firley
24-05-2009, 22:44
Witam!
Od jakiegoś czasu w moim 33 (elan7) zauważyłem niepokojące zachowanie :P
A więc, po naciśnięciu spustu do połowy, wszystko spoko, pomiar światła, łapanie ostrości, potwierdzenie. Dociskam.... i nic.
Co ciekawsze po wyjęciu negatywu, wszystko mu przechodzi. Nie wiem czy to wina spustu, czy jakiegoś softu czy w ogóle mu się pokrzaczyło :/ Dodam też, że wymieniana była część od klapki komory negatywu (ta z czujnikiem zamknięcia, na sprężynce) i zastanawiam się czy to nie wina tego (ale nie było od 3lat problemów z tym). Wiem że wymiana spustu w 5 to około 150zł, tutaj pewnie też się nie wiele różni? Więc, jeżeli ktoś ma jakieś pojecie w materii poproszę o jakąś podpowiedź.
Pozdrawiam!
Od jakiegoś czasu w moim 33 (elan7) zauważyłem niepokojące zachowanie :P
A więc, po naciśnięciu spustu do połowy, wszystko spoko, pomiar światła, łapanie ostrości, potwierdzenie. Dociskam.... i nic.
Co ciekawsze po wyjęciu negatywu, wszystko mu przechodzi. Nie wiem czy to wina spustu, czy jakiegoś softu czy w ogóle mu się pokrzaczyło :/ Dodam też, że wymieniana była część od klapki komory negatywu (ta z czujnikiem zamknięcia, na sprężynce) i zastanawiam się czy to nie wina tego (ale nie było od 3lat problemów z tym). Wiem że wymiana spustu w 5 to około 150zł, tutaj pewnie też się nie wiele różni? Więc, jeżeli ktoś ma jakieś pojecie w materii poproszę o jakąś podpowiedź.
Pozdrawiam!