Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : pozycja obiektywu w stanie spoczynku :)



bebesky
22-06-2009, 10:35
Takie pytanko przyszło mi do głowy w związku z porządkami w szafie:
W jakiej pozycji należy przechowywać obiektyw w czasie gdy nie jest podpięty do body??
1. poziomo
2. pionowo ustawiony na soczewce
3. pionowo ustawiony na bagnecie

Pytam między innymi dlatego, że ostatnio usłyszałem jakoby trzymanie obiektywu w pozycji poziomej wpływało na jego wcześniejsze zużycie że niby soczewki od leżenia swoim ciężarem powodują większe luzy w mechanizmie - jak dla mnie głupota ale podobno w każdej głupocie może się znajdować ziarenko prawdy.

ripek
22-06-2009, 12:15
Ja trzymam w pudełkach próżniowych na jedzenie po wczesniejszym odessaniu powietrza.

arturs
22-06-2009, 12:19
podejrzewam że to ziarnko prawdy może się okazać prawdziwe ale wtedy jak czas tego leżenia liczony będzie w latach - ja trzymam pionowo bo tak więcej do szuflady wchodzi ;)

dr11
22-06-2009, 13:31
Jak wkładam w przegródki leżącego plecaka to wchodzą pionowo. Potem stawiam plecak - więc kładą się w poziom. Czyli nie wiem jak :P


Ja trzymam w pudełkach próżniowych na jedzenie po wczesniejszym odessaniu powietrza. Lepiej chyba użyć ochronnej atmosfery argonowej ;)

kris75
22-06-2009, 13:33
ja trzymam poziomo ale co 24h obracam o 90st ale niestety ankieta jest stronnicza i nie uwzględnia takiej odpowiedzi

zbyszekjan
22-06-2009, 13:45
U mnie wiszą jak to w stanie spoczynku ;-) :mrgreen:

Jago
22-06-2009, 15:19
Ja trzymam w pokrowcach Lowepro. A pokrowiec jak to w życiu - raz stoi a raz leży :)

SirDuncan
22-06-2009, 17:56
moze zeby rozwiac watpliwosci zapytajmy fachowcow... bede w tym tygodniu na zytniej... ;-)

janmar
22-06-2009, 18:33
Ja wyjmuje soczewki i trzymam oddzielnie w dopasowanych szczelnie zakręconych słoiczkach,a rurki jedna w drugą i też w słoiczek.:idea:
A tak bardziej serio to podobno winny stać pionowo bagnetem w dół.Pozdrawiam

steku
22-06-2009, 21:33
Podobno nie powinny być trzymane w zamkniętej torbie lub plecaku, bo mogą łapać wilgoć i umożliwiac rozwój pleśni.

Mellan
22-06-2009, 21:47
Mój plecak jest na suchej półce, nie w piwnicy czy namiocie. Reszta graciarni też tam "leży" w stanie spoczynku (cokolwiek to oznacza) :)

Vitez
23-06-2009, 13:11
Pytam między innymi dlatego, że ostatnio usłyszałem jakoby trzymanie obiektywu w pozycji poziomej wpływało na jego wcześniejsze zużycie że niby soczewki od leżenia swoim ciężarem powodują większe luzy w mechanizmie - jak dla mnie głupota ale podobno w każdej głupocie może się znajdować ziarenko prawdy.

Ano... luzy się pojawiają już po 300 latach leżenia. Zdecydowanie należy nie przechowywać obiektywu w ten sposób ;) .

