Cię powstrzymuje?
elmalier
04-07-2009, 11:28
Myślę, że strasznie tutaj przesadzacie odnośnie podpisywania zdjęć.
Czy myślicie, że skoro autor, swoimi zdjęciami słynie na pół albo i cały świat, to interesuje go, że ktoś wrzuci fotkę na NK i podpisze "autor ja"?
Jeśli ktoś chce zatrudnić fotografa po jego portfolio (czyli to, że miniaturka ma być "informacją że ktoś robi to i to" - zresztą dziwne stwierdzenie, bo skoro fotka nie ma mnie zachwycić tylko poinformować, że ktoś robi zdjęcia to chyba jakieś bezsensu?) to na pewno nie będzie go szukał na naszej-klasie, blogu wordpress czy jeszcze innym takim cudzie...
Uważam, że podpisywanie zdjęć szpeci zdjęcia, że wiele osób które się tak bardzo martwi o ich kradzież i tak nie ma się czym pochwalić, a jeśli ktoś chce zawinąć zdjęcie, to wytnie sobie podpis i tyle. Kwestia tylko czy zdjęcie gdzieś tam opublikowane znajdzie właściciel i się o nie upomni, bo skoro rozpoznasz swoje zdjęcie z ramką, to tak samo rozpoznasz je z ramką wyciętą i będziesz musiał udowodnić, że to Twoje...
Drodzy koledzy, jeśli już dojdziecie do porozumienia, czy podpis szpeci zdjęcie, czy nie, to zainteresujcie się darmowym programem FastStone Photo Resizer (http://www.faststone.org/FSResizerDetail.htm).
W wyjątkowo prosty sposób dodaje się m.in. znak wodny. Osobiście polecam.
Poniżej zamieszczam próbkę, jak wygląda podpis dodany tym programem. Oczywiście sam podpis można wykonać w innym programie.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://wordpress.fotogaleria.tychy.pl/wp-content/uploads/2009/07/_mg_4753-399x600.jpg)
https://canon-board.info/imgimported/2009/07/_mg_3826c600x600-1.jpg
źródło (http://wordpress.fotogaleria.tychy.pl/wp-content/uploads/2009/07/_mg_3826c-600x600.jpg)
Drodzy koledzy, jeśli już dojdziecie do porozumienia, czy podpis szpeci zdjęcie, czy nie, to zainteresujcie się darmowym programem FastStone Photo Resizer (http://www.faststone.org/FSResizerDetail.htm).
W wyjątkowo prosty sposób dodaje się m.in. znak wodny. Osobiście polecam.
Poniżej zamieszczam próbkę, jak wygląda podpis dodany tym programem. Oczywiście sam podpis można wykonać w innym programie.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://wordpress.fotogaleria.tychy.pl/wp-content/uploads/2009/07/_mg_4753-399x600.jpg)
https://canon-board.info/imgimported/2009/07/_mg_3826c600x600-1.jpg
źródło (http://wordpress.fotogaleria.tychy.pl/wp-content/uploads/2009/07/_mg_3826c-600x600.jpg)
tez wyglada tragicznie
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Nie chce was martwic, drodzy koledzy, ale te wszystkie nakladane podpisy i adresy stron sa ohydne i preszkadzaja w ogladaniu zdjec. Jesli chcecie zeby ogladajacy was traktowal powaznie to nie robcie polprzezroczystych nakladek z adresem jakbyscie byli jednym z wielu smiesznych polskich portali co wszystko obrandowuja.
Niech was reprezentuja jakosc zdjec, a nie podpisy. W zadnym portfolio naprawde wartym obejrzenia nie widzialem zeby autor sie wyglupial w ramki i podpisy i to co sprawilo ze galeria autora zyskala duza popularnosc nie byl jakis obrzydliwy napis na fotce, natomiast czesto sie amatorzy w to bawia z obawy ze przepadnie im jakas wymarzona szansa na milion dolcow. Jest to rownie i piekne co data wydrukowana na odbitce (pamietacie to?).
Tylko moje przydlugie 0.02PLN. Zapewne wielu sie nie zgodzi, ich wybor.
widocznie robisz slabe zdjecia, ja nie jestem mistrzem, a juz kilkanascie razy widzialem kradzione z mojej strony zdjecia, tylko czesc znalazlem po linku do mnie, kiedy licencja mowila jasno ze ma byc imie nazwisko autora, wiec od dzis nie zamieszczam bez watermarka ala NG, jak juz wczesniej wkleilem link :)
Myślę, że strasznie tutaj przesadzacie odnośnie podpisywania zdjęć.
