PDA

Zobacz pełną wersję : 40d czy 50d



rokus1
13-06-2009, 22:23
Mam maly problem,mianowice nie wiem na ktora z tych dwoch puszek sie zdecydowac,aparat najczesciej bede podpinal do sigmy 100-300/4 poniewaz fotografuje glowie przyrode,Prosze o sugestie w wyborze.
pozdrawiam

szandor
14-06-2009, 11:24
Miałem taki sam dylemat, długo się zastanawiałem, koronnym argumentem który przemawiał za 50-tką to regulacja AF-u, no i nowsza technologia. Po długim namyśle kupiłem ......5D i jestem krok od szczęścia. Gdyby były mi potrzebne długie ogniskowe to wybrałbym 50D.

LISU
14-06-2009, 14:44
jak juz masz szkło to 50D chociazby ze wzgledu na DUZO lepszy wyświetlacz, niby nic ale jednak wiele jak sie okazało. chociaz jesli ja mialbym juz kupowac 50D to wolałbym poczekac na 60D ktory zapowiada sie prześwietnie. no ale to pewnie jeszcze kilka miesięcy :)

RomanS
14-06-2009, 19:00
Byla juz pora na przesiadke, ja wybralem 50D, zaiteresowala mine mozliwosc regulacji AF.

x-mac
14-06-2009, 19:37
Z jakiego powodu nie tutaj:
http://canon-board.info/showthread.php?t=38796
http://canon-board.info/showthread.php?t=32053
http://canon-board.info/showthread.php?p=403707
http://canon-board.info/showthread.php?t=48350
lub wielu innych wątkach (http://www.google.com/custom?hl=pl&client=google-coop-np&cof=FORID:13%3BAH:left%3BS:http://www.canon-board.info%3BCX:Canon%2520Board%2520Google%3BL:htt p://www.canon-board.info/vb3bluesaint/misc/logo.gif%3BLH:85%3BLP:1%3BBGC:%23F6F8FA%3BVLC:%235 51A8B%3BDIV:%23CC0000%3BKMTVC:%23663399%3BKMUC:%23 333333%3B&cx=003005888035685482133:vn1jrxypte8&adkw=AELymgV_a3j2X6PfW_SH78cr7p_kAc3ha_U_NIpLlNQ4w QLjNJgM7qvk-b9B5Hbh0aVm1fKu2rok5LSQ7xxhoZvmd3VbsDz8-9O_He1WaAt75XX9lqy7cmw&boostcse=0&q=40D+czy+50D&start=0&sa=N) nt. 40/50D?
Modów robotą na niedzielę zarzucasz?;)
W drugiej kolejności zobacz galerie (http://www.canon-board.info/forumdisplay.php?f=47) "przyrodników", czasem słowo o sprzęcie też się znajdzie. Ze względu na mikroregulację do Sigmy brałbym 50D, poza tym wielkich różnic nie widzę.

LISU
14-06-2009, 19:51
Ze względu na mikroregulację do Sigmy brałbym 50D, poza tym wielkich różnic nie widzę.

ekranik ;) jeszcze ekranik. w końcu widać czy coś jest ostre czy nie a jak potrzeba manualnie złapać ostrość np. na LV to już totalnie ten ekran w 50D daje rade. bo w 40D to jakis badziew jest zamglony :/

edit: kurde powtarzam sie, zapomniałem ze juz coś w tym stylu napisałem :}

Yoshitaka
14-06-2009, 19:57
ekranik ;) jeszcze ekranik. w końcu widać czy coś jest ostre czy nie a jak potrzeba manualnie złapać ostrość np. na LV to już totalnie ten ekran w 50D daje rade. bo w 40D to jakis badziew jest zamglony :/


Tylko, że czasami nie widać, że zdjęcie nie jest ostre, dopiero na ekranie komputera to widać.
Poza tym jednak wolę zdecydowanie LCD z 50D niż 40D.

fmagik
15-07-2009, 00:34
50D czy jest wart zakupu????
czy są na forum zadowoleni posiadacze 50D?????
może jednak lepiej na przejście zastanowić się nad 40D? dużo tańszy????
z takimi wątpliwościami jest pewnie wiele osób......w drodze do FF [5DII] które jest w tej chwili zbyt drogie

MM-architekci
15-07-2009, 00:37
Taki temat juz byl , jest w sumie.

