PDA

Zobacz pełną wersję : zamiana 400D na... (50D ? 5DII? )



Tomek2570
18-10-2008, 01:26
Jak w temacie,mam zamiar wymiany sprzetu,posiadam 400d i zastanawiam sie czy jest sens wymiany na 50 d lub 5d mkII.Jak jest sens to proszę powiedzcie mi co kupić.Posiadam obiektyw 10-22 Canona oraz EF 24-70mm f/2.8 L USM
czekam od was na info

januszP.
18-10-2008, 06:50
Obydwa obiektywy, które masz będą pracować z 50D. Z 5 D tylko 24-70. To 1 argument. Drugi za różnicę pomiędzy 50D a 5DMkII kupisz całkiem niezłą L-kę!

MalFunkTion
18-10-2008, 07:39
3 argument. dopoki sam nie dowiesz sie czy jest sens i dlaczego to nie wymieniaj...

ArturBonoVox
18-10-2008, 07:58
Wymieniaj i niech twoim oczom pokaza sie nowy swiat. Zadne 50d. 5d Mk II tez nie jest parciem. 5D jest doskonale, a mity o slabym af to miedzy ksiazki. Tyle.

Hellfire
18-10-2008, 09:19
Zależy do czego nowy aparat byłby Ci potrzebny. Jeśli do robienia zdjęć u cioci na imieninach i widoczków to moim zdaniem bez sensu trochę.

Grisha
18-10-2008, 09:40
Moim zdaniem skompletuj potrzebne Ci obiektywy, rób zdjęcia i jak sprzęt zacznie być ograniczeniem dla twojej twórczości, poszukaj takiego który te wymagania spełni. Skoro sam nie wiesz czy 50D czy 5DmkII (a to dwa zupełnie rożne aparaty do zupełnie innych zastosowań) to znaczy, że masz za dużo kasy i nie wiesz na co wydać. Lepiej kup sobie jakieś szkiełko...

janmar
18-10-2008, 10:29
Jak w temacie,mam zamiar wymiany sprzetu,posiadam 400d i zastanawiam sie czy jest sens wymiany na 50 d lub 5d mkII.Jak jest sens to proszę powiedzcie mi co kupić.Posiadam obiektyw 10-22 Canona oraz EF 24-70mm f/2.8 L USM
czekam od was na info

Nie wiem jak 5d II [nie miałem]ale 5d :idea::?:To shock że pytasz.Po stokroc tak.

mor_feusz
18-10-2008, 10:41
Ogolnie tak ale w Twoim przypadku nie wiadomo. Mam 350D prawie 3 lata i dopieero teraz (w sumie niedawno) dojrzalem do decyzji zmiany puszki (zrobione ponad 90.000 zdjec). Wiem czego mi brak (spot [czasmi], iso 3200 lub wiecej, innego rozkladu przyciskow). Mialem stycznosc z 30D, 40D, 20D, 5D (wypas jesli chodzi o jakosc zdjec) on i ostatnio czesciej strzelam 1D Mark III oraz 1Ds Mark III. Wiem co mi dalo by 50D lub 5D Mark II (dlatego sam sie zdecydowalem ze sobie zmienie korpus w okolicach lutego). Jestem zdecydownay na 5D Mark II ale im dluzej czytam tym ccoraz bardziej podoba mi sie 50D (wiem, wiem nie ma co porownywac FF do x1.6) Wiem czym sie roznia te puszki, wiem czego oczekiwac. Jesil nie wiesz czy zmienic - czy nie, to znaczy ze niczego Ci nie brakuje. Tak wiec zarzynaj aparat - w miedzyczasie "podepnij" sie pod kogos z aparatem xxD albo xD - postrzeaj, poanalizuj i zadecyduj. Jakosc zdejc sie nie zmieni z "gowna" na "zloto" (masz 2 super szkla). Lepiej sie bedzie na aparacie pracowalo. Bedzie lepszy rozklad przyciskow (nie mowie o 5D - tam zdjecia jak z bajki - naprawde). Bedzie fajniej. Ale czy w |Twoim przypadku jest sens - tego nie wiem - i nikt z nas nie jest w stanie Ci na to pytanie odpowiedziec. Musisz sam do tego "dojrzec" ja dojrzalem i zmieniam (nie mam zamiar tylko zmieniam). Jesli przejdziesz na 5D to 10-22 mmusi zostac sprzedany poniewaz pasuje on tylko pod xxxxD, xxxD orax xxD. 1Cydrowe body pracuja tylko z obiektywami EF - nie EF-S (a 10-22 to piekne szklo)

zuczek
18-10-2008, 11:43
Jak masz $$ to nie ograniczaj się :) kup 5D II, korzystaj z dobroci technologi, ciesz się każdym zrobionym zdjęciem.

pozdrawiam

JBP
19-10-2008, 18:01
Ja bym wziął 50d + jakaś fajna L-ka ;) Ale jeżeli masz kasy dużo to 5d

Tomek2570
19-10-2008, 20:04
Dzieki Panowie,dalej sie zastanawiam,co kupic?
Ale czy jest jakaś róznica widoczna w fotkach miedzy tymi bodami?

JBP
19-10-2008, 20:11
Różnica jest na pewno, ale nie wiem czy dla amatora będzie ona warta takiego dopłacania. Zależy też jaki rodzaj fotografowania preferujesz (tele, makro itp.)

Loome
19-10-2008, 20:11
polecam:
http://www.pixel-peeper.com/

mozesz porownac zdjecia z roznych szkiel, aparatow.
niemniej, skoro zadajesz takie pytania, to mam wrazenie ze ten sprzed marnowalby sie u Ciebie i nie wykorzystlabys jego mozliwosci. Ale nie chce nic przesadzac. Moze inaczej - czego Ci brak w Twoim body? Co Ciebie denerwuje?

marcinko
29-04-2009, 16:37
... no własnie co jest godnego uwagi przy zamianie 400D.

Chodził mi po głowie 50D, ale wydaje mi się ze za tę samą ceną lub coś w jej obrębie mógłbym mieć 40D + plus obiektyw(przykładowo widziałem C 17-85)

Co myślicie..?? Co jest bardziej godne uwagi..??

jagular
29-04-2009, 17:12
Chcesz zamienić, bo....
...czy też po prostu ci się nudzi stary korpus?

