Canon EF 50 mm f/1.8 II czy Canon EF 50/1,8 Mk I

[borkomar]

Jak w temacie.
ten pierwszy wyglada tak:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=59655015
a drugi :
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=59531990

jakies roznice pomiedzy nimi poza bagnetami??
Czy jest sens kupowac cos takiego jak by sie mialo np tamrona albo sigma 18-50 to czy ta stalka przy ogniskowej 50 bedzie lepsza od nich??
I jeszcze jedno przy okazji:
Czy jest sens kupienia sigmy 18-50 f2.8 ktora ogniskowa odpowiada kitowi??Czy moze lepiej do kita dokupic tamrona 28-75 F2.8??
Niedlugo bede chcial poczynic jakies zakupy wiec dlatego pytam o rade??

[DoMiNiQuE]

jakies roznice pomiedzy nimi poza bagnetami??

Nie bylbym soba gdybym nie powiedzial, ze ten temat byl wielkokrotnie walkowany na forum :mrgreen:

Posiadam MkI i jestem z niego zadowolony:

zalety MkI:

- ma lepszy pierscien ustawienia ostrosci - lepiej umieszczony i precyzyjniejszy (1/2 obrotu)
- metalowy bagnet
- troszke ciezszy (niekoniecznie zaleta)
- skala odleglosci
- wygodniejszy przelacznik AF/MF
- po przelaczeniu na MF mozna krecic pierscieniem ostrosci bezkolizyjnie ;)

Optyka jak i predkosc AF identyczne w obu wersjach.


hej, ja nie mam takiego czerwonego paska :mrgreen:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img06.allegro.pl/photos/oryginal/59/5953/595319/59531990)

[muflon]

Wpisz w wyszukiwarkę: "50mm/f1.8 MkII vs MkI". Dwie strony na ten temat.

[fabrykant]

Tu jest też przyzwoita odpowiedź na pytanie:
FOTODINOZA: 50/1,8 vs 50/1,8II, czyli o marności wszechświata (http://fotodinoza.blogspot.com/2014/01/5018-vs-5018ii-czyli-o-marnosci.html)

[GalaktycznyMuczaczo]

fabrykant nie chce cie zasmucać ale post załozony w 2005 roku, spóźniłeś się trochę o 9 lat :) a kolega autor ostani raz na forum zawitał w marcu 2013 więc chyba nie podziękuje ci za pomoc :)

[FlatEric]

Co gorsza, i tego nie wybaczymy ci Canonie, razem z pierścieniem obraca się cały przedni zespół soczewek. Co to oznacza? Że używanie filtrów polaryzacyjnych, albo połówkowych jest beznadziejnie niewygodne. I oznacza to także, że obiektyw od wstępu można zdyskwalifikować jako szkło dla zaawansowanego fotografa, który często takich filtrów używa.
Ja tam myślę, że powyższy ustęp na temat EF 50 mm 1:1.8 II dyskwalifikuje przede wszystkim autora tego bloga. :)

[fabrykant]

Jako wesoły pesymista czuję się całkowicie zdyskwalifikowy od urodzenia. Jako przedstawiciel tzw. Pełnego Półprofesjonalizmu i użytkownik filtra polar, uważam że sytuacja w której obiektyw przestawia ustawiony filtr polaryzacyjny z każdą zmianą ostrości za skrajnie mało komfortowy. Zwłaszcza że wersja 1 nie miała tej wady. Ale rzecz jasna każdy może mieć własne zdanie. Autor.

[yrats]

użytkownik filtra polar, uważam że sytuacja w której obiektyw przestawia ustawiony filtr polaryzacyjny z każdą zmianą ostrości za skrajnie mało komfortowy.
Że tak powiem wyrwałem kolegę z kontekstu prawie że archeo wątku, ale bzdura oczywista jest w onym stwierdzeniu w odniesieniu do wersji II. Otóż poza wieloma cytowanymi wadami bezdyskusyjnymi, Canon 1,8/50mm w wersji II NIE KRĘCI MORDKĄ przy przeostrzaniu. Wiem bo mam!. Telepie, skrzypi i jęczy tandetnym plastikiem, ale jest na tyle lojalny, że nie obraca żadnego filtra. Zresztą obawiam się, że założenie ciężkiego polara może dla niego skutkować poważną kontuzją ;)

Obiektyw wyposażono także w 5-cio listkową przysłonę i nierotujące mocowanie filtrów o średnicy 52 mm. - to kawałek z Optycznych gdyby były wątpliwości, że nie rozróżniam...
Może więc warto dotknąć ....byłoby bardziej honorowo :D

[FOTO-PAN]

mk1 zdecydowanie lepiej wykonany obiektyw


http://www.youtube.com/watch?v=Um3ALMuPraw

[Bffist]

Mam Mk1, a miałem mk2, nawet przez chwilę jednocześnie.
Z moich obserwacji wynika, że mk1 jest dużo ostrzejsza, lepiej wykonana i cichsza.

[fabrykant]

Rzeczywiście. Kajam się, przepraszam i przyznaję do byka, jaki strzeliłem w sprawie kręcenia mordą obiektywu serii II. Nie kręci. Cuś słabo mu się przyglądałem. Lecę zmieniać i dziękuję za zwrócenie uwagi!

Nowa wersja już poprawiona z podziękowaniem i zmniejszoną dyskwalifikacją.:)