PDA

Zobacz pełną wersję : 30D pomiar swiatła padł



pgfoto
21-06-2009, 21:43
Witam
w aparacie 30D u mojego kolegi nagle przestał działac pomiar swiatła
Nie wyświetla się żaden error ,poprostu na Av aparat dobiera bardzo długie czasy przeważnie coś w okolicach 1/30 s na Tv daje max przysłone to samo na P (błagam tylko niepisac żebym kierował celownik na jasniejsze punkty kadru :)
Nie ma też nic do rzeczy rodzaj pomiaru...
Stało się to nagle godzinę wczesniej wszystko działało,zainstalowalismy nowe oprogramowanie zresetowaliśmy ustawienia w aparacie tak jak radził pan z serwisu(pozatym powiedział że przez telefon więcej nie pomoże i żeby wysłac aparat do Warszawy)
Zanim jednak go tam wyśle :( chciałbym zapytac czy miał ktoś z was podobny przypadek i ile może kosztowac naprawa ?
Czy może to byc spowodowane uszkodzeniem fizycznym aparatu np upadkiem itp?

mateusz4130
21-06-2009, 23:57
Mam identyczny problem w 20d http://canon-board.info/showthread.php?p=659297#post659297 u mnie przestały dodatkowo świecić diody od af, a pomiar światła działa przez jakiś czas po włączeniu aparatu (ostatnio zrobiłem ponad 50zdjęć na raz i było ok). Nie mam teraz czasu, żeby wysłać aparat do serwisu. Jeśli ty to zrobisz, to będę wdzięczny za opisanie co się stało i ile wyszła naprawa.
pozdrawiam

SirDuncan
22-06-2009, 14:58
a w trybie M, jak regulujesz czasami i przyslona, to swiatlomierz dziala w porzadku?

jesli tak, to w trybie polautomatycznym (jednym z tych co dziala zle) pokrec kolkiem z tylu aparatu az kreseczka na swiatlomierzu bedzie na srodku - i jak za dotknieciem magiczniej rozdzki wszystko wroci do normy ;-)

mateusz4130
22-06-2009, 15:11
to nie to, w trybie M też nie działa światłomierz

pgfoto
23-06-2009, 11:56
a w trybie M, jak regulujesz czasami i przyslona, to swiatlomierz dziala w porzadku?

jesli tak, to w trybie polautomatycznym (jednym z tych co dziala zle) pokrec kolkiem z tylu aparatu az kreseczka na swiatlomierzu bedzie na srodku - i jak za dotknieciem magiczniej rozdzki wszystko wroci do normy ;-)

dobre dobre :shock:
jednak potraktuje to jako żart

Aparat wysłaliśmy do Warszawy,już niedługo zapadnie wyrok

.

SirDuncan
24-06-2009, 11:25
dobre dobre :shock:
jednak potraktuje to jako żart

Aparat wysłaliśmy do Warszawy,już niedługo zapadnie wyrok

.

gdybym sie nie spotkal wczesniej z takim problemem u kogos kto lustrzanki canona 'uzywa' od kilku lat, to bym moze i zartowal... ;-)

mateusz4130
29-06-2009, 20:04
i jak tam ekspertyza?

pgfoto
30-06-2009, 01:11
Przyczyną było "uszkodzenie fizyczne"
koszt naprawy 340zł w tym jest wliczona naprawa spustu migawki
bo nam zle działał(trzeba było bardzo mocno dociskac)
przy okazji sprawdziłem przebieg migawki
no i wyszło ze ma jeszcze pół życia przed sobą(45000 zrobione)

mateusz4130
30-06-2009, 13:35
Ot i przyczyna, mój 20d leży w torbie cały czas i ani razu nawet nie upadł...

pgfoto
30-06-2009, 15:45
Ot i przyczyna, mój 20d leży w torbie cały czas i ani razu nawet nie upadł...