Poza tym, w zależności od tego, co fotografujesz, i jakie masz wymagania, odpowiedź na pytanie "co jest godnego uwagi?" jest różna.

A na koniec: pewnie twój 'problem' był poruszany jakiś sektyliard razy...

luc_october
29-04-2009, 17:24
Gdybym miał wybrać, to 50d ze sklepu. Koszt jakieś 3,500. Nie ryzykował bym używanych 40-tek.

Obecnie mam 450d i trochę wkurza mnie nie do końca zadowalająca jakość zdjęć przez tragiczny wręcz zakres tonalny, z czym w aparatach XXd nie ma problemów.

Selena
29-04-2009, 17:25
... no własnie co jest godnego uwagi przy zamianie 400D.

Co myślicie..?? Co jest bardziej godne uwagi..??
Zależy dla kogo i do czego.
Dla mnie ... tylko 5D :D

tomash23
29-04-2009, 18:04
Obecnie mam 450d i trochę wkurza mnie nie do końca zadowalająca jakość zdjęć przez tragiczny wręcz zakres tonalny, z czym w aparatach XXd nie ma problemów.

Ciekawe. Ja miałem jakiś czas 450D i pomimo, że naczytałem się wielu testów, w których wytykano ten "tragiczny" zakres tonalny to dla mnie to nigdy nie było problemem. Ale jestem amatorem, w dodatku z wadą wzroku:), a przede wszystkim nie szukam na zdjęciach wad na siłę.

Co do używanych 40D to nie powinno być problemów o ile ktoś nim gwoździ nie wbijał, a komfort focenia to już zupełnie inna bajka. No i autofokus w porównaniu do 400D to niebo a ziemia. Nie wiem czy warto w tym momencie dopłacac aż tyle do 50D (no chyba, że 1,5 tys pln'ów nie robi dla ciebie różnicy).

jagular
29-04-2009, 18:30
Gdybym miał wybrać, to 50d ze sklepu. Koszt jakieś 3,500. Nie ryzykował bym używanych 40-tek.

Obecnie mam 450d i trochę wkurza mnie nie do końca zadowalająca jakość zdjęć przez tragiczny wręcz zakres tonalny, z czym w aparatach XXd nie ma problemów.

Jeżeli różnica finansowa na korzyść używanej 40stki jest znaczna, to czemu nie?

Nie mam 450D i nie wiem jak wygląda jego DR (ale podejrzewam że w tzw. życiu jest lepiej niż w testach tych wszystkich portali testowych za 5gr), ale taki 40D wcale nie oszałamia tym parametrem. Ot jest normalnie i tyle ;)
Z 50D zapewne jest gorzej (bo w końcu być musi z powodu mpix), ale jak to widać w normalnej fotografii - to już jest tajemnicą użytkowników.

Widzę że coś podobnego napisał tomash23...lepiej sobie darować wpatrywanie się jak w obrazek w te wszystkie śmieszne testy...

mk20
29-04-2009, 20:19
Przesiadłem się z 400D na 50D. Inna bajka. Fokus celny a i szum wbrew temu co inni piszą jest mniejszy. Cena znacznie większa od 40D ale by uniknąć kalibracji na Żytniej warta tych pieniędzy.

patric89
29-04-2009, 20:57
Ja swego czasu na tym forum dowiedziałem sie że ważniejszy jest obiektyw od body i na razie sie tego trzymam.
Napisz może coś więcej a przedewszystkim jakie masz szkła??

Dzidek75
30-04-2009, 16:48
Ja natomiast miałem 400d i przesiadłem sie pół roku temu na 40d. Miałem chęć na 50d ale przemyślałem na spokojnie i kupiłem 40d. Zostało mi dużo złotówek, a mianowicie różnica ceny pomiędzy 40d a 50d i zakupiłem sobie gripa i jeszcze jedno szkiełko. Nie żałuje teraz mojej decyzji. Dla mnie 40d jest wystarczający. A i najważniejsze. Nie musiałem swoich szkiełek kalibrować w serwisie. Śmigają jak marzenie.

C80
30-04-2009, 19:18
Heh, miałem 400D. Później dokupiłem 40D, a 400D był jako backup.

40D mi nawaliło i musiałem korzystać z 400D i to był koszmar. Wolny AF, mała ilość klatek/s, paskudna obsługa. Natychmiast kupiłem drugie 40D, a 400D poszedł w świat.

Amok
30-04-2009, 19:52
Ja swego czasu na tym forum dowiedziałem sie że ważniejszy jest obiektyw od body i na razie sie tego trzymam.
Napisz może coś więcej a przedewszystkim jakie masz szkła??



Także czekam na odpowiedź :)
Bo być może potrzebujesz dobrego szkła-a nie body.

No i czekamy na odp. co fotografujesz.[?]

ElSor
30-04-2009, 21:26
40D mi nawaliło i musiałem korzystać z 400D i to był koszmar. Wolny AF...
Czy mozna prosic o rozwiniecie tej mysli a dokladniej o ile wolniejszy i czy zawsze czy tylko w pewnych warunkach itp ...
Sam wlasnie mysle nad dokupieniem 40D ale chcialbym byc swiadom tego ze bedzie to naprawde warte tej ceny no i przydatne jak dla mnie.

C80
30-04-2009, 22:24
Heh, miałem 400D. Później dokupiłem 40D, a 400D był jako backup.

40D mi nawaliło i musiałem korzystać z 400D i to był koszmar. Wolny AF, mała ilość klatek/s, paskudna obsługa. Natychmiast kupiłem drugie 40D, a 400D poszedł w świat.


Czy mozna prosic o rozwiniecie tej mysli a dokladniej o ile wolniejszy i czy zawsze czy tylko w pewnych warunkach itp ...
Sam wlasnie mysle nad dokupieniem 40D ale chcialbym byc swiadom tego ze bedzie to naprawde warte tej ceny no i przydatne jak dla mnie.

Z 40D korzystałem z fotoreporterce i sporcie. Nawaliła mi migawka i musiałem przez pewien czas korzystać z 400D. Proste jak się człowiek przyzwyczai do wożenia tyłka mercedesem to przesiadka na malucha stanowi problem.

Po prostu miałem większy niż na 40D odsetek nieostrych zdjęć w dynamicznych ujęciach. W moim odczuciu dłużej łapał ostrość i czasami nie złapał. Poza tym kilka innych drobnostek mnie denerwowało.

