PDA

Zobacz pełną wersję : Ksiądz - osoba publiczna?



Radus
12-05-2009, 12:21
Ostatnio mam pewien spór ze znajomym - czy ksiądz jest osobą publiczna 24/7? Jest coś takiego, że mamy prawo robić zdjęcia osobą publicznym podczas wykonywania zawodu, np. policjantowi, sportowcowi, muzykowie. Idąc tym tropem moge też kapłanowi podczas odprawiania mszy, a co w sytuacji gdy powiedzmy widze księdza np. na koncercie jakimś, jakow widz - ale ubranego "służbowo" w sutanne - jest wtedy osobą publiczną, czy tylko "dziwnie ubranym przechodniem"?

Troyan
12-05-2009, 12:32
Moim zdaniem ksiądz czy kapłan jakikolwiek, zgodnie z rolą społeczna jaką narzuca im przynalezność do instytucji kościoła jest osobą publiczną 24/7. Przecież powołania nie odstawia się do szafy na czas "uciech" nie licujących z powagą urzędu czy innych czynności nielależących do kanonu zachowań tychże.

Dokładnie tak samo jak posłowie i inni urzędnicy państwowi. A zdaje się że zaczynamy o tym zapominać. I stanowiska te są traktowane jako przywilej a nie służba obywatelska.

Loome
12-05-2009, 12:38
mysle ze z tym pytaniem to na forum prawnicze, no chyba ze jest tu prawnik-fotograf:)

gervee
12-05-2009, 12:40
Księdzem jest się cały czas 24/7 ale niekoniecznie cały czas pełni się obowiązki kapłańskie.

W opisywanej przez Ciebie sytuacji raczej uznał bym go za osobę prywatną (na koncercie). Kto mu zabroni chodzić w "dresie"? Np. zakonnicy z reguły cały czas biegają w habitach a czy są osobami publicznymi? W przeważającej większości nie.
Takie jest moje zdanie.

Poza tym zdjęcia robić możesz (no chyba, że wyraźnie wyraża swój sprzeciw) ... publikowanie to inna para kaloszy.

Majchalak
12-05-2009, 12:43
powiedzmy widze księdza np. na koncercie jakimś, jakow widz - ale ubranego "służbowo" w sutanne - jest wtedy osobą publiczną, czy tylko "dziwnie ubranym przechodniem"?

Ksiądz = osoba publiczna, więc nie widzę przeszkód żeby mu pstryknąć parę fotek na koncercie... pozostaje jedynie kwestia warunków publikacji...

N0SFERA2
12-05-2009, 15:34
dorzyce kilka groszy od siebie- w koncu tu chodzi o fote ktora osobiscie wykonalem;)
jestem przekonany ze mam prawa do publikacji zdjecia bo:
1) ksiadz byl w sutannie
2) zdjecie nie osmiesza/nie kompromituje ksiedza, zdjecie nie powstalo w zlej intencji, jedynie jako fotoreportaz
3) ksiadz powinien dzialac wg. wiary jaka glosi, czyli byc przykladem przez cale swoje powolanie wiec o ile ja jako fotograf nie dzialam jak paparazzi i nie czycham na sytuacje kompromitujaca obiekt fotografowany (albo sam nie prowokuje) to chyba jest

dla jasnosci opisze zdjecie- twarz nie wyraza zadnych emocji, ksiadz jest sfotografowany z profila, od klatki piersiowej w gore, ma sutanne i widac wyraznie koloratke, w tle jest kilki rozmytych ludzi (wiec widac ze jest to zgrupowanie) ale nie mozna rozpoznac ich po twarzach.

HuleLam
12-05-2009, 15:42
A nie prościej samego zainteresowanego poprosić o zgodę na publikację?

N0SFERA2
12-05-2009, 15:47
a co jesli ktos nie ma juz mozliwosci np brak kontaktu, albo nie znamy tej osoby i nie wiemy kogo dokladnie szukamy (mamy tylko zdjecie) :)
trzymajmy sie powyzszej wersji, moze posluzy komus innemu jako przyklad bo pewnie jest wiele takich sytuacji.

Kolaj
12-05-2009, 15:50
mamy prawo robić zdjęcia osobom publicznym podczas wykonywania zawodu, [...]widze księdza np. na koncercie jakimś, jako widz - ale ubranego "służbowo" w sutanneBędąc widzem na koncercie z całą pewnością nie wykonuje swojego zawodu. To, jak jest ubrany nie ma tu nic do rzeczy. Jest osobą prywatną ze wszystkimi tego konsekwencjami. Nawet ksiądz ma prawo do prywatności i ochrony wizerunku, podobnie jak każdy z nas.

micles
12-05-2009, 15:51
(Wiem, że nieetycznie piszę, no ale taka prawda) A nie prościej opublikować? Jeżeli jesteś pewien, że osoba przedstawiona na zdjęciu nie miałaby żadnych podstaw do tego żeby sprzeciwiać się publikacji, to nie ma podstaw, by takiej publikacji nie dokonać. Wiadomo, każdy swoje widzimisie ma, ale w większości przypadków osoba, której fotografia jest opublikowana wcale o tym nie wie. Jeżeli się dowie i będzie się jej to nie podobało, to zasygnalizuje to w pewien sposób (polubownie, albo rozprawą sądową) i w przypadku publikacji niekomercyjnych i bez żadnych szkód (obraza wizerunku itp) poproszony zostaniesz o zwyczajne usunięcie zdjęcia.