(Hint: prawdziwość tych 300 lat na tym samym poziomie co Twojego ewentualnego ziarenka prawdy ;) - "ostatnio usłyszałem" . Podaj źródła to pogadamy.)

bebesky
23-06-2009, 14:54
Źródło nie jest wiarygodne - ot zwykły starszy fotograf który zdjęcia robi od lat kilkudziesięciu - członek ZPAF

Natomiast co do ustawienia pionowo lokalny sprzedawca powiedział iż należy stawiać obiektyw "na szkle" bagnetem do góry ponieważ bagnet ma mniejszą średnicę i łatwiej o wywrotkę obiektywu. Ale jak zauważyłem wszystkie obiektywy w gablocie ma szkłem do góry :)

Generalnie nie uważam żeby to miało jakieś znaczenie - ot możesz to nazwać wakacjami i sezonem ogórkowym. Chociaż może znajdzie się ktoś kto będzie posiadał jakieś sprecyzowane stanowisko poparte badaniami lub danymi producenta o tym w jakiej pozycji ustawiać obiektyw :) ;)
takie tam - jak uznasz że niewarte czytania i dyskusji - można zamknąć

jz7
23-06-2009, 15:35
Jak to czytam to ciekawei mnie jak dlugi cykl zycia przewidujecie dla swoich obiektywow. Wydaje mi sie ze sluza do robienia zdjec a nie lezakowania, to nie wino tylko narzedzie, jesli ktos nie huknie nim o podloge to pewnie zmieni na nowszy/inny zanim zdazy mu sie zniszczyc od krzywego lezenia.

"Ale jak zauważyłem wszystkie obiektywy w gablocie ma szkłem do góry"
Bo efektowniej sprzedazowo wyglada.

saucio
23-06-2009, 16:06
Jak nie ma osłony na bagnecie to chyba lepiej trzymać go szkłem do góry, przynajmniej kurz nie będzie się na bagnecie osadzał, a później wytrząsał w body po założeniu.

Vitez
23-06-2009, 16:44
Źródło nie jest wiarygodne - ot zwykły starszy fotograf który zdjęcia robi od lat kilkudziesięciu - członek ZPAF


To się go spytaj o której konkretnie epoce szkieł mówi. M42, pierwszych z AF czy tych obecnie produkowanych? Technologia wykonania, wytrzymałość itp - w każdym szkle, u każdego producenta inna. Ale to że członek ZPAF tak mówi nie oznacza od razu że należy to brać za prawdę objawioną, póki nie znajdą się konkretne materiały techniczne potwierdzające taką tezę.


Natomiast co do ustawienia pionowo lokalny sprzedawca powiedział iż należy stawiać obiektyw "na szkle" bagnetem do góry ponieważ bagnet ma mniejszą średnicę i łatwiej o wywrotkę obiektywu. Ale jak zauważyłem wszystkie obiektywy w gablocie ma szkłem do góry :)

To taka prosta różnica między przechowywaniem użytkowym a reklamowym :p .



Generalnie nie uważam żeby to miało jakieś znaczenie - ot możesz to nazwać wakacjami i sezonem ogórkowym. Chociaż może znajdzie się ktoś kto będzie posiadał jakieś sprecyzowane stanowisko poparte badaniami lub danymi producenta o tym w jakiej pozycji ustawiać obiektyw :) ;)


Moje najstarsze szkło przechowywane w przeróżnych pozycjach to 6 letni 100-400 4.5-5.6 IS L . Na razie działa. Mogą być takie dane? ;)

BuRton
23-06-2009, 17:09
Całkiem sensowne pytanie. Moje szkła stoją na bagnecie.
Szczególnie uważam to za uzasadnione, gdy taki 85L nie jest podpięty do body. Stawiać to szkło (i kilka innych) odwrotnie, gdy przednia soczewka jest wysuwana (i bardziej podatna na uszkodzenie mechaniczne) byłoby przy jego ciężarze (ponad kilogram) nierozsądne. Oczywiście mówię o trzymaniu w warunkach domowych, gdzie może się zdarzyć, że nawet kilka dni nie używam sprzętu (rzadko :) ).

Czytałem kiedyś o podobnym "problemie". Chodziło o to, że powinno się ściągać szkła z body, gdy nie są używane. Ponoć prawdziwi i poważnie podchodzący do swojej pracy profi tak robią. W czasach cyfry trochę szkoda narażać matrycę na zabrudzenie, jeśli jakieś szkło często gości na body ;) .

