PDA

Zobacz pełną wersję : Komórka dla fotografa?



il Dottore
11-05-2009, 21:12
Żarty żartami, ale czasem można się zdziwić...
http://m.onet.pl/_m/9383e71ed39b5e0a3fbc3f1b6d3376ff,0,1.jpg
to jest zdjęcie robione telefonem komórkowym Samsung Ultra Touch S8300
Jesli rozwój technologii pójdzie dalej w tym kierunku to wkrótce nie będzie sensu kupowac tanich kompaktów - wszystko będzie w telefonie! Aparat, kamera filmowa, MP3/MP4, internet, videorozmowy, gry i co tam jeszcze... aha! Mozna jeszcze nawet zatelefonować... :)
Czy pewnego dnia telefony "zjedzą" lustrzanki? :) Raczej nie... praw fizyki się nie oszuka, bo tu głównie o rozmiary optyki chodzi.
MP3 też nie zabiło (na razie) CD a i poczciwa płyta analogowa trzyma się mocno.
Jednak jeśli tak dalej pójdzie to tanim kompaktom wróżę rychłą śmierć. :)

Slider
11-05-2009, 21:46
to jest zdjęcie robione telefonem komórkowym Samsung Ultra Touch S8300
Jesli rozwój technologii pójdzie dalej w tym kierunku to wkrótce nie będzie sensu kupowac tanich kompaktów - wszystko będzie w telefonie!

Tanich, rzeczywiście nie. Tanie kompakty nie mają zbyt wielu manualnych funkcji, (o ile wogóle mają) czyli to, co komórka; przymierzyć się i cyknąć.
Użytkownikom tanich małpek raczej nie zależy tez na jakości, więc jeśli bedzie można okreslić jaki kolor dominuje na obrazie (niekoniecznie, co się na nim znajduje), to bedzie dobrze.
Do bardziej zaawansowanych kompaktów jeszcze komórkom nieco brakuje (tak w funkcjach, jak i w optyce) i nie ma tu mowy o jakimkolwiek zastępowaniu.
Co do przedstawionej fotki, to widać, że została zrobiona komórką, nie zachwyca w zasadzie niczym (ani ostrością, ani poziomem szumu, ani tym bardziej bokehem:p), ale jak na komórkę.. no cóż..;-)

Pozdrawiam

Kronos
11-05-2009, 22:11
W komórkach to takie marketingowe szpikowanie pikselami jest, aby odczuwać przyjemność z robienia zdjęć to jednak potrzeba jeszcze paru innych istotnych elementów. Telefony z aparatem mają jednak jedną, niepodważalną zaletę - zawsze mamy je przy sobie.

Slider
11-05-2009, 22:33
Telefony z aparatem mają jednak jedną, niepodważalną zaletę - zawsze mamy je przy sobie.

Drugą zaletą jest to, że jak podejdzie do Ciebie trzech dresów* i powie "oddawaj telefon", to niezwłocznie tracisz zarazem jedno i drugie:grin:

*Odpukać..;-)

Vitez
11-05-2009, 23:13
Drugą zaletą jest to, że jak podejdzie do Ciebie trzech dresów* i powie "oddawaj telefon", to

... dwóch dostanie gazem po oczach, trzeci nasadą dłoni w nos albo kopem w jaja i przewaga do uciekai-do gotowa :p .

Nie próbowałem. Raz wystarczyło samo uciekaj-do na dźwięk słów "a masz komórkę" . Innym razem wystarczyło stanowcze "nie" (na próbę wyłudzenia komórki) i przejście sobie dalej obok osłupiałych dresów... To było w czasach studenckich, zanim zanim jeszcze zaopatrzyłem się w akcesoria wzmacniające argumenty. Ot taki OT coby nie straszyć aż tak dresami :p . (A o samoobronie mamy gdzieś osobny wątek)

Kronos
11-05-2009, 23:51
Drugą zaletą jest to, że jak podejdzie do Ciebie trzech dresów* i powie "oddawaj telefon", to niezwłocznie tracisz zarazem jedno i drugie:grin:

*Odpukać..;-)

W tedy mówisz im o wszechobecnej tandecie, o dalekowschodnich podróbkach które zalewając rodzimy rynek ich ulubionych marek trudniących się w produkcji wysoko wyspecjalizowanych kostiumów dresowych - po czym szybko rozwijasz temat zwracając uwagę na bezsensowność bytu, przemijalność, ulotność, schyłek dekadencji, wszechobecny nihilizm. Wszystko to powoduje załamanie ich schematycznego "myślenia" a Tobie daje cenne kilka minut na szybką ucieczkę:-D

A tak poważnie (skoro już się OT zrobił) opowiadał mi kiedyś znajomy, jak wracał po nocce z dyżuru do domu i zaatakowało go kilku przerośniętych dresów. Wiadomo zażądali wszystkiego co było w ich mniemaniu cenne. Jednak najpierw kazali mu opróżnić torbę którą miał w reku (kolegę poprosiła sąsiadka żeby zrobił serie zastrzyków jej córce i akurat tego dnia wzioł zapas strzykawek jednorazówek). Zastraszony nie wiele myśląc otworzył torbę.....podobno "dresy" zniknęli szybciej jak się pojawili :mrgreen:

qb4hkm
12-05-2009, 11:26
a kumpel rzucił takim tekstem "Wpi***lić to ja wam wszystkim nie wpi***lę, ale który pierwszy rękę wyciągnie to mu ją złamię" Też dali spokój...

Najlepsza była moja koleżanka(mistrzyni Judo) wraz ze swoimi koleżankami... tak 2 dresom w samoobronie nakopały że obaj do szpitala trafili... a takie niby małe i niepozorne...

Paenka
18-05-2009, 02:18
http://img25.imageshack.us/img25/5157/zdjcie0149.jpg f480, na 3mpix

andrewjohn
18-05-2009, 21:37
A propos aparatów w telefonach komórkowych: w książce "Kompendium fotografii" national Geographic jest jeden rozdział poświecony relacji z podróży po USA fotografa Roberta Clarcka, którą dokumentował wyłącznie telefonem sony-ericsson (aparat 1,5 MP), a póżniej wydał z tego album. Tak więc fotografować i robic ciekawe zdjęcia można wszystkim. Zdjęcia takie moga tchnąć autentyzmem,klimtem danej chwili itp,natomiast co do ich jakości można już mieć pewne wątpliwości.
Nie ulega jednak watpliwości,że postęp technologiczny i dalsza miniaturyzacja będzie powodowac,że aparaty w komórkach będą coraz lepsze i myślę,że w końcu zastąpią kompakty,nawet te nieco bardziej zaawansowane.Liczę jednak na to,że postęp będzie dotyczył również lustrzanek i bardziej zaawansowanych aparatów, więc przepaść miedzy nimi,która występuje obecnie bedzie jednak ciągle utrzymywana.