Duzo , niecaly tysiak mniej za 40d , wedlug mnie nie warto 50d , tzn jesli komus zalezy na normalnym i porzadnym wyswietlaczu , a nie kladzie nacisku na iso i ma kase to tak , w innym wypadku , nie.

tezmarek
15-07-2009, 02:03
Mam 50D niecałe pół roku. Fotografuję niemal wyłącznie w formacie RAW (SRAW) i przygotowuję pliki w DPP. Moje uwagi będą dotyczyły tylko takiego sposobu wykorzystania aparatów.
Ja wybrałem 50D (zamiast 40D) głównie ze względu na regulację AF. Mam trochę obiektywów (w tym kilka stałoogniskowych), które wymagały korekty FF/BF. Microadjutment to nie jest panaceum, ale jest bardzo pomocny – gdybym mógł kupić (nawet za kilkaset złotych) firmware do 40D z taką funkcjonalności, to wziąłbym zapewne 40D.
Dodatkowe zalety 50D są znane – lepszy wyświetlacz, nowy procesor oraz znacznie szybsza obsługa kart UDMA i transfer plików przez USB. 50D w trybie LV oferuje również ostrzenie z detekcją kontrastu (dla mnie ważne). Przydatny jest również format SRAW1. Autofocus jest bardzo dobry w obu modelach. Budowa nieomal identyczna.
Zupełnie osobna historia to matryca – w stosunku do 40D to spory krok w… bok. Te 15 Mpix pozwala na dobrych obiektywach i przy niskim ISO uzyskać sporo więcej szczegółów. Pozostaje tylko pytanie, czy są one aż tak potrzebne – to widać dopiero przy oglądaniu obrazu w sporym powiększeniu (chyba że ktoś mocno kadruje, wtedy oczywiście szczegóły wygrywają). Ogólnie matryca 50D jest całkiem znośna. Na 100 ISO jest super, na wysokich ISO – nie odbiega od tego, co prezentuje 40D, ale trzeba oglądać obrazy w tych samych rozmiarach (a nie piksel do piksela) oraz zwrócić uwagę na parę rzeczy przy obróbce. Gdy korzystamy z pełnych 15 MPix, to poczynając od ISO 800 nie wolno przesadzać ze wstępnym ostrzeniem – nieszczęśliwie ostrzenie zaimplementowane w DPP znakomicie wyciąga szumy – łatwo jest za jego pomocą uzyskać efekt „łupieżu” ;). Redukcja szumów w DPP dla obrazów 15 MPix z 50D, to moim zdaniem jakaś pomyłka – Luminace noise reduction „paskudnie” rozmywa obraz. Używanie tego suwaka jest niewskazane – lepiej zredukować wstępne ostrzenie – efekty moim zdaniem są dużo lepsze. Drugi suwak - Chrominace noise reduction dla małych stopni odszumiania praktycznie nie daje żadnych efektów, a dla dużych potrafi zepsuć obraz (mogą pojawić się czerwone plamki ;). Czyli zasada przy pracy z wysokimi ISO jest taka – minimalne wstępne ostrzenie, przeskalowanie do ostatecznego wymiaru i dopiero wtedy zasadnicze ostrzenie (niby oczywiste, ale w wypadku 15 Mpix zdjęć z 50D jest to szczególnie ważne).
Jeśli ktoś jest leniwy (tak jak ja), to polecam format SRAW1 – używam go poczynając od ISO 800. Szumy zauważalnie mniejsze niż w RAW, wstępne ostrzenie w DPP nie eksponuje zanadto szumu, rozdzielczość wystarczająca biorąc pod uwagę, że przy wysokich ISO przysłona jest zazwyczaj mocno otwarta i obiektyw i tak nie daje „żylety”. Wada SRAW1 - na wolnych komputerach powoli wyświetla się w DPP (wolniej niż pełnowymiarowy RAW).

