Zobacz pełną wersję : 400/5.6L czy 100-400L/4,5-5,6 IS
Witam,
szukam opini najlepiej praktyków o tych dwóch obiektywach :)
Obiektyw będę zapinał głównie do ptaków w locie - krążące drapole jak i mewy na plaży/tamie itd Zależy mi na dokumentacji w dobrej jakości stąd mój dylemat... Wiem, że 400 jest brzytwiasta i powinienem być zadowolony, jednak 100-400 ma stabilizację, która przy zdjęciach z ręki się przydaje. Z drugiej strony gdzieś czytałem, że 400 jest nieco jaśniejsza i dobierane czasy są krótsze niż w przypadku wspomnianego zooma (czy to nie wyjdzie na to samo mniej/więcej?)
Może ktoś z szacownych forumowiczów miał okazję używać tych sprzętów i ma na ten temat wyrobioną opinię. Uprzedzam, że jestem świadomy, że 400 jest ostrzejsza i obejrzałem już całą masę przykładowych zdjęć porównawczych. Zależy mi na opini o skuteczności jednego i drugiego obiektywu na ruchomych obiektach robionych z ręki :)
Moim zdaniem to by zależało jeszcze od tego jakie masz inne obiektywy, jeśli masz np. 70-200, to moim zdaniem lepiej wyszedłbyś na 400/5,6.
Używam Canona 20-35 f/3.5-4.5; 35-135 f/4.5-5.6 oraz 50 f/1,8 a do ptaków używałem Sigmy 500/7.1; 400/5.6 i Tamrona 200-400 f/5.6 :)
Ostatnio pozbyłem się tele i chcę właśnie czegoś co mi wystarczy i zadowoli na dłuuuuugo :)
Ale nie odczuwam braku pomiędzy 100 a 300 mm ;)
Tylko i zdecydowanie 400/5.6. Brakiem IS się nie przejmuj, ze względu na ruch ptaka w locie, czas i tak będzie musiał być odpowiednio krótki, IS tu raczej się nie przydaje. BTW 400/5.6 to najczęściej stosowane przez zawodowców uzupełnienie cieżkiego szkła do zdjęć właśnie w locie.
Ale niezależnie od obiektywu bez dobrego statywu nie warto brać się za temat ;-)
Tylko i zdecydowanie 400/5.6. Brakiem IS się nie przejmuj, ze względu na ruch ptaka w locie, czas i tak będzie musiał być odpowiednio krótki, IS tu raczej się nie przydaje. BTW 400/5.6 to najczęściej stosowane przez zawodowców uzupełnienie cieżkiego szkła do zdjęć właśnie w locie.
Ale niezależnie od obiektywu bez dobrego statywu nie warto brać się za temat ;-)
w pełni popieram kolegę, mam ten obiektyw i jest super, przy bardzo dobrym świetle możesz czasem się obejść bez statywu (ale tylko przy bardzo dobrym świetle:smile:)
paweleverest
02-07-2009, 13:52
Jeżeli tylko ptaki w locie to na pewno 400 5,6 ale jeśli ma to być bardziej uniwersalny temat przyrodniczy to na pewno 100-400.
Oto przykład kilku zdjęć z tego niezwykle poręcznego szkła ( praktycznie wszystko z pełnej dziury i na 400mm):
http://onephoto.net/template/full_zoom.php?id=587263
http://onephoto.net/template/full_zoom.php?id=586243
http://onephoto.net/template/full_zoom.php?id=564683
http://onephoto.net/template/full_zoom.php?id=563480
Pozdrawiam
Wydaje mi się że chodzi bardziej o opinię osób używających OBU. Tak, to i ja moge powiedzieć: mam 100-400 i jest super ;) Z ręki na 1/200, czasem dłuższe, bez problemu :)
Wydaje mi się, że jeśli konkretne zastosowanie "max mm, mniej uniwersalny" to stałka będzie lepsza.
paweleverest
02-07-2009, 14:01
Ja miałem wcześniej stałke ale przy moich potrzebach już bym do niej nie wrócił.
