PDA

Zobacz pełną wersję : Kalibracja światłomierza aparatu



cameraman
26-05-2009, 09:19
Nowa norma USA ANSI wprowadziła nowy współczynnik kalibracji urządzeń pomiarowych (światłomierzy wbudowanych w aparaty fotograficzne, kamery, światłomierze zewnętrzne itp.) - jego wartość wynosi ok. 13% szarości, więc nie jak przez cały XX wiek 18%. W internecie jest już wiele informacji o producentach, którzy kalibrują aparaty i inne urzadzenia do nowej wartośći (np. wszystkie zewnętrzne światłomierze są już tak kalibrowane - np. zewnętrzny światłomierz SEKONIC L-758 CINE i on mierzy już wg 13%). Różnica miedzy 18%, a 13% to pół przysłony, ale to widać już. Niestety nie mogę znaleźć takiej informacji o marce Canon, na stronie Canona, ani na wsparciu technicznym. Mam Canona EOS 50D i bardzo bym prosił, jeśli wiecie, o taką informację - na jaką wartość jest kalibrowany chip/światłomierz w tym aparacie jak i innych nowych - czy na stare 18% czy juz nowe 13% szarośći. Zauważyłem, że gdy używam akurat szarej karty Kodaka to przydaje się od pomiaru aparatem z niej, przeswietlić o 1/2 EV czyli tyle dokładnie ile wynosi różnica między 18% a 13% i dokładnie tyle ile podaje się w informacjach na ten temat, aby prześwielac szarą karte 18% mając aparat lub swiatłomierz światła odbitego oskalibrowany do 13%. Bardzo proszę o jakieś info lub linki. Dziękuję, pozdrawiam.

alloqba
26-05-2009, 09:58
Wszystkie cyfrówki są kalibrowane według 13%, a ta norma nie jest taka nowa :)

cameraman
26-05-2009, 10:01
No... :-) wiem wiem, nazwałem "nowa" bo ostatnio zaczyna sie dopiero szerzej mówić o tym, albo "nowa" porównując ją do calego XX wieku :-) i historycznemu 18%. Dzięki za info. Potwierdza ono moje spostrzeżenia i to, że i Canon tak kalibruje.

arturs
26-05-2009, 19:16
no z tymi 13% u Canona to chyba nie do końca musi być prawda - w instrukcji do 5d2 (s.67) ale też na pewno w 40d i 350d jest informacja że zastosowanie szarej karty 18% pozwoli na dokładniejsze ustawienie balansu bieli - nie wiem jak jest z ekspozycją, ale znając Canona to nie robiłby kombinacji z dwoma wartościami.. chociaż Canon naświetla "na cienie" więc (w porównaniu z Nikonem) tym bardziej sugeruje że światłomierz jest lekko inaczej skalibrowany.. i ta różnica na oko wynosi właśnie jakieś pół EV

cameraman
05-06-2009, 22:55
A to teraz mam niezły bałagan bo mam EOSa 50D, który wiem, że skalibrowany jest na 13% i EOSa analogowego - starego EOSa 3 skalibrowanego na pewno na 18% :-/ (często łącze zdjęcia z obu aparatów).
Zatem strzelając np. ten sam krajobraz powyższymi aparatami ustawionymi dokładnie na ten sam wycinek krajobrazu (wszystko tak samo, kąt widzenia, pomiar, czułość, zero korekt) z pomiarami światła dokonanymi tą sama metodą na ten sam walor w obrazie (punktowo) - to EOS 50D naświetli o + 0,5 EV więcej niż stara 3’ka, prawda?
A jeżeli podstawię właściwe dla każdego z aparatów szare karty, czyli 13% szarą kartę EOS’owi 50D i zrobię pomiar, a EOS’owi 3 podstawię właściwą dla niego czyli 18% i zrobię pomiar, to nadal finalnie porównując oba zdjęcia ekspozycja będzie różniła się o 0,5 EV prawda?
Podobnie będzie z pomiarem światłomierzami światła padającego (tym skalibrowanym na 13% i tym na 18%) – po prostu 13’tka naświetla mocniej / obficiej o 0,5EV, prawda?

I jeszcze jedno pytanko w tej samej kwestii: rozumiem że jak w "18%’ówce" do czerni było 2,7EV, a do bieli 2,3EV, tak teraz w "13%’ówce" do czerni mamy 2EV, a do bieli 3EV czy inaczej?

robgr85
06-06-2009, 00:09
RAW po części rozwiązuje problem, zawsze można te kilka % przeciągnąć... jeśli mowa o kalibracji światłomierza aparatu, to gdzieś w sieci widziałem kalibracje polegając na zewnętrznym światłomierzu... próbował ktoś tego?

pan.kolega
06-06-2009, 19:46
http://www.bythom.com/graycards.htm

http://www.richardhess.com/photo/18no.htm

Tak czy inaczej, trzeba sobie skalibrować samemu i wprowadzić poprawki, bo bez kalibracji, nawet przy tym samym standardzie światłomierzy, nie ma szans żeby zdjęcia z rożnych puszek z róznymi matrycami albo róznymi filmami wyszły dokładnie tak samo.

W dodatku, jest możliwe, że np. szarość dopasujemy dokładnie, a światła albo cienie będą już trochę różne.