Największą szkodę wizerunkowi 50D sprawił chyba marketing Canona. Informacje o zwiększeniu o 1 EV czułości przy zachowaniu tego samego szumu co w 40D należy schować między bajki. Szybko zauważyli to użytkownicy i po wstępnej fascynacji nastąpiło przegięcie w drugą stronę i narzekania na szumy matrycy 50D. Rozczarowania w większości wzięły się z błędów w ocenie obrazów z matryc o tak znacząco różnej liczbie pikseli – porównania szumów i kontrastu piksel do piksela (bez przeskalowania) mogą prowadzić do błędnych wniosków. Porównując obrazy piksel do piksela z 50D i 40D można dojść do wniosku iż ten pierwszy daje mniejsze kontrasty na poziomie pikseli (faktycznie tak jest i raczej nie powinno to dziwić – gęściej próbkowany obraz daje mniejsze „skoki” na przejściach tonalnych). To zachęca do podkręcenia wstępnego ostrzenia w DPP, co z kolei pięknie eksponuje szumy. I rozczarowanie gotowe…
50D okazał się aparatem wymagającym uwagi ;) – nie jest to „samograj” – obawiam się że osoby, które nie chcą sobie zawracać głowy obróbką i manipulacjami przy ustawieniach, mogą czasami uzyskiwać gorsze rezultaty niż w wypadku 40D. Jeśli jednak pozna się już trochę specyfikę matrycy 50D, to okazuje się, że można z niej całkiem sporo wycisnąć.

wojkij
15-07-2009, 03:01
Reasumując - nie masz problemów z bf/ff to bierz 40d a za tysiaka kup skrzynkę black lebela;).

fmagik
15-07-2009, 07:24
tezmarek, dzieki za przekazanie uwag, jak u Ciebie sprawdza się mikroregulacja obiektywów - są bardzo rózne opinie na jej temat?
czy wyzsze ISO 1600< jest jeszcze użyteczne?

MM-architekci
15-07-2009, 07:49
nie , 3200 juz nie bardzo , chyba ze skalujesz do malego obrazka , lepsze jest z 40d pomimo ze juz podbijane

sraw w 50d nie wiele pomaga i nadal 40d lekko przoduje

dziobolek
15-07-2009, 08:21
czy wyzsze ISO 1600< jest jeszcze użyteczne?

Dla jednych jest, dla innych nie...
Co człowiek, to inna opinia.
Dlatego sprawdź sam TUTAJ (http://canon-board.info/showthread.php?t=45022).
Pierwsze fotki w linku ISO 1600, zresztą opisane.
Dla mnie jak najbardziej użyteczne nawet 3200.

Pozdrówka!

ElSor
15-07-2009, 08:33
Na standardowych wydrukach nawet ISO6400 moze byc uzyteczne bo co innego na monitorze na duzych powiekszeniach - wtedy ISO 800 moze byc juz niefajne ;)

Mikroregulacja dziala na szklach Canona jak i firm niezaleznych ... jednak nie zawsze firmy niezalezne robia dobrze dzialajacy AF (np w Sigmie 30mm na malych dystansach jest FF a na wiekszych BF - 2 sztuki przetestowane w sklepie).

PS kup 50D przynajmniej pozniej nie bedziesz sobie robil wyrzutow "a moglem kupic lepszy" bo bez watpienia 50D jest lepszy.