Maćko_Pń
02-07-2009, 14:05
Mam dokładnie ten sam dylemat. Zastosowanie szkła w 90% do ptaków. Z długich tele mam 70-200 f4 i myślę, że 100-400 to byłoby zdublowanie zakresu. Ponadto wpadłem jeszcze na pomysł, aby ewentualnie do 400 5,6 dokupić 40 d ( wtedy z cropem wyjdzie 640 !!!) i mieć na szyj po prostu dwa aparaty. 40 d z 400 5,6 i 5d z 70-200. Jak cel zbliży się za bardzo to łapie za 5d i nie przerywam obstrzału. Ponad to w 100-400 wnerwia mnie te wysuwanie obiektywu. Kiedyś miałem sigmę 24-60 z wysuwanym obiektywem i już nigdy więcej. Także raczej skłony jestem na 400 5,6 ale nadal w głębi duszy się waham, chodzi głównie o zmienny zakres, na ISie mi nie zależy, sorry, ale przy 400 mm to tylko statyw.
Aa tak, pamiętam Pawle :) Nie widziałem Twojego postu jak pisałem swój ;) Skierowałem go w odniesieniu do wcześniejszych.
w pełni popieram kolegę, mam ten obiektyw i jest super, przy bardzo dobrym świetle możesz czasem się obejść bez statywu (ale tylko przy bardzo dobrym świetle:smile:)
no właśnie...
zazwyczaj taszczę jeszcze lunetę :)
więc z drugim statywem musiałbym zatrudnić jeszcze technicznego :H
wracam więc do sedna: czy IS jakoś pomoże w tych trudniejszych warunkach?
osobiście wolę 400 za jakość i brzytwiastość - poza tym jest tańsza :)
ale nie jestem twardogłowy i zależy mi na jak najlepszych efektach na końcu zakresu.
dzięki za wszystkie odpowiedzi, które padły do tej pory :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Tylko i zdecydowanie 400/5.6. Brakiem IS się nie przejmuj, ze względu na ruch ptaka w locie, czas i tak będzie musiał być odpowiednio krótki, IS tu raczej się nie przydaje. BTW 400/5.6 to najczęściej stosowane przez zawodowców uzupełnienie cieżkiego szkła do zdjęć właśnie w locie.
Ale niezależnie od obiektywu bez dobrego statywu nie warto brać się za temat ;-)
sorry za nieuwagę ;)
nie to żebym nie miał pożądnego statywu :P
ale drążę dalej: gdzieś czytałem, że IS nie sprawdza się na statywie ponieważ potrzebuje drgań ręki???
Instrukcja IS w 100-400 mówi, żeby stabilizacje na statywie wyłączyć. O ile się nie mylę to nowa generacja IS w super tele może być załączona.
Mam 100-400 i bardzo sobie chwalę, zwłaszcza za uniwersalność. Czy wziąłbym 400 przy ponownym wyborze? raczej zdecydowałbym się na 300+tc1,4:)
Maćko_Pń
02-07-2009, 14:53
Instrukcja IS w 100-400 mówi, żeby stabilizacje na statywie wyłączyć. O ile się nie mylę to nowa generacja IS w super tele może być załączona.
Mam 100-400 i bardzo sobie chwalę, zwłaszcza za uniwersalność. Czy wziąłbym 400 przy ponownym wyborze? raczej zdecydowałbym się na 300+tc1,4:)
A czemu stabilizację trzeba wyłączyć na statywie i czemu wziąłbyś 300 +tc1,4 ?
