Zobacz pełną wersję : Jak chronic obiektyw w zwyklym plecaku
Jak chronic obiektyw w zwyklym plecaku? macie jakies sprawdzone sposoby? niby mam plecak foto ale troche duzy i wolalbym zabrac jak ide pofocic obiektywy (50tka,70-300sigma,kit) i aparat, wiec jakos bym musial ochronic obiektywy zeby sie nie obijaly ;).
Peri Noid
07-06-2009, 22:54
Możesz przedzielić jakąś pianką albo coś w tym stylu. Ja przez długi czas, zanim kupiłem sobie fajny mały plecak, nosiłem sprzęt prawie że luzem w zwykłym plecaku. Jeśli miałem jeszcze dodatkowy obiektyw oprócz tego na korpusie (różnie bywało, Tamron 28-75/2.8, Sonnar 180/2.8, potem C 70-200/2.8 ) to po prostu wkładałem go obok zabezpieczony deklami i tyle. Sprawdzałem tylko, żeby nie był luźno i nie latał. Ale zablokować można czymkolwiek, np. paczką chusteczek higienicznych. Trzeba jedynie uważać na małe, twarde przedmioty typu klucze, żeby nie było ich w pobliżu - przez takie coś moje pierwsze body miało starty lakier z obudowy lampy błyskowej, co nie wpływało zupełnie na użytkowość, ale miało mały wpływ przy odsprzedaży.
i dlatego polecam dokupienie sobie futerału na pasek. wtedy chopwasz taki obiektyw do futerału i dlaej jeteś mobilny i nie potrzebujesz dużego plecaka foto
na szybko to folia z bąbelkami jest najlepsza
Albo te woreczki co dają do eLek :-)
Czasami jak byłem zmuszony nosić aparat w zwykłym plecaku to wrzucałem do niego na dół ręcznik.Drugi zwijałem w rulon i układałem w kształt litery "S" i wkładałem to do plecaka.Powstawały "komory" gdzie bezpiecznie wkładałeś obiektywy .
:-D Potrzeba matką wynalazków :-D
Jeżeli wrzucam sprzęt do zwykłego plecaka do na dno daję gąbkę. Na obiektywy mam lens case'y Lowepro - polecam. Z canonowskiego woreczka nigdy nie korzystałem - chroni przed kurzem i porysowaniem, ale nie przed uderzeniami.
ja w gorach z braku jakiegokolwiek plecaka foto, do zwyklego plecaka wrzucalem body z podpietym kitem i obok lezal sobie drugi obiektyw w grubej skarpecie:P na dnie jeszcze zwinieta arafatka i smigalem:P zima obwiazywalem jeszcze wszystko grubym szalikiem:D
ja wpycham torbę foto do plecaka
osobiscie na dwa sposoby:
1. jak radmro lens case'y lowepro, choc pojawiaja sie juz produkcje firm outdorowych np tatonka. body z podstawowym obiektywm w futerale w miare dopasowym w moim przypadku lowepro Cirrus TLZ 25
2. wyjmuje wklad z torby/plecaka foto, idealnie pasuje do zwyklego plecaka i mam wszystkie przegrodki itp do dyspozycji
Kiedyś nosiło się obiektyw w grubej wełnianej skarpecie i było całkiem dobrze.
Proste, tanie i skuteczne, a druga para skarpet w plecaku zawsze się przyda :-)
Jeżeli macie znajomych zajmujących się biologią molekularną (a dokładniej - pracujących z RNA) możecie się podpytać, czy nie zamawiali w ostatnich miesiącach Trizolu. Trizol bowiem zabezpieczany jest obecnie na czas transportu w bardzo ciekawy sposób - pakują butelki do plastikowych, dwuwarstwowych worków, wyłożonych (między owymi warstwami) syntetycznymi trocinami. Duże szkła się nie zmieszczą, ale coś mniejszego - jak najbardziej. Dodatkowy atut - dobrze zawinięty worek zyskuje również względną wodoszczelność.
Wygoda - jeżeli chodzi o używanie - bliska zeru, ale na transport jak znalazł.
Poniżej - zdjęcia
https://canon-board.info/imgimported/2009/06/IMG_2140-1.jpg
źródło (http://lh6.ggpht.com/_6fCXM6kkBBw/Si0QWfU3eNI/AAAAAAAAS5k/_NeBmxE6wVg/s800/IMG_2140.jpg)
https://canon-board.info/imgimported/2009/06/IMG_2141-2.jpg
źródło (http://lh3.ggpht.com/_6fCXM6kkBBw/Si0QYj5jTCI/AAAAAAAAS5s/RjGi_sy36DU/s800/IMG_2141.jpg)
https://canon-board.info/imgimported/2009/06/IMG_2142-2.jpg
źródło (http://lh3.ggpht.com/_6fCXM6kkBBw/Si0Qan2n5JI/AAAAAAAAS5w/oVWsNV9K4KE/s800/IMG_2142.jpg)
Na szybko to ja owijam obiektyw w T-shirta, jak mam go wrzucić do zwykłego plecaka.
Miałem wkłady z powycinanej i zszytej dratwą karimaty. Prosty, pewny i tani pomysł. Można sobie dowolnie modyfikować wielkość i ilość komór i zrobić nawet dla kilku plecaków-zwykłych toreb.
Dla mnie takie wynalazki to już historia. Teraz posiadam dwa foto-plecaki :) .
Dla mnie takie wynalazki to już historia. Teraz posiadam dwa foto-plecaki :) .
Fakt powszechnie znany - z torbami foto u fotografów jest jak z torebkami u kobiet. Nigdy nie ma ich za dużo. Sam obecnie doliczyłem się u siebie plecaka, slingshota, dwóch toreb (plus jednej niemal zabytkowej) i Newsweara :)
SirDuncan
09-06-2009, 09:50
koszukla/bluza/szalik sa niezastapione w przypadku plecaka nie-foto.
ktos tu wspomnial o damskich torebkach - tak, tak, najlepsze sa te duze, zona czasem nawet 70-200 w fabrycznym pokrowcu upchnie ;-)
Skarpetki, szaliki i reszta garderoby jest może dobra tak na szybko. Jednak wciskające się wszędzie nitki i wszelkiej maści paprochy nie zachęcają na dłuższą metę do takiego transportu sprzętu, że już nie wspomnę trudności w szybkim dostępie do niego.
SirDuncan
09-06-2009, 16:00
oczywiscie niezastapionym uzuplenieniem garderoby jest pokrowiec- swietne sa te dokladane do L-ek. przed urazami mechanicznymi zbytnio nie chronia (moze przed zarysowaniem), ale za to zabezpieczaja przed wszelkiego rodzaju syfami.
oczywiscie niezastapionym uzuplenieniem garderoby jest pokrowiec- swietne sa te dokladane do L-ek.
Szczególnie mamy wtedy szybki dostęp do sprzętu :mrgreen: . Wyciągnąć ze skarpety, woreczka foliowego, pokrowca z L-ki i ... można chować sprzęt bo temat już dawno "uciekł". Owszem, do transportu i focenia np.architektury może się sprawdzić ;) .
Nie ma to jak "mała" damska torebka :wink:
Akurat mieści 5D z 85/1,8 i obok np. 50mm (najczęściej Leica) zawinięte w ściereczkę do optyki.
I nikomu nie przyjdzie nawet do głowy, że sprzet foto się w tym nosi :D :wink:
SirDuncan
09-06-2009, 18:36
Szczególnie mamy wtedy szybki dostęp do sprzętu :mrgreen: . Wyciągnąć ze skarpety, woreczka foliowego, pokrowca z L-ki i ... można chować sprzęt bo temat już dawno "uciekł". Owszem, do transportu i focenia np.architektury może się sprawdzić ;) .
troche o czym innym rozmawiamy - jak muszisz blyskawicznie zmieniac obiektywy, to albo dwie puchy, albo ewentualnie 'kabury' na pas i trzymanie obiektywow bez dekielkow - w kazdym innym przypadku czas bedzie porownywalny, niezalenie, czy masz super hiper plecak foto, czy obiektyw w skarpecie trzymasz. mi wymiana obiektywu z pomoca zony, ktora zwlaszcza w trakcie wypraw zawsze jest gdzies obok, zajmuje kilka sekund - podrywajacy sie do lotu ptak, albo niepowtarzalna mina sprzedawcy na lokalnym bazarza i tak zdazy umknac.
andrewjohn
09-06-2009, 20:44
Ja uważam,że najlepszym zabezpieczeniem w plecaku jest jednak jakiś grubszy futerał na obiektyw. Oczywiscie, jak napisano wyżej, na szybką wymiane obiektywów nie ma co wtedy liczyć...
lens case Lowepro często noszę w zwykłym plecaku.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.