MM-architekci
15-07-2009, 09:03
Podaj maila wysle ci iso 3200 z 40d/50d/5d/5d2

wlasnie nie bez watpienia , jesli ktos kladzie nacisk na iso to jednak lepszym wyborem jest 40d , poza tym jednym , mozna brac nowsze 50d

Merde
15-07-2009, 09:13
Podaj maila wysle ci iso 3200 z 40d/50d/5d/5d2

Lepiej byś zrobił wysyłając kilka rawów na raw.fotosite.pl. Z tego co widzę - z 50D brak.


wlasnie nie bez watpienia , jesli ktos kladzie nacisk na iso to jednak lepszym wyborem jest 40d

A jeszcze lepszym 30D ;-)

zuczek
15-07-2009, 09:27
Przyszłość jest jasna, przyszłość to 5d II :D ...
Wykaż się cierpliwością !, poczekaj, odłóż... kup 5d II i ciesz się geniuszem japońskiej inżynierii :)

pozdrawiam

tezmarek
15-07-2009, 09:38
...
Mikroregulacja dziala na szklach Canona jak i firm niezaleznych ... jednak nie zawsze firmy niezalezne robia dobrze dzialajacy AF (np w Sigmie 30mm na malych dystansach jest FF a na wiekszych BF - 2 sztuki przetestowane w sklepie).
....

Jeśli chodzi o mikroregulację to jest ona bardzo prosta - pewnie za jakiś czas w modelach serii 1D markx pojawi sie mośliwośc regulacji dla różnych ogniskowych oraz odległości przedmiotowych. Problem z błędami ostrzenia, które zależą od ogniskowej i od odległości występuje również w wypadku szkieł Canona (również klasy L - wiem bo mam ;)), tak więc prosta mikroregulacja nie zlikwiduje wszystkich błędów - pozwoli jednak znacząco je zmniejszyć. Dla mnie mikroregulacja w body jest niezbędnym wyposażeniem. To czy na 3200 ISO po przeskalowaniu obrazu lepsze jest 50D czy 40D nie ma dla mnie aż takiego znaczenia, bo różnice są na tyle niewielkie, że ciągle podlega to dyskusjom. Jeśli ktoś fotografuje bardzo często w zakresie ISO 1000-3200, to niestety pozostaje zakup 5D MKII - różnica w stosunku do 40D/50D jest dla wysokich ISO ogromna.

MM-architekci
15-07-2009, 10:02
roznica jest nawet na 5d ktore trzyma sie rowno przy nowej 5.

roznice do iso1600 sa nie wielkie , 3200 jedna juz daje znac swoja plackowatoscia i nie tylko , mowie 40dvs50d

zuczek
15-07-2009, 10:09
a jak wygląda różnica między raw 40d a 5d mk2?

rycerz
15-07-2009, 10:16
PS kup 50D przynajmniej pozniej nie bedziesz sobie robil wyrzutow "a moglem kupic lepszy" bo bez watpienia 50D jest lepszy.

lepszy? zawsze będzie coś lepszego od tego co mamy...chocby 5d :wink:
jak już cos kupisz to nie rób sobie wyrzutów że "mogłem miec lepszy" tylko rób zdjecia!!
a dylemat czy dołóżyc 1k czy nie to kwestia raczej tego: czy dla ciebie ten tysiąc to mało i nie odczujesz jego braku czy jednak dużo i nie lepiej dołożyc do lepszego szkła?

MusicMan
15-07-2009, 10:21
Ja wybralem 40d i dolozylem do eLek. Ale focac sport wolalbym miec dobry wyswietlacz, bo tak nie widze czy zostawic 1/400 czy moze skrocic kosztem wyzszego iso...

tplewa
15-07-2009, 10:40
5d m 2

jpeg prosto z puszki - ISO 6400, f 3.5, 1/2s (robione z ręki - w realu było ciemno jak w d....)

