PDA

Zobacz pełną wersję : [maksymiuk] Krajobraz / Podróże



maksymiuk
21-06-2009, 13:39
Rodos.

1.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://images48.fotosik.pl/148/2e7a3c572859a0femed.jpg)

2.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://images47.fotosik.pl/148/38b745d27cbf6cfbmed.jpg)

3.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://images39.fotosik.pl/144/45c598b739bb28c0med.jpg)

4.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://images41.fotosik.pl/144/846ed01127b683c1med.jpg)

5.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://images37.fotosik.pl/144/b704e26dd3a2a89dmed.jpg)

DonBolano
21-06-2009, 13:48
Chyba przesadzona ta winieta.

x-mac
21-06-2009, 16:11
Najbardziej zainteresowały mnie fotki #2 i 3, o ile na nich winieta ładnie ogniskuje wzrok widza na obiekcie to na pozostałych bym jej unikał, podobnie jak "księżycowego" nieba jak na #1 (wygląda jak wielkomiejski smog).
#4 jako pamiątkowe, z którym wiążesz jakieś wspomnienia, może ok, ale do publikacji? - raczej nie.
Ruiny #5 - nieźle wybrnąłeś z silnie kontrastowych światłocieni, jednak, co parokrotnie padało już na forum, wolę inną porę dnia na focenie. Ostrość jakaś słaba, może nie wyostrzone po zmniejszeniu, ale mnie się i tak podoba.

ps: wybieraliśmy się z żonką w podróż poślubną na Rodos, ale ostatecznie wylądowaliśmy nieco wcześniej (Thassos). Może na 25-lecie?...;)

maksymiuk
21-06-2009, 17:30
Mnie na przykład taka winieta pasuje. Jak to mówią: jedni wolą brunetki... ;-)

Co do robienia zdjęć o innej porze, w tym wypadku nie było to możliwe niestety.
Z drugiej strony: w czasie kiedy tam byliśmy z żoną nie było ani jednego wschodu lub zachodu słońca jakie znamy z Polski - ładna świecąca tarcza chowa się za horyzont i mamy piękne światło z boku. Mimo żaru z nieba w dzień o pewnej godzinie robiło się szaro i za chwilę ciemno (co nie oznaczało, że Grecy włączali światła w pojazdach :mrgreen:). A może tam jest tak zawsze? nie wiem :???:


Dzięki za komentarze.

Vitez
23-06-2009, 11:04
Mnie na przykład taka winieta pasuje. Jak to mówią: jedni wolą brunetki... ;-)

Że Tobie pasuje to nie dziwne - w końcu Ty jesteś autorem.
Ale zadaj sobie pytanie - czy zdjęcia zamieszczasz tylko dla siebie, by samemu je podziwiać? Czy by otrzymać komentarze innych?

"Z defaultu" wiadomo że autorowi jego zdjęcia będą się podobać, inaczej by ich nie opublikował raczej? Stąd nie ma sensu riposta "ale mi się tak podoba" :p .

A jeszcze bardziej na temat - też uważam że winieta za mocno przesadzona.

maksymiuk
23-06-2009, 22:17
Że Tobie pasuje to nie dziwne - w końcu Ty jesteś autorem.
Ale zadaj sobie pytanie - czy zdjęcia zamieszczasz tylko dla siebie, by samemu je podziwiać? Czy by otrzymać komentarze innych?

Nie muszę, zgadzam się z tym co napisałeś.



"Z defaultu" wiadomo że autorowi jego zdjęcia będą się podobać, inaczej by ich nie opublikował raczej? Stąd nie ma sensu riposta "ale mi się tak podoba" :p .

Co ma jedno z drugim wspólnego? Z całym szacunkiem Vitez, ale bez sensu jest Twoje uzasadnienie.
Cytując Ciebie: "zadaj sobie pytanie" gdybym teraz powiedział Ci: "Twoje portrety są przesadnie blurowane", czy pobiegniesz szybko je zmieniać?
Nie sądzę. Tak widziałeś ich wykonanie, gdyż "Tobie pasuje to nie dziwne - w końcu Ty jesteś autorem".

Ale nie mówię, że Twoje jakiekolwiek uzasadnienia blura są bez sensu...

Poznałem opinię innych na temat zdjęć, grzecznie przyjąłem, a ponieważ - przynajmniej na razie - taka obróbka mnie się podoba odpowiedziałem: "Mnie na przykład taka winieta pasuje. Jak to mówią: jedni wolą brunetki..."

Nie było tam "ale", które Ty umieściłeś.
Tak na marginesie i bez cienia złośliwości polecam lekturę, wiedzę w innej formie (szkolenie byłoby najciekawsze) o np. prowadzeniu trudnych rozmów, autoprezentacji, negocjacji lub pokrewnych, gdzie użycie "ale" jest omówione dogłębnie.
Z mojej spokojnej wypowiedzi zrobiłeś ripostę :-) (ładnie tak? ;-) )



A jeszcze bardziej na temat - też uważam że winieta za mocno przesadzona.

Dziękuję, przyjąłem, biorę tę opinię pod uwagę ;-)

sh4de
24-06-2009, 20:09
maksymiuk winieta, pasuje do zdjęcia 2 i 3,
tak jak już ktoś napisał skupia wzrok, i te zdjęcie moim zdaniem są najlepsze
mają jakiś klimacik

natomiast zdjęcia 1,4,5 moim zdaniem winieta niszczy. Dlaczego?
zdjęcia te są mówiąc krótko krajobrazowe,
a winieta dla mnie jak odbiorcy powoduje, że czuje się jakbym miał coś na
głowie co mi ogranicza pole widzenia, wywołuje uczucie "stłamszenia",
zdjęcie traci tą wolność i siłę przestrzeni. Taka moja opinia.

Vitez
25-06-2009, 01:22
tak jak już ktoś napisał skupia wzrok

To może ja uzasadnię dlaczego winieta wg mnie przesadzona - owszem, skupia wzrok... ale na sobie jako winiecie, nie na kadrze :!:
Ja sobie najpierw pomyślałem "o rety, ale winieta! " (negatywnie) , potem "a co tam właściwie jest na zdjęciu? " , potem spojrzałem na podforum i "aha, pewnie jakiś widoczek" ...

airhead
25-06-2009, 02:20
Nie muszę, zgadzam się z tym co napisałeś.
genialnie dialogi :D

będę złośliwy: brzydka wienieta

Grzesiek_PL
26-06-2009, 13:42
Według mnie też ta winieta jest brzydka.

KIMI
15-03-2010, 19:49
zdjęcia jak po burzy piaskowej, jaki był tego cel nie wiadomo

Ernest_DLRS
15-03-2010, 19:57
Zdjęcie z wyrytymi napisami bardzo fajne, klimatyczne, podoba mi się również ostatnie - 5. Reszta przekombinowana przez tą winietę.

Eloi
15-03-2010, 20:43
Teoria winiety jest następująca: dobra winieta to taka która jest, ale jej nie widać. Czyli taka podświadoma. Jest, i jak się mocno przypatrzyć to ją widać, ale naprawdę na pierwszy rzut oka jest niewidoczna. Nieświadomie nakierowuje widza na obiekt, ale nie jest głównym aktorem zdjęcia.
Czyli jak z sędzią na boisku. Musi być bo bez niego mecz zejdzie na manowce, ale jest niewidoczny. Robi swoje po cichu, ale nie dominuje.
Tutaj winieta jest po prostu głównym aktorem tych zdjęć. To ona jest głównym obiektem, to ona woła o uwagę, a reszta jest nieistotna. Dlatego ona kładzie te zdjęcia.