Przy długich czasach powoduje poruszenie z powodu pływania obrazu.
no właśnie...
zazwyczaj taszczę jeszcze lunetę :)
więc z drugim statywem musiałbym zatrudnić jeszcze technicznego :H
Spokojnie, dopasuj sobie głowicę w miarę uniwersalną do lunety i teobiektywu (np głowice video, polecam bodajże Manfrotto 503) i nie będziesz miał problemu. BTW miło to widzieć kolegę birdwatechera ;-)
paweleverest
02-07-2009, 15:43
Mam dokładnie ten sam dylemat. Zastosowanie szkła w 90% do ptaków. Z długich tele mam 70-200 f4 i myślę, że 100-400 to byłoby zdublowanie zakresu. Ponadto wpadłem jeszcze na pomysł, aby ewentualnie do 400 5,6 dokupić 40 d ( wtedy z cropem wyjdzie 640 !!!) i mieć na szyj po prostu dwa aparaty. 40 d z 400 5,6 i 5d z 70-200. Jak cel zbliży się za bardzo to łapie za 5d i nie przerywam obstrzału. Ponad to w 100-400 wnerwia mnie te wysuwanie obiektywu. Kiedyś miałem sigmę 24-60 z wysuwanym obiektywem i już nigdy więcej. Także raczej skłony jestem na 400 5,6 ale nadal w głębi duszy się waham, chodzi głównie o zmienny zakres, na ISie mi nie zależy, sorry, ale przy 400 mm to tylko statyw.
Wszystkie zdjęcia które wcześniej zamieściłem były z reki na 400mm wiec nie kwestionowałbym tu przydatności IS. Ten zoom to naprawde dobra maszyna a dzieki pull push robi sie z niego komopaktowy obiektyw który można zabrać praktycznie wszędzie.
Wszystkie zdjęcia które wcześniej zamieściłem były z reki na 400mm wiec nie kwestionowałbym tu przydatności IS. Ten zoom to naprawde dobra maszyna a dzieki pull push robi sie z niego komopaktowy obiektyw który można zabrać praktycznie wszędzie.
Pawłe, właśnie najczęściej jest tak jak piszesz, ludzie kupują 100-400 i potem wszystkie zdjęcia ptaków robią na 400mm ;-) Po co więc tracić jakość kosztem uniwersalności, z której się nigdy nie korzysta. IS czasem się przydaje, ale moim zdaniem o wiele lepszy jest dobry statyw, ja nawet zdjęć szerokim kątem nie robię z ręki. Co do push pull, to jest to rzeczywiście wygodny mechanizm, ale za do wciąga syf do środka, przy fotografowaniu ptaków gdy ciągle leży się w piachu i błocie jest to problem.
Oczywiście wszystko to moje prywatne opiniie, aczkolwiek bazujące na praktycznych doświadczeniach z tym szkłem. Po prostu 100-400 do mnie nie trafia, choć zaznaczam, że ja jestem spaczony fotografowaniem wyłącznie ptaków.
Spokojnie, dopasuj sobie głowicę w miarę uniwersalną do lunety i teobiektywu (np głowice video, polecam bodajże Manfrotto 503) i nie będziesz miał problemu. BTW miło to widzieć kolegę birdwatechera ;-)
:mrgreen: Polecam się :mrgreen:
Co do głowicy to właśnie tak to rozwiązałem, jednak mimo wszystko jest to upirdliwe :shock:, stąd chciałbym to rozwiązać dużo lepszym szkłem niż te które do tej pory używałem i mieć możliwość robienia z ręki (sory, że jestem marudny ale właśnie tego potrzebuję :oops:) zapewne nie omieszkam oprzeć się o statyw, jednak chcę mieć również możliwość szybkich reakcji w sytuacjach nagłych :mrgreen:
do zdjęć statycznych używam digiscopowego zestawu, który się sprawdza wyjątkowo dobrze:rolleyes:
aparat używam do typowej dokumentacji, jednak chcę wycisnąc ze sprzętu tyle ile może mi dać i jak najlepiej oddać szczegóły upierzenia np. mew w różnym wieku i szatach itp
Wszystkie zdjęcia które wcześniej zamieściłem były z reki na 400mm wiec nie kwestionowałbym tu przydatności IS. Ten zoom to naprawde dobra maszyna a dzieki pull push robi sie z niego komopaktowy obiektyw który można zabrać praktycznie wszędzie.
I to mnie właśnie gryzie, a może jakieś linki do zdjęć z ręki z 400???
:Co do głowicy to właśnie tak to rozwiązałem, jednak mimo wszystko jest to upirdliwe :shock:
Na ogół tak to jest, że albo watching albo zdjęcia. Ciężko pogodzić te dwie rzeczy. Jeśli chcesz pstrykać zdjęcia dokumentacyjne podczas watchingu to wtedy rzeczywiście możesz rozważyć ten 100-400.
chrislab
02-07-2009, 22:16
No więc mam oba te obiektywy. Najpierw kupiłem 400/5.6, bo był tani akurat i wydawał się świetny. Potem jakoś tak ciągle go nie zabierałem ze sobą, bo jakoś tak na 400 sztywno ciężko się przyzwyczaić było. I kupiłem 100-400/4.5-5.6L bo go wszyscy chwalili. No i bawię się obydwoma. Pierwszy ma 1.5 roku, drugi rok. Obecnie rozważam sprzedanie/wymianę 100-400/4.5-5.6L, bo jednak dla mnie różnica w fotach jest zdecydowana. A do noszenia i focenia się przyzwyczaiłem. I rzeczywiście 100-400 używam zwykle na 400 fix. Jak chcę zooma, to wolę 70-200/4L +1.4x. Bo lżejszy i poręczniejszy. Poza tym wkurza mnie IS i AF w 100-400. IS w zasadzie zwykle wyłączam, bo i tak <1/500 nie jestem w stanie zrobić ostrego zdjęcia. AF działa wolniej i się potrafi zgubić - zupełnie inaczej, niż w 400mm. Ale także 100-400 ma zalety. Jest świetny na pokazy lotnicze, gdzie trzeba zoomować. No i może ewentualnie jeszcze na pokazy lotnicze, ewentualnie też można cykać pokazy lotnicze. Bo do zwierząt/ptaków, to jednak 400mm fix. I nie ma jednoznacznej odpowiedzi, który jest lepszy. Najchętniej zatrzymałbym oba, bo oba się przydają w różnych sytuacjach. Ale chyba mnie nie stać, bo kryzys, a tyle fajnego sprzętu trzeba kupić...
podsumowując: każdy musi sam sobie odpowiedzieć co jest lepsze. Ja nie potrafiłem i mam dwa :)
Aha, na pewno nie zdecydowałbym się na 300/4L+1.4x - kosztuje tyle co 400/5.6L, a daje gorsze foty :( Rozważałem i analizowałem.
400/5.6L to naprawdę cudowny obiektyw. 100-400 jest za to uniwersalny :)
400/5.6 może i nie ma IS, ale jest tzw. "ostry od pełnej dziury" ;-) Żeby porównywalną jakość dostać ze 100-400, trzeba przymknąć co najmniej do f/8. Także to się _trochę_ wyrównuje... zwłaszcza jak ktoś szuka obiektywu nie na pokazy lotnicze :mrgreen:
Wielkie dzięki (dla wszystkich) że poświęciliście mi trochę uwagi :D
Wezmę 400, na którą od początku się nastawiałem - moje wątpliwości zostały rozwiane.
Jeszcze raz: DZIĘKI!!!!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ps. można jakoś tutaj zapodać pomagasy?
Przyroda - Zdecydowanie 400 5.6 :-D Kupisz i bedziesz zadowolony, oczywiscie tego szkla trzeba sie 'nauczyc'. 100-400 w 400mm (a bardziej 380mm..) jest zdecydowanie wieksze (wyciagniete), ciezsze i co jak co (juz pomijajac gorsza ostrosc w 400mm) nie ma tego "czegos" tej plastyki itd.
400 5.6 jest 'zamknietej' budowie, jest lekka, nic sie nie wysuwa i jest bardzo solidne. Ja mam na stale wysunieta i wkrecona obudowe przeciwsloneczna, calosc mam obwiniete materialem moro, dokupilem sobie dekielek podobny do tych w Sigmach i dzieki temu juz wogole nie bawie sie w wysuwanie czy chowanie oslony - dekielek ma mocowanie od przodu i reka moge go wkladac i wyciagac.
Ja zazwyczaj uzywajac tylko monopoda i nigdy na brak IS nie narzekam. Nawet nie trzeba wcale dobrej pogody, na 1/200 1/250+ jestem w stanie podparty o mono zrobic ostre foto. Wiadomo, z reki drgania sa bardziej chaotyczne, a uzywajac monopodu powiedzmy sa zdecydowanie plynniejsze.
Wczorajsze foto. Oczywiscie 400+monopod. Idealny zestaw do skradania sie, pewniego chwytu i noszenia sprzetu. Polecam dokupic od razu jakas frotke jesli nie masz.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img38.imageshack.us/img38/2924/mloda800.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img384.imageshack.us/img384/7082/mloda2800.jpg)
Wczorajsze foto.
link nie hasa :?:
http://www.sdm.gower.pl/canzoom400_56.jpg
http://www.sdm.gower.pl/canzoom400_80.jpg
http://www.sdm.gower.pl/canprime400_56.jpg
Dwie pierwsze 400mm 5.6 i F8 ze 100-400. Ostatnia 400L w 5.6 . Fotki zrobilem okazyjnie, gdy spotkalem jednego znajomego posiadajacego 100-400... Wczesniej widzialem sporo sampli z 100-400, ale tutaj ewidentnie mnie zatkało...
Polecam przeanalizowac sample. Oba szkla podpiete do mojego 20D. Oba wywolane z RAW, bez wyostrzania, potem zapisane jako JPG 99%.
Roznica lekka w pogodzie, bo zanim polecialem po swoje 400L to nieco chmury w tle sie zmienily btw.
jak tak na to patrze to zastanawiam sie skad to "L" sie przyblakalo do 100-400? :) I to w dodatku podpiete pod 20d wiec niezbyt wymagajace body... Moze to jakis FF/BF? bo chyba moj tamron 70-300@300/f5.6 za 200zl lepsza jakosc daje.
100-400LIS używam od ok. 2 lat na korpusach z sygnaturki.
I naprawdę ciężko mi jest uwierzyć, że foty siudyma są z tego obiektywu. Gdyby mój egzemplarz produkował tak kosmicznie nędzne foty, poszedłby na reklamację jako zepsuty.
Te sample są straszne. Ten obiektyw zdecydowanie inaczej pracuje.
Łoo, ale mydło. Walnięte szkło jak nic. Moje na 40D z TC 1.4 na pełnej dziurze jest ostrzejsze od tego sampla na f/8 :) Pompka do serwisu lub wymiany.
oasisman
17-08-2009, 11:51
Witam, jestem nowy na forum i na początek chciałbym się przywitać ze wszystkimi:
DZIEŃ-DOB-RY :) a co do zamieszczonych sampli to jesli ten 100-400 tak foci cały czas to albo do serwisu, albo w kubeł :) Co do problemu autora to mając taką szklarnie ja też bym brał 400. Ja wziąlem 100-400 bo chciałem coś bardziej uniwersalnego....często podchodzi się pod różne zwierzaki w lesie dość blisko(zwykle przypadkiem) i wtedy 400mm to za duzo(zwłaszcza że podpięty pod APC-S) i zoom się przydaje.
Gdyby mój egzemplarz produkował tak kosmicznie nędzne foty, poszedłby na reklamację jako zepsuty.
O ile pamietam to byla walnieta seria 100-400. Jest gdzies opis w Internecie.
O ile pamietam to byla walnieta seria 100-400. Jest gdzies opis w Internecie.Jakieś źródło? Nie słyszałem... Może Ci chodziło o 70-300 IS? Bo tam owszem, był problem, przekonałem się osobiście :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.