Kronos
23-06-2009, 20:41
A ja przechowuję/przenoszę sprzęt w takiej pozycji (podpięty do body). Tak najwygodniej jest wyciągać go z torby. A szkła w innych kiszeniach są ustawione bagnetem do góry bo też najwygodniej jest wyjmować.



https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img151.imageshack.us/img151/6939/93493863.jpg)

mieszko_1vp
23-06-2009, 21:55
panowie-ja proponuje po prostu używać obiektywów-a leżeć to mogą wina w piwnicy ;)

siudym
23-06-2009, 22:10
Jesli stoja w szafce - bagnetem do dolu, jakos nie widze jak mozna postawic inaczej. To jedyna mocna i stabilna czesc kazdego szkla.*
W torbie jak w torbie raz na glowie a raz do gory nogami. Z kazdej strony miekko, wiec co za roznica. :)

edit:

* No chyba, ze mamy szklo z tak wielka przednia soczewka, ze sie nie da:mrgreen:

jagular
23-06-2009, 22:16
Moje szkła leżą wszędzie tam gdzie chcą w pozycjach geometrycznie ustabilizowanych.

Gdyby miały się psuć od leżenia w niewłaściwej pozycji, oznaczałoby to, że sama masa elementów powoduje "zepsucie".
Wobec tego proponuję taką zabawę w stylu "use your brain kid" - skoro obciążenia wynikłe z leżenia wprowadzać mają jakieś rozregulowania, to jakie rozregulowanie może wprowadzić takie hardcorowe zjawisko, jak przypięcie obiektywu do korpusu, używanie obiektywu do zrobienia zdjęcia? To dopiero może rozregulować...straszliwie. Jaki z tego wniosek? Przy każdym okresie nieużywania szkieł wypada je wysłać na ISS, aby sobie powisiały w próżni. Ale nie, tam na pewno je zniszczy promieniowanie kosmiczne.

Boże, co za problemy...

pan.kolega
24-06-2009, 06:34
Jak wiadomo szkło zawiera szkło, a szkło z czasem płynie.

Kiedy obiektyw stoi na bagnecie soczewki sie wybrzuszają do tyłu, a kiedy na twarzy -- soczewki się wybrzuszają do przodu. Stąd później problemy z BF/FF.

Obiektywy takie jak sigma 50/1.4 albo EF f/1.2 maja ciężkie soczewki które łatwo się wybrzuszają. Zamiast mozolnych poprawek w puszce, wystarczy postawic obiektyw np. na bagnecie jeśli ma FF na kilka godzin.

Natomiast przechowywanie obiektywów manualnych na boku powoduje zbieranie sie oleju z przesłony w jednym miejscu i niedobór w innym, wskutek czego przysłona może sie zatrzeć.

C80
24-06-2009, 06:45
Jak to czytam to ciekawei mnie jak dlugi cykl zycia przewidujecie dla swoich obiektywow. (...) jesli ktos nie huknie nim o podloge to pewnie zmieni na nowszy/inny zanim zdazy mu sie zniszczyc od krzywego lezenia.

Canon 70-200 f/2.8. Data wypuszczenia na rynek 1995 (14 lat!!!) i do tej pory nikt nie może podskoczyć jakością i szybkością. Ma przed sobą jeszcze dobrych kilka lat i może dociągnąć do 20 lat. ;)

Wersja z IS ma 8 lat, wyżej "podskoczyć" się już nie da więc też są szanse na 20 lat pracy, całkiem "długi cykl pracy". ;)

Choć moim zdaniem w przypadku leżakowania szkieł równie ważnym tematem także to czy wybracje spowodowane ruchem płyt tektonicznych nie spowodują rozregulowania mechanizmu AF, IS, USM, KGB, CIA, FBI itp.. :mrgreen:

bebesky
24-06-2009, 07:55
"use your brain kid" -
Boże, co za problemy...

przecież napisałem że to głupota

tyle że niestety są tacy, którzy w to wierzą :)

a problem jest na poziomie wielu poruszanych na tym forum

I proszę o zamknięcie

marzyciel9
24-06-2009, 07:58
A tak bardziej serio to podobno winny stać pionowo bagnetem w dół.

600/4 też tak postawisz?;)