40D to nie tylko klatki, ISO 3200 czy AF, to też inne drobnostki. Ja nie żałuję przesiadki na 40D, nie żałuję nawet że wydałem kasę na zmianę zapasowej puszki (400D->40D).

Raflos
01-05-2009, 00:21
Mialem podoby dylemat co kupic w zamian za 400d, myslalem za kupie 50d, ale nadazyla sie okazja zeby kupic taniej nowke 5d i dylemat sie sam rozwiazal. :) Genaralnie kupujac cos lepszego nie staniesz sie lepszym fotografem czy tez zdjecia nie beda niebo lepsze.
Ale bardziej zaawansowana puszka da ci trochu wiecej mozliwosci i lepsza jakosc.

sirgerwazy
01-05-2009, 00:35
Mialem podoby dylemat co kupic w zamian za 400d, myslalem za kupie 50d, ale nadazyla sie okazja zeby kupic taniej nowke 5d i dylemat sie sam rozwiazal. :) Genaralnie kupujac cos lepszego nie staniesz sie lepszym fotografem czy tez zdjecia nie beda niebo lepsze.
Ale bardziej zaawansowana puszka da ci trochu wiecej mozliwosci i lepsza jakosc.

no dokładnie - kupując lepszy sprzęt pozostajemy takimi samymi fotografami. Lecz jest pewna różnica ... nowy(lepszy) sprzęt pozwala na wykonanie fotografii w trudnych warunkach...ktorej kiedys nie bylismy w stanie wykonac z pewnych przyczyn...

budzikk
01-05-2009, 08:10
Ja tak samo jak kolega powyżej...

Tyle, że kupiłem 40D, 400D działa nadal jako drugie body, aczkolwiek jest spora różnica w użytkowaniu...
Wykonanie korpusu jest baaaardzo dużą różnicą.

majcz
01-05-2009, 09:50
Na początku roku przesiadłem się z 400D na 40D. Chociaż mówi sie że ważniejsze od korpusu są obiektywy to jednak ta zmiana to same plusy.
1. AF trafia praktycznie bez pudła, w 400D odsetek zdjęć nieostrych wahał się w granicach 10%.
2. 5kl/sek w 40D w porównaniu z 3kl/sek w 400D to dla fotografującego ptaszki ogromna różnica.
3. Wizjer ; o w końcu widzę co fotografuję.
4. Obsługa menu o klasę lepsza niż w 400D.
5.Solidna nie skrzypiąca obudowa "lepi" się wprost do ręki.
6.Dużo różnych drobnych opcji nie spotykanych w 400D które ułatwiają i uprzyjemniają fotografowanie, zrozumie się to dopiero po jakimś czasie kiedy już na dobre oswoimy się z korpusem.
7. Dla mnie bomba to kółko nastaw trybów pracy, są na nim 3 programowalne tryby. Zaprogramowałem sobie w nich najczęściej używane przeze mnie tryby, nie muszę już np ustawiać zaszytego głęboko w menu wstępnego podnoszenia lustra tylko zaprogramowałem sobie tę funkcje w trybach pracy.
8. Znaczne wygodniejsza zmiana nastaw aparatu poprzez pokrętło szybkiego sterowania, którego brak było w 400D.
9.Idealne wprost rozmieszczenie przycisków na korpusie.
Tego wszystkiego trzeba spróbować żeby się przekonać jaka jest różnica między 40D i 400D

ElSor
01-05-2009, 10:33
A to mam jeszcze pytanie o szumy w 40D i 400D.
Czy np ISO1600 w 40D jest porownywalne z ISO800 z 400D (do takiej wartosci uwazam w pelni uzywalne 400D a mam chetke na wiecej)

Tomeksad2
01-05-2009, 11:32
Na początku roku przesiadłem się z 400D na 40D. Chociaż mówi sie że ważniejsze od korpusu są obiektywy to jednak ta zmiana to same plusy.
1. AF trafia praktycznie bez pudła, w 400D odsetek zdjęć nieostrych wahał się w granicach 10%.
2. 5kl/sek w 40D w porównaniu z 3kl/sek w 400D to dla fotografującego ptaszki ogromna różnica.
3. Wizjer ; o w końcu widzę co fotografuję.
4. Obsługa menu o klasę lepsza niż w 400D.
5.Solidna nie skrzypiąca obudowa "lepi" się wprost do ręki.
6.Dużo różnych drobnych opcji nie spotykanych w 400D które ułatwiają i uprzyjemniają fotografowanie, zrozumie się to dopiero po jakimś czasie kiedy już na dobre oswoimy się z korpusem.
7. Dla mnie bomba to kółko nastaw trybów pracy, są na nim 3 programowalne tryby. Zaprogramowałem sobie w nich najczęściej używane przeze mnie tryby, nie muszę już np ustawiać zaszytego głęboko w menu wstępnego podnoszenia lustra tylko zaprogramowałem sobie tę funkcje w trybach pracy.
8. Znaczne wygodniejsza zmiana nastaw aparatu poprzez pokrętło szybkiego sterowania, którego brak było w 400D.
9.Idealne wprost rozmieszczenie przycisków na korpusie.
Tego wszystkiego trzeba spróbować żeby się przekonać jaka jest różnica między 40D i 400D

Też na początku roku przesiadłem się z 400D na 40D i moje odczucia są takie same z wyjątkiem, że mój ma 6,5 kl/s ;-)

marcinko
01-05-2009, 12:08
dzięki za wszystkie opinie i wypowiedzi.

Z tego co tu przeczytałem (i nie tylko) wynika chyba ze nie ma co przepłacać na 50D. a za tą cdene bede miał 40D i jeszcze szkło..

tank102
01-05-2009, 13:18
Proszę nie popełniaj tego błędu, ja też tak się zastanawiałem i wybrałem Canona 50D i powoli kupiłem szkiełko 24-105 L z myślą na pełną klatkę.
Kupując 40 następnego dnia zadasz sobie pytanie , dlaczego nie dołożyłem i kupiłem 50D. :?:

majcz
01-05-2009, 14:08
Też na początku roku przesiadłem się z 400D na 40D i moje odczucia są takie same z wyjątkiem, że mój ma 6,5 kl/s ;-)
Nie doczytałem, cały czas byłem przekonany że to 5 kl/sek, fakt faktem szybkość zdjęć seryjnych jest nieporównywalnie większa w 40D.
Jeżeli chodzi o szumy trudno mi jest powiedzieć czy są one mniejsze w 40D. Przyjrzałem się zdjęciom z obu aparatów i na ISO 400 nie widzę żadnej różnicy tzn nie wymagają odszumiania, natomiast w na ISO 1600 w obu aparatach są one już bardzo wyraźne z tym że w 400D na powiększeniu zdjęcia widać szum dwojakiego rodzaju: białe kropeczki + szum w kolorze zbliżonym do tła na jakim występuje, w 40D szumu typu białe kropeczki prawie w ogóle nie ma, jest natomiast szum koloru zbliżonego do tła na którym się znajduje. Na tej czułości zdjęcia z 40D wyglądają zdecydowanie lepiej. Ale to może wina wypracowanej matrycy bo porównywałem zdjęcia z matrycy w 400D po ok. 40tys klapnięć z prawie nówką 3tys klapnięć w 40D.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Proszę nie popełniaj tego błędu, ja też tak się zastanawiałem i wybrałem Canona 50D i powoli kupiłem szkiełko 24-105 L z myślą na pełną klatkę.
Kupując 40 następnego dnia zadasz sobie pytanie , dlaczego nie dołożyłem i kupiłem 50D. :?:
Być może masz rację ale u mnie zaważyły względy ekonomiczne wciąż jest duża różnica w cenie 50D i 40D (1000 zł) a na początku roku było to jeszcze więcej. I gdyby tak rozumować jak Ty to można by zapytać, dlaczego kupiłeś 50D a nie dołożyłeś i nie kupiłeś 5D.

sirlukas
01-05-2009, 15:23
Proszę nie popełniaj tego błędu, ja też tak się zastanawiałem i wybrałem Canona 50D i powoli kupiłem szkiełko 24-105 L z myślą na pełną klatkę.
Kupując 40 następnego dnia zadasz sobie pytanie , dlaczego nie dołożyłem i kupiłem 50D. :?:

Jakiego błędu, słucham?
Co takiego 50D ma czego 40D żeby przepłacać?

ElSor
01-05-2009, 16:08
50% Mpix wiecej lub jak kto woli ciekawy sRAW 7Mpix, lepszy wyswietlacz, wieksze ISO, korekta AF obiektywow ...
Co do ISO 3200 i wyzszych to pamietam ze byl ostatnio gdzies link do testu Nikona D90 i Canona 50D i wyszlo na to ze jakosc zdjecia zrobionego na ISO 3200 a nawet 6400 i 12800 wydrukowanego (wywolanego) w formacie A4 byla calkowicie akceptowalna dla wiekszosci odbiorcow (widzow) zatem mysle ze warto patrzec na rozszerzone wartosci ISO chyba ze ktos ma zamiar siedziec przed monitorem i ogladac zdjecie pixel po pixelu ;)

Pytanie tylko czy 1000 zl roznicy warto zaplacic za te drobne dodatki ... jesli roznica w cenie bedzie nie wieksza niz 500-600zl to sam jesli nie kupie do tej pory 40D bede powaznie myslal nad 50D.

Piasek1989
01-05-2009, 18:18
gdzieś w którymś z podobnych wótków wyczytałem takie coś
20d=30d 40d=50d dopiero 60 będzie godnym zakupem
i mi sie to spodobało
dzięki temu czekam na 60 albo dopiero w tedy kupie 50 ponieważ analogicznie cena będzie musiała spaść

budzikk
01-05-2009, 18:38
40d=50d

No nie do końca. ;)

To ISO w 50D jest kuszącą propozycją, która jednak ma znaczenie, no i zapamiętanie bodajże 5 obiektywów pod body...

~marcinko, ja jakbym miał pieniądze w tamtym okresie na kupno 50D to bym się nie zastanawiał, aczkolwiek już jakieś szkła były z wcześniejszych 'zabaw' ;).

Jeśli masz wybierać między szkłem jakimś fajnym+40D, a samym 50D i jechać z podpiętym szkłem niższej jakości to jednak wolałbym 40D, pamiętajmy, że to jednak od szkła zależy większość w tej zabawie. :))

Pozdrawiam, daj znać co kupiłeś! :D

dzik
01-05-2009, 19:46
50% Mpix wiecej lub jak kto woli ciekawy sRAW 7Mpix, lepszy wyswietlacz, wieksze ISO, korekta AF obiektywow ...
Co do ISO 3200 i wyzszych to pamietam ze byl ostatnio gdzies link do testu Nikona D90 i Canona 50D i wyszlo na to ze jakosc zdjecia zrobionego na ISO 3200 a nawet 6400 i 12800 wydrukowanego (wywolanego) w formacie A4 byla calkowicie akceptowalna dla wiekszosci odbiorcow (widzow) zatem mysle ze warto patrzec na rozszerzone wartosci ISO chyba ze ktos ma zamiar siedziec przed monitorem i ogladac zdjecie pixel po pixelu ;)


Mam 40D obcowalem z 50D, ani przez chwile nie myslalem o zmianie. Majac 400D pobawilem sie 40D i nastepnego dnia mialem zmieniony sprzet :lol:
Zalety 50D, kalibracja szkiel (szkoda ze nie obu koncach zooma) i lcd. Koniec, 50D brzydko szumi, 6400 i 12800 jakie daje to uzyskam forsujac rawa z 40D.

dziobolek
02-05-2009, 06:52
Mam 40D obcowalem z 50D, ani przez chwile nie myslalem o zmianie. Majac 400D pobawilem sie 40D i nastepnego dnia mialem zmieniony sprzet :lol:
Zalety 50D, kalibracja szkiel (szkoda ze nie obu koncach zooma) i lcd. Koniec, 50D brzydko szumi, 6400 i 12800 jakie daje to uzyskam forsujac rawa z 40D.

dzik, tylko że chłopak przesiada się z 400D a nie z 40D.
IMHO przesiadka z 40D na 50D nie ma sensu.

50D posiada pamięć dla 20-tu szkiełek, procek DIGIC IV (40D DIGIC III) i inne... zresztą wystarczy poszukać, bo temat był tu wałkowany.
IMHO warto dołożyć do 50D.

Jeśli chodzi o szumy to fotki trza ocenić samemu i podjąć decyzję, bo każdy powie ci co innego.

Jak dla mnie w pełni używalne, a fotki z ISO 1600 np. TUTAJ. (http://canon-board.info/showthread.php?t=45022)
Ja tam szumu nie widzę, ale to pewnie przez to że nie powiększam 100% :wink:


Pozdrówka!

marcinko
02-05-2009, 11:24
no powiem ze opinie nt. tych puszek są rózne. Szczerze mówiąc to skłaniał bym sie do przejścia na 40D (plus coś zamiast kita, moze 17-70 mm)
ale sam dokońca nie jestem przekonany :)

dziobolek
02-05-2009, 12:11
no powiem ze opinie nt. tych puszek są rózne. Szczerze mówiąc to skłaniał bym sie do przejścia na 40D (plus coś zamiast kita, moze 17-70 mm)
ale sam dokońca nie jestem przekonany :)

Jeśli nie wiadomo o so chosi, to... zawsze o pieniądze ;)

Bez urazy dla wszystkich.
Ujmę to tak, dzielimy się na tych których stać, jak i na tych którzy liczą każdy zaoszczędzony grosz.

Jeśli cię na to stać, to bierz 50D body i do tego jakieś przyzwoite szkiełko.
Jeśli liczysz każdy grosz, to zainwestuj w 40D.
Jeśli myślisz poważnie to odpuść sobie wszelkie kitowe szkiełka
(ło matko, już widzę ten rumor jaki zaraz tu podniosą kitowcy ;) ),
poprostu szkoda kasy, nerwów, a przede wszystkim umykających cennych chwil do uchwycenia.

No i nie będzie wymówki - "Aaach, gdybym tylko miał lepsze szkło..." 8);)

Pozdrówka!

r2d2
05-05-2009, 09:35
dziobolek ostatecznie dobrze to ujął...

adisb
06-05-2009, 07:58
Witam, ten sam problem co wyżej tyle, że decyzja podjęta stara puszka 450D została sprzedana teraz czekam na 40D + Sigme 18-50 2.8 chodź cały czas mam dylemat czy nie wybrać Canona 85 1.8 :)

Troyan
06-05-2009, 08:27
No to ta 450-tka to naprawdę "stara" ;)

Ja swoje 400d zamienię tylko i wyłącznie na jakąś piątkę. Poczekam aż mi się całkowicie rozpadnie.

adisb
06-05-2009, 09:34
No to ta 450-tka to naprawdę "stara" ;)

Ja swoje 400d zamienię tylko i wyłącznie na jakąś piątkę. Poczekam aż mi się całkowicie rozpadnie.

stara nie stara kwestia spojrzenia ;) ale jednak 40D to coś innego niż 450D choćby nawet biorąc tylko trzymanie w ręku :mrgreen:

Troyan
06-05-2009, 09:37
No ale działa i to bardzo dobrze, Twój wybór ale wiedz, że to fanaberia zmieniać aparat z powodu "trzymania w ręku" i umęczona Matka Ziemia płacze z powodu Twojego niepohamowanego konsumpcjonizmu :mrgreen:

Jago
06-05-2009, 18:58
No ale działa i to bardzo dobrze, Twój wybór ale wiedz, że to fanaberia zmieniać aparat z powodu "trzymania w ręku" i umęczona Matka Ziemia płacze z powodu Twojego niepohamowanego konsumpcjonizmu :mrgreen:

Ale handlowcy za to zacierają ręce :!:

lucasmadi
06-05-2009, 19:12
A co myślicie o kupnie 70-200 L f4 do w/w przeze mnie zastosowań?

zuczek
06-05-2009, 19:36
na temat 70-200 nic nie napisze bo nie mam, ale co do przesiadki gorąco polecam

400d > 40d - tak naprawdę 40d brakuje tylko pełnej klatki ;)

pozdrawiam

lucasmadi
06-05-2009, 19:42
na temat 70-200 nic nie napisze bo nie mam, ale co do przesiadki gorąco polecam

400d > 40d - tak naprawdę 40d brakuje tylko pełnej klatki ;)

pozdrawiam

Dopiero kupiłem okazyjnie 400D od kolegi za niecały tysiak z małym przebiegiem i na razie go nie wymienię.. kurcze budżet do 2tys zł i chce jakiś tele :D zastanawiam się też czy nie lepiej zaoszczędzić kasy i kupić 55-250 is.. plastikowy ale na początek by był.. :)

ahaed
06-05-2009, 20:26
Lepiej nie oszczędzaj, to złudne !! Kup raz a porządnie !! Przemyśl to,po co masz sobie pluć potem w brode .

panmateusz
06-05-2009, 21:34
Lepiej nie oszczędzaj, to złudne !! Kup raz a porządnie !!

Dokładnie. Ja kupiłem trochę sprzętu z niższej półki, teraz żałuję. Chyba sprzedam i kupię porządnie. W fotografii nie warto oszczędzać ;-)

Jago
06-05-2009, 23:38
Lepiej nie oszczędzaj, to złudne !! Kup raz a porządnie !! Przemyśl to,po co masz sobie pluć potem w brode .

I w tym przypadku w serialu "Janosik" Pyzdra by powiedział: "Waluś - też racja"

yooli
15-08-2009, 23:13
Może taki temat już istnieje... Szukałem, ale nie znalazłem, więc założyłem nowy temat. Jeśli już było o tym, to przepraszam za zaśmiecanie ;)
Do rzeczy...

Zakupiłem niedawno Canona 50D. Wcześniej używałem 400D i byłem z niego całkiem zadowolony. 50D jest aparatem również bardzo dobrym, ale po opiniach i testach sądziłem, że różnica miedzy tymi dwoma aparatami będzie naprawdę spora, a tu mały klops.

Pierwsze co mi się nie podoba, to problemy z FF/BF.
Posiadam obiektywy C 50mm 1.4, C 17-85 i Tamrona 17-50 2.8. W przypadku 400D wszystkie te szkła działały bez zarzutu. W połączeniu z 50D jest różnie. Przykładowo - Tamron na 30mm i korekcie FF/BF +10 działa idealnie. Na 50mm można powiedzieć, że również - nie ma zbyt bolesnych wpadek. Ale na 17mm (ogólnie na szerokim kącie) jest koszmar. Ostrość jest zawsze w tle. Nigdy nie znajduje się na obiekcie, na którym chciałoby się żeby była. W przypadku 17-85 jest podobnie, chociaż tego obiektywu nie testowałem do tego stopnia by być tego pewnym, tak jak w przypadku Tamrona.
Tutaj właśnie pojawia się pytanie... Jaki wpływ na FF/BF ma ogniskowa obiektywu typu zoom? Rozumiem, że chcąc używać szerokiego kąta powinienem sobie zmienić korektę na -10? A potem chcąc zoomować znów na +10 i tak się bawić w kółko? Da się to jakoś logicznie wyregulować żeby było dobrze, czy pozostaje komis? Czego to tak naprawdę wina? Aparatu czy obiektywu?
A. Pytam z ciekawości. Czy ma wpływ na FF/BF odległość od fotografowanego przedmiotu?
Swoją drogą ta cała sprawa z FF/BF to jakieś nieporozumienie. Po kilkunastu próbach dochodzę do wniosku, że nie da się tego wyregulować. Raz FF, raz BF, raz OK. Eh, bez komentarza. HELP ;)

Druga sprawa. Balans bieli.
Totalna porażka. W 90% przypadków balans jest błędny. Z lampą zewnętrzną po odbijaniu od sufitu zdjęcia są za żółte (nie, nie mam włączonego programu landscape). Z kolei zdjęcia bez lampy, robione przy świetle naturalnym są za zimne. Nie jest to wielki problem bo robię only RAW i łatwo naprawić WB, ale widząc 90% kolorystycznie nietrafionych zdjęć czuję się lekko poirytowany, bo stary poczciwy 400D sto razy lepiej sobie radził............

Trzecia..... wyświetlacz. Da się na nim jakoś wyregulować kontrast? Wyświetlane zdjęcia są nienaturalnie kontrastowe. Ostrość, rozdzielczość, kolorystyka wyświetlacza są znakomite, ale ten kontrast razi w oczy. Dodam tylko, że na komputerze i papierze jest ok.

4. 9-cio pktowy AF. MASAKRA! Przy fotografowaniu poruszających się obiektów chciałoby się celnego AF 9-cio punktowego, a tak niestety nie jest. Po raz kolejny 400D radził sobie z tym o wiele lepiej. Mowa o obiektywie Tamron 17-50.
Nie mówię tu o punkcie centralnym, który jest praktycznie bezbłędny i bez wątpienia nokautuje 400D.

5. Szum.
Po formacie RAW również spodziewałem się czegoś lepszego. Owszem, sRAW rewelacyjna sprawa, ale to co prezentuje sobą RAW niewiele odbiega od poziomu Canona 400D. Jeśli chodzi o szum kolorowy, to nawet jestem skłonny przyznać zwycięstwo 4setce. Programu jakiego używam, to najnowszy DPP. Biorąc pod uwagę, że nie robię na ISO większym niż 800, to szum nie jest aż tak poważnym problemem, ale chciałoby się mimo wszystko znać dobrze swój aparat i wiedzieć na co go stać...


:confused:
Co robię źle? Czy trafiłem na wadliwy egzemplarz, czy po prostu "ten typ tak ma"? Czemu inni użytkownicy różnice pomiędzy 400D i 50D określają jako "przepaść" a ja jej nie widzę?

50D to bez wątpienia rewelacyjny aparat, ale boli mnie tych kilka spraw opisanych powyżej. Spodziewałem się czegoś zbliżonego do ideału (w klasie APS-C), a dostałem aparat, który mogę nazwać co najwyżej dobrym. Byłbym wdzięczny za porady i Wasze zdanie na temat 50-tki. Może ktoś ma podobną opinię i zdanie na temat tego aparatu?
Z góry dzięki 8)

:smile:


PS. Przepraszam, za trochę chaotyczną wypowiedź, ale pisałem ją tak na szybko ;)

sylwester Samluk
16-08-2009, 00:07
Kurcze to co opisujesz jest dla mnie totalnym szokiem. Sam mam 400D i nie powiem zadowolony jestem. Ktorgoś dnia miałem możliwosć porobić w studiu zdjęcia 50D pięknej modelce i musze powiezieć, że byłem mega zdowolony z 50D i zcząłem o tym aparacie marzyć. ISO 3200 na papierze miodzio poprostu nie mówiąc już o 800 lub 1600. 50D jest naprawdęszybki i celny.
Wiem, że przesiade się na 50D lub 5D2mark.

Wiesz co może pójdź do sklepu przymierz szkiełka Canona np. 50mm f/1.4 i popstrykaj oceń, moze Twój Tamron dostał luzów? Jeśli masz wątpliwości to oddaj go do serwisu Canona, bo to co opisujesz nie wgląda za dobrze, ja uważam, że 50D bije 400D choć owszem obrazek z 400D jest ładny i nie jednego zadziwił.

CeErIOiKs
16-08-2009, 00:09
Jeżeli chodzi o ostatnia pozycję (5)
To tak niestety jest z tymi RAW-ami, przesiadłem się właśnie z 400 na 50-tke i na tym drugim kolorowy jest nieco silniejszy, ale to tak subtelna różnica... ze chyba nie warto sie przejmować. Po za tym na takim samym skrawku upakowana jest o 1/3 wiecej Mpix, wiec nie wiem czego mieli byśmy sie spodziewać ? ;)

Co do reszty to nie odczułem dolegliwości o których piszesz, ale tez nie mam takich szkieł by móc cos doradzić...

Pozdrawiam ! :)

klosz007
16-08-2009, 00:20
Cześć,

Nie miałem 400D, miałem za to 40D a teraz mam 50D.

Co do kolejnych punktów:

- obiektywy jakie mam to Canony: 10-22, 17-55/2,8, 70-300, 100/2,8 macro. Na żadnym nie mam problemów z FF/BF, nie ustawiałem żadnej korekcji (mam wszystko na zero).

- do automatycznego balansu bieli też mam zastrzeżenia - zupełnie nie wiem od czego to zależy - raz jest dobry, raz zdjęcia za niebieskie, raz za czerwone. Generalnie nie przejmuje mnie to bo i tak robię w RAW a potem ustawiam wg. upodobania w LR (fakt, gdybym używał do tego DPP to bym się zamęczył - niestety nie trawię logiki tego programu)

- nie mam zastrzeżeń co do wyświetlacza - jak dla mnie jest taki jak powinien być. Zamiast kontrastu to raczej już bym się czepił, że zdjęcia wyglądają na jaśniejsze niż są później w rzeczywistości - trzeba obserwować histogram, żeby ocenić rzeczywiste naświetlenie a pod tym względem 40D i 50D bardzo kapryszą - raz prześwietlają, raz niedoświetlają itp. - trzeba tego pilnować

- temat AF Servo w 40D/50D był szeroko dyskutowany - niestety nie jest to AF z 1Ds mk3 i jak dla mnie fotografowanie ptaków w locie za pomocą tych puszek to nie bułka z masłem (za wyjątkiem prostych sytuacji typu ptak na błękitnym niebie). Natomiast nie słyszałem też żeby ktoś twierdził, że AF z xxxD jest lepszy od tego w xxD...

- co do szumu to na pewno "shadow noise" w 50D jest nieco większy niż w 40D a i pewnie w 400D też - pierwsze co mi się rzuciło w oczy po zakupie 50D. Trzeba uważać, żeby za bardzo niedoświetlić zdjęcia bo przy rozjaśnianiu wychodzi w cieniach właśnie shadow noise.

Jeśli szukasz ideału w APS-C to bliższy niemu jest raczej znacznie droższy Nikon D300 niż Canon 50D choć ja osobiście preferuję system Canon'a ze względu na obiektywy jakie mam potencjalnie do wyboru. Te w systemie Nikona które by mnie interesowały wybitnie mi nie leżą - ani to lepsze ani tańsze...

Natomiast co do 400D to miałem go wiele razy w ręku i niestety w życiu nie zamieniłbym 40D czy 50D na coś trzycyfrowego. Za lekkie, za małe, za delikatne, za dużo przyciskania żeby coś zmienić, brak wyświetlacza na górnej powierzchni, brak dużego pokrętła, za małe powiększenie wizjera itp. itd. Ktoś dla kogo nie ma to znaczenia może mieć np. 500D zamiast 50D i będzie tak samo zadowolony (być może nawet bardziej). Ja niestety nie. Natomiast co do jakości zdjęć to wg. mnie obie te linie w zasadzie się zrównały i nie ma co porównywać takiego 500D z 50D czy też 450D z 40D bo IMHO są to różnice kosmetyczne.

A na koniec to sprawdź dobrze tego Tamrona 17-50 bo być może on jest przyczyna problemów z BF/FF i ogólnie z AF.

Pozdr,
Zbyszek

remol71
16-08-2009, 10:56
Odniosę się do tego tekstu w kontekscie 400D/40D.

Ad 1 i 4.
400D z 17-85 działał bardzo dobrze, problem w tym że ten obiektyw nie bardzo mi podchodził. Ze szklarnią alternatywną zarówno 400D jak i 40D robił fochy. 40D ma szybszy AF i czulszy od 400D. Piszę o środkowym, bocznych rzadko używałem, nie mam takiego porównania.

Ad 2.
400D AWB bardzo dobry, 40D jeszcze lepszy.

Ad 3.
Wyświetlacz mało mnie obchodzi, traktuję go czysto kontrolnie do badania przepałów i histogramu. Jego jakość w sensie "artystycznym" jest mi obojętna.

Ad 4.
Szumy i tym podobne "problemy". Matryce podobne w 400D i 40D to i szumy podobne. Nie wiem jak jest w 50D ale po dorzuceniu kolejnej niemałej porcji pikseli cudów bym nie oczekiwał, wręcz przeciwnie. DR matryc nie rośnie, za to pliki rosną. Cieszy sRAW bo rozdzielczość całkowicie wystarczająca a pliki rozsądnych gabarytów.


Ja tam jestem zdania że skoro nie ma różnic to po co przepłacać. Jestem jednym z nielicznych na tym forum, którzy publicznie napisali że zamiana 400D na 40D była błędem. Więcej dźwigania a ten sam obrazek. Piszę oczywiście o zastosowaniach amatorskich. Zapewne fotograf sportu ma inne zdanie, co jest oczywiste.

Morał z bajki prosty - lepiej wsadzić kasę w szkiełko.

luc_october
16-08-2009, 12:17
Ja zmieniłem 450d na 50d i dla mnie różnica w samym obrazku jest duża. Zakres tonalny, kolory, oraz szumy nie do porównania.

Nie wiem jak można porównywać szumy na podstawie 100% cropa 15mp i 10mp nie biorąc pod uwagę tego że ziarno szumu jest mniejsze. w takim razie równie dobrze można porównywać sRAW 50d i zwykłego rawa z 400d.

jeśli chodzi o AWB to może spróbuj sobie zupgrade'ować firmware, w którym wprowadzono kilka znaczących poprawek.

CeErIOiKs
16-08-2009, 12:46
Nie wiem jak można porównywać szumy na podstawie 100% cropa 15mp i 10mp nie biorąc pod uwagę tego że ziarno szumu jest mniejsze. w takim razie równie dobrze można porównywać sRAW 50d i zwykłego rawa z 400d.

A no można... a nawet wypadało by to robić w takiej skali 100% ( 1:1 )
I nie jest to jakieś niebywałe porównanie

Jeżeli założymy ze chodzi tylko o sam efekt na monitorze i ze wykorzystujemy ten sam monitor ( ta sama wielkość plamki ).
To jedyną różnicą fizyczną będzie wielkość pixela użytego na matrycy. Odpada wtedy różnica 15, 10 czy 50 mpix. Zostaje sam rozmiar pixela bo na monitorze i tak będzie to ten sam pixel

W przypadku sRAW z 50-tki i RAW z 400-setki działa ta sama zależnośc, z tym że sRAW to nie RAW.:mrgreen:

Nie mniej jednak takie porównania są czysto techniczne a różnica jest tak mała ... ze nie wiem czy jest sens imo.

luc_october
16-08-2009, 13:43
A no można... a nawet wypadało by to robić w takiej skali 100% ( 1:1 )
I nie jest to jakieś niebywałe porównanie