Kumpel stuknął torbą lekko o ziemie i potem pomiar przestał działac ,więc wszystko się zgadza wystarczy lekko uderzyc w końcu to sprzęt elektorniczny a nie drewno

SirDuncan
30-06-2009, 16:17
Kumpel stuknął torbą lekko o ziemie i potem pomiar przestał działac ,więc wszystko się zgadza wystarczy lekko uderzyc w końcu to sprzęt elektorniczny a nie drewno

bzdury wacpan prawisz...:twisted: moja 20stka z przypietym 17-40 wypadla z samochodu na kamienna droge - aparat i obiektyw 'jak nowe'. O ile dobrze pamietam Vitez kiedys pozwolil statywowi samoczynnie zmienic orientacje z pionowej na pozioma. 20D i 24-105 (poza potluczonym filtrem) przezyly bez problemow... A ze Vitez nie konus, aparat przed spotkaniem z podloga przebyl 1,9m....

Kronos
30-06-2009, 19:20
bzdury wacpan prawisz...:twisted: moja 20stka z przypietym 17-40 wypadla z na kamienna droge - aparat i obiektyw 'jak nowe'. O ile dobrze pamietam Vitez kiedys pozwolil statywowi samoczynnie zmienic orientacje z pionowej na pozioma. 20D i 24-105 (poza potluczonym filtrem) przezyly bez problemow... A ze Vitez nie konus, aparat przed spotkaniem z podloga przebyl 1,9m....

Może nie bzdury, może tak nieszczęśliwie uderzył, że rzeczywiście uszkodził, albo to tylko tłumaczenie serwisu. Osobiście też w to wątpię. Kiedyś zabrałem 30D na wesele znajomych. Powiesiłem na oparciu krzesła na którym siedziałem. Po wypiciu większej ilości "czystej" poczułem nieodpartą chęć skorzystania z toalety. Niestety ktoś kompletnie nieodpowiedzialny zaprojektował podest tuż przy moim siedzisku. Krzesło wywróciło się przygniatając aparat, i na koniec wywaliłem się ja przygniatając to wszystko sobą (92kg). Oczywiście na aparacie żadnych śladów. Może 20/30D to nie Zenit E ale to naprawdę solidne konstrukcje.

allxages
30-06-2009, 19:33
ten podest to chyba Polmos Tobie wybudował ;)

pgfoto
30-06-2009, 20:12
bzdury wacpan prawisz...:twisted: moja 20stka z przypietym 17-40 wypadla z samochodu na kamienna droge - aparat i obiektyw 'jak nowe'. O ile dobrze pamietam Vitez kiedys pozwolil statywowi samoczynnie zmienic orientacje z pionowej na pozioma. 20D i 24-105 (poza potluczonym filtrem) przezyly bez problemow... A ze Vitez nie konus, aparat przed spotkaniem z podloga przebyl 1,9m....

Haha
a ja swoją kiedyś z czwartego piętra wywaliłem i też działała :)

z aparatem jest jak z samochodem czasem walniesz w inne auto ale w srodku nic nie uszkodzisz a czasem stukniesz przy parkowaniu i masz szkody za kilka tysięcy.

Vitez
30-06-2009, 22:12
O ile dobrze pamietam Vitez kiedys pozwolil statywowi samoczynnie zmienic orientacje z pionowej na pozioma. 20D i 24-105 (poza potluczonym filtrem) przezyly bez problemow... A ze Vitez nie konus, aparat przed spotkaniem z podloga przebyl 1,9m....

IS zdechł w tym 24-105 przez ten upadek :roll: , więc nie tak bez problemów.

sz4kal
18-02-2010, 00:38
U mnie przy Kitowym obiektywie, spadłem z huśtawki robiąc zdjęcie i niestety najpierw aparat na beton a później ja na aparat i o DZIWO ani większych rys ani żadnej awarii, a moja waga to około 70kg

Matt_K-K
18-02-2010, 09:50
Przyczyną było "uszkodzenie fizyczne"
koszt naprawy 340zł w tym jest wliczona naprawa spustu migawki
bo nam zle działał(trzeba było bardzo mocno dociskac)
przy okazji sprawdziłem przebieg migawki
no i wyszło ze ma jeszcze pół życia przed sobą(45000 zrobione)

Tak z ciekawosci - ile policzyli Ci za wymiane spustu migawki? :)

trutenka
20-02-2010, 00:03
jak by od byle upadku miała padać elektronika w aparatach, to nikt by nie robił magnezowych obudów, bo po co :wink: