Zobacz pełną wersję : zachody słońca
witajcie,
dopiero zaczynam przygode z Canonem 350D. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jakie ustawienia najlepiej stosować wieczorami, przy zachodzącym słońcu?
z góry dzięki
:rolleyes:
Nie ma gotowych ustawień... Pozostaje tylko praktyka i własne próby. I jeszcze zależy co chcesz fotografować...
malinowy
16-04-2009, 20:20
Generalnie to ustaw na manual i kombinuj do bólu ;) Myślę, że to najlepsza rada jaką mógłbym się z Tobą podzielić.
witajcie,
dopiero zaczynam przygode z Canonem 350D. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jakie ustawienia najlepiej stosować wieczorami, przy zachodzącym słońcu?
z góry dzięki
:rolleyes:
pomiar swiatla skupiony
celuj w najjasniejsze partie w okolicy slonca
blokada ekspozycji przyciskiem *
wybierz kadr i strzel
zobacz potem czy ekspozycja jest taka na jakiej ci zalezalo
jak nie to tryb M
zapamietaj nastawy z pierwszej foty
i ustaw recznie z odpowiednia korekcja na + lub na -
ogolnie trzeba eksperymentowac
sbogdan1
16-04-2009, 21:46
1.Raw
2.Pomiar matrycowy
3.Statyw
4.Priorytet przysłony
5.Dwa lub trzy strzały ze zmienna expozycją
6.Warstwy i zabawa gumką ( oczywiście w PSie :) )
1.Raw
2.Pomiar matrycowy
3.Statyw
4.Priorytet przysłony
5.Dwa lub trzy strzały ze zmienna expozycją
6.Warstwy i zabawa gumką ( oczywiście w PSie :) )
gumką to się możesz bawić na ch... chodniku... warstwy są po to żeby na nich używać masek a nie gumki...
Ogólnie metoda prób i błędów Najlepiej to chyba tak jak punky napisał
photoheaven
17-04-2009, 11:08
gumką to się możesz bawić na ch... chodniku... warstwy są po to żeby na nich używać masek a nie gumki...
Ogólnie metoda prób i błędów Najlepiej to chyba tak jak punky napisał
Niezly txt :D
ja proponuje robic 3 RAWy z rozna ex a pozniej z tego HDRa :)
sbogdan1
17-04-2009, 16:10
gumką to się możesz bawić na ch... chodniku... warstwy są po to żeby na nich używać masek a nie gumki...
Ogólnie metoda prób i błędów Najlepiej to chyba tak jak punky napisał
Uśmiałem się ,kłócił się nie będę bo mnie jeszcze pokonasz doświadczeniem :)
co do tych prób i błędów to faktycznie niech już z rana wyjdzie w plener coby zdążył przed zachodem słońca :)
Racje ma z tymi maskami więc niepotrzebnie ironizujesz;)
sbogdan1
17-04-2009, 16:38
Masz rację nie neguję tego :)
Metoda prób i błędów...gdyby na analogu to było takie proste :(
No dobra ale człowiek pisze, że ZACZYNA przygodę z 350D. A pytając o takie rzeczy można też się domyśleć, że ogólnie zaczyna raczej z fotografią... i zapewne nie rozkminia RAWów i ich obróbki, nie każdy też musi mieć PSa i nie trzeba też od razu składać miliona zdjęć... Może akurat jedna klatka będzie go satysfakcjonować? Jak będzie robił metodą prób i błędów to może się czegoś nauczy? Dojdzie do jakiś wniosków?
P.S. @Paenka no nie takie proste żeby się do czegoś zabrać na analogu to trzeba było mieć już dosyć spore pojęcie co należy zrobić a po kilku próbach z błędami jak się dobrze wyciągnęło wnioski to później już mogło być coraz lepiej ;) Metoda prób i błędów zawsze była obecna i zawsze jak się wyciągało wnioski prowadziła do polepszenia naszej wiedzy i umiejętności :D
Janusz Body
17-04-2009, 18:41
....nie rozkminia RAWów ...
czy mógłbyś wyjaśnić staremu człowiekowi termin "rozkminia" bo to zalatuje... dobra nie będę pisał czym zalatuje.
czy mógłbyś wyjaśnić staremu człowiekowi termin "rozkminia" bo to zalatuje... dobra nie będę pisał czym zalatuje.
http://www.miejski.pl/slowo-Rozkminia%C4%87 ;)
Janusz Body
17-04-2009, 18:45
....
P.S. @Paenka no nie takie proste żeby się do czegoś zabrać na analogu to trzeba było mieć już dosyć spore pojęcie co należy zrobić ....
Hmmmmmmm... to teraz nauka i książki już nie istnieją? Myślenie boli? Czytanie też boli? Wrrrrrrrrrrrrrrr... Sorry ale to jest nastawienie, które per analogia do rozkminiania nazwałbym "bezmózgowym" czyli własny mózg jest zastąpiony przez "mózg elektronowy" czyli Digic cośtam. Wrrrrrrrrrrrrr.....
http://www.miejski.pl/slowo-Rozkminia%C4%87 ;)
Aluzji Ty nie poniał...