N0SFERA2
12-05-2009, 16:00
Będąc widzem na koncercie z całą pewnością nie wykonuje swojego zawodu. To, jak jest ubrany nie ma tu nic do rzeczy. Jest osobą prywatną ze wszystkimi tego konsekwencjami. Nawet ksiądz ma prawo do prywatności i ochrony wizerunku, podobnie jak każdy z nas.

koncert byl katolicki ;)

Kolaj
12-05-2009, 16:07
koncert byl katolicki ;)I co z tego ma wynikać? Mógł być równie dobrze death metalowy. Więcej Ci powiem. Gdyby to był koncert satanistyczny, to miałbyś większe umocowanie do publikacji takiej fotografii, bo stanowiła by ona dowód, że dla osób wierzących nie może być osobą godną zaufania, czego oczekuje się od księdza. A zatem zdjęciem dowodziłbyś, że ta osoba nie powinna pełnić swojej misji publicznej bo w życiu nie kieruje się głoszonymi wartościami.

No, ale to na szczęście nie ten przypadek.

Dilbercik
12-05-2009, 16:09
ksiadz chyba publiczna osoba jest w kosciele lub w czasie mszy na powietrzu. a reszta czasu to jak kazdy inny czlowiek. ma takie samo prawo do prywatnosci jak kazdy.

Selena
12-05-2009, 17:35
Moim zdaniem ksiądz czy kapłan jakikolwiek, zgodnie z rolą społeczna jaką narzuca im przynalezność do instytucji kościoła jest osobą publiczną 24/7. Przecież powołania nie odstawia się do szafy na czas "uciech" nie licujących z powagą urzędu czy innych czynności nielależących do kanonu zachowań tychże.


Tyle, że idąc tym tropem myślenia też mamy tak traktować lekarzy, nauczycieli ....???
W końcu to też powołanie, zawód zaufania publicznego itd.

Uważam, że każdy Człowiek ma prawo do prywatności.
A po drugie - pomyślmy czasem, czy chcielibyśmy tak być potraktowani, jak traktujemy innych.


A jak spotkamy policjanta w mundurze np. na zakupach to możemy uznać, że nam wolno opublikować jego zdjęcie tylko dlatego, że jest w mundurze(bo akurat wraca z pracy) ???:rolleyes:

micles - sugerujesz że powinniśmy publikować tak, by zainteresowany się o tym nie dowiedział....???
To ja pójdę dalej - to może kradnijmy, ale nie dajmy się złapać - a jak nas złapią to oddamy ???:twisted:
Strasznie pokrętna ta logika...:roll:

micles
12-05-2009, 17:39
W moim przypadku powołuję się na moje prywatne odczucia. Jeżeli wiem, że fota jest nie teges, to najczęściej nie wypływa ona poza ramy mojego archiwum.

N0SFERA2
12-05-2009, 18:10
Tyle, że idąc tym tropem myślenia też mamy tak traktować lekarzy, nauczycieli ....???
W końcu to też powołanie, zawód zaufania publicznego itd.

Uważam, że każdy Człowiek ma prawo do prywatności.
A po drugie - pomyślmy czasem, czy chcielibyśmy tak być potraktowani, jak traktujemy innych.

A jak spotkamy policjanta w mundurze np. na zakupach to możemy uznać, że nam wolno opublikować jego zdjęcie tylko dlatego, że jest w mundurze(bo akurat wraca z pracy) ???:rolleyes:

dobrze dopasowalas dodatkowe przyklady

co z nauczycielami? oni musza caly czas kontrolowac sami i przypadkowe dzieci gdy zachoduja sie niewlasciwie poza szkola, a dostaja kase tylko za godziny pracy w szkole nie za wiekszy nadzor nad uczniami.

a co z lekarzami? maja obowiazek udzielic pomocy jesli sa w poblizu i nie wazne czy po pracy czy przed czy w trakcie. rzucaja wszystko i ratuja ludzi (przynajmniej tak byc powinno) wiec gdzie ta ich prywatnosc?

tom517
12-05-2009, 18:15
Np A.Mucha wygrała proces z Faktem : link (http://film.wp.pl/id,74650,title,Mucha-wygrala-proces-z-Faktem-Boje-sie-pomyslec-jak-mnie-przeprosza,wiadomosc.html?ticaid=1803a) Jest osobą publiczną, ale jeśli coś robi prywatnie to też nie można upubliczniać. Podobnie ksiądz na mszy ok, ale po i bez sutanny to jego prywatne życie.

toshimitsu
12-05-2009, 18:18
Będąc widzem na koncercie z całą pewnością nie wykonuje swojego zawodu. To, jak jest ubrany nie ma tu nic do rzeczy. Jest osobą prywatną ze wszystkimi tego konsekwencjami. Nawet ksiądz ma prawo do prywatności i ochrony wizerunku, podobnie jak każdy z nas.

kurcze...naaaawet ksiadz ;/
;P

blavod
13-05-2009, 08:43
Wczoraj dopisałem się do innego tematu zadając następujące pytanie (http://canon-board.info/showpost.php?p=646577&postcount=63)

czy osoba prywatna staje się osobą publiczną i czy można zastosować tu art. 81 p. 2, tj.:

2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z
pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych,
społecznych, zawodowych,

w przypadku gdy ta osoba w miejscu publicznie dostępnym np. gra na skrzypcach zbierając pieniądze, uczestniczy w pokazie ogniowym (http://www.inferno.art.pl) itp. Czy taka osoba nie staje się w momencie wykonywania pokazu osobą publiczną? Zdarzyło mi się ostatnio robić zdjęcia takim osobom a ciężko byłoby mi od każdego zebrać podpisy, ciężko mi też zweryfikować czy te osoby są pełnoletnie i same mogą decydować o wykorzystaniu wizerunku. Oczywiście mam tu na myśli nieformalne grupy, które nie mają określonych umów związanych z wizerunkiem grupy, firmy itd. Jeśli tak, to na jakiej podstawie uznać, że są to osoby powszechnie znane? ;)