Zobacz pełną wersję : EOS 300 - wyszczerbiona zębatka napędu filmu
Jak wiadomo eos 300 [pewnie nie jako jedyny] po wlozeniu filmu przewija go na prawą szpulke i robiac zdejcia film jest sukcesywnie zwijany.
w mojej 300tce ostatnio zdarzylo sie ze film po przewinieciu zacial sie i nie chcial schowac do kasetki po zrobieniu zdjecia. Cos chrupnelo i po chwili aparat probowal krecic dalej ale bez efektu i z dziwnym brzeczeniem.
Odkrecilem dolna pokrywke przeniesienia napedu przewijania filmu. Co sie okazalo widac na ponizszych zdjeciach. Jedna zebatka pozbyla sie 3 zabkow :/
W tym miejscu zwracam sie z prozba i pytaniem - ma ktos pomysl gdzie mozna zakupic zebatke do wymiany?
http://img26.imageshack.us/img26/7762/zebyeos3002.jpg
pozdrawiam i z gory dzieki za konstruktywne odpowiedzi.
Proponuję allegro. Albo eBaya. I wymianę.. 300ki. Przy tych cenach kupisz nową za 60-80pln. Albo znajdziesz uszkodzonego "dawcę" za połowę tej kwoty. Chociaż jeśli nie masz zdolności manualnych, i liczysz się z wymianą i wydatkiem w jakimkolwiek serwisie - lepiej od razu kupuj nowy aparat.
Niestety EOS 300 to plastik fantastik, skazany na szybką i samoistną biodegradacją :lol:
Np.:
http://www.allegro.pl/item615530577_canon_eos_300_body.html
http://cgi.ebay.com/Canon-EOS-Rebel-2000-Body-Only-35mm-Film-Camera_W0QQitemZ300308928278QQcmdZViewItemQQptZFil m_Cameras?hash=item300308928278&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=72%3A1234|66%3A2|65%3A12|39%3A1|240%3A13 18|301%3A1|293%3A1|294%3A50
Tak, zdaje sobie sprawe ze eos 300 to taniocha, zreszta za swoja puszke dalem jakies ~40pln. Ale z drugiej strony to tylko jedna zebatka. Nie daje mi spokoju fakt ze moge to sam niewielkim nakladem pracy naprawic.
Trafilem na cos takiego:
ZYD-15B40-34T8-05P
Liczba zębów: 34
Moduł: 0.5
Średnica podziałowa dp: 17 [mm]
Liczba zębów zębatki 2: 8
Średnica podziałowa dp2: 4 [mm]
Otwór: 2.05 [mm]
Cena dla 1szt: 1.20 zł netto
http://www.zebatki.com.pl/index.php?zadanie=wyswietl_pom&group=D
L. zebow, modul i sr. podzialowa zgadzaja sie..
Tymczasem poszukam dawcy dla 300tki albo jakiejs lepszej canonowej puszki.
MacGyver
24-04-2009, 11:15
Ten mechanizm wygląda na nierozbieralny. Szpec od naprawy sprzętu foto pewnie by sobie z nim jakoś poradził, ale koszt naprawy na bank przekroczy wartość aparatu. Jeśli masz ochotę i czas się z tym bawić upoluj na allegrze jakiegoś z padniętą migawką albo elektroniką i spróbuj przełożyć cały mechaniczny moduł przewijania filmu.
może i wyglada na nierozbieralny ale jest zdecydowanie bardzo-latwo-rozbieralny :D jedynym zabezpieczeniem przed wypadaniem zebatek przenoszacych naped z tulejek na ktorych siedza - jest dolna pokrywka, no i wzajemne zazebienie.
http://img10.imageshack.us/img10/3205/img6108xtr.jpg
dorazna regeneracja wytrzymala pol filmu ;] :
http://img9.imageshack.us/img9/1548/img6109p.jpg
Powiem tak: jeśli posypało się uzębienie, to znaczy, ze mechanizm gdzieś napotkał większe opory. "Plastik" jest generalnie odporny na tzw zmęczenie. Jeśli Cię to męczy, kup (zdobądź) rozbity korpus i wymień to kółeczko :)
Przygód ze wskrzeszaniem EOSa ciąg dalszy.
Sprawa z dawcą okazała się problematyczna, niezbyt opłacalna.
Doszedłem do jednej z ostatnich opcji - regeneracja zębatki POXIPOLem.
Uzupełniłem ubytek z zębatce, klej związał, odczekalem kilka godzin, potem obrobka pilniczkiem do paznokci i.. gotowe :D
Przyszedł czas na testy. Dla optymalnego rozruchu - użyłem nieco smaru stałego o konsystencji zbliżonej do tawotu.
Aparat zrobił jedną rolkę i.. jest ok. Zwija, przewija bez problemu.
Z ciekawości przeprowadziłem przegląd po 1. rolce. Zdjęcia poniżej :)
po pierwszej rolce:
http://img411.imageshack.us/img411/2092/po1rolce.jpg
http://img212.imageshack.us/img212/8914/po1rolcee.jpg
a w miedzyczasie zdążyłem zaopatrzyć się w kolejną puszke EOSa 10QD ;)
moze komus przyda sie w przyszlosci relacja z moich przejsc :)
pozdrawiam.
Kamil[KxL].
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.