Ustawienia zależą od efektu który chcesz uzyskać. Nie da się odpowiedzieć tak po prostu, bo każde ustawienia da inny efekt. Zależy też czy to ma być sam zachód słońca, czy może krajobraz z zachodem słońca.
Ważne jest to, żeby nie patrzeć przez wizjer wprost na słońce, szczególnie na dłuższych ogniskowych, bo uszkodzisz sobie wzrok.
Hmmmmmmm... to teraz nauka i książki już nie istnieją? Myślenie boli? Czytanie też boli? Wrrrrrrrrrrrrrrr... Sorry ale to jest nastawienie, które per analogia do rozkminiania nazwałbym "bezmózgowym" czyli własny mózg jest zastąpiony przez "mózg elektronowy" czyli Digic cośtam. Wrrrrrrrrrrrrr.....
Nie denerwuj się, nie warto.
Janusz Body
17-04-2009, 21:37
.....
Nie denerwuj się, nie warto.
Przecież się nie denerwuję. Wykpiwam tylko "metodę" prób i błędów bo to najmniej efektywna z dróg nie tylko w fotografii. Tą metodą to na analogu to se można pogwizdać a i w cyfrze też nie jest nazbyt dobrze bo na ekraniku w 350-tce to se też można...
Ja ostatnio robiłem zachody słońca na M z pomiarem skupionym, ekspozycja na słońce i trzeba tak dobrać przesłonę/czas żeby naświetlenie było mniejsze o 1 EV. Na wyświetlaczu aparatu jest taka skala od -2 do 2 - i na tej skali przy pomiarze na słońce, kreska ma być na -1. Ewentualnie od takiego ustawienia wyjściowego można stosować metodę prób i błędów.
wyszło tak:
http://lh6.ggpht.com/_MWQJwgtRSOY/SedJQxkLhfI/AAAAAAAAA44/P4AHud1QAfI/IMG_6640.JPG
tak:
http://lh4.ggpht.com/_MWQJwgtRSOY/SedJUXnDaGI/AAAAAAAAA5A/FCVHZpLdbvA/IMG_6646.JPG
tak:
http://lh4.ggpht.com/_MWQJwgtRSOY/SedJYvbyaCI/AAAAAAAAA5I/Li-A0qSEaFM/IMG_6649.JPG
i tak:
http://lh4.ggpht.com/_MWQJwgtRSOY/SedJc33lyjI/AAAAAAAAA5Q/8NrWgvJ19FM/IMG_6650.JPG
i żadnej zabawy z maskami tu nie było
preinwher
18-04-2009, 11:24
Nie otwiera się...
dziwna sprawa, u mnie się otwierają tamte, oprócz ostatniego...
linki do picasy:
http://picasaweb.google.com/foto.modelski/PgIBrzezno#5325305636920722930
http://picasaweb.google.com/foto.modelski/PgIBrzezno#5325305698672928866
http://picasaweb.google.com/foto.modelski/PgIBrzezno#5325305773787605026
http://picasaweb.google.com/foto.modelski/PgIBrzezno#5325305844771179058
Hmmmmmmm... to teraz nauka i książki już nie istnieją? Myślenie boli? Czytanie też boli? Wrrrrrrrrrrrrrrr... Sorry ale to jest nastawienie, które per analogia do rozkminiania nazwałbym "bezmózgowym" czyli własny mózg jest zastąpiony przez "mózg elektronowy" czyli Digic cośtam. Wrrrrrrrrrrrrr.....
Aluzji Ty nie poniał...
Tak się składa i może Cię tu zaskoczę ale ja też zaczynałem od analoga naukę. Co prawda chodziłem na zajęcia i ktoś mnie uczył a nie czytałem książek ale myślę, że to podobne jest. Najpierw było dużo teorii potem szliśmy robić zdjęcia. Zapisywałem sobie na karteczce wszystkie ustawienia każdej klatki i warunki pogodowe. Na początku było ciężko bo bywało, że z całej kliszy 36 wychodziło po 5dobrych zdjęć ale te które nie wyszły też mnie dużo nauczyły bo patrząc co wyszło i porównując z notatkami wyciągałem wnioski i w miarę upływu czasu i wielu klisz dużo zrozumiałem i się nauczyłem. Uważam to za niejako metodę "prób i błędów". Jeżeli Twoja pierwsza klisza była cała udana i idealna to gratuluję geniuszu...
Nie napisałem, że książki nie istnieją... Nie mówię żeby nie czytać książek ale sama teoria to nie wszystko. W praktyce wiele czynników się składa na zdjęcie. Pogoda, rodzaj światła, miejsce i żadna teoria nie poda uniwersalnego przepisu na idealne zdjęcie bo zawsze warunki są różne. Raz słońce będzie za chmurami i światło będzie rozproszone i miękkie, raz będzie czyste niebo i twarde światło, innym razem jeszcze będzie mgła itd....
A teraz bardzo łatwo jest próbować. Mamy od razu podgląd czy to na zdjęcie czy nawet na histogram, możemy od razu wprowadzić poprawki. RAW też jest bardzo wygodny i daje wiele możliwości. Ale nie powiedziałem, że w związku z tym nie trzeba czytać i poznawać teorii!!
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.