http://www.labtd.com/tomek/IMG_1532.JPG

raw-a mogę strzelić jak się ciemno zrobi ;)

tezmarek
15-07-2009, 11:19
nie , 3200 juz nie bardzo , chyba ze skalujesz do malego obrazka , lepsze jest z 40d pomimo ze juz podbijane

sraw w 50d nie wiele pomaga i nadal 40d lekko przoduje

Moje wrażenia są nieco inne - jeśli stosujemy wstępne ostrzenie, moim zdaniem SRAW1 daje znacznie mniejsze szumy niż RAW. W zasadzie dla ISO 1600 nawet monstrualnie przeostrzając zdjęcie nie uzyska się efektu "łupieżu", co można łatwo uzyskać dla 50D w RAW nawet stosując standardowe (czyli np. na 3) ostrzenie w DPP. Zapewne z RAW ostatecznie można uzyskać podobne efekty jak dla SRAW1 rezygnując ze wstępnego ostrzenia i przeskalowując w dół obrazek do 7 Mpix i ostrząc go dopiero po przeskalowaniu. Jednak w SRAW1 dzieje się to niejako "automagicznie" i dla mnie jest bardziej wygodne. Wszystko oczywicie przy założeniu że nieco ponad 7 Mpix nam wystarczy. Prawda jest jednak taka, że zwykle przy wysokich czułościach pracuje sie w pobliżu pełnych otworów przysłony, przy których tylko nieliczne obiektywy mają przyzwoitą rozdzielczość a i oddanie szczegółów przez matrycę jest mocno upośledzone. Tak jak pisałem wcześniej od ISO 800 w górę prawie zawsze korzystam z SRAW1 i sobie ten tryb chwalę. Oczywiście niektórzy z jakichś względów mogą potrzebować tych 15 MPix nawet przy ISO 3200 (wyższe programowe ISO pomijam, bo efekty są raczej żenujące).
Koledzie który kilka iesięcy temu wahał się pomiędzy 40D a 50D poleciłem zakup 40D. Z tym, że on miał raptem dwa w miarę poprawnie ostrzące obiektywy i nie zanosiło się na kolejne zakupy, a oprócz tego on zdecydowanie przedkłada dokumentowanie rzeczywistości nad kręceniem gałkami i suwaczkami ;) - a moim zdaniem, aby uzyskać dobre efekty na 50D potrzeba więcej uwagi. Kolega kupił niewiele używany 40D od sprzedawcy dobrego sklepu fotograficznego, który to nieco wcześniej zamienił 40D na 50D i lojalnie i wyraźnie go przy sprzedaży uprzedzał, że z 40D na ISO 3200 osiągnie gorsze rezultaty niz z 50D. Opinie są więc sprzeczne - traktuję je więc jako mieszczące się w granicach błędu. Po przeskalowaniu zdjęć do takich samych rozmiarów jest dosyć podobnie, a różnice jesli są, to są niewielkie i mogą też wynikać z odmiennych strategii wstępnego ostrzenia. Dlatego głównym argumentem, który ma zadecydować o wyborze pomiędzy 40D a 50D nie powinno być raczej zachowanie się przy wysokich ISO.
Zupełnie inaczej jest w wypadku 5D MKII - tu nikt nie ma wątpliwości - różnica jest bardzo duża i bezsporna na korzyść 5D MKII (MkI jest też całkiem dobre pod tym względem). 5D MKII ma ponadto SRAW1 który produkuje obrazy 10MPix - to może być super tryb dla fotografujących w ciemnościach ;)
Powiem tak - miałem mozliwość kupienia nowego 50D w cenie 600 zł powyżej ówczesnej ceny 40D. Dla mnie dodatkowe mozliwości 50D (zwłaszcza microadjustment) były tyle warte. Z pewnością jednak nie dopłaciłbym takiej kwoty, gdyby róznica spowadzałą się tylko do nowej matrycy - dla mnie są to matryce podobnej klasy, które jednak mają różną specyfikę - tak jak pisałem to jest raczej krok w bok, a nie istotny krok do przodu. Gdybym musiał dopłacic 1000 zł lub więcej mocno bym się zastanowił.

Vitez
15-07-2009, 13:02
Taki temat juz byl , jest w sumie.

Połączyłem :roll: