PDA

Zobacz pełną wersję : Ile czas na naprawę gwarancyjną ?



ThYX
06-05-2009, 11:41
Witam,
Odesłałem przez sklep w którym kupowałem body 40D do serwisu gwarancyjnego, niestety przed wysłaniem nie sprawdziłem ile czasu ma serwis na naprawę. Czy ktoś może mi podać ile dokładnie czasu może być sprzęt naprawiany ? U mnie zepsuł się spust migawki, raz działał, raz nie. Co mogę zrobić jeśli termin naprawy jest już przekroczony ?

Pozdr. ThYX

konradl
06-05-2009, 12:15
teoretycznie to max 2 tygodnie, a w praktyce to u mnie bylo w sumie 3 miesiace :)
...choc u Ciebie to pewnie tylko wymiana spustu, wiec powinni sie szybko uwinac.

Jago
06-05-2009, 17:47
Sądzę, że z pewnymi pytaniami powinieneś zwrócić się bezpośrednio do serwisu - teoretycznie tam powinni zaspokoić Twoją ciekawość. Tutaj nikt nie jest w stanie okreslić czasu naprawy, dostępności części i itp.

ThYX
06-05-2009, 18:05
teoretycznie to max 2 tygodnie, a w praktyce to u mnie bylo w sumie 3 miesiace :)
...choc u Ciebie to pewnie tylko wymiana spustu, wiec powinni sie szybko uwinac.

Czemu teorerycznie ? Czy mam rozumieć że termin naprawy to 2 tygodnie od momentu otrzymania aparatu przez serwis ? A co jeśli ten termin jest już przekroczony ... ?



Sądzę, że z pewnymi pytaniami powinieneś zwrócić się bezpośrednio do serwisu - teoretycznie tam powinni zaspokoić Twoją ciekawość. Tutaj nikt nie jest w stanie okreslić czasu naprawy, dostępności części i itp.

Dziękuję za odpowiedz. Chodziło mi raczej o to, jaki zapis jest w karcie gwarancyjnej gdyż przed wysłaniem nie doczytałem ile czasu ma serwis na naprawę. Zapewne w karcie gwarancyjnej jest dokładny(ścisły) termin w jakim powinna być usunięta usterka ...

HenrykG
06-05-2009, 18:10
Zapewne w karcie gwarancyjnej jest dokładny(ścisły) termin w jakim powinna być usunięta usterka ...

Obawiam się, że w karcie nie ma określenia terminu naprawy... :evil:

ThYX
14-05-2009, 12:54
Po 3 tygodniach telefon ze sklepu że aparat wrócił z serwisu, pędzę kolejnego dnia do sklepu, odbieram aparat (diagnoza: wymiana płyty głównej .... brrrrr) strzelam kilka fotek i .... spust nadal nie działa prawidłowo. Ponownie sprzęt wysłany do serwisu. Czekam .... Ehhh porażka...

konradl
14-05-2009, 12:56
Po 3 tygodniach telefon ze sklepu że aparat wrócił z serwisu, pędzę kolejnego dnia do sklepu, odbieram aparat (diagnoza: wymiana płyty głównej .... brrrrr) strzelam kilka fotek i .... spust nadal nie działa prawidłowo. Ponownie sprzęt wysłany do serwisu. Czekam .... Ehhh porażka...

a nie mowilem? :)

Kronos
14-05-2009, 16:28
Jakoś mi się nie chce karty szukać :rolleyes: Generalnie to zgodnie z ISO 9001 (takie standardy obowiązują na terenie UE) producenci sprzętu obowiązani są naprawiać wady ukryte produktu przez okres 24 miesięcy w ciągu do 14 dni roboczych od daty przyjęcia do serwisu. Tak powinno być, jednak gwarant może zawrzeć w regulaminie pewne zmiany. W pewnych przypadkach - nazwijmy je uciążliwe - gwarant może przedłużyć okres naprawy (brak części itp.) o czym obowiązany jest powiadomić zleceniodawce. Istnieje również możliwość ubiegania się o zwrot kosztów (ale tylko aktualnych, opierając się orzeczeniem rzeczoznawcy)lub wyminę sprzętu na nowy [lub tzw.REFURBISHED (fabrycznie odnowiony) jakością, stanem wizualnym oraz technicznym nie odbiegającym od fabrycznie nowych egzemplarzy] w przypadku gdy naprawa trwa dłużej niż X dni roboczych (to określa gwarant, nie jest to standardem) lub gdy serwis nie jest w stanie naprawić wady. Generalnie można zadzwonić po 7 dniach roboczych, aby dowiedzieć się czy naprawa została podjęta. Po 14 dniach, braku jakiejkolwiek reakcji serwisu, można zacząć się denerwować i dochodzić własnych praw. Warto jednak zaznajomić się z warunkami Canona, mogą odbiegać od w/w. Poszukaj na stronie domowej, jak znajdę kartę to postaram się wysłać Ci skan.

Kronos
14-05-2009, 17:38
Po 3 tygodniach telefon ze sklepu że aparat wrócił z serwisu, pędzę kolejnego dnia do sklepu, odbieram aparat (diagnoza: wymiana płyty głównej .... brrrrr) strzelam kilka fotek i .... spust nadal nie działa prawidłowo. Ponownie sprzęt wysłany do serwisu. Czekam .... Ehhh porażka...


Tak naprawdę gwarancja jest umową między tobą a producentem, i jeśli nie ma tam zawartego ściśle określonego terminu naprawy to..... go nie ma, na taką umowę przystałeś a nie musiałeś. Generalnie mógłbyś zrezygnować z naprawy serwisu i żądać odszkodowania opierając się na KC z tytułu niewywiązania się z naprawy. Jednak zdecydowałeś się na naprawę gwarancyjną (co jest zrozumiałe) i nie możesz zmieniać jednych sposobów dochodzenia do naprawy podczas trwania wcześniejszych. Możesz natomiast wystosować do serwisu odpowiednie pismo (list polecony) żądając dostarczenia naprawionego produktu lub dostarczenia produktu zastępczego oraz dochodzenia rekompensaty od serwisu z tytułu poniesionych kosztów (jeżeli tak owe poniosłeś naturalnie).