Jeżeli założymy ze chodzi tylko o sam efekt na monitorze i ze wykorzystujemy ten sam monitor ( ta sama wielkość plamki ).
To jedyną różnicą fizyczną będzie wielkość pixela użytego na matrycy. Odpada wtedy różnica 15, 10 czy 50 mpix. Zostaje sam rozmiar pixela bo na monitorze i tak będzie to ten sam pixel
chcesz powiedzieć, że oglądasz zdjęcia na monitorze w skali 1:1? twój monitor musi mieć rozdzielczość chyba z 5000 x 3500 żeby zmieścić obraz z 50D. Chodzi o to że po przeskalowaniu do tej samej rozdzielczości różnica w obrazie będzie na korzyść 50d. na 450d przy iso 800 już wszystko tragicznie wyglądało, kolory spieprzone jakieś. Nie wiem jak wy, ale zauważyłem znaczącą różnicę w obrazie, chyba że ktoś tu się spodziewał że jak kupi 50D to aparat sam będzie już robił super zdjęcia za niego.



sRAW to nie RAW.:mrgreen:
więc co? JPG? :D

CeErIOiKs
16-08-2009, 13:54
chcesz powiedzieć, że oglądasz zdjęcia na monitorze w skali 1:1? twój monitor musi mieć rozdzielczość chyba z 5000 x 3500 żeby zmieścić obraz z 50D.

Tak oglądam...
Słyszałeś o czymś takim jak wycinek kadru ? :)

Szczególnie jak cropujesz sporo to już tym bardziej masz do czynienia z taka skalą o wiele częściej.

Po przeskalowaniu to już nie będzie kompletnie miarodajne, jeśli w ogóle jest...


więc co? JPG? :grin:

Jak dla Ciebie to i TIFF :mrgreen:
sRAW rządzi się już trochę innymi prawami niż RAW... nie chodzi mi o format bo tak to zrozumiałeś albo ja sie wyraziłem nie zbyt jasno, ale o sposób działania matrycy.:)

Vitez
16-08-2009, 19:57
Może taki temat już istnieje... Szukałem, ale nie znalazłem, więc założyłem nowy temat. Jeśli już było o tym, to przepraszam za zaśmiecanie ;)

Poćwicz: http://canon-board.info/announcement.php?f=11&a=20

Połączyłem z wątkami na temat.

Kolekcjoner
17-08-2009, 13:14
Zakupiłem niedawno Canona 50D. Wcześniej używałem 400D i byłem z niego całkiem zadowolony. 50D jest aparatem również bardzo dobrym, ale po opiniach i testach sądziłem, że różnica miedzy tymi dwoma aparatami będzie naprawdę spora, a tu mały klops.



Z tego opisujesz to IMHO masz uszkodzoną puszkę i ja bym zalecał wizytę w serwisie. Szczególnie w kontekście tego co piszesz o AF.

yooli
18-08-2009, 09:55
Wiesz co może pójdź do sklepu przymierz szkiełka Canona np. 50mm f/1.4 i popstrykaj oceń, moze Twój Tamron dostał luzów?
Ale tamron w tej chwili bardzo dobrze działa na 400D. Co śmieszniejsze niezależnie od odległości czy ogniskowej, a na 50D tak świruje. Serio, dobija mnie to. W przypadku 50D nie do wyregulowania sprawa :|


Co do reszty to nie odczułem dolegliwości o których piszesz, ale tez nie mam takich szkieł by móc cos doradzić...
Mnie niestety nie stać na lepsze szkła, ale mimo wszytsko te powinny dobrze działać.. ;) Może po prostu wadliwy aparat...



- do automatycznego balansu bieli też mam zastrzeżenia - zupełnie nie wiem od czego to zależy - raz jest dobry, raz zdjęcia za niebieskie, raz za czerwone. Generalnie nie przejmuje mnie to bo i tak robię w RAW a potem ustawiam wg. upodobania w LR (fakt, gdybym używał do tego DPP to bym się zamęczył - niestety nie trawię logiki tego programu)
W tym programie nie ma logiki, ale mimo wszystko najbardziej mi pasuje ze wszystkich których używałem. WB to nie taki straszny problem, ale... Sprawa bardzo prosta do wyregulowania, ale trochę irytująca biorąc pod uwagę ze X lat starszy i "słabszy" model lepiej sobie z tym radzi;) Mimo wszystko dzięki. Może kiedyś to naprawią.



- temat AF Servo w 40D/50D był szeroko dyskutowany - niestety nie jest to AF z 1Ds mk3 i jak dla mnie fotografowanie ptaków w locie za pomocą tych puszek to nie bułka z masłem (za wyjątkiem prostych sytuacji typu ptak na błękitnym niebie). Natomiast nie słyszałem też żeby ktoś twierdził, że AF z xxxD jest lepszy od tego w xxD...
Niestety mam wrażenie że w niektórych sytuacjach i ustawieniach ten z 400D działał lepiej, ale może to tylko moje urojenia ;) Co prawda 50D przy AF ustawionym na punkt centralny jest niemalże bezbłędny, co przy 400D zależało od szczęścia... Albo trafił, albo nie. Pół na pół. No cóż... Dzięki :)


A na koniec to sprawdź dobrze tego Tamrona 17-50 bo być może on jest przyczyna problemów z BF/FF i ogólnie z AF.
Tak pewnie będę musiał zrobić. Ale czemu z 50D działa do kitu, skoro przy 400D nie miał większych problemów? Dziwnie mi się to wydaje.



Ad 3.
Wyświetlacz mało mnie obchodzi, traktuję go czysto kontrolnie do badania przepałów i histogramu. Jego jakość w sensie "artystycznym" jest mi obojętna.
I o to właśnie chodzi, ale w sumie wolałbym, żeby zdjęcia wyglądały w miarę realnie.. Skoro analogiem dałem radę robić zdjęcia i do samego końca procesu nie widziałem czy wyszło, czy też nie, to i to przeżyję ;) W sumie wyświetlacz to dla mnie żaden problem. Bardziej martwię się tymi sprawami związanymi z AF...


Morał z bajki prosty - lepiej wsadzić kasę w szkiełko.
Amen. :)


Z tego opisujesz to IMHO masz uszkodzoną puszkę i ja bym zalecał wizytę w serwisie. Szczególnie w kontekście tego co piszesz o AF.
Mam niestety podobne wrażenie... To pozostaje mi komis (o ile pamiętam w W-wie na Żytniej?) i rok czekania, aż przyślą sprzęt spowrotem?