Czy myślicie, że skoro autor, swoimi zdjęciami słynie na pół albo i cały świat, to interesuje go, że ktoś wrzuci fotkę na NK i podpisze "autor ja"?
Jeśli ktoś chce zatrudnić fotografa po jego portfolio (czyli to, że miniaturka ma być "informacją że ktoś robi to i to" - zresztą dziwne stwierdzenie, bo skoro fotka nie ma mnie zachwycić tylko poinformować, że ktoś robi zdjęcia to chyba jakieś bezsensu?) to na pewno nie będzie go szukał na naszej-klasie, blogu wordpress czy jeszcze innym takim cudzie...
...
Jeśli autor "słynie na cały świat", to nieuprawniona kradzież napewno zainteresuje to jego prawników z czego podpisujący się pod kradzionymi pracami powinni sobie zdawać sprawę. Inna sprawa, że fotografie mistrzów publikowane są w interencie w formie beznadziejnie bezużytkowych miniatur, nigdy jako użytkowe oryginały.
Zadaniem portflio nie jest wcale zachwycać, tylko prezentować poziom/możliwości w kontekście współpracy. Jako autorowi portfolii w wielu miejscach (wciąż niedostatecznie dobrych, niestety, ale się staram) o różnej tematyce za przeproszeniem "wisi" mi, czy komuś podoba się wklejony logotyp czy nie. Portfolio ma mnie tylko reklamować, pokazywać jaka tematyka wspólpracy mnie interesuje. Staram się nie przeginać z wielkością, ale jednocześnie jestem zdecydowanie przciwny cieniutkiemu paseczkowi malutkich mrówek. Logotyp MA PRZESZKADZAĆ osobom trzecim, a zlecający ma do dyspozycji zdjęcia "czyste".
A gdzie zleceniodawca będzie szukał? Jak internet długi i szeroki to wszędzie.
Rzadko o decyzji współpracy decyduje nazwisko, częściej przypadkowo napotkany obrazek, nawet na NK, co wielu ślubnych może potwierdzić.
...Uważam, że podpisywanie zdjęć szpeci zdjęcia, że wiele osób które się tak bardzo martwi o ich kradzież i tak nie ma się czym pochwalić, a jeśli ktoś chce zawinąć zdjęcie, to wytnie sobie podpis i tyle. Kwestia tylko czy zdjęcie gdzieś tam opublikowane znajdzie właściciel i się o nie upomni, bo skoro rozpoznasz swoje zdjęcie z ramką, to tak samo rozpoznasz je z ramką wyciętą i będziesz musiał udowodnić, że to Twoje...
Oczywiście, że szpeci, bo MA szpecić, jak już to wyżej powiedziałem.
A jak ktoś zwinie zdjęcie i wytnie podpis, to zazwyczaj obetnie dość istotny fragment, a przy okazji miniatura dodatkowo starci na wartości użytkowej (zarówno kadr jak i nast. kompresja).
Jak znam życie, to machnie ręką i poszuka innego, nieobrandowanego, zamiast zawracać sobie głowę usuwaniem czegokolwiek.
A jeśli chodzi o udowodnienie, to byłka z masłem :-D Pokazujesz RAWA czy negatyw i złodziej buli. W czym trudność?
Całość mojego wywodu nie dotyczy jpegów z biwaku, czy imienin u cioci Heli. Brandowanie takich pstryków jest śmieszne i tu się zgadzam zastanawiając się jednocześnie nad celowością takich publikacji.
Mówię wyłącznie o zdjęciach z uregulowanym prawem własności do przedstawiania wizerunku osoby/rzeczy fotografowanej. Model release modelki często zwyczajnie kosztuje.
Kolega sebcio80 podał wcześniej przykład zdjęć uzyskanych w wyniku wykupionej akredytacji.
To takie sytuacje są.
Myslalem ze rozmawiamy powaznie, ale jesli naszaklasa to najwieksze zagrozenie dla czyjejs tworczosci i biznesu, to nie mam nic do dodania, sugeruje sie zastanowic czy czasem nie jest sie ponad takimi *******ami, pozdrawiam.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.