PDA

Zobacz pełną wersję : Obiektyw do cyfry.



Czarek
20-06-2004, 10:40
Witam. Pierwszy raz na forum. Chciełbym poruszyć problem który mnie spotkał. Kupilem 300D body. Wcześniej mialem 300V i obiektyw Tamron 28-300 macro. Oczywiście zostawilem obiektyw bo spisywał sie nieźle. I teraz wielkie rozczarowanie bo z cyfrą strasznie mydli. Liczę na podpowiedż opartą na osobistych doświadczeniach co najlepsze będzie do 300D.

Tytus
20-06-2004, 11:19
Witam. Pierwszy raz na forum. Chciełbym poruszyć problem który mnie spotkał. Kupilem 300D body. Wcześniej mialem 300V i obiektyw Tamron 28-300 macro. Oczywiście zostawilem obiektyw bo spisywał sie nieźle. I teraz wielkie rozczarowanie bo z cyfrą strasznie mydli. Liczę na podpowiedż opartą na osobistych doświadczeniach co najlepsze będzie do 300D.
no wiesz, ja bym powiedział, że szkło od 28 do 300mm z zasady nie może robić nawet średnich zdjęć
po drugie 28mm * 1,6 to wychodzi prawie standard, więc zastanawiam się dlaczego nie wziąłeś choć kitowego szkła 18-55mm
chyba, że kolega chce wejść w coś konkretnego, w takim razie może coś takiego? (http://www.pstryk.com.pl/opis/1431)?
a jak kolega chce przyoszczędzić i mieć szkło, ktore da mu znowu realne 28mm szerokiego kąta, to proponuję jednak zakupić kitowe szkło lub jakiś Sigmowy odpowiednik, no i tele, bo niestety szkieł 18-200 mm jeszcze nie wyprodukowano :wink:

Czarek
20-06-2004, 11:49
Z 300V jakoś to wyglądało z 300D jest beznadziejnie. Myślę o czymś uniwersalnym np EF 28-135 IS USM. Czy ktoś powie jak to działa w praktyce z cyfrą.

Tytus
20-06-2004, 12:01
Z 300V jakoś to wyglądało z 300D jest beznadziejnie. Myślę o czymś uniwersalnym np EF 28-135 IS USM. Czy ktoś powie jak to działa w praktyce z cyfrą.
Stary, jak chcesz mieć uniwersalne szkło z obiektywu 28-135 mm przy odwzorowaniu 1,6???
przecież ten obiektyw będzie miał zakres realny 45-214 mm, to jakie to jest uniwersalne szkło? no chyba, że szeroki kąt w ogóle Ciebie nie interesuje...
ale skoro kupiłeś cyfrową lustrzankę to chyba chcesz nią robić zdjęcia a nie trzymać ją na półce i szpanować, że ją masz?
a tak na marginesie, to do 300D w ogóle nie polecałbym obiektywów klasy 24-85 czy 28-135mm, dlaczego?
bo to są obiektywy o solidnych metalowych korpusach i szklanych soczewkach, które ważą dwa razy tyle co samo body. Jak założyłem do 300D 24-85mm to się załamałem, obiektyw wyrywał mi body z ręki, do takich szkieł trzeba mieć cięższe body, bo fotografowanie będzie bardzo mało wygodne, aparat musi być w ręku w miarę wyważony...

Vitez
20-06-2004, 19:39
I teraz wielkie rozczarowanie bo z cyfrą strasznie mydli.
Na to odpowiedzialem ci juz w innym watku:
http://canon.hazan.ys.pl/viewtopic.php?t=446


Liczę na podpowiedż opartą na osobistych doświadczeniach co najlepsze będzie do 300D.

Kitowy 18-55 do szerokich katow, 28-135 lub 28-75 (Tamron, Tokina, Sigma w tej kolejnosci) jako podreczny spacer zoom i jakis 100-300 albo 80-200 albo 70-210 , ostatecznie 75-300 choc nigdy go nie polecam - jako teleobiektywy.

co do podpinania 28-135 pod 300D to kolega Tytus przesadza (kompleksy siakies ze taka agresja w stosunku do 300D :roll: ) - sam bawilem sie chwilke 300D+28-135 , mam paru znajomych z takimi zestaami i nie ma zadnych problemow. 300D tez ma bagnet metalowy, a ze korpus plastikowy to tylko wrazenie dotyku takie sobie, odpornosc jest znosna. Jedynie obiektywow powyzej 1 kg balbym sie podpinac ;) (np nie wyobrazam sobie podpiecia Sigmy 170-500 ktora sie niedawno bawilem do 300D ;) ).

Tytus
20-06-2004, 20:54
co do podpinania 28-135 pod 300D to kolega Tytus przesadza (kompleksy siakies ze taka agresja w stosunku do 300D :roll: ) - sam bawilem sie chwilke 300D+28-135 , mam paru znajomych z takimi zestaami i nie ma zadnych problemow. 300D tez ma bagnet metalowy, a ze korpus plastikowy to tylko wrazenie dotyku takie sobie, odpornosc jest znosna.

nie mówię o odporności a o wyważeniu aparatu, jak podpiąłem swój 24-85 pod 300D było zdecydowanie do ****,
body do takiego obiektywu musi swoje ważyć, plastikowy czy metalowy bagnet nic do tego nie ma :?

Vitez
21-06-2004, 01:15
nie mówię o odporności a o wyważeniu aparatu, jak podpiąłem swój 24-85 pod 300D było zdecydowanie do ****,
body do takiego obiektywu musi swoje ważyć

Przesada, wystarczy sobie dlonie odpowiednio wywazyc. Jak mam mniej wiecej rowna wage to rowno trzymam, jak przewaza body (np 10D + 50 1.8 ) to wiadomo ze trzymam glownie prawa reka za body, lewa ewentualnie zmieniam nastawy na obiektywie i podtrzymuje do kadrowania, jak mam ciezszy obiektyw (np 10D + sigma 170-500) to mocniej trzymam lewa reka pod obiektywem, prawa tylko wyrownujac i podtrzymujac do kadrowania - w tej sytuacji i przy tym obiektywie psioczylbys rowniez na 10D bo jest niewystarczajaco ciezki by miec dobre wywazenie z 1,5 kg obiektywami?
Po prostu przesadzasz - trzeba umiec trzymac i wywazac samemu a nie zwalac wine ze body za lekkie :twisted: :P

Czarek
21-06-2004, 08:32
Do wagi nie przykłdadam większego znaczenia. Chciałbym poznać głównie opinie (własne doświadczenia) o jakości fotek . Wiem już to z własnego doświadczenia że różnie reaguje film i matryca i nie zawsze to co dobre dla jednego będzie dobre dla drugiego. Lepiej poradzić się kogoś. Pomożecie!

Vitez
21-06-2004, 17:44
Wiem już to z własnego doświadczenia że różnie reaguje film i matryca i nie zawsze to co dobre dla jednego będzie dobre dla drugiego. Lepiej poradzić się kogoś. Pomożecie!

Napisalem ci w tym watku:
http://canon.hazan.ys.pl/viewtopic.php?t=446

jak to jest z obiektywami